Dziewczyna z Woli (okładka  miękka, wyd. 03.2022)

Wszystkie formaty i wydania (5): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,13 zł

25,13 zł
42,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 3 dni rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Jak żyć w świecie, w którym przestają obowiązywać dotychczasowe prawa?

W wakacje trzydziestego dziewiątego roku na słonecznej, nadświdrzańskiej plaży Basia poznaje Zygmunta. Ma nadzieję, że ta znajomość przerodzi się w piękną miłość. Jednak kilka tygodni później wybucha wojna, która przekreśla wszystkie plany. Warszawa staje w ogniu, budynki obracają się w gruzy, place i skwery zamieniają się w cmentarze. Ludzie głodują, modlą się i walczą. Wkrótce los ponownie postawi Zygmunta na drodze Barbary. To spotkanie odmieni jej życie w niespodziewany sposób. Basia zacznie działać w konspiracji i sama będzie wymierzać sprawiedliwość wrogom.

Czy jednak można kogoś zabić, nie zabijając w sobie człowieka?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1291482603
Tytuł: Dziewczyna z Woli
Autor: Jeż Agnieszka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 384
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-03-23
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-03-23
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 25 x 135
Indeks: 41167694
średnia 4,5
5
41
4
11
3
3
2
1
1
3
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
22 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
08-06-2022 o godz 17:24 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Książka warta przeczytania. Kupiłam ją ze względu na tytuł, bo ja też jestem dziewczyną z Woli, a książka ma być prezentem dla… innej dziewczyny z Woli:) Ale do meritum - najsłabsza strona książki, to nieprawdopodobna liczba zbiegów okoliczności; najmocniejsza - wewnętrzna przemiana Barbary. Ta wydaje się niezwykle mocno osadzona w realiach i poruszająca. Część „wojenną” umieściłabym (jeśli chodzi o ocenę) pośrodku, choć czytając w dzisiaj opisy bombardowania Warszawy po raz pierwszy w życiu widziałam oczami wyobraźni nie tylko migawki zburzonej stolicy Polski, mojego miejsca na ziemi, ale również zdjęcia zburzonych miast Ukrainy… I to naprawdę mną wstrząsnęło. Nikomu, kto zna historię nie muszę mówić, co może czuć w tej sytuacji Warszawianka z Woli, nawet, gdy urodziła się wiele lat po wojnie. Tym, którzy wojennej historii nie znają, powiem tylko, że moja podstawówka została wybudowana na miejscu powstańczej barykady, a okna szkolnych sal wychodzą na dwa cmentarze, będące areną zaciętych walk podczas „rzezi Woli”. I gdy czytam o wyborach Barbary i o jej wielkich, fundamentalnych dylematach, to na myśl przychodzi mi wiersz równolatka tytułowej bohaterki, harcerza Szarych Szeregów, „Bonawentury”. Wiersz „Modlitwa”. Wiersz aktualny w czasie tamtej wojny, w czasie tej obecnej i każdej innej. Kto nie zna, niech przeczyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
1/5
23-10-2022 o godz 22:31 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Książka nudna i nijaka. Po co wspominać w opisie o Zygmuncie skoro praktycznie żadnego z nim wątku nie było. Duże przeskoki w czasie bez dat, w jednej chwili jest 39 a w następnej 43, nie wiadomo co kiedy jest. Główna bohaterka nie wie czego chce, nie jest ambitna, nie lubi samej siebie. Samo przedstawienie wojny jest nijakie, a pokazanie ich akcji konspiracyjnych jest zbyt krótkie i nie odwzorowuje rzeczywistości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-01-2024 o godz 19:33 przez: Mariola | Zweryfikowany zakup
Polecam bardzo, pięknie opisane życie i miłość podczas wojny młodej dziewczyny Basi ...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-07-2023 o godz 21:00 przez: Milena | Zweryfikowany zakup
Bardzo polecam!🫶🏻
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-07-2023 o godz 14:32 przez: karolina jankiewicz | Zweryfikowany zakup
Super pozdrawiam 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-09-2022 o godz 17:16 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
👍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2022 o godz 11:49 przez: książki Haliny
Barbara próbuje beztrosko spędzić wakacje nad Świdrem, na otwockiej plaży, chociaż w tle już czuć wojnę, wszyscy o niej mówią i z niepokojem spoglądają w niebo, gdzie gromadzą się chmury, nie te prawdziwe, te przeczuwane. Dziewczyna ma dopiero siedemnaście lat i bardziej niż zbliżająca się zawierucha wojenna, jej głowę zaprząta przypadkowo poznany chłopak Zygmunt. Tak bardzo jest pod jego urokiem, że nie dostrzega adorującego ją sąsiada Henryka. Na Warszawę spadają pierwsze bomby i już wszyscy wiedzą, że dla Niemców nie ma żadnych świętości. To bezwzględny najeźdźca, który nie liczy się z nikim i z niczym. Szerzące się lęk i przerażenie, nie pozbawiły jeszcze ludzi złudzeń, że pojawią się sojusznicy i dokonają pogromu Niemców. Czym się skończyły te złudne nadzieje, doskonale pamiętamy z historii. Barbara jest przepełniona zapałem do działania i z głową pełną marzeń. Chciałaby zrobić coś dla innych, dla kraju, ale nie wie jak. Rolą kobiet nie jest walka, co innego mężczyźni, lecz Barbara nie czuje się gorsza od chłopaków. Wstępuje do podziemia i od teraz na swój sposób będzie walczyła z wrogiem, czuje, że wreszcie zaczyna coś znaczyć. Henryk wciąż zabiega o jej względy, ale dziewczyna nie potrafi się do niego przekonać, bo w jej sercu na dobre rozgościł się Zygmunt, także działający w konspiracji. Nieoczekiwanie dla niej, okazuje, że działa tu także dobry i zacny Henryk. Dziewczyną targają sprzeczne emocje, bo doskonale wie, że ten, o którym marzy, jest poza jej zasięgiem, a szczęście u boku dobrego chłopaka ma na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko okazać mu trochę serca. Bardzo zaciekawiła mnie historia wojennej Warszawy widziana oczami najpierw dziewczyny, potem młodej, w końcu dojrzałej kobiety, która od początku wojny próbowała zrobić coś więcej dla ojczyzny niż inni. Konspiracja to było coś, co ją spełniało, zaspokajało oczekiwania. Z szarej, przeźroczystej myszy przeistoczyła się w odważną i waleczną kobietę, która nie cofnie się przed niczym. Jaka jest naprawdę, co myśli i czuje, wie tylko ona sama. Z nikim nie może się podzielić swoimi rozważaniami, gdyż odpowiada nie tylko za swoje życie, ale także za życie całej grupy. Jest osamotniona w swoich rozterkach, o których nie może z nikim rozmawiać. Z zewnątrz odważna i zdeterminowana, a w rzeczywistości szara, zwykła działaczka ruchu oporu, łaknąca uwagi i miłości. Powiernikiem jej myśli, staje się notes, w którym opisuje wszystko, co czuje i przeżywa, ale większość kartek wyrywa, by je ukryć, bo nie może ryzykować, żeby wpadły w niepowołane ręce. Basia silna dziewczyna, której wojna kawałek po kawałku zabiera wszystko, co kochała, lecz się nie poddaje, bo przecież zawsze jest ktoś, dla kogo warto żyć. „Dziś już nie płaczę. Dziś piszę: skończyło się moje dzieciństwo, niedojrzałość. Wchodzę w dorosłość. Co ona mi przyniesie?” Basia zastanawia się nad tym, czy ma być otępiała na widok śmierci, jak większość ? Przepełnia ją ból, że ludziom tak bardzo spowszedniały śmierć i okrucieństwo. Wojna ma swoje prawa, ale czy wszystkim prawom miała się poddać także ona i im ulec? „Zabić w sobie człowieka?” Czy nie miała prawa kochać? Zwłaszcza gdy każdy dzień zupełnie realnie mógł być tym ostatnim. To, co zapisywała Basia w swoim notesie, chyba najbardziej mną wstrząsnęło i zmusiło do myślenia. Świat wojny widziany oczami dziewczyny, która dojrzewała na moich oczach. Zawarła w nim całą prawdę nie tylko o sobie, ale także o tym jak na co dzień wyglądało życie w okupowanej Warszawie. O głodzie i kolaborantach, o ludziach, którzy niczym biblijny Judasz za kilka srebrników sprzedawali swoich rodaków. O tym, jak czuli się członkowie organizacji po wykonaniu każdego wyroku. "Czy jednak można kogoś zabić, nie zabijając w sobie człowieka?" Przepiękna historia o życiu, miłości, utraconych nadziejach, zniszczonych marzeniach. O niesamowitej odwadze i determinacji młodych ludzi w walce z okupantem. Książkę czyta się szybko i lekko, pomimo trudnego tematu, bo napisana jest prostym językiem. Angażuje, wzrusza i trzyma za serce tak, że nie sposób się od niej oderwać. Nie ma tu polukrowanego happy endu, ale dzięki temu ta opowieść i losy jej bohaterów wypadają realistycznie, by na koniec zostawić miejsce na zadumę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-03-2022 o godz 16:41 przez: Katarzyna
"Nie chcę zostawić po sobie kroniki. Chcę, by to był ślad moich przeżyć, moich przemyśleń, emocji (...) To ma być notes mojego rozwoju, przemiany, życia. " Basię poznajemy latem 1939 roku, gdy będąc nastolatką bacznie obserwuje świat oczami wkraczającej w dorosłość dziewczyny. Wybuch wojny dzieli jej życie na "przed" i "w czasie wojny", podobnie zresztą jak wszystkim innym ludziom, którym przyszło żyć w tym trudnym okresie. Cicha i skromna, z pozoru "nijaka", zaczyna prowadzić pamiętnik, bo tylko tam może być naprawdę szczera. Tego lata Basia obdarza uczuciem Zygmunta i to o nim myśli w pierwszych dniach wojny, mimo tego, że to Henryk nieustannie trwa przy jej boku. Zagubiona i niepewna swego serca długo wydaje się być rozdarta między dwoma chłopcami. Bo czymże właściwie jest miłość i czy mamy do niej prawo w czasach gdy śmierć drugiego człowieka jest na porządku dziennym? "Teraz myślę zupełnie inaczej; jest wojna, każdy dzień może być ostatni, więc jak można nie myśleć o miłości?" Mimo ogromu cierpienia i niepewności co do jutra nie należy pozbawiać się prawa do szczęścia, choć w zaistniałych warunkach nie jest ono pełne. To również wskazówka dla nas. Dziś sen z powiek spędza nam sytuacja za wschodnią granicą, mimo to nie okradajmy się z prawa do życia i odczuwania. Nie możemy jak zwierzęta pozbawić się wszelkich odruchów człowieczeństwa i tylko walczyć o przetrwanie. "Wyobraziła to sobie - całą Polskę jako wielką maszynę z niemieckimi napisami, a w niej ludzi - elementy tej maszyny, eksploatowane i wymieniane na kolejne." Rzeczywistość okupacyjna jest trudna. Panuje wszechobecny głód, a każde wyjście na zewnątrz stanowi ryzyko śmierci. Co więcej, jak zauważa autorka, Niemcy są tu nad wyraz sprytni. Sprawnie dokonują selekcji zabijając silniejsze jednostki, a przy życiu pozostawiając ludzi, którzy nie stanowią dla nich zagrożenia, za to z powodzeniem mogą przyczynić się do budowania niemieckiego imperium. Czytając Dziewczynę z Woli widzimy jak Basia dojrzewa na kartach tej powieści. Rozwija się i przeobraża niczym motyl w silną, świadomą swego piekna kobietę, która dzielnie walczy w podziemiu. Z cichej i skromnej dziewczyny staje się kimś innym, kogo sama nie poznałaby na ulicy. Ta książka stanowi niezwykle ważny obraz życia Polaków w okresie II wojny światowej. Jesteśmy tu świadkami bestialstwa okupantów i emocji zwykłych ludzi, którym przypadł w udziale taki los. Widzimy też próby przeciwstawiania się oprawcy, działania trudne i często niebezpieczne, niejednokrotnie kończące się niepowodzeniem. Jestem pod wrażeniem konstrukcji tej powieści, która mocno intryguje już od samego początku. A koniec? Wciąż wracam myślami do przedostatniej sceny, zaś finał w zupełności spełnił moje czytelnicze oczekiwania. Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć. Nigdy nie powiedziałabym, że czasy II wojny światowej będą mnie tak fascynować, a książki związane z tą tematyką tak mocno zajmować. W szkole, na lekcjach historii był to jeden z mniej lubianych przeze mnie okresów w dziejach Polski. Dziś zgłębiam ten temat z prawdziwą przyjemnością i choć historia przedstawiona przez autorkę jest fikcyjna to została osnuta na prawdziwych wydarzeniach. Moja ocena to 8/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-04-2022 o godz 08:32 przez: zaczytana_buntowniczka
Książki wojenne... ciężkie, ale tak bardzo lubię po nie sięgać. A Wy? Czytacie? Lato 1939. Basia wraz z matką jadą na plażę w Otwocku. Tam przez chwilę rozmawia z nowopoznamym Zygmuntem i jej serce zaczyna bić szybciej. Dziewczyna jednak nie ma okazji na beztroski powrót w to miejsce. Wybucha wojna. Ludzie boją się o swoje życie, a każdy kolejny dzień przynosi głód, krew i łzy. Basia wraz w zakochanym w niej Henryku zaczynają działać w konspiracji, aby sprawiedliwości stało się zadość.  Przewrotny los sprawia, że dziewczyna spotyka znowu Zygmunta, a jej uwielbienie do niego nie zmieniło się. Czy trudne czasy pozwolą, aby uczucia mogły się rozwinąć? Którego z mężczyzn w obliczu wojny wybierze Basi serce? Historia przepełniona bólem. Wojna... Głód....Śmierc....Państwo podziemne....Odwaga.... Zaufanie.... Solidarność... To w kilku słowach co spotkamy w cudownej książce "Dziewczyna z Woli". Basia, główna bohaterka z beztroskiej nastolatki, szybko staje się dojrzałą kobietą, która razem z innymi młodymi ludźmi walczy o swój kraj. Razem z nią i innymi postaciami przeżywamy rozterki oraz ból po stracie bliskich osób. Autorka w bardzo dobrze warsztatowy sposób opisała oblicza wojny i uczucia, z którymi musieli mierzyć się bohaterowie. Okupanci nie mieli litości, a wśród "swoich" też trafiały się zdrady. Z jednej strony musieli sobie ufać, z drugiej nie mogli ufać nikomu. Pomimo złych czasów, Ci ludzie mieli nadzieję. Na miłość, przyjaźń, lojalność. Każdego dnia mierzyli się z brutalnością wojny. Łapanki, rozstrzeliwanie, trupy, śmierć bliskich z rąk okupanta. Jednak wbrew wszystkiemu wierzyli...ratowali Polskę jak mogli, tracili życie, ale nie bali się przeć do przodu. Główny wątek kręci się wokół konspiracji, co jest moim zdaniem strzałem w dziesiątkę. Czytelnik może choć trochę zagłębić się w metody Państwa Podziemnego. Fabuła również ma historie poboczne, które dopełniają całości, trafnie się łącząc. Zakończenie.... wzruszające. Od początku miałam takie przeczucie, ale z pewnością nie takiego obrotu spraw się spodziewałam. Można powiedzieć, książka jakich wiele. Nie zgadzam się. Ta historia napisana jest prostym językiem z wielkim przesłaniem. Nie znajdziemy w niej skrajnego wojennego okrucieństwa. Spotkamy się za to z prawdziwym, codziennym życiem ludzi z tamtych czasów. Z ich obawami, smutkami rozgrywającymi serce, z niesprawiedliwością, ale też z nadzieją, że zło zawsze przegrywa. Z całą pewnością sięgnę po inne książki Agnieszki Jeż. Wiem, że nie pożałuje
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-03-2022 o godz 21:38 przez: Tomasz Kosik
Nie ukrywam, że pisząc recenzję najnowszej książki Agnieszki Jeż wiele emocji kotłowało się w moim sercu. Wiele myśli zakrzątnęło moją głowę. „Dziewczyna z Woli” to powieść, której historia rozgrywa się podczas II wojny światowej. Dlatego tak bardzo lekturę tej książki przeżywałem, odbierając tę historię jak nigdy dotąd. A napisanie recenzji i opisanie emocji związanych z poznaniem tej historii to dla mnie uzewnętrznienie swojej empatii, wrażliwości. Bo nie da się ukryć, że historia Barbary i Zygmunta porusza najczulsze struny. Ich historia jest zapewne kalką historii wielu ludzi, którym dziś wojna zabrała wszystko. Wolność, marzenia, miłość. Zabrała wszystko to, co było szczęściem, radością – najcenniejszym skarbem. Barbara i Zygmunt poznali się krótko przed wybuchem II wojny światowej. Jedno krótkie spotkanie wystarczyło, aby serce Barbary zabiło mocniej. To nie spodobało się Henrykowi, który od dawna zabiega o względy dziewczyny. Niestety miłosne dylematy nie są jedynym utrapieniem młodych ludzi. Los sprawił, że wakacje roku 1939 były dla nich wspólnie pierwszymi i …. Niestety wiązały się z przer…anymi marz…iami. Bo wojna zbiera najgorsze żniwa. Wówczas nie tylko budynki obracają się w gruzy. Nie tylko ludzkie marzenia obracają się w pył. Lecz również wtedy człowiek nie wie, jak odnaleźć się w świecie, w którym nagle wszystkie prawa przestają obowiązywać. Wojna rozdziela Barbarę i Zygmunta, którzy poznali się na nadświdrzańskiej plaży. Jednak wojenna zawierucha ponownie łączy ich życiowe drogi. Czy będą one zmierzały w tym samym kierunku jak przed wybuchem wojny? Czy spotkanie to odmieni ich życie? To, co zaimponowało mi w postawie Barbary, to jej przemiana. Działając w konspiracji z wrażliwej delikatnej kobiety zmieniła się w zdeterminowaną i gotową, by wymierzyć sprawiedliwość wojskom wroga. Jej historia sprawiła, że zadawałem sobie pytanie – co określa, determinuje nasze zachowania – okoliczności, w których się znajdujemy, czy raczej nasze cechy? Myślę, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytanie. A jeśli chcecie dowiedzieć się jak potoczyło się życie Barbary, to koniecznie sięgnijcie po najnowszą książkę Agnieszki Jeż. Autorka ponownie zachwyciła mnie stworzoną historią oraz sposobem przelania jej na kartach powieści. Historią nie łatwą, którą dziś czyta się z wrażliwością jak nigdy dotąd. Książka „Dziewczyna z Woli” ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-03-2022 o godz 08:51 przez: Anonim
„Życie, to również paradoks, bywa i sprawiedliwe, nawet jeśli ta sprawiedliwość polega na odbieraniu.” Basia ma siedemnaście lat, mieszka w Warszawie w niewielkim mieszkaniu z matką, ojciec zmarł przed trzema laty. Obok nich mieszka Heniek, chłopak jest coraz bardziej zauroczony Basią. Lato 1939 roku było bardzo upalne, Basia czasami tylko – matka jest bardzo opiekuńcza – może korzystać z przyjemności jaką jest nadwiślańska plaża. To tam poznaje Zygmunta, jest nim zafascynowana, ma nadzieję, że połączy ich coś pięknego. Przychodzi wrzesień, wraz z nim wojna. Świat się wali, wszystko się zmienia, nic już nigdy nie będzie takie samo. Codzienność mieszkańców Warszawy zamienia się w piekło. Budynki zmieniają się kupy gruzu, ogień trawi wszystko co napotka na swej drodze. Giną niewinni ludzie, śmierć się panoszy i zbiera okrutne żniwo. Brakuje jedzenia, lekarstw, wody, wszystkiego… Przez przypadek Basia ponownie spotyka Zygmunta, to spotkanie będzie miało ogromny wpływ na jej dalsze życie. Basia zaczyna działać w konspiracji, wymierza sprawiedliwość. Czytanie, pomimo poruszanych trudnych tematów, od początku do końca było przyjemnością. Autorka z łatwością i wyczuciem oddaje emocje jakie targają naszymi bohaterami, widzimy ich rozterki, porywy serca, niepokój, obawy, strach. Do Basi miałam bardzo mieszane uczucia, dziewczyna nie chce być bierna, chce walczyć. Jest odważna, zazdrosna i… bywa bardzo irytująca, chwilami dziecinna, jakby sama nie wiedziała czego oczekuje od życia. Moje serce skradł Heniek, wspiera Basię na każdym kroku. I Zygmunt, przy którym jest się Lucyna, Basia wciąż ma nadzieję, że chłopak ją dostrzeże. Wojna przyniosła wiele zła, okupant rozpanoszył się na dobre, zniszczył wszystko co dobre. Śmierć, głód, strach są wszechobecne. Jednak Polacy nie pozostają bierni, coraz więcej młodych ludzi chce walczyć z wrogiem. Zygmunt działa w konspiracji, to do niego dołączają Basia i Henryk. Akcje, w których uczestniczą są bardzo niebezpieczne, często narażają własne życie. Trudne decyzje, dokonywane wybory, od których zależy życie innych i własne. Wzajemne zaufanie, wsparcie, pomoc, odwaga tych młodych ludzi budzi podziw i szacunek. Poruszający, wręcz bolesny obraz zniszczonej Warszawy. Wciągająca, wnikliwa, melancholijna, smutna, trudna opowieść. Wojna, chęć przetrwania, wola walki i miłość. Serdecznie polecam, Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2022 o godz 14:42 przez: zakochanawksiazkach1991
Basia mieszka z matką w Warszawie, w wakacje 1939 wybiera się na plażę i tam poznaje Zygmunta, dziewczyna ma nadzieję, że znajomość z chłopakiem przerodzi się w miłość. Jednak na drodze do szczęścia dziewczyny staje wojna, która wybucha kilka tygodni później. Wszystko wokół przeradza się w koszmar. Wkrótce los znów stawia na drodze Basi Zygmunta, jednak tym razem będą to zupełnie inne okoliczności. Czy młodzi odnajdą miłość i szczęście? Jak wojna wpłynie na ich przekonania i wartości? To moje drugie spotkanie z twórczością @agnieszkajeż i poraz kolejny jestem zachwycona historią, którą stworzyła. Autorka ma niesamowity talent przelewania na papier ogromu emocji, które podczas czytania udzielają się czytelnikowi. Tworzy historie pisane przez samo życie, jej powieści są na wskroś przesiąknięte realizmem. "Dziewczyna z Woli" to opowieść o Basi, młodej dziewczynie, która w obliczu wojny zmuszona była dorosnąć z dnia na dzień, stać się opoką dla matki. Barbara zaczyna działać w konspiracji, codziennie ryzykując życie pragnie wymierzać sprawiedliwość wrogom. Ponadto targają Barbarą skrajne uczucia w stosunku do poznanego przez wojną Zygmunta oraz Henryka, który jest sąsiadem i przyjacielem dziewczyny. Na kartach tej powieści było mi dane obserwować jak z dnia na dzień Basia zmienia się, dorasta i to była piękna i ogromnie przejmująca przemiana. Z ogromnym przejęciem i zaangażowaniem śledziłam losy młodych ludzi będących wiernymi ideałom, uciekających się do naprawdę ryzykownych poczynań, które mogły przynieść zarówno dobro jak i ból oraz śmierć. Jestem pod ogromnym wrażeniem odwagi i determinacji Basi oraz osób działających razem z nią, nie każdy byłby w stanie narażać życie dla dobra ogółu, dla kraju, w walce o wolność i sprawiedliwość. Niemniej jednak nie mnie oceniać ich decyzje, wybory, bo kompletnie nie wiem jak zachowałbym się na ich miejscu, w takich, a nie innych okolicznościach i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała doświadczać tego co oni. Jestem naprawdę urzeczona tą historią i cieszę się, że autorka właśnie tak pokierowała losy Basi. Tutaj nie było miejsca na typowe happy endy. "Dziewczyna z Woli" to niezwykle wciągająca, poruszająca, emocjonująca oraz pełna smutku historia o podejmowaniu trudnych decyzji, woli przetrwania, walce o lepsze jutro oraz miłość, takiej która odmienia życie. Polecam z całego serca. Moja ocena to 10/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-03-2022 o godz 13:03 przez: Dagmara Łagan
Trudna. I niejednoznaczna. Taka jest, jakby ją ująć w dwóch słowach, „Dziewczyna z Woli”. To obraz wojny, która dotyka zwykłych ludzi – tych, którzy próbują przeżyć i tych, którzy chcą w jakikolwiek sposób walczyć. Jednak, mimo odmiennego zaangażowania w zmagania, ich emocje, permanentny lęk i emocje pozostają takie same. Tło tej historii osnute jest na czasach niepewności, dążenia do przetrwania, starć w różnej postaci. Jednak to ona – Basia – jej sprzeczne uczucia i rozterki stanowią trzon tej fabuły. Na kartach tej powieści, strona po stronie, obserwujemy jej wewnętrzną przemianę – z zakompleksionej, wrażliwej siedemnastolatki w odważną, stanowczą, choć nadal emocjonalnie rozdartą, kobietę. Bohaterka z każdym kolejnym dniem zmuszona jest wyzbywać się skrupułów, nabierać bezwzględności, ale jej uczucia wciąż są chwiejne, a ona zagubiona, zdezorientowana w obliczu swoich moralnych odruchów. Te skrajności otoczono historią z samego środka konspiracji, w której każda decyzja niesie za sobą nieodwołalne konsekwencje. Gdzie w tym wszystkim prawo do miłości, do szczęścia, do chwili zapomnienia o okrucieństwie oplatającym wszystko dookoła? Autorka skoncentrowała się na emocjach, które z podwójną siłą manipulowały rozsądkiem ludzi w środku wojennej gehenny, co wprost nakreślono także w formie dziennika, który pisała główna bohaterka. Specyficzna narracja, mimo że sprawiająca wrażenie chaotycznej, jest w pełni naturalna, ukazująca wewnętrzne szarpanie, które targało Basią – bohaterką niedającą się w łatwy sposób obdarzyć sympatią. Jednak opinia na temat jej postępowania diametralnie zmienia się po przełożeniu ostatniej strony książki. Nie nam tak naprawdę dano prawo do oceny zachowania osoby, która w ciągu kilku chwil traci swoje poczucie bezpieczeństwa, azyl, całe dotychczasowe życie, gdyż „tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”, jak pisała bowiem Wisława Szymborska. „Dziewczyna z Woli” to historia o zachowaniu człowieczeństwa i empatii w momencie, gdy wszystkie zasady przestają obowiązywać, o pierwszych miłościach, które komplikują życie, ale też stanową jego siłę, oraz o przyspieszonej lekcji dorastania i wyborach, które otoczone są całą paletą szarych odcieni moralności. Nowe, nieszablonowe spojrzenie na czas wojennej zawieruchy, podczas której bezpowrotnie stracono dziecięcą beztroskę oraz młodzieńczy błysk w oku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-03-2022 o godz 22:38 przez: Dorota
#DziewczynaZWoli @AgnieszkaJeż @wydawnictwofilia #recenzja #współpracarecenzencka Sierpień 1948 roku, plaża nad Świdrem, Basia główna bohaterka powieści przypadkiem spotyka Zygmunta...Choć spotkanie trwa ledwie chwilę, tyle wystarcza by Basine serce oszalało i wypełniło się fascynacją a może nawet ...miłością?I choć dziewczyna wie że "wzdycha" do niej Henryk-przyjaciel który zawsze jest przy niej i pomaga w każdej sytuacji ,nie daje chłopakowi szans na "coś więcej".Wybucha wojna,ludzie walczą w obronie ojczyzny,walczą o każdy kolejny dzień,jedzenie,dach nad głową...o wszystko.Basia chce być ważna,potrzebna,robić coś co ma jakiś głębszy sens i wartość.Wspólnie z Henrykiem zaczyna działać w konspiracji,w której uczestniczy też Zygmunt.Akcje w których biorą udział są niebezpieczne i ryzykowne.To nie zabawa,tu albo się zabija albo jest się zabitym,albo akcja się udaje albo....Basia przekonuje się o tym osobiście.Ale mimo to każda udana akcja pobudza w dziewczynie apetyt na więcej.Zaczyna czuć satysfakcję i liczy że Zygmunt wkońcu ją dostrzeże,że coś między nimi się zrodzi.Jednak przy nim wciąż jest Lucyna...której Basia nie lubi,bo postrzega ją jako "lepszą" pod wieloma względami...Jak to wszystko się potoczy? Czy miłość dostanie szansę?Czy zapuka do tych drzwi za którymi na nią ktoś czeka?Do kogo będzie należało serce Basi? Bardzo podobał mi się tu sposób w jaki autorka "pokazała" nam przebieg akcji konspiracyjnych,zgranie a nawet specjalne słownictwo którym się posługiwano,które było tak ważne.Zaufanie jakim wzajemnie obdarzali się "swoi" i niepojęta odwaga tych młodych ludzi.Tylko Basia trochę tu jakby nie pasowała...Jej rozterki czasem wydawały się takie...wręcz dziecinne.Niezdecydowanie drażniło...ciągła zazdrość nużyła.Miałam wrażenie, że ona tak naprawdę sama nie wie o co jej w życiu chodzi...Ale może w tamtym czasie,w obliczu tamtych wydarzeń ludzie mieli prawo być tacy?Bo w sumie wtedy każdy kolejny dzień mógł po prostu nie nadejść...?Liczyło się tu i teraz...odkładanie czegoś na później nie miało raczej sensu. Książka mi się podobała i szczerze Wam polecam.Choćby z ciekawości jaka jest ta specyficzna Dziewczyna z Woli.Da się lubić ją czy nie😉😉?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-04-2022 o godz 10:37 przez: migaffka
Lato 1939 roku. Basia na plaży nad Wisłą spotyka Zygmunta, który robi na niej niesamowite wrażenie. Dziewczyna mieszka z mamą na Woli, uczy się i wzdycha po cichu do Zygiego, jednocześnie nie zwracając uwagi na Henryka, który nieba by jej przychylił. To spokojne życie przerywa wybuch wojny. Z dnia na dzień Basia musi dorosnąć i przejść szkołę życia. Na jej drodze znów pojawia sie Zygmunt, ale okoliczności są już zupełnie inne. Barbara wraz z przyjaciółmi staje oko w oko z okrucieństwem wojny... "Dziewczyna z Woli" to piękna opowieść o trudnych czasach w wojennej zawierusze. Na podstawie losów głównej bohaterki autorka pokazuje, że tak naprawdę do walki z okupantem stawali wówczas wszyscy, nie tylko żołnierze. Każdy na miarę swoich możliwości starał się zrobić coś dla kraju, dla bliskich w potrzebie. Niejednokrotnie odkładając na bok moralność i swoje lęki. Ale przecież wojna to nie tylko walka. Ten czas przede wszystkim trzeba przetrwać, przeżyć tak, żeby nie do końca był on stracony i wyrwany z życiorysu. Choć wracanie potem do tych czasów pamięcią z pewnością nie jest łatwe. Dlatego nawet w tych ciężkich realiach ludzie pracowali, wychowywali dzieci, kochali się i wykradali choćby najmniejsze chwile normalności. @agnieszka_jez_pisarka w swojej najnowszej powieści świetnie pokazała realia życia w okupowanej Warszawie. Bardzo precyzyjnie nakreśliła bohaterów. Śledziłam losy Barbary z zapartym tchem ciekawa jak dziewczynie uda się przetrwać wojnę i jak ułoży się jej późniejsze życie. I przyznaję, że zakończenie było warte oczekiwania. Dodatkowym smaczkiem jest to, że losy Basi poznajemy częściowo z jej pamiętnika, co daje poczucie, że główna bohaterka zaprasza nas do swojego bardzo intymnego świata. Polecam lekturę "Dziewczyny z Woli" i liczę na to że zachęciłam Was do niej. Nie szukajcie wymówki, że w obecnej sytuacji nie da się czytać takich książek. Docenicie pracę autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-03-2022 o godz 13:48 przez: Wiktoria
Chodziły pogłoski, że ma zacząć się wojna. Ludzie gdzieś między sobą szeptali, że wojska niemieckie co raz bliżej. Końcówka sierpnia niepewna.. Zapasy trzeba robić, bo nie wiadomo. Nadszedł dzień, okropny, który zapisał się w historii świata. 1 września, zamiast szkolnego dzwonka, dzieci i dorośli, usłyszeli pierwsze bomby. Wakacje, 1939 roku, te spędzone beztrosko na Otwockiej, nadwiślańskiej plaży, były ostatnimi chwilami Basi młodości. Na tej plaży poznała Zygmunta, który przybył z innymi harcerzami odpocząć od zatłoczonej Warszawy. Był bardzo przystojny, od razu wpadł dziewczynie w oko. Miała nadzieję, że będzie jej pierwszym, że połączyć ich piękna miłość. Jednak plany przekreśliła wojna. Rzeczywiście połączyła ich nie tyle miłość, co konspiracja. Ruiny budynków, płonąca stolica, wszędzie ciała poległych i wszechogarniający strach i głód. Co raz więcej nastolatków dołącza do konspiracji, by wymierzać wrogom sprawiedliwość na własną rękę. Zygmunt nadal podoba się Basi, jednak jest jeszcze Henryk, jej sąsiad, który stale zabiega o względy walecznej kobiety. Którego wybierze? Czy uda im się szczęśliwie dożyć końca wojny? **** Książki Agnieszki Jeż czyta się jednym tchem. Autorka ma niesamowity talent. Potrafi zawładnąć myślami czytelnika, tak, że myśli o książce nawet wtedy, kiedy jej nie czyta. A kiedy czyta, nie myśli o niczym innym, przeżywa wszystko razem z bohaterami, jest w centrum zdarzeń. Dlaczego tak chętnie sięgam po jej książki? Lubię czytać i poszerzać wiedzę. Tematy drugiej wojny światowej, choć tak ważne, są pomijane na szkolnych lekcjach. Nie ujrzysz ich także w telewizji. Trzeba szukać informacji na własną rękę. Idealnym sposobem jest sięganie właśnie m.in. po książki Agnieszki Jeż, do czego Was zachęcam. Ta książka, tak jak poprzednie trzy widoczne na zdjęciu, zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. Sprawdź sam/a czy Tobie tez tak bardzo przypadną do gustu!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2022 o godz 12:00 przez: kamilamielno
17-letnia Barbara Leoniewska mieszka w Warszawie w małym mieszkanku z mamą. W wakacje 1939 roku na słonecznej, nadwiślańskiej plaży Basia poznaje Zygmunta. Dziewczyna ma nadzieję, że ta znajomość przerodzi się w miłość. Jednak przychodzi wrzesień,  a wraz z nim wybucha wojna,  która przekreśla wszystkie plany i marzenia. Warszawa zostaje totalnie zniszczona, ludzie głodują, modlą się i walczą, brakuje żywności, lekarstw itd.  Los sprawia, że Basia ponownie spotyka Zygmunta. To spotkanie odmieni jej życie.  Basia zaczyna działać w konspiracji i wymierza sprawiedliwość wrogom.  Znakomita fabuła, która pokazuje okrucieństwo wojny i losy ludzi żyjących w tamtych okropnych czasach.  Podoba mi się styl pisarski autorki i pomimo ciężkich tematów tę powieść przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem.  Autorka ciekawie przedstawiła tę historię.  Odczuwałam emocje wraz z bohaterami powieści i przeżywałam to wszystko.  Jeśli macie ochotę na historię, której akcja rozgrywa się podczas drugiej wojny światowej  to ta pokazuje wszystko, co wtedy działo się i z czym musiało  zmierzyć się wiele młodych osób.  Autorka świetnie wykreowała bohaterów powieści,  którzy pokazali odwagę, determinację,  zaangażowanie,  narażając swoje życie woleli działać niż biernie siedzieć. Wartościowa powieść,  która zmusza do refleksji i przemyśleń.  Ta książka jest niezwykle wciągająca i poruszająca.   Pozycja warta zapamiętania i godna polecenia. Gorąco polecam! BRUNETTE BOOKS
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-03-2022 o godz 16:15 przez: Marta
"Dziewczyna z Woli" to kolejna książka z wojną w tle, którą przeczytałam w ostatnim czasie. Opowiada o Basi, młodej dziewczynie, która tuż przed wybuchem II wojny światowej poznaje Zygmunta. To spotkanie zmienia jej życie. I choć trwa ono tylko chwilę, nie potrafi zapomnieć o nowo poznanym chłopaku. Po kilku tygodniach wybucha wojna i trzeba jakoś odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Basi pomaga w tym Henryk, jej przyjaciel z dzieciństwa. I to dzięki niemu dziewczyna zaczyna działać w konspiracji. Okazuje się, że działa w niej także Zygmunt. Jak potoczą się losy młodych ludzi? Jak wojna wpłynie na ich życie? To lektura ciekawa, jednak trudna, a zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń...Pokazuje doskonale, z czym przyszło się mierzyć wielu młodym ludziom, jak w niełatwych czasach musieli żyć. Autorka doskonale przestawiła emocje bohaterów, jakie decyzje pod ich wpływem podejmowali i jak trudnych wyborów musieli dokonywać. Emocje czy jednak zdrowy rozsądek... Ciekawie przestawiona historia, a dzięki fragmentom pamiętnika Basi jeszcze bardziej można było poznać emocje i uczucia, jakie targały tymi młodymi ludźmi w tamtym okresie. Choć powiem szczerze, że główna bohaterka bywała czasami irytująca i infantylna. Momentami miałam wrażenie, że sama nie wie, czego chce w życiu. Jednak ciężko kogoś oceniać, nie będąc w jego położeniu, w tej chwili, w danej sytuacji. Właśnie taka jest ta książka, niejednoznaczna... Myślę, że to specyficzna lektura, ale polecam samemu się przekonać, jakie emocje będą towarzyszyć w trakcie czytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-05-2022 o godz 14:28 przez: Anna Dyczko
Gorące lato, plaża nad Świdrem. Ostatnie wakacje przed wojną. Basia jest miłą dziewczyną, która wszystko stara się robić dobrze. Ma wiele zalet charakteru, jest ładna, ale nie piękna. Przez chwilę udało jej się zwrócić uwagę chłopaka, Zygiego, ale wtedy pojawiła się ona. Piękna jak z reklamy Tokalonu. Lucy. Lucyna. Złota dziewczyna. Barbara znów stała się przezroczysta. Powrót do Warszawy i wojna. Przyjaciel Henryk nią zauroczony a ona ciągle ma w głowie Zygmunta. Teraz trzeba przetrwać, nawet jeśli jej walka polega na kopaniu rowów i gotowaniu dla głodnych. "Masa takich drobnych spraw daje w sumie duże dobro." I w pogoni za Zygmuntem i może trochę, żeby stać się widoczna przez wspólne działanie, Barbara, teraz Marta, wstępuje do Armii Krajowej. Basia chce robić coś większego, być jak Mata Hari w tajnej misji. Zdobyć poważanie i prestiż. Los znów postawi na jej drodze Lucynę i Zygmunta. Oni - piękni, bogaci, jak stworzeni dla siebie. Ona - dziewczyna z plebsu. Czy pierwsze zauroczenie zamieni się w coś więcej i czy to uczucie ma szansę na odwzajemnienie? A może dziewczyna odkryje, że szuka miłości w niewłaściwym człowieku? Agnieszka Jeż pięknie i przejmująco pisze o miłości i wojnie. Autorka stawia głównie na wątek obyczajowy na tle bombardowanej Warszawy. Pokazuje jak żyli i ginęli ludzie, że młodzi wciąż się zakochiwali, myśleli o kraju, przyszłości, pracy, maturze. O rodzinie. "Dziewczyna z Woli" to wzruszająca książka, którą polecam z całego serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-05-2022 o godz 11:28 przez: Magdalena Mierzynska
Jak żyć w świecie, w którym przestają obowiązywać dotychczasowe prawa? Lato 1939. Na nadświndrzańskiej plaży Basia poznaje Zygmunta. Dziewczyna ma nadzieję, że zrodzi się z tego wielka miłość. Niestety kilka tygodni później wybucha wojna, a wszystkie plany zostają przekreślone. Warszawa zostaje całkowicie zniszczona, ludzie głodują, modlą się i walczą. Miasto wygląda jak jedno wielkie gruzowisko i cmentarzysko. Tymczasem Basia i Zygmunt ponownie się spotykają. Ona zaczyna działać w konspiracji i wymierza wrogom sprawiedliwość. Czy można zatracić swoje człowieczeństwo? Ile jest w stanie zrobić człowiek, aby przeżyć i bronić tego co kocha? Twórczość autorki znam bardzo dobrze. Większość jej wspaniałych powieści mam za sobą. W tej autorka przenosi nas do walczącej Warszawy i świata konspiracji. Chociaż napisano już setki książek o tej tematyce, każda potrafi czymś zaskoczyć, coś nowego przemycić, a ilu autorów tyle interpretacji. "Dziewczyna z Woli" to świetna książka o przerwanej młodości, pierwszej miłości, walce, bólu, stracie, odwadze, a wszystko w tle wojny. Czytając książki autorki czujemy się dopieszczeni. Autorka jest doświadczoną pisarką i to czuć w każdym zdaniu przez nią napisanym. Wszystko jest składne i tworzy pełną historię. Bohaterowie są bardzo realni, tacy nasi, nie ma miejsca na sztuczność. Kolejne bardzo udane spotkanie. Jeżeli lubicie powieści, których fabula osadzona jest w czasach wojennych, to polecam Wam ją z całego serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Mroczna obsesja
5/5
29,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa The Cheat Sheet
4.4/5
27,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Gdy zamknę oczy
4.4/5
27,67 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Polana
4.6/5
28,08 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Puste miejsce
4.7/5
25,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Niewinni
4.8/5
29,31 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego