Hokus -pokus (okładka  twarda, wyd. 05.2022)

Sprzedaje empik.com : 39,02 zł

39,02 zł
54,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Przewrotna opowieść o rozgoryczonym życiem człowieku, w której czarna komedia miesza się z krytyką ludzkiej głupoty i cynizmu rządzących.

Eugene Debs Hartke, weteran wojny w Wietnamie i niespełniony pianista jazzowy, po powrocie do kraju podejmuje pracę nauczyciela fizyki i wychowania muzycznego w Tarkington College – szkole dla niepełnosprawnych umysłowo nastolatków z bogatych rodzin.
Lata później, po wyrzuceniu z pracy za rzekome demoralizowanie młodzieży, zostaje wychowawcą w znajdującym się nieopodal więzieniu o zaostrzonym rygorze. Jednak nie na długo. W zakładzie wybucha bunt, zbiegli więźniowie opanowują Tarkington College i biorą jego personel jako zakładników. Oskarżony o pomoc w ucieczce, Eugene Debs Hartke sam trafia za kratki, gdzie zabiera się do pisania swoich wspomnień.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1305314458
Tytuł: Hokus -pokus
Tytuł oryginalny: Hocus Pocus
Autor: Vonnegut Kurt
Tłumaczenie: Uhrynowska-Hanasz Zofia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 456
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-05-31
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-05-31
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 38 x 150
Indeks: 41906613
średnia 4,8
5
17
4
3
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
29-10-2022 o godz 16:36 przez: Anonim
Co ma do przekazania stary człowiek spisujący wspomnienia? Zapewne chce utrwalić najpiękniejsze, najdonioślejsze chwile swojego życia lub zachować dla potomnych jakąś mądrość. A co ma do powiedzenia „vonnegutowski” stary człowiek? Znając tego pisarza wnioskuję, że jego bohater nie zostawi suchej nitki na krewnych, znajomych, a nawet kraju. Panie i Panowie, poznajcie Eugene'a Debs'a Hartke – weterana wojny w Wietnamie, niespełnionego pianistę, nauczyciela. Jaki jest autor/narrator/główny bohater powieści „Hokus-pokus”? Rozgoryczony, cyniczny ale też pogodzony z „kupą”, jaką – w jego ocenie – było jego życie. Ustami (a właściwie przy pomocy ołówka) Eugene'a wypływa rzeka „vonnegutowskiego” czarnego humoru, krytyki przesyconej ironią. To co mi się najbardziej spodobało w tej książce to jej subtelność. Świetnie widać, które sceny są przerysowane, które sądy, postacie mają prowokować, a przy tym wszystkim opisana historia wydaje się na swój sposób realna. Gdyby okazało się, że Eugene nie jest fikcyjną, a prawdziwą postacią, momentalnie bym w to uwierzyła. Jeżeli chodzi o fabułę to jest raczej spokojna. Myślę, że to pogodzenie się autora/narratora/głównego bohatera z tym co mu się przytrafiło nadaje jej taki wydźwięk. Nie będę tutaj wchodziła w szczegóły jego życiorysu. Chciałabym jedynie zauważyć, iż Kurt Vonnegut dość szybko zakreśla te najważniejsze, przełomowe wydarzenia z życia bohatera. Potem do nich wraca, żeby je sukcesywnie rozwijać i wprowadzać – a raczej przedstawiać – czytelnikom kolejne postacie. Dzięki tym „małym historyjkom” podejmuje kolejne tematy we właściwym sobie groteskowym stylu. „Hokus-pokus” to powieść o wyjątkowo ciekawej konstrukcji. Autor „bez względu na przyczynę pisał tę książkę ołówkiem na tym, co miał akurat pod ręką – czy był to szary papier pakowy, czy odwrotna strona wizytówki”[1] Powieść składa się z nierównej długości, acz ogólnie byśmy powiedzieli krótkich akapitów, a właściwie strzępków biografii oraz przemyśleń Eugene'a. Nawiązuje to do aktualnej sytuacji autora/narratora/głównego bohatera. Jakiej? Odsyłam was do powieści. To na co chciałabym zwrócić uwagę, to oszałamiający efekt, jaki robi ta pozorna fragmentaryczność. Z jednej strony lekki chaos, skakanie po wydarzeniach, wracanie do już przytoczonych epizodów, dygresje, a z drugiej genialny plan, doskonale przygotowany wywód i oryginalny wyraz artystyczny. „Jak długo istnieje klasa niższa – należę do niej. Jak długo istnieje element przestępczy – wywodzę się z niego. Jak długo choćby jedna dusza przebywała w więzieniu nie jestem wolny” [2] Zostawiam was z cytatem rozpoczynającym powieść „Hokus-pokus”. Wybrałam akurat ten na podsumowanie mojej opinii, bo mówi tak wiele i tak niewiele o autorze/narratorze/głównym bohaterze. Człowieku szarym. Człowieku, który nie dokonał nic wielkiego. Natomiast w rękach Kurta Vonneguta owa szarość nabiera nowych odcieni. Pisarz potrafi wycisnąć z niej sporo szklaneczek czarnego humoru. [1] Kurt Vonnegut, „Hokus-pokus”, przeł. Zofia Uhrynowska-Hanasz, wyd. Zysk i s-ka, Poznań 2022, s. 5. [2] Tamże, s. 9.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2022 o godz 06:17 przez: Wkp
ZŁA PASSA Kilka lat temu wydawnictwo Zysk zaczęło wznawiać powieści mistrza satyrycznej literatury, Kurta Vonneguta. Teraz dotarło do momentu, kiedy do wydania została już tylko jedna książka mistrza, „Trzęsienie czasu”. Zanim to jednak nastąpi, w nasze ręce trafia reedycja „Hokus-pokus”, kolejnego wielkiego dzieła amerykańskiego giganta literatury. I znów możemy pośmiać się, powstydzić własnego śmiechu i dać porwać się emocjom oraz zadumie nad tym wszystkim. Eugene Debs Hartke przeżył wojnę w Wietnamie, nie przeżył za to kariery muzyka jazzowego, na jaką miał ochotę, a kiedy wrócił do kraju nawet jako nauczyciel nie zagrzał zbyt długo miejsca. Ostatecznie skończył, jako wychowawca w więzieniu i… Właśnie, w tym miejscu także mu się nie wiedzie. Bo kiedy wybucha bunt więźniów i dochodzi do ucieczki, Eugene znów trafia w sam środek kłopotów. Obwiniony o pomoc osadzonym, sam zostaje skazany i… Właśnie, czy jego zła passa kiedykolwiek się skończy? I czy spisywanie własnych wspomnień stanie się dla niego jedynym ratunkiem? Każda powieść Kurta Vonneguta, bez wyjątku, jest szalona i dzika, nieokiełznana w swojej treści. Ta, jako jedna z nielicznych, jest jeszcze w pewnym sensie szalona także pod względem wykonania, bo dostajemy tutaj dzieło złożone z tekstu dzielonego według… wielkości kartek, na jakich skrawkach pisał bohater „Hokus-pokus”. Czasem taka kartka to więcej niż strona, czasem to tylko króciutkie zdanie. Za każdym razem jednak ma to sens także jeśli chodzi o wydźwięk, ale i taki właśnie podział, ale to już musicie odkryć sami. Wracając do powieści to tradycyjnie jest to satyra zarówno na wojnę, z tym, że jak zawsze jest to satyra antywojenna (bohater nie przypadkiem nazywa się po pochodzących z rodzinnych stron autora politykach Eugene’ie V. Debsie i Vance’ie Hartke), ale i społeczna. Kurt z wdziękiem i przerażającą trafnością komentuje swoje czasy i zastaną rzeczywistość, jednak jak każdy dobry satyryk, robi to w sposób absolutnie uniwersalny i aktualny po dziś dzień. I robi tym wrażenie. Do tego jego powieść momentami przypomina „Miłość i śmierć” Woody’ego Allena, choć pewnie nie każdy tak ją będzie widziała. Każdy za to bezapelacyjnie dostrzeże wielkość całości, siłę przesłania i prawdy i znakomite wykonanie. Bo może i Vonnegut pisze prosto, ale jakże skutecznie, celnie wręcz. Jego satyra bywa i łagodna, i ostra, zawsze pozostaje w punkt trafiona, tak jak nieskomplikowane zdania, jakie serwuje nam na papierze. Nie są one jednak infantylne w swej prostocie, a stanowią kwintesencję tego, co trzeba było w danym miejscu powiedzieć – autor wyrzucił po prostu wszystko to, co było zbędne. I taka też jest jego powieść, oparta na tym, co znane, ale pozbawiona wszystkiego, co byłoby w niej zbędne. Za to w punkt trafiona, zachwyca. I to najlepsze podsumowanie całości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-07-2022 o godz 09:08 przez: Kamila
Programy zdrowotne upadły, firmy jedna po drugiej zostały wykupione przez obcokrajowców a Klasa Rządząca mówiła coraz więcej i coraz głośniej przy coraz mniejszej wiedzy. Stany Zjednoczone zdają się być pogrążone w kryzysie, a nadziei na zmianę nigdzie nie widać. Szczególnie nie w małym miasteczku, które słynie z więzienia i szkoły dla dyslektyków z bogatych rodzin. Czarnoskórzy przestępcy pilnowani są przez Japończyków, a biali dzielą się na tych bogatych, co z ochotą sprzedadzą wszystko, oraz biedniejszych, trzeźwo myślących i przygnębionych sytuacją kraju czy własnym życiem. „[...]dla większości osób informacja jako taka nie ma żadnego znaczenia, chyba że służy rozrywce. Jeśli fakty nie są śmieszne czy poruszające ani nie pomogą zdobyć fortuny, to do diabła z faktami." Na rozpadającą się rzeczywistość patrzymy z perspektywy Eugene'a Debsa Hartke. Byłego żołnierza, który wciąż nosi w sercu traumę po wojnie w Wietnamie i który wchodzi w coraz to nowsze romanse, bo w domu czekają na niego tylko chore psychicznie teściowa oraz żona, które już dawno oderwały się od rzeczywistości i zdają się być jedynymi szczęśliwymi osobami w otaczającym bohatera świecie. Jest on przygnieciony życiem i pozbawiony jakiejkolwiek radości. Obserwuje zmiany zachodzące w społeczeństwie z przekąsem, ale sam niekoniecznie próbuje coś zmienić. Po prostu idzie dalej przez życie robiąc swoje i wpadając w przeróżne kłopoty, choć zdaje się marzyć jedynie o spokoju. „To, że niektórzy z nas potrafią czytać, pisać i trochę rachować, nie znaczy jeszcze, że zasługują na to, by podbić Wszechświat." Narrator skacze w czasie i przestrzeni, by stworzyć wielowątkową powieść o degradacji świata. O bezsensowności niektórych działań, okrucieństwie białego kolonizatora czy przymusie wyrażania się dobrze o władzy, która sobie nie radzi. Vonnegut tworzy powieść o niedalekiej sobie przyszłości (przenosi się o jedenaście lat) i nie wróży Stanom Zjednoczonym niczego dobrego. Jak zwykle w jego powieściach wszystko dąży do upadku i choć widziałam to już w tylu stworzonych przez niego tekstach — wciąż jestem pełna uznania. Wciąż zachwycam się jego piórem i intensywnie odczuwam potępienie, jakie ma w sobie autor dla ludzi, szczególnie obywateli swojej ojczyzny. „Być Amerykaninem znaczy nigdy nie musieć za nic przepraszać." O Vonnegutcie mogłabym powiedzieć wiele, a wciąż byłoby to za mało, więc jedyne, co zrobię, to puszczę do Was oko i przypomnę, że pragnę przeczytać wszystko, co autor ten stworzył. Bo warto. Po prostu. Jego czarne komedie to doskonała krytyka rządu oraz jednostek, a to zawsze znajdzie moje uznanie, jeśli przedstawione jest ze smakiem. „Kolejna skaza na ludzkiej naturze polega na tym, że każdy chce budować, nikt nie chce zająć się konserwacją." przekł. Zofia Uhrynowska-Hanasz
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-07-2022 o godz 12:57 przez: Ewelina
Z ciekawostek powiem wam, że pisarz owe dzieło kreślił na każdej kartce, jaka mu się nawinęła pod ręką. Nie ważne czy różniły się wielkością, czy grubością. Dla niego pomysł chwili był wtedy, kiedy tylko przychodziła do niego wena twórcza, bez względu na miejsce gdzie się znajdował. Dlatego też numerował strony, by ktokolwiek później ją znajdzie mógł się w tym wszystkim połapać. To tylko jedna z ciekawostek na jego temat, a uwierzcie mi, że jest ich o wiele więcej:-) W części pierwszej sam autor nam się przedstawia, byśmy poznali go nie tylko od wewnątrz, ale i zewnątrz łącznie z rozpisem na rodzinę. Tam również poznamy ważny dla niego cytat: ,,Jak długo istnieje klasa niższa- należę do niej. Jak długo istnieje element przestępczy- wywodzę się z niego. Jak długo choćby jedna dusza przebywa w więzieniu- nie jestem wolny". Posądzam tego człowieka o duszę szczerego mężczyzny z przywodzeniem na myśl najlepszego dziadka, który nawet pisząc tą książkę uważał na słowa, by czasem nie wstawić tu żadnego brzydkiego słowa. Niby stara się opowiadać ją składnie, jednak faktycznie widać, że jest ona poskładana z małych skrawków, cytatów i wszystkich innych rzeczy, które akurat przyszły mu do głowy. To taka historia, która mimo wielu wstawników i tak po pewnym czasie daje obraz całości. I to bardzo pięknej całości. Bywa, że jego zdania niemal trwają w nieskończoność, jakby pisał je na wdechu i zapomniał o wydechu, lub gdyby bał się, że po przecinku całkiem ulecą w zapomnienie. Zapomniałam wam dodać, że autor jest weteranem wojennym i pianistą jezzowym, któremu nie dane było zaznać szczęścia. Jednak silny umysłowo zatrudnił się w szkole i uczył dzieci niepełnosprawnych umysłowo muzyki i fizyki. Dało mu to poniekąd niewielkie spełnienie. Ze względu na niesprawiedliwości losowe zostaje wychowawcą w więzieniu o zaostrzonym rygorze. W wyniku kolejnych nieprzewidzianych zbiegów okoliczności sam trafia za kratki, gdzie właśnie spisuje tą powieść. Słowa prawdziwa opowieść są niczym w porównaniu z tym, co tutaj zawarł. Przeczytaj, a przekonasz się, że prawda ma zawsze dwa końce...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2022 o godz 21:02 przez: Zaneta Liniatura
Gotowi na „Hokus-pokus”? Kurt Vonnegut to zdecydowanie jeden z moich ulubieńców, jeśli chodzi o mistrzów literatury pięknej. Nigdy nie idzie na kompromisy. Obnaża ludzkie wady, śmieje się bezlitośnie i pokazuje bezsens tego świata. Wydawnictwo ZYSK opublikowało właśnie nowe, eleganckie wydanie jednej z jego najlepszych powieści. „Hokus-pokus” to powieść z 1990 roku, ale to, o czym opowiada, jest zawsze aktualne. I równie bolesne. Cynizm i rozgoryczenie Najlepsze teksty Vonneguta czytałam w zbiorze „Losy gorsze od śmierci”. Uwielbiam jego mroczne opowieści podszyte cynizmem. Podobnie jest w „Hokus-pokus”. To historia o ogromnej goryczy i rozczarowaniu, a jednocześnie mamy tutaj do czynienia z elementami czarnej komedii, dzięki czemu fabuła wciąga, język przenosi nas w zupełnie inną przestrzeń rozumowania. Po prostu mistrzostwo. Czysta przyjemność z czytania. Poznajemy Eugene’a Debsa Hartkego, który jest weteranem wojennym. Z rozgoryczeniem wspomina wojnę w Wietnamie i swoje przegrane życie. Marzył o karierze pianisty jazzowego. Jak wygląda jego życie po powrocie? Uczy fizyki i muzyki w szkole dla niepełnosprawnych. I snuje swoje podszyte smutkiem i ironią opowieści. Później wcale nie wiedzie mu się lepiej. Zostaje wychowawcą w więzieniu o zaostrzonym rygorze, a wkrótce sam trafia za kratki. W ten sposób zaczyna się jego smętna opowieść, w której całkiem sporo mówi nam o sobie, a jeszcze więcej o naszym świecie. „Czasem walka dawała mi takiego kopa, że czułem się, jakbym był latawcem. Raz nawet zamordowałem człowieka gołymi rękami. Próbował mnie zabić. Po fakcie szczekałem jak pies i śmiałem się, a na koniec puściłem pawia”. Widzę i opisuję Książki Vonneguta po prostu wciągam. Cieszę się, że „Hokus-pokus” trafił na moją półkę. Pod papierową obwolutą kryje się elegancka, twarda oprawa w starym stylu. Tom jest dość opasły, ale czytanie słów Vonneguta to taka przyjemność, której nigdy nie ma się dość. Polecam zatopić się w jego słowach. „Ale ja bym chciał powiedzieć coś więcej. Dlatego będę uparcie ciągnął tę historię, jakby ta wiadomość do mnie nie dotarła”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-06-2022 o godz 16:47 przez: Łukasz Marciniak
W Hokus-pokus śledzimy losy byłego żołnierza, który przeżył wojnę w Wietnamie i naucza w szkole dla niepełnosprawnych umysłowo nastolatków, a później w więzieniu. Bohater nie może nigdzie zagrzać miejsca i w końcu sam trafia za kratki za pomoc w ucieczce więźniów. To właśnie tam zaczyna spisywać losy swojego życia, począwszy od najmłodszych lat, aż po aresztowanie. Przez większość książki Eugene zachowuje porządek chronologiczny w swojej opowieści, choć nie zawsze, ale nie stanowi to żadnego problemu w zrozumieniu powieści. Samego bohatera nie sposób nie polubić, zwłaszcza za jego szczerość w tym, co myśli i mówi, jak się zachowuje i jakim jest człowiekiem. Co ważne, bohater pomimo różnych przeciwności losu, stara się jak najlepiej korzystać z życia, mając cały czas przekonanie, że zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie problemu. Sama zaś powieść generalnie nie ma wydźwięku zbyt optymistycznego, ani nie przynosi nadziei na lepsze jutro, czy szans na zmianę. Jednocześnie Vonnegut nie stroni od czarnego humoru, co w połączeniu z pozytywnym nastawieniem bohatera i jego dużym dystansem do życia, tworzy interesujące połączenie. W swojej książce Kurt Vonnegut porusza wiele rozmaitych tematów i problemów. Jednym z nich jest zdecydowanie krytyka wojny w Wietnamie, przede wszystkim za bezsensowną śmierć dziesiątek tysięcy młodych Amerykanów oraz ogólnie wojnę jako sposób rozwiązywania konfliktów. Eugene dość często w swoich wspomnieniach odwołuje się do służby w wojsku i WIetnami, snując przy tym rozważania na bieżące tematy. Hokus-pokus stanowi również krytykę braku rzetelnej wiedzy historycznej, wszechobecne wygodnictwo i rosnący konsumpcjonizm, bez patrzenia na jego konsekwencje. Hokus-pokus jest groteskową satyrą i krytyką Stanów Zjednoczonych m.in za wojnę w Wietnamie. Książka ma wydźwięk dość pesymistyczny, co ciekawie kontrastuje z głównym bohaterem, który wierzy, że zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie problemu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-06-2022 o godz 09:30 przez: Czytotaj
Jestem ogromną wielbicielką ironii, sarkazmu, gierek słownych, satyry i czarnego humoru. Im bardziej relacja między bohaterami jest zawiła tym większą frajdę sprawia mi śledzenie ich losów. Z twórczością Kurta Vonneguta spotkałam się przy książce "Niech Pana Bóg Błogosławi Panie Rosewater". Było to na tyle ciekawe spotkanie, że gdy dostałam propozycję zrecenzowania "Hokus-Pokus" to nie wahałam się ani chwili. I tak, autor po raz kolejny nie zawiódł mnie jeśli chodzi o styl, formę i konstrukcję. Nie zawiodła mnie również sama fabuła. Nie jest to lekka książka, przez którą się płynie i przyjemnie doświadcza z bohaterem jego przygód. Zdecydowanie to książka typu: "uwaga, wywołuje refleksje!". Książka, w której bohater po doświadczeniu wojny w Wietnamie i szeregu perypetii siedząc w więziennej celi spisuje swoje spostrzeżenia. A te spostrzeżenia są pełne ironii i czarnego humoru. W sposób prześmiewczy opowiada o często traumatycznych przeżyciach. To taki śmiech przez łzy. Autor obnaża swój kraj i jego społeczeństwo, rozlicza się z wojną w Wietnamie. I nie ma tutaj mowy o optymizmie. Jest szczery do bólu, czym niezwykle porusza. Powtórzę to, co napisałam po pierwszej książce autora: nie każdy musi ją przeczytać i nie każdy ją polubi. Ale nie można odebrać tej książce autentyczności, oryginalności i kunsztu pisarskiego autora! PS i podobała mi się bardziej niż poprzedniczka!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-09-2022 o godz 18:46 przez: paati924
Klasyka literatury Kurt Vonnegut! Miałam przyjemność przeczytać jego książki, więc byłam ciekawa tego wydania. Okładka klasycznie minimalistyczna. 👉 Eugene Debs Hartke, weteran wojny podejmuje pracę nauczyciela fizyki. Lata później, po wyrzuceniu z pracy za rzekome demoralizowanie młodzieży, zostaje wychowawcą w znajdującym się nieopodal więzieniu o zaostrzonym rygorze. Jednak nie na długo. W zakładzie wybucha bunt, zbiegli więźniowie opanowują Tarkington College i biorą jego personel jako zakładników. Oskarżony o pomoc w ucieczce, Eugene Debs Hartke sam trafia za kratki, gdzie zabiera się do pisania swoich wspomnień. 👉Nie ukrywam ta książka wzbudziła we mnie tyle emocji, jak żadna jego poprzednia. Autor, pisząc książkę, był WŚCIEKŁY i było to czuć. Bardzo dobra, potrzebna książka, którą powinien przeczytać każdy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Kurt Vonnegut

Kurt Vonnegut to jeden z najbardziej kultowych pisarzy XX wieku - twórca literatury zaliczanej w krąg postmodernizmu i science fiction. Urodził się w 1922 roku w Indianapolis. Studiował chemię, jednak z uwagi na brak predyspozycji do nauk ścisłych w 1942 roku opuścił uniwersytet. Był pisarzem kontrowersyjnym i prowokującym nietuzinkową formą i zabawą z gatunkami. Jego najważniejsze dzieła to: "Rzeźnia numer pięć", "Śniadanie mistrzów", czy "Trzęsienie czasu".

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Icebreaker
4.4/5
35,57 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Atlas zbuntowany
0/5
81,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Złowieszczy dar
4.7/5
46,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Forrest Gump
4.5/5
37,48 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego