Dworek w Miłosnej (okładka  miękka, wyd. 04.2019)

Super.

Agnieszka Olejnik to jedna z tych pisarek, które tworzą w swoich powieściach taki klimat, który porusza serca czytelników. Jej powieści są bardzo realne, wzruszające i otulają niczym kocyk. Z ciekawością sięgnęłam po najnowszą powieść Autorki zatytułowaną Dworek w Miłosnej i zatopiłam się w opowieści. A była mi tym bliższa, że dworek zlokalizowano w Wielkopolsce, gdzie mieszkam. Bogna Rytter, u schyłku życia, zaprosiła do swego dworku w Miłosnej swoje krewne, Adę i Monikę z rodzinami. Podczas świętowania urodzin przedstawiła im swoją decyzję dotyczącą spadku po niej. Kobieta była już leciwa i postanowiła uporządkować swoje sprawy. Oznajmiła, że przekaże krewnym swój majątek i dworek pod warunkiem, że w nim zamieszkają i otoczą opieką Antoniego, mieszkańca dworku, który był jej przyjacielem i ogrodnikiem. Krewne opuściły dworek i dalej wiodły swe życie. Dziedziczka zmarła dwa lata po spotkaniu, a w życiu zarówno Ady, jak i Moniki, w tym czasie zmieniło się wiele. Ada, wraz z synem, skorzystała z okazji, jaką dał jej los, spakowała swój dobytek i przeprowadziła się do dworku. Dla rodziny Moniki i Igora był to bardzo trudny czas. W wypadku samochodowym zginęła ich córka Patrycja, A synek przeżył traumę i przestał mówić. Małżonkowie oddalili się od siebie i trwali w swej rozpaczy. Wreszcie Igor podjął decyzję o wyjeździe do Miłosnej, a Monika jak marionetka podążyła za nim. Na miejscu musieli poukładać swe życie i dostosować się do nowych warunków. Najtrudniej było Antoniemu, na którego ukochanym terenie nagle pojawili się obcy, jednak z czasem zobaczył dobre strony towarzystwa, które zapewniła mu Bogna. Ada i Dawid odnaleźli się w nowym miejscu. Igor powoli dostosowywał się do zmian i starał poświęcać swój czas Radkowi. Tylko Monika nie odnalazła się w nowej rzeczywistości, obwiniała się o śmierć córki i tęskniła do kochanka. Wreszcie podjęła trudną decyzję o opuszczeniu męża i synka i powrocie do dawnego życia. Czasem w życiu podejmuje się bardzo trudne decyzję, które zmieniają życie ale również wpływają na życie innych i dociskając na nich swe piętno. Miłosna okazała się miejscem, które otoczyło swoją opieką mieszkańców i pozwoliło im zacząć wszystko od nowa. Z jakim skutkiem? O tym musicie już przeczytać sami ... Powieść Agnieszki Olejnik jest niezwykle ciepła i wzruszająca, a przy tym pokazuje również te ciemne i smutne strony życia. Opowieść o Miłosnej i ludziach z nią związanych zapada w pamięć czytelników i skłania do refleksji. Pokazuje różne strony życia i jego wartości. To pięknie napisana historia, którą przeczytałam z dużą przyjemnością i serdecznie polecam! https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2019/04/53-dworek-w-miosnej-agnieszka-olejnik.html

Agnieszka Olejnik sięga w swojej opowieści do czasów wojny, kiedy to dwóch braci Iwo i Lesław, przodkowie współczesnych bohaterów, przeżywali swoje miłości - nie zawsze spełnione - karmili się nadziejami, marzeniami i pasjami. Później wkracza historia Bogny i jej utraconej miłości oraz niewykorzystanej szansy na kolejną a finalnie pojawiają się dwie kuzynki, z jakże odmiennymi ścieżkami życiowymi. Jedna to z pozoru szczęśliwa mężatka z dwójką dzieci oraz niezrealizowanymi marzeniami o własnej firmie; druga - zapracowana samotna matka, która chętnie zmieni środowisko, by syn uniknął problemów w szkole. Dlaczego Ada sama wychowuje Dawida a Monika nadal nie otworzyła salonu i jest tylko złudnie szczęśliwa? Powieść pokazuje liczne życiowe problemy z jakimi się zmagamy - konflikt małżeński, zdrada, wakacyjna miłość, trauma u dziecka, insulinooporność, dojrzałe zakochanie - tylko z czym jesteśmy w stanie walczyć a czemu powinniśmy się poddać? Czasami wystarczy skupić się na prostych czynnościach, które przynoszą nam radość - pospacerować po parku, poszperać w starych pudłach z pamiątkami, zaopiekować się kimś bliskim w chorobie, zjeść pyszny deser czy usiąść z lampką wina i porozmawiać z przyjacielem. Na przykładzie bohaterów i ich straty widać, że nie należy się zatracać w żałobie, ale zająć tymi, którzy pozostali. Wszyscy, oprócz rodziców, dostrzegli że trzeba pomóc Radkowi, by chłopczyk się odblokował i cieszył dzieciństwem. Ogromnie wzruszyła mnie scena z piórkiem sójki a finałowe, niespodziewane pojawienie się jednego z bohaterów w drzwiach dworu wywołało zaskoczenie. Podsumowując -"Dworek w Miłosnej" to miejsce pełne tajemnic, nie tylko współczesnych, ale również tych z przeszłości, kryjących się na strychu. Jest to historia o czekaniu, cierpliwości, nadziei, wyrzutach sumienia, samotności oraz niespełnionej miłości. Duży nacisk autorka położyła na bycie samotną matką, rozpacz po stracie bliskiej osoby, trudne decyzje dotyczące rozstań oraz urokach życia w podeszłym wieku. Gorąco polecam i już wypatruję kolejnego tomu! całość recenzji na moim blogu: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/

"Dworek w Miłosnej" to miejsce, gdzie przeszłość przeplata się z teraźniejszością, to ostoja dla tych, którzy zgubili się na życiowym zakręcie i próbują odnaleźć swoje miejsca na ziemi. To opowieść o miłości, która nie jedno ma imię i potrafi dać nadzieję. Trzeba być jednak ostrożnym, bo nikt nie uprzedzenia, że wszystko może runąć jak domek z kart, pozostawiając tylko zgliszcza... Czy uczucie można jeszcze odbudować?

Super polecam wciąga niesamowicie , gdy zacznie się czytać nic wokół nie będzie wazniesze

Witam mam pytanie ktora czesc to jest pierwsza? Dworek w milosnej czy ktoras inna?

Książka wciąga od pierwszych stron, nie można się od niej oderwać. Polecam