Gra w kapsle (okładka  miękka, wyd. 02.2008)

Przeczytałam tę ironiczną, pełną humoru książkę, przywołując wspomnienia. Nasze pokolenie czytało Świat Młodych, wisiało na trzepaku, stało w kolejkach i żyje! Polityka toczyła się obok nas. Autorka subtelnie podkreśla naiwność dziecka, jakim wtedy była. Dobrze jest wspominać – z sentymentem, rozbawieniem – czekanie na upragnionego Fiata 126p, farbowanie tenisówek, wczasy w FWP. K.Weiss sygnalizuje, że należy pamiętać te zamierzchłe czasy, żeby docenić życie w demokratycznej Polsce, żeby podsycać radość, że jest inaczej. Jednak zauważa się gorzki, pełen rozczarowania obraz IV RP. Nasze pokolenie dorosło, straciło naiwność – kłótnie polityków, koszmarnie przeprowadzona lustracja powodują u dzieci PRL-u zupełnie świadome żachnięcie – nie chcemy być kapslami, którymi ktoś gra! Autorka chce powiedzieć, że od nas wiele zależy, że nie należy psuć tego, co przyniósł 1989 rok. Polecam tę książkę, mojemu pokoleniu i naszym dzieciom – dla wspomnień, dla wiedzy, dla budzenia świadomości.