Pani Siedmiu Bram (okładka  miękka, wyd. 11.2021)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 23,18 zł

23,18 zł
39,98 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 36,11 zł

Sprzedaje dvdmax : 31,89 zł

Sprzedaje Inbook : 41,80 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Mury Irkalli drżą.

Inanna, sumeryjska bogini miłości i wojny, przez wieki znana była pod wieloma imionami. Teraz usiłuje żyć jak zwykła śmiertelniczka, ale jej spokój niweczy wiadomość, której nie może zignorować.

Trup pokryty pismem klinowym, znaleziony na greckiej granicy zwiastuje nadejście niewyobrażalnego niebezpieczeństwa. Starożytna klątwa wypalona w jego skórze to wyzwanie rzucone bogom przez tajemniczego buntownika. Nieuchwytny wróg zamierza odwrócić porządek świata.

Rozpoczyna się szaleńcza pogoń za kolejnymi kawałkami mrocznej układanki. Jedna po drugiej, padają bramy strzegące drogi do Zaświatów, a zgnuśniali bogowie nie spieszą się z pomocą. W pogmatwanej sieci kłamstw Inannie coraz trudniej rozróżnić sprzymierzeńców od wrogów, zwłaszcza, gdy jeden z nich niespodziewanie ratuje jej życie.

---------

To oszałamiająca książka. Jestem pod wrażeniem rozmachu, z jakim Maria Zdybska skomponowała swą opowieść. Fabuła zabiera nas w ekscytującą podróż po Europie, bohaterowie są ujmująco ludzcy i intrygująco boscy jednocześnie, a my wpadamy z nimi w wir zdarzeń i emocji. No i ta mitologia! Misterne połączenie tego, z czym zapoznała nas szkoła i popkultura z tym, co egzotyczne. Bardzo odświeżająca, smakowita mieszanka. Można by rzec, że ta historia bawi i uczy. A do tego wciąga bez reszty! - Marta Krajewska, autorka powieści z Wilczej Doliny

Zdybska w bardzo charakterystycznym dla siebie stylu połączyła mitologię ze współczesnością, zabierając czytelnika w niesamowitą podróż, o której trudno zapomnieć. Śmiertelnie niebezpieczna miłość, zagadka, od której rozwiązania zależą losy całego świata a pośród tego chaosu ich dwoje... Gwarantuję, że „Pani Siedmiu Bram” was zachwyci i nie będziecie mogli oderwać się od lektury! Gorąco polecam! - Ewelina Nawara, autorka serii Kings of Sin oraz Kingdom of Martagon

„Pani Siedmiu Bram” to kolejna doskonała pozycja spod pióra Marii Zdybskiej. Tym razem autorka zabiera czytelników do świata przepełnionego mitami oraz starożytnymi bóstwami. Autorka świetnie łączy znane z mitologii postacie z ich nową, współczesną wersją i zabiera nas w niesamowitą podróż, podczas której bohaterom przyjdzie zabrać się za ratowanie świata. Serdecznie polecam! - Agnieszka Zawadka autorka powieści Wyklęci i Poskromić chłód

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
 

ID produktu: 1285750585
Tytuł: Pani Siedmiu Bram
Autor: Zdybska Maria
Wydawnictwo: Inanna
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 300
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-11-17
Data wydania: 2021-11-17
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 150 x 5 x 75
Indeks: 40609027
średnia 3,8
5
11
4
6
3
8
2
3
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
18 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
3/5
26-04-2022 o godz 18:25 przez: Iwona | Zweryfikowany zakup
Pomysł bardzo fajny, jednak czegoś zabrakło. Postacie i wątki jakby nie dokończone, płaskie. Nie lubię przerywać książki w połowie. Tutaj muszę się zmusić żeby dokończyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-12-2021 o godz 22:23 przez: saskia
Władza ma dobre i ciemniejsze strony. Kiedy wszystko działa tak jak powinno wydaje się czymś łatwym i przyjemnym, ale jeśli pojawiają się problemy wówczas odsłaniają się jej kulisy, trudne i wymagające podjęcia zdecydowanych kroków. Czasem wybór może być tylko jeden, nie dający pola manewru i równocześnie całkowicie zaskakujący dla wszystkich, nawet tych najbardziej zainteresowanych. Współczesny świat nie sprzyja bogom, nie są oni nawet reliktami przeszłości, lecz dla większości jedynie wytworem wyobraźni. Może i fascynującym, lecz niczym więcej jak jedynie symbolami ludzkich pragnień. Takie myślenie dla Inanny jest na rękę, egzystuje jak śmiertelniczka i cieszy tym, czego kiedyś nawet nie zauważała. Jednak nie da się ignorować rzeczywistości, a ta niebezpiecznie sięga tam, gdzie nie powinna. Przesłanie dla niej jest jasne, trup pokryty starożytnym pismem przypomina o tym, o czym prawie udało się jej zapomnieć. Kto wysłał tak przerażającą wiadomość i dlaczego? Kimkolwiek lub czymkolwiek by nie był trzeba stawić mu czoła, a jeśli Innana tego nie zrobi? To, na czym zależy i co zbudowała zostanie zrujnowane i będzie to dopiero początek. Nikt nie jest bezpieczny, natomiast zagrożenie czyha wszędzie, dosłownie i bez przenośni. Dawna bogini musi pokazać na co ją stać, lecz czy to nie za mało? Odliczanie nie wiadomo kiedy rozpoczęło się, koniec wcale nie jest odległy, im jest bliższy tym dotkliwiej odczuwany. Komu powinna zaufać boska wojowniczka, a komu nie wierzyć? Zdrajca nie przyzna się, a niewinni giną, ludzkość nawet nie wie, że stanęła przed nieprzekraczalną granicą. Jaka cena jest wyznaczona za pomoc i komu przyjdzie ją zapłacić? Niejedno ma imię i wiele twarzy, jednocześnie jest znana i zapomniana, stoi w cieniu, ale kiedy wymaga tego sytuacja staje w pierwszym szeregu. Inanna, nieśmiertelna bogini i ludzka istota do szpiku kości. Maria Zdybska stworzyła powieść, z jaką po drodze będzie i tym, którzy lubią mityczne motywy, jak i tym, którzy, mniej lub bardziej, szerokim łukiem omijają taką tematykę. Nie tak łatwo nie tylko zadowolić gusta czytelnicze niejednej grupy czytelniczej, ale „Pani Siedmiu Bram” jak najbardziej jest tego rodzaju lekturą. Z jednej strony czerpie z różnorodnych mitologii, lecz twórczo i tworząc całkowicie odmienną historię niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Z drugiej strony jest ponadczasową i uniwersalną opowieścią, lecz z gatunku tych, w jakich nic nie jest oczywiste oraz proste, a w miejsce łatwych do odgadnięcia wzorów autorka odsłania przed czytelnikami wielowarstwową fabułę. Intrygujące rozwinięcie znanego oraz nakreślenie całkowicie odmiennych ścieżek fabularnych daje w efekcie końcowym powieść dynamiczną, ze śmiało nakreślonymi sylwetkami bohaterów, zagadkowymi i do samego końca, wiedzącymi jak zaskoczyć. Pisarka niejednokrotnie stawie wszystko prawie na jedną kartę, rzuca wyzwania postaciom, wciągając ich i nas w fascynujący łańcuch zdarzeń, gdzie przewidzieć cokolwiek jest ciężko, a pojawiające się kolejne ogniwa zdumiewają raz za razem. Dzięki „Pani Siedmiu Bram” poznajemy niesamowitą historię, gdzie to, co znamy jest punktem wyjścia dla czegoś zupełnie odmiennego, pełnego kontrastowych i mocnych barw, któremu towarzyszą silne emocje oraz pełne monumentalności sceny. W samym środku są postacie, pełne skomplikowanych emocji, stawiające czoła swojej przeszłości i przyszłości, jakiej jednocześnie są częścią jak i autorem. Porywająca fabuła nie pozwala na nudę, oferuje w zamian nieoczekiwane zwroty, zagadkowe pytania i odpowiedzi, będące kluczem do odwiecznych niewiadomych.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2022 o godz 06:56 przez: Snieznooka
Książki Marii Zdybskiej bardzo mi się podobały, dlatego też, kiedy na horyzoncie pojawiła się możliwość przeczytania i zrecenzowania książki „Pani siedmiu bram” nie zawahałam się nawet na chwilę. Wiedziałam, że będzie to powieść fantastyczna, co sprawiło, że bardzo się tym faktem emocjonowałam. Motyw mitologiczny, o którym dowiadujemy się już z opisu powieści sprawia, że czuje się coraz większą ekscytacje i zaciekawienie. Byłam ciekawa jak do tego tematu podejdzie Maria Zdybska, czy tak samo pokocham tą powieść, jak poprzednie książki autorki? Główną bohaterką książki „Pani siedmiu bram” jest Inanna, ta kobieta kryje w sobie pewną tajemnicę, tak naprawdę nie jest zwyczajnym człowiekiem, jest boginią wojny i miłości. Nosi wiele imion, chociaż przestały mieć dla niej znaczenie. Zdecydowała się na to, aby zamieszkać wśród ludzi i żyć tak jak oni. Inanna pracuje w muzeum w Berlinie i mieszka z przyjaciółką, wszystko biegnie stabilnym rytmem, jednak do czasu. Na granicy Greckiej zostaje znalezione ciało, które jest pokryte pismem klinowym. Treść jest bardzo niepokojąca i zmusza boginię do reakcji. Starożytna klątwa głosi wielkie niebezpieczeństwo, to pewnego rodzaju wyzwanie rzucone bogom, kim jest ten, który ośmielił się na taki gest? Bramy prowadzące do Zaświatów są w niebezpieczeństwie, nie można pozostawić tego własnemu biegowi. Inanna wyrusza w podróż zbierając kolejne poszlaki, aby doprowadzić sprawę do końca, czy będzie miała sprzymierzeńców? Czy warto będzie zaufać bogom? „Pani siedmiu bram” jest powieścią, która niespiesznie się rozkręca, buduje napięcie i pozwala czytelnikowi na zaznajomienie się z nowymi bohaterami. Maria Zdybska skoncentrowała się bardzo na przedstawieniu podróży Inanny, przecież od niej zależy los świata. W powieści dzieje się na prawdę wiele. Otwarcie kolejnych bram Zaświatów sprowadzi wielkie niebezpieczeństwo i destrukcję. Im bardziej zagłębiałam się w lekturę tym bardziej ona mi się podobała, polubiłam boginię, która osłabła zbyt długo przebywając pośród ludzi. Inanna jest sarkastyczna, nie raz ta cecha spowodowała, że na mej twarzy podczas lektury zagościł uśmiech. Maria Zdybska stworzyła bardzo ciekawą i pasjonująca lekturę, która potrafi fascynować. Styl autorki jest bardzo przyjemny w odbiorze, lekki i plastyczny. „Pani siedmiu bram” jest świetną powieścią, spodoba się tym, którzy lubią połączenie kryminału, fantastyki i odrobiny romansu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
10-01-2022 o godz 10:59 przez: Gosias
Pani siedmiu bram to pierwsza książka autorki po którą sięgnęłam. Niestety w moim przypadku spotkanie nie okazało się zbytnio udane, ale myślę że głównym powodem jest to, że nie jestem fanką fantastyki. Były lepsze i gorsze momenty, ale całość jednak u mnie wypada na minusie. Książka nie jest zła i fanom gatunku być może przypadnie do gustu. Ja niestety nie do końca potrafiłam odnaleźć się w innym świecie, gdzie ludzie spotykają się z bogami, pojawiają się nadprzyrodzone siły i moce, a całości dopełniają walki, w których ja zwyczajnie się gubię. Dla mnie być może problemem w książce okazało się odnalezienie się w dwóch różnych światach, którego połączenia nie do końca zrozumiałam. Bycie dobry i przeistaczanie się w złe duchy, go chyba dla mnie zbyt wiele, abym mogła nadążyć. Niemniej jednak zdarzały się momenty, że książka mi się zaczynała podobać, jednak ich było zdecydowanie mniej, aniżeli tych w których mnie nudziła. Inanna to kobieta, która teoretycznie wiedzie zwyczajne życie, pracuje w muzeum, ale jak się okazuje normalność jest u niej wyłącznie pozorem, gdyż jej prawdziwe ja daleko odbiega od normalności i sprawia, że nie tylko jej życie, ale cały świat staje na głowie. Początkowo poznajemy ją w życiu codziennym, które dla mnie wydawało się być zupełnie normalne. Dante, czy też przyjaciółka Ini zdają się wieść normalne, zwyczajne życie, a dopiero po pewnym czasie poznajemy ich prawdziwe oblicza. Dla mnie niezrozumiałym było również to jak niektórzy bohaterowie byli teoretycznie po stronie Ini, po czym okazywało się, że podejmują oni kroki które działają na jej niekorzyść. Książka nie jest zła, zaintrygowało mnie najbardziej samo zakończenie, które jest zdecydowanie z tych odważnych. Choć podczas czytania miałam momenty zwątpienia, że dotrwam do końca, to całe swoje niezadowolenie zrzucam jednak na niespecjalnie lubiany przeze mnie gatunek. Ja z pewnością na kolejną książkę autorki się nie skuszę, chyba że autorka skusi się na inny gatunek, wtedy nie mówię nie, bo pisze ciekawie, ale nie w moim gatunku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-01-2022 o godz 21:03 przez: Papierowa_książka
Inanna jest boginią, i to dosłownie. Jest boginią wojny i miłości i mimo że znana była pod różnymi imionami, nie ma to już znaczenia, bo Inanna postanowiła zamieszkać wśród ludzi i żyć jak oni. Jej spokój burzy trup pokryty pismem klinowym. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, morderstwa się zdarzają, jednak tekst umiejscowiony na jego ciele zwiastuje nadejście poważnego niebezpieczeństwa. Inanna zostaje zmuszona do porzucenia wszystkiego i wyrusza w podróż po Europie, by bronić bram do Zaświatów, które stają się celem tajemniczego przeciwnika. Bogini musi znaleźć sposób na zapieczętowanie bram, ponieważ za nimi kryje się prawdziwe zło, zdolne zniszczyć świat. Już od pierwszych stron wiedziałam, że to książka dla mnie. Inanna jest zabawna, czasami nawet sarkastyczna. Stawia na swoim, ale robi to ze słusznych pobudek. Niestety, jak się okazuje, jest też bardzo słaba. Zbyt długo żyła wśród ludzi i straciła swoją boskość. Nie wie też jak poradzić sobie z rozprzestrzeniającym się chaosem i miota się między licznymi rozwiązaniami. Nie do końca też wie, komu może zaufać. Fabuła jest ciekawa, a w książce sporo się dzieje, nasza bohaterka nie ma chwili wytchnienia. Podobał mi się dobór bohaterów. Inanna ze swoją świtą w postaci opryskliwego boga i śmiertelniczki z obsesją na punkcie mody i jachtów. Trio idealne. Naprzeciw nich mamy przystojnego demona, który krok w krok podąża za boginią oraz potwory z czeluści Zaświatów. Można powiedzieć, że jest to fantastyka z odrobiną kryminału i nutką romansu, co daje nam ciekawe połączenie. Autorka ma lekkie pióro, a książkę czyta się bardzo szybko. Niestety, wydaje mi się, że wszystko dzieje się odrobinę za szybko i niektóre wątki można by było bardziej rozbudować. Już pod sam koniec książki tempo radykalnie przyspiesza i kończy się w bardzo nieoczywisty sposób. Wróg nas zaskoczy, a Inanna postawi na zaskakujące rozwiązanie problemu. Jednak nie dowiemy się, jak całość wpłynie na już zachwiany w posadach świat. Autorka kończy nagle całą historię, pozostawiając nas w niewiedzy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
26-01-2022 o godz 10:56 przez: ksiazkowy_mruczek
‘Pani Siedmiu Bram’ to książka fantasy, a dokładniej z podgatunku urban fantasy, która swoją historię opiera na połączeniu różnych mitologi ze współczesnością. Jest to opowieść ciekawa, dość mroczna i z akcją o dość zabójczym tempie. Już od pierwszych stron wrzuca czytelnika w wir zdarzeń. Na samym początku można mieć wrażenie, że jest to kolejna część z jakiejś serii - ja tak miałam. Akcja szybko zaczęła się rozkręcać, dialogi między bohaterami momentami były dość enigmatyczne, co może powodować, że czytelnikowi ciężko odnaleźć się w świecie. Co prawda z każdą stroną odkrywamy kolejne małe puzzle, dzięki czemu coraz więcej wiemy, ale tempo akcji jakie narzuciła autorka sprawia, że bardzo trudno jest wczuć się w całą historię oraz przedstawiony świat. Jak pisałam, czytelnik jest rzucony w wir wydarzeń, podróżuje wraz z bohaterami od miasta do miasta, natrafia na nowe poszlaki, nowe postacie, a to wszystko dzieje się w zabójczym tempie. Z każdym rozsiałem akcja napiera jeszcze większego rozpędu, nie dając czytelnikowi chwili wytchnienia, przez co odniosłam wrażenie, że jest jej za dużo. Dodatkowo w moim odczuciu niektóre wątki zostały przedstawione tylko pobieżnie, jakby zabrakło na nie czasu. Główną postacią jest kobieta o bardzo silnym charakterze i dużej empatii do drugiego człowieka. Coś, co w jej obrazie mi przeszkadzało to fakt, że jak na boginię miłości i wojny oraz Panią świata podziemnego, posiadającą obszerną wiedzę, była mało zorientowana w tym, co się dzieje w jej królestwie oraz jak sobie z tym wszystkim poradzić. Zabrakło mi w niej świadomości własnej władzy oraz drzemiącej w niej mocy, jak i większej pewności siebie. Za to bardzo spodobał mi się pomysł połączenia różnych mitologii – widać, że autorka przygotowała się do tego bardzo skrupulatnie. Jest to książka idealna dla osób, które nie lubią długich opisów i nudy. Tu jej na pewno nie uświadczycie, gdyż nie ma na nią po prostu czasu. Za egzemplarz do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu Inanna oraz autorce Marii Zdybskiej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-12-2021 o godz 00:28 przez: Maitiri
Jestem zachwycona tą książką! Barwnym, drobiazgowo skonstruowanym światem przedstawionym, odniesieniami do mitologii, interesującą i konsekwentnie prowadzoną fabułą, wyrazistymi postaciami, klimatem, akcją i w ogóle wszystkim. Jeśli chodzi o bohaterów, na pierwszy plan wysuwa się Ini. Uwielbiam tę postać! To silna babka, z pazurem, która nie da sobie w kaszę dmuchać, a jednocześnie delikatna, troszcząca się o innych. Nie brakuje też w książce męskich postaci, na których można zawiesić oko, jednak przy Ini wypadają mimo wszystko nadal ciut blado. No bo to ona w tej książce rządzi. Maria Zdybska zabiera czytelnika w niesamowitą, obfitującą w wydarzenia podróż. Podróż pełną magii, istot nie z tego świata i wielu niebezpieczeństw. Podróż, w której można się zatracić. Doceniam wysiłek włożony w skonstruowanie świata od podstaw, jednak na bazie istniejącego, bo wiele scen rozgrywa się w miejscach dobrze nam znanych, o których na pewno sporo trzeba było się dowiedzieć. Podobnie rzecz ma się z mitologią, o której również ot tak, bez porządnego researchu pisać się nie da. Połączyć jednak to wszystko tak, żeby idealnie współgrało ze sobą – to już sztuka. I ta sztuka się autorce udała. Akcja w powieści jest szybka, w książce dzieje się naprawdę dużo, nie brakuje też spektakularnych zwrotów akcji, a i na liczbę wątków nie można narzekać. Wątek romantyczny w książce również jest. Jest delikatny, nie jest nachalny, jest tłem dla głównych wydarzeń, nie dominuje w tej opowieści, za co również ogromny plus dla książki. Serdecznie polecam! Nie możecie tego tytułu przegapić, bo to fantastyka na światowym poziomie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-01-2022 o godz 17:50 przez: Paulina
Jak zobaczyłam okładkę nowej książki Marii Zdybskiej "Pani Siedmiu Bram" z wydawnictwa Inanna to musiałam ją mieć. Autorka zbiera bardzo pozytywne recenzje, więc i ja postanowiłam się przekonać ile w tym prawdy. Inanna pracuje w muzeum Berlińskim jako ekspertka z zakresu sztuki sumeryjskiej. Pewnego dnia nagabuje ją dawny znajomy z przeszłości, Włoch o imieniu Dante. Okazuje się, że żadne z nich nie jest zwykłym człowiekiem. Inanna to bogini miłości i wojny, a Dante to tak naprawdę Hermes. Posłaniec bogów. Niestety ich spokojne życie zakłóca trup pokryty pismem klinowy znaleziony na greckiej granicy co nie zwiastuje nic dobrego. Inanna jako strażniczka siedmiu bram zajmuje się tą sprawą i nie wynika z tego nic dobrego.. Początek był elektryzujący. Krótka piłka i znajdujemy się w Grecji. Poczułam tutaj lekką nutę książki przygodowej i tak skojarzyło mi się trochę z Indianą Jonesem. Poszukiwanie bram, kluczy, odwiedziny starożytnych miejsc. Niby wszystko w porządku ale w pewnym momencie książka zaczęła mnie nużyć. Za dużo tego gadania, gdybania. Jakoś tak nie mogłam do końca zrozumieć czemu klucze które były podróbką zadziałały. Czemu w sumie otwierane są te bramy. I gdzie Samael, sprawca wszystkiego? Nie sklejało mi się to. Książka skończyła się dość spektakularnie, ale też tak bez pomysłu. I według mnie to zakończenie wcale wszystkiego nie wyjaśniało. Pogubiłam się w tym wszystkim. Ogólnie książka miała naprawdę potencjał. I ta okładka! Ale ja nie znalazłam tego czego w niej szukałam. Szkoda.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-12-2021 o godz 13:58 przez: Dex
„Pani siedmiu bram” autorstwa Marii Zdybskiej to książka w której się dzieje! Już od pierwszych stron rzuceni jesteśmy w wir dramatycznych wydarzeń. Innana bogini miłości i wojny, znana również pod wieloma innymi imionami próbuje prowadzić spokojne życie przeciętnego śmiertelnika. Jej uporządkowany cykl dnia zakłóca makabryczne znalezisko. Na greckiej granicy znalezione zostają zwłoki mężczyzny pokryte starożytnym pismem klinowym. To ostrzeżenie przed zbliżającą się katastrofą, której może zapobiec tylko nasza bogini przebywająca na chwilowym urlopie i jej przyjaciele. Tempo książki jest szaleńcze! Bohaterowie w poszukiwaniu rozwiązania co chwila przemieszczają się pomiędzy miastami – tu Berlin, tu Budapeszt, a kilka stron dalej już Rzym. Lepiej nie tracić koncentracji przy czytaniu, bo można się zagubić ;) W lekturze tej książki znajda dużo przyjemności wszyscy ci, którzy lubią mitologie i interesuje się historią wierzeń, bo jest tu po trochu ze wszystkiego. Mitologia grecka, nordycka czy wierzenia majów mieszają się w jednym wspólnym kotle i wychodzi z tego całkiem spójny i logiczny świat. Jedynym minusem dla mnie jest to, że książka jest trochę za krótka. Gdyby dodać jej nieco objętości można by było bardziej skupić się na postaciach drugoplanowych jak na przykład Nikki o której i jej relacji z Innani chętnie dowiedziałabym się nieco więcej. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Marii Zdybskiej, ale pewnie sięgnę po jej wcześniejsze cykle, bo czytałam o nich wiele dobrego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-12-2021 o godz 14:21 przez: pati9475
Coraz większą popularnością cieszą się powieści opierające na mitologii i łączące ją ze współczesnością. Na podobnym motywie bazuje "Pani siedmiu bram" Inanna, sumeryjska bogini o wielu imionach zostaje wyrwana ze spokojnego życia wśród śmiertelników - bramy strzegące zaświatów są zagrożone. Razem z dwójką towarzyszy udaje się na wyprawę po Europie, aby odnaleźć i zlikwidować sprawcę zamieszania. Jest to powieść w ciekawy sposób tworząca wariację na temat różnorodnych mitologii i religii z naczelną sumeryjską, tworząc w efekcie zupełnie nowe, boskie uniwersum. Bardzo mi się podobało odnajdywanie znanych mi mitycznych motywów w retellingowej niekiedy wersji. Na duży plus zasługują też wyraziste postacie o mocnych osobowościach i ciekawych, niejednoznacznych relacjach. Wątek romansowy nie był nachalny, aczkolwiek mógłby być mimo wszystko kapkę bardziej rozbudowany, podobnie, jak i nieoczekiwane zakończenie - dzieje się sporo i nawet się nie zorientowałam, kiedy historia się zamknęła - w tych dwóch wątkach odczuwam lekki niedosyt, ale poza tym była to przyjemna i ciekawa książka, którą mogę polecić szczególnie fanom urban fantasy i mitologii :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
29-01-2022 o godz 08:17 przez: Aleksandra
Od początku książka niezbyt do mnie przemawiała, ale staram się nie przekreślać opowieści po przeczytaniu zaledwie kilku stron. Jednak w połowie lektury wciąż czułam, że lepiej odłożyć ją i wziąć się za coś przyjemniejszego. To moje pierwsze spotkanie z autorką i na najbliższy czas ostatnie. Męczyły mnie dziwaczne porównania, podteksty, nawet mieszanie religii i mitologii (choć są książki, w których łączenie mitologii ze światem realnym mi się podoba). Fabuła wydawała mi się dosyć ciężka, zbyt szybka i niedająca czasu na oddech. Na pewne uznanie zasługuje za to kreacja bohaterów. Bogowie, żyjący od setek, czy nawet tysięcy lat, pragną zakosztować zwyczajnego, ludzkiego życia. I oczywiście, jak to zwykle bywa, ich spokój nie potrwa długo. Może kiedyś jeszcze wrócę do książek autorki, ale na chwilę obecną raczej sobie od niej odpocznę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-12-2021 o godz 22:48 przez: Aleksa5
Magiczna powieść! Miałam bardzo duże wymagania odnośnie tej książki, głównie dlatego, że uwielbiam motywy mitologiczne, bóstw oraz wierzeń innych kultur. Dlatego pozycja ta stała się obowiązkowym elementem mojej biblioteczki . Po przeczytaniu jej opisu spodziewałam się cudownej lektury, pełnej świetnie wykreowanych bohaterów i ciągle rozwijających się wątków. Nie rozczarowałam się nawet w najmniejszym stopniu. Autorka świetnie dała sobie radę, widać że wszystko zostało dobrze przemyślane, gdyż czytając nie ma się wrażenia iż pewne elementy do siebie nie pasują. Pozycja jak najbardziej godna polecenia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-01-2022 o godz 17:30 przez: Patrycja Mordzewska
Przepadałam w okładce, pięknie zdobionej, naprawdę jest przepiękna i cieszy oko! 😍 Inanna, sumeryjska bogini miłości i wojny, wiedzie spokojne życie i pracuje w muzeum. Do czasu telefonu od znajomego Dante... Na granicy greckiej został znaleziony trup, na którego skórze znajdowała się specjalna wiadomość a właściwie klątwa do bogini wypalona pismem klinowym. Bardzo ciekawa historia, pełna tajemnic i przygód! To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale nie ostatnie, czekam niecierpliwie na ciąg dalszy tej historii!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-12-2021 o godz 15:44 przez: Anonim
Lubię motywy mitologiczne w opowieściach fantasy, stąd też bez chwili zawahania sięgnęłam po najnowszą powieść Pani Zdybskiej. Nie zawiodłam się - ta autorka potrafi oklepany motyw "zagadki, od której rozwiązania zależą losy świata" przedstawić w całkiem nowym wymiarze, który zaciekawi i wciągnie bez reszty. Nie jest to arcydzieło, jednak przyzwoita pozycja, idealna do rozwiania szarości i monotonii długich zimowych wieczór. Cieszę się, że książka miała premierę właśnie w okresie jesienno-zimowych. Gorąco polecam przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2021 o godz 23:07 przez: Patriseria.blogspot
Ale klimat! Kiedy zaczęłam czytać miałam poważne obawy, zwłaszcza, że autorka w pierwszym rozdziale rzuca już soczystym polskim wulgaryzmem, ale potem jest tylko lepiej. Mitologia, starożytne wierzenia i współczesność bardzo dobrze grają ze sobą. Magiczny realizm dobrze plasuje się w świecie wykreowanym w powieści. Do tego dochodzą zabawne, dialogi z dozą flirtu między bohaterami. Postacie są dopracowane i skrywają wiele tajemnic, Świetna książka, bardzo polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-12-2021 o godz 21:38 przez: Beata
Fantastyka nie jest moim ulubionym gatunkiem, ale w tym przypadku autorka zabiera nas w wyjątkową podróż, gdzie bohaterka ratuje świat przed zamknięciem bram do zaświatów. Książka napisana jest tak ciekawie i intrygująco, że nie sposób się oderwać. Mnie autorka w swojej twórczości dosłownie rozkochała!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-07-2022 o godz 01:38 przez: vhoneyxoo
Podobał mi się zwrot akcji na końcu, jednak był zbyt krótko opisany. Poza tym bardzo dużo było dzianych opisów z wyszukanymi słowami, nie pasującymi do fantasy. Za research
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
17-12-2021 o godz 12:00 przez: Monika Świątek
Jeszcze nie czytałam tej książki, jednak kusi mnie, żeby ją zamówić. Bardzo zaintrygował mnie jej opis.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Eksperyment mocy
5/5
27,95 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Hate
4.3/5
38,41 zł
Inne z tego wydawnictwa Max
0/5
25,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Nowy początek, nowa szansa Opracowanie zbiorowe
0/5
25,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Płonąca rzeka Opracowanie zbiorowe
4.6/5
21,25 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego