Lilie królowej. Wiedźmy. Tom 2 (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,06 zł

28,06 zł
44,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Drugi po "Siostrach" tom znakomitej sagi średniowiecznej Lucyny Olejniczak.

Nadejście roku 1392 dla Amalii i Mildy oznacza początek nowego życia. Od tej chwili byłe dwórki królowej muszą sobie radzić same. Osiemnastoletnia Litwinka trafia do krakowskiego Kazimierza, gdzie roi się od przestępców. Mimo że jest całkowicie samotna i zagubiona, nie rezygnuje z walki o odzyskanie dobrego imienia.
Tymczasem Amalia przybywa wraz ze swoim świeżo poślubionym mężem do jego zamku w Rożnowie. Ma nadzieję, że znajdzie tam nowy dom, jednak miejsce to staje się dla niej więzieniem.

W czasie gdy młode kobiety muszą walczyć o przetrwanie, brat Mildy, Varnas, wciąż poluje na mordercę swojej rodziny, Czerwonego Diabła. Lecz wkrótce z myśliwego sam staje się zwierzyną, która wpada w sidła.

Wygląda na to, że zarówno nad Amalią, jak i nad litewskim rodzeństwem zawisło fatum. Aby pokonać trudności, trzeba będzie teraz połączyć siły.
Ponieważ nie da się walczyć samotnie.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1336345726
Tytuł: Lilie królowej. Wiedźmy. Tom 2
Autor: Olejniczak Lucyna
Wydawnictwo: Prószyński Media
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 528
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-11-15
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 192 x 30 x 125
Indeks: 53349460
średnia 4,8
5
77
4
10
3
4
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
21 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
14-06-2023 o godz 13:41 przez: Małgorzata Dzięciołowska | Zweryfikowany zakup
To nowy cykl Lucyny Olejniczak. Zamówiłam już trzeci tom po zapowiedzi, że ma się ukazać pod koniec czerwca. Sądzę, że moździerz od Królowej Jadwigi połączy wszystkie cykle. Dobrze napisana historia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2023 o godz 08:41 przez: Tomasz | Zweryfikowany zakup
Ciąg dalszy losów Mildy i Amalii. W tle dwór królowej Jadwigi i jego intrygi. Wciągająca opowieść.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-04-2023 o godz 20:26 przez: andzia | Zweryfikowany zakup
Polecam, do przeczytania jednym tchem, niecierpliwie czekam na kolejny tom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-07-2023 o godz 23:31 przez: sylwia | Zweryfikowany zakup
Dalsze losy bohaterek wciągnęły mnie bez reszty.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-05-2023 o godz 07:19 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
Dobrze sie czyta, lekka lektura ale wciagajaca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-05-2023 o godz 08:12 przez: Agata | Zweryfikowany zakup
Wciąga od pierwszej strony. Agata
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-12-2022 o godz 09:37 przez: Ewa | Zweryfikowany zakup
Wciągające sagi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-04-2023 o godz 01:45 przez: Grażyna Tomczyk | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobra
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-07-2023 o godz 15:38 przez: Małgorzata Murańska | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-04-2024 o godz 17:55 przez: barbra | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-03-2024 o godz 20:22 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-11-2022 o godz 21:44 przez: NIEnaczytana
Wyobraź sobie, że siedzisz w kinie. Nagle gasną światła, a na wielkim ekranie pojawiają się kolejne kadry. Jeden po drugim. Jesteś oczarowany i z zachwytem patrzysz na namalowaną historię, która cię fascynuje. Której nie znasz, bo i epoka, w której toczy się akcja, nie jest często brana na tapet. Przenosisz się w czasie i niemal czujesz jak wykreowana rzeczywistość, osnuta na kanwie prawdziwych wydarzeń, wciąg cię bez reszty. Z wypiekami na twarzy śledzisz losy bohaterów. Drżysz o ich bezpieczeństwo, bo zdaje się, że nad ich głowami zgromadziły się czarne chmury. Jesteś zdumiony, patrząc na „lilie”, które tak bardzo dojrzały. Które rozwinęły się i zachwycają nie tyle urodą, ile hartem ducha. To nie są już zagubione dwórki królowej. To odważne kobiety, które rozdzielone, wciąż próbują przetrwać. A teraz muszą zmierzyć się ze złem, które je otacza. Z ludźmi, którzy będą próbowali skrzywdzić je i osoby, za które stały się odpowiedzialne… Ależ to była niesamowita powieść! Po fenomenalnym tomie pierwszym przyszedł czas na kontynuację losów ukochanych bohaterek, które wyszły spod pióra Lucyny Olejniczak. Czułam się zupełnie tak, jakbym znów przeniosła się w czasie. Stałam się elementem „scenografii”, która oddaje niezwykle drobiazgowo średniowieczną rzeczywistość. Bowiem autorka niczym wytrawny malarz, kreśli kolejne kadry, dając czytelnikowi możliwość zwizualizowania sobie w głowie poszczególnych scen i wydarzeń, które w tomie drugim nabierają tempa, sprawiając, że nie sposób się od niego oderwać. Nawet teraz, kiedy piszę tę opinię, czuję wypieki emocji na twarzy, bowiem Lucyna Olejniczak zaserwowała nam wspaniałą opowieść, której bohaterkami są lilie. Kobiety, które mają za sobą trudną przeszłość, ale i przyszłość, jaką zgotował im los w osobie autorki, nie jawi się w świetlanych barwach. I wiecie co – jakkolwiek to zabrzmi, byłam z nich dumna. Z tego, jak zmagają się z codziennością, mimo wciąż żywego poczucia niesprawiedliwości, jaka je spotkała. A także dobrych wspomnień, które skrzętnie skrywają na dnie serca, jako najcenniejsze skarby. Stare przysłowie mówi, że Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy, czy zatem i w przypadku Mildy i Amalii karta się odwróci? Jak to u Lucyny Olejniczak bywa, także i w przypadku tej powieści, nie sposób nie skłonić się nisko przed autorką za doskonały i szczegółowy research historyczny. Nie mogłam wyjść z zachwytu nad przedstawionym tłem wydarzeń, opisami strojów czy obyczajów. Sposób, w jaki wplata ona smaczki związane ze średniowiecznymi realiami w fikcyjną opowieść, sprawia, że ta epoka ożywa na kartach książki i staje się trójwymiarowa. Zupełnie tak, jakbyśmy oto, przewracając pierwszą stronę, wchodzili do zupełnie innego świata. „Lilie królowej” to saga, w której autorka pokazała niezwykłą siłę kobiet. O tyle niezwykłą, że w czasach, w których toczy się akcja jej powieści, nasza płeć niewiele miała do powiedzenia w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Chyba że tym kobiecym głosem byłby ten należący do samej królowej. I tutaj dotykamy kolejnej ważnej kwestii, jaką jest wprowadzenie do całej historii prawdziwych postaci, które nadają jej niewątpliwego kolorytu oraz realnego wymiaru. Podsumowując: „Lilie królowej. Wiedźmy” to porywająca, napisana z rozmachem i dbałością o szczegóły powieść, która stanowi doskonale namalowany obraz średniowiecznej rzeczywistości. Wielka polityka i zdrada, miłość i przyjaźń, wiara i okrutne praktyki inkwizycji – to i o wiele więcej znajdziecie, sięgając po nową książkę Lucyny Olejniczak. To opowieść o kobietach, które nie miały zbyt wielu praw w czasach, w których żyły. Tymczasem autorka pozwoliła im na uzewnętrznienie swoich myśli i uczuć. Czytelnik ma okazję poznać niezwykle silne niewiasty, których mądrość, dobroć, a przede wszystkim odwaga z pewnością byłyby bezcenne, gdyby tylko ktoś zechciał wówczas spojrzeć na nie, jak na kogoś, kto może znaczyć więcej niż tylko atrakcyjna, ale bezwolna ozdoba u boku mężczyzny. A do tego to tajemnicze zakończenie… Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy! 
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-07-2023 o godz 18:40 przez: książki Haliny
„Lilie królowej. Wiedźmy” to wspaniała kontynuacja losów dwóch dzielnych przyjaciółek Amalii i Mildy, dwórek królowej Jadwigi nazywanych przez nią Liliami. Dziewczyny fałszywie oskarżone przez ochmistrzynię zostały wypędzone z dworu. Królowa, mimo swojej pozycji, nie mając innego wyjścia, musiała się na to zgodzić, by uratować im życie. Milda została wypędzona niemal na ulicę i od tej pory musi radzić sobie sama, by zarobić na życie, a Amalię wydano za mąż za wdowca, rycerza Zbigniewa. Królowa wybroniła swoje lilie, na tyle, jak dalece pozwoliła jej na to pozycja, ale nie o takiej przyszłości dziewczyny marzyły. Dziewczyny, zanim się rozstały, przyrzekły sobie wzajemną pomoc i siostrzaną miłość na zawsze. Królowa zapewniła Amalię, że nie pozwoli, by Mildzie stała się krzywda, a jej ukochanego Szymka wyśle do Italii na studia. Amalia poczuła, że właśnie jej wolność i młodość odpływają w niebyt, Milda natomiast będzie musiała bardzo szybko przywyknąć do nowej sytuacji, Szymek zaś dzięki protekcji królowej wyjeżdża na studia do słonecznej Italii. Kazimierz, do którego Milda musiała się udać, zdaje się jej miejscem pełnym przestępców, czuje się tu opuszczona i zupełnie osamotniona. Varnas, Amalia i Milda, ta trójka wkrótce znajdzie się w nie lada tarapatach. Varnas we Wilnie dowodzi wojskami, które mężnie bronią się przed Krzyżakami. Dzielny i ceniony przez króla wojownik ulega jednak zaślepieniu zemstą na człowieku, który wymordował mu rodzinę i daje się wciągnąć w pułapkę i wpada w ręce Krzyżaków, stając się ich jeńcem. Amalia zamiast panią czuje się w zamku Rożnów jak więzień. Wie już, że jej mąż to człowiek, którego natura pozostawia wiele do życzenia, a okoliczności śmierci jego poprzedniej żony są dość niejasne i nikt na ten temat nie chce z nią rozmawiać. Milda, żyjąca wśród złodziei, wcale nie jest bezpieczna, bo ręce ochmistrzyni są długie i wciąż próbuje zaszkodzić znienawidzonej przez siebie dziewczynie. Jestem pod ogromnym wrażeniem umiejętności pisarskich autorki. Lucyna Olejniczak dla mnie jest mistrzynią w opisywaniu zwyczajów, strojów, potraw i pomieszczeń, a dodatkowo znakomicie potrafi oddać emocje bohaterów. Autorka wnikliwie opisuje życie w ówczesnego Krakowa, procedury inkwizycyjne, wspomina o istnieniu krakowskiej gminy żydowskiej, która ratuje Mildę przed wpadnięciem w ręce inkwizycji. Znalazło się też miejsce na wspomnienie o knowaniach przeciwko Jagielle środowisk prokrzyżackich - Zygmunta Luksemburczyka, urażonego z powodu utraty Rusi Halickiej i księcia Władysława Opolczyka, który zamierzał sprzedać Zakonowi należącą do niego ziemię dobrzyńską. Ich knowania miały na celu zrzucenie z tronu Jagiełły i rozbioru ziem polskich należących do Korony. W zniweczeniu tych planów pomaga Varnas, który przypadkiem wchodzi w posiadanie zdradzieckich pism i w ten sposób udaje mu się odkupić swoje winy w oczach króla, gdy zawiódł go jako dowódca. Autorka umiejętnie stopniuje napięcie. Po chwilach spokojnej narracji, gdy akcja toczy się w Krakowie, nagle nabiera gwałtownego tempa, gdy dotyczy losów Amalii. Amalia dotąd łudziła się, że jej mąż prostacki brutal, przy niej wysubtelnieje, nie przypuszczała nawet, jak bardzo ten człowiek jest szalony, nie zdawała sobie sprawy, że jest rozbójnikiem i zwykłym mordercą. Gdy Zbigniew zamyka ją w komnacie, ludziom wmawia, że jego żona oszalała i musi ją izolować. Nikt tego nie kwestionuje i nie poddaje w wątpliwość słów pana, bo każdy, kto ma odrobinę władzy może bezczelnie kłamać. Ludzie z wioski bardzo szybko zapomnieli o tym, co dla nich zrobiła i w ogóle nie interesują się jej losem. Jedynie Milda widzi i czuje, że jej przyjaciółka potrzebuje pomocy. Zakochałam się w tej sadze na dobre. Kolejny raz, ta niesamowita powieść, przeniosła mnie w czasie i kolejny raz czytałam ją z wypiekami na twarzy. Chłonęłam atmosferę tamtych czasów całą sobą i przeżywałam wraz z bohaterami ich niecodzienne przygody. Autorka za pomocą słów namalowała specyficzny obraz średniowiecznej Polski. Zrobiła to tak perfekcyjnie, że chwilami wydawało mi się, iż przebywam pomiędzy bohaterami, przyglądając się ich życiu, przeżywając wszystko, to co oni. Całości dopełniają wspaniałe dialogi i cudownie wykreowani bohaterowie. Genialnie skonstruowana fabuła z zaskakującymi zwrotami akcji, nie pozwalała odłożyć książki ani na chwilę. „Lilie królowej. Wiedźmy” to kolejna moja niesamowita podróż do przeszłości, w którą zabrała mnie autorka. Doskonale odwzorowane tło historyczne, wyjątkowy styl, opisy, barwne historie bohaterów, to wszystko sprawia, że książkę czyta się jednym tchem, a fabuła tej powieści wciąga tak bardzo, że wszystko wokół nie ma znaczenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2022 o godz 17:29 przez: Lukrecja84
"Wiedźmy" to drugi tom z cyklu "Lilie królowej saga średniowieczna". Poznajemy dalsze losy czterech bohaterów: królowej Jadwigi, Amalii, Mildy i jej brata Varnasa. Bardzo dużo się tutaj dzieje. Dosłownie trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Życie tych czterech osób będzie zagrożone. Dlaczego? Czy Jadwiga dobrego męża wybrała dla swojej byłej dwórki Amalii? Przekonacie się, poznając jej życie, które obecnie wiedzie na zamku w Rożnowie. Powiem jedno, warto przyjrzeć się z bliska Zbigniewowi. On coś ukrywa. Czyżby miał swoje za uszami? Co się stało z jego pierwszą żoną? Milda wcale lepiej nie trafiła. Znalazła się w Kazimierzu. Tutaj przyszło jej żyć. Niestety również tutaj roi się od przestępców. Czy nasza była dwórka poradzi sobie w zaistniałej sytuacji? Czy uda jej się odzyskać dobre imię? Najbardziej było mi żal Varnasa. Przeczytajcie jego historię. Warto. Chłopak w swoim życiu dużo przeszedł i jeszcze więcej przeżyje. Czy po rozłące z siostrą jeszcze kiedyś ją zobaczy? Czy znowu będą razem? Wracając do królowej Jadwigi, zadaje sobie pytanie: czy ona tak naprawdę jest szczęśliwa? Zastanawia mnie jedno, dlaczego nie uwierzyła swoim przyjaciółką i jednocześnie dwórką? Dlaczego skazała ich na taki los? Jak wiecie na dworach i zamkach lubią przebywać szpiedzy. A co oni robią? Knują, puszczają fałszywe plotki i robią wszystko, żeby obalić rządzących. Tak też jest i w tej historii. Jestem ciekawa, czy odkryjecie, kto tu tak naprawdę mąci? Powieść "Wiedźmy" pochłonęłam w ciągu jednego dnia. Bardzo zżyłam się z jej bohaterami. Od pierwszej chwili przeniosłam się do XIV wieku. Oczyma wyobraźni widziałam piękne zamki. Widziałam również ludzi, którzy nie powinni się urodzić. Kilka postaci dosłownie mnie przerażało. Zakończenie mnie zmroziło. Myślałam, że to całkiem inaczej się potoczy. Jednak autorka w ten sposób dała mi do myślenia, że za jakiś czas będziemy mogli przeczytać kolejny tom wspaniałej sagi. Tej książki się nie czyta, przez nią się płynie. Wyobraźnia intensywnie działa. W swojej głowie możemy zobaczyć całą opisaną historię. To jest piękne. Uwielbiam twórczość Lucyny Olejniczak. Autorka pisze od serca i to czuć w każdy słowie. Dialogi są dobrze dopracowane. Bohaterowie cudowni. Idealna fabuła. Akcja, która nie pozwala oddychać i ten finał, który wyciska z człowieka morze łez. Pytanie tylko, czy to są łzy szczęścia, czy smutku. O tym przekonacie się sami, czytając najnowszą powieść Lucyny Olejniczak "Wiedźmy". Autorka zapewniła nam mnóstwo emocji. Dziękuję, że po raz drugi mogłam uczestniczyć w życiu: Jadwigi, Amalii, Mildy i Varnasa. Z całego serca polecam powieści Lucyny Olejniczak "Wiedźmy" oraz pierwszą część "Siostry", mommy_and_books. Ps. Na uwagę zasługują również okładki obu książek. To prawdziwe perełki. Warto mieć je w swojej kolekcji. Idealnie nadają się na prezent.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-11-2022 o godz 17:29 przez: Gabriela
Macie takie książki, na których kontynuacje czekacie z ogromnym zaciekawieniem, jak i lekką niecierpliwością, spowodowaną chęcią zanurzenia się w świecie kreowanym przez danego autora? W tym roku zdarzyło mi się właśnie z takimi uczuciami wypatrywać kolejnych części kilku książek. Jednak chyba najbardziej czekałam na drugi tom sagi średniowiecznej autorstwa Lucyny Olejniczak- „Lilie Królowej”. „Siostry” mnie zachwyciły, zaczarowały, a autorka swoim talentem pisarskim sprawiła, że pochłonęłam „Wiedźmy” w dniu premiery. Amalia i Milda, która nie potrafi przyzwyczaić się do swojego chrześcijańskiego imienia Anna, dorastają i muszą się zmierzyć z intrygami, zazdrością,czy nienawiścią, które panują na królewskim dworze. Rok 1392 jest dla nich zakończeniem pewnej stabilizacji. Zmuszone opuścić dwór, przyjaciółki rozdzielają się. Milda trafia na krakowski Kazimierz, do domu praczki, która wiedzie podwójne życie. Przez jej dom przechodzą tłumy krakowskich rzezimieszków, także dziewczyna nie czuje się bezpiecznie. Jest samotna i nieszczęśliwa, nie poddaje się jednak i postanawia zawalczyć o swoje dobre imię. Amalia zostaje wydana za mąż za Zbigniewa z Rożnowa. Ten utytułowany rycerz okazuje się brutalem i szaleńcem, a jego zamek staje się dla Amalii prawdziwym więzieniem, młoda kobieta nie ma jednak zamiaru tak łatwo się poddawać. Brat Mildy, Varnas, wciąż bezskutecznie ściga Krzyżaka odpowiedzialnego za śmierć ich rodziny. Opętany chęcią zemsty, wpada w pułapkę, z której ciężko będzie wyjść z życiem. Nad Amalią i litewskim rodzeństwem pojawiają się czarne chmury, czy więź, która połączyła młodych ludzi w dzieciństwie wystarczy, by zawalczyć ze złym losem? Ta niesamowicie intrygująca opowieść wciąga bez reszty. Autorka rewelacyjnie wykorzystuje historię, czy znane osobowości, jako tło do stworzonej przez siebie akcji. Barwie opisuje średniowieczne życie, czy codzienną walkę o przetrwanie, niezależnie od przynależności społecznej. Jej bohaterki są inteligentne, barwne, nie boją się ryzykować w imię swoich zasad, a przyjaźń jest dla nich silnym motywatorem do działania i do walki o lepszy los. Pani Lucyna Olejniczak stworzyła przepiękną sagę, osadzoną na tle ważnych wydarzeń historycznych, w czasach trudnych dla każdej kobiety. Dlatego nie sposób się od niej oderwać. Do tego rewelacyjnie wplata ona w całość wątki kryminalne, czy romantyczne, więc każdy czytelnik znajdzie w „Liliach królowej” coś tylko dla siebie. A mnie pozostaje wyczekiwać na część kolejną, bo jak zwykle, tak intrygujące zakończenie, wymaga pewnego wyjaśnienia…..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-11-2022 o godz 09:48 przez: Tomasz Kosik
„Lilie Królowej. Wiedźmy” to druga część „Sagi średniowiecznej”. Lucyna Olejniczak ponownie zabiera nas do dworskiego świata, gdzie sieć intryg i rozgrywek jest nieodłącznym elementem życia bohaterów tej serii. Serii, która budzi moje ogromne zainteresowanie. Po przeczytaniu pierwszej części pt. „Lilie Królowej. Siostry” z utęsknieniem czekałem na kolejne spotkanie z Amalią, Mildą i Varnasem. Najnowsza powieść Lucyny Olejniczak to niezwykła historia o przyjaźni, o woli walki. Amalia i Milda wspierają się w walce o swoje lepsze życie. A w świecie ogarniętym intrygami nie jest to łatwe. To, co dodaje im sił, to przyjaźń i solidarność w działaniu. Milda w wieku osiemnastu lat trafia do krakowskiego Kazimierza. Nie może czuć się tutaj bezpiecznie. Osamotniona i zagubiona, nie poddaje się w walce o przywrócenie swojego dobrego imienia. Jaką drogę będzie musiała przejść, aby jej się to udało? Na pewno nie będzie łatwo. Z kolei Amalia wraz ze swoim mężem przybywa do zamku w Rożnowie. Czy w nowym miejscu będzie mogła w pełni czerpać z uroków życia? Niestety jak się okazuje „nowy dom”, jest dla niej więzieniem. Czy zdoła zawalczyć o swoje dobre imię, o przetrwanie? Na kartach tej powieści poznamy również historię Varnasa – brata Mildy, który pragnie schwytać mordercę rodziny. Czy zdoła dopaść Czerwonego Diabła? Niestety sam wpada w sidła. Wiele pytań krąży w głowie podczas lektury książki „Lilie Królowej. Wiedźmy”. Poszukiwanie odpowiedzi jest prawdziwą czytelniczą ucztą. Nie da się ukryć, że najnowsza powieść Lucyny Olejniczak jest wyjątkową historią. Klimat średniowiecza otacza nas na każdej ze stron. To książka, która zachwyci miłośników powieści historycznych. Autorka doskonale oddaje klimat średniowiecza. Dzięki czemu możemy przenieść się do przeszłości, do XIV wieku, a podróż ta będzie niezapomnianą przygodą. Wyjątkowy styl, opisy, historie bohaterów wciągają tak bardzo, że wszystko inne nie ma znaczenia, tylko lektura tej książki. Lucyna Olejniczak ponownie dowiodła, że potrafi maksymalnie zaciekawić czytelnika – historią, bohaterami i niezwykłym klimatem. Saga średniowieczna to bez wątpienia taka pozycja na wydawniczym rynku, która zdobędzie serca wielu czytelników. Serca i uznanie. Dlatego też tę, jak i wcześniejszą część serii umieszczam na półce NIK – Najlepszych Interesujących Książek. I z niecierpliwością wyczekuję trzeciej części… zostawiając na tym regale również miejsce dla niej. Zdecydowanie polecam. Książka „Lilie Królowej. Wiedźmy” ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-12-2022 o godz 20:54 przez: z ksiazka w plecaku
Po raz drugi autorka zabiera nas do czasów średniowiecznych. Do czasów gdy na tronie polskim zasiada król Jagieło i królowa Jadwiga. W tej części jednak pani Lucyna skupiła się bardziej na dwórkach, Amelii i Mildzie. Pierwsza z nich poślubiła Zbyszka i wraz z nim przebywa teraz jego zamku w Rożnowie. Miała nadzieję, że znalazła nowy dom i zaczyna nowe życie. Szybko jednak okazało się, że Zbyszek nie jest takim mężczyzną, za jakiego go miała. Był gwałtowny i nie lubił gdy kobieta wyrażała swoje zdanie. Gdy urodziła córkę czuła się bardzo samotna, a miejsce, które miało być jej domem, stało się więzieniem. Osiemnastoletnia Litwinka, Milda po zdarzeniach jakie miały miejsce pod koniec pierwszego tomu, trafia do krakowskiego Kazimierze. Życie tam nie było łatwe dla niej. Czuła się samotna i zagubiona. Pomimo jednak młodego wieku, nie poddawała się i walczyła o swoje. Autorka wspomina również o Szymonie i o bracie Mildy Varnasie. Obie te męskie postacie bardzo polubiłam w pierwszej części i cieszę się, że nie zostały pominięte w tym tomie. Pierwsza z ich wyjechała na studia, druga walczy z Krzyżakami. Świetnie również została tutaj przedstawiona postać samej królowej Jadwigi. Jej dylematy i decyzje jakie musi podjąć dla dobra królestwa. Saga Średniowieczna, nie jest pierwszym cyklem jaki przeczytałam pani Lucyny. Wcześniej pochłaniałam „Kobiety z ulicy Grodzkiej”. Obie sagi osadzone w mieście, które bardzo dobrze znam i kocham. Autorka doskonale odzwierciedliła klimat średniowiecznego Krakowa, Kazimierza i okolicznych ziem. Bohaterowie zastali bardzo dobrze wykreowani. Oddają ducha tamtej epoki. W pierwszej części uwielbiałam postać Jadwigi, w tym Amelii. Bardzo ją polubiłam za to, że potrafiła zadbać o swoich poddanych, gdy jej męża nie było w zamku. Była odważna i silna. I chociaż żyła w czasach ciężkich dla kobiet, nie poddawała się. Chociaż książka ma ponad 500 stron, czyta się ją bardzo szybko. Akcja wciąga od pierwszych stron, a styl pisania autorki, sprawia, że czujemy, jakbyśmy stali na dworze w Krakowie i uczestniczyli w opisanych wydarzeniach. Pani Lucyna potrafi porwać nas w czasy średniowieczne i nie wypuści z nich, aż nie poznamy zakończenia. Jeśli jesteś fanem powieści osadzonych w czasach, które już dawno nie istnieją i są zupełnie inne niż dzisiaj, to bardzo polecam „Lilie królowej”. Ja już nie mogę doczekać się kontynuacji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-12-2022 o godz 17:22 przez: Anna Grzebalska
Rok 1392 jest dla Amalii i Mildy początkiem wielkich zmian. Młoda Litwinka musi przenieść się na krakowski Kazimierz, gdzie roi się od przestępców. Pomimo wielu trudności stara się oczyścić dobre imię. W międzyczasie Amalia zamieszkuje w zamku swojego świeżo poślubionego małżonka. Z początku myśli, że uda jej się poprawnie ułożyć z nim relacje. Jednak po pewnym czasie odkrywa, że to despota. Wydaje się, że nad dziewczętami zawisło fatum. Czy Milda i Amalia poradzą sobie z przeciwnościami losu? Czasami czytelnik weźmie do ręki jakąś książkę i przepadnie przy jej czytaniu bez reszty. Nie zwraca się uwagi na upływ czasu. Nie ważne jest miejsce, w której ją czyta, bo każde miejsce przy dobrej lekturze jest idealnym wyborem. Czytający może wiele poświęcić by móc bez przeszkód śledzić losy poznanych bohaterów. Tak właśnie miałam z Lilie królowej .Wiedźmy. Ta książka wciągnęła mnie bez reszty. Z przejęciem i pewnym niepokojem śledziłam zawiłe losy Mildy i Amalii. Dwie młode kobiety nie miały lekkiego życia. Niesłusznie oskarżone poniosły niezasłużoną karę. Naprawdę było mi ich szczerze żal. Obie musiały odnaleźć się w nowym miejscu a to był niczym skok na głęboką wodę. Lilie królowej .Wiedźmy to barwna saga, która przenosi nas do średniowiecznego Krakowa. Autorka w plastyczny i drobiazgowy sposób odmalowała społeczeństwa czasów Jagiełły i Jadwigi. W książce zostały pokazane radości i bolączki, z jakimi zmagali się ludzie tamtych niewdzięcznych czasów. Jak w każdej epoce znaleźli się tam ludzie dobrzy i źli, bo jak na ironię zmieniają się epoki, ale emocje i dążenia ludzkie są wciąż takie same. W przypadku tej książki ofiarami negatywnych ludzkich emocji stały się główne bohaterki. To jasno pokazuje, że zwykłe pomówienie potrafi zniszczyć ludzkie życie. Nie sposób nie polubić tejże książki. Chociaż ma ponad pięćset stron czyta się ją błyskawicznie. A zakończenie… Zakończenie książki Lilie królowej. Wiedźmy sprawiło, że nie mogę doczekać się kolejnej części sagi. Coś mi się zdaje, że czeka nas jeszcze sporo emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-01-2023 o godz 12:56 przez: Anonim
"Lilie królowej. Wiedźmy" Lucyny Olejniczak to drugi tom Sagi średniowiecznej, a jednocześnie to książka, która dotarła do mnie po wielu perypetiach. Ale najważniejsze, że dotarła, bo bardzo chciałam ją przeczytać. Pierwszy tom tej sagi bardzo mnie wciągnął i byłam ciekawa co też słychać u bohaterów, jak potoczyły się ich dalsze losy i jakie trudności przyszło im pokonywać. Jadwiga, Milda, Amalia....trzy rówieśniczki ale każdej z nich życie przygotowało inną ścieżkę. Jadwiga, królowa, która mimo młodego wieku wiele niosła na swoich barkach. Amalia to córka bogatej rodziny, towarzyszka młodych lat królowej i Milda, Litwinka, której prawie cała rodzina została wymordowana. Wiele je dzieli ale jedno łączy....niezwykły hart ducha i siła przetrwania. Teraz jednak zostają rozdzielone i każda na własny rachunek musi mierzyć się ze swoimi problemami. Czy uda im się je pokonać, czy będę jeszcze miały okazję się spotkać, co szykuje im los? Sprawdźcie sami. Jestem zachwycona tą historią. Autorka tak pięknie snuje swoją opowieść, że czytając wręcz przeniosłam się do XIII wieku i razem z bohaterkami przeżywałam napotykane przez nie trudności i zawirowania. Polubiłam je wszystkie, choć moją faworytką jest Milda, dziewczyna, która miała niezwykłą siłę charakteru i wolę przetrwania, oraz zdolności. Kibicowałam jej i kibicuję dalej, bo jestem pewna, że autorka jeszcze ją doświadczy. To niezwykle obrazowa historia. Lucyna Olejniczak namalowała słowami obrazy, które wyświetlają się przed oczyma podczas czytania. Jestem zachwycona jej piórem i z niecierpliwością czekam na kolejny tom tej sagi. Ileż tu się dzieje, są intrygi i knowania, jest nienawiść, zawiść ale też przyjaźń, miłość, siła i wola walki. Czytałam z wielkim zainteresowaniem przewracając strona za stroną by dowiedzieć się co dalej. I jest też magia, która szczególnie w XIII wieku może być niebezpieczna dla osoby, która ją uprawia. Zaciekawiłam Was? To szybko po nią sięgnijcie. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-01-2023 o godz 10:58 przez: Klaudia
, Nie bój się, nieszczęścia przemijają. Mówi się u nas, że jest czas próby czyli zaćmienia Boga. To jak zaćmienie słońca. Gdyby się nie wiedziało, że słońce istnieje dalej i wcale nie zniknęło, wypadałoby czekać tylko na to, aż ziemia zamarznie. Podobnie z Bogiem - jeśli myślisz, że gdzieś odszedł i pozostawił nasz świat, bezcelowa jest wiara i zwracanie się ku Niemu. Lecz On, tak jak słońce, wciąż przecież jest. Po prostu Jego oblicze czasami jest zakryte". W takiej właśnie sytuacji znalazły się Milda i Amalia na skutek intrygi uknutej przez zawistną Krystynę, zmuszone zostały opuścić Wawel i swoją umiłowaną królową Jadwigę. Amalia została wydana za mąż i zamieszkała w zamku w Rożnowie. Niestety jej małżonek Zbigniew nie należy do ludzi delikatnych i spokojnych a historia śmierci jej poprzedniej żony owiana jest mroczną tajemnicą. Amalia musi na nowo poukładać swoje życie i dostosować do panujących na zamku zwyczajów, co niestety nie jest łatwe. Milda natomiast znalazła schronienie na krakowskim Kazimierzu. Co prawda przywykła do ciężkiej, fizycznej pracy ale musi mierzyć z ostracyzmem i wrogością, wszak okrzyknięto ją ,,litewską wiedźmą". Dzięki swojej determinacji, sprytowi i wrodzonej intuicji udaje jej się unikać niebezpieczeństwa. Książkę przeczytałam jednym tchem. Wartka akcja, barwne postacie i doskonale odwzorowane tło historyczne nie pozwalają na nudę. Autorka w fascynujący sposób nakreśliła życie ówczesnych mieszkańców Krakowa i rożnowskiego zamku. Z niecierpliwością przyjdzie mi teraz czekać na kolejny tom przygód Amalii, Mildy i królowej Jadwigi. Jeśli tak jak ja jesteście fanami takich historii, serdecznie zachęcam do przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Olejniczak Lucyna

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Agencja
0/5
29,39 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Eksponat
4.6/5
30,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Z tej strony Sam
4.1/5
27,68 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zbawca
4.7/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Outsider
4.7/5
38,65 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pierwsza książka mojego dziecka Opracowanie zbiorowe
4.7/5
23,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Myszy i ludzie
4.6/5
25,68 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wilcze dzieci
4.6/5
27,49 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego