Odległe echo. Karen Pirie. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 05.2023)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 35,16 zł

35,16 zł
54,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Bestsellerowa, uhonorowana wieloma nagrodami autorka Val McDermid prezentuje swoją jak do tej pory najbardziej zaskakującą historię. „Odległe echo” to misternie skonstruowana, dająca do myślenia opowieść o morderstwie i zemście.

Czwarta nad ranem, środek grudnia. Śnieg przykrywa grubą warstwą uniwersyteckie miasteczko St. Andrews, gdy Alex Gilbey i jego trzej przyjaciele wracają pijani do domu i przypadkiem natykają się na ciało młodej kobiety. Rosie Duff została zgwałcona, dźgnięta nożem i porzucona na śmierć na pradawnym piktyjskim cmentarzysku. Jedynymi podejrzanymi stają się czterej studenci uwalani jej krwią.

Dwadzieścia pięć lat później policja wraca do starych nierozwiązanych spraw, a morderstwo Rosie Duff jest jedną z nich. Jednak ktoś ma własny pomysł na to, jak wymierzyć sprawiedliwość. Jeden z czwórki dawnych podejrzanych umiera w podejrzanym pożarze, a niedługo potem ginie kolejny. Alex obawia się najgorszego. Ktoś mści się za śmierć Rosie, a jeśli nie uda mu się odkryć, kto naprawdę stoi za jej zabójstwem, sam może pożegnać się z życiem…

"McDermid stworzyła garść najbardziej pociągających postaci w literaturze kryminalnej obecnych czasów. Wykorzystując ten gatunek, napisała powieść, która nade wszystko wysławia życie i lojalność." – „TLS”

"Prawdziwie wciągająca lektura i kolejny triumf McDermid." – „Observer”

"Fabuła nakreślona przez McDermid to klasyk. Autorka daje z siebie wszystko, by oddać wrażenie narastającej udręki, gdy jej bohater próbuje się uporać z licznymi fałszywymi tropami, decyzją, wobec kogo pozostać lojalnym, rozbieżnymi celami policji i skomplikowanymi więzami rodzinnymi. Bezbłędna powieść." – „Guardian”

"Przypomina jeden z thrillerów Ruth Rendell napisanych pod pseudonimem Barbara Vine. Jeszcze kilka podobnych przebiegłych powieści w starym dobrym stylu, a autorka dołączy do krzepkich szeregów królowych kryminału i będzie na dobrej drodze do przybrania tytułu lady Val lub baronowej McDermid." – „Sunday Times”

"Prawdziwa mistrzyni porywających psychologicznych thrillerów." – Jenni Murray, „Daily Express”

"Mocna historia o morderstwie i zemście… pasjonująca lektura, od której trudno się oderwać." – „Sunday Telegraph”

"Zdolność McDermid do zanurzenia się w wypaczonym umyśle dewianta posuwającego się do zbrodni jest tak przekonująca, że wywołuje dreszcze." – Marcel Berlins, „The Times”

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1381244311
Tytuł: Odległe echo. Karen Pirie. Tom 1
Seria: Karen Pirie
Autor: McDermid Val
Tłumaczenie: Szcześniak Justyna
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 594
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-05-31
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-05-31
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 195 x 35 x 150
Indeks: 56519747
średnia 4,2
5
12
4
9
3
3
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
14 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
3/5
06-06-2023 o godz 09:35 przez: Piotr Kapusta | Zweryfikowany zakup
Dobry kryminał, choć strasznie rozwleczony. Zbrodnia sprzed lat, która w końcu doczeka się rozwiązania, dobrze nakreślone charaktery i zachowania osób powiązanych z morderstwem i to jak je zmieniło to wydarzenie. Książka warta uwagi, choć dłużąca się. Pierwszy tom z cyklu o Karen Pirie, której rola tutaj jest jednak jeszcze słabo widoczna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-06-2023 o godz 12:11 przez: monia.czyta
Jedna noc, jedno morderstwo, czwórka przyjaciół, wciągające śledztwo, zemsta i bardzo zaskakujące zakończenie - to zarys tego, co znajdziecie w książce "Odległe echo". Ja osobiście ZAKOCHAŁAM się w piórze autorki, i od pierwszych stron przyciągnął mnie klimat powieści, który nie zgasł do samego końca. Zima, wszędzie śnieg, piktyjski cmentarz, zwłoki młodej dziewczyny. Pechowo odnalezione przez czwórkę przyjaciół, którzy od razu stają się głównymi podejrzanymi. I od tego momentu ich życie zamienia się w piekło. "(...)po tej nocy wszystkich nas będą nawiedzać demony, z którymi będziemy musieli się uporać". Fabuła książki podzielona jest na dwie części, w pierwszej zostajemy świadkami "morderstwa" na gorąco, śledczy się angażują na 100%, starają się coś ustalić, co wcale nie jest takie łatwe. Z drugiej strony barykady czwórka przyjaciół próbuje otrząsnąć się po tym wydarzeniu i żyć normalnie, jednak życie w małym miasteczku nie jest proste - a mieszkańcy i rodzina zamordowanej nie dają im spokoju. W drugiej części po latach wracamy do całej sprawy, tutaj już akcja przyspiesza, a autorka nieźle miesza i dawkuje zwroty akcji. Chłonełam, chciałam odpowiedzi. Historia ta jest dość sporej objętości, ale nawet tego nie odczułam, choć czasami mialam wrażenie, ze coś sie przeciąga, bo ja ogólnie nie jestem fanką długich opisów. Jednak co przykuło moją uwage to, to, że od samego początku byłam ciekawa kto i dlaczego mógł zamordować Rosie, ta ciekawość ani na chwilę nie przygasała. Podejrzanych było wielu, ale zawsze coś nie do końca dawało 100% pewność, ja miałam kilka pomysłów i co chwilę zmieniałam zdanie, nieźle namieszała mi w głowie. "(...)podejrzenia są jak wirus.(..)zainfekują umysł i serce". Przyjaźń tej czwórki juz nigdy nie będzie taka sama. Autorka dosadnie, ale realnie pokazała jak nieudowodnione oskarżenia mogą wyniszczać życie bohaterów, być dosłownie jak trucizna, która pomału ich wykańczała, nawet po latach. Realizm był namacalny. Przyjaźń podobno przetrwa wszystko? Tylko czy i tym razem? Kiedy skończyłam czytać miałam wrażenie, że autorka przez cały czas śmieje się ze mnie. 🫣 Ja naprawdę przeczytałam wiele kryminałów i zakończenia potrafiły mnie zaskoczyć, ale tutaj to po prostu jeszcze otwieram oczy ze zdumienia. Ależ to było dobre! Takie nieoczywiste, a jednak ciągle blisko. To zdecydowanie książka, przy której warto spędzić czas, jest rozbudowana fabularnie, ale wciągająca, łatwo zżyc się z wszystkimi bohaterami, śledzić ich wzloty i upadki, a ten finał tak smakuje! Wybornie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-07-2023 o godz 17:28 przez: Katarzyna
Czy istnieje zbrodnia doskonała? W ST, Anders dochodzi do brutalnego gwałtu i morderstwa Rose Duff. W środku szalejącej, mroźnej zimy młoda kobieta zostaje porzucona na piktyjskim cmentarzu, mieszczącym się na wzgórzu Hallow Hill. Wracający z imprezy o 4 nad ranem czterej pijani studenci przypadkiem odnajdują ciało dziewczyny. Pech chciał, że znaleźli się w nieodpowiednim miejscu. Z braku obecności innych świadków tego zdarzenia, przyjaciele stają się jedynymi podejrzanymi, którzy mogli się dopuścić tej okrutnej zbrodni. Ponadto w toku przesłuchań okazuje się, że jednemu z nich, Rosie szczególnie przypadła do gustu. Jednak z powodu braku konkretnych dowodów, nikt nie zostaje skazany, nad czym rodzina Rosie szalenie ubolewa. Po 25 latach policja postanawia wykorzystać nowoczesną technologię i wznowić sprawę poszukiwania zajbócy Rosie. W między czasie okazuje się, że ktoś na własną rękę próbuje wymierzyć sprawiedliwość. Jednak czy zemsta na mężczyznach podejrzanych o zabójstwo okaże się słuszna? Czy za sprawą tragicznie zmarłej Rosie, kryje się jakaś głębsza tajemnica? "Odległe echo" to dość obszerny thriller, który liczy prawie 600 stron. Intryga w nim zawarta została świetnie przemyślana i zaplanowana, gdyż prawie do samego końca ciężko wytypować winnego. Autorka skrzętnie lawiruje pomiędzy życiem głównych bohaterów. Opisuje ich zachowania, analizuje tok myślenia oraz wskazuje na znaczne różnice charakterów. W pewnym momencie ma się wrażenie, że sprawa zabójstwa to istny obłęd, który zdaje się nie mieć końca i z wielu powodów, zabójcą Rosie może być dosłownie każdy. Napięcie zostało umiejętnie zbudowane, tak aby czytelnik nie mógł odłożyć książki na dłuższą chwilę. To historia o okrutnym zabójstwie, ale i równie okrutnej zemście. Ponadto o wieloletniej przyjaźni wystawionej na ciężką próbę. Wszystko zdaje się mieć swoje konsekwencje, nawet po upływie 25 lat. Sprawiedliwość dosięgnie każdego. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Val McDermid i styl autorki zaciekawił mnie na tyle, że chętnie sięgnę po jej kolejne książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-07-2023 o godz 16:31 przez: LiniaDruku
Nawet najgorsza prawda jest lepsza od niewiadomej, która nie pozwala iść do przodu tym co zostali... Ciało młodej kobiety zostaje odnalezione praktycznie zaraz po dokonaniu zbrodni, ale brak jednoznacznych dowodów sprawia, że ciężko znaleźć winnych. Autorka postanowiła skupić się na ukazaniu mozołu śledztwa, któremu brakuje wystarczających dowodów, by kogoś skazać. Jednocześnie daje nam obraz tego jak można zniszczyć życie świadków, którzy nie bali się zgłosić swojego odkrycia, a przez brak dowodów w stosunku do innych zostali pociągnięci w krąg podejrzeń. Dodatkowo ciężkość atmosfery pogłębia fakt, że przez 25 lat dalej nikt nie odpowiada za zbrodnię. Z początku myślałam, że będzie to mozolna historia, która przekroczy granicę i stanie się nudna, ale na szczęście dla mnie tak się nie stało. Ona co prawda jest powolna, szczegółowa i skupiająca się bardziej na bohaterach niż samej zbrodni, ale jak coś jest dobrze napisane to ja nawet lubię taką powolność i zbudowanie więzi z bohaterami, którą daje mi jej wielkość (prawie 600 stron). Przez większość książki krążymy tylko wokół jednego morderstwa i nie ma tutaj nadmiernej krwawości, a raczej skrupulatność w postępowaniu i odbiciu się tragedii na życiu osób w nią pośrednio i bezpośrednio zaangażowanych. Gdy mija 25 lat dochodzi do większej zwrotności akcji, ale nadal to nie jest tak dynamiczne jak w większości współczesnych kryminałów. Zabawne jest to, że w trakcie pomyślałam sobie, że ta książka ma taki vibe kryminałów z wczesnych lat dwutysięcznych (mniej krwi, zwrotów akcji, a więcej analizy i życia pośrednich bohaterów) i cofnęłam się do strony redakcyjnej, by przeczytać, że autorka napisała ją w 2003 roku, a teraz doczekaliśmy się jej tłumaczenia. Kto stał za wszystkim mnie zaskoczyło, chociaż miałam swoje przypuszczenia, że nie jest to sugerowana przez bezpośrednią fabułę osoba. Z ciekawostek jeden z głównych bohaterów miał polskie korzenie co zawsze jest miłym odkryciem przy czytaniu zagranicznych tytułów. 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-07-2023 o godz 13:53 przez: Patrycja
𝕆𝕕𝕝𝕖𝕘ł𝕖 𝕖𝕔𝕙𝕠 Witajcie w niedzielę. Dzisiaj deszczowo więc przychodzę z recenzją książki o cięższej tematyce. Grupa studentów wraca z suto zakrapianej imprezy i przypadkiem natyka się na umierającą znajomą. Dziewczyna kona w ich rękach nim zdążą wezwać pomoc. Chłopcy stają się głównymi podjerzanymi a mała społeczność ich miasteczka stawia na nich krzyżyk. Czy naprawdę to oni są winni tej zbrodni? Czy byliby w stanie wykorzystać i zamordować dziewczynę? Dwadzieścia pięć lat po tych wydarzeniach policja wznawia śledztwo w sprawie śmierci Rosemary Duff, bo teraz dysponują lepszą technologią i mają możliwość zbadania dna. Czy prawdziwy sprawca się odnajdzie? Kto likwiduje świadków? Mamy tu dwie osie czasowe, jedna z czasów studenckich bohaterów, kiedy dochodzi do tego przerażającego zdarzenia a druga 25 lat później. Zdumiewające, jak ludzie potrafią bezpodstawnie kogoś oskarżyć oraz szykanować a nawet dać się ponieść rękoczynom. Tamta noc na zawsze naznaczyła czterech studentów i prześladowała ich całe życie. Ciekawy był wątek psychologiczny, ukazane traumy bohaterów i ich życie po tej tragedii. Śledztwo w zasadzie posuwało się bardzo wolno i w sposób zagmatwany, jednak co do prawdziwego sprawcy było to do przewidzenia. Nie mniej jednak książka była dosyć ciekawa, skupiająca się na uczuciach i emocjach ale uważam, że mogłaby być krótsza. Uwielbiam książki na tyle stron ale w tym wypadku, moim zdaniem, niepotrzebnie jest ich aż tyle i niepotrzebne było kilka powtórzeń lub zbędnych opisów. Jednak zaliczam książkę to tych, które w gruncie rzeczy mi się podobały lecz bez efektu wow.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-07-2023 o godz 19:36 przez: anonymous
"Człowiek nigdy nie myśli o tym, jak kruche jest życie ludzi, na których mu zależy. W jednej chwili są, a w następnej już ich nie ma." Gęsty śnieg wypełnia każdą szczelinę kamiennych nagrobków pradawnego piktyjskiego cmentarzyska. Upiorną ciszę nocy przeszywa głośny śmiech i pijackie przekomarzanie się powracającej do domu grupki przyjaciół. Lodowaty podmuch wiatru idealnie kontrastuje z rozgrzanymi alkoholem myślami. Wszystko zamiera, w chwili gdy dosłownie potykają się o pozostawioną na pewną śmierć, młodą kobietę dźgniętą nożem. Śmierć, której są świadkami brutalnie kończy ich beztroskie życie. Wielogodzinne przesłuchania, mnóstwo pytań pozostających bez odpowiedzi. Echo przeszłości wybrzmiewa w każdą rocznicę tragedii. Po dwudziestu pięciu latach policja wraca do nierozwiązanej sprawy morderstwa... Zawsze przyciągał mnie motyw niewyjaśnionych zbrodni, skrytych w zakurzonych aktach, spowitych aurą gęstej tajemnicy. "Odległe echo" pod tym względem wpasowuje się idealnie. Zawiera liczne wątki i powiązania pozornie nieistotne, lecz finalnie kluczowe do rozwikłania zagadki. Gdy myślisz, że już nic cię nie zaskoczy Autorka dosadnie udowadnia jak bardzo jesteś w błędzie. Początkowo zastanawiałam się czy możliwe jest, by utrzymać czytelnika w ciągłym napięciu przez prawie 600 stron, opierając się tylko na jednej zbrodni. Po chwili jednak zorientowałam się, że zbliżam się już do połowy, wciąż z zapartym tchem, łącząc i odkrywając subtelnie podsuwane elementy łamigłówki. Fabuła dopracowana w najmniejszym elemencie, a wszystkie wątki domknięte w dobrym stylu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
07-07-2023 o godz 17:23 przez: Daria
Czterech studentów wraca późną nocą z imprezy do swoich domów. Po drodze napotykają zwłoki dziewczyny - ich koleżanki dźgniętej nożem, zgwałconej i porzuconej tuż przy cmentarzu. Młodzi mężczyźni są wstrząśnięci tą tragedią i próbują pomóc policji w śledztwie. Niestety obrót wydarzeń sprawia, że to właśnie ta czwórka studentów staje się głównymi podejrzanymi o dokonanie morderstwa na Rosie Duff. Po wielu latach policja wraca do sprawy i próbuje ponownie ustalić kim jest sprawca. Na jaw wychodzą nowe fakty, a dawni studenci podejrzani o brutalne potraktowanie koleżanki, giną w tajemniczych okolicznościach... Początkowo dość opornie czytało mi się tę powieść. Zawiłość wątków i mnogość bohaterów nie ułatwiały mi tego zadania. Na dodatek postaci nie do końca przypadły mi do gustu, wydawały mi się nijakie i bez charakteru. Może dlatego, że nie było zbyt wielu informacji na ich temat. Na szczęście z czasem fabuła rozkręciła się i zachęciła mnie do dalszego zagłębienia się w lekturze. Klimat akademickiego miasteczka podczas srogiej i mroźnej zimy naprawdę zrobił świetną robotę dla tego kryminału. Motyw mrocznego cmentarzyska również nieprzerwanie budował nastrój grozy. Czytając tę książkę byłam bardzo ciekawa jak rozwiąże się sprawa morderstwa młodej dziewczyny. Mimo iż z czasem czytelnik może domyślić się zakończenia to i tak czytanie tej powieści sprawia niemałą frajdę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-06-2023 o godz 09:54 przez: Magdalena Abratkiewicz
Fajna książka choć byłaby fajniejsza tak o 200 stron krótsza. Dobrze się zaczyna... śnieżyca, stary cmentarz, zwłoki młodej dziewczyny. Jest zimno, mrocznie i mroźno, czuć niemal ten zasypujący nas śnieg. Czterech studentów ma pecha, znajduje zwłoki i się zaczyna. Zaczyna się coś co z początku jest kryminałem i szukaniem prawdy. Jednak szybko w moim odczuciu przeradza się w coś co pokazuje, jak oskarżenia, nieudowodnione oskarżenia, mogą zacząć wyniszczać życie, jak wielki wpływ i piętno zostawiają po sobie na lata. Po drodze próbujemy rozwikłać zagadkę, z początku z perspektywy "na świeżo" kiedy obserwujemy wydarzenia zaraz po morderstwie, po czym przeskakujemy lata do przodu, śledztwo otwarte na nowo, technika poszła do przodu, ponowne próby rozwiązania. A jakby tego było mało autorka serwuje nam kolejne śmierci. Choć z początku mocno się wciągnęłam i szybko byłam już w połowie, w końcu zaczęłam trochę odczuwać znużenie - niby się dzieje, niby jest jakieś napięcie ale zbyt rozwlekłe zaczęło się to wszystko robić. A przez tą rozwlekłość zaczęłam się mocniej zastanawiać "kto zabił" i zakończenie nie wywarło już na mnie takiego wrażenia bo się domyśliłam. Także podsumowując, dobry kryminał ale byłby lepszy będąc krótszym ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-08-2023 o godz 21:24 przez: Anonim
Opinia : Jest to książka która wywołała we mnie tyle emocji, że aż ciężko je opisać. Ta historia trafiła do moich ulubieńców tego roku ale nie tylko także do ulubieńców wszystkich siazek które przeczytałam. Świetna powieść napisana tak cudownie, że nie da się oderwać. Przeczytanie tej książki pomimo jej grubości zajęło mi raptem pare godzin nie mogłam odejść dopóki nie dowiedziałam się kto kiedy gdzie kiedy i wszystko nie zostało wyjaśnione. Jest to książka która wywoła w was napewno wiele emocji pozytywnych ale myśle, że więcej negatywnych pod względem samej fabuły chodź książka jest prze genialna. Pomysł na bohaterów, wątki, a także na tak duży przedział letni, ponieważ wstęp dzieli 25 lat od reszty książki co jest świetnym i nieczystym zagraniem przynajmniej według mnie ze strony autorów. Bohaterowie zostali wykreowani naprawdę świetnie każdy ma dobrze dopasowaną rolę a także żywot jak to bywało wśród studentów. Czy główny bohater uchroni się od śmierci ? Czytajcie aby się tego dowiedzieć książkę polecam z całego serca. Jeśli lubicie historie, które mają trochę dreszczyku i intrygującą historie to zdecydowanie ta pozycja 🪦🖤.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-07-2023 o godz 08:01 przez: Iwona
ODLEGŁE ECHO 🔹️ 🔹️🔹️🔹️🔹️🔹️🔹️🔹️🔹️🔹️ ,,Odległe Echo " to thiller pełen zawirowań, wartkiej akcji gdzie kartka po kartce emocjie sięgają zenitu . Lubicie takie książki gdzie adrenalina w nas buzuje a my czytając chcemy poznać zakończenie a wciąż nic nie wiadomo i cały czas sledzimy naszych bohaterów i już jak dobrniemy do końca to nie wiemy co się wydarzyło! Bo zakończenie wcisneło nas w fotel ,z nóg spadły kapcie a my nie możemy uwierzyć że to właśnie ta osoba!🙉 Mówię Wam co tu się wydarzyło ! W pewną grudniową noc czworo przyjęciłół wracało z imprezy do domu. Znakeźli umierając dziewczynę. Od tej pory w ich życiu rozpętało się piekło. Ciągnęło się za nimi przez dwadzieścia pięć lat. Dopiero wtedy jako dorośli ludzie i pod wpływem nieszczęśliwych okoliczności wzięli sprawy w swoje ręce. Co się wydarzyło w ich życiu, nie będę Wam zdradzić. Powiem tylko że lekko nie mieli a trauma tamtej nocy prześladowała ich przez lata. Kto zamordował Rosie Duff? Tego musicie sami się dowiedzieć czytając,,Odległe Echo " Zakończenie jest zaskakujące! POLECAM SERDECZNIE ❗
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
26-06-2023 o godz 14:52 przez: Karolina Kubiak
Całkiem dobry :) Muszę przyznać, że finał mnie zaskoczył. Trochę się domyśliłam, a trochę nie. Ogólnie książka o jakieś 200 stron za długa, miały miejsce rzeczy które możnaby gdzieś tam bardziej streścić, albo po prostu nie wpychać ich na siłę. Moją ulubioną postacią do końca był - Alex. Książka napisana całkiem przyjemnie. Było miejsce na uśmiechanie się pod nosem podczas czytania, na lekkie zszokowanie, zaintrygowanie, a gdy akcja zaczęła się dłużyć przyszło i znużenie by potem przejęło je zaciekawienie, dreszczyk emocji... aż finalnie ulga. Morderca Rosie Duff - zapłaci za swoje. // Dłuższa opinia na moim Instagramie boo_klicious
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-06-2023 o godz 13:33 przez: anonymous
Powieść Val McDermid to misternie zaplanowana i ułożona historia, która porwała wielu czytelników. Pewne sceny lub wzmianki, które można na początku uznać za bezsensowne mają tak naprawdę na celu odwrócić uwagę i uśpić czujność czytelnika. Momentami dłużącą się, tylko po to, aby za chwile porwać czytelnika na nowo. Tak naprawdę ta powieść pokazuje nam, jak bardzo trzeba być czujnym i jak bardzo człowiek może się mylić. Pokazuje co może się stać z każdym z nas po stracie i co można zrobić pod wpływem emocji. Jak bardzo można się pomylić co do niektórych..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-06-2023 o godz 12:58 przez: Aleksandra
Książka godna polecenia. Fajnie wykreowane postacie, super klimat, dzięki któremu czułam się jakby faktycznie był środek grudnia. Od początku byłam zaintrygowana i wciągnięta. Minusem książki jest to, że czasami zanudzała i mogłaby być o wiele krótsza. Podobalo mi się, że oprócz starej nierozwiązanej sprawy mamy również nowe podejrzane morderstwa. Jeśli lubicie klimat zimy, mrok, pradawny cmentarz, to uważam, że ta książka jest specjalnie dla was! mniej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-06-2023 o godz 19:05 przez: anonymous
Niedowierzanie oraz zdziwienie. Co to było. Po prostu WOW.To jak autorka trzymała nas w niepewności do ostatnich stron. To było tak DOBRE. Jednak po jakimś czasie trochę akcja się trochę przedłużyła i odechciało mi się czytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: McDermid Val

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego