Eleanor & Grey (okładka  miękka, wyd. 01.2020)

Ona książkoholiczka a on playboy w liceum. Przyjaźń i wsparcie które sobie okazują zaprocentuje w późniejszym życiu. "(...)nie można poganiać szczęścia, które przyjdzie gdy będzie gotowe " ot taka zasada ale jakże prawdziwa. Miłość która nie miała się wydarzyć ale się wydarzyła. Pełna determinacji opowieść o tesknocie po stracie bliskiej osoby. "Byłam wdzięczna za wspomnienia i to, w jaki sposób podtrzymywały mnie w najmroczniejszych momentach mojego życia, gdy chciałam zatonąć." Podsumowując pozycja OBOWIĄZKOWA!!!

Piękna książka warta uwagi, nieoczywista, porusza bardzo ważny temat ponadczasowej miłości i więzi przyjaźni którą jest w życiu najważniejsza. Polecam - chwyci za serce.

Pierwsza część taka sobie, ale druga przejmująca i piękna. Polecam,

Ciekawe książka. Wciągająca cię od pierwszych stron. Polecam

Piękna książka jak wszystkie tej autorki. Wyciskacz łez

Najpiękniejsza książka jaka czytałam, kocham

Piękna historia! Polecam!

Polecam

Nie trzeba chyba nikomu przedstawiać Brittainy C. Cherry. To autorka, która jak nikt potrafi grać na emocjach a jej historie zapadają głęboko w serce. „Eleanor & Grey” to kolejna powieść, która to potwierdza. Doprowadziła mnie do łez wzruszenia oraz udowodniła, że miłość jest wielowymiarowa i ponadczasowa. Ta książka to mój nowy nr.1 tej autorki. Eleanor, kiedy była nastolatką musiała zmierzyć się z koszmarem. Jej najukochańsza mama miała raka i z dnia na dzień przegrywała z nim walkę. W tym trudnym czasie poznała Greysona Easta, wyjątkowego chłopaka, który w jej smutne życie wprowadził okruchy szczęścia. Grey sprawił, że młoda dziewczyna prawie zapomniała o tym, że jej mama umiera. Przy nim strach ją opuszczał i potrafiła się uśmiechnąć. Czy byli parą? Trudno powiedzieć. „Ona to ona, ja to ja, my to my.” To, co było między Eleanor i Greyem nie potrzebowało definicji. Było piękne i prawdziwe. Jednak, kiedy mama Elenor zaczyna naprawdę odchodzić, rodzina postanawia przeprowadzić się, aby kobieta swoje ostatnie dni spędziła w jakimś pięknym miejscu, blisko wody. Przeprowadzka zmusza Eleanor i Greya do rozstania. Młodzi ludzie w natłoku obowiązków, z dala od siebie, powolutku zaczynają o sobie zapominać. Po latach, jako dorośli ludzie spotykają się, ale nie są już tymi samymi osobami. A przynajmniej Greyson nie jest już tym beztroskim i optymistycznym chłopakiem. Teraz jest pogrążonym w żałobie mężczyzną, który samotnie wychowuje dwie córeczki. Teraz jest mężczyzną, który nosi w sobie niewyobrażalny ból i poczucie winy. Czy jest gotowy na to, aby Eleanor kolejny raz pojawiła się w jego życiu? Czy jest gotowy na jej przyjaźń? „Eleanor & Grey” to bolesna a zarazem piękna i optymistyczna historia. Udowadnia, że miłość ma wiele barw. Pokazuje, że ból to nie słabość, bo przecież trzeba być niewyobrażalnie silnym, aby go w sobie nosić a jednak być szczęśliwym. Brittainy C. Cherry napisała książkę wyjątkową, nieprzewidywalną i pełną nadziei. Autorka wykreowała bohaterów, których kocha się już od pierwszych stron. Są idealni! Idealni w swoich marzeniach, radościach, smutku i problemach. Powiem wprost… pokochałam tę historię i mam nadzieję, że prędzej czy później trafi ona w Wasze ręce i poczujecie jej wyjątkową magię. Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow

Najnowsza książka Brittainy C.Cherry "Eleanor&Grey" to połączenie lekkiego romansu z obyczajówką. Patrząc na okładkę można by pomyśleć, że znajdziemy w niej mocno cukierkową historię. Jest to jednak słodko gorzka opowieść. Los nie oszczędzał głównych bohaterów, oboje stracili w swoimi życiu kogoś bardzo bliskiego i oboje musieli zmierzyć się z wielkim bólem i pustką, która po tej osobie pozostała. Główna bohaterka, tytułowa Eleanor jest typem samotniczki, unika rówieśników i stara się trzymać na uboczu. Pewnego dnia na licealnej domówce, na którą niechętnie wybrała się razem z kuzynką, poznaje Greysona Easta - najpopularniejszego i najbardziej lubianego chłopaka w szkole. I mimo, że Greyson mógłby mieć dosłownie każdą dziewczynę, zaczyna interesować się właśnie cichą Elli - dziewczyną która uwielbia nosić swetry z ważkami i kocha sagę o Harrym Potterze. ;) Między tą dwójką rodzi się uczucie, a Greyson okazuje się miłym, uroczym chłopakiem i bardzo wspiera bohaterkę, kiedy dowiaduje się, że jej matka choruje na raka. Jednak kiedy jedno z nich musi wyjechać ich kontakt z czasem się urywa. Spotykają się ponownie dopiero po 16 latach. Dzisiejszy Greyson East nie przypomina już człowieka, jakim zapamiętała go dziewczyna, kiedy się poznali. Z jego twarzy zniknął uśmiech, a w oczach pojawił się lód. Co sprawiło, że tak bardzo się zmienił i czy Elli uda się uleczyć jego duszę? Muszę przyznać, że momentami czytanie tej książki kosztowało mnie wiele emocji, popłynęły łzy, ale zdecydowanie było warto. Brittainy napisała piękną, wzruszającą historię, która chwyta za serce i na długo po przeczytaniu pozostaje w pamięci czytelnika. Pokazuje jak ważne jest, aby mieć przy sobie taką osobę, która będzie z nami również w tych gorszych chwilach, a nie tylko w tych dobrych. Myślę, że każdy powinien tę powieść przeczytać, dlatego polecam z całego <3