Pocałunki w ciemności (okładka  miękka, wyd. 03.2024)

Wszystkie formaty i wydania (2): Cena:

Sprzedaje empik.com : 32,39 zł

32,39 zł
49,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Opowieść, której doświadczysz wszystkimi zmysłami.

Niewidomy dwudziestoletni Austin całe życie spędził w złotej klatce, w której zamknęła go nadopiekuńcza matka. Jedyną ucieczką z czterech ścian domu była muzyka. Niemal dorosły już chłopak wiąże z nią przyszłość na przekór losowi oraz oczekiwaniom innych. Jednak nie ma przy sobie zbyt wielu sprzymierzeńców i trudno mu zrobić pierwszy krok.

Gdy poznaje Tima – buntownika o niepokornej naturze – nabiera odwagi, by coś zmienić. Zaczyna smakować życie. Wprowadzony w świat pierwszych intymnych doświadczeń i uczuć odkrywa, kim jest oraz kim chce być. Postanawia zmierzyć się z losem i dorosnąć na własnych zasadach.

Historia o subtelnym odkrywaniu miłości i świata. Długo nie da o sobie zapomnieć!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1446917811
Tytuł: Pocałunki w ciemności
Tytuł oryginalny: Pocałunki w ciemności
Autor: Nell Grudzień
Wydawnictwo: Wydawnictwo Ale!
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 320
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-03-13
Data wydania: 2024-03-13
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 135
Indeks: 59247814
średnia 4,5
5
54
4
22
3
7
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
63 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
16-04-2024 o godz 21:53 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
Zdecydowanie moja comfort book. Austin i Tim to dwie cudowne dusze, a ich historia jest niezwykle wzruszająca, piękna i mocno chwyta za serce. Za każdym razem, kiedy ją czytam, zalewam się łzami. Ale to dzieło Nell, więc co się dziwić :)
Czy ta recenzja była przydatna? 4 0
5/5
02-04-2024 o godz 08:59 przez: Natalia | Zweryfikowany zakup
Całkiem miła historia. Bardzo szybko się czyta. Jak ktoś szuka czegoś na raz to warto sprawdzić :)
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
26-05-2024 o godz 15:37 przez: Iwona | Zweryfikowany zakup
💜🖤RECENZJA 🖤💜 Nell Grudzień @nellgrudzien.autorka @wydawnictwoale Premiera 13.03.24 Przeczytałam ostatnio świetną książkę, i jest to debiut moi drodzy.A wiadomo jak to czasami z debiutami bywa. Ja jestem porażona i zakochana Niewidomy 20-letni Austin ,ktorego marzeniem jest gra na fortepianiei 18 l buntownik Tim o niepokornej naturze. To bohaterowie tej powieści, którzy udowadniają, że miłość może spotkać każdego nawet taką osobę, która wg swojego mniemania nie ma szans na uczucie. Tych dwoje chłopaków nie ma ze sobą praktycznie nic wspólnego ,A dlaczego? Ponieważ Austin całe swoje młode życie spędza zamknięty w klatce nazwanej domem . I chociaż jako mama dwójki dzieci starałam się zrozumieć jego mamę to w żaden cholerny sposób nie byłam w stanie przebrnąć przez to jak ona tego swojego syna stłamsiła. Ja rozumiem, że można mieć w głowie strach kiedy ma się niewidome dziecko i rozumiem, że osoba ta jest bardzo mocno ograniczona jeżeli chodzi o życie na zewnątrz poza granicami bezpiecznego domu, Ale wiem też, że rodzic jest od tego żeby pokazać, nauczyć i wesprzeć wtedy kiedy trzeba. Na całe szczęście nasz bohater ma obok siebie przekochaną babcię, która jest aniołem w najczystszej postaci i która w żaden sposób nie podcina wnukowi skrzydeł, a wręcz przeciwnie każe mu gonić za marzeniami i korzystać z młodego wieku póki jest młody.Tim to tak naprawdę chłopak o bardzo tajemniczym pochodzeniu, ponieważ na początku nie dowiadujemy się praktycznie o nim nic ,ale pewne zdarzenie powoduje spotkanie tych chłopaków .Niestety ojciec Tima to polityk ,który absolutnie nie akceptuje syna geja,więc o żadnym chłopaku nie byłoby mowy.Co się wydarzy dalej???Czy młodzi poradzą sobie razem?Czy Austin spełni swoje marzenie???Czy Tim uwolni się od ojca??? Jak ja bym chciała aby wszystkie debiuty były tak dopracowane i tak świetnie napisane Historia ta dała mi tyle emocji,jestem po prostu zakochana. Beczałam ,rozczulałam się,śmiałam i wzruszałam. Świetni bohaterowie , ich początki i relacja dostarczyła mi mnóstwo radości. BABCIA Austina to kobieta Anioł, szkoda ,że w życiu realnym mamy tak mało takich ludzi. Polecam przeczytać, książka daje super przesłanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
01-05-2024 o godz 01:15 przez: ZBIGNIEW CIELOCH | Zweryfikowany zakup
Bardzo udany debiut. Piękna i poruszająca historia niewidomego chłopaka, niemającego przyjaciół, zakochanego w muzyce i wychowywanego pod kloszem przez nadopiekuńczą mamę - i tego drugiego, zbuntowanego syna ultraprawicowego polityka, dla którego syn gej to obraza i obrzydliwość. Książka o poszukiwaniu siebie, odkrywaniu bliskości i ciepła. O walce o miłość. Czyta się ją bardzo dobrze. I człowiek się naprawdę wzrusza. Polecam wszystkim. I czekam na nową powieść tej Autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
22-03-2024 o godz 22:20 przez: Alicja | Zweryfikowany zakup
Osobiście mi się mega podobała ta historia, nigdy nie czytałam wątku z niewidomym głównym bohaterem i urzekła mnie ta historia. Czytało się to bardzo lekko i nie przeszkadzały mi opisy otoczenia (co zazwyczaj w książkach mnie nudzi bo mam swoje wyobrażenia) jednak tutaj chciałam poznać świat w jakim główny bohater wszystko poznaje. Bardzo polecam~ jestem z autorką od pierwszych książek z wattpada wydawanych na zamówienia i wiem że kolejne historię będą świetne 🤍
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
21-03-2024 o godz 18:54 przez: Jolanta | Zweryfikowany zakup
Bardzo słaba, liczyłam że będzie lekka i fajnie napisana I lekka była... aż za bardzo. Takie rzeczy powinny zostawać na blogach wattpadsch etc a nie stać obok książek
Czy ta recenzja była przydatna? 1 10
5/5
04-06-2024 o godz 01:28 przez: Julia | Zweryfikowany zakup
przepiękna książka!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
20-06-2024 o godz 14:45 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Kocham!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
13-02-2024 o godz 22:26 przez: Angelika
Poruszająca opowieść jakiej jeszcze nie było. Niesamowita i niebanalna o nietypowej miłości- bardzo polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 6 0
4/5
20-03-2024 o godz 12:11 przez: Kamila Kwiecińska
🎼 🎹 Okej — zacznijmy od podstaw. Jestem w szoku, absolutnym szoku, że pocałunki w ciemności są debiutem. Gdybym nie wiedziała o tym wcześniej przed lekturą w życiu bym tej historii tak nie oceniła. Pocałunki w ciemności są cudowne! Naprawdę warto je przeczytać. 🎼 🎹, Mimo że zaczynamy nieco generycznie - bowiem podstawą historii jest romans pomiędzy dwoma mężczyznami z dwóch różnych światów. Cała magia tkwi w charakterach, które nakreśliła Nell. Absolutnie uwielbiam postać Austina-delikatnego bardzo samotnego chłopaka początkowo zamkniętego w klatce zbudowanej przez jego matkę. Bohater mimo swojej niepełnosprawności (jest osobą niewidomą) pragnie czerpać z życia tyle ile tylko potrafi, ma swoją pasję, która jest dla niego głównym powodem do działania i to wokoło niej próbuje budować swoją przyszłość. Nie sposób go przez to nie polubić mimo faktu, że początkowo nie ma zbyt dużej mocy sprawczej. Na szczęście na jego drodze staje Tim — chłopak o barwnym głosie, który ma naturę buntownika. To spotkanie w życiu Austina przewróci wszystko do góry nogami i wiecie co? To super! 🎼 🎹 Książka jest prześliczna — miejscami bardzo delikatna, nostalgiczna, by innego być pełna siły i emocji. Język autorki jest barwny i różnorodny co sprawia, że historię można połknąć w jeden dzień. Ogromnie polecam! Bo ta książka zasługuje na to by było o niej nieco głośniej. Ps. Kocham scenę z muszelkami wiecie? 🤭
Czy ta recenzja była przydatna? 5 0
3/5
19-03-2024 o godz 21:52 przez: Iza
Niewidomy Austin spotyka na swojej drodze Tima - buntownika o którym praktycznie nic nie wie. Dzięki niemu nabiera odwagi i zaczyna naprawdę żyć. Wcześniej kontrolowany przez nadopiekuńczą matkę zdaje się na nowo odkrywać świat. Zacznę od tego, że moim zdaniem relacja bohaterów zaczęła się trochę randomowo i bardzo szybko się rozwinęła. Mimo to książkę czytało się bardzo przyjemnie i szybko. Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki który sprawiał, że przez książkę praktycznie się płynęło. Podobał mi się kontrast pomiędzy bohaterami którzy pomimo różnic znaleźli wspólny język. Relacja z osobą niewidomą niesie za sobą dużo wyzwań i poświęceń. Bardzo urocze było to, jak Tim opiekował się Austinem, jak mu pomagał i starał się pokazać mu jak powinno wyglądać życie młodego człowieka. Książka zwraca uwagę na ważne tematy takie jak spełnianie marzeń przez osoby niepełnosprawne oraz wsparcie najbliższych osób które jest bardzo potrzebne. Końcówka niesamowicie mnie rozczuliła i odkąd skończyłam czytać książkę czasami wracam myślami właśnie do tego zakończenia. Szkoda, że książka była taka krótka bo z chęcią poznałabym więcej szczegółów z życia niewidomej osoby. Myślę też, że gdyby relacja bohaterów rozwijała się trochę wolniej lepiej byłoby mi się w nią wczuć
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
4/5
21-03-2024 o godz 12:46 przez: Amelia
💜"Pocałunki w ciemności" Nell Grudzień; Wydawnictwo Ale 💜 Dawno nie czytałam debiutu, takie mam wrażenie...i ten debiut był naprawdę dobry! Książka była niezwykle przyjemna, wręcz komfortowa, to jak została napisana- wszystko sprawia, że czyta się ją bardzo dobrze. Jestem zauroczona relacją bohaterów, całą otoczką tej historii. W książce poznajemy Austina, czyli niewidomego, 20 letniego chłopaka, którego marzeniem jest zawalczyć o siebie. Mimo swojego problemu, jest odważny i niezwykle uzdolniony. Chciałby zostać pianistą. Jednak ogranicza go jedno- jego kochana, ale nieświadomie robiąca złe i bardzo przykre rzeczy mama. Czuję się za niego odpowiedzialna, chciałaby, żeby nie było mu trudno w życiu, jednak tym samym go ogranicza. Pewnego dnia, gdy akurat postanawia sam pojechać autobusem, na przystanku spotyka chłopaka, Tima. Chłopak przewraca do góry nogami życia Austina, bo sam ma osobowość typowego buntownika. Oboje odkrywają piękno świata, uciekają od swojej rzeczywistości, odrywają się. Przeżywają trudne chwile, ale zawsze też w pewnym momencie na nowo się odnajdują. Baaardzo, ale to bardzo polubiłam tych bohaterów. Austin jest taki pogubiony, ale zarazem tak ciekawy świata i to jest piękne, gdy ktoś wyciąga do niego rękę i jakby mówił: "choć, pomogę Ci, odkryjemy świat razem" 💜 to przepiękne. Wspierająca babcia to kolejna bohaterka, która sprawiła, że ciepło się na sercu zrobiło ☺️ no i mama...powiem Wam, że jej osobiście było mi szkoda, bo wpadła w taką nadopiekuńczość, chciała aż za bardzo swojego syna ograniczać. Mimo wszystko w jej zachowaniach często było widać szczerą miłość i troskę. Tacy są rodzice 🤷🏼‍♀️💜 Motyw wycieczki głównych bohaterów- jejku, to było przepiękne. Dla Austina całkiem nowe doświadczenia, coś zupełnie nowego. Kolejna świetna część książki to bardzo skrócony opis studiów chłopaka i to, jak sobie dobrze radził. Softowy romans między głównymi bohaterami był naprawdę przyjemny, bo doceniam, gdy bohaterowie zakochują się w sobie dzięki drobnym gestom, takim jak trzymanie się za ręce, lekki dotyk, czułe słowa. Mimo wszystko, nie jestem fanką relacji męsko męskich, nie jest to mój ulubiony typ. Do momentu przyjacielskiej relacji jest super, ale romantyczna nie jest moim faworytem. Mimo to, nie ujmuję to wartości książki i tego, że naprawdę miło mi się ją czytało. Doceniam bardzo, w jaki piękny sposób i z jakim zrozumieniem autorka opisała właśnie spojrzenie osoby niewidomej. Nie czytałam wcześniej takiej książki, więc jest to dla mnie dodatkowy plus całej lektury. Autorka świetnie poradziła sobie z przedstawieniem perspektywy właśnie takiej osoby. Momentami można przewidzieć, co się wydarzy, ale uważam, że to nie jest minusem. Mimo to książkę nadal świetnie się czyta. Gdybym tamtego dnia nie skończyła innej książki, to tą pewnie przeczytałabym jednym haustem, bo naprawdę przyjemnie się czytało. Jeśli macie ochotę na coś lekkiego, ale zarazem bolesnego, przepełnionego emocjami...serdecznie Wam polecam tą książkę 💜 ⭐️4/5 💜8/10 ☺️16 🌶️1,5/5 📖stron: 320 💜seria: ❌ 🔡literki: duże, bardzo przyjemne do czytania 📍gatunek: romans
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
17-03-2024 o godz 15:03 przez: anonymous
Książka z motywem lgbt Sam opis książki, był tak przekonujący że gdy tylko znalazłam wolny czas rzuciłam się na książkę. Po każdej kolejnej stronie, wiedziałam że nie jest to zwykła głupia historia dwójki chłopaków i że ona na długo zostanie w mojej głowie. Dwójka dorosłych ludzi którzy zachowywali się jak dzieci,wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Tak szybko jak zaczęłam czytać, tak szybko skończyłam bo wciągnęłam się natychmiastowo. Było mi przykro gdy pokonywałam każdy kolejny rozdział. Nie chciałam tego kończyć. Mimo wszystko uważam że ich relacja była za szybka? Ale to tylko czasem mi przeszkadzało. Austin to niewidomy dwudziestolatek. Chłopak mieszka z mamą i babcią. Jego relacje z ludźmi są raczej trudne, nie umie odnaleźć się wśród otoczenia. Jego matka go zamyka w domu, robi mu blokadę bojąc się o swojego jedynego syna. Nie widzi jaką robi mu krzywdę, tym że stawia mu wszędzie ściany a chłopak dusi się w samotności. Jego jedyną rozrywką jest granie na fortepianie, robi to świetnie. Wsparcie ma u swojej babci, która kocha swojego wnuka i uważa że jest wyjątkowy i tak samo jak inni zasługuje na szczęście. Czytając można zobaczyć jak z biegiem lat chłopak się zmienia, staje się odważny. Historia zaczyna się że pewnego dnia Austin gubi portfel, po tygodniu gdy wyjechał na miasto zrobić nowe dokumenty które właśnie zgubił, zaczepia go chłopak na przestanku. Znalazł jego zgubę, a przez to że chłopak nie wsiadł do autobusu bo nie był pewny czy to jego, ten odjechał i musiał czekać na kolejny w tym czasie wychodzi na lody z Timem, chłopakiem który odnalazł porfel. Razem dobrze się bawią, Austin śmieje się z wszystkiego, nie umiejąc nawet wytłumaczyć tego. Razem spędzają dobrze czas, nie patrząc na godzinę i kolejny autobus chłopaka odjeżdża. Tim proponuje że pojadą innym rozkładem, a sam chłopak dopilnuje i odprowadzi niewidomego Austina pod drzwi domu. Ta relacja ma wzloty i upadki. Tim ma sekret, którego się nie spodziewał nikt. Każde wspólne wyjście tej dwójki to cudowne chwile, wtedy nie muszą nikogo udawać są w stu procentach sobą. Mimo przeszkód które stawiał ojciec Tima, udało im się. Wygrali walkę. Autorka świetnie przedstawiła świat osób niepełnosprawnych. Ukazuje brutalną prawdę, chłopak każdego dnia musi walczyć z światem i przeszkodami. W książce został poruszony temat wyśmiewania w szkole, powodem tego było to, że chłopak nie musiał zapisywać notatek czy odpowiadał ustnie z egzaminów. Rówieśnicy mu zazdrościli, nie wiedząc co Austin przeżywa i czuję. Na samą myśl o tym łamie mi się serce. Na świecie jest 36 mln ludzi niewidomych. *Gdy spotkasz osobę niewidomą, zapytaj, czy potrzebuje pomocy. W żadnym wypadku nie ciągnij jej za rękę lub ubranie. Jeśli zostaniesz poproszony o pomoc, należy podać osobie niewidomej ramię i iść pół kroku przed nią.* kwiatowy_romans
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
19-03-2024 o godz 07:48 przez: Nikola
Współpraca reklamowa z @wydawnictwoale ”Pocałunki w ciemności” Nell Grudzień 4.75/5 ⭐️ „- Czy ty… - zacząłem, ale z powodu silnych emocji mój głos się załamał. - Czy ty mnie pocałowałeś? - wykrztusiłem z siebie. - Tak. - Rozumiem - palnąłem, zupełnie nie potrafiąc zebrać myśli. - A mógłbyś… Mógłbyś zrobić to jeszcze raz? Tim zachichotał. - Tak, mógłbym.” Książki o osobach LGBT - lubicie, czy niekoniecznie? Ja bardzo lubię i nie mogłam się doczekać, żeby mieć tę książkę w swoich dłoniach. I wiecie co? Nie zawiodłam się 💜 Myślałam, że to będzie zwyczajny romans, a dostałam coś znacznie lepszego. Dostałam opowieść o dorastaniu, pierwszej miłości, pierwszym złamanym sercu i radzeniu sobie z przeciwnościami losu. To było piękne. Austin jest niewidomy. Tim jest buntownikiem. Razem uczą siebie nawzajem życia. Tim pokazuje Austinowi, że może żyć jak inni, że nie musi się bać spełniać marzeń, że to, iż jest niewidomy nie jest żadną przeszkodą, a co najwyżej wyzwaniem. Austin uczy Tima miłości, bycia lepszą wersją siebie - tą prawdziwą wersją siebie. Austin ma dwadzieścia lat, ale przez swoją niepełnosprawność jest trzymany niemalże w klatce. Jego mama jest więcej niż nadopiekuńcza, ale jak się głębiej nad tym zastanowić - jestem w stanie zrozumieć jej tok myślenia. Wszyscy wiemy, że ludzie bywają okrutni, a ona chce uchronić swoje dziecko od cierpienia i krzywdy. Problem w tym, że każdy z nas musi uczyć się na własnych błędach i niepowodzeniach. Kiedy chłopak poznaje na przystanku autobusowym Tima, jego życie diametralnie się zmienia. Rodzi się między nimi przyjaźń, fascynacja, zauroczenie.. Austin przeżywa dzięki niemu wiele pierwszych razów, jak choćby wyjście na imprezę, czy wyjazd nad morze. To była piękna i jednocześnie smutna opowieść. Bardzo współczułam Austinowi, szczególnie, kiedy wspominał o tym, jak traktowali go rówieśnicy. Dzieciaki bywają naprawdę podłe.. Koniec książki napełnił moje serce nadzieją i optymizmem - w końcu każdy z nas pragnie takiego zakończenia. Nawet delikatnie się wzruszyłam, ale zapewne już was nie dziwi, że ja ryczę na prawie każdej książce 😂 Ta opowieść mocno poprawiła mi humor 💜 Gdybym nie przeczytała na skrzydełku, że to jest debiut, to w życiu bym na to nie wpadła. W ogóle nie rzuca się to w oczy, a autorka świetnie wykreowała bohaterów, sprawiając, że kibicowałam im z całego serduszka. Pragnę więcej takich debiutów. „Z każdą chwilą utwierdzałem się w przekonaniu, że Tim był darem od losu, który miał wynagrodzić mi lata samotności i poniżeń. Śmiał się ze mną, a nie ze mnie, żartował, był sobą i nie uważał przesadnie na słowa. Momentami obchodził się ze mną jak z najdelikatniejszą chińską porcelaną, a w innej chwili zdawał się zapominać, że jestem niewidomy. Traktował mnie jak równego sobie.”
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
25-03-2024 o godz 21:15 przez: zaczytana_kociara87
,,Pocałunki w ciemności ,, to historia ukazująca świat z perspektywy niewidomej osoby.Zmagania się z trudnymi i bolesnymi doświadczeniami ,ograniczeniami i problemami.Krzywdzącymi opiniami i ocenami.Poczuciu samotności i braku zrozumienia. Historia o życiu pod kontrolą ,w bezpiecznym otoczeniu.Podporządkowaniu się woli innych.Nieznajomości życia i świata zewnętrznego.Niemożliwości doświadczania na własnej skórze wielu wrażeń i doświadczeń.O pragnieniu zaznania normalności ,wyrwania się spod opiekuńczych skrzydeł,zdobywania doświadczeń.Potrzebie posiadania u swojego boku bratniej duszy,akceptacji ,zrozumienia i wsparcia.Pasji i miłości do muzyki. Historia o spotkaniu,które spowoduje wiele zmian.Popchnie do podjęcia ważnych decyzji.Budowaniu relacji opartej na przyjaźni,która z czasem nabiera głębszego znaczenia.O rodzącym się zaufaniu i uczuciu .Poznawaniu siebie i swoich potrzeb. Historia o trudnych i skomplikowanych relacjach rodzinnych.Tajemnicach i sekretach.O nabraniu odwagi i podjęciu radykalnych zmian.Zawalczeniu o siebie i spełnianiu swoich marzeń.Sile i odwadze w dążeniu do obranego sobie celu.Odkrywaniu nowych doświadczeń,uczuć i emocji.Pokonywaniu własnych słabości ,smakowaniu życia.Poczuciu radości ,szczęścia i normalności,ale także zmaganiu się z licznymi problemami i trudam.Obawami ,strachem,lękiem ,ale i nadzieją.. Ukazująca ,że na przekór wszystkiemu warto walczyć o swoje szczęście … Na poznanie tej historii duży wpływ miał intrygujący opis,który bardzo mnie zaciekawił.Książka jest debiutem,który uważam za bardzo udany.Autorka stworzyła niebanalną historię napisaną bardzo lekkim i przyjemnym w odbiorze stylem.Fabuła wciągająca ,intrygująca ,dopracowana w każdym szczególe i detalu.Ciekawe wątki sprawiły,że nie mogłam się oderwać od czytania dopóki nie przewróciłam ostatniej strony.Akcja powieści toczy się naturalnie ,swoim tempem ,bez zbędnego przeciągania tworząc spójną całość.Bohaterowie fajnie wykreowani.Z przyjemnością śledziłam ich losy i relacje jaką stworzyli. Autorka w tej książce porusza trudny i niezwykle ważny temat jakim jest niepełnosprawność i jak ważne jest okazanie wsparcia,nie ocenianie i danie możliwości na normalność. Książka ,która wywołał wiele emocji.Przy ,której zarówno się uśmiechnęłam jak i wzruszyłam. Bardzo wartościowa i mądra historia,którą warto przeczytać. Autorce gratuluję stworzenia tak dobrego debiutu i życzę dalszych sukcesów. A wam polecam poznanie tej książki
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
24-03-2024 o godz 22:57 przez: Anna Rydzewska
Nell Grudzień nakreśliła wyjątkową, otulającą opowieść o dojrzewaniu i poszukiwaniu miłości oraz własnego miejsca na ziemi, w której pozornie subtelna i zdawać by się mogło zwyczajna fabuła skrywa w sobie niesamowitą głębię, jaka sięga najciemniejszych zakamarków ludzkiego serca. Piękna, delikatna, a zarazem brutalnie prawdziwa, mistrzowsko ukazująca gorycz i niesprawiedliwość ludzkiego losu. Czy każdy zasługuje na szczęście? Czy prawdziwa miłość pisana jest wszystkim? A wreszcie, jak się przełamać i odważyć zawalczyć o samego siebie w świecie często pozbawionym empatii i wrażliwości? Wkroczcie na karty tej wysublimowanej opowieści i przekonajcie się sami! Główny bohater tej magnetycznej historii jest osobą niewidomą od urodzenia, a dzięki nadzwyczaj błyskotliwemu pióru Autorki, czytelnik dostaje niepowtarzalną możliwość chwilowego odbierania rzeczywistości podobnie jak sam Austin. Mistrzowsko i dosadnie nakreślone zostały wszelkie bariery oraz utrudnienia, a także brak tolerancji ze strony rówieśników. Brak wzroku chłopak rekompensuje natomiast innymi zmysłami, które działają intensywniej i to właśnie one wiodą prym w czasie spotkań z nowo poznanym kolegą, który z każdą kolejną chwilą staje się kimś ważniejszym. Tylko czy Tim na pewno odwzajemnia to uczucie? Czy ten związek nie jest odgórnie skazany na porażkę? Wiek młodości rządzi się swoimi prawami, to okres poszukiwań, kształtowania osobowości. Może cechować go bunt, lecz także zagubienie, przytłoczenie otaczającym światem, a w przypadku naszego bohatera, dochodzi też nadopiekuńcza mama, która z troski, chcąc ochronić syna przed niebezpieczeństwem i rozczarowaniem, zaczęła go izolować i pozbawiać radości oraz możliwości zdobywania doświadczeń. Spotkanie z Timem staje się punktem zwrotnym, motywuje do walki o marzenia i kolekcjonowania kolejnych „pierwszych razów”. „Pocałunki w ciemności” to chwytająca za serce, nieszablonowa, nadzwyczaj wartościowa historia o odkrywaniu własnego "ja", o zdobywaniu odwagi do walki o marzenia, lecz także o pierwszej, jakże pięknej miłości. Otulająca, urzekająca swą autentycznością, poruszająca duszę! Polecam całym sercem!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
20-03-2024 o godz 21:48 przez: bookiecikowa
Już na samym początku napotykamy trudności niewidomego głównego bohatera, co wciąga czytelnika. Sam fakt, że książka porusza taką tematykę, zasługuje u mnie na duży plus. Nieczęsto się zdarza, że możemy posmakować świat z tej strony. Lekturę przyjemnie mi się czytało, zwłaszcza że polubiłam Austina i jego charakter. Nie był on definiowany jedynie przez brak jednego ze zmysłów, ale był po prostu barwną postacią. Był to typ postaci, której czytelnik kibicuje. Poznanie głównych bohaterów było w pewnym sensie urocze. Znalezienie zguby przez Tima, mała pomoc, ale też brak natarczywych pytań, przez które Austin mógłby poczuć się "inny". Oczywiście nie wszystko przebiegało gładko i cukierkowo, co trzymało mnie w napięciu. A oprócz tego, miałam wrażenie, że matce Austina wiecznie nic nie pasuje - co również dołożyło swoją cegiełkę do chęci jako takiego zbuntowania się bohatera. Zaciekawiło mnie zachowanie Tima, który zranił Austina. Jakby nie było mu szkoda, nawet mimo przeprosin. Stało się to nagle, szybko - wraz z wyjściem poza dom. Troszkę zgubiło mnie to z tropu, bo na miejscu Austina bym się nie wykradła z domu wraz z nieznajomym, który jeszcze niedawno potrafił zranić. Podobał mi się fakt, że autorka skupiła się na głównych bohaterach i ich relacji, zamiast wprowadzać rozległe poboczne wątki, które służyłyby jedynie jako "zapchajdziura". Dzięki temu nie nudziłam się podczas czytania. Spodobało mi się również, że Austin, który początkowo żył według schematu, zmienił się. Zaczął oczekiwać więcej od życia, robić więcej, podróżować (na przykład nad morze). Nie spodziewałam się również tego, co działo się pod koniec książki. Wtedy przeszły przeze mnie najróżniejsze emocje związane z Timem i jego zachowaniem. Nie spodziewałam się tego. Tekst był czytelny, napisany prostym językiem. Mogliśmy obserwować świat z perspektywy zmysłów niewidomego głównego bohatera i jednocześnie w to uwierzyć. Taki easter egg. Na tyle okładki znajduje się napis "Kisses in the dark" w alfabecie Braille'a. Podoba mi się również, że nie został tam umieszczony bez powodu ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
03-04-2024 o godz 11:32 przez: stronisko
“Pocałunki w ciemności” Nell Grudzień to nasz dumny patronat - książka, która ujęła nas swoim ciepłem, niecodzienną perspektywą i otulającym klimatem! Takie debiuty lubimy najbardziej 🖤 Książka opowiada o niewidomym, dwudziestoletnim Austinie, który całe swoje dotychczasowe życie spędza pod kloszem, ograniczany przez nadopiekuńczą matkę. Jego największą pasją jest muzyka i to właśnie na rozwijaniu umiejętności gry na pianinie spędza większość czasu. Gdy poznaje Tima, jego świat ulega zmianie - perspektywa rozszerza się, pojawiają się nowe doświadczenia i emocje. 🥰 Właśnie to stanowi dla nas największy atut tej książki. Ogromnie cieszymy się, gdy w literaturze głos oddaje się mniejszościom, w tym przypadku osobie niewidomej. Narracja prowadzona jest z perspektywy Austina, a więc brakuje tu standardowych opisów otoczenia, zastąpionych przez opisy postrzegania świata przez zmysły inne niż wzrok. Mamy tu więc na przykład analizę odgłosów czy zapachów, które pomagają Austinowi rozpoznawać ludzi czy na przykład poruszać się samodzielnie po mieście. Ogromny plus dla Nell za to, że w tak delikatny, pełen szacunku sposób opisała życie osoby niewidomej, nie koncentrując się na jej niepełnosprawności, a jedynie pokazując, że takie osoby mogą doświadczać tego, czego doświadczają osoby pozbawione tej cechy. To jeden z najlepszych comfort-readów, z jakimi mieliśmy do czynienia. Postacie są ciekawe, historia wciągająca, a język może wydawać się mało barwny przez to, że nie ma tutaj standardowych opisów, do których jesteśmy przyzwyczajeni przy widzących bohaterach, to jednak jest on ciepły, delikatny i plastyczny. A do tego postać babci Austina to po prostu cudo! Jej wsparcie i miłość są tak wzruszające, że bez niej ta książka nie byłaby taka sama (no i zresztą historia potoczyłaby się całkiem inaczej, bo babcia ma w niej ogromne znaczenie 😉). Bardzo jesteśmy wdzięczni Wydawnictwu Ale za możliwość patronowania tej książce, bo uważamy, że jest to perełka wśród literatury young adult. Polecamy całym sercem! 💜
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
4/5
19-03-2024 o godz 12:56 przez: bookslifestagram
"Wcale nie musisz być idealny, by zasłużyć na czyjąś miłość. Ja też nie jestem idealny. Ale to sprawia, że jesteśmy idealni, by siebie kochać, prawda?" Jest to historia niewidomego chłopaka, któremu na codzień towarzyszą ukochana babcia i nadopiekuńcza matka. Austin uwielbia muzykę, gra na fortepianie i chciałby z tym związać swoją przyszłość. Jednak uczelnie, którymi jest zainteresowany, nie są przystosowane dla osób z jego niepełnosprawnością. Gdy na drodze chłopaka staje Tim, wszystko nabiera sensu, kolorów i wyjątkowego zapachu.. Książka jest dość krótka, przez co cała akcja, czy rozwój relacji naszych bohaterów ma zawrotne tempo. Nie odebrało mi to jednak przyjemności z lektury. I pomimo, że niektóre sytuację mogą wydawać się nierealne, to powinniśmy mieć na uwadze, że to wciąż fikcja literacka. Osobiście uważam, że na taką historię, takie wsparcie i taką miłość w swoim życiu, zasługuje każdy niepełnosprawny. W książce mamy dwóch bohaterów, dwa przeciwieństwa, dwa charaktery. Z jednej strony jest Austin, który nie zaznał samodzielności w prawdziwym życiu, który nie wie czym są kolory, który nie wie nawet jak wygląda ciemność.. Z drugiej strony jest buntowniczy Tim, który pod maską skrywa własne problemy i tajemnice. Tych dwoje, razem tworzą niesamowite połączenie. Wrażliwość i troska jaką się wzajemnie otaczają się jednocześnie wzruszająca i urocza ale i godna podziwu, bo nie oszukujmy się - nie każdego na to stać. Powieść, która Was wzruszy, rozbawi ale i rozczuli. To historia o dojrzałości, o tym, że w każdym z nas jest po prostu człowiek. I nie ma znaczenia czy jesteś niewidomy, czy zmagasz się z inną niepełnosprawnością, wciąż jesteś taki jak inni. Wciąż zasługujesz na miłość, na wsparcie i prawdziwe, szczęśliwe życie. "Pocałunki w ciemności" niosą ze sobą pewne przesłanie.. A mianowicie by doceniać wszystkie zmysły, szczególnie by doceniać to co widzimy, bo może właśnie przez to, że wszystko widzimy to często tego nie doceniamy? Z tą refleksją Was zostawiam o zachęcam do lektury...
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
11-03-2024 o godz 17:18 przez: Evlian
„Wcale nie musisz być idealny, by zasłużyć na czyjąś miłość. Ja też nie jestem idealny. Ale to sprawia, że jesteśmy idealni, by siebie kochać, prawda?” „Pocałunki w ciemności” to pozycja po której zdecydowanie nie spodziewałam się ogromu emocji. Szczerze powiedziawszy, na nic się nie nastawiałam. Chciałam tylko dobrze wykreowanego głównego bohatera, a dostałam znacznie więcej. Powieść piękną niczym baśń, wzruszającą jak dramat, ale też i nieco naciąganą. Austin żyje w klatce stworzonej przez nadopiekuńczą matkę, a Tim wybrał złe towarzystwo, aby choć na chwilę posiąść przynależność. Ich pierwsze dwa spotkania wypadają naprawdę naturalnie, chociaż oba przewidziałam. Jednak trzecie wydaje się nierealne i dalej nie potrafię znaleźć dla niego wytłumaczenia. Lecz kiedy zaczęłam trzeci rozdział… Od tego momentu nie jestem w stanie zliczyć ile razy się wzruszyłam. Choć wciąż zastanawiam się gdzie zniknęli ziomale Tima i jak można się w kimś zakochać po trzech spotkaniach to niezaprzeczalnie zostałam ogromną fanką tej historii. Dalej noszę w sobie emocje, których zasmakowałam. Uwielbiam babcię Austina, bardzo przypomina mi moją. Ona też chciała abym realizowała swoje marzenia. [♥️] Zdecydowanie na plus jest rozwój bohaterów. Widać zachodzące w nich zmiany, otwarcie na inne możliwości. I bardzo dobrze, bo myślałam, że poskręca mnie ta matka. Żałuję, że ta historia tak szybko się skończyła, bo naprawdę doświadczyłam jej wszystkimi zmysłami. I nawet jeśli byłam w stanie przewidzieć niektóre sceny, tak więcej było tych, które pozytywnie mnie zniszczyły. Dalej nie wiem kto tu kogo skończył. Ja tę książkę czy ona mnie, bo końcówka brzmi jak piękny film. Romantyczny dramat z happy endem pozostawionym częściowo w domyśle. Ostatnie sceny przelatywały mi przed oczami niczym najpiękniejsze kadry i chyba dlatego zaczęłam się zastanawiać czy ta relacja w ogóle mogła tak dynamicznie się rozwinąć. No, ale czy nie pragniemy miłości jak z książki? Pięknej, czułej, wiernej i przy tym nieco naciąganej?
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego