Mrok (okładka  miękka, wyd. 07.2019)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 22,81 zł

22,81 zł
34,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Nadchodzi mrok i nikt się przed nim nie ukryje!

Laureen miała wszystko, czego tylko mogła zapragnąć: kochającą rodzinę, wymarzoną pracę i wspaniałą przyszłość. Miała, do chwili kiedy w jej życiu pojawił się tajemniczy Sigarr. W mgnieniu oka otaczający ją perfekcyjnie uporządkowany świat wypełnił chaos.

Potępieni i Zaprzysiężeni toczą od tysiącleci brutalną wojnę. Laureen ma w niej do odegrania kluczową rolę, ale musi stanąć do walki o wszystko co kocha.

Czy znajdzie w sobie dość odwagi?

Przypadkowe zdarzenie pozbawia Laureen wszystkiego co kocha. Kiedy życie przestaje mieć już dla niej jakąkolwiek wartość, staje przed wyborem między śmiercią, a poświęceniem, na które nie jest gotowa. Alicja Wlazło zaprasza nas do fascynującego świata, w którym piekło i niebo to mrzonka, a toczący między sobą nieustanny bój Zaprzysiężeni i Potępieni dzielą te same, ponure tajemnice. Polubiłam tę powieść za wciągającą fabułę i dynamiczną akcję, a pokochałam za poruszającą podróż w mrok ludzkiej rozpaczy, lęków i pragnień, które powoli zmieniają spokojną Laureen w bestię. - Maria Zdybska, autorka Wyspy Mgieł

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1228242250
Tytuł: Mrok
Autor: Wlazło Alicja
Wydawnictwo: Inanna
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 414
Numer wydania: II
Data premiery: 2019-07-31
Data wydania: 2019-07-31
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 32 x 129 x 199
Indeks: 32957747
średnia 4,4
5
4
4
2
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
14-08-2019 o godz 17:17 przez: Snieznooka
Z tego patronatu jestem bardzo dumna, pierwsze wydanie „Mroku” zrobiło na mnie ogromne wrażenie, dlatego, kiedy dostałam propozycję objęcia patronatem wznowienia, poczułam się bardzo entuzjastycznie. Alicja Wlazło swoją książką wdarła się z finezją do mojego serca pompując bohaterów i ich wszystkie słabości w mój krwioobieg, abym po chwili odkryć ich prawdziwą wartość wraz z każdą zaletą. Zaprzysiężeni jest cyklem, który będzie rozbudowany do pięciu tomów, ale nie martwcie się, gwarantuje, że kiedy zaczniecie przygodę z pierwszym, każdy kolejny będzie dla Was jak oddech świeżego powietrza, który jest koniecznością. „Zaschło mi w gardle. Bez problemu wyczuwałem jej esencję, a także zmianę, która się w niej dokonała. Niesamowite, że wystarczyło jedno spotkanie z potępionym, aby człowiek stał się wrakiem siebie samego, a jego esencja nie mogła się odbudować. Drgała niczym latawiec na porywistym wietrze, a ja odnosiłem wrażenie, że zaraz oderwie się od osłabionego ciała i ucieknie na zatracenie”. Główną bohaterką „Mroku” jest Laureen można powiedzieć, że jest to kobieta, która ma w życiu wszystko, czego potrzebuje do pełni szczęścia. Dobrze zarabiającego narzeczonego i ukochaną córeczkę, do tego spełnia się zawodowo, tak jak tego pragnęła. Kobieta jest fotografem i chociaż nie jest to łatwy kawałek chleba, często nie ma zleceń i ciągle szuka dobrej posady, niczego jej nie brak. W końcu ślub wysiał w powietrzu i mimo gdzieś wewnętrznych rozterek i niepewności, a wraz z nim szczęście i wspólne życie, więc dlaczego początek opowieści wygląda, jak jej koniec? Oj, z pewnością kochani nim nie jest, jak jest weselicho to musi być i wieczór panieński, a on zmieni w życiu Laureen wszystko. „Jaskrawe lampy nad wejściem oświetlały ludzi stojących najbliżej. Wszyscy przesadnie wystrojeni, niecierpliwie oczekujący, by oddać się rozpuście. Czytałam kiedyś, że to nie był zwykły klub – właściciele doprawili go szczyptą seksualnej pikanterii. Ciekawe, jak wielka była ta szczypta. Zaczęłam się pocić i po chwili zrobiło mi się słabo. Na szczęście wibrujący w kieszeni telefon przerwał niebezpieczny tok myśli”. Poznaje Sigarra, który ratuje ją i jej koleżanki przed zagrożeniem, o którym nie ma bladego pojęcia, dziwne prześwity, upojenie alkoholowe w końcu przestaje czuć się spięta. Wkroczyła do niebezpiecznego i szorstkiego świata balansując między Potępionymi, a Zaprzysiężonymi, chociaż nie miała tej świadomości. Radość po ślubie nie trwała zbyt długo, a szczęście zostało kobiecie brutalnie wyrwane z objęć, a wraz z nią radość życia i chęć jego prowadzenia. Świat wypadł z orbit, z dłoni małej dziewczynki roztrzaskując się na drobne kawałeczki, których nie sposób będzie przypasować do siebie ponownie. „Nigdzie niechciana. Niemająca nikogo. Porzucona. Odarta ze złudzeń, nadziei, marzeń. Serce zabiło szybciej. Pragnęłam krzyczeć, wyć z bólu, wić się po podłodze, a jednocześnie zniknąć. Wyparować jak nic nieznaczący sen po kolejnej niespokojnej nocy. Jeszcze jedno pragnienie tliło się na dnie, lecz nie pozwalałam mu dojść do głosu. Było zbyt ciche, a głos mojego cierpienia zagłuszał wszystko”. Lauren otrzymuje od życia wybór, rozpadać się dalej, tak długo dopóki nic z niej nie pozostanie, czy rozpocząć nowe życie, które za sobą niesie tajemnicza bransoleta na jej nadgarstku. Otrzymała wybór, którego podjęcie decyzji jest dość proste, śmierć lub walka, w której śmierć także staje się ewentualnością. Co wybierze Laureen? Czy posiada w sobie dość odwagi, aby walczyć, czy zwinie się w kłębek na dywanie czekając na powolną agonię, hm? „– Zaprzysiężeni, tak? Komu więc przysięgaliście? – Dosłownie? – odpowiedział Ladysław. – Ciemności, biorąc mrok za współbrata. Ale w tym słowie kryje się również drugie znaczenie. Każdy z nas przysiągł utrzymać równowagę wewnątrz światów oraz pomiędzy nimi”. Autorka rozpoczęła powieść do spokojnie przedstawiając nam główną postać i kilka pobocznych, które stykają się z nią na co dzień. Przyjaciółka Tess, która ma swoje tajemnice, córeczka Cassi i narzeczony, który nie zyskał mojej sympatii, po prostu mam wrażenie, że nie jest mężczyzną dla niej. Z początku elementy fantastyki pojawiają się niezwykle rzadko, jednak nie obawiajcie się jest to wstęp, który zaprowadzi nas do czegoś wyjątkowego. Akcji, walki i zmian, jakie zagoszczą w życiu nas wszystkich, ponieważ po lekturze „Mroku” sami otrzymamy wybór i swoje własne bransolety, które zwiążą nas z tą fenomenalną serią. „Bransoleta przesunęła się na nadgarstku, raniąc skórę. Zadrżałam na wspomnienie niedawnych chwil. Strach nagle wydał się taki błahy. Bo już dłużej nie bałam się tej mocy, tych wszystkich tajemnic, tego mroku, który zdawał się otaczać rzeczywistość. O, nie. Teraz byłam przerażona”. Alicja Wlazło ma świetny styl, sprawia, że chłoniemy każde jej zdanie będąc pod coraz to większym wrażeniem, aż trudno sobie wyobrazić, że „Mrok” jest jej debiutem. Czego nie lubię podczas czytania? Otóż żadnych „wewnętrznych ja”, „wewnętrznych myśli”,
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-08-2019 o godz 15:30 przez: Anonim
"Nie ma istot zbyt słabych. Są tylko zagubione, które nie miały szczęścia odnaleźć własnej drogi (...). Szczęściu trzeba czasem pomóc." Autorka już na wstępie szokuje wydarzeniami - ale tylko po to, abyśmy mieli pełen obraz tego, czego możemy się spodziewać na kolejnych kartach. Taki kubeł lodowato zimnej wody działa bardzo trzeźwiąco. Szczególnie, że później płyniemy spokojnym nurtem wolnego strumyka, by stopniowo ogień w nas się podsycał i wybuchnął pełnym żarem. Laureen ma nastoletnia córkę i żyje na tzw. kocią łapę ze swoim partnerem Josh'em. Finalizują swój związek. Lori jest także fotografem. Spełniona kobieta? Powiedzmy. Nie do końca podobało mi się to, w jaki sposób Josh traktuje główna bohaterkę i jak się do niej odnosi. I tutaj zastanawiam się, czy w kolejnych tomach będzie odniesienie do tego czy zostało to tylko stworzone, by pokazać jak radzi sobie Lori i jaki ma charakter. I tak jak bańka mydlana w jednej chwili pęka, tak i życie Lori zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Zostaje postawiona przed ścianą. Ścianą, której nie może zburzyć ale może za to przez nią przejść. Tylko czy zdecyduje się na ten odważny krok? Wiecie, że na samym początku pisząc na brudno recenzję użyłam sformułowania, a właściwie zapytania: "Aparat prawdę Ci powie?". Nawet nie przypuszczałam, jak bliska prawdy mogę być. Mamy walkę od stuleci Zaprzysiężonych i Potępionych. Walkę toczącą się na naszej planecie jak i w innych światach. A Laureen? Co ma zrobić? Stać się dobrą czy przejść na mroczna stronę mocy? A może zostać w swoim obecnym świecie i czekać na to co los dla niej wybrał? "Jedna szansa do wykorzystania. Dwa życia do ocalenia. I ja - prosto na zatracenie." Powiem Wam, że już dawno żadna książka fantastyczna tak mnie nie zaskoczyła. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Liczba bohaterów z kartki na kartkę wzrasta stopniowo. Ale to w niczym nie mąci. Nie przeszkadza a jedynie dopełnia. Tak jak te wszystkie opisy. Jest ich sporo ale jakie barwne. Dzięki nim możemy przyswajać wydarzenia lepiej niż same dialogi, gdyby były tylko one. Zaczytywałam się tak w tej całej akcji, pełnej magii, tajemnic, że domownicy mieli problem z dotarciem do mnie, z oderwaniem mnie od książki. Zostałam wessana w świat walki dobra ze złem. W świat pełen krwi, brutalności, zaklęć, czarów, uzdrawiania, czytania w pamięci i jeszcze wiele innych nadprzyrodzonych zdolności. Autorka stopniowo ukazuje nam przemianę głównej bohaterki. Jej charakteru i walki samej z sobą. O podjecie właściwej decyzji ale także walke z włąsnymi emocjami i uczuciami. Nie tak łatwo jest podjąć decyzję, gdy ważą się losy jej samej, jak i jej najbliższych a także całego świata(a może wszystkich światów?) Każdy z bohaterów niesie jakąś tajemnice, jakąś swoja przeszłość. Nie ma tutaj nudy. Choćbyście chcieli chociaż na chwilę przystanąć, odsapnąć, to nie będzie to możliwe. Ale żeby nie było tylko o samej fantastyce zostałam także po części zszokowana sprawami przyziemnymi - cielesnymi. Sceny miłosne kuszą i wabią niczym najsłodszy miód. Od łagodności do pełnej brutalności . Tutaj napięcie i akcja cały czas rośnie w siłę, by w finale uderzyć w nasze serca niczym szalejące tsunami. Cały czas mam w pamięci te wszystkie opisy, które dopełniały całość. Byliśmy prowadzeni krok po kroku w morzu wydarzeń i w odpowiednim momencie ratowani kołem ratunkowym, aby nie zatonąć w tej magii, w tym świecie brutalności i mordu. Spalały nas, trawiły, pochłaniały. "Płomienie otaczały mnie z każdej strony, nie wyrządzając najmniejszej krzywdy. Muskały ręce, nogi, szyję i policzki, pragnąc podzielić się mocą. Drażniły zmysły, prosząc o wpuszczenie do wnętrza." Jedyny minus dla mnie to zbyt mała czcionka. Dla osoby noszącej na stałe okulary to zdecydowanie duży problem. Wzrok mi się szybko męczył i zeszło mi dłużej na czytaniu tej książki niż planowałam. Ale mimo to ta książka to strzał w dziesiątkę. Poszybujecie na skrzydłach magicznych stworów z Lori, Tessą, Sigarr'em i pozostałymi bohaterami do świata, gdzie nic nie jest takie oczywiste, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Dajcie się zaczarować i wypłynąć na nieznane wody. Nie zawiedziecie się. Juz nie mogę sie doczekać kolejnej części. Polecam. Dziękuję wydawnictwu Inanna za możliwosc przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
16-09-2019 o godz 18:12 przez: _my_world_book_
"Codzienny koszmar i tak miał wrócić. Nie władałam mocą, by go powstrzymać, więc po co przyśpieszać jego nadejście?" Każdego dnia żyjemy zajęci swoimi sprawami i gonimy za czymś, co powoli nam normalnie i godnie żyć. W tym ludzkim pośpiechu nie zważamy na to - czy istnieje jakiś byt pozaludzki. Oczywiście abstrahując od UFO, o którym możemy czytać na różnych serwisach, oglądać filmy na ten temat, czy czytać w magazynach, jednak nie wszyscy traktujemy ten temat poważnie. A co jeśli istnieje coś takiego, jak alternatywna rzeczywistość, w której istnieją takie stworzenia, o których człowiek wolałby nie wiedzieć? Laureen wiedzie spokojne i szczęśliwe życie u boku Josha, z którym ma córeczkę - Cassidy. Niestety szczęście nigdy nie trwa wiecznie, dlatego niebawem po ślubie, a chwilę przed wyjazdem na "miesiąc miodowy" dochodzi do tragedii, przez którą główna bohaterka wpada w totalny marazm. Od popadnięcia w depresję ratuje ją zagadkowa bransoleta, która pojawiła się u niej na ręce w momencie załamania po dramacie, w którym straciła córkę i męża. Pewnego dnia staje na jej drodze tajemniczy mężczyzna Siggar, który intryguje swoją mroczną aurą. Dzięki niemu dowiaduje się o Potępionych i Zaprzysiężonych, którzy od tysiącleci toczą ze sobą wojnę. Jak się okazuje Laureen nie przypadkowo dostaje propozycję wstąpienia w szeregi Zaprzysiężonych, bowiem ma do odegrania w tej wojnie bardzo istotną rolę. Jak poradzi sobie z nowym wyzwaniem główna bohaterka? czy znajdzie w sobie tyle odwagi, by stanąć do walki z najgorszym złem? Książka "Mrok" to powieść z gatunku fantastyki. Muszę przyznać, że z początku miałam problem z wciągnięciem się w historię, ale tylko i wyłącznie przez czcionkę, która była mikroskopijna. Aczkolwiek im głębiej w las, tym bardziej mnie ta powieść pochłaniała. W powieści mamy ukazany punkt widzenia kilku bohaterów i co ciekawe, występująca w tej pozycji narracja jest mieszana, wszak występuje tutaj narracja pierwszoosobowa, jak i narracja w osobie trzeciej. Mimo, iż w powieści mamy kilku bohaterów to zdecydowanie protagonistką jest tutaj Laureen. Styl autorki jest lekki, przez co książkę można pochłonąć - nawet w jeden wieczór. Fabuła moim zdaniem dobrze skonstruowana, gdzie ukazani w niej bohaterowie dochodzą po nitce do wspólnego mianownika. Bardzo podobał mi się sposób wprowadzenia czytelnika w świat Zaprzysiężonych. Pani Alicja umiejętnie opisuje każdy detal w konsekwencji czego czytelnik spokojnie może sobie wszystko zwizualizować i dosłownie odczuć unoszącą się mroczną aurę powieści. "Mrok" Alicji Wlazło polecam każdemu, kto miałby ochotę zakosztować otchłani mroku i tajemnicy, w której światło nie zawsze oznacza dobro.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-09-2019 o godz 09:25 przez: Mamma pcheła
ZARYS FABUŁY Laureen od wielu lat wiedzie szczęśliwe i spokojne życie u boku Josha. Razem tworzą rodzinę, której zwieńczeniem jest ich córka. Od lat razem, jednak nigdy nie zalegalizowali swojego związku. Przyszedł czas to zmienić. Za namową córki główna bohaterka postanawia wziąć ślub ze swoim partnerem i iść razem przez życie. Jednak od chwili, w której podjęła tę decyzję w jej życiu cały czas dzieją się dziwne i niewytłumaczalne rzeczy. Niepokój i niepewność Laureen rośnie coraz bardziej - kobieta czuje, że w jej życiu dzieją się rzeczy, których nie jest w stanie wyjaśnić, ani nawet opowiedzieć najbliższym. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy nowożeńcom nie udaje się wyjechać w podróż poślubną, a na ręce kobiety pojawia się dziwna bransoletka. MOJE PRZEMYŚLENIA Alicja Wlazło stworzyła ciekawą historię, którą urozmaiciła różnymi bohaterami. Są bohaterowie bardzo wyraziści (Siggar), są bohaterowie odgrywający drugoplanowa rolę (Tessa), ale są też bohaterowie którzy pojawiają się od czasu do czasu, ale autor wskazuje, że będą mieli bardzo ważną rolę w cyklu (Ladysław). Czyli dokładnie tak, jak jest w prawdziwym życiu. Każdy z Nas jest inny, każdy ma inne umiejętności, predyspozycje, charakter, a mimo wszystko potrafimy razem współpracować. Autorka w historii pokazuje również, jak mógłby wyglądać świat, gdyby człowiek nie był jedyną istotą na świecie. Jak bardzo moglibyśmy się zmienić i dostosować do panujących warunków. Ale jednocześnie wskazuje, że jest kilka elementów naszego życia, których wyrzec się nigdy nie powinniśmy. MOJA OCENA bardzo dobra książka. Na prawdę. Jedna z lepszych, które czytałam w ostatnim kwartale. Autorka zadbała, i o elementy zaskoczenia, i o elementy stagnacji. Ale mimo to, nie pozwoliła, aby czytelnik się nudził. Ciągle coś się działo i ciągle były dawkowane nowe informacje. A samo zakończenie? Ah... Od razu chce się sięgnąć po kolejny tom :) Niestety jest kilka wątków, których autorka nie doprowadziła do końca, przez co mam minimalny smutek w sobie, ale jednocześnie motywację do sięgnięcia po tom drugi ("Iskra"). Pełna recenzja na blogu: https://www.mammapchela.pl/2019/09/mrok-alicja-wlazo.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-05-2020 o godz 23:42 przez: Maitiri
Sięgając po książkę nie miałam wobec niej szczególnych oczekiwań. Wiedziałam, że to fantastyka i ta wiedza na początek była dla mnie wystarczająca. I muszę przyznać, że sam początek powieści, podczas którego zostaje nam przybliżona postać Laureen i życie, jakie prowadzi, trochę mi się dłużył. Odrobinę przeraził mnie ciasno ułożony, drobny druk, ale szybko się do tego przyzwyczaiłam, tym bardziej, że książkę czyta się nadzwyczaj dobrze. Poza wspomnianym już początkiem, nie ma w książce dłużyzn, ani zbędnych opisów. Dialogi są żywe i napędzają akcję, która od pewnego momentu gna bez opamiętania. Wszystkie tajemnice odkrywamy stopniowo, bez pośpiechu, co buduje napięcie i zmusza do niecierpliwego przerzucania kolejnych stron. Pomysł na fabułę jest pozornie prosty. Walka dobra ze złem, czyli coś, co możemy spotkać w wielu innych książkach. Ale tak łatwo nie ma. Świat został skonstruowany od podstaw i przedstawiony tak, że od razu się w niego wsiąka i nie chce się go opuszczać. Do tego świetnie przedstawieni bohaterowie, którzy nie okazali się być nastolatkami, a właśnie nastolatków się spodziewałam. I jestem pozytywnie zaskoczona. Mimo, że na elementy fantastyczne musimy w książce trochę poczekać, czekać warto, bo później nie można się od tej powieści oderwać. Jest tajemniczo, magicznie, momentami brutalnie, ale ponad wszelką wątpliwość fascynująco. W książce jest naprawdę wielu bohaterów. I w większości nie są krystaliczni. Mają swoje wady, problemy, trudną przeszłość. Walczą nie tylko ze światem i z przeciwnościami, ale też sami ze sobą. Są wyraziści, obdarzeni skomplikowanym charakterem, niejednoznaczni. I to prawie wszyscy. Oprócz barwnego i genialnie skonstruowanego świata, to właśnie oni są atutem tej powieści. I ich bardzo nietypowe, tajemnicze, jak oni sami, imiona. „Mrok” to bardzo udana polska fantastyka. Mroczna, nieoczywista, wciągająca i zaskakująca. Bawiłam się podczas lektury wyśmienicie i od razu sięgam po kolejny tom, aby dowiedzieć się, co dalej. A Wam polecam zapoznanie się z cyklem „Zaprzysiężeni”. Warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2020 o godz 22:27 przez: Irene
Laureen ma wspaniałą córkę, właśnie zaręczyła się ze swoim wieloletnim partnerem i zarabia na fotografii, która jest jej wielką pasją. Jednak drobne niewyjaśnione zdarzenia, coraz częściej wywołują jej niepokój. W dodatku na swoim wieczorze panieńskim, poznaje tajemniczego Sigarra, o którym nie jest w stanie przestać myśleć. A gdy jej życie zdaje się wracać do normy, kobieta traci wszystko, co miało dla niej znaczenie, a na jej ręce pojawia się dziwna bransoletka. Wkrótce dowiaduje się, że prócz ludzi po świecie chodzą również Zaprzysiężeni i Potępieni, którzy od wieków nieustannie ze sobą walczą. Bohaterowie są bardzo zróżnicowani i świetnie napisani, każdy ma swoja historię, dzięki której rozumiemy jego działania, ale i tak kilku z nich ani trochę nie polubiłam. Choć moim numerem jeden był Sigarr, to historia Laureen i jej rozwój bardziej mnie zaciekawiły. Szczególnie, jej owiana tajemnicą przeszłość. Autorka świetnie opisała Filadelfię, w której rozgrywa się większość wydarzeń, miałam wrażenie, że doskonale zna to miejsce. Początkowo powolna akcja, szybko nabiera tempa, pojawia się kilka starć i wiele tajemnic, oraz wątek romantyczny. „Mrok” to lekkie urban fantasy z dodatkiem dramatu. Alicja Wlazło dużą wagę przywiązuje do przeżyć swoich postaci i tego jak ich przeszłość wpływa na późniejsze wybory. Książka pisana jest lekkim językiem i czasem kojarzyła mi się z amerykańskimi serialami, co było jednocześnie zaletą i wadą. Dużym plusem jest to, że choć bohaterka bywa narwana, to jednak (zazwyczaj) nie postępuje głupio i stara się myśleć co robi. Całość na blogu: https://kacikksiazkowyirene.blogspot.com/2019/09/recenzja-mroku-alicji-wlazo.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
09-09-2019 o godz 00:00 przez: SyriuszWarszycki | Empik recenzuje
Niesamowita, fascynująca książka z elementami magii. Jako ogromny fan tego typu książek jestem bardzo zadowolony z zakupu. Akcja i fabuła książki od samego początku buduje napięcie i zaciekawienie. Bardzo intersująco przedstawione postacie, dynamiczny rozwój wydarzeń, mnóstwo tajemniczości, emocji i intryg. Wszystko to pozwala, aby pochłonął nas mrok. Bezgranicznie oddajemy się książce, zostajemy przez nią wciągnięci, przyjemnie odlatujemy. Jedna z najlepszych książek, które czytałem w ostatnim czasie. Jeśli jesteście fanami powieści z elementami fantastyki, to ta powieść jest zdecydowanie dla Was J Również godna polecenia, jako oryginalny dodatek do prezentu dla tych, którzy lubią odpłynąć podczas czytania J
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
20-09-2019 o godz 00:00 przez: ŻywiaSzafarz | Empik recenzuje
Ciekawa, wciągająca, zaskakująca, takimi słowami mogłabym określić książkę Alicji Wlazło. Mam sentyment do fantasy w wykonaniu polskich autorów, toteż z zainteresowaniem przyjęłam ukazanie się Mroku. Fabuła prezentuje się intrygująco, co jest plusem książki, jak na debiut wszystko mi się podobało, łącznie z nietuzinkowym, działającym na wyobraźnię czytelnika stylem. To może być dobry cykl, mam nadzieję, że druga część spełni moje oczekiwania. Okazuje się, że nasi rodzimi pisarze prezentują całkiem udany poziom jeśli chodzi o powieści fantasy, Mrok Alicji Wlazło jest tego najlepszym przykładem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Eksperyment mocy
5/5
27,95 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Hate
4.3/5
38,41 zł
Inne z tego wydawnictwa Max
0/5
25,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Nowy początek, nowa szansa Opracowanie zbiorowe
0/5
25,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Płonąca rzeka Opracowanie zbiorowe
4.6/5
21,25 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego