Kolekcja straconych chwil (okładka  miękka, wyd. 10.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,56 zł

28,56 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Róża Jabłonowska nie przestaje interesować się historią Ady Nirskiej, międzywojennej warszawskiej artystki rewiowej. Kabaretowa rzeczywistość tej tajemniczej krewnej jest pełna kontrastów. Uwodzi blaskiem diamentów i oszałamia jak szampan. Tam lekko snuje się intrygi oraz bawi do utraty tchu, nie martwiąc się biedą, krachem i bezrobociem. To świat piękny i przerażający jednocześnie.

Przeszłość Ady wciąż jednak nie daje o sobie zapomnieć, a tragiczne wydarzenia, jakie stały się jej udziałem w Łabonarówce, nie pozostają bez echa. Nadchodzi czas rozliczeń, spłacania starych długów i zemsty, która może popchnąć do najbardziej nieobliczalnych czynów i tym samym sprowadzić wielkie zagrożenie. Kolekcja straconych chwil to opowieść o wielkich namiętnościach, gwałtownych uczuciach, podstępach i zdradzie. To także historia miłości, która pojawia się niespodziewanie i naprawdę wybacza bardzo wiele. A wszystko to osadzone jest w niezwykłym klimacie i intrygującej rzeczywistości dwudziestolecia międzywojennego.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1407036834
Tytuł: Kolekcja straconych chwil
Autor: Krawczyk Agnieszka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-10-11
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-10-11
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 35 x 135
Indeks: 57847870
średnia 4,8
5
118
4
28
3
0
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
46 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
18-10-2023 o godz 14:11 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Kolejna książka ulubionej autorki. Z przyjemnością zamówiłam w przedsprzedaży i z radością odebrałam w salonie .
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-10-2023 o godz 10:13 przez: Sofii | Zweryfikowany zakup
Super książka . bardzo się cieszę że ją kupiłam .
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
06-11-2023 o godz 12:58 przez: Zofia | Zweryfikowany zakup
Dalej, Dalej. Proszę. Szybciutko. Zosia
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
02-12-2023 o godz 19:30 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Czytaliście już „Ogród sekretów i zdrad”? Historia rodu Korsakowskich dołączyła w tym roku do moich ulubionych. 📚 „Kolekcja straconych chwil” @ag.krawczyk Kontynuacja odkrywania własnego pochodzenia i głęboko schowanych tajemnic rodzinnych. Ta część skupia się na życiu Ady Nirskiej, dwudziestolecia międzywojennego, rewii kabaretowej i szalonej śmietanki towarzyskiej. Ada Nirska, a właściwie Adelajda Korsakowska, po traumatycznych przeżyciach i pobycie w szpitalu psychiatrycznym dzielnie walczy o swoje, żeby spełnić marzenia. Utalentowana wokalnie i tanecznie, przepiękna i seksowna, często słyszy, że bije z niej dodatkowo tajemnica i mrok. Dzięki temu hipnotyzuje i przyciąga. Życie Ady to z jednej strony występy i towarzystwo na wysokim szczeblu, a z drugiej chęć zemsty za przeszłość i pragnienie ochrony swoich bliskich. Historia opowiedziana, jak poprzednio, z perspektywy dwóch płaszczyzn czasowych, gdzie Róża Jabłonowska stara się oczyścić imię siostry swojej ukochanej babki. Cóż powiedzieć więcej o książkach, które tak urzekają? Jak oddać emocje, które im towarzyszą? Książkę przeczytałam dziś w nocy, nie mogłam jej odłożyć. Całą sobą chłonęłam opisy widowisk lat 30., strojów, fryzur i beztroskiego życia elity. Wprost słyszałam piękny głos Ady Nirskiej wydobywający się z gramofonu, kiedy Róża uruchomiła płytę. Dziękuję, Pani Agnieszko, za tak piękną podróż w przeszłość. Czekam na kontynuację.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-12-2023 o godz 14:10 przez: Magda | Zweryfikowany zakup
Pierwszy tom rewelacyjny! Drugi tom już mnie nie wciągnął. Bardziej to jest kronika wydarzeń kulturalnych, które miały miejsce w okresie międzywojennym. Jest to ciekawe, ale w tym wszystkim zaginęła historia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2024 o godz 15:23 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Od wielu lat jestem zaczytaną fanką książek Agnieszki Krawczyk. Również Kolekcja straconych chwil zachwyca. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-11-2023 o godz 10:08 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
Książka ,którą czyta się jednym tchem. Przerzucajac kartki czuje się tak , jakby bohaterowie byli tuż obok . Z niecierpliwością czekam na kolejny tom
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2024 o godz 20:09 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
Super lektura,polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2024 o godz 20:23 przez: eusti | Zweryfikowany zakup
Świetna książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2024 o godz 14:37 przez: Monika Słodka | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2024 o godz 16:53 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-11-2023 o godz 13:17 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2024 o godz 18:56 przez: karolinaj88 | Zweryfikowany zakup
Piękna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-04-2024 o godz 08:13 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Dobra
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-10-2023 o godz 01:03 przez: Tomasz Kosik
Po przeczytaniu książki „Ogród sekretów i zdrad” nie chciałem tracić ani chwili dłużej, dlatego też czym prędzej sięgnąłem po drugą część tego wyjątkowego cyklu autorstwa Agnieszki Krawczyk. „Kolekcja straconych chwil” to kontynuacja historii rodu Korsakowskich. To ponowne spotkanie z Różą Jabłonowską, która zaintrygowana tajemniczą przeszłością swej rodziny nie ustaje w wysiłkach, aby zgłębić swoją wiedzę na temat losów jej rodu. W tej części poznajemy historię Ady Nirskiej artystki rewiowej, której przeszłość owiana jest tajemniczością. Przeszłość Ady nie daje o sobie zapomnieć, budzi ciekawość Róży oraz naszą, czytelników, którzy przekładając kolejne strony, pragną poznać prawdziwą twarz międzywojennej warszawskiej artystki. Jej losy z jednej strony uwodzą blaskiem, z drugiej zaś skrywają sekrety, których poznawanie dostarczy nam wiele niezapomnianych chwil. Warto dodać, że nie tylko tajemniczość tej historii jest siłą tej powieści. Również styl Agnieszki Krawczyk pociąga, fascynuje, przybliżając nam rzeczywistość dwudziestolecia międzywojennego. Piękny jakże bogaty język, niepowtarzalny klimat, to bez wątpienia wyniki twórczej kreatywności pisarki, która już dawno zdobyła moje czytelnicze serce. Natomiast książką „Kolekcja straconych chwil” ponownie dowiodła, że jej twórczość zasługuje na słowa uznania. A najnowsza powieść znajduje należne i zaszczytne miejsce na półce NIK – Najlepszych Interesujących Książek. Jeśli jesteście ciekawi, jakie tajemnice skrywa Ada Nirska, to koniecznie wpiszcie tę powieść na listę „do przeczytania”. Jeśli pragniecie dowiedzieć się, co w archiwum służb wywiadu odkryje Róża Jabłonowska, to już teraz sięgnijcie po „Kolekcję straconych chwil”. W tej historii nie zabraknie wielkich namiętności, intryg, podstępów i zdrad. Ta historia uświadamia nam również jak wiele miłość może znieść, jak wiele jest w stanie wybaczyć. A ja nie wybaczyłbym sobie, gdybym nie dodał, że ta powieść, to lektura obowiązkowa dla miłośników książek historycznych z rodzinnymi sekretami w tle. Bez wątpienia druga część cyklu „Ogród sekretów i zdrad” to książka, która jest doskonałą kolekcją polskiej literatury obyczajowej, historycznej z górnej półki. Jestem przekonany, że „Kolekcja straconych chwil” zaspokoi oczekiwania miłośników porywających historii z dwudziestoleciem międzywojennym w tle. To doskonała kolekcja w domowej biblioteczce, która nie tylko wzbogaci Wasze półki, lecz ubogaci Wasze emocje w wiele niezapomnianych chwil podczas czytania i jeszcze długo, długo po gdyż tej historii nie sposób zapomnieć. A ja pamiętać będę o tym, by zerkać na zapowiedzi wydawnicze, w oczekiwaniu na kolejne książki Agnieszki Krawczyk, również te, które będą kontynuacją losów rodu Korsakowskich. Na koniec tej recenzji pragnę zwrócić się do Róży Jabłonowskiej tymi słowami: „A plus tard, cherie” – „do zobaczenia później, moja droga”, bo nie da się ukryć, że ta historia była droga memu sercu. Myślę, że każdy, kto sięgnie po tę książkę, będzie czuł tak samo, jak ja. Powieść „Kolekcja straconych chwil” ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
10-10-2023 o godz 11:35 przez: czytanie.na.platanie
Uwielbiam czas dwudziestolecia międzywojennego w literaturze. To szczególny okres, gdy z jednej strony ledwie ucichły echa wojny, a z drugiej atmosfera polityczna ponownie zaczyna się zagęszczać. Elita Warszawy, ludzie „piękni, bogaci i beztroscy” zdają się żyć jedynie zabawą i mocnymi wrażeniami, jakby problemy świata i kraju ich nie obchodziły. Albo takie stwarzają pozory. W tym okresie zanurzyłam się z przyjemnością ponownie za sprawą drugiego tomu traktującego o losach rodziny Korsakowskich. Pierwsza część tej mrocznej, owianej tajemnicą historii wciągnęła mnie tak mocno, że nie wyobrażałam sobie nie poznać jej kontynuacji. Tym bardziej że idąc śladem Ady Nirskiej uznanej artystki kabaretowej tamtych czasów zaglądamy za kulisy popularnego kabaretu Złoty Nietoperz, w którym rosną i upadają kariery, wybrzmiewają awantury dyktowane zazdrością i oburzają skandale obyczajowe. Świat bohemy, pełen szyku, fantazji i wyrafinowania przenosi nas do kurortów w Sopocie czy Krynicy, na prestiżowe rajdy samochodowe pań i do ekskluzywnego pociągu dansingowo—narciarskiego. I wszystko tu zachwyca rozmachem, wręcz błyszczy od zachwycających kreacji dam, ich biżuterii i powabu, elegancji mężczyzn. Jednak pod tą fasadą blichtru skrywają się poglądy ksenofobiczne, nacjonalistyczne i dyskryminacja, nie każdy jest tym, za kogo się podaje, a niektórzy napędzani rządzą zemsty nie cofną się przed najgorszym łotrostwem. Znakomicie ukazała Autorka ówczesny obraz tej części społeczeństwa, umiejscowiony w rzeczywistych oddanych z historyczną rzetelnością, ale i cudownym powieściowym polotem miejscach, ale przede wszystkim wciągnęła mnie ponownie w fascynującą historię rodzinną, osnutą mgłą tajemnicy. Czytelnik jest na uprzywilejowanej pozycji, bo dzięki wszechwiedzącemu narratorowi może poznać prawdziwe losy Ady. Mniej szczęścia, które nadrabia zaangażowaniem ma współcześnie Róża Jabłonowska z zapałem próbująca odkryć rodzinne tajemnice sprzed lat. Często musi opierać się na przypadkowych i niepełnych informacjach, wyszarpywać je zazdrośnie strzeżonej przeszłości, zadowalać prawdopodobnymi hipotezami. W poszukiwaniach pomaga jej dwóch mężczyzn, fotoreporter Maks Niezwiński i prokurator Przemysław Dzielski, a każdy z nich zajmuje w pewnym stopniu jej myśli i serce. I choć dużo bardziej interesującą dla mnie jest historia Ady, to i tę współczesną część opowieści śledziłam z fascynacją, tym bardziej że Róża jest "specjalistką od dobrych początków i rozmytych ciągów dalszych". To był cudowny czas, pełen zachwytów, wzruszeń i zaskoczeń. Mam nadzieję, że kolejna część dołączy szybko do swych pięknych poprzedniczek, bo moja ciekawość co do dalszych losów rodziny Korsakowskich sięga zenitu. Jeśli lubicie w literaturze rodzinne tajemnice ze znakomicie oddanym tłem historycznym to cykl „Ogród sekretów i zdrad” umili Wam długie jesienne wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
09-11-2023 o godz 20:18 przez: NIEnaczytana
osy naszych przodków dla wielu są interesujące. Nie zawsze możemy je poznać z pierwszej ręki, dlatego szperamy w starych dokumentach, listach, próbujemy wyczytać coś z nadgryzionych zębem czasu fotografii. Wszystko po to, by niejako odtworzyć rzeczywistość, w której żyli ci, których już nie ma między nami. Zaintrygowani wydarzeniami z przeszłości, klimatem ówczesnych czasów, łakniemy każdej, nawet najmniejszej wzmianki o nieznanym nam świecie. Może się bowiem zdarzyć, że odkryjemy tajemnice, które sprawią, że wspomnienia o przodkach będą jeszcze bardziej pasjonujące i na trwałe zapiszą się w naszej pamięci. Gdybym miała jednym słowem, określić powieść Agnieszki Krawczyk, to powiedziałabym, iż była po prostu FASCYNUJĄCA! Ach! Co za klimat, aż chciałoby się zanucić fragment piosenki: „Lata dwudzieste lata trzydzieste, kiedyś dla wzruszeń będą pretekstem”. I taka też jej „Kolekcja straconych chwil”. Autorka zabiera nas w literacką podróż, podczas której lawirujemy między teraźniejszością a przeszłością, próbując połączyć w całość elementy układanki, jaką niewątpliwie jest tajemnica nietuzinkowej postaci, jaką była Ada Nirska, a którą to próbuje rozwikłać Róża Jabłonowska. Agnieszka Krawczyk w nowej książce odmalowała portret tamtych czasów z niezwykłą precyzją i plastycznym sznytem. Dzięki czemu niemal czujemy się tak, jakbyśmy towarzyszyli bohaterom; jakbyśmy obserwowali ich z widowni, zachwycając się kunsztem występów, oczarowani atmosferą dwudziestolecia międzywojennego. I muszę przyznać, że to literackie kadry z przeszłości były dla mnie najbardziej fascynujące, wręcz chłonęłam każdą ze scen, oczami wyobraźni odtwarzając nakreślony ręką autorki wizerunek tamtego świata. Świata pełnego kontrastów, z jednej strony, zachwycającego rozmachem kolejnych spektakli, a z drugiej, tajemniczego i pełnego niebezpieczeństw. Zwłaszcza tam, gdzie do głosu dochodziła… zemsta. „Kolekcję straconych chwil” czyta się jak świetnie skrojoną powieść o charakterze detektywistycznym. Kluczowa zagadka jest niewątpliwie najbardziej intrygującą jej częścią, to ona utrzymuje nas w permanentnym zainteresowaniu i sprawia, że na moment odwracamy oczy od świateł reflektorów, by skupić się na próbie „rozgryzienia” tajemniczej Ady Nirskiej, która zdaje się mieć dwa oblicza… Czy aby na pewno? Podsumowując: Ta seria Agnieszki Krawczyk mnie urzekła. Dałam się porwać do świata rewii, ówczesnego przepychu, intryg, tajemnic i życia w blasku reflektorów. Autorce udało się oddać klimat epoki do tego stopnia, że książka prawdziwie odrywa nas od rzeczywistości, przenosząc w czasie do lat 30-tych XX wieku i jest to podróż niezwykle fascynująca. Pobudza wyobraźnię, dzięki barwnie odmalowanym kadrom z występów w Złotym Nietoperzu. Niemal słyszymy sensualny głos Ady, która czaruje nas swoją aparycją, przyciąga magnetyzmem i aurą tajemniczości, która jest mocno wyczuwalna wokół jej postaci. Niejako równolegle autorka kreśli obraz współczesności, w której bohaterowie próbują odnaleźć się w rzeczywistości naznaczonej pandemią, która rozluźnia obostrzenia, pozwalając znów na spotkania towarzyskie. To właśnie w tej scenerii śledzimy poczynania Róży, która niezrażona próbuje odkryć tajemnicę swojej krewnej. „Kolekcja straconych chwil” to idealna powieść dla miłośników dobrych obyczajówek z niesztampową fabułą, które łączą w sobie rodzinne tajemnice, mroczne sekrety, gorycz zdrady, wielkie namiętności oraz wątek miłosny. Polecam. Ja jestem zafascynowana tą serią!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-10-2023 o godz 19:36 przez: bookaholic.in.me
Róża Jabłonowska i Ada Nirska – to one grają pierwsze skrzypce w tej książce. Róża, przedstawicielka teraźniejszości, próbuje stanąć na nogi po rodzinnych perturbacjach oraz wybuchu pandemii. Nadal kocha sztukę, miota się w swoich uczuciach, jej relacje z matką są skomplikowane, a chęć poznania rodzinnych tajemnic nad wyraz wysoka. Ada zabiera nas w przeszłość, do Warszawy pełnej blichtru, ale też intryg i niebezpiecznych osób. Robi karierę w rewii kabaretowej, urzeka kolejne osoby i gra jedną z największych femme fatale tego okresu. Ale czy ktoś tak naprawdę zechciał poznać jej prawdziwe oblicze? „Kolekcja straconych chwil” to pozycja, która zabiera nas w niesamowitą podróż. Agnieszka perfekcyjnie zestawia ze sobą wydarzenia przeszłe i obecne, łącząc je w jedną opowieść, w której każdy element ma swoje miejsce. Dzięki temu zabiegowi nie ma możliwości, aby zagubić się w fabule, niemniej jednak jest ona wymagająca – i właśnie dzięki temu, gdy poświęcimy tej historii całą swoją uwagę, dostrzeżemy jej niebanalność, precyzyjne utkanie, a także poczujemy jej magię. Magię, którą tylko tak znakomita Autorka jak Agnieszka potrafi umiejętnie przenieść za pomocą niewinnych liter na kolejne kartki powieści i niezmiennie czarować nią czytelnika. Ród Korsakowskich, choć fikcyjny, sprawia wrażenie, żywcem wyjętego z zapisków historycznych, a dbałość o detale pozwala czytelnikowi poznawać ich losy z odurzającą wnikliwością. Jednak nie wszystkie tajemnice zostają wyjaśnione, bowiem Autorka w sposób niesamowity wodzi za nos. Gdy jakiś sekret wychodzi na światło dzienne niemal od razu rodzi za sobą kolejne pytania, na które odpowiedzi trzeba szukać. I to jeden z elementów książki, który sprawia, że trudno ją odłożyć, a lektura fascynuje na każdym etapie. Fenomenalnie ukazane tu zostaje dwudziestolecie międzywojenne, wraz ze swoimi wadami i zaletami, zaskakuje, upaja, wstrząsa czytelnikiem, a i tak nie ma się go dość. Mamy tu do czynienia z niebywałym researchem Agnieszki, który odczuwa się w każdym rozdziale. „Kolekcja straconych chwil” jest bezpośrednią kontynuacją „Ogrodu sekretów i zdrad”, i w tej kolejności należy czytać te powieści. Pewnym jest, że podczas tej lektury należy przygotować się na nieoczekiwane zwroty akcji i niedającą tak łatwo o sobie zapomnieć przygodę wielowymiarowych postaci, które z miejsca stają się nam bliskie, a ich skomplikowane charaktery nie pozwalają na przewidywalność fabuły. To kolejny cykl Agnieszki Krawczyk, który udowadnia jej niebywały kunszt pisarski, ale też pokazuje jak ogromnym szacunkiem darzy swoich czytelników – przekazując im serię dopracowaną co do najmniejszego elementu. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom sagi, a miłośnikom znakomitej literatury obyczajowej, gorąco go polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-01-2024 o godz 13:29 przez: Katarzyna
Pierwszy tom tej historii urzekł mnie i z ekscytacją wyczekiwałam kontynuacji. Po lekturze "Kolekcji straconych chwil" znów wzdycham z zachwytu. Agnieszka Krawczyk potrafi przenieść mnie w czasie. Jej umiejętność snucia opowieści jest niesamowita, potrafi odciąć mnie od rzeczywistości i przenieść w inny wymiar. Jestem cichym obserwatorem wydarzeń, a moja wyobraźnia kreuje obrazy, które wyświetlają się w mojej głowie jak filmowe kadry. Róża Jabłonowska, współwłaścicielka galerii sztuki nadal próbuje odkryć tajemnice swojej babci Giny i jej rodziny. Szczególnie interesuje ją utalentowana i tajemnicza Adelajda Korsakowska, znana również jako Ada Nirska. Przedwojenna artystka, która kiedyś miała świat u swych stóp i nagle słuch o niej zaginął. Pozostały po niej tylko stare płyty, wycinki z gazet, wyblakłe fotografie i niejasne ślady jej losu. To historia opowiedziana z dwóch perspektyw czasowych -współczesnej i przedwojennej. Autorka utrzymuje znakomity balans między przeszłością a teraźniejszością. Choć bardziej ciągnęło mnie w lata 30 XX wieku, byłam również ciekawa, jak potoczą się losy Róży, która nieświadomie uwikłała się w trójkąt uczuciowy. Ach, jak ja uwielbiam artystyczne dwudziestolecie międzywojenne. Przedwojennej kino, literatura, sztuka, architektura i kobiece losy - to wszystko mnie fascynuje. Czasami czuję dziwna tęsknotę, kiedy wracam do tego okresu. Blask, blichtr, szampan, rauty i beztroska zabawa pięknych, bogatych i utalentowanych. Choć to pewnie miraż i ułuda, to chciałoby się tam być. Niestety, tak jak dziś i wtedy toczyło się zwykłe, prozaiczne życie, czasem brutalne, szare i brzydkie. Ada po utracie ojca i rodzinnego majątku zaczyna nowe życie. Dramatyczne wydarzenia uczyniły z niej kobietę skrytą, nieufną i ostrożną. Ale są ludzie, którzy obwiniają ją za tragedię, która wydarzyła się w pałacu w Łabonarówce. Podoba mi się sposób, w jaki autorka prowadzi akcję. Róża Jabłonowska musi snuć domysły i próbować odkryć, co przydarzyło się jej przodkom. Kluczy, stawia hipotezy, błądzi. Jako czytelniczka mam uprzywilejowaną pozycję, mogę poznać prawdziwe wydarzenia z przeszłości, o których Róża może tylko pomarzyć. To jest bardzo autentyczne. Prawdę sprzed lat wypacza czas i wspomnienia. Jeśli nie mówimy o przeszłości, to ona w końcu znika. A jeśli zniknie, to tak, jakby nigdy nie istniała. Historie jakie ta przypominają mi o zapomnianych faktach, przeinaczonych prawdach i nieodkrytych tajemnicach moich babć - kobiet silnych i dumnych. "Kolekcja straconych chwil" kończy się w przededniu wybuchu wojny. Jestem pewna, że kolejny tom to będzie kulminacją wydarzeń, a tło historyczne dostarczy wielu dramatycznych momentów. Obie książki są znakomite, uwielbiam je i gorąco polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-10-2023 o godz 11:11 przez: migaffka
Zastanawiasz się czasem jakby to było, gdyby istniała możliwość podróży w czasie? To mogłoby być fascynujące, choć pewnie narobiłoby niezłego zamieszania. Na szczęście mamy książki, które w jednej chwili przenoszą nas do epok oddalonych o dziesiątki czy setki lat. Agnieszka Krawczyk tym razem ponownie zabiera swoich czytelników do fascynującego okresu dwudziestolecia międzywojennego, do świata bohemy, intryg i skandali. Ale akcja powieści "Kolekcja straconych chwil " rozgrywa się dwutorowo, więc będziemy chwilami wracać do czasów obecnych. Róża Jabłonowska wraca do normalnego życia po śmierci babci, która to w połączeniu z ostatnimi wydarzeniami w Łabonarówce nieźle namieszała w spokojnum życiu właścicielki galerii. Porządkowanie pamiątek po starszej pani prowokuje Różę do zagłębienia się w zagmatwaną rodzinną przeszłość. Okazuje się że Ada Nirska, cioteczna babka Róży prowadziła niebanalne i z pewnością fascynujące życie, którego najbardziej dynamiczy czas przypadł na lata trzydzieste. Świat rewii, szpiegostwo, afery, tajemnice, wieczna zabawa i wszechobecne używki- to niewątpliwie elementy ówczesnego życia artystycznej cyganerii. Czego dowie się Róża, kiedy wraz z zaprzyjaźnionym prokuratorem zacznie drążyć przeszłość rodziny? Z pewnością wiele pikantnych szczegółów ujrzy światło dzienne. "Kolekcja straconych chwil " to kontynuacja historii którą Agnieszka Krawczyk rozpoczęła w powieści "Ogród sekretów i zdrad". Autorka jak za dotknięciem czarodziejkiej różdżki przenosi nas 100 lat wstecz i niezwykle barwnie opisuje ówczesne realia świata artystycznej społeczności, charakteryzującej się specyficzną moralnością i podejściem do życia. Mnie ta powieść pochłonęła, czułam się przeniesiona do innego świata. Urzeczona stylem autorki, językiem dopasowanym do epoki, autentyzmem w opisywaniu wydarzeń i ludzi, miałam wrażenie uczetnictwa w opisywanej historii. Teraz z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg, bo ciekawi mnie zarówno wątek z przeszłości jak i dalsze losy Róży, którą również bardzo polubiłam. Bardzo polecam tę powieść, ale przypominam, że jest drugi tom, więc najlepiej zacząć od początku
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Agnieszka Krawczyk

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Mroczna obsesja
5/5
29,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa The Cheat Sheet
4.4/5
27,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Gdy zamknę oczy
4.4/5
27,67 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Polana
4.6/5
28,08 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Puste miejsce
4.7/5
25,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Niewinni
4.8/5
29,31 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego