Mężczyzna z tuszem na dłoni (okładka  miękka, wyd. 03.2019)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Kuba, Hania i Olly – gdy byli nastolatkami, podjęli decyzję o wyemigrowaniu z Polski do Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego. Każde z trojga przyjaciół miało własne motywy: Jakub wyjechał z obawy przed ojcem alkoholikiem, Hania chciała towarzyszyć Jakubowi, a Olly zapragnął zostać pilotem brytyjskich linii lotniczych. Los rozdał im sprzyjające karty: Kuba już pierwszego dnia pobytu za granicą zdobył pracę w renomowanym studio tatuażu, Olly i Hania podjęli studia, ale… nieszczęśliwy splot wydarzeń gwałtownie skreślił ich wieloletnią relację i drogi trojga nierozłącznych przyjaciół rozeszły się burzliwie. Spotkali się ponownie – dopiero dwanaście lat później, kiedy Kuba – teraz już znany w Londynie artysta tatuażu – na skutek wypadku trafił do szpitala, w którym… opiekę nad nim przyjęła Hania – teraz utalentowana lekarka. Kuba dowiaduje się, że kobieta, której nigdy nie przestał kochać, planuje ślub z innym. Zdesperowany, proponuje Hani spędzenie wspólnie najbliższych siedmiu dni. W tym czasie zamierza jej udowodnić, że to właśnie nim smakuje jej szczęście. Bo czy można przestać kochać człowieka tylko dlatego, że raz w życiu dokonał błędnego, fatalnego wyboru?

Zanurz się w powieści pełnej emocji, która nie pozostawi Twojego serca obojętnego na historię bohaterów!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1224758577
Tytuł: Mężczyzna z tuszem na dłoni
Autor: Cieluch Monika Joanna
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 328
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-03-20
Data wydania: 2019-03-20
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 145 x 21 x 205
Indeks: 32366563
średnia 4,9
5
9
4
1
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
26-07-2019 o godz 09:11 przez: korag | Zweryfikowany zakup
Książka dobra lecz nie zachwyca. Czegoś mi tu brakowało. Zastanowię się przed zakupem 2 tomu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-05-2019 o godz 07:35 przez: KobieceRecenzje365
„Mężczyzna z tuszem na dłoni” to kolejna książka, która wyszła spod pióra bardzo zdolnej autorki Moniki Cieluch. Jej debiut literacki zrobił na mnie duże wrażenie, więc byłam święcie przekonana, że i tym razem się nie zawiodę. Oczywiście się nie pomyliłam, bo jej najnowsza powieść jest godna uwagi i już teraz na początku mojej recenzji polecam ją Wam z całego serca. Zabierając się za tę książkę, byłam przekonana, że to romans jakich wiele. Liczyłam, że znajdę w niej trudne rozstania, niełatwe powroty, a wszystko to opisane w romantycznym stylu z mnóstwem serduszek oraz kwiatków. Jednak w tej kwestii się pomyliłam, bo to naprawdę historia inna niż wszystkie. Historia pełna niedomówień, kłamstw, oszustw, matactw oraz przede wszystkim trudnych tematów. Autorka nie poszła na łatwiznę i przelała na papier historię, która mogłaby wydarzyć się naprawdę, a w bohaterach każdy z nas odnajdzie cząstkę siebie. Nie chcę przybliżać Wam fabuły, bo uważam, że z tą historią każdy z Was powinien spotkać się sam na sam, bez żadnych aluzji i podpowiedzi, a wszystko, co bym napisała, byłoby dużym spoilerem. Nie jest to łatwa opowieść, ale przecież prawdziwe życie nie zawsze maluje się jasnych kolorach, bardzo często jest czarno-białe i ma słodko-gorzki smak. To piękna i urzekająca historia, w której nie znajdziecie dużej ilości lukru i słodyczy, częściej odbije się Wam jej gorzki smak. Kreacja bohaterów wyszła autorce bardzo dobrze. Hania, Kuba i Olly to postacie z krwi i kości, niezwykle wyraziste i charakterystyczne. Każdy z nich jest bardzo prawdziwy i posiada swoje wady, przywary, czy zalety. Na pewno polubiłam Kubę, mężczyznę, który na pozór był twardy jak głaz, jednak w duszy cierpiał od lat. Nigdy nie pogodził się ze stratą ukochanej i gdy po latach dostrzegł cień szansy na to, by ją odzyskać, od razu zaczął działać. Jeżeli chodzi o Hanię, to też ją polubiłam, ale myślę, że moja sympatia względem jej osoby została wywołana współczuciem, gdyż naprawdę jej życie w pewnym momencie zamieniło się w koszmar. No i został jeszcze Olly, facet, którego z chęcią zatłukłabym młotkiem. Jak możecie się domyślić, to bohater, którego znienawidziłam i myślę, że w Was wzbudzi podobne uczucia. „Mężczyzna z tuszem na dłoni” to książka pełna emocji, które bombardują czytelnika z każdej strony. To powieść nieprzewidywalna z wieloma zaskakującymi zwrotami akcji. W tej książce nic nie jest takie, jakie wydaje się na początku, a i bohaterowie z czasem pokazują swoje prawdziwe, nie zawsze przyjazne i miłe dla oka twarze. To niezwykle poruszająca historia o przyjaźni, miłości i przeznaczeniu, w której autorka pokazuje ludzkie wady i słabości. Jestem przekonana, że w tej książce każdy z Was znajdzie coś dla siebie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-05-2019 o godz 17:13 przez: Aneta Krajewska
Mężczyznę z tuszem na dłoni czytałam dwa razy. Jako wersję roboczą i jako wersję oficjalną. Dopingowałam autorkę, by nie podawała się i wydawała tę powieść. Dlaczego? Odpowiedź będzie bardzo prosta i może nieco banalna, ponieważ historia trójki przyjaciół jest prawdziwym dziełem sztuki. Fabuła książki osadzona została – jak mówi opis – w Anglii, ale także w Polsce. To właśnie w rodzimym polskim mieście na jaw wyjdą skrywane przez wiele lat sekrety, a na wyspie będziemy świadkami “błędu” jaki popełniła Hania kilka lat wcześniej. Bohaterowie – czołowa trójka – to po prostu majstersztyk. Autorka w ciekawy sposób wykreowała postacie, nadając im byt. Stworzyła świat realny, idealnie odwzorowany na rzeczywistości. Już w swojej debiutanckiej powieści “Miłość szeptem mówiona” urzekła mnie swoim stylem i barwnym językiem. Śmiem twierdzić, że Monika Joanna Cieluch bawi się słowem, a pisanie – choć doskonale wiem, że tak nie jest – przychodzi jej z lekkością. Czytając po prostu to się czuje. Każde zdanie jest wyważone i przemyślane. Historia spisana na kartach powieści jest jedną z najpiękniejszych, jakie do tej pory czytałam i dla mnie jako czytelnika oraz autorki z dwoma wydanymi książkami, Monika jest polskim odpowiednikiem Sparksa, o czym napisałam w rekomendacji. W “Mężczyzna z tuszem na dłoni” nie znalazłam nic, co by mnie drażniło lub podlegało wątpliwości. Według mnie całość jest spójna i logiczna, a przede wszystkim prawdziwa i właśnie ta prawdziwość jest w tej książce tak fantastyczna. Ta cecha wyróżnia powieść pośród innych. Emocje towarzyszyły mi niemal od początku, a postać Kuby bezceremonialnie skradła moje serce i niekiedy nie mogłam zrozumieć postępowania Hanki. Natomiast Olly, to bohater, którego nie polubiłam i modliłam się, by jak najszybciej zniknął z powierzchni literackiej ziemi. Oczywiście nie zabraknie tutaj złamanego serca. Autorka go nie oszczędzi, a czy poskłada na nowo, tego Wam niestety nie zdradzę. Jednak zapewnić mogę, że z całą pewnością “Mężczyzna z tuszem na dłoni” to wyjątkowa i nietuzinkowa opowieść o miłości, przyjaźni i walce, okraszona nieco humorem, łzami i perturbacjami życiowymi, a to wszystko w barwnej oprawie językowej, na najwyższym poziomie. “Mężczyzna z tuszem na dłoni” to kunszt literacki, jakiego brakuje dzisiaj na półkach w księgarniach. Szczerze polecam i mam ogromną nadzieję, że autorka odniesie sukces, bo jej pióro na to zasługuje. Samanta Louis, pisarka i autorka bloga lawendowaczytelnia.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-04-2019 o godz 22:15 przez: Anonim
Muszę przyznać, że byłam do niej sceptycznie nastawiona, ponieważ tytuł jakoś do mnie nie przemawiał. Jednak wszystko zmieniło się w momencie, w którym zaczęłam czytać. Od pierwszej strony bardzo mocno chwyciła mnie za serce i uścisk nie poluzował się do samego końca. Książka tak bardzo mnie wciągnęła, że pod koniec ominęłam kilka opisów, aby jak najszybciej dowiedzieć się jakie jest zakończenie. Myślę, że ta recenzja, o której nie zapomnicie. Autorka świetnie zbudowała napięcie, które wzrasta wraz z kolejną stroną. Ciągle coś się dzieję, więc nie ma czasu na nudę. Z dużym przejęciem czytałam o kolejnych losach głównych bohaterów. Mocno trzymałam za nich kciuki. Bardzo podoba mi się styl, którym autorka się posługuje. Uważam, że podczas czytania widać, kiedy ktoś piszę od serca. W tej właśnie książce to odnalazłam. Książka jest świetnie dopracowana, a także życiowa. Przynajmniej ja uważam, że przedstawiona sytuacja mogłaby wydarzyć się w codziennym życiu. Krótki opis Akcja książki toczy się na przestrzeni kilkunastu lat. Fabuła dotyczy pięknego, prawdziwego uczucia jakim jest miłość. Hanię i Jakuba połączyła niezwykła więź. Muszę napisać Wam, że nie jest to typowa miłość, o której można przeczytać w innych książkach. Książka Pani Moniki nawiązuje do tego, że czasami nie wystarczy tylko kochać, ponieważ życie rzuca nam różne kłody pod nogi. Niewyjaśnione sprawy, bądź zatajone informacje mogą zmienić życie, a jeden błąd przekreślić szanse na wspólną przyszłość. Książka udowadnia to, że nie wszystko jest takie, jakby mogło się wydawać i że czasami ufamy osobie, której nie powinniśmy. Reasumując Historia Hani i Jakuba na długo pozostanie w moim sercu. Nie wiem czy kiedykolwiek o niej zapomnę, ponieważ zakorzeniła się bardzo głęboko. Na pewno kiedyś jeszcze raz ją przeczytam. „Mężczyzna z tuszem na dłoni” jest jedną z tych książek, o których nie da się zapomnieć i zdecydowanie powinno się przeczytać. Podczas czytania wielokrotnie powstrzymywałam się od tego, aby się nie rozpłakać. Czy polecam? Zdecydowanie tak. Zresztą powyższa recenzja na to wskazuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-04-2019 o godz 13:19 przez: Ovieca
Pierwsze spotkanie z autorką i jestem zadowolona, na prawdę 🙂 Doskonale skonstruowana fabuła, po której widać, że nie są to tanie kluski z makiem, a dobrze napisana powieść o losach młodych ludzi za granicą, bo przecież czy taka sytuacja nie mogła zdarzyć się u nas w Polsce? Troje młodych ludzi za granicą. Jakub – który zrobił na mnie wrażenie lekkoducha i za wszelką cenę chciał odzyskać Hannę, Olly – twardo stopujący po ziemi, narzeczony Hanny, który tak bardzo ją kochał i Hania – kobieta, która udowodniła, że mimo przeciwności losu można osiągnąć wszystko czego się chce. Nie można też zapomnieć o małym Krzysiu, który 12 lat wcześniej wywrócił do góry nogami życie całej trójce. Słowo daję, że takie historie to nie jakieś tam tanie romansidła to kawał dobrej literatury. Nie spoileruje więcej, bo przecież to wy sami macie sięgnąć po tę książkę i sami musicie ją ocenić, ale zapewniam, że nie będziecie zawiedzeni 🙂 Pani Monika wpuściła nas w spokojną historię, na początku której zamieściła małą retrospekcje, by czarno na białym był wyłożony temat – od razu mogę wspomnieć, że już samo to wspomnienie zaleje nas emocjami jakich mało. Sama nie wiedziałam czy mam się złościć czy płakać, ale wyszło pół na pół. Dalej już mogło być tylko bardziej emocjonalnie. Język jest tak lekki, że nie wiadomo kiedy uciekają karty książki. Historia wciąga, a czas spędzony na czytaniu właśnie tej pozycji, w 100% nie jest czasem straconym 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-04-2019 o godz 11:07 przez: Anonim
Ksiażkę bardzo dobrze się czyta. Żadna inna książka nie wywołała u mnie tyle łez co ta. Czytając ją przenosiłam się w inny świat. Pełen miłości, bólu, łez, nienawiści. Ta historia pokazała mi jak bardzo cierpi człowiek, bez swojej połówki. I że pierwsza i prawdziwa miłość naprawdę istnieje. Losy Kuby i Hanii duzo mi dały do zrozumienia. Nie mogę się doczekać kolejnej części. Może w końcu będą ze sobą szczęśliwi
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-04-2019 o godz 12:58 przez: Malwina
Historia Hani i Jakuba tak bardzo zakorzeniła się w moim sercu, że zostanie w nim już na bardzo długo jak nie na zawsze. Już dawno żadna książka nie wywołała u mnie tak silnych emocji, jak ta. Podczas czytania łzy leciały mi strumieniami, a serce pękało niejednokrotnie. Bardzo gorąco wam ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Fetor. Tom 1
4.2/5
14,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Hulia. Nieidealni
3.9/5
30,31 zł
Megacena

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego