Ostatni trop (okładka  zintegrowana, wyd. 03.2021)

Bardz Dobra książka trzymająca w napięciu od samego początku do samego końca .... książkę czytasz i czujesz się jak byś to Ty prowadził to śledztwo.

Bardzo dobry reportaż, ale ciężko się czytało. Nie ze względu na zły styl pisarski, lecz przez tematykę. Warta przeczytania

Super książka , czyta się szybko i nie można się oderwać . Dużo wątków . Polecam

Bardzo wciągająca książka. Dobrze opisana i trzymającą w napięciu historia.

Warta przeczytania.

Super

"Ostatni trop" Marka Bowdena to wnikliwy i poruszający reportaż z gatunku true crime, w którym autor odsłania kulisy trwającego niemal czterdzieści lat śledztwa w sprawie zaginięcia sióstr Lyon - bada, w jaki sposób policjanci i detektywi hrabstwa Montgomery doprowadzili do rozwikłania jednej z największych kryminalnych zagadek Ameryki. Publikacja ma dość interesującą formę, ponieważ zbudowana jest wokół najważniejszego aspektu śledztwa - przesłuchań podejrzanego. Tytułowy ostatni trop doprowadził śledczych na więzienne korytarze zakładu karnego w stanie Delaware, gdzie wyrok za napaść na tle seksualnym odsiadywał Lloyd Welch. Przewracając kolejne strony, widzimy, jak Welch miota się, kłamie, konfabuluje i nieustannie zmienia swoje zeznania. Jednocześnie obserwujemy godną podziwu wytrwałość i zaangażowanie śledczych, którzy w gąszczu bzdur i półprawd próbują poskładać elementy układanki w całość, wydobywając potrzebne informacje z podejrzanego kawałek po kawałku. Książka daje czytelnikom intymny wgląd w najciemniejsze zakamarki ludzkiego umysłu i zachowania - stanowi interesujące studium z zakresu psychologii kryminalnej. Czytanie publikacji Marka Bowdena było dla mnie trudne emocjonalnie i momentami wstrząsające za sprawą podejmowanej tematyki, ale też interesujące z uwagi na możliwość zajrzenia za policyjne kulisy i poznania przebiegu kryminalnego śledztwa, które przez tak długi czas oddalało i zbliżało się do prawdy. "Ostatni trop" to ważna publikacja - świadectwo wysiłku włożonego w rozwiązanie zagadki, ukaranie sprawcy i przywrócenie sprawiedliwości (na tyle, na ile jest to w ogóle możliwe). Warto przeczytać, polecam.

Uwielbiam literaturę faktu, a przyznam szczerze, że dawno nie zainteresował mnie żaden tytuł z tego gatunku. Po "Ostatni trop" zdecydowałam się sięgnąć w jednej sekundzie. Tym bardziej, że sprawy nie znałam, a zainteresowała mnie ogromnie. Na tyle, że po lekturze oczywiście zaczęłam przeszukiwać Internet, aby jeszcze bardziej zagłębić się w opisane w książce wydarzenia. Uważam, że oceniając ją jako reportaż, nie mogłam dać innej oceny. Książka jest dopracowana perfekcyjnie, przedstawia ogrom faktów, ale jednoczenie nie jest przytłaczająca. Po prostu wciąga niesamowicie i to od pierwszej strony. Myślę, że ktoś kto zna sprawę może odebrać ją jeszcze lepiej, bo ciężko doszukać się tutaj jakichkolwiek minusów. A dla kogoś kto nie śledził nigdy tych wydarzeń, książka będzie nie tylko idealnym wstępem do poznania sprawy, ale też w zupełności zadowoli i da odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. Lata temu sprawy nie rozwiązano, można powiedzieć, że przegapiono istotny trop, ale kiedy ktoś odkrył te nieścisłości i swoje podejrzenia skierował w konkretnym kierunku, sprawa nabrała tempa. Jaki był jej finał? Kto zawinił? Co stało się z siostrami? Myślę, że odpowiedzi powinniście poznać sami, a ten tytuł zdecydowanie zasługuje na Waszą uwagę. Dzięki niemu przypomniałam sobie jak uwielbiam literaturę faktu i jak ważna jest, aby do niej wracać i wspominać o najgłośniejszych przestępstwach. Nie tylko ku przestrodze, ale pamięć o nich jest również szczególnie ważna. A sprawy, kiedy giną małe dzieci zawsze mocniej we mnie uderzają..