Crow. Boston Underworld. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 11.2020)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 27,37 zł

27,37 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Pierwszy tom legendarnej zagranicznej serii o irlandzkich i rosyjskich mafiosach!

Myślała, że był zwykłym żołnierzem w szeregach mafii. A on wkrótce mógł rządzić irlandzkim podziemiem.

Mackenzie Wilder jest zdesperowana. Jej przyjaciółka zaginęła, a policja nie robi nic, żeby ją odnaleźć. Talia była dla niej jak siostra, jak rodzina, której Mack nigdy nie miała. Kobieta postanawia, że zrobi wszystko, żeby dowiedzieć się, co się stało z przyjaciółką, nawet jeśli będzie musiała zapłacić za to najwyższą cenę.

Mackenzie ma pewne podejrzenia, gdzie może znaleźć odpowiedzi, których szuka. Musi wniknąć w szeregi jednej z najniebezpieczniejszych organizacji przestępczych w mieście i uzyskać informacje na temat tego, co się stało z Talią.

Jednak już pierwsza próba zdobycia uwagi mafiosów kończy się katastrofą i – co gorsza – kobietą zaczyna się interesować Lachlan Crow – drugi w kolejce do tronu mafijnego królestwa.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1251564655
Tytuł: Crow. Boston Underworld. Tom 1
Seria: Boston Underworld
Autor: Zavarelli A.
Tłumaczenie: Kupczyk Tomasz
Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 334
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-11-25
Rok wydania: 2020
Data wydania: 2020-11-25
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 207 x 22 x 142
Indeks: 36493678
średnia 4,6
5
123
4
33
3
10
2
0
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
27 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
26-11-2021 o godz 16:11 przez: Marzenia | Zweryfikowany zakup
Cudowna. Dużo pożądania juz od pierwszego spotkania bohaterów. Nie mogłam się odłączyć od książki. Przeczytalam ją właściwie jednym tchem ...POLECAM !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-12-2020 o godz 15:58 przez: Małgorzata Wyganowska | Zweryfikowany zakup
Świetna książka. Bardzo mi się podobała. Crow uwielbiam go a Mac dała popalić. Polecam bardzo nudy nie ma.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-01-2021 o godz 00:00 przez: Justyna | Zweryfikowany zakup
Zavarelli jest fenomenalna i polecam serdecznie każdej kobiece która lubi mafijne klimaty.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-10-2023 o godz 20:45 przez: Wioleta Łuszczak | Zweryfikowany zakup
Serdecznie polecam cała serię
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-03-2023 o godz 20:22 przez: Marta Ostrowska | Zweryfikowany zakup
Jedna z najlepszych części
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2021 o godz 10:19 przez: Paulina | Zweryfikowany zakup
Super. Polecam serdecznie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2021 o godz 22:52 przez: edyta okrągła | Zweryfikowany zakup
Polecam całą serię
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2021 o godz 18:43 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-07-2021 o godz 02:24 przez: werka_books
❣️"W świecie składającym się z tysięcy odcieni bieli oraz czerni zaciera się granica między dobrem a złem". . . Aby uratować życie bliskich nam osób jesteśmy w stanie chociażby skoczyć za nimi w przysłowiowy ogień. Nie liczy się nawet fakt, że może będziemy musieli zapłacić za te działania najwyższą cenę. W takiej sytuacji determinacja bez dwóch zdań wysuwa się na prowadzenie. Zmusza nas nawet do tego, aby z własnej woli zaryzykować i wniknąć do niebezpiecznego świata, z którego prawdopodobnie nie będzie można w żaden sposób uciec… Przyjaciółka Mackenzie - Talia zaginęła już kilka miesięcy temu. Dziewczyna mimo niechęci do instytucji policji postanowiła w końcu zgłosić ten fakt, jednak skorumpowani funkcjonariusze zamietli tę sprawę pod dywan i odłożyli ją na dno sterty raportów, które naprawdę miały znaczenie. Nikt nie podjął żadnych czynności związanych z jej zgłoszeniem, a przede wszystkim nikt nie kwapił się zbytnio do rozpoczęcia poszukiwań kobiety o wątpliwej reputacji. Z tego też powodu Mackenzie postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Zamierzała zrobić dosłownie wszystko, aby odnaleźć przyjaciółkę, która była dla niej niczym rodzona siostra. Panna Wilder miała pewne podejrzenia, co to do tego, gdzie mogła odnaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania. Uważała, że to irlandzka mafia maczała palce w zaginięciu Talii, a żeby potwierdzić swoje przypuszczenia musiała, jakimś cudem zatrudnić się w klubie, w którym pracowała wtedy jej koleżanka – tylko w taki sposób mogła zdobyć potrzebne jej informację. Jednak, w pierwszej kolejności zależało jej na tym, aby zwrócili na nią uwagę irlandzcy żołnierze. Właśnie z tego powodu wzięła udział w nielegalnych, podziemnych walkach, do których przygotowywała się miesiącami. Bardzo szybko okazało się, że jej spektakularne poczynania na ringu zwróciły uwagę nie tylko Irlandczyków, ale także, o zgrozo, rosyjskich mafiosów! Na dodatek życiem Mackenzie zaczął interesować się niejaki Lachlan Crow – mężczyzna, który już wkrótce mógł rządzić całym irlandzkim podziemiem. Przed nim żadna zbroja nie byłaby w stanie jej obronić, gdyż nie są one na tyle wytrzymałe, aby zatrzymać szalejące emocje, które wzbudził w niej ten mroczny, tajemniczy i zły facet. W obliczu rodzącego się uczucia między nią, a Lachlanem, pierwotny plan kobiety zaczął powoli przybierać inne kształty. Oboje jednak skrywali przed sobą wiele sekretów i ważnych tajemnic, które po wyjściu na światło dzienne całkowicie zmienią bieg ich historii… . Przyznaję się szczerze, że „Crow” skończyłam czytać dokładnie w ostatni dzień stycznia. Minęło naprawdę sporo czasu od mojego zapoznania się z tą historią, ale jakoś nie potrafiłam zabrać się za napisanie recenzji na jej temat. Ta książeczka przeleżała na mojej półce wiele miesięcy, więc czas najwyższy podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi losów Mackenzie Wilder oraz Lachlana Crowa. Nie raz i nie dwa wspominałam już na profilu, iż wątki mafijne powoli zaczynają mnie nudzić. Aktualnie rzadko sięgam po tę tematykę, aczkolwiek, gdy zobaczyłam w zapowiedziach pierwszy tom serii „Boston Underworld” od razu poczułam, że akurat ten tytuł koniecznie musi się znaleźć w mojej biblioteczce. Wiązałam z nim ogromne nadzieję. Liczyłam na porywającą, pełną emocji oraz zwrotów akcji powieść i powiem Wam, że się nie zawiodłam! Co prawda, „Crow” nie znajdzie się w moim osobistym rankingu najlepszych powieści mafijnych tego roku, ale trzeba przyznać, że naprawdę świetnie spędziłam z nim czas i w żadnym stopniu nie żałuję sięgnięcia po tę lekturę. Z tego, co zapisałam sobie w moich notatkach, wiem, że przez pierwsze rozdziały "Crow" trudno było mi przebrnąć. Ciężko szło mi ich czytanie i nie potrafiłam się w tę opowieść wkręcić, jednak z każdą kolejną stroną szło mi już coraz lepiej, co za tym idzie, z czasem zaczęłam czerpać ze śledzenia tego tekstu ogromną przyjemność. Przede wszystkim na wyróżnienie zasługuje tutaj kreacja głównych bohaterów. Oboje zadziorni, charakterni, posiadali tę przysłowiową "iskrę". Ona była zdeterminowana, ambitna, porywcza, odważna. Posiadała niewyparzony język i czekała tylko w gotowości na to, aby w razie potrzeby poświęcić swoją własną egzystencję na rzecz życia ukochanej przyjaciółki. Nie posiadała ani rodziny ani własnego miejsca na ziemi. Została jej tylko Talia, która pewnego wieczoru przepadła niczym kamień w wodę. Z tego też powodu, kobieta zamierzała zrobić dosłownie wszystko, aby odnaleźć jedyną bliską jej osobę, a to niestety nie będzie takie łatwe zadanie, gdyż na jej drodze stanie mężczyzna, który sprawi, że zbroja, jaką dotychczas się otaczała pęknie pod wpływem jego jednego spojrzenia i dotyku, a ona stanie się przy nim zwykłą marionetką niezdolną do dalszej realizacji swojego misternie uknutego planu… Cała opinia na Instagramie @werka_books
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-12-2020 o godz 23:42 przez: Paulina
„Crow” to książka o tematyce mafijnej, a że jest to jeden z moich ulubionych motywów, to nie mogłam przejść obojętnie obok tejże pozycji. Musiała się ona znaleźć w mojej biblioteczce, chociażby dlatego, że bardzo zaintrygował mnie jej opis. Mam już za sobą naprawdę sporo lektur w tym klimacie, ale miałam przeczucie, że ta również okaże się historią wartą uwagi. Słyszałam też, że jest to jedna z najbardziej znanych i lubianych zagranicznych serii o mafiosach, a więc moja ciekawość tym bardziej wzrosła. I wiecie co? Dla mnie ta książka jest rewelacyjna! 💙 Nie znalazłam w niej nic, do czego ewentualnie mogłabym się przyczepić. Z tego, co się zorientowałam, opinie na jej temat są bardzo różnorodne. Jednym książka się bardzo podobała, a drugim już niekoniecznie. Nie jest to jednak nic nadzwyczajnego. 🙈 Ja oczywiście zaliczam się do tej pierwszej grupy i jestem z całą pewnością na TAK! 😁 Fabuła „Crow” od samego początku mocno mnie zaabsorbowała. Jest to kolejna pozycja, od której bardzo ciężko było mi się oderwać, ponieważ z zapałem śledziłam losy bohaterów, a z każdym kolejnym rozdziałem mój entuzjazm sukcesywnie wzrastał. A o czym jest ta książka? Główna bohaterka – Mackenzie Wilder jest załamana, ponieważ jej najlepsza przyjaciółka Talia zaginęła i nikt nie wie, co się z nią stało. Policja wydaje się całkowicie obojętna i niezainteresowana poszukiwaniami młodej dziewczyny, która dla Mack była jak rodzina. Mackenzie ma pewne przypuszczenia i trop, który być może doprowadzi ją do zaginionej przyjaciółki. Musi tylko dostać się do klubu, w którym przed zniknięciem pracowała Talia i zdobyć jak najwięcej informacji o irlandzkiej i rosyjskiej organizacji przestępczej. Cały plan Mack komplikuje się, gdy zaczyna się nią interesować nie kto inny, jak Lachlan Crow. Mężczyzna, który już niebawem może rządzić irlandzkim podziemiem... W książce dużo się dzieje i nie ma w niej miejsca na nudę i monotonię. Autorka prowadzi akcję w dynamiczny, ale jednocześnie harmonijny sposób. Nie ma niepotrzebnego chaosu i bałaganu. „Crow” to pozycja z wyjątkowo atrakcyjnymi i owianymi tajemnicą wątkami, a których rozwiązania ja sama nie byłam w stanie przewidzieć i rozgryźć do samego końca. Cała fabuła jest spójna i logiczna, a poruszone wątki idealnie ze sobą współgrają. Książka nie jest też pozbawiona zaskakujących zwrotów akcji, które potrafią czytelnika zdezorientować, a dreszczyk emocji jest w tym przypadku gwarantowany. Z bohaterami tej historii bardzo szybko się polubiłam, a kreacja ich charakterów zdecydowanie przypadła mi do gustu. Mackenzie została przedstawiona jako bohaterka niezwykle odważna i mocno stąpająca po ziemi. Z pozoru dziewczyna o lodowatym sercu, która zrobi wszystko, aby odnaleźć przyjaciółkę. Nie bała się odezwać i postawić na swoim, czym szczególnie mi zaimponowała. Podobało mi się również to, że Mack nie zapomniała o Tali wraz z rozwojem akcji. Cały czas starała się zbierać potrzebne jej informacje, szukała odpowiedzi na kłębiące się w jej głowie pytania. Nie zapomniała pod wpływem rosnącego uczucia do Lachlana, po co tak naprawdę wniknęła w szeregi tej niebezpiecznej organizacji. I za to duży plus! Lachlan to bohater niebezpieczny, twardy, zimny i nieustępliwy. Na pierwszy rzut oka wydaje się on człowiekiem, z którym lepiej nie zadzierać. Jednak gdy do jego życia wkracza Mackenzie, jego sposób bycia trochę się zmienia, co mi osobiście się spodobało. Ich relacja była pełna silnego magnetyzmu i przyciągania. Były iskierki, a nawet i płomienie, a ja niewątpliwie czułam to przepływające między nimi napięcie. Sceny erotyczne były ostre i gorące, ale napisane ze smakiem i wyczuciem. Tak, jest to książka w klimacie mafijnym, a których na naszym polskim rynku wydawniczym jest już całkiem sporo. Mimo wszystko, w moim odczuciu, to nie jest oklepana i niczym niewyróżniająca się historia. Stanowczo ma ona w sobie nutkę oryginalności! Czytając, nie miałam poczucia, że to już gdzieś było, a powiedziałabym, że wprost przeciwnie. „Crow” to pozycja, w której nie tylko losy głównych bohaterów przykuwają uwagę, ale także drugoplanowych. Jestem ogromnie ciekawa ich historii i mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie mi dane je poznać. Uważam, że jest to książka, której warto dać szansę i poświęcić czas, jeśli tylko lubicie historię z mafią w roli głównej. 💙🔥 Ja bardzo polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-12-2020 o godz 10:36 przez: Anonim
Mackenzie "Butterfly" Wilder jest córką mistrza podziemnego bostońskiego boksu, zamordowanego przed laty. To po nim odziedziczyła ducha walki. Zna ulice Southie od podszewki - w końcu to tu przyszło jej się wychowywać. Dorastała w rodzinie zastępczej a jej jedyną rodziną są dwie przyjaciółki. Gdy pewnego dnia jedna z nich Talia rozpływa się w powietrzu, dziewczyna chce za wszelką cenę ją odnaleźć. Ma pewne podejrzenia. Ale żeby sprawdzić swoje podejrzenia musi zrobić coś, co może skończyć się dla niej tragicznie. Postanawia wniknąć w szeregi jednej z najniebezpieczniejszych organizacji przestępczych w mieście. Podczas jednej z walk bokserskich, w których bierze udział skupia na sobie uwagę Lachlana Crowa - drugiego w kolejce do tronu mafijnej rodziny. Czy wie w co się wpakowała? Czy uda jej się odnaleźć przyjaciółkę? Czy zostanie zdemaskowana? Czy fascynacja sobą nawzajem da głównym bohaterom szansę na miłość? A może to tylko samo pożądanie, które ma być jej dodatkową przykrywką? Jak skończy się ten szalony plan Mac? A. Zavarelli. Nigdy nie słyszałam o tej osobie. I zapragnęłam poznać jej twórczość. Jej pierwsza książka w klimacie mafii mocno mnie zaintrygowała. Dodatkowo mafii irlandzkiej, rosyjskiej w pakiecie z Orianami. Z takiej mieszanki musiała wyjść bomba. Czy tak było? Oczywiście. Po samym opisie chciałam jak najszybciej przeczytać tę historię. Moją uwagę zwróciła przede wszystkim główna bohaterka i jej desperacki krok, by odzyskać przyjaciółkę. Mafia usunęła się troszkę w cień, choć i jej byłam bardzo ciekawa. Ogólnie pomysł na fabułę jest bardzo w moim czytelniczym guście. Jeśli chodzi o głównych bohaterów to przed szereg wysuwa się ona. Mackenzie Wilder. Ona kumuluje w sobie wiele cech, których szukam u bohaterów. Jakie? Waleczna, ambitna, temperamentna, porywcza i zdeterminowana. Trzeźwo myśląca oraz niezwykle waleczna. Nie boi się starć z dużo silniejszymi od siebie przeciwnikami i nie robi na niej wrażenia widok krwi. Umie nawet pozszywać rany. Ale widzieć na własne oczy czyjąś śmierć, to jest to dla niej zbyt wiele. Kocica z pazurem, która lubi być dominowana ale i sama także dominuje. Jest silną postacią, która od razu przypadła mi do gustu. Drugi główny bohater to Lachlan. Swoją drogą co to za imię. Nie podoba mi się w ogóle a skrót Lach dziwnie mi się kojarzy. Jakoś mi nie pasuje do prawie szefa mafii. Ale jako osoba, bohater jest bardzo intrygujący. Spowija go mrok. Jest bezlitosny, po części bezduszny, zimny, brutalny i dominujący. Bierze to co chce nie pytając się o pozwolenie. Taki Pan i władca. I pod tym względem został świetnie wykreowany. Fajne były te jego objawy "ludzkości", kiedy Mac wkroczyła do jego życia. Wyszedł z niego niezły kocurek. Ta jego dominacja idealnie sprawdza się idealnie w scenach uniesień. Jego temperament szedł w zgodzie z temperamentem Mac. A jak ci dwoje się schodzili to następowała erupcja. Seks w ich wykonaniu jest konkretny. Ostrzejszy od papryczki chili. Tu nie ma miejsca na romantyczność uniesień, choć można się zalążków doszukiwać w ich niektórych pocałunkach. Chemia między nimi była zauważalna od pierwszego spotkania. Pożądanie było tak gęste, że można było siekać je nożem. Pokuszę się o stwierdzenie, że można śmiało było nawet dołożyć elementy BDSM. Bohaterka poradziłaby sobie z nimi a to dodałoby ostatecznego szlifu ich kontaktów, które i tak były pieprzne i zadowalające. Nie mam żadnych zastrzeżeń pod tym względem. Może tylko jeden minusik co do motywu mafii. Dla mnie jest jej tu odrobinkę za mało. Mam nadzieję na poprawę w drugim tomie, którego premiera już niedługo. Z drugiej strony rozumiem ten zabieg autorki. Dzięki mniej obszernym opisów mafii i całego światka mogłam skupić się na planie głównej bohaterki i jej relacji z Lachlanem. A było na czym - nie powiem. Ogólnie jest to jedna z lepszych książek mafijnych, jakie czytałam. Autorka napisała wciągająca historię z charakternymi bohaterami. Akcja szalała i ciągle podsycała moją ciekawość. Sceny uniesień spalały i trawiły. Finisz dosłownie ściął mnie z nóg - już zacieram łapki na kontynuację. Jeśli szukacie wciągającej, demonicznej i brutalnej historii z miłością w tle to jest to książka dla Was. Szczególnie w moim odczuciu to nie lada gratka dla fanów książek mafijnych. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2021 o godz 08:02 przez: Agnieszka
Myślała, że on jest zwykłym żołnierzem. Jak bardzo się myliła! Crow był tym, kto ma przejąć całą władzę w irlandzkim podziemiu… Mackenzie jest zdesperowana, jej przyjaciółka zaginęła, a organy ścigania nic sobie nie robią ze sprawy… Talia była dla niej jak siostra, której nigdy nie miała, więc postanawia rozpocząć śledztwo na własną rękę, choć doskonale wie, że może przepłacić za to swoim życiem... Kiedy wciela swój szatański plan w życie, i próbuję zwrócić na siebie uwagę mafiosów – szybko okazuję się , że jej plan jest katastrofą i przyciąga uwagę nie tego mężczyzny, którego chciała – Lachlana…. To moje pierwsze spotkanie z autorką, wcześniej nie miałam okazji przeczytać nic spod jej pióra. Trochę się obawiałam, czy książka spełni moje oczekiwania, ale jak się okazuję zupełnie niepotrzebnie  uwielbiam gdy, w lekturze przewija się wątek mafii. W tej historii również mamy duży kawałek światka przestępczego, który jest bardzo dobrze przedstawiony, wszystko jest spójne i tworzy dość ciekawy – nie oklepany obraz – więc plus za tło historii. Co do postaci występujących w książce to muszę powiedzieć, że każda z nich jest naprawdę ciekawie wykreowana. Oprócz głównych bohaterów poznajemy też kilka innych pobocznych osób, które mocno mnie zaciekawiły . ( pewnie więcej dowiem się o nich z drugiej części :D) Jeżeli chodzi o sam motyw przewodni użyty w książce to jest on intrygujący. Mackenzie kieruję chęć odnalezienia przyjaciółki, dla której w stanie jest zapłacić nawet najwyższą cenę jaką jest jej własne życie. Bohaterka nie miała łatwego życia, o czym dowiadujemy się na początku książki. Straciła ojca i była skazana sama na siebie. To życie i jej doświadczenie zrobiły z niej silną, niezależną i cholernie mądrą kobietę. Swój plan, wstąpienia między Irlandzką mafię planuje dłuższy czas, przygotowuje się do tej roli bardzo intensywnie – co na tle książki i całej historii sprawia, że jest ona autentyczna. Kiedy Lachlan zwraca na nią swoją uwagę, budzą się w niej instynkty i pragnienia o jakiś nie miała pojęcia. Pragnie tego mężczyzny, a on jej. Choć doskonale wie, po co znalazła się w tym miejscu, ciężko jej zapanować nad rodzącym się uczuciem między nią , a Crowem. Sam Lachlan ma również swoje plany wobec tej dziewczyny i z początku zdecydowanie nie jest to chęć jej uwiedzenia, a jedynie pozostawienia przy sobie – ma być jego kartą przetargową. Oboje próbują przekonać się, że mają swoje powody do tego by tkwić przy sobie, jednak kiedy pożądanie miedzy nimi przejmuje nad nimi kontrole, jest już za późno na jakiekolwiek refleksje. Uczucie, które ich łączy jest zdecydowanie silniejsze niż zdrowy rozsądek. Akcja w książce jest pełna ciekawych i niespodziewanych zwrotów. W tle trup ściele się gęsto, a kule przecinają powietrze częściej niż samoloty na niebie…a w tym wszystkim jest ona i on… Samo zakończenie jest dość zaskakujące tak więc plus dla Autorki za pokierowanie akcją w zupełnie innym kierunku. Jeszcze na koniec dodam, że postać Lachlana jest totalnie odzwierciedleniem kobiecych marzeń. Przystojny, silny, nieco tajemniczy, ale jakże władczy i nie znoszący sprzeciwu… jego uczuciami rządzi gniew i oddanie dla Syndykatu, jednak fascynujące jest to, jak taka mała, niepozorna kobietka, o niebieskich oczach i czarnych włosach , nie wyparzonym języku i zdecydowanie nie wybrednych żartach może zmienić skałę nie zdolną do okazywania uczuć, do miłości i zaufania… a zbliżenia do których między nimi dochodzi zdecydowanie są w stanie pobudzić nie jedną wyobraźnię do działania :D
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-12-2020 o godz 22:30 przez: saskia
i Przyjaźń bywa przystanią, która daje schronienie kiedy tego najbardziej potrzebujemy, dzięki niej udaje się przetrwać to, co najgorsze. W jej imię wiele można zrobić, więc wyciągnięcie pomocnej dłoni nie jest niczym nadzwyczajnym. Czasem wymaga to podjęcia kroków, które wymagają wejścia na drogę z jakiej trudno zawrócić. Czy ona okaże się dobrym kierunkiem i pozwoli znaleźć wyjście z kłopotów? Mackenzie nie ufa ludziom, jednak daleko jej do zgorzknienia, wprost przeciwnie dla tych, których uważa za bliskich jest w stanie zrobić wszystko. Nie muszą o to prosić, zwłaszcza jeśli jest jedyną osobą na jaką mogą liczyć. Zaginięcie przyjaciółki nie robi wrażenia na nikim, policja nie podejmuje zdecydowanych kroków, dla innych jest anonimowa. Ale Mackenzie nie zamierza czekać, podejmuje zdecydowane działania, wiedząc, że będzie musiała wejść w świat w jakim ciągle będzie musiała oglądać się za siebie, a jeden błąd oznacza dla niej jedno – śmierć i to nie będzie najgorsze co może ją spotkać. Lachlan Crow zna od podszewki zasady rządzące otoczeniem w jakim urodził się, żyje i umrze. Okazanie przez niego słabości nie wchodzi w grę, zna swoje miejsce i co ważniejsze ciężar dziedzictwa. Tych dwoje poznało życie od brutalnej strony, a teraźniejszość wcale nie jest łatwiejsza. Mackenzie by zrealizować swój plan gotowa jest na wszystko, problem w tym, że nie wzięła pod uwagę, iż środek jakiego zamierza użyć jest człowiekiem, równie zdeterminowanym jak i ona. Tych dwoje ma więcej wspólnego niż im się wydaje, chociaż oboje uważają, że mogą siebie wykorzystać. Jednak życie pisze dla nich całkiem inny scenariusz, kłopot w tym, iż mafijne prawo nie zna słowo wolność, za to obowiązek i rodzina są na czołowym miejscu, a kłamstwo i zdrada karane są z bezwzględną surowością. Czy w ogóle mają szansę, jeśli sami nie do końca w nią wierzą? Nowy Jork kojarzy się z wieloma rzeczami, ale nie zanadto z mafią, w końcu to na wskroś amerykańskie miasto, lecz jego mroczna strona sprytnie kryje się w blasku sławnych mieszkańców, słynnych budowli i muzeów oraz znanego wszystkim symbolu. Jednak gangsterski świat znalazł w tym miejscu doskonałe miejsce do egzystencji. A. Zavarelli wykorzystała nowojorskie zaułki i kluby nocne jako tło dla historii w jakiej nie zawahała się w na pokazanie mafijnych realiów. Nie w hollywoodzkim stylu, lecz tych gdzie życie człowieka jest niewiele warte, brutalność jest powszedniością i liczą się przede wszystkim rodzinne więzy, dalekie od tego, za co biorą je pozostali. Taki drugi plan i uczuciowe wątki nie każdy pisarz umie połączyć tak by jednego i drugiego nie strywializować. W „Crow” nie ma prostych podziałów, łatwych emocji, zresztą podział na dobrych i złych również oddziela dość cienka granica. Autorka wpisała w męski schemat bohaterkę, która jednocześnie podobna jest do męskich postaci, lecz jednocześnie nic nie traci na swej autentyczności. Jej osoba oraz tytułowego bohatera znajduje się w samym centrum wydarzeń, ich perypetie są siłą napędową i największym atutem, nie brakuje im dynamiczności, zmienności, ale przede wszystkim uczuciowej strony, pełnej wątpliwości i emocjonalnych pułapek. A. Zavarelli w żadnym momencie swojej książki nie dała zapomnieć czytelnikom o tle w jakim funkcjonują bohaterowie i wpływie jakie na nich wywiera. Ciemna strona nowojorskich realiów pozostają sobą do samego końca, tak samo jak i same postacie, nie zmieniają się diametralnie, wciąż są sobą, chociaż widać, że dokonane wybory pozostawiły w nich odczuwalne ślady.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-12-2020 o godz 18:23 przez: Snieznooka
Wiele kobiet z różnych krajów podejmuje się stworzenia dobrej książki o tematyce mafijnej, czy to zagraniczne, czy nasze rodzime, starają się ze wszystkich sił rozbudzić naszą wyobraźnię i sprawić, że wpadniemy w sidła mafii. Brutalność w zestawieniu z delikatnością, a przede wszystkim rozbudzeniem uśpionych uczuć jest strzałem w dziesiątkę. Tym razem A. Zavarelii zaprasza na w świat mafii irlandzkiej i rosyjskiej, czy dobrze się będziemy czuć w takim zestawieniu? O czym opowiada książka? Główną bohaterką książki „Crow” jest Mackenzie Wilder, kobieta, o której można powiedzieć, że jest twarda, nigdy się nie poddaje, pomimo wszystkiego, co ją spotkało, nie ma zamiaru odpuszczać, kiedy coś nie dzieje się tak, jak powinno. Z natury jest wojowniczką, można powiedzieć, że w dużej mierze odpowiada za to jej ojciec, który wpoił jej twarde zasady, które rozbudziły w niej chęć walki o siebie, jak i innych. Mackenzie wie, że sama powinna sięgnąć po to, czego pragnie i nikt inny nie będzie walczyć za nią. Najważniejsze jest poskromnienie własnych emocji, które nie są dobrym doradcą. Ta dziewczyna wie, jak sobie poradzić w życiu, gdzie nacisnąć by zabolało i jak rozegrać sprawę, kiedy potrzebna jest pomoc. Kiedy zaginęła bardzo bliska osoba, przyjaciółka Mckenzie ta nie ma zamiaru siedzieć założonymi rękami, nie, kiedy chodzi o nią. Lachlan Crow stoi w kolejce do przejęcia Władzi nad mafijnym klanem, jest bezwzględnym człowiekiem, który nie odpuszcza. Nie ma wyrzutów sumienia, po prostu pociąga za spust, kiedy zachodzi taka potrzeba. Mężczyzna, na co dzień zajmuje się prowadzeniem klubu Slainte. To człowiek bardzo niebezpieczny i nie tak prosto go rozgryźć. Najważniejsza dla niego jest rodzina i honor, jeśli brak jest lojalności, wtedy ochoczo poleje się krew. Jest zdolny do zrobienia okropnych rzeczy, nawet się przy tym nie zawaha. Czy dalej tak będzie, zwłaszcza, że na jego drodze pojawiła się Kenzie? Co ich połączy? Do czego zdolna jest Mackenzie, aby ocalić przyjaciółkę? „Crow” jest powieścią, która wyróżnia się na tle książek mafijnych. Silna kobieta, która nie boi się wejść do piekła, aby mieć możliwość ocalenia przyjaciółki jest czymś nowym. Nie czeka z założonymi rękami na to, aż pojawi się książę na białym koniu i ją ocali, sama wsiada na rumaka i w pełnym w ekwipunku walczy brnąc do przodu. Musze przyznać, że niewiele jest takich bohaterek, które potrafią tak zaciekle walczyć i to działa na plus. Jak to jest pod względem mafii? Nie tylko romans jest tutaj istotnym elementem, w „Crow” dostrzegamy zarys mafii, jest on wyjaśniony, a panujące w niej zasady, relacje, interesy zarysowane. Zavarelii nie skupia się jedynie na szybszemu porywowi serca, nie spodziewajcie się latających serduszek od pierwszego spojrzenia, na wszystko musi przyjść odpowiedni czas i miejsce. „Crow” to bardzo mroczna przepełniona niebezpieczeństwami powieść, która podtrzymała moją ciekawość. Chciałam odkryć prawdę, co się stało z przyjaciółką Mackenzie, kto za tym stoi. Nie mogę się doczekać, kiedy poznam kolejne tomy cyklu Boston Underworld.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
09-12-2020 o godz 20:23 przez: books_holic
Rynek wydawniczy ostatnio jest dość popularny w romanse mafijne, więc każda kolejna nowość jest stawiana przed nieco większymi oczekiwaniami. Sięgnęłam po „Crow” z pozytywnym nastawieniem, które wywołał ciekawy opis i pozytywne opinie. Niestety, bardzo szybko musiałam swoje podejście nieco ostudzić, głównie przez główną bohaterkę. Mackenzie to twarda kobieta, zahartowana i bardzo pewna siebie. Właśnie. I przy tym ostatnim odnosiłam wrażenie, że trochę za bardzo. Wiecie, w taki odrobinę nienaturalny sposób. Nie było to jakieś bardzo znaczące i rzucające się w oczy, ale ja przez to czułam jakiś niesmak. Była też troszkę zarozumiała, ale to już mi nie przeszkadzało. Uważam też, że niektóre elementy w początkowych rozdziałach mogłyby zostać nieco bardziej doszlifowane, jak na przykład zachowania czy początek relacji między głównymi bohaterami. Czasami brakowało mi takiej naturalności, swobody w tym. Nie chcę wyjść na czepialską, bo to co mi nie pasowało było tylko trochę nie tak. Wiem, że dla wielu może to być w ogóle nieodczuwalne i inny czytelnik czy też czytelniczka może w ogóle nie zwrócić na to uwagi, ale ja zwróciłam. Przez te niewielkie zgrzyty nie mogłam się wciągnąć w tę historię i bałam się, że zostanie stracony potencjał. Skoro już pomarudziłam, to czas na lepsze nowiny, prawda? Szczerze mogę powiedzieć, że z czasem stało się naprawdę lepiej i to, co mi nie pasowało na początku, później tego już nie było i naprawdę „Crow” mi się podobała. Zasługuje na danie jej szansy, jeśli komuś, tak jak mi, na początku może coś zgrzytać. Przede wszystkim dużo się tutaj działo, akcja jest dynamiczna, a w tych książkach o to właśnie chodzi, prawda? Czasem nie wiedziałam, czego się spodziewać, bo bohaterowie mają swoje tajemnice i kłamstwa na koncie. Czasu na nudę więc tutaj nie ma i choć może szokujące informacje tu się nie pojawiają, to jednak jest naprawdę ciekawie. Wiele przemocy tu nie ma, ale za to pojawia się sporo pikantnych scen. Myślę też, że Lachlan może spodobać się wielu czytelniczkom. Jest twardym facetem, który ma swoje słabości, ale pokazuje, jak wiele jest w stanie poświęcić, jeśli mu na kimś zależy. Tak samo jak Mackenzie, która dla bliskich jest gotowa zrobić wszystko. Nawet wpakować się w sytuację bez wyjścia. Wielu książek z mafią nie czytałam i choć „Crow” może nie wbija w fotel i nie stanie się moim numer jeden z romansów mafijnych, to jednak cieszę się, że dałam jej szansę, bo w końcu naprawdę mnie wciągnęła i nie ukrywam – mocniejsze bicie serca też się pojawiło. Czyta się naprawdę szybko, rozdziały są krótkie, a perspektywa tak jak lubię, czyli oczami zarówno Mackenzie, jak i Lachlana. Po przeczytaniu całej książki naprawdę mogę wam ją polecić. I jeśli na początku będziecie marszczyć nosy jak ja, to spróbujcie dać mimo wszystko tej historii szansę. W moim przypadku się to sprawdziło i cieszę się, że przeczytałam ten romans. I jestem pewna, że sięgnę po kolejne części, gdy tylko się ukażą u nas w Polsce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-12-2020 o godz 19:01 przez: Jadzka.aa
"Skomlę, przywierając do niego całym ciałem, jestem zbyt zmęczona byciem silną. Tak wyczerpana próbami samodzielnego rozwiązania problemów. Czy to źle, że pozwalam, by mnie pocieszył i że znajduję ulgę w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa? W tych ramionach czeka mnie osłona oraz bezpieczeństwo. Coś, czego jak sądziłam, nigdy nie będę chciała, teraz jest dla mnie całym światem, nawet jeśli to jedno wielkie kłamstwo " A, Zavarelli stworzyła opowieść, której nie sposób nie lubić. Na kartach jednej książki spotykają się dwie mafie- irlandzka oraz rosyjska, a pośrodku tego wszystkiego znajduje się nasza główna bohaterka Mackenzie, która wkroczyła w paszczę lwa w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji o swojej przyjaciółce. Talia pewnego dnia zniknęła, a słuch o niej zaginął.. Zdesperowana Mack z całych sił pragnie odnaleźć dziewczynę, nie zważając na własne bezpieczeństwo. Niestety pierwsza próba kończy się katastrofą, a w oko wpada jej Lachaln Crow- niesamowicie przystojny, lecz niebezpieczny mężczyzna, gangster, mafioso i drugi w kolejce do objęcia władzy w królestwie mafijnym. Pełna napięcia i zawrotów akcji powieść o poświeceniu dla drugiego człowieka, o tym, że przyjaźń może być cenniejsza niż własne życie. Dwójka młodych ludzi, których los nie oszczędził. Pewnego dnia ich drogi się krzyżują, a życie jeszcze bardziej komplikuje.. Ona chce poznać prawdę dotyczącą zaginięcia Talii, jednocześnie pragnie być częścią JEGO życia, a On za wszelką cenę chcę ją chronić, choć wszystko dookoła się komplikuje. Czy prawdziwa miłość w świecie, gdzie rządzi mafia,jest możliwa? Czy jednak interesy są silniejsze niż najprawdziwsze uczucie ? "Crow" to książka pełna zawrotów akcji, choć lekko przewidywalna, to do samego końca nie wiedziałam, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Autorka zabiera nas w mroczny, niebezpieczny świat, w którym wszystkie chwyty dozwolone, a niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Jednocześnie pokazuje nam, jak w tym wszystkim ważne jest szczerość, szacunek, lojalność i zaufanie .. Napięcie towarzyszy nam od samego początku, do samego końca, przy czym tempo nie zwalnia ani na chwilę. Autorka wykreowała bohaterów idealnie. Mack z pozoru zwykła, wyszczekana dziewczyna, okazuje się silną przeciwniczką, jednocześnie tak uległą. Lachlan, gangster z krwi i kości. Silny, władczy i niesamowicie przystojny. Podobało mi się również, jak autorka pokazała zależność kształtującego się uczucia pomiędzy bohaterami a wydarzeniami, które rozgrywały się wokół nich. Jeśli lubicie książki, w których rządzi mafia okraszone wątkiem erotycznym, który przedstawiony jest ze smakiem, to koniecznie musicie sięgnąć po tę książkę. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
20-12-2020 o godz 13:49 przez: BarbaraAndHerBooks
Mackenzie Wilder ma już dość tego, że policja nie robi nic w sprawie jej zaginionej przyjaciółki Talii. Dziewczyna była dla niej jak rodzina, której nigdy nie miała. Mackenzie postanawia zrobić wszystko, aby dowiedzieć się, co się z nią stało. Ma pewne podejrzenia i aby sprawdzić, czy są prawdą, musi wniknąć w szeregi najniebezpieczniejszej organizacji przestępczej w mieście. Pierwsza próba zdobycia uwagi mafii kończy się kiepsko i zaczyna się nią interesować sam Lachlan Crow – drugi w kolejce do objęcia władzy w mafii. . . „Crow” jest pierwszym tomem serii „Boston Underworld” autorstwa A. Zavarelli, która opowiada o irlandzkich i rosyjskich mafiosach. Do tej pory nie spotkałam się z takim połączeniem, ale muszę przyznać, że było ono dość ciekawe. Główna bohaterka Mackenzie Wilder jest młodą dziewczyną, która dość wcześnie została zmuszona do tego, aby martwić się o sama o siebie. Ojciec wpoił jej pewne zasady, których dziewczyna stara się trzymać. Zdecydowanie jest wojowniczką i osobą, która twardo stąpa po ziemi. Poza tym nauczyła się, jak ukrywać swoje emocje i sięgać po to, na czym jej zależy. Właśnie dlatego, gdy jej przyjaciółka znika bez śladu sama postanawia zająć się tą sprawą. Policja nie wykazuje bowiem żadnego zainteresowania. Lachlan Crow ma 29 lat i jest drugi w kolejce do przejęcia władzy w mafii. Nie ma żadnych skrupułów, jest bezwzględny i nie zastanawia się dwa razy zanim pociągnie za spust. Na co dzień natomiast prowadzi klub Slainte. Autorka przedstawiła historię z perspektywy dwójki głównych bohaterów, czyli Mackenzie i Lachlana, dzięki czemu dogłębnie poznajemy ich uczucia, emocje i myśli. Zdecydowanie jest to mój ulubiony sposób narracji. Początkowo nie mogłam się w tą historię wgryźć i coś mi w niej nie pasowało, jednak im dalej w las, tym bardziej byłam zaintrygowana. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, bo jest jakaś. To naprawdę twarda młoda kobieta, która nie czeka, aż ktoś jej pomoże, tylko sama bierze się za rozwiązanie zagadki zniknięcia swojej przyjaciółki Talii. Również Lachlan jest ciekawą postacią. Mimo, że pozuje na twardego faceta, to potrafi być do rany przyłóż, gdy mu na kimś zależy. Między tą dwójką iskrzy od samego początku i momentami bywa naprawdę gorąco. Akcja jest naprawdę dynamiczna i nie da się przy niej nudzić. Jeżeli tak, jak ja na początku nie będziecie potrafili się w nią wczuć, to mimo wszystko dajcie jej szansę, bo im dalej, tym naprawdę jest lepiej. Może nie trafi na szczyt jeżeli chodzi o moje ulubione pozycje o tematyce mafijnej, ale bardzo miło spędziłam z nią czas i z pewnością sięgnę po kolejne tomy, aby poznać dalsze losy bohaterów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-11-2020 o godz 10:10 przez: werka777
Co prawda pod względem zadziorności żeńskiego charakteru z pierwszego planu nic nie przebije Melody z „Ruthless People”, Mackenzie całkiem niewiele do niej brakuje. Zdeterminowana, skrajnie odważna, nieprzebierająca w słowach. Niezłomna w realizacji swojego celu, nawet kosztem ryzyka utraty własnego życia. To bohaterka, która wie jak zadać cios – dosłownie i w przenośni, jakby była ze stali, chwilami twardsza niż niejeden dobrze napakowany facet. Nie jest naiwna, wie, że zadzierając z mafią, będzie musiała ponieść konsekwencje i tak łatwo się nie uwolni. Lachlan Crow z kolei to wysoko postawiony członek przestępczego świata. Taki, który pociąga za spust bez zmrużenia okiem, który nie odpuszcza i dostaje to, czego chce, a zarazem taki, który potrafi zadbać o bliskich, wykazać się czułością i ludzkimi odruchami. Daleko mu do kompletnie pozbawionego empatii zwierzęcia, które nieraz wychodzą spod pióra autorek tworzących powieści mafijne. Pomiędzy tą dwójką dało się wyczuć chemię i choć namiętności autorka nie szczędziła, sama relacja Mackenzie i Lachlana bazowała na czymś więcej, co zdecydowanie popieram. Irlandzka i Rosyjska mafia. Zawierane układy, walka o wpływy, stawiane ultimatum, konszachty, o które trzeba dbać i których nie wolno lekceważyć. Problemy z Ormianami, dokonywane wyroki, praca w klubie podwyższonego ryzyka, jeśli chodzi o przyciąganie uwagi niewłaściwych osób. Historia została wyposażona w wiarygodne tło, które przenika do fabuły, mieszając się poniekąd z wątkiem uczuciowym. Są zazdrości, jest wzbranianie się przed tym, co nieuchronne, jest kwestia ojca Mackenzie, którego dawno temu przedwcześnie utraciła, jest i wątek zaginionej przyjaciółki – od którego przecież wszystko się zaczyna. Ten ostatni, uśpiony na długi czas, wiąże się z deczko niewykorzystanym potencjałem. Książka jest w stanie utrzymać jednak stały poziom zainteresowania. Legendarny romans mafijny, a właściwie pierwszy tom. Z zadziorną bohaterką, która pozwala wyrwać się książce z kajdan typowego schematu, choć sama fabuła nie należy do wybitnie oryginalnych. Książka , pomimo swojego tła, nie jest jakoś szczególnie brutalna, a co za tym idzie – okazuje się lekką lekturą dla tych, którzy lubią groźnych, ale możliwych do okiełznania mężczyzn. Jest namiętność, są wątki poboczne – jeśli nie macie wielkich oczekiwań odnośnie świeżości pomysłu – polecam, bo całość jest przystępnie zapodana. http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/11/crow-zavarelli-charakterna-bohaterka-i.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-12-2020 o godz 12:17 przez: oczytana_ania
"Rodzina, lojalność, honor i krew. Tylko te rzeczy są prawdziwe." . "Droczy się ze mną, używając poczucia humoru od wymigania się od odpowiedzi, mimo to zauważam prawdę skrytą pod tą fasadą. Matrwi się tym, jakim pozostanie człowiekiem. O dobro i zło. O własny mrok." Romanse mafijne wcale nie należą do moich ulubionych, jednak czytanie tych dobrze napisanych sprawia mi ogromną przyjemność. Po zapoznaniu się z opisem "Crow" wiedziałam, że akcja rozgrywająca się na tle działań mafii rosyjskiej i irlandzkiej będzie doskonałą mieszkanką emocji. Nie zawiodłam się. Autorka wykreowała bardzo przekonujący świat nielegalnych interesów, brutalnych odwetów i przemyślanie zorganizowanych struktur grup przestępczych. Fabuła koncentruje się wokół poszukiwań przez Mackenzie jej zaginionej przyjaciółki Talii, która po raz ostatni była widziana w klubie zarządzanym przez Lachlana. Mężczyzna szykuje się do przejęcia władzy nad irlandzką mafią. Jednocześnie dba o dobrą współpracę z Rosjanami angażując się we wspólne przedsięwzięcia. Mackenzie wie, że tylko wśród tych niebezpiecznych mężczyzn znajdzie odpowiedzi na dręczące ją pytania o Talię. Jednocześnie jeden niewłaściwy krok może kosztować ją życie. Co się stanie gdy zaintersuje się nią Lachlan Crow? Jakimi motywami będzie się kierował dbając o jej bezpieczeństwo? Jak postąpi gdy o dziewczynę upomną się Rosjanie? W "Crow" nieustannie coś się dzieje. Rozdziały pisane z perspektywy obojga bohaterów pozwoliły dobrze ich poznać, zrozumieć i zauważyć, że żadne z nich nie jest postacią czarno-białą. Na ich osobowości wpłynęła przeszłość i teraźniejszość oraz wizja przyszłości. Czy będzie zmierzała w tym samym kierunku skoro początek swojej znajomości oparli na wzajemnym kłamstwie? Na prawdę świetnie mi się czytało tą książkę, początkowo co prawda gubiłam się w mnogość bohaterów, jednak im dalej poznawałam światy Mack i Lachlana, tym łatwiej było mi się w niej odnaleźć. Bardzo podobało mi się przedstawienie przez autorkę jak ważne jest przywiązanie, lojalność i wierność wobec własnych przekonań. Świetnie opisała ona rodzące się uczycie w obliczu kłamstw, zdrad, pościgów, strzelanin. Było zarówno ekscytująco, seksownie, namiętnie jak i brutalnie, mroczno i niebezpiecznie. Osobiście wolałabym jeszcze więcej opisów mafii, ich działań, struktur, interesów, ale ogólnie jestem z lektury tej książki bardzo zadowolona i Wam również ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2020 o godz 22:49 przez: Heather
Hej, fani mafijnych serii, jesteście tutaj? Macie ochotę wraz ze mną odkryć nową serię właśnie w tym gatunku? Przyznam, że byłam sceptycznie nastawiona do wszystkich tych słów zachwytu płynących zza granicy, ale zaryzykowałam i nie żałuję! To powieść, która faktycznie wciąga na całego. Przede wszystkim podoba mi się fakt, że autorka buduje konkretną fabułę. Nie zarzuca nas niewiele znaczącymi opisami scen erotycznych, nie pcha nas w objęcia romansu i na tym kończy swoją opowieść. Otrzymujemy bowiem dobrze zbudowaną, dopracowaną w detalach historię, na którą składa się kilka motywów, przez co akcja nabiera tempa i dzięki swojej dynamicznej formie zabiera nas w intrygującą przygodę. Kiedy znika bez śladu Talia, przyjaciółka Mackenzie Wilder, dziewczyna popada w rozpacz. Policja bezradnie rozkłada ręce i nikt nie kwapi się do odnalezienia dziewczyny. Na szczęście otrzymujemy bohaterkę, która nie załamuje się w trudnej sytuacji i szybko wie, że jeśli nie zacznie działać, nic nie osiągnie. Mackenzie bierze więc sprawy w swoje ręce i nie spocznie dopóki nie odnajdzie swojej przyjaciółki. Autorka w bardzo emocjonalny sposób uchwyciła relację głównej bohaterki z Talią. Otrzymujemy jak na dłoni silną, solidarną, kobiecą zażyłość, przypominającą bardziej siostrzane więzi niż przyjaźń dwójki dziewczyn. Bardzo spodobała mi się tak silna więź pomiędzy nimi i chyba dlatego tak mocno kibicowałam Mackenzie w odnalezieniu Talii. Jednak całość nabrała tempa dopiero w momencie, gdy dziewczyna wkroczyła do najniebezpieczniejszej organizacji w mieście, by odkryć szczegóły zaginięcia. Nie spodziewała się, że już pierwsza próba zakończy się fiaskiem a ona sama wpląta się w prawdziwe niebezpieczeństwo. W dodatku wpadnie w oko jednemu z najważniejszych mafiosów, ale czy nie tak rozpoczyna się wstęp do romantycznej, mafijnej historii? O tym przekonajcie się sami, ale zapewniam, że warto! Z zaskoczeniem muszę zauważyć, że A. Zavarelli z przytupem wkroczyła do świata mafijnych powieści. Pierwszy tom jej serii bardzo przypadł mi do gustu i jedynie zwiększył apetyt na więcej. Czekam zatem na kolejne tomy serii lub inne książki autorki, które być może zostaną u nas kiedyś wydane a tymczasem wszystkim romantyczką, które lubią wielkie niebezpieczeństwo w romansach, polecam zabrać się za lekturę "Crow".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Hellish Heat
4.6/5
26,01 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Different. Students. Tom 2
4.8/5
26,35 zł
Promocja
29,79 zł (-11%)  najniższa cena

30,08 zł (-12%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Venom
4.6/5
28,17 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Arranged
4.9/5
34,66 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Perfect Game
4.9/5
30,81 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Thanks to You
4.8/5
29,56 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Royal
4.6/5
25,66 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ideal
4.5/5
30,66 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Hellish Souls
4.8/5
28,58 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa The First Lie
4.8/5
29,20 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Michael
4.5/5
24,49 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Misja Collie
4.7/5
31,60 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Vincent
4.6/5
23,39 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego