Asymetria (okładka  miękka, wyd. 02.2024)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,98 zł

28,98 zł
46,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Śmierć nigdy nie jest sprawiedliwa. Alicja Mort odkrywa to podczas swojej pierwszej sprawy, kiedy rozmawia z kobietą podejrzaną o zamordowanie córki. Wie, na które mięśnie mimiczne ma patrzeć, by odkryć, czy ta mówi prawdę. Jest pewna swoich wyroków. Alicja specjalizuje się w wykrywaniu kłamstw, ale nic nie mogło przygotować jej na to, do czego zdolni są ludzie.

Mort zostawiła za sobą przeszłość i nie spodziewała się, że ta upomni się o nią w najmniej spodziewanym momencie. Tajemnicza przesyłka, która ląduje pod drzwiami jej domu sprawia, że kobieta musi zmierzyć się z demona - mi, od których uciekła, i ludźmi, których celowo opuściła.

Sekrety, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, brutalna zbrodnia i piętrzące się wokół Alicji kłamstwa to dopiero początek tego, w co została wciągnięta.

"Nie zaczynaj czytać tej książki wieczorem – wciąga od pierwszej aż do ostatniej strony. Intrygująca główna bohaterka, nietypowa zbrodnia i ciekawie skonstruowana fabuła. Zaufaj mi – musisz poznać tę historię".
Diana Brzezińska

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1435283763
Tytuł: Asymetria
Seria: Alicja Mort
Autor: Szczygielski Bartosz
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 350
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-02-15
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-02-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 30 x 140
Indeks: 59038832
średnia 4,7
5
53
4
21
3
2
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
44 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
21-02-2024 o godz 08:29 przez: ananke144_czyta | Zweryfikowany zakup
Prawdę od kłamstwa dzieli tak niewiele - jakaś wyczuwalna niepewność w głosie lub nieco wyższy jego ton. Nieśmiałe dotknięcie twarzy, mimowolny i trudny do zarejestrowania gest. Kłamstwo to tylko asymetria prawdy, a prawda to brak symetrii w kłamstwie. Proste? . Sztuka obserwacji ludzkich zachowań i wyostrzona intuicja to coś, co wyróżnia Alicję Mort od innych. Potrafi dostrzec niedostrzegalne- afektatory emocji jak skurcz mięśnia jarzmowego lub okrężnego oka. Umie pokierować dyskusją tak, by osiągnąć zamierzony cel. Tak zarządzać bodźcami, by dokonać wiwisekcji czyjegoś życia po kilkunastu minutach rozmowy. Możliwe? . Lejtmotyw "Asymetrii" to kłamstwo. Często proste i wcale nie wymagające finezji ani przygotowań. Korzystając z wiedzy z zakresu psychologii udało się tutaj uwiarygodnić coś, co wydaje się być abstrakcją. Na podbudowie świetnego researchu Autor konstruuje fabułę, która od pierwszych chwil intryguje zagadkowością oraz oplata dusznym klimatem. Poziom napięcia w relacjach między bohaterami to sinusoida emocji. Dwie linie czasowe z których jedna to powrót do śledztwa sprzed lat - prowokują nas do refleksji nad adekwatnością kary do winy w przypadku spraw z gatunku tych ekstremalnych. Niektóre z fabularnych wątków aż proszą się o kontynuację, stąd przypuszczenie, że "Asymetria" to tylko preludium. . Tak, jak odpowiedzi na niektóre z postawionych tutaj pytań nie da się wtłoczyć w ramy zero-jedynkowości, tak bohaterowie wzbudzają ambiwalentne uczucia. Można nie lubić, ale podziwiać za niektóre z posiadanych umiejętności się nie da. Tradycyjnie już Autor serwuje nam też szczerość w diagnozowaniu otaczającego świata okraszoną dużą dawką ironii. Dotyczy to zarówno zachowań w relacjach i związkach, jak i egzystowania w społeczeństwie. Niektóre fragmenty bawią (czarny humor), ale zimny dreszcz na plecach jednak nieustannie temu towarzyszy. Głuchy Kot, Palahniuk, rok 1997, bezlitosny świat po 40-ce, śledziona - to tylko hasła. Ale to, co się za nimi kryje, to bezcenne czytelnicze doznanie. Z niecierpliwością czekam na kontynuację- https://www.instagram.com/ananke144_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2024 o godz 07:28 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Alicja posiadała niezwykle umiejętności w odczytywaniu ludzi. Szybciej i lepiej od innych rozpoznawała kłamstwa i umiała tak poprowadzić rozmowę by od swojego rozmówcy wyciągania to czego chciała się dowiedzieć. Można powiedzieć, że jest osobą wybitną w swoje dziedzinie i też tak o sobie myślała. To ona umiała manipulować innymi, odczytywać ich mimikę i znaczenie ich słów. Czy by kiedyś pomyślała o tym, że znajdzie się ktoś kto będzie mógł i ją oszukać w tej kwestii?? Wybierając kierunek naszej przyszłości często widzimy ją wyidealizowaną. Kiedy jednak zaczynamy w niej pracować dopada nas szara rzeczywistość. Dostrzegamy to jak nie doskonały jest nasz świat. Praca w policji dla Alicji była miejscem gdzie mogła się wykazać. Miała swojego mentora w postaci Edwarda. Jednego z lepszego w swoim fachu. Jednak tak jak w życiu bywa jej plany siey zmieniły,drogi rozeszły. Myślała, że swoją przeszłość zostawiła już dawno za sobą. Nie spodziewała się, że za jakiś czas może zapukać do jej drzwi. Książka zaskoczyła mnie swoim finałem, do końca sama nie wiedziałam jakie będzie rozwiązanie tej historii. Razem z główną bohaterką przeskakiwalam z jednej zagadki do drugiej. Szukałam odpowiedź na zadane pytania, ale nie spodziewałam się, że nagle wszystko może przyjąć całkowicie inny obrót. Alicja myślała, że umie wszystko kontrolować, odczytywać kłamstwa jak nikt inny. Swoje umiejętności wykorzystywała w swoje pracy jak i w życiu codziennymi. Czy kiedykolwiek pomyślałaby, że zostanie wciągnięta w czyjąś grę. Że to nie ona będzie rozdawać karty tylko sama weźmie udział w czyjejś rozgrywce. Została wciągnięta w jedną z lepszych partii pokera i to nie byle z kim.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-04-2024 o godz 09:38 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Świetna fabuła, sposób pisania bezbłędny, czyta się bardzo płynnie i szybko. Po skończeniu książki przeszperałam pół internetu w poszukiwaniu drugiej części. Bardzo polecam! (P.S. jeśli ktoś tak, jak ja poszukuje drugiej części, to prace nad nią jeszcze trwają :))
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
16-03-2024 o godz 20:28 przez: Karolina Płodzich | Zweryfikowany zakup
Nie zachwyciła mnie ta książka. Po 2 tom raczej nie sięgnę . Bardzo naciągane.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-03-2024 o godz 20:35 przez: Ada | Zweryfikowany zakup
Kolejna super książka autora. Czekam na kolejną część. 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-03-2024 o godz 16:05 przez: Marta
Czy sądzicie, że macie umiejętności czytania z mowy ludzkiego ciała ? Umiecie chociażby poznać kiedy ktoś kłamie ? “Człowieka poznaje się nie tylko po tym, jak i co mówi, ale też po tym, co robi. Po tym, jak traktuje swoje otoczenie i jak ono wygląda. Bieda nie usprawiedliwia bałaganu. Pokazuje tylko wolę walki.” Nie wiem w sumie co zadecydowało o tym, że postanowiłam przeczytać “Asymetrię”. Ostatnio częściej i chętniej sięgam po książki pisane przez mężczyzn, może dlatego postanowiłam poznać twórczość Bartosza Szczygielskiego. I moja coraz większa słobość do kryminałów pewnie też tu odegrała swoją rolę. Poznając postać Alicji Mort, która odgrywa tu główną rolę, miałam wrażenie, że trafił się tu taki damski odpowiednik Sherlocka Holmesa. Czemu? Opisy analizy innych ludzi dokonywanych przez tę kobietę, były takie typowe dla legendarnego wręcz detektywa. Każdy drobny, z pozoru nieistotny szczegół, mówi coś o nas. I aż by się chciało sprawdzić jej umiejętności na sobie, choć może efekt by nas nie zaskoczył pozytywnie, nawet pewnie zszokował czy zbulwersował… Autor opisuje wydarzenia, w których bierze ona udział obecnie i wspomnienia sprzed lat, gdy jej mentor - podinspektor Edward Górski, włączył ją w sprawę dzieciobójstwa. To był swego rodzaju test, sprawdzenie jej wyjątkowych umiejętności w praktyce. Pierwsza sprawa i zarazem ta, która zostanie niezapomniana z licznych powodów. Teraz, po latach, choć wydawała się rozwiązana, zamknięta, jednak wraca do nich w postaci szmacianych laleczek. O co w tym wszystkim chodzi? Czy coś przeoczyli ? Dzieciobójstwo to wątek, który zwykle rusza mnie najmocniej, wyzwala we mnie najwięcej emocji. I zdecydowanie rozumiałam podejście Alicji do osoby, która tu się tego dopuściła. Prawo ma luki, prawo nie jest do końca sprawiedliwe. Czasem ta kara śmierci aż się prosi o jej przywrócenie. I gdy Alicja wie, ma pewność kto się tego dopuścił, chce za wszelką cenę to udowodnić. I tu mi czegoś brakowało… Dowiadujemy się, że Mort odniosła sukces, osiągnęła coś co wydawało się niemożliwe. Rozgryzła osobę, co do której miała od początku pewność, że dopuściła się zbrodni. Jej talent do odczytywania ludzi, pomógł rozwiązać to śledztwo ale… Autor daje nam informację, że poprzez rewelacyjnie przeprowadzone przesłuchanie, Alicja spektakularnie zaprezentowała swoje umiejętności. Ale samego przesłuchania nam nie dał doświadczyć i tu czułam taki ogromny brak, niedosyt. I czułam go kilkakrotnie. Wiem, że to nie romans, ale nie obraziłabym się za rozwinięcie wątku Alicji z Markiem oraz Jackiem. Nie miałabym nic przeciwko obszerniejszym opisom kilku wątków, zdarzeń. Książka, która ma niby idealną ilość stron, jest nie za cienka nie za gruba, na moje mogłaby mieć te 50-100 stron więcej bym czuła się w pełni usatysfakcjonowana. Ale nie znaczy to, że jestem zawiedziona. Nieee. Tylko jestem na głodzie. I myślę teraz czy po książkach tego autora wciąż będę w takim stanie czy to taki ewenement ? Ogólnie jako kryminał, ta książka jest bez zarzutu. Ma w sobie wszystko co powinna : skrupulatnie opracowany wątek morderstwa, które wstrząsa czytelnikiem, które wydaje się takie oczywiste ale zarazem pozostawia wiele pytań, intryguje, szokuje, trzyma w napięciu. Czuć, że coś jeszcze nas zaskoczy, nie raz i nie wiadomo, z której strony. Przez to czuć niepokój, strach bo ktoś stanowi zagrożenie. Ale nie wiadomo kto, nie wiadomo o co w tym chodzi. I to jest duży atut, bo jak wiadomo co i jak to nie ma przyjemności z czytania takiej książki. Świetnie zostali też wykreowani bohaterowie, nie tylko sama Mort ale każdy inny z osobna. Taki Edward, który podpadł Alicji przed laty, który zauważył jej potencjał, pomógł jej go wykorzystać ale też podpadł. Nie jest i nie była wobec niego bezkrytyczna, nie był jej guru, ale imponował. Ona jemu też, co się okazuje na końcu - bardziej niż sądziła. W tej relacji autor subtelnie wplótł humor, sarkazm, który bardzo mi się podobał. “Górski był idealnym materiałem dla patologa, któremu marzy się jakiś tłusty grant na badanie nad formami pozaziemskimi. Mort podejrzewała, że jej były mentor pochodzi z innego świata lub wyrzucono go z piekła, bo mieli go tam dość.” A zakończenie ? No tu następuje taki zwrot akcji, że klękajcie narody! Musiałam się zatrzymać, sprawdzić czy mi się nagle książki nie pomyliły, czy może to jakiś błąd w druku, bo nie mogłam uwierzyć w to co się wydarzyło. I znów - niedosyt, bo to aż się prosi o ciąg dalszy. I Panie Autorze - ładnie tak czytelnika zostawiać na głodzie ? Po takiej książce siędzę i myślę - co to wszystko ma znaczyć ? Jak bohaterka postąpi? Co mogłoby się jeszcze wydarzyć ? Czyli to nie jest historia, o której zapomina się po obróceniu ostatniej strony. Czego chcieć więcej? I tak teraz pisząc dwuznacznie - mój pierwszy raz z Bartoszem Szczygielskim za mną i będę go mile wspominać. Ma facet talent , aż liczy się na więcej ;) Polecam Dziękuje za egzemplarz do recenzji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-02-2024 o godz 17:30 przez: Anonim
2/2. Tak więc przejdźmy do wad. W „Asymetrii” główny problem mam do wykreowania postaci kobiecych. Czytając o tym, że Alicja jest zazdrosna o młodszą kobietę, ponieważ ona za chwilę będzie musiała odwiesić stringi do szafy (dosłownie tak jest napisane), ale może przytoczę po prostu cały cytat: „Alicji zostało może kilka lat, zanim przyjdzie pora, by odwiesić stringi do szafy. Już czuła, że jej piersi zbliżają się w stronę pępka i nie zamierzają wracać na swoje pierwotne miejsce. Grawitacja od dawna uparcie pozbawiała jej kobiecości. Starała się o tym za dużo nie myśleć, ale patrząc na takie dziewczyny, trudno było pozostać obojętnym. U niej wszystko starczało tak, jak powinno.” Nie wiem czy muszę coś jeszcze dodawać. Poczułam się trochę jak oglądając nieśmieszny kabaret. Pomijając fakt, że można to było napisać w inny sposób, żeby nie wyszło tak niesmacznie, zresztą bardzo widoczne jest tutaj traktowanie kobiet jako pięknych obiektów, których kobiecość opiera się tylko i wyłącznie na sferze cielesnej, ograniczonej do dwóch konkretnych obszarów ciała. Ale co ważniejsze, nie wnosi to do fabuły absolutnie nic, a jedynie wywołuje głębokie zażenowanie. Fabuła rozwija się naprawdę nieźle, a takie fragmenty psują odbiór całej lektury. Nie wiem, czy problem leży w tym, jak autor ukazał tutaj postać kobiecą w sposób zupełnie nierzeczywisty, powiedziałbym niesmaczny i stereotypowy, czy główna bohaterka jest zwyczajnie pusta i irytująca. Natomiast ukazanie jej jako inteligentnej i jako tako ogarniętej trochę temu przeczy, a byłoby to jedyne wyjaśnienie, które mogłabym przyjąć. A szkoda, bo to w zasadzie jedyny taki mój główny zarzut co do tej książki. O ile jestem w stanie przełknąć tego typu dziwne sytuacje jeśli stanowią niewielki ułamek książki, tak niestety tutaj zbyt często przechodziły mnie dreszcze żenady. Nigdy wcześniej nie miałam sytuacji żebym była tak rozdarta w odczuciach co do jednej książki, szczególnie że tutaj dość wyraźnie odgradza się pod tym względem druga połowa książki od tej pierwszej. Żałuję trochę, że nie jest ona dłuższa, bo z chęcią przeczytałabym bardziej rozwinięte wszystkie wątki, aby zagłębić się całkowicie w fabułę. Jednak końcówka nie jest całkowicie skończona i zostawia furtkę do kontynuacji, co byłoby świetne! (Swoją drogą czytając ostatni rozdział czułam się trochę jakbym oglądała „Piłę”) Autor umiejętnie wplótł w utwór nawiązania do sytuacji w kraju i na świecie, czasem wyśmiewając pewne zjawiska, a czasem zwyczajnie je zauważając. Czytało się to dobrze, czasem miałam wrażenie były zbyt oczywiste i jakby wymuszone, ale czasem takie oczywistości muszą się pojawić i przybrać taką właśnie formę, aby dotrzeć do tych, dla których takie oczywiste nie są. Tak więc jak dla mnie na plus takie elementy, tym bardziej, że dodają one takiej większej realności i możności utożsamienia się z bohaterami chociaż w takiej formie. A co do bohaterów, to o tych kobiecych co nieco już się rozwinęłam, więc skupię się na reszcie. To czego mi odrobinę tak zabrakło, to takiego ludzkiego czynnika. Bo czasem czułam się jakby ich postacie były wyidealizowane, (co w przypadku Edwarda miało sens, ponieważ poznawaliśmy go przez pryzmat tego jak widziała go Alicja) a to z kolei utrudniało zżycie się z nimi i odnajdywanie wspólnych cech, by móc się utożsamić. Poza tym widziałam bardzo duży kontrast między przedstawieniem postaci kobiecych, a męskich i mogę mieć tylko nadzieję, że był to celowy zabieg mający zwrócić uwagę czytelnika na ten problem. Samo pojęcie sprawiedliwości jest w „Asymetrii” ukazane po części tak, jak ja je często widzę. Niby prawo jest, organy ścigania również, jednak efekty są bardzo często nie takie jakie być powinny. Za ciężkie zbrodnie ludzie dostają wyroki w zawieszeniach, tyle samo co za drobną kradzież. Czasem słyszymy słowa, że ktoś odbył swoją karę, więc powinien móc normalnie żyć. Ale jak się z tym zgodzić, kiedy wyrok był nieadekwatny do czynu i w naszej moralności taki człowiek nie powinien znaleźć się na wolności? Czy można mówić wtedy o sprawiedliwości? Wcześniej od Bartosza Szczygielskiego czytałam jedynie „Nim skończy się noc”, ale nie była to udana lektura, dlatego przy „Asymetrii” bardzo mile się zaskoczyłam. Mimo tego jednego zarzutu książkę oceniam pozytywnie. Na koniec, tuż po skończeniu lektury nie myślałam nawet o tym jak denerwowała mnie ona na starcie. Strasznie rozbieżne mam opinie co do każdej z części tej książki, jednak ostatecznie, te dobre rzeczy przeważają. Na pewno nie było to moje ostatnie spotkanie z twórczością autora!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-02-2024 o godz 17:29 przez: Bliskie Spotkania
Kiedy jedni czytają książki, ona zawodowo czyta ludzi. Ich twarze są dla niej niczym barwne okładki, a pojawiające się nań mikroekspresje to nic innego jak rozdziały niewypowiedzianych historii. Subtelna gra oczu i ust stawia symboliczne przecinki, które oddzielają to co istotne od nic nieznaczących wtrąceń. Drgający mięsień, przypadkowe dotknięcie uszu lub nosa, zmiana barwy głosu lub szybkości mówienia - wszystko to składa się na ilustracje głęboko skrywanych wydarzeń. Witajcie w świecie Alicji Mort, byłej policjantki, a dziś prywatnej detektyw, której unikalne umiejętności stanowią jednocześnie dar i przekleństwo. "Asymetria" Bartosza Szczygielskiego to trzymająca w napięciu powieść, której akcja rozwija się w dwóch płaszczyznach czasowych. Rozpoczynamy ją od podróży do 2004 roku, kiedy młoda policjantka Alicja Mort bierze udział w swoim pierwszych śledztwie dotyczącym podejrzenia dzieciobójstwa. Przez misternie splecione wątki czasowe, powracamy do głównej bohaterki piętnaście lat później, kiedy jako prywatna detektyw otrzymuje tajemniczą przesyłkę, w środku której znajduje się szmaciana laleczka. Mort doskonale wie do jakich wydarzeń ów przedmiot nawiązuje i do kogo niezwłocznie musi się udać. Wspólnie ze swoim dawnym mentorem, emerytowanym policjantem Edwardem Górskim, rozpoczynają nieformalne dochodzenie, w którym nic nie jest jednoznaczne, a poszlaki zdają się mienić wszystkimi odcieniami szarości. Bohaterowie, choć niepozbawieni wad, zaskakują swoją głębią i niejednoznacznością. Autor brawurowo manewruje suspensem, trzymając czytelnika w ciągłej niepewności i oczekiwaniu na zaskakujące zwroty akcji. "Asymetria" to niezwykle realistyczna podróż w głąb ludzkiej natury. Alicja Mort odsłania przed czytelnikiem nie tylko tajemnice zbrodni, ale również ukryte obszary moralnych dylematów. Szczygielski wkracza w świat intryg już na pierwszych stronach, zaskakując i prowokując do uważnego zgłębiania psychologii bohaterki. Równowaga między psychologicznymi aspektami funkcjonowania człowieka a etyką i sprawiedliwością społeczną jest doskonale uchwycona, sprawiając, że "Asymetria" to zarówno wybitny kryminał, jak i socjologiczne studium pełne fundamentalnych pytań. Szczygielski nie tylko dostarcza silnych emocji, ale także zachęca do refleksji nad naturą kłamstwa, moralności, prawa i szeroko pojętej sprawiedliwości. Dynamiczne wątki kryminalne splata z subtelnymi meandrami psychologii tworząc niezapomniane doświadczenie czytelnicze, które na samym końcu przynosi prawdziwe trzęsienie ziemi. Szczególną satysfakcję przyniosła mi interpretacja tytułu, który po raz kolejny jest intelektualną grą Bartosza Szczygielskiego z jego czytelnikami. "Asymetria" w kontekście powieści kryminalnej nosi głęboką symboliczną wartość, nawiązującą do tematyki związanej z kłamstwem, sprawiedliwością społeczną i walką ze złem. Oznacza bowiem nierówność, brak równowagi lub symetrii. W przypadku tej powieści tytuł odnosi się również do nierówności i nieprzewidywalności życia oraz moralnej skomplikowanej rzeczywistości. Nierówność wobec sprawiedliwości… Tytuł "Asymetria" może sugerować, że sprawiedliwość społeczna nie zawsze działa symetrycznie i równo dla wszystkich. Różnice między dobrem a złem, prawdą a kłamstwem, mogą być skomplikowane i niejednoznaczne, co wprowadza element asymetrii w kontekście moralnego wymiaru historii. Nierówność w kłamstwach… “Asymetria” może również odnosić się do różnic w kłamstwach i manipulacjach, które występują w życiu bohaterów. Kłamstwa mogą być nierówne pod względem skutków, motywacji i konsekwencji, co wprowadza asymetrię do relacji między bohaterami a antagonistami. Nierówność w walce ze złem… Walka ze złem może być trudna do przewidzenia i nie zawsze prowadzić do równych szans dla sprawiedliwości. “Asymetria” może odnosić się do nierówności sił, z którymi bohaterowie muszą się mierzyć oraz do nieprzewidywalności wyborów, które muszą podjąć w dążeniu do zwycięstwa nad złem. Jak sami widzicie tytuł "Asymetria" dodaje głębi i wieloznaczności opowieści, podkreślając, że życie, walka z kłamstwem i dążenie do sprawiedliwości społecznej nie zawsze podążają wyznaczoną ścieżką, ale są pełne nierówności, zaskakujących zwrotów i subtelnych różnic. Symbolika tytułu wzbogaca narrację, sugerując, że interpretacja moralnych dylematów i trudnych decyzji nie zawsze jest jednoznaczna czy równa. I za taką intelektualną rozrywkę uwielbiam Bartka Szczygielskiego!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-02-2024 o godz 12:50 przez: Kamil
Najnowszy kryminał Bartosza Szczygielskiego, autora wielu mocnych, mrocznych i nieprzewidywalnych kryminałów, a także thrillerów psychologicznych. Tym razem nie jest inaczej. Warto zaznaczyć, że jest to pierwszy tom serii i to widać, bo autor postawił mocno na to, aby zapoznać czytelnika z życiorysem głównej bohaterki Alicji Mort. Śledzimy jej losy za sprawą dwóch linii czasowych. Ta współczesna to blisko 40 letnia Alicja, mężatka, która wykorzystuje swoją niezwykłą spostrzegawczość dzięki której potrafi ocenić kto mówi prawdę, a kto kłamie w zawodzie testerki wierności. Natomiast druga linia czasowa ma miejsce 15 lat wcześniej i tam poznajemy Alicję jako początkującą policjantkę. Jej pierwsza sprawa to morderstwo jakiego miała dopuścić się kobieta na nastoletniej córce. Niespodziewanie po latach, już w innym życiu do Alicji powracają demony związane z tą makabryczną sprawą. Ktoś podrzuca jej paczkę, w której znajduje się lalka, łudząco podobna do tej jaką znalazła przed 15 laty na miejscu zbrodni. Alicja postanawia skontaktować się ze swoim ówczesnym partnerem, jej mentorem, emerytowanym już śledczym Edwardem. Oboje rozpoczynają prywatne śledztwo. Nie chce wiele zdradzać z fabuły, skupię się na takich ogólnych wrażeniach, a te były naprawdę pozytywne. Styl autora zdecydowanie od razu przypadł mi do gustu, podobnie jak sposób narracji, budowania relacji pomiędzy bohaterami jak i ich sama kreacja. Alicję polubiłem od razu, ale cyniczny i piekielnie inteligentny emerytowany śledczy Edward Górski też miał swój urok, i świetne sarkastyczne poczucie humoru. Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie do historii dwojga promotorów czytelnictwa znanych z bookstagrama 😉 przyznam, że tego się nie spodziewałem 😂 najważniejsze jednak, że fabuła została nakreślona w niebanlany, inteligentny i logiczny sposób przez co chłoneło się ją z ogromnym zainteresowaniem. Ciężko było wyczuć, w którą stronę zmierza to śledztwo, można było odnieść wrażenie, że Alicja prowadzi je trochę na chybił trafił, a już same rozwiązanie było mocno zaskakujące. Poza tym, że jest to doskonale skonstruowany kryminał, w którym otaczający bohaterkę świat w dużej mierze jest zbudowany na kłamstwie, to mamy tu też interesującą warstwę obyczajową, która dość płynnie miesza się z tą warstwą kryminalną, ale jest to też książka która zmusza do refleksji nad tym, do czego można się posunąć w walce o sprawiedliwość, i w ogóle co to oznacza sprawiedliwość. Czyta się znakomicie, nie czuć tutaj częstego w kryminałach odejścia od polskich realiów, nie ma tu nieprawdopodobnych wydarzeń czy rozwiązań z kosmosu, acz sama intryga mimo iż logiczna, to bardzo przekominowana, taka rodem z ambitniejszego kina sensacyjnego, trochę miałem takie odczucie, że całe to śledztwo Alicji było głównie po to aby nas wprowadzić w historię, i umotywować jej postępowanie w przyszłości. Czyli jednym zdaniem, było to całkiem zgrabne wprowadzenie do dłuższej serii 😁
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2024 o godz 12:17 przez: czytanie.na.platanie
Przeczytałam już kilka książek Bartosza Szczygielskiego i z radością szukam w każdej kolejnej oryginalnego i świeżego podejścia do tematu, bo w tym Autor jest prawdziwym mistrzem. Czy odnalazłam je w „Asymetrii”? O tak i już wiem, że po kolejne tomy nowego kryminalnego cyklu z silną kobiecą postacią Alicją Mort (wybór nazwiska nieprzypadkowy?) sięgnę z wielką przyjemnością. To właśnie ta dobiegająca czterdziestki kobieta parająca się specyficznym zajęciem, w którym wykorzystuje swoje ponadprzeciętne umiejętności czytania ludzkich emocji najbardziej przyciąga w tej historii. Już od pierwszych zdań zatapiamy się w jej świat, w którym porzucona przed laty policyjna przeszłość wraca do niej rykoszetem. Tajemnicza przesyłka budzi w niej nie tylko strach, skłania do złamania obietnicy złożonej mężowi, ale też kieruje jej kroki ku swojemu dawnemu mentorowi Edwardowi Górskiemu i jej pierwszej sprawy o morderstwo. Bohaterka wraca myślami do przeszłości, swoich początków w policji, pewności własnych osądów, ale i popełnionych błędów. Poznanie jej ścieżki i towarzyszących jej emocji pozwala lepiej zrozumieć motywy kierujące tą szalenie spostrzegawczą i inteligentną, ale czasem zagubioną w swoich uczuciach kobietą. A patrząc na życie osobiste Mort przychodzi mi na myśl biblijny cytat: kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Niezmiernie ciekawe było przyglądanie się śledztwu prowadzonemu przez ten duet, które przypomina momentami błądzenie po omacku. Żadne z nich nie pracuje już w policji, więc zrozumiałe, że czasami muszą się sporo nagimnastykować, by pójść do przodu. Jednak dawna obsesyjna wręcz chęć wymierzenia sprawiedliwości i nieco przerośnięta ambicja pchają kobietę do poznania prawdy. Zakończenie, dobitnie pokazujące, że nic w życiu nie jest czarne lub białe, a wszystko mieni się odcieniami szarości, zaskakuje kompletnie i daje fascynujący wstęp do części drugiej, której już nie mogę się doczekać. I na koniec wspomnę, że lubię kryminały, w których jest ukłon w stronę aspektów psychologicznych funkcjonowania człowieka w kontekście etyki, odpowiedzialności i sprawiedliwości społecznej, pozwalających wnikliwiej poznać zawiłości ludzkiej natury. Jakkolwiek poważnie to nie zabrzmiało, powieść stanowi jednak przede wszystkim znakomitą, intrygującą i wartościową rozrywkę, od której się nie oderwiecie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2024 o godz 20:09 przez: Karolina
IG zaczytana_karcia "Człowieka poznaje się nie tylko po tym, jak i co mówi, ale też po tym, co robi." Alicja Mort, jedna z bohaterek, posiada pewien dar, mianowicie, potrafi rozszyfrować czy ktoś kłamie, obserwując jego zachowanie... Trochę jak chodzący wykrywacz kłamstw i rentgen w jednym. Rozdziały przenoszą nas w czasie, od roku 2019, aż do wydarzeń, które miały miejsce 15 lat wcześniej, gdy główna bohaterka prowadziła śledztwo w sprawie morderstwa dziecka. Niestety, przeszłość Alicji nie daje o sobie zapomnieć... Po latach dostaje tajemniczą przesyłkę, która przewraca jej dotychczasowe życie do góry nogami... Niewiem jak was, ale jeśli chodzi o morderstwa dzieci w takich książkach, dla mnie są bardziej wstrząsające, niż morderstwa osób dorosłych... Nie jeden z nas pozazdrościłby Alicji umiejętności odczytywania kłamstw z ruchu i zachowania. Ja jej tego zazdroszczę. Pierwsza scena, która opisywała jej pracę w policji mną wstrząsnęła, spowodowała złość i smutek jednocześnie... Od tego momentu wiedziałam, że to będzie emocjonująca przeprawa... I wiecie co? Nie myliłam się... Gdy już dobrnęłam do 1/3 książki, mój mózg prawie eksplodował od tego co przeczytałam, szok, niedowierzanie, zaskoczenie... Ta książka wciągała mnie w głąb, co sprawiło, że musiałam niepowstrzymanie brnąć w nią dalej... Zapomniałam w trakcie jej czytania, o czasie, o istnieniu życia po za światem opisywanym w tej książce... Gdy udało mi się na chwilę oderwać od książki, zauważyłam, że już dochodzi 1 w nocy a ja wstaję o 5.🫣 Czy się wyspałam? Otóż nie, ale dla tej historii było warto.❤️ Finał książki, tornado emocji i zwrotów akcji. Zakończenie, które nie w sposób odgadnąć, nawet jeśli mam już swoje przypuszczenia. Historia spędziła mi sen z powiek, emocje po skończeniu lektury, dalej we mnie buzowały... ZNAKOMITA PRZYGODA. Wyśmienita pozycja, gratka dla fanów kryminałów i książek psychologicznych. Mnie jako fankę tego gatunku ciężko jest zaskoczyć, a ta pozycja dosłownie wbiła mnie w fotel. Mam nadzieję że Pan Bartosz ma w najbliższych planach kontynuację, bo nie można zostawić tej historii bez kolejnej części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-02-2024 o godz 17:50 przez: Zaczytana Angie
Nie ma chyba drugiego takiego autora, który napsułby mi tyle krwi, co Bartosz Szczygielski. Lubię jego styl, cenię oryginalność i nieoczywisty humor. Podobają mi się też jego fabuły, jednak z reguły coś mi w nich zgrzyta, najczęściej samo zakończenie. Mimo to nie potrafiłabym sobie odmówić przyjemności, którą czerpię z lektury jego książek. "Asymetria" już od zapowiedzi wydawała mi się inna niż dochczasowe powieści autora, ale tak naprawdę można by to powiedzieć o każdej jednej. Tej jednak bliżej do kryminału niż do thrillera psychologicznego, a ta zmiana gatunku w moim odczuciu pozwoliła Szczygielskiemu zaprezentować pełnię jego umiejętności. Cieszę się ogromnie z tego, że to dopiero początek znajomości z Alicją Mort. Ta bohaterka naprawdę została doskonale wykreowana, jest niezwykle wiarygodna, co warto podkreślić, biorąc pod uwagę, że do życia powołał ją mężczyzna. Nie wiem czy ją polubiłam, dość trudno byłoby mi to jednoznacznie stwierdzić, jednak jest w niej coś intrygującego, co sprawia, że chce się jej towarzyszyć w tym, czym się zajmuje. Czytałam tę powieść z zapartym tchem, bo działo się tyle, że trudno było się od niej oderwać. Wątki się urywały, by po chwili łączyć się w całość, przeszłość stopniowo uzupełniała teraźniejszość, a obraz, który wyłaniał się z tej układanki, szokował, przerażał, nawet w chory sposób ekscytował. I choć obawiałam się, że zakończenie znów nie będzie mi odpowiadać, to tylko jeszcze bardziej mnie zachwyciło. Historia przedstawiona w tej książce na pierwszy rzut oka może wydawać się mało prawdopodobna, ale już po zastanowieniu można dojść do wniosku, że to wcale nie jest takie niemożliwe, choć bezpieczniej byłoby tu oczywiście przyjąć, że autora poniosła wyobraźnia. "Asymetria" to powieść dopracowana w każdym calu. Bartosz Szczygielski miał niesamowity pomysł, który zrealizował w brawurowy sposób. Jeżeli seria rozpoczyna się tak mocnym akcentem, to kolejne tomy mogą być tylko lepsze, choć trudno mi to sobie w tej chwili wyobrazić, gdyż już do tego pierwszego nie mam żadnych zarzutów. Moje 10/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2024 o godz 11:01 przez: Anonim
mamakawaiksiazki.blogspot.com "Asymetria" to kolejna książka autora,którą miałam przyjemność czytać. Po lekturze już kilku powieści mogę stwierdzić,że to co wyróżnia jego pióro to na pewno dowcipne,inteligentne dialogi,ciekawy rys psychologiczny postaci i ubranie ich w oryginalne cechy oraz pomysłowość w kreowaniu fabuły. Alicja Mort,była śledcza wydziału kryminalnego,ma niezwykłą umiejętność rozpoznawania kłamstwa,czyta znaki z gestów, mimiki i innych zachowań swoich rozmówców jak nikt inny. Pewnego dnia otrzymuje malutki pakunek,który zmusi ją do powrotu do swojej pierwszej sprawy,czyli kobiety skazanej za morderstwo córki. Czy Alicja się pomyliła? Co przeoczyło jej czujne oko? Czy aby na pewno wszyscy chcą by powrócić do starych spraw? Zacznę od tego,że książka piekielnie wciąga i byłam zła,ze nie mogę jej wciągnąć na raz🙈 Autor świetnie kreuje postaci i plącze ich losy niczym gęstą sieć,której nie sposób rozsupłać. I przyznaję, że końcówka okazała się tak zagmatwana,że czytałam dwa razy,bo wychodzi tyle spraw i tak wszystko się miesza,że momentami aż paruje głowa. Trochę można się pogubić w gąszczu kłamstw,intryg i niedopowiedzeń,jednak autor świetnie przemyślał całą fabułę i chyba nikt nie przewidzi tego,co wydarzy się na końcu. To też kolejna powieść autora,gdzie można zachwycić się językiem,porządnym warsztatem,inteligencją,dowcipem i porządnym nakreśleniem postaci. W emocjach i motywach działań bohaterów autor sięga niezwykle głęboko i porusza wiele ważnych tematów, takich jak kwestię winy i niewinności, wymierzania sprawiedliwości, wierności w związku,uczciwości na wielu życiowych polach,oceniania po pozorach czy zawodzie na najbliższych osobach. Dla mnie wyjaśnienie sprawy okazało się chyba zbyt mocno pokomplikowane,jednak zarówno zbrodnia jak i główna bohaterka to piekielnie mocne punkty tej książki i warto je poznać! Panie Bartoszu,ostatnia scena książki to mistrzostwo: przyznaję, że szczęka mi opadła,bo tego to już nie spodziewałam się totalnie! Kobiety naprawdę potrafią być okrutne🤭
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-02-2024 o godz 18:20 przez: Miqa
Malutka wieś Piekiełko zasłużyła na swoją nazwę w momencie, gdy na światło dzienne wyszła straszliwa zbrodnia na 12-letniej dziewczynce. Oskarżenia padają na patologicznych rodziców. Alicja Mort, aspirująca do bycia czołową śledczą w policji, dzięki swoim obserwatorskim umiejętnościom dostaje szansę uczestnictwa w śledztwie razem ze swoim mentorem, podinspektorem Edwardem Górskim. Winni zostają ukarani, a życie toczy się dalej. „Przeszłość ma to do siebie, że nie da się jej zmienić, można się z nią jedynie pogodzić.” Mija 15 lat, Alicja nie pracuje już w policji, zmieniła branżę, a o przeszłości przypomina jej tylko blizna na ręce. Pewnego dnia jej życie wywraca się do góry nogami, gdy otrzymuje paczkę ze szmacianą laleczką - taką samą jak ta, którą zapamiętała ze swojego pierwszego śledztwa. Niedługo później policja znajduje ciało młodej dziewczyny z wyciętym na plecach napisem „jedna z wielu”. Jest to zdanie, które również pojawiło się w sprawie sprzed lat… Komu zależy na ponownym otwarciu akt? Czy mimo innego modus operandi obie sprawy są powiązane, czy to tylko niefortunny zbieg okoliczności? Czy będzie więcej morderstw? Już od pierwszych stron wręcz zanurzamy się w świecie głównej bohaterki dzięki precyzyjnym opisom śledztwa, otoczenia jak i relacji bohaterów. Postacie są różnorodne, świetnie nakreślone, a Alicja nie składa się tylko z pozytywnych cech, chociaż niezwykle intryguje - któż nie chciałby być żywym wykrywaczem kłamstw? Całą książkę towarzyszy nam klimat tajemniczości, niedopowiedzenia i nieuchronnej tragedii. Mamy przeskoki w czasie, a każdy element układanki intryguje, zmusza czytelnika do analizowania i bycia czujnym, ale liczne zwroty akcji i tak zaskakują. Pajęczyna kłamstw jest tak rozbudowana, że ciężko przewidzieć, co stanie się dalej. Całość oceniam bardzo wysoko, fabuła jest nieprzewidywalna i wciągająca, a zakończenie bardzo nieszablonowe. Mam nadzieję, że autor planuje kontynuować przygody Alicji, bo z chęcią poznałabym jej dalsze losy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-02-2024 o godz 10:11 przez: Beata
Kto z Was uważa, że umie kłamać? Ja się do tego kompletnie nie nadaje. Widać po mnie wszystkie emocje, a zazwyczaj chce mi się po prostu przy tym śmiać 🫣. Za to znam kogoś, kto kłamstwa wykrywa nim ktokolwiek zdąży mrugnąć okiem. Alicja Mort - bohaterka najnowszej książki Bartosza Szczygielskiego, którego książki bardzo lubię. Nie było więc innej opcji niż poznanie sekretów, które wychodzą na jaw podczas sprawy o morderstwo małego dziecka, którego miała dokonać jej rodzona matka. Czy jest to prawda, czy jednak manipulacja? „Asymetria" to książka, która miała dla mnie w swoje wzloty i upadki. Zaczęło się ekscytująco i jednocześnie przerażająco. Bo jak inaczej mówić, gdy w grę wchodzi zbrodnia dokonana przez rodzica na bezbronnym dziecku? Po takim początku spodziewałam się, że każdy kolejny rozdział będzie wzbudzać we mnie jeszcze większe emocje i zainteresowanie. Zdarzały się jednak momenty, w których nieco się nudziłam. Na szczęście nie trwały one długo. Autor podrzuca nam kolejne wątki i tropy, które rozbudziły na nowo moją ciekawość. Szczególnie, jeśli chodzi o zakończenie, które sprawiło, że cała historia nabrała nowego, jeszcze bardziej fascynującego wymiaru. W tej książce nie znajdziecie wartkiej akcji, gdzie tajemnica goni tajemnice. Autor stawia na wolniejsze tempo i sferę psychologiczną, która, przyznaję, jest bardzo dobrze przedstawiona. Lubię, gdy w kryminałach o thrillerach dużo się dzieje, i tutaj trochę mi brakło tej nutki ekscytacji. Mamy za to inne walory, tj. wyrazista postać głównej bohaterki, powroty do przeszłości, które często mieszały mi w głowie i tajemnice, których odkrywanie było dla mnie prawdziwą przyjemnością. Z pewnością przeczytam kolejne książki z serii o Alicji Mort, bo zapowiada się naprawdę dobrze. A Wam polecam poznać losy tej charakternej kobiety, która czyta ludzi jak z otwartej księgi. Książkę otrzymałam dzięki współpracy recenzenckiej z Wydawnictwem Czwarta Strona Kryminału.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
27-02-2024 o godz 17:31 przez: dobry.book
Najnowszy tytuł Bartosza Szczygielskiego jest bardzo mocno symetryczny względem jego poprzednich książek - czyli niezwykle intrygujący, oryginalny, z powiewem kryminalnej świeżości, jeżeli mogę tak to ująć… W powieści zobaczycie, co się dzieje gdy przeszłość uderza w teraźniejszość i totalnie zniekształca poukładany świat Alicji Mort. Główną bohaterkę „Asymetrii” nie można nazwać ani przeciętną, ani spełnioną zawodowo, ani do końca szczęśliwą. Ze względu na wrodzone umiejętności, z powodzeniem mogłaby zajmować stanowisko jednej z najlepszych śledczych w kraju, tymczasem z karierą w policji pożegnała się już dawno. Za sprawą przesyłki, którą otrzymuje, jest zmuszona do odgrzebania starej kryminalnej sprawy. Czy to możliwe, że dając z siebie wszystko, coś przeoczyła? To, co króluje w „Asymetrii” i bardzo podkręca dreszcz niepokoju, to rys psychologiczny postaci. Ponadto, istotną rolę odgrywa tu natura kłamstwa, to jak bardzo gryzie się z zaufaniem, odpowiedzialnością i sprawiedliwością. Momenty niepewności bohaterki, która w gruncie rzeczy jest bardzo pewną siebie osobą, powodują, że odbiorca powieści mocno odczuwa zagrożenie i czający się za nim mrok. Do końca nie wiadomo, co jest prawdą, a co perfekcyjnie zakamuflowanym kłamstwem. „Asymetria” to nie tylko doskonała rozrywka, to historia która skłania do refleksji, do głębszego zastanowienia się nad wnioskami, wynikającymi z zakończenia. Generalnie, finał niewiarygodnie zaskakuje i jednocześnie daje nadzieję na ciąg dalszy! Mam tylko nadzieję, że kontynuacja pojawi się niebawem Dodatkowo, na blogu przeczytacie sporo o Alicji Mort, a konkretnie o tym, dlaczego mam dylemat, czy zaliczyć ją do wyjątkowych postaci kobiecych, czy jednak dorzucić do listy tych trochę wybijających się ponad przeciętność. Wpis dostępny tutaj -> https://mamao.pl/asymetria/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-02-2024 o godz 09:50 przez: olga_majerska
„ Asymetria ” Ludzkie emocje odczytać potrafiła, z gestów, słów i spojrzenia. Fałsz od prawdy odróżniła, z najmniejszych oznak milczenia. Trudnej historii się poświęciła, jako policjantka spełniała marzenia. O prawdę o śmierci dziecka walczyła, była jak w szponach uzależnienia. A co, jeśli wszystko ułudą było, jeśli zła historia wrócić chciała? A co, jeśli jej życie iluzją kroczyło, jeśli przeszłość ją do siebie wzywała? W kłamstwach prawdę życie ukryło, lecz ona drogę tej prawdy wybrała. Niepokojem i smutkiem jej serce wypełniło, lecz determinacji ścieżką podążała. Ta mała szmaciana laleczka, by złudnych ludzi dojrzeć. Ta mała szmaciana laleczka, by prawdzie w oczy spojrzeć. W tym przenikającym umysł thrillerze dokonuje się rozgrywka między tym, co złudne a tym, co prawdziwe. Autor otwiera wrota przeszłości, która naznaczona jest śmiercią małej dziewczynki i prowadzi tę historię ku wyzwoleniu ze szponów kłamstwa. Opowieść ta zaskakuje głębią emocjonalności i niezwykle angażującą narracją. A to wszystko w otoczeniu atmosfery niepokoju i tajemnicy. „ Asymetria ” to odbicie ludzkich przywar w tafli lustra, w które człowiek niekoniecznie chce spoglądać. Widzi to, co chce zobaczyć, a nie to, co powinien. Skrywa swoje oblicze za maskami, zmieniając je w zależności od sytuacji. Bohaterowie tego refleksyjnie oprawionego thrillera otaczają się nimi na co dzień. Alicja Mort, główna bohaterka, maskowaniem swojego prawdziwego ja zarabia na życie. Wykorzystuje swój talent także do odczytywania ludzi i ukrywania siebie pod płaszczem iluzji, by dojść do prawdy tkwiącej w bliznach przeszłości. Ta okaże się zaskakująca i boleśnie rozczarowująca. Kolejna podróż z autorem obdarzyła mnie emocjami i refleksjami, które przeniknęły moje myśli i wywołały dreszcze niepokoju. Polecam mocno.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-02-2024 o godz 21:57 przez: Kasia - joyfully.read.books
Alicja Mort odkrywa, iż śmierć nie jest sprawiedliwa podczas swojej pierwszej sprawy dotyczącej morderstwa dziewczynki. Jest świetna w wykrywaniu kłamstw - doskonale analizuje ruchu mięśni, gesty, przez co nie umyka jej to, czego większość ludzi nie dostrzega. Dlatego to ona była oddelegowana do rozmów z matką dziewczynki, podejrzaną o mor.derstwo córki. Mort ma męża, pracuje w innej branży. zostawiła za sobą przeszłość i nie spodziewała się, że ta upomni się o nią w najmniej oczekiwanym momencie. Tajemnicza przesyłka, pozostawiona pod jej drzwiami, powoduje, że kobieta będzie musiała zmierzyć się z tym od czego uciekła i z tymi, których opuściła. Tajemnice, które nie powinny wyjść na jaw, brutalna zbr.odnia i rosnące wokół Alicji kłamstwa to dopiero początek tego, w co została wciągnięta. Przyjemnie było wrócić do tego gatunku - kiedyś miałam taką fazę, że czytałam tylko kryminały. Jest to 1. tom serii o Alicji Mort, dawnej policjantce. W książce mamy rozdziały przeplatają się i razem z główną bohaterką, odkrywamy powiązania wydarzeń z przeszłości z tym co dzieje się obecnie. Jestem pod wrażeniem jak autor przemyślał tę historię. Polubiłam Edwarda, policyjnego mentora młodej Alicji, ale wydarzenia pod koniec - gdy wszystko zaczęło się układać w całość - ostudziły moją sympatię. Muszę jednak przyznać, że to dość intrygujące - jestem ciekawa czy panie zaczną współpracę i czy Alicja podejmie się przygotowanej dla niej drogi, czy będzie działać po swojemu. Jednego jestem pewna - wróci do policji, lub działań śledczych, to jest w niej tak głęboko zakorzenione, że nie widzę innej opcji, tym bardziej, że zapowiadają się kolejne tomy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-04-2024 o godz 22:23 przez: Sandra
Śmierć. Ona przychodzi tak nagle i niespodziewanie. Spytasz się, gdzie w tym wszystkim sprawiedliwość, lecz jej nie ma… Alicja Mort wystarczy, że z uwagą będzie śledzić mimikę mięśni człowieka, by odkryć, czy mówi prawdę. Tak było i tym razem, gdy zostaję wezwana razem ze swoim mentorem na miejsce zamordowania małej dziewczynki. Śledztwo zostało zamknięte i postawiono wyrok. Od tamtego czasu minęło piętnaście lat. Alicja zapomniała o tamtej sprawie i o tamtym życiu, lecz przeszłość nie zapomniała. Do jej drzwi zostaję dostarczona tajemnicza przesyłka, a w niej laleczka. Już kiedyś taką widziała i doskonale wiedziała gdzie. Dlaczego po latach ktoś wraca do zabójstwa sprzed lat? Czyżby Alicja popełniał błąd? Jestem pod ogromnym wrażeniem! Skonstruować tak fabułę książki, aby czytelnik nie mógł połączyć elementów w całość, a na końcu jeszcze sam zadawał sobie sam pytania. Autor stworzył pogmatwaną fabułę do granic możliwości. Nawet śledząc uważnie poczynania bohaterów oraz śledztwa nie byłam w stanie połączyć punktów w logiczną całość. Miałam pewne poszlaki, ale one wypalały się dość szybko niczym zimne ognie i zostawałam z niczym. Koniec zbliżał się nieubłaganie. Kartek coraz mniej. Więc czy była szansa, że na tych paru stronach zmieści się zakończenie i będzie one satysfakcjonujące? Było dp takiego stopnia, że zakończenie historii czytałam trzy razy. Z wrażenia nie wiedziałam, czy dobrze zrozumiałam, czy zostałam wykiwana przez @bartosz_szczygielski . Majstersztyk. Odnośnie bohaterów napisze, tylko że ich zarys jest skonstruowany do perfekcji. Nie zdradzę więcej. Tu wystarczy niewłaściwy ruch, by zdradzić za dużo. Czytajcie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2024 o godz 01:26 przez: szyszka_czyta
„Asymetria” to intrygująca książka z nietuzinkową profesją bohaterki. Alicja, bowiem zajmuje się zawodowo wyłapywaniem kłamstw, na podstawie mikro ekspresji, dla niej ważne są gęsty i mimika, ale ta lekko zauważalna. Czytałam tylko jedną książkę z bohaterem behawiorystą, ale zdecydowanie tutaj ciekawiej autor opisał tę umiejętność. Świetnie przeprowadzony research! Akcja powieści toczy się w dwóch planach czasowych, co bardzo lubię. W teraźniejszości Alicja wraz ze swoim dawnym mentorem otrzymują tajemniczą przesyłkę, ale żeby odkryć jej przeznaczenie trzeba się cofnąć w przeszłość - do pierwszej prowadzonej sprawy przez Alicję. Mort także musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, od której bardzo szczelnie się odgrodziła. Muszę przyznać, że nie od samego początku wkręciłam się w tę powieść, ale kiedy to nastąpiło, nie mogłam się od niej oderwać! Autor stworzył bardzo enigmatyczną zagadkę i byłam ciekawa w jaki sposób to wszystko się połączy. Fanom kryminałów na pewno książka przypadnie do gustu. Mamy makabryczne zbrodnie, ciekawą zagadkę i przeszłość, która wraca nie proszona. Napięcie towarzyszy do ostatniej strony, a zakończenie zagadki wbija fotel oraz pozostawia z refleksją dotycząca moralności i wymierzania kary. Bardzo dobry czas spędziłam z tą książką, a do tego autor ma ciekawy styl oraz ironiczne poczucie humoru i w taki sposób opisuje rzeczywistość. Na wyróżnienie także zasługują doskonale wykreowane postaci, szczególnie Alicja. Podoba mi się jej postawa, twarda i silna. Znakomity początek nowej serii, mam nadzieję, że jak najszybciej poznamy dalsze losy Alicji Mort.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Paderborn
4.8/5
28,83 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Władca dumy
4.5/5
28,83 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Skazany
4.4/5
28,43 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pomoc domowa
4.7/5
28,83 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Gry. Seria Twisted
4.6/5
27,45 zł
Promocja
32,08 zł (-14%)  najniższa cena

32,76 zł (-16%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Uśpieni i martwi
4.8/5
31,61 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dzień zero
4.3/5
24,95 zł
Promocja
29,17 zł (-14%)  najniższa cena

29,85 zł (-16%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa W szponach
4.7/5
21,55 zł
Promocja
27,59 zł (-21%)  najniższa cena

27,59 zł (-21%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Szept
4.7/5
27,59 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Kanadyjczyk
4.8/5
28,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Langer
4.9/5
12,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego