Ostatni koncert (okładka  miękka, wyd. 06.2021)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 33,99 zł

33,99 zł
45,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Mordercza struna Bartosz Czarnoleski, młody altowiolista z Krakowic, przenosi się wraz z dziewczyną do malowniczej Toskanii. Nie zapomina jednak o rodzinnej miejscowości, gdzie zakłada zespół kameralny. Muzycy zamierzają zagrać Śmierć i dziewczynę Franciszka Schuberta. To wywołuje ciąg zdarzeń, które sprawią, że Bartosz zmuszony będzie walczyć o życie swojej dziewczyny i własne, a morderca jest ciągle krok przed nim. Ostatni koncert to drugi tom serii muzycznych kryminałów Jana Antoniego Homy.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1272002105
Tytuł: Ostatni koncert
Tytuł oryginalny: Ostatni koncert
Autor: Homa Jan Antoni
Wydawnictwo: Oficynka
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 536
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-06-09
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-06-09
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 50 x 160
Indeks: 39047458
średnia 4,3
5
1
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
17-10-2021 o godz 10:48 przez: Karolina MAREK
Nie minęło zbyt wiele czasu od chwili, kiedy poznałam Jana Antoniego Homę. W moje ręce wpadła jego trylogia "Muzycznych kryminałów" i muszę przyznać, że po pierwszej części, byłam na tyle pozytywnie zaskoczona, że postanowiłam przeczytać całą serię. Zaś nazwisko autora dorzucić do tych, które śmiało mogę śledzić w kwestii nowości wydawniczych. Dzięki "Altowioliście" poznałam Bartosza Czarnoleskiego, którego polubiłam i postanowił zobaczyć, co też autor dla niego szykuje w kolejnych częściach swojej trylogii. Pochodzący z Krakowic młody muzyk Bartosz Czarnoleski dzieli w tej chwili swój czas między rodzinnym miastem a Włochami. Otrzymał bowiem w podziękowaniu za rozwiązanie zagadki kryminalnej dotyczącej Rosenberga willę wraz z winnicą, które mieszczą się w Toskanii. Mężczyzna jest przerażony ogromem miejsca i tego, jak tym zarządzać. Szybko jednak okazuje się, że jedyne co musi robić to mieszkać na terenie posiadłości i podziwianie przepięknych okolic. Wraz z narzeczoną Antonią są tam niezwykle szczęśliwi. Jednak jak to bywa w życiu idealny spokój, nie trwa wiecznie. Do Bartosza odzywa się jego przyjaciel Robert Bielski i prosi o pomoc w rozwiązaniu kolejnej zagadki kryminalnej. Bartkowi jako miłośnikowi takich klimatów ciężko odmówić, więc ochoczo się zgadza, nie wiedząc, w co tak naprawdę się pakuje. Nie mija wiele czasu jak życie mężczyzny i jego narzeczonej staje się zagrożone. W jakie tarapaty tym razem wpadnie Czarnoleski? Czy ucierpi na tym on lub jego narzeczona? Kim jest morderca? Czy będzie tylko jedna ofiara, czy może więcej? Na te i inne pytania odpowie Wam "Ostatni koncert" do którego przeczytania gorąco zachęcam. Proponuję jednak by wcześniej zapoznać się z pierwszym tomem cyklu tj. "Altowiolistą". Co do "Ostatniego koncertu" to muszę przyznać, że czytał mi się dużo lepiej niż pierwszy tom. Powieść rozkręca się dużo szybciej, jest bardziej dynamiczna i nabiera pewnego rodzaju rumieńców. Choć jest tu dużo więcej wątków niż w poprzednim tomie, to muzyka nadal jest bardzo ważna i pojawia się przez całą długość powieści. Na plus zasługuje znajomość tematu przez autora co czuć podczas czytania. Dodatkowo barwny język, poczucie humoru i końcówka, która nie daje czytelnikowi szansy na darowanie sobie trzeciego tomu. Jeśli przeczytasz te dwa, to ostatni będziesz chciał zdobyć na wczoraj! Ja właśnie do niego lecę, a Wy nadrabiajcie zaległości!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-09-2021 o godz 21:48 przez: Anonim
Ostatni koncert kojarzy się z pożegnaniem. Czyżby, poznany w powieści „Altowiolista”, Bartosz Czarnecki miał schować swój instrument i udać się na emeryturę? Rozwiązanie zagadki z pierwszej części cyklu przyniosło mu niezłe profity – dom oraz winnicę w Toskanii. Czy muzyk zostanie znawcą wina? A może wygra jego wcześniejsza pasja i detektywistyczne zapędy? Nie będę was trzymała w niepewności. Bartek zaczął prowadzić życie „rozdarte” między rodzime Krakowice, a bajkową Toskanię. Nie porzucił muzyki. Razem z przyjaciółmi zainaugurowali ciekawy projekt. W pracy i cieszeniu się wspaniałym spadkiem przeszkodzi mu nadkomisarz Bielski i morderca, który używa wysublimowanego narzędzia – struny do skrzypiec. Pamiętając o zasługach Czarneckiego policjant chce wysłuchać jego opinii. W Bartku odzywa się detektywistyczna żyłka i niestrudzenie szuka, czegoś co mogłoby pomóc ująć przestępcę. Nawet nie podejrzewa, jak szerokie koło zatoczy śledztwo – daleko, daleko od Krakowic. W drugiej części „Trylogii muzycznej” Jan Antoni Homa rozkręcił się w dobrym kierunku. „Ostatni koncert” ma znacznie więcej akcji niż „Altowiolista”, a główny bohater – czyli Bartosz Czarnecki – w końcu nabrał charakteru. Już nie marudzi, że nie potrafi, zamiast tego zabiera się do pracy i wykazuje się niezłą intuicją. Czyżby kobieta u jego boku była źródłem tej pewności siebie? W dalszym ciągu akcja kręci się wokół muzyki. Ona wręcz gra na stronach tej powieści. Wydaje mi się, że taki był zamiar autora, który sam jest skrzypkiem. Aby przybliżyć ten świat – zarówno wielkich kompozytorów, jak i tych którzy latami ćwiczą, żeby odtwarzać ich twórczość i cieszyć ucho widowni. Wyjątkowy jest język jakim operuje Jan Antonii Homa. Tu czuć elegancję oraz obycie i jest to dobrane do typu książki. Autor jest świadomy, że pisze kryminał, że tworzy coś pod masowego odbiorcę, więc nie przesadza z poetyckością i wykwintnością słownictwa, a jednak jest w tym powiew kultury. Dystyngowana powieść akcji – tak to możliwe. Muzyczne kryminały Jana Antoniego Homy takie właśnie są. Czytając je możemy poczuć się wyjątkowo, jak w wieczór kiedy zakładamy długą elegancką suknię bądź garnitur i wychodzimy do teatru, filharmonii, na dobrą kolację. Porzucamy prozę życia, żeby na kilka chwil być ponad. A najlepsze jest to, że się nie nudzimy bo spektakl który wybraliśmy gwarantuje dobrą zabawę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-09-2021 o godz 12:28 przez: Izabela
Po zakończeniu czytania pierwszej części ochoczo sięgnęłam po drugi tom, gdzie przedstawiono dalsze losy głównego bohatera Bartosza Czarnoleskigo. Ten utalentowany muzyk nieoczekiwanie wszedł w posiadanie winnicy w cudownej Toskanii. Urocza okolica i niepowtarzalny klimat tego miejsca sprzyja rozkwitowi uczucia altowiolisty i jego narzeczonej Antosi. Ta sielanka mogłaby trwać bez końca, gdyby nie kontrakt w Polsce, gdzie mężczyzna koncertuje. Po powrocie do kraju kontaktuje się z nim znajomy nadkomisarz Bielski, który prosi go o pomoc. Ostatnio dochodzi do kilku zbrodni, gdzie oprawca morduje swoje ofiary struną ze skrzypiec. W Bartku odzywa się detektywistyczna natura i wciąga się w śledztwo. Tymczasem ktoś uprowadza jego ukochaną oraz znika pies. Bohater ma ogromny problem, próbuje odzyskać kontrolę nad swoim życiem i uratować Antonię. Czy muzyk rozwikła tajemniczą zagadkę krwawych morderstw? Po co wyjedzie do Londynu? Kto uprowadził mu ukochaną i dlaczego? Gdzie jest Eston? Na te pytania jak i inne, które rodzą się w głowie podczas lektury, znajdziecie odpowiedź zagłębiając się w książce. Muszę przyznać, że ta część jest dużo bardziej ciekawsza od poprzedniej. Akcja również rozwija się powoli, nieco mniej jest nowinek i pojęć ze świata muzycznego, jednak zawiłych i tajemniczych wątków jest znacznie więcej. Tutaj fabuła naszpikowana jest morderstwami, wieloma niewiadomymi, zagadkowym intrygami i cudownymi opisami. Z ogromną przyjemnością spędziłam czas poznając tę nietuzinkową historię, która nieraz mnie zaskoczyła i nie pozwoliła domyślić się kto jest zbrodniarzem. Końcówka jak zwykle zaskakuje czytelnika. Emocje jakie dostarczył nam autor są naprawdę godne pochwały oraz jego kwiecisty i przystępny styl, lekkie pióro. Znowu odnalazłam w treści kilka nieznanych mi słów, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Wiedza, talent pisarza jest niesamowita i bardzo go podziwiam za kunszt pisania jak i muzyczny. Gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę powieść. Dobra rozrywka, relaks jest gwarantowany, bez nudy i zbędnych opisów. Przeczytajcie i poznajcie dalsze przygody Bartka, bo są niesamowicie ciekawe i wciągające.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Chłopiec
3.7/5
26,25 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pustka
5/5
18,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Nożyczki
4/5
27,00 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Staccato
0/5
32,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Matrioszki
4.3/5
24,54 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego