Pokolenie IKEA. Kobiety (okładka  miękka, wyd. 10.2013)

Piotr C. znów się popisał! Niewielu spotkałam autorów, którzy pozwalają sobie na tak cięty i bezpośredni język. Żadnych ubarwień, bajkowości i potoków tęczy. Czasem brzmi to prostacko ale jako całość- rewelacja. Książkę czyta się dobrze, poszczególne scenki zapadają w pamięć.
Dobra na prezent w zestawie z pierwszą częścią. :)

Serdecznie polecam, uśmiałam się, jak dawno nie! Chwile na odmóżdżenie po ciężkim dniu. Nie dla osób, które nie mają dystansu do życia. Lekko się czyta, inne spojrzenie na to, co się dzieje w okół nas.

Piotr C. pokazuje jak wygląda specyficzna rzeczywistość korposzczurów, można się zastanowić czy i jak bardzo jest ubarwiona. Jak dla mnie zbyt wulgarna, męcząca i niezbyt ciekawa.

Kontynuacja "Pokolenia Ikea", książka po którą sięgnie każda osoba ciekawa dalszego ciągu. Czy Czarny zmieni swoją naturę współczesnego Casanovy? Może w końcu stanie się kochającym partnerem, oddanym tylko jednej kobiecie?
Oczywiście czytając "Pokolenie Ikea. Kobiety" nie znajdziemy odpowiedzi na te pytania. Lecz znajdziemy mnóstwo autorefleksji oraz historyjek, które chętnie opowiada się też we własnym towarzystwie. Wszystko to, o czym pisze Piotr C. jest jak "z życia wzięte". Może są to jego doświadczenia, a może tylko obserwacje lub w ostateczności fantazje autora.
Osobę, która przeczytała pierwszą część nie muszę namawiać do czytania tej książki. Jeśli znajdzie się ktoś, kto jeszcze nie słyszał o tym niekonwencjonalnym autorze- szczerze zachęcam.
Czytając, miałam wrażenie że jest to Polska odsłona "Pięćdziesięciu twarzy Greya". Jednak to porównanie mogłoby urągać Panu Piotrowi. Ostatecznie "Pokolenie Ikea. Kobiety" jest znacznie lepsze.

Kontynuacja książki "Pokolenie Ikea'.
Nieszczęśliwie tę część przeczytałam jako pierwszą i pomimo śledzenia również bloga autora, nie bardzo wiedziałam, czego spodziewać się po książce. Początkowo nie byłam zachwycona - wulgarny, nieraz prostacki język, opisujący jednak w bardzo trafny sposób otaczającą nas rzeczywistość i życie w Warszawie.
Później przyszedł rumieniec i myśli w tramwaju "mam nadzieję, że nikt nie czyta tego razem ze mną - co to za pornol!" Autor nie przejmuje się żadnymi normami ani obyczajami i opisuje w dość szczegółowy sposób to, o czym marzy większość kobiet, choć w życiu się do tego nie przyzna.
Końcówka trochę smutna i przygnębiająca. Choć może oznaczająca początek czegoś nowego. Na pewno sięgnę po trzecią część.

Coś niezwykłego, serio. Dziwna książka, powieść? Nawet nie wiem jak to do końca zakwalifikować. Wiem natomiast jedno każdy młody człowiek OBOWIĄZKOWO powinien ją przeczytać. Bardzo zmienia sposób myślenia i postrzegania siebie, innych i świata. Momentami dołująca, przezabawna i przede wszystkim bardzo pouczająca. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. A po przeczytaniu zadajcie sobie jedno pytanie czy chcecie należeć do pokolenia Ikea?

Młodsza siostra pozostanie daleko w tyle, w cieniu pierworodnej. Niestety rozczarowuje, momentami sprawiając wrażenie pisanej na siłę, mającej jedynie dryfować na wytworzonej wcześniej fali. Niewiele pozostało jej z magii surowych i trafnych sformułowań poprzedniej części. Jeżeli już się za nią weźmiesz, przeczytaj do końca, bo dopiero ostatnie strony mile zaskakują i nadają historii wartości.

Niezwykle pasjonująca książka, ukazująca koleje losu pracy w dużej korporacji . Świetnie dopasowane dialogi oraz przebijający przez nie humor sprawiają, że książka staje się dla czytelnika łatwa i przyjemna w odbiorze . Polecam wszystkim tym, którzy chcieliby przybliżyć sobie wielki świat ,,biznesmenów".

czyta się szybko, bez zbędnych refleksji. Taka nowa wersja harlequina dla korpoludków. Nic co można by polecić myślącym wiecej niż przeciętny, ale w ramach relaksu od mądrych książek... Tym bardziej że przeczytanie nie zajmuje dużo czasu, usuwając wulgaryzmy prawdziwego tekstu niewiele.

Książka dla ludzi z dystansem do innych i do samych siebie.
Bohaterowie, jak każdy z nas w życiu, czasami mocno nas rozśmieszą, czasami zdrowo wkurzą, niejednokrotnie zirytują...
Czasami odnajdziemy w nich samych siebie, troszkę w krzywym zwierciadle ;) polecam wszystkim