Namaluj mi słońce (okładka  miękka, wyd. 01.2014)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Sabina jest przyjacielem do wynajęcia. Spotyka się z samotnymi ludźmi, którzy nie mają z kim porozmawiać o swoich kłopotach, i cierpliwie wysłuchuje ich problemów. Sama jednak nie ma udanego życia – żyje samotnie i choć docenia uroki życia w pojedynkę, tak naprawdę wydaje się nieszczęśliwa, jakby zamrożona.
Gdy pewnego dnia w parku poznaje małą dziewczynkę, Marysię, nawet nie podejrzewa, jak bardzo ta znajomość zmieni jej życie. Marysia z niezwykłym uporem dąży do zaprzyjaźnienia się z Sabiną, co początkowo bardzo drażni kobietę. Niepostrzeżenie jednak mała zajmuje w sercu kobiety coraz więcej miejsca. A gdy na scenę wkracza jej ojciec, przystojny Maks z trudną przeszłością, akcja nabiera tempa…

ID produktu: 1087457989
Tytuł: Namaluj mi słońce
Autor: Gargaś Gabriela
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 350
Numer wydania: I
Data premiery: 2014-01-15
Rok wydania: 2014
Data wydania: 2014-01-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Indeks: 14230868
średnia 4,7
5
28
4
2
3
1
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
16 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-05-2015 o godz 13:53 przez: JH | Zweryfikowany zakup
Książkę czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Losy bohaterów wciągają czytelnika bez pamięci. Kiedy okazało się, że to już koniec jest jakiś niedosyt. Pozostaje dopowiedzenie sobie samemu jak dalej potoczą się losy bohaterów. Namaluj mi słońce to książka, w której kiedy wydaje się, że happy end jest blisko to po przeczytaniu kolejnych stron okazuję się, że jest zupełnie inaczej. nie brak tu śmiesznych, smutnych i wkurzających sytuacji. To tak jak w życiu. Myślę, że każdy czytający Namaluj mi słońce może odnaleźć w bohaterach cząstkę siebie. Bardzo polecam tą książkę. Ja uznaje, że to trafiony zakup w 10 :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
07-04-2015 o godz 11:33 przez: Celina | Zweryfikowany zakup
lekka łatwa i przyjemna polecam gorąco. Chociaż mam tylko zal że tak słabo zszyta:)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-03-2015 o godz 11:37 przez: Anna Lidke | Zweryfikowany zakup
Bardzo wciągająca jak zresztą wszystkie do tej pory książki tej autorki polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-07-2017 o godz 09:08 przez: Anna Niemczynow | Zweryfikowany zakup
Przyjemna pozytywna powieść. Fajne dialogi. Piękna okładka 👌🏻
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-08-2014 o godz 18:16 przez: Redakcja Essentia
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.




Vincent van Gogh




Sabina jest osobą niezwykle wrażliwą, co skłania ją ku podjęciu pracy jako przyjaciółki do wynajęcia. Żyje samotnie, rozmawiając z ludźmi jedynie o ich problemach. Pewnego razu w parku na drodze staje jej mała Marysia, prosząc, aby ta namalowała jej słońce... Życie kobiety zaczyna nabierać sensu. Spotkania z dziewczynką znajdują się na porządku dziennym, aż do momentu, w którym niespodziewanie pojawia się Maks...

Co sprawi, że los połączy tych dwoje?
Kim tak naprawdę jest Marysia?

Na te i inne pytania odpowiada Namaluj mi słońce Gabrieli Gargaś.

Z przyjemnością i czystym sumieniem przyznaję, że ta publikacja zachwyciła mnie już od pierwszych stron. Niezwykły wstęp sprawia, że czytelnik łaknie tej historii i zagłębia się w nią tak, że odłożenie książki choć na moment może grozić popadnięciem w skrajną niechęć do zajęcia się czymkolwiek innym jak nie czytaniem kolejnych rozdziałów. Autorka tak doskonale wprowadza nas w, bądź co bądź nietypowy, świat miłości, przyjaźni i poznawania samego siebie. Od początku buduje napięcie, które odczuwamy, przewracając kolejno kartki książki. Spotkanie Marysi to dla Sabiny dopiero początek wrażeń, jest ich znacznie więcej... A najwspanialsze jest to, że czytelnik nie może przewidzieć tego, co się wydarzy; kroczy tymi samymi ścieżkami co główna bohaterka i wraz z nią poznaje wszystko, co na nią czeka. Historia jest pełna humoru, swobody, ekscytacji, ale nie brak w niej lęku, rozczarowań, smutku.

Główni bohaterowie, Sabina i Aleks, zostali zestawieni ze sobą na zasadzie kontrastu. Ona – wrażliwa i samotna kobieta, on – sprawiający wrażenie donżuana, egoisty i prostaka. Ale w głębi kryje się coś, co jest w stanie odkryć tylko Sabina, bo tylko ta kobieta potrafi wniknąć do wnętrza, nie zważając na pozory.

W Namaluj mi słońce urzekła mnie lekkość, z jaką wyraża się autorka, prowadząc czytelnika przez powieść. Historia, którą przedstawia, jest prawdziwa i niezakłamana, a co najważniejsze – bohaterowie nie zostali wyidealizowani, mają swoje zarówno dobre, jak i złe cechy, i pokazują je na każdym kroku. Gabriela Gargaś umiejętnie buduje swoją powieścią wyobrażenie o prawdziwym życiu – nie zawsze kolorowym, nieco skażonym brutalnością, w którym ludzie kryją się za maskami, nie pokazując nikomu właściwego oblicza.

Język, którym posługuje się autorka, jest niezwykle prosty, przystępny dla czytelnika. Pomimo tego, że powieść została wzbogacona o wiele wątków splecionych ze sobą, całość nie została zaburzona, a poszczególne historie tworzą logiczną i składną opowieść o życiu. Autorka udowadnia, że los płata nam figle i nie zawsze jesteśmy w stanie poradzić sobie z problemami, ale jeśli mamy w sobie choć odrobinę entuzjazmu i energii, możemy zdziałać cuda. Przekazuje również, że w życiu najważniejsze jest dawanie, a nie tylko branie. I że człowiekowi można podarować drugą szansę, jeśli naprawdę się tego pragnie...

Wybaczyć można wszystko, ale to nie znaczy, że należy wszystko zapomnieć.

Gabriela Gargaś, za pomocą swojej powieści, uczy nas także, że najważniejsza jest rodzina, i to o nią należy walczyć za wszelką cenę. W momencie gdy wszystko przemija, najbliżsi są zawsze przy nas, bez względu na przeciwności losu i to, jacy jesteśmy.

Oczywiście powieść można również na swój sposób interpretować. Niezwykłe jest to, że Sabina i Marysia poznają się w parku, że to właśnie mała dziewczynka odmieniła życie kobiety... Poeci od zarania dziejów wskazują bowiem, że ukazanie świata z perspektywy dziecka jest niepowtarzalne i niezwykle prawdziwe. Dziecko potrafi dostrzec małe, często dla nas nieistotne rzeczy i stworzyć z nich własny, idealny świat. Być może autorka miała właśnie na celu przekazanie nam takiej metafory, a być może pojawienie się Marysi nie nabiera żadnego przenośnego znaczenia. A park? Analogicznie: może to odniesienie do życia człowieka w harmonii z naturą, a jeśli nie – po prostu miejsce, jedno z wielu, jak każde inne. To, co autor miał na myśli, jest wyłącznie jego sekretem. A my, czytelnicy, możemy jedynie snuć domysły. Jedno jest pewne – historii zawartej w powieści nikt nie zrozumie opacznie.


Namaluj mi słońce polecam przede wszystkim osobom, które uwielbiają czasami usiąść i pomarzyć. Ale stop! Powieść nie jest żadnym romansem, który ukazuje nam przed oczami obraz wyimaginowanej miłości dwojga ludzi. Owszem – i o miłości w niej przeczytamy, ale przede wszystkim o życiu, o tym, że szczęście często czeka na nas za rogiem – i to od nas zależy, czy zechcemy po nie sięgnąć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-05-2015 o godz 12:35 przez: Magdalena Paź
Dość dużo książek przeczytałam w swoim życiu, ale z takim bohaterem jak Sabinka spotkałam się po raz pierwszy. Jest ona całkiem inna niż bohaterowie reprezentowani do tej pory gdyż ma niezwykły zawód: jest przyjacielem do wynajęcia. Sprzedaje swój czas innym. Pomaga ludziom w przezwyciężaniu samotności. Ludzie się jej zwierzają, radzą się, próbują zasięgać opinii. Pracuje też w szpitalach i hospicjach. Nie ukrywajmy: praca dla Sabiny jest też odskocznią od jej nieciekawego życia. Bo dla kogo przyjemnością jest powrót do pustego domu gdzie nikt nie czeka? Pewnego dnia podczas przerwy, którą Sabina spędza w parku podchodzi do niej dziewczynka. Próbuje z nią rozmawiać, zaprzyjaźnić się. Jednak strasznie irytuje ona Sabinę. Marysia nie daje za wygraną. Zaczepia Sabinę codziennie aż wreszcie dopina swego. Marysia i Sabina zaprzyjaźniają się. Często się spotykają, dziewczynka dużo mówi o swojej przyjaciółce. Budzi to lekkie zaniepokojenie ojca Marysi. Chcę poznać przyjaciółkę córki. Pierwsze spotkanie nie wypada najlepiej. Zresztą kolejne też nie bardzo. Maks wydaje się Sabinie aroganckim, zadufanym w sobie lalusiem, dla którego nie liczy się nikt oprócz niego samego. Jednak nic bardziej mylnego. Po kilku wycieczkach, obiadach i kolacjach Maks wreszcie zyskuje w oczach kobiety. Po tym jak opowiedział jej historię swojego dzieciństwa, a także o matce Marysi - Sabina przepadła – zakochała się po uszy, zresztą wydaje się, że z wzajemnością. Pomieszkują sobie we trójkę w domu Maksa, dziewczynka zaczyna mówić do Sabiny mamusiu. Po prostu sielanka. Jednak nic, co dobre nie trwa długo. Pewnego dnia w drzwiach ich domu pojawia się ktoś, kto budzi ich spokój. Sabinie wali się świat. Dobrze, że ma przyjaciół i rodzinę, którzy ją wspierają w trudnych chwilach.
Z książką Gabrieli Gargaś miałam do czynienia po raz pierwszy. Po przeczytaniu „Namaluj mi słońce” wiem, że na pewno sięgnę po kolejne. Pisarka pisze dość lekkim i przystępnym językiem. Z początku może się wydawać, że jest to prosta historia. Łatwo można się pomylić. „Namaluj mi słońce” to wielowątkowa powieść, która porusza mnóstwo trudnych tematów. Oczywiście najważniejszym wątkiem jest historia naszej trójki, ale równie ważne dla mnie wydają się problemy poruszane przez klientów Sabiny. Są to przede wszystkim nieszczęśliwa miłość, nieodpowiedni partner, brak przyjaciół, brak wsparcia u najbliższych. To cudowna książka po przeczytaniu, której już nic nie będzie takie samo. Daje sporo do myślenia, skłania do przystanięcia i zastanowienia się nad własnym życiem. To książka o przepięknej przyjaźni, czystej i bezinteresownej, o dziecięcej zawiści i bezwzględności. O wielkiej tęsknocie i samotności. O traumach, które pielęgnowane są od dzieciństwa i które mają wpływ na dorosłe życie bohaterów. Wreszcie o miłości okupionej cierpieniem, której początki były bardzo trudne. O zdradzie, która rani aż do bólu. I o rozstaniach, ale czy powrotach?
Ciężko było mi się oderwać od stron tej powieści. Wywoływała we mnie sprzeczne uczucia. Bywało, że śmiałam się sama do siebie. Ale też czasem irytowałam się, ogarniała mnie złość, ręce mi opadały jak patrzyłam na postępowanie niektórych bohaterów. Czasem też uroniłam niejedną łzę.
Bardzo polecam tę książkę. To cudowna, ciepła opowieść o prawdziwym życiu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2014 o godz 09:37 przez: kobietatrzechbarw
Gabriela Gargaś – wykształcona młoda kobieta pełniąca w swym życiu różne role: matki, córki, siostry, partnerki, a nawet ciotki czy szwagierki. Optymistycznie patrząca na świat marzycielka, której mottem życiowym jest radość z małych rzeczy. Autorka popularnych powieści: "Namaluj mi słońce", „Jutra może nie być”, „Plątanina uczuć”, „Trudna miłość”.

Od pierwszych stron książka: „Namaluj mi słońce” przypadła mi do gustu. Spodobały mi się spostrzeżenia bohaterki na temat współczesnych mężczyzn, okiem singielki. Miałam wrażenie jakbym czytała list od przyjaciółki, a nie powieść obyczajową. Odkryłam z zaskoczeniem w kobiecie pewne podobieństwa do mnie. Może właśnie, dlatego Sabinę polubiłam już po przeczytaniu kilku linijek pierwszego rozdziału.

Sabina jest trzydziestokilkuletnią kobietą, która w swoim życiu nie może trafić na odpowiedniego mężczyznę. Sceptycznie podchodzi do dzieci i koleżanek, które postanowiły założyć rodziny. Często jest zmuszona wysłuchiwać reprymend na temat tego, iż i ona powinna się ustatkować. Po ukończeniu studiów, nie mogąc znaleźć pracy postanawia zostać „przyjaciółką do wynajęcia”. Praca ta polega na wysłuchaniu zwierzeń i poświęceniu czasu osobie, która tego potrzebuje. Odbywa się to oczywiście za pieniądze. Pewnego dnia poznaje małą dziewczynkę i jeszcze nie przypuszcza jak wpłynie ona na jej życie.

Samotność jest tematem przewodnim książki. Każdy z nas potrzebuje czasem kogoś, kto go wysłucha, doradzi lub po prostu wspólnie pomilczy przez chwilę lub dwie. Samotnym można być na wiele sposobów: z wyboru, z nieszczęścia, z przypadku, samotnym można się również czuć wśród ludzi. Rodzimy się sami, umieramy sami, ale przez życie nie musimy iść samotnie. Najpierw jednak należy zrozumieć samego siebie, a dopiero później innych.
Czym zaś jest miłość? Czy polega ona na ciągłym wybaczaniu? Jeśli tak, to jak dużo można to robić? Gdzie są niepisane granice? Osobiście uważam, że wybaczyć można bardzo wiele, ale nie wszystko da się zapomnieć. Świat jest jednak tak skonstruowany, że wszystko toczy się wokół miłości.


Pierwszy raz spotykam się z twórczością Gabrieli Gargaś i mam nadzieję, że będę miała jeszcze okazje przekonać się o jej talencie literackim. To, co spodobało mi się najbardziej podczas lektury to prosty język i poczucie humoru przeplatające się w codziennym życiu bohaterki. Niejednokrotnie uśmiechnęłam się do książki myśląc: „Sabina jesteś niemożliwa”. Książkę polecam szczególnie młodym kobietom takim jak ja czy główna bohaterka, które borykają się z podobnymi problemami. Po przeczytaniu ostatniej strony spojrzałam na siebie z innej perspektywy. W głębi serca chciałabym by i w moim życiu pojawiła się złotowłosa Marysia z błękitnymi oczami i kredkami w ręku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
30-06-2014 o godz 19:03 przez: Agaaa006
Książka jest nudna, nic się w niej nie dzieje, błagałam w myślach by chociaż jakaś trąba powietrzna przeleciała się polami, ale nie. Jak na złość musiało świecić słoneczko. Tak naprawdę nie wiem o czym jest ta książka. Ani to romans, bo moje stare, wysłużone harleqiny miały więcej porywów emocji, do obyczajówki grzech porównywać. Nie wiem. może ktoś mi podpowie? Czy było coś co mnie interesowało, bo w końcu książkę przeczytałam. Za szóstym podejściem, ale przeczytałam. Otóż wbrew wszystkiemu, ciekawie czytało się wątki spotkań z klientami. Wtedy nie musiałam męczyć się z umysłem Sabiny. Uwierzcie mi, podchodziłam do tej książki tyle razy dlatego,że chciałam dać szansę bohaterce, bo może to ja miałam gorszy dzień, albo pogoda nie sprzyjała czytaniu. Naprawdę robiłam co mogłam, ale nic nie poradzę, że postać Sabiny jest mdła i bez wyrazu. Rozczarowałam się tą książką do tego stopnia,że z przykrością muszę stwierdzić, iż nie sięgnę po inne książki Pani Gargaś. Niestety nie dołączyłam do grona jej wielbicielek. Niezmiernie smutno mi z tego powodu, ale cóż. Widać tego typu historie do mnie nie trafiają.
Nie będę zniechęcała, bo uważam,że skoro książka podbiła tyle czytelniczek to musi coś tam w sobie jednak mieć. Po prostu ja tego czegoś nie odnalazłam. Szkoda.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-01-2014 o godz 12:16 przez: Bujaczek
Gabriela Gargaś ma niebywały talent do przykuwania uwagi czytelnika, z jej książek bije coś takiego, że trudno się od nich oderwać, a jeśli już to cały czas wraca się do niej myślami i zastanawia co będzie dalej. Wystarczyło mi kilka godzin by zapoznać się z najnowszą pozycją tej Autorki. Godzin pełnych wzruszeń, śmiechu i łez. Smutku oraz radości, zgrzytania zębami, mamrotania i zwymyślania złośliwości losu. „Namaluj mi słońce” się pochłania i przeżywa całym sobą. Zżyłam się z bohaterami wraz z nimi wszystko przeżywałam. Napawałam się emocjami zawartymi w powieści, zachwycałam pięknym, wręcz poetyckim językiem, dostrzegałam wraz z Marysią piękno świata. Jestem zachwycona, oczarowana i… chciałabym więcej i więcej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
19-01-2014 o godz 16:07 przez: malwa123
Pedantyczna kobieta, która nie lubi dzieci zaprzyjaźnia się małą dziewczynką. Bezpośredniość Marysi chwyciła mnie za serce. Jako dziecko nie wie co to granice dlatego też nie potrafiła ugryźć się w język w odpowiednim momencie przez co na mojej twarzy co chwilę gościł uśmiech. Jej tata wychowuje ją samotnie. Maks nie od razu zaprzyjaźnia się z Sabiną. Kobietę irytuje jego "luz bluz". Przy pierwszym spotkaniu wyśmiewa bohaterkę i nie zdobywa jej serca, w przeciwieństwie do jego córki, która miejsce w sercu Sabiny zajęła na stałe.
Jest to urocza opowieść o życiu, codzienności i oczywiście miłości. Miłość aż kapie gęstym sokiem z kart tej powieści. Jestem pewna, że spędzicie z nią miłe popołudnia i wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
12-01-2014 o godz 11:33 przez: Miłośniczka Książek
Historia napisana przez Gabrielę Gargaś, to opowieść prawdziwa, życiowa, taka, która mogłaby przydarzyć się każdemu z nas. Dogłębnie wzrusza, chwilami rozśmiesza, często zmusza do refleksji. Pokazuje nam, jak silna bywa prawdziwa miłość i jak wiele potrafi ona wybaczać. To opowieść, która szturmem przebija się do naszych serc, by pozostać tam na bardzo długo, a nawet na zawsze. Dla takich książek warto poświęcać swój wolny czas. Dla tego typu historii warto odłożyć codzienne obowiązki na bok i zatopić się w lekturze. Jak wspominałam na samym początku to diament wśród innych tandetnych świecidełek. A każda kobieta podobno kocha piękne klejnoty. Tę powieść również obdarzycie głębokimi uczuciami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2014 o godz 12:22 przez: Ekspert Empiku | Empik recenzuje
"Namaluj mi słońce" to powieść bardzo życiowa, która zarówno wzrusza, jak i rozśmiesza, a także zmusza do refleksji. Autorka za sprawą najmłodszej bohaterki pokazuje czytelnikom, jak małe drobnostki potrafią wnieść radość w nasze życie i ogrzać na nowo nawet najbardziej zatwardziałe z serc. Odkrywa też przed nami, jak silna może być prawdziwa miłość i jak wiele potrafi ona wybaczać. Jestem przekonana, że każda wrażliwa kobieta zachwyci się historią Maksa i Sabiny, ponieważ jest ona wartościowa, ciekawa i niezwykle wciągająca. Gorąco polecam!
Ewelina Menkarska, empik Częstochowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2014 o godz 21:15 przez: Sylwia Niemiec
„NAMALUJ MI SŁOŃCE” jest tak ciekawą książką, że nawet nie miałam ochoty zaglądać kilka kartek do przodu (co mi się niekiedy zdarza, ale walczę z tym! poza tym dzieje się to w przypadku nudnych lektur, a ta książka do takich nie należy), pełną humoru, ciekawych dialogów. Pomiędzy wierszami można również dostrzec zaangażowanie i pasję, z jaką autorka pisała książkę, za co bardzo jej jestem wdzięczna. G.G. sprawiła, że moja opinia, na temat polskich autorów/ek książek znacznie się podwyższyła, przywróciła mi wiarę w naród polski.

Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
22-04-2014 o godz 00:00 przez: Gaśka
Książka, z którą dzień staje się bardziej radosny, uśmiech jeszcze bardziej szczery, a słońce zaczyna świecić jaśniej. Autorka opowiada o przyjaźni i miłości w najpiękniejszy z możliwych sposobów, kiedy trzeba potrafi rozbawić, a kiedy trzeba wywołać wzruszenie - i właśnie ta umiejętność oddawania emocji za pomocą słów sprawia, że od razu chce się sięgnąć po kolejną jej książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2014 o godz 12:39 przez: Joanna
"Namaluj mi słońce", to kolejna książka G.Gargaś, która wywołuje jednocześnie szeroki uśmiech na ustach i łzy wzruszenia. Przyjaciółka do wynajęcia, jakkolwiek egzotycznym zawodem by nie była, to bardzo ciekawy pomysł. W tej książce jest wszystko czego oczekujemy decydując się na zakup: ciepło, radość, smutek, wzruszenie i nadzieja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2014 o godz 13:01 przez: agnieszka
Gabriela Gargaś, to autorka, której książki kupuję w ciemno. Tym razem też się nie zawiodłam. Serdecznie polecam gorące kakao i tą książkę, na mroźne, zimowe wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

O autorze: Gabriela Gargaś

Gabriela Gargaś jest polską pisarką, autorką powieści obyczajowych. Sama mówi o sobie, że jest niepoprawną optymistką i marzycielką, a przede wszystkim indywidualistką lubiącą chodzić własnymi ścieżkami. Jest autorką ciepło przyjętych przez publiczność, szczególnie żeńską, powieści takich, jak: „Wieczór taki jak ten”, „Lato utkane z marzeń”, „W plątaninie uczuć”, a także „Namaluj mi słońce”.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Wyspa
4.6/5
26,28 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Co cię zabije
4.6/5
27,59 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Skrzywdzona
4.5/5
27,59 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Będziesz moja
4.5/5
26,36 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dom soli i łez
4.5/5
26,98 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Mroczne jezioro
4.5/5
27,03 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego