Broken Silence. Silence. Tom 2 (okładka  miękka, wyd. 05.2018)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Dostępny w salonie empik

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Od wyjazdu Oakley, jej mamy i brata do Australii minęły już cztery lata. Nieuchronnie jednak zbliża się data procesu sądowego i Oakley postanawia wrócić do Anglii, by ostatecznie zamknąć makabryczny rozdział swojej historii. Teraz będzie musiała stawić czoła dwóm mężczyznom, którzy ją skrzywdzili… i jednemu, którego skrzywdziła ona. Jej miłość do Cole’a nigdy nie wyblakła, ale jego uczucia mogły się przecież zmienić.

Czy dla tego związku jest jeszcze jakaś nadzieja?

Uwaga! Książka zawiera bonus dla czytelniczek serii "Silence: Silent Night" – specjalne opowiadanie o dalszych losach głównych bohaterów!


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1191097356
Tytuł: Broken Silence. Silence. Tom 2
Tytuł oryginalny: Broken Silence
Seria: Silence
Autor: Preston Natasha
Tłumaczenie: Pawlik Karolina
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria Young
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 384
Numer wydania: I
Data premiery: 2018-05-23
Rok wydania: 2018
Data wydania: 2018-05-23
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 43 x 206 x 144
Indeks: 25725872
średnia 4,5
5
45
4
5
3
8
2
3
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
22 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
18-07-2019 o godz 01:02 przez: Joanna Nowak | Zweryfikowany zakup
Kocham tę serię. Może nie jest idealna, ale to pierwsza książka która porusza tak ważne tematy w tak łatwy sposób. Jest to skierowane do młodzieży i dorosłych i pokazuje siłę miłości - matki i córki, siostry i brata, dziewczyny i chłopaka. Autorka pokazuje, że wolno nam się bać, wolno nam uciekać, ale nie wolno nam się poddać. Musimy walczyć. Możemy to robić z drugiej strony kuli ziemskiej, ale musimy walczyć, a wtedy odnajdziemy swoją siłę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-05-2018 o godz 09:24 przez: moniaa1212 | Zweryfikowany zakup
Książka bardzo dobra. 4 gwiazdki z tego względu, że zawiera wulgaryzmy i temat, który porusza nie jest dla wszystkich odpowiedni, nie każdy może chcieć o tym czytać
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
01-07-2018 o godz 12:25 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Książka jest naprawdę super. Jeszcze lepsza niż pierwsza część tej książki. Wciąga i trzyma w napięciu. Naprawdę polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-09-2022 o godz 06:43 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
2/5
27-09-2018 o godz 21:37 przez: krytyk.com.pl
https://krytyk.com.pl/literatura/recenzja-ksiazki-broken-silence-ii-tomu-serii-silence-autorka-natasha-preston/ "„Broken Silence” nie wnosi do tej historii nic nowego. Chociaż zapowiada mierzenie się Oakley z przeszłością, to w rzeczywistości jest słabiutkim romansem z harlequinowym cieniem. Gwałt z młodości nie został w zasadzie w żaden sensowny sposób skomentowany. Czytelnik nie ma szansy zrozumieć ofiary ani wyciągnąć żadnych sensownych wniosków dla siebie (czy to, by zmierzyć się z własnymi traumami, czy też, by móc empatycznie wesprzeć kogoś z otoczenia). Osobiście bardzo krytycznie podchodzę do tekstów, które pobieżnie traktują tego typu problematykę i budują wokół niej nieprzystający w formie romansik. Podsumowanie miałkiej całości stanowi fatalne opowiadanie dołączone do powieści pod tytułem „Silent Night”, w którym czytelnik poznaje posthappyendowy wycinek z życia bohaterów. Melasa, miód, lukier i co tam jeszcze chcecie, leją się hektolitrami, aż się człowiekowi niedobrze robi".
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
13-05-2018 o godz 21:15 przez: Heather
Natasha Preston powraca z kontynuacją swojej zaskakującej serii o miłości, która zaskoczyła czytelników zupełnie nową definicją oraz o pragnieniach, które nie zawsze miały szczere podłoże. "Broken Silence" to długo wyczekiwana przeze mnie część druga przygód Oakley, dziewczyny której przeszłości absolutnie nie zazdroszczę. Główna bohaterka to centralny punkt powieści od samego początku. Jej milczenie, które świadomie podjęła od wielu lat było kokonem ochronnym przed wydarzeniami, które na stałe ją zmieniły. Poznałam ją jako zdeterminowaną osobę, która zdecydowała się być dziwadłem tylko dlatego, że bała się ujawnić prawdę. Wiedziała, że nikt jej nie uwierzy. Wszystko to wydarzyło się w pierwszej części serii, która w finale nie tylko mną wstrząsnęła, ale i pozytywnie zaskoczyła. Byłam ciekawa zatem jak potoczą się dalsze losy dziewczyny i zdecydowałam się na kontynuację bez mrugnięcia okiem: przeczuwałam, że dalej może być tylko lepiej. Styl autorki to opowieść przede wszystkim wypełniona emocjami. Spokojna narracja, prostota stylu, śmiała liczba opisów - wszystko to złożyło się na historię, której głównym celem było zaskoczenie treścią i wydarzeniami z przeszłości, na jakie narażona została Oakley. Teraz przyszedł czas na zmierzenie się z demonami przeszłości, gdy proces sądowy zbliża się wielkimi krokami. Tylko czy lawina emocji, która na powrót uderza w bohaterkę jest w stanie pomóc jej zamknąć napływ makabrycznych wspomnień? Chociaż Oakley jest silna i zdeterminowana a czytelnik szybko obdarza ją sympatią, jednocześnie trzymając kciuki za to, by wszystko powiodło się po jej myśli, historia nie jest dla niej łaskawa. To świadomy krok ze strony autorki, która po raz kolejny pokazała, że życie należy do najtrudniejszych wyzwań. Okrucieństwo ze strony drugiego człowieka zawsze będzie tematem trudnym do zrozumienia dla postronnego obserwatora. Chociaż Natasha Preston zrobiła co w jej mocy, by oddać wiarygodne wydarzenia dla jej tematu przewodniego, główną rolę odegrały tutaj przemyślenia bohaterki. To za sprawą Oakley, postaci z krwi i kości, która otrzymała naprawdę poważną rolę, zrozumiałam ogrom tragedii i podążałam tropem powrotu do trudnych wspomnień. Jednak tym razem otrzymałam historię w nowym klimacie - o ile pierwszy tom imponował wiszącym w powietrzu napięciem i tajemnicą, o tyle drugi przyciąga uwagę próbą odnalezienia się na nowo w podłym świecie i odzyskaniem utraconej miłości, która być może nigdy nie będzie już dostępna dla dziewczyny. Po raz kolejny otrzymałam opowieść, która prowadzona równym rytmem wplątała w życie codzienne trudne tematy, imponując realnością (oraz potwornością) scen, ważną tematyką oraz historią silnej dziewczyny, która mimo przeżywanego wciąż na nowo dramatu potrafiła się zrównoważyć i żyć na poziomie swoich rówieśników. "Broken Silence" to kontynuacja jakiej oczekiwałam. Napisana błyskotliwym stylem, z doskonale wykreowanymi bohaterami i historią pełną emocji. Tym razem przyspieszone bicie serca nie jest spowodowane samymi dramatami, ale i motywem miłosnym, który wychodzi dumnie na pierwszy plan i sprawia, że nie można przestać o nim myśleć, nawet długo po skończonej lekturze. Właśnie to robi z czytelnikiem Natasha Preston: trzyma przy sobą treścią, zaskakuje obrotem sytuacji i zjednuje wzajemną nicią porozumienia między bohaterami. A by ostatecznie przekonać Was do wybory lektury dodam tylko, że część druga posiada bonus dla wszystkich fanów - opowiadanie, które jest idealnym dopełnieniem wydarzeń. Zapraszam Was w podróż pełną emocji, o których szybko nie zapomnicie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2018 o godz 10:38 przez: charlotte
Recenzja pochodzi z bloga http://whothatgirl.blogspot.com/ Jak wiemy, poprzedni tom kończy się, kiedy Oakley wraz z mamą i bratem wyjeżdża do Australii. Od tego momentu minęły cztery lata. Dziewczyna po prostu zostawiła Cole'a. Było jej z tym ciężko, ale nie chciała, by Cole poświęcał dla niej swojego życia, wymarzonych studiów, czy pracy. Jednak przez ten czas, kiedy przebywała w Australii, ciągle myślała o swojej miłości do niego. Próbowała pozbyć się uczuć, zapomnieć, ale nie potrafiła tego zrobić. Każdy najmniejszy szczegół przypominał jej o chłopaku. W między czasie radziła sobie z przeszłością. Chodziła na terapię, a mama i brat ją wspierali. Teraz zbliżał się proces. Wszyscy liczą, że ojciec dziewczyny wraz z jego znajomym dostaną najwyższy wyrok sądu. Znalazły się też inne dziewczyny, a raczej już kobiety, którym ojciec Oaekley robił dokładnie to samo. Dziewczyna wie, że musi wrócić i stawić temu czoła. Chce w końcu zamknąć ten rozdział i żyć szczęśliwe. Czy Cole na jej widok będzie się cieszył? Jak zakończy się proces? Powiem szczerze, że czekałam na tę część z niecierpliwością. Byłam bardzo ciekawa, jak zakończą się losy tej dwójki i czy aby przypadkiem drugi tom nie jest na siłę. Myliłam się, tom drugi jest bardzo dobry. Oakley w końcu mówi. Czasami ma dość tego, że jej brat i matka obchodzą się z nią jak z jajkiem. Cierpi, bo tęskni za Cole'm. Na początku utrzymywała z nim kontakt, ale potem go urwała, bo uważała, że tak będzie dla nich najlepiej. Ale uważać, a czuć, to co innego. Oczywiście, że za nim tęskni. W dodatku wszystko o nim jej przypomina. W Australii chodzi na terapię, która jej pomaga. Decyduje się też zeznawać w sądzie, bo czuje, że tego właśnie potrzebuje. Wraca do miasteczka i tam zastaje Cole'a z...koleżanką! Ale sprawa szybko się wyjaśnia i wydaje się, że wszystko jest ok. Cole też próbował sobie ułożyć życie pod nieobecność ukochanej. Był na kilku randkach, ale to nic nie dało. Wciąż myślał o Oakley. Skończył studia, znalazł sobie pracę, a kiedy jej miłość wraca... Na początku jest zły i wygarnął jej to, że go zostawiła. I to mi się bardzo w nim podobało. Powiedział, co myślał. Potem wspierał ją w trakcie procesu i myślę, że śmiało mogę stwierdzić, że na nowo budowali swój związek. Brat Oakley źle znosił całą tą sytuację. Chodzi mi o to, co zrobił jego siostrze. W końcu ojciec był jego autorytetem, a okazało się, że był potworem. Ich matka za to stara sobie ułożyć na nowo życie, choć uważa, że nie zasługuje na to. A obok stoi mężczyzna, który jest nią zainteresowany... Jeśli chodzi o cały proces przeciwko ojcu dziewczyny, nie zdradzę jak się skończył. Ale gwarantuję, że kiedy przeczytacie wszystkie postawione mu zarzuty, to się przerazicie... Tyle lat mu to uchodziło na sucho... Ale jestem dumna z Oakley, naprawdę. Oprócz tego mamy mały bonus, opowiadanie jak się wiedzie naszym bohaterom w przyszłości. Miło wiedzieć, że są szczęśliwi i Oakley jakoś się z tego pozbierała. Autorka stworzyła naprawdę dobrą historię. Posługuje się prostym językiem, bardzo dobrze oddaje uczucia bohaterów i to, co się dzieje w ich głowach. Szybko się czyta, książka nas pochłania. Naprawdę Wam polecam. Broken Silence pokazuje, że po burzy pojawia się słońce. Po tych najgorszych wydarzeniach warto pozwolić sobie na szczęście, bo każdy na nie zasługuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2018 o godz 00:18 przez: weronika0402
Kilka miesięcy temu na początku roku wydawnictwo Feeria Young wydało "Silence" Natashy Preston. Była to dla mnie lektura z jednej strony bolesna, z jednej znakomita, na dodatek zakończona niezłym cliffhangerem. Z jego powodu od razu sięgnęłam po drugi tom po angielsku, który wreszcie pojawi się w Polsce! Oto "Broken Silence"! Od razu powiem, że wymagana jest znajomość pierwszej części, dlatego jeśli jeszcze jej nie czytaliście, to proponuję się z nią najpierw zapoznać :) Oba tytuły serii są niezwykle wymowne. "Silence" odnosiło się do milczenia głównej bohaterki, natomiast "Broken Silence" do jej przełamania lęku i odezwania się. Te niby sugerujące tytuły stanowią bardzo ważny element obu powieści i mają naprawdę duże znaczenie. A dlaczego? Ponieważ w tej części w o wiele większym stopniu zajmujemy się kwestią przeszłości Oakley oraz wydarzeniami związanymi z udziałem jej ojca. Po upływie czterech lat dziewczyna podejmuje niesamowicie trudną decyzję i postanawia zeznawać osobiście w sądzie. Wiąże się to ze stanięciem twarzą w twarz z kiedyś najbliższym jej człowiekiem, a obecnie najbardziej znienawidzonym. Jednak powrót do Anglii to nie tylko rozprawa, ale również wspomnienia związane z rodzinnym miasteczkiem - zarówno te dobre, jak i złe. Stawienie czoła przeszłości oznacza w tym przypadku także spotkanie Cole'a, którego pomimo upływu czasu dziewczyna nigdy nie przestała kochać. Powrót do bohaterów i tej historii był odświeżający i warty zapamiętania. Gdy skończyłam czytać ten tytuł po angielsku, wreszcie poczułam spokój ducha. A gdy czytałam go po polsku, to miałam wrażenie, jakbym po wielu latach rozłąki ponownie spotkała dobrych przyjaciół. Historia Oakley była dla mnie historią bardzo poruszającą, trudną, ale i pełną siły i odwagi. Ciężko nazwać ją opowieścią z morałem, ponieważ nie brzmi to dobrze, ale taka właśnie jest. Ucząca, pokazująca zepsucie tego świata, ogrom bólu nie tylko osoby, która została zraniona, lecz także jej bliskich. Ale to także historia o wybaczeniu, drugiej szansie. I uwierzcie mi, gdy mówię, że nie mam tu na myśli tylko kwestii wątku miłosnego. Nie. Mowa tu o życiu, budowaniu swojego fundamentu, uleczaniu duszy oraz zbieraniu się po ciężkich doświadczeniach. Natasha Preston w znakomity sposób udziela swoim czytelnikom lekcji, którą młodzi mam nadzieję przyswoją i zapamiętają - walczcie w swoim imieniu! "Broken Silence" to zdecydowanie tytuł, do którego będę wracać. Jest on pełen ciepła, miłości oraz wsparcia, a z drugiej strony bólu, cierpienia oraz żalu. Autorka lekkim stylem dociera do czytelnika i jednocześnie przekazuje mu wszystkie emocje oraz uczucia. Świetna kreacja bohaterów czyni ich niezwykle rzeczywistymi, a poruszana tematyka budzi trwogę i przemyślenia. Nie zdziwi więc was chyba, że powiem, iż jest to lektura obowiązkowa dla tych, którzy dają się ponieść przez książkę emocjom oraz tym, którzy chcą odnaleźć swoją wewnętrzną siłę. Ja już nie mogę się doczekać, aż przeczytam kolejny tom serii, tym razem poświęcony starszemu bratu Oakley. Życzę wam miłej lektury! PS. Na koniec wspomnę tylko o tym, że wydawnictwo ku mojej uciesze połączyło ten tom z krótkim opowiadaniem świątecznym, które pozwala dłużej czerpać przyjemność z towarzystwa naszych bohaterów i przez chwilę jeszcze uśmiechnąć się razem z nimi!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-05-2018 o godz 06:46 przez: liliannamai
Czasami brakuje nam słów, aby wypowiedzieć się, w jakimś temacie. Ja właśnie się tak czuję. Gdy recenzowałam dla Was pierwszy tom serii Silence nie wiedziałam od czego mam zacząć. Ponownie nie wiem, co powiedzieć. Czytając zakończenie „Silence” nie godziłam się na taki koniec, byłam zdruzgotana tym, że Oakley postanowiła wraz z mamą i bratem wyjechać z Anglii i tym samym zostawić Cole'a, który kochał ją całym sercem. Oczywiście jej wyjazd był podyktowany tym, że chciała zacząć swoje życie od nowa w innym miejscu, by zapomnieć o tym, co zrobił jej ojciec i jego wieloletni przyjaciel. Wraz z wyjazdem dziewczyny do Australii jej związek przestaje istnieć. Czas mija szybko i w końcu po czterech latach ma dojść do procesu, w którym mają zostać skazani zwyrodnialcy, którzy sprawili, że Oakley zamilkła i bała się mówić o tym, co ją spotkało. Jej powrót po czterech latach do Anglii wiąże się też z ponownym spotkaniem z miłością jej życia i gdy w końcu ta dwójka się spotyka ich uczucia okazują się być jeszcze bardziej silne niż w dniu, kiedy dziewczyna zadecydowała o swoim wyjeździe. Jak ułoży się ich ponowne wspólne życie? Czy Oakley poradzi sobie, gdy stanie oko w oko ze swoją przeszłością? I czy ponownie zawalczy z Cole'em o ich miłość? Kocham tę opowieść całym sercem i nie mogłabym powiedzieć niczego innego, ponieważ już pierwszy tom sprawił, że jest to opowieść godna uwagi. Bałam się zmian, jakie znajdę w „Broken Silence”, ale moje obawy sprawiły, że czytałam tę książkę z wielkim zaciekawieniem. Mocno ściskałam kciuki też za tę dwójkę bohaterów, ponieważ byli sobie pisani i nie wyobrażałam sobie innego zakończenia, tylko w którym wzięliby ślub i byli szczęśliwi. Jeśli chodzi o bohaterów to poznajemy ich cztery lata później. Cole skończył studia i ma dobrą pracę, o której zawsze marzył i chce kupić dom. Wciąż kocha Oakley, która też się zmieniła, ponieważ jest dojrzalsza i to ona zadecydowała, że ma w sobie na tyle odwagi i siły, by zeznawać w procesie przeciwko swojemu ojcu. Jej determinacja była pełna podziwu. Podziwiałam ją nie tylko w tej sprawie, ale i w tym, że dała szansę miłości. Oczywiście w drugim tomie nie zabraknie też jej denerwującego brata, który wcale się nie zmienił - jest bardzo nadopiekuńczy, jej mamy, Kerry oraz Bena. Styl, jakim została napisana książka jest napisany z perspektywy dwóch bohaterów - Oakley oraz Cole'a. To bardzo dobra narracja, ponieważ świetnie się uzupełnia. Brak luk w fabule. Autorka skupiła się także na opisaniu koszmaru przez, co przeszła główna bohaterka, dzięki czemu łatwiej nam jest się utożsamić z jej osobistą tragedią. Oczywiście tak jak w przypadku pierwszego tomu - okładka drugiego jest piękna i naprawdę cieszy oko, więc czy polecam Wam tę książkę. Oczywiście. Świetna seria. Ponadto dla fanów serii w książce znajduje się też bonus w postaci „Silent Night” - specjalne opowiadanie o dalszych losach głównych bohaterów. To deser, na który warto się skusić, ponieważ mnie rozczulił i z pewnością zapamiętam serię Silence na długo. https://majkabloguje.blogspot.com/2018/05/jej-miosc-do-colea-nigdy-nie-zgasa.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-05-2018 o godz 15:56 przez: werka777
Planowała od dawnych spraw trzymać się z daleka. To dlatego wyjechała do Australii i zostawiła za sobą całą przeszłość. Łącznie z Colem, którego nadal nie przestała kochać. Mijają cztery lata. Jak wiele mogło się zmienić? Czy ten, który skradł jej serce, odwzajemnia jej uczucia? Oakley wraca do Anglii, by stawić czoła nie tylko wrogom i wymierzyć im sprawiedliwość, ale też by w końcu skonfrontować się z człowiekiem, o którym nie potrafi przestać myśleć. Czy dla ich miłości jest jeszcze jakaś szansa? Trochę nie jestem w stanie pojąć tego, jak dwoje bardzo, bardzo kochających się ludzi irracjonalnie decyduje się na rozłąkę. Na lata pełnych tęsknoty wspomnień, na porażkę. Bo jak inaczej można nazwać życie pochłonięte bolesną samotnością? Owszem, główna bohaterka sporo przeszła i jak wspomina, marzy o wolności. Jakim jednak kosztem? Pewnie dałoby się rozwiązać to jakoś inaczej. No ale… Gdyby nie to, nie byłoby konfrontacji wielkiej miłości i nie byłoby tego tomu. A patrzenie jak Oakley i Cole próbują wejść na jedną, wspólną ścieżkę sprawiało mi przyjemność. Oboje dość szybko przejmują się o tym, że pomimo upływu czasu wcale tak wiele się nie zmieniło. Pozostaje jednak jeszcze inna kwestia. Rozprawa w sądzie, wzbudzająca wiele skrajnych emocji. Bohaterka musi stanąć oko w oko z bolesnymi doświadczeniami. Wpierw nie planowała tego robić bezpośrednio, jednakże odnajdując w sobie pokłady motywacji, zmienia zdanie. Jej postawa uczy wytrwałości, determinacji, akceptacji tego, co chociaż maksymalnie przykre i złe, stanowi część naszego życia. Poboczny wątek, czyli właśnie ten dotyczący procesu, uaktywnia się dopiero w drugiej połowie książki i dla mnie to właśnie ona okazała się ciekawsza aniżeli ta pierwsza. Doceniam pierwszoosobową, naprzemiennie przejmowaną przez głównych bohaterów narrację. To moja ulubiona, bo demaskująca myśli i odsłaniająca uczucia na równi wszystkich tych, którzy dla powieści mają największe znaczenie. Oakley dojrzewa, staje się odważniejsza, przede wszystkim mówi. Cole nadal pozostaje opiekuńczym, przyjacielskim, uczynnym chłopakiem z sąsiedztwa. Na drugim planie nie brak pokręconego brata dziewczyny i jej matki. Bohaterowie wypadają więc wiarygodne, ale nie czuję, żebym miała zaprzyjaźnić się z nimi na dłużej. Czytelniczki tego tomu otrzymują w bonusie specjalne opowiadanie o dalszych losach głównych bohaterów, zatytułowane „Silent Night”. Czyli kilka stron historii z Bożym Narodzeniem w tle. Książka okazała się dobrą, choć nieporywającą kontynuacją. Dla tych, których pokochali bohaterów w pierwszym tomie, będzie to oczywiście nie lada gratka, ponieważ lekkie pióro autorki i jej warsztat sprawiają, że historię czyta się szybko. Nie odnalazłam tutaj jednak żadnych rewelacji, które nakłoniłyby mnie do zachłannego przewracania kolejnych stron. Ot co, kontynuacja utrzymana na podobnym poziomie, co poprzednia część. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/05/broken-silence-natasha-preston-czy-po.html#more
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2018 o godz 21:27 przez: Natalia Zdziebłowska
"Podobało mi się, że w tej chwili sprawy między nami układały się tak, jakbym nigdy nie wyjechała." Po przeczytaniu poprzedniej części historii Oakley oraz Cole'a od razu zapragnęłam przeczytać dalszą jej historię. Po tak tragicznym zakończeniu w pierwszej części liczyłam na to, że autorka w kontynuacji tej opowieści, przychylnym okiem spojrzy na dziewczynę. Ta powieść opowiada dalszy ciąg historii dziewczyny, która w dzieciństwie była wykorzystywana seksualnie. W pogwałceniu jej praw, brał udział jej własny ojciec. W tej odsłonie historii, czytelnicy dostają opowieść o tym, co dzieje się 4 lata później w życiu bohaterów. Najistotniejszym w całej historii jest proces jej ojca oraz oprawcy, który kiedyś przyczynił się do napaści seksualnej. Bardzo spodobała mi się narracja, która skupia się pomiędzy dwójką głównych bohaterów: Oakley i Cole'a. Lubię gdy w tego typu lekturach możemy poznać myśli i emocje postaci, z którymi obcujemy przez całą powieść. Jeśli chodzi o samą fabułę, to przyznam, że jest ona poprowadzona w pozytywnym kierunku, aczkolwiek mam się do czego przyczepić. Przede wszystkim razi mnie czas, który upłynął po rozstaniu głównych bohaterów. Uważam, że gdy się kogoś kocha, to nie są ważne kilometry w jakich znajduje się nasza druga połówka - i tak pragnie się je pokonywać. Tutaj jednak dostrzegam bierność Cole'a, która bardzo mi się nie spodobała... Czuję w tym temacie do niego zawód. Lecz cicho sza!, więcej nie zdradzam w tym temacie. "Znowu spojrzałem na Jaspera i zobaczyłem, że wpatruje się w ojca z nienawiścią. Poza tym wyglądał na równie przerażonego, jak ja się czułem. Czy ława przysięgłych na pewno nie da się nabrać na coś takiego?" Negatywem jest dla mnie również zbyt entuzjastyczny powrót Oakley. Uciekła od Cole'a bez słów wyjaśnienia, nie kontaktowała się z nim od 4 lat, a jej powrót mimo wszystko został jej szybko zapomniany. Jak dla mnie, stało się to zbyt szybko. Nie czułam dreszczyku strachu, podczas czytania ich dalszych losów. Pomimo jednak tego, powieść uważam za wartą przeczytania. Zdaję sobie sprawę z tego, że autorka pragnęła nie mieszać zbyt dużo w życiu bohaterki, ponieważ bądź co bądź, dziewczyna i tak wiele przeszła. Szybko ją pochłonęłam, gdy tylko miałam ku temu sposobność. Lektura jest fenomenalna mimo kilku wad. Jestem całkowicie zaintrygowana tą serią. Cieszę się i zarazem żałuję, że to już koniec. W zakończeniu lektury czytelnicy dostają bonus, w postaci odrębnej historii widzianej kilkanaście lat później. Wielki plus dla autorki za to, ponieważ fani jej postaci mogą dostrzec co się dzieje kilka lat później z Colem oraz Oakley. Mnie to odpowiada i satysfakcjonuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-05-2018 o godz 22:04 przez: Nevermore
Na początku tego roku miałam okazję przeczytać pierwszy tom serii "Silence" Natashy Preston i bardzo podobała mi się ta historia. Książka zarobiła ode mnie mocną ósemkę i pewnym było, że sięgnę po kontynuację. Miałam jednak pewne obawy - Silence było jak dla mnie zamkniętą historią z dobrym zakończeniem, a takich zazwyczaj lepiej nie ruszać. Kontynuacja bardzo często psuje dobre wrażenie, jakie wywarła powieść i pozostawia niesmak. Nie byłabym jednak sobą, gdybym zdecydowała się nie poznać dalszych losów Oakley i Cole'a. Po traumatycznych wydarzeniach, jakie poznaliśmy w Silence zdawać by się mogło, że spotka nas już nic gorszego. A jednak na główną bohaterkę czeka kolejny dramat - musi raz jeszcze stawić czoła przeszłości i stanąć twarzą w twarz ze swoimi oprawcami. To z kolei wiąże się z powrotem do Anglii i ponownym spotkaniem z Colem. Czy uczucie, które łączyło tę dwójkę ta się jeszcze odzyskać? Lubię sięgać po kontynuacje powieści kiedy nie ukazują się zbyt długi okres czasu po premierze pierwszej części. Czytam naprawdę dużo i bardzo często powieści mieszają mi się ze sobą, szczególnie rok czy dwa po premierze. W przypadku Broken Silence nie miałam tego problemu. Bardzo szybko przypomniałam sobie niemalże całą fabułę, choć sama nie wiem czy to dlatego, że niedawno czytałam Silence, czy dlatego, że bohaterowie zrobili na mnie tak duże wrażenie. Oakley jest teraz zupełnie inną osobą. Nie tylko dlatego, że odzyskała wreszcie głos, lecz również dlatego, że nabrała odwagi. W dalszym ciągu wzbudza jednak współczucie, a jej historia poruszyłaby nawet tych, którzy mają serce z kamienia. W tej części jeszcze więcej dowiadujemy się o jej traumatycznych przeżyciach, znamy coraz więcej szczegółów, a cała historia staje się jeszcze bardziej straszna. Na szczęście jest też Cole, który pozostaje równie pozytywny, jak chłopak sprzed czterech lat. Choć w dalszym ciągu uważam, że Silence mogłoby pozostać pojedynczą powieścią, to cieszę się, że zdecydowałam się sięgnąć po kontynuację. To równie udana powieść jak jej poprzedniczka, a Ci, którzy lubią w powieściach uronić łezkę czy dwie, nie powinni poczuć się zawiedzeni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-06-2018 o godz 19:00 przez: Anonim
W pierwszym tomie czyli „Silence” poznajemy historię Oakley i Cole’a. Para sprawia wrażenie stworzonej dla siebie. Znają się od dziecka i od zawsze dobrze się dogadują…nawet bez słów. Choć tu akurat nie mają wyboru. Oakley od 11 lat nie mówi. Przez pierwsze 5 lat swojego życia nie potrafiła usiedzieć przez chwilę w spokoju. A potem coś się zmieniło… Tylko co? To pytanie zadawali sobie codziennie jej rodzice, brat Jasper i Cole –  niezastąpiony przyjaciel.  Książka była bardzo urocza i wielokrotnie zabawna. Podczas czytania odczuwałam mnóstwo emocji. Prawda o tym, dlaczego Oakley przestała mówić była wstrząsająca. Jednak to dopiero w drugim tomie – czyli „Broken Silence" autorka przedstawia prawdziwy kalejdoskop emocji. Od gniewu, żalu, tęsknoty, bólu, wstrętu, przez zwątpienie, strach aż po radość, ulgę, spokój i miłość. Akcja dzieje się po 4 latach, kiedy to Oakley wraca do rodzinnej miejscowości po długim odpoczynku. Wydarzenia w drugiej części są jeszcze bardziej wstrząsające, a akcja nie zwalnia ani na moment. Proces, zatrzymanie przez policję, kłopoty ze zdrowiem, a to wszystko w przeciągu kilku miesięcy. Niesamowite było też przedstawienie głównych bohaterów po tych kilku latach – dojrzali, nabrali dystansu, a co najważniejsze zrozumieli, że nie mogą bez siebie żyć. Cole i Oakley to duet idealny! Dodatkowym plusem jest opowiadanie „Silent Night” umieszczone na końcu książki. Dopełnia ono całą historię, poprzez ukazanie już zupełnie dorosłych bohaterów, którzy razem ze swoimi bliskimi tworzą niesamowitą i przezabawną rodzinę. Z całego serca polecam Wam tą serię! 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-05-2018 o godz 10:39 przez: katherine_parker
W "Broken Silence" poznajemy dalsze losy Oakley i Colea - cztery lata po tym, jak zakończyły się wydarzenia z "Silence". I choć wydawać by się mogło, że to właśnie w pierwszym tomie serii musieli się oni zmagać z ogromnymi problemami, to dopiero w dwójce zaczyna się robić jeszcze ciężej. Oakley musi podzielić się ze wszystkimi tym, co od dawna tak bardzo starała się ukryć - musi ponownie zmagać się ze swoim najgorszym koszmarem. Mówiąc Szczerze trochę wątpiłam w to, że w drugim tomie autorce uda się zamieścić coś, co w takim samym stopniu mnie zafascynuje, jak to było na początku. A tu proszę, taka niespodzianka! Wbrew pozorom udało jej się to wszystko napisać w taki sposób, aby całkowicie skupić na sobie uwagę czytelnika. Bardzo spodobało mi się też to, jak zmienili się Oakley i Cole. To znaczy owszem, cały czas byli sobą, ale jednak stali się dojrzalsi, a jeszcze Oakley, która w końcu zaczęła mówić! Jak dla mnie duet Oakley i Cole to strzał w dziesiątkę! Wielkim plusem tej książki jest jeszcze opowiadanie "Silent Night", które znajduje się na końcu powieści. Jest ono idealnym dopełnieniem całości! Także jeśli o mnie chodzi to ja jestem w 100% na tak! I niesamowicie się cieszę, że ta świetna książka jest także moim kolejnym patronatem!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-06-2018 o godz 17:55 przez: Patrycja Kuchta
„Broken Silence”, to opowieść o przerwanej ciszy, o odzyskiwaniu siebie i podnoszeniu się po bolesnych wydarzeniach z przeszłości. To także opowieść o prawdziwej miłości, która przetrwa wszystko, nawet próbę czasu i odległości. Nie wszystko w tej historii mi się podobało, część wątków można było poprowadzić inaczej, stworzyć jakieś realne problemy i ująć odrobinę słodyczy, ale ostatecznie muszę przyznać, że polubiłam tą historię. Polubiłam też bohaterów, nie tylko główną parę narratorów, ale także drugoplanowe postaci. Szczególną słabość mam do Jaspera, starszego brata Oakley, który wszystkim działa na nerwy, a mnie niesamowicie rozbawiał i zdobył ogrom mojej sympatii. Mam nadzieję, że tom opisujący jego historię również ukaże się u nas. Jeśli jesteście fanami tej serii, na pewno ucieszy Was fakt, że książka zawiera bonus w postaci opowiadania „Silent Night”, które daje nam wgląd w dalsze losy bohaterów. Cudownie było towarzyszyć postaciom w trakcie Świąt Bożego Narodzenia, chociaż nieco zaspojlerowały one dalsze losy Jaspera. Jeśli pierwszy tom Wam się podobał myślę, że i ten zrobi na Was pozytywne wrażenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2018 o godz 16:17 przez: anonymous
http://www.popkultura.com.pl/2018/06/04/recenzja-ksiazki-broken-silence-drugiego-tomu-serii-silence-natasha-preston-spojrzec-oczy-diablu-czysta-miloscia-2/ (...) Pierwszy tom “Silence” uwiódł mnie swoją tajemniczością, delikatnie wybujałym romantyzmem, a także wagą poruszanego przez Preston problemu. Drugi to zupełnie inna historia, uderzająca w odmienne struny. “Broken Silence” od początku zaskakuje swoją emocjonalnością, która sprawia, że czytelnik czuje się, jakby czytał pamiętnik bliskich przyjaciół. Oakley po powrocie zmierzyć się musi nie tylko z napływającą falą przerażenia z powodu nadchodzących procesów, ale także ze szczęściem, które daje jej Cole. Te dwa główne uczucia przeplatają się nawzajem ze sobą, jednak dziewczyna przepełniona jest także poczuciem własnej klęski, braku akceptacji, zawodu - z każdym dniem musi zmagać się nie tylko z rzeczywistością, ale przede wszystkim z samą sobą i przeszłością. (...)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
16-04-2018 o godz 00:00 przez: Łukasz Kloc | Empik recenzuje
po przeczytaniu pierwszego tomu byłem przekonany, że sięgnę po kolejną część. Nietypowa bohaterka, która od początku milczy. Od początku fascynuje co jest powoidem jej milczenia, jaka za tym trauma stoi. Ten zabieg zmusza czytelnika do ciąglego dociekania prawdy, wzbudza ciekawość i podkręca frajdę z czytania. Teraz juz wiem co się stało ,), wiem ale nie powiem. I ogromną niecierpliwością czekam na kolejny tom "przygód" Oakley. Jestem pewien, że ta częśćc również sprawi, ze nie będe mógł odłożyć ksiażki. Polecam tę serię!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-07-2020 o godz 13:06 przez: Anonim
Kolejna świetna powieść Natashy Preston! Z całego serca polecam i czekam na tom 3 w Polsce
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-07-2020 o godz 21:11 przez: Anonim
Super książka!!! Tom pierwszy trochę lepszy, ale bez drugiego tomu nie byłoby tak fajnie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-04-2020 o godz 23:27 przez: Klaudia
To jest jedna z lepszych książek, cały czas trzyma w napięciu. Polecanie 100% procentach
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Zobacz także

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego