Znaki. Jak odczytywać sygnały, które wysyła wszechświat (okładka  miękka, wyd. 09.2020)

Przeczytała całą w 2 dni, bardzo wciągająca.

Babci się podoba to najważniejsze

Rewelacja, bardzo mi się podobała

Myślałam że będzie o czymś innym

Polecam serdecznie.

Wartościowa pozycja

Jest super

polecam

Książka, o której dziś Wam opowiem, jest pozycją wręcz idealną na nadchodzący dzień Wszystkich Świętych. Autorka tej pozycji, Laura Lynne Jackson, próbuje nas przekonać, że nic w naszym życiu nie dzieje się przypadkiem. Ba! Nawet to, że jej książka trafiła w nasze ręce nie jest zbiegiem okoliczności. Wszystko dzieje się dlaczegoś i po coś, a nad każdym z nas czuwa siła wyższa, która pomaga nam w życiu. Z pewnością wielu ludziom zdarzyło się coś, czego nie potrafią logicznie wytłumaczyć. Coś spadło z półki kiedy intensywnie myśleliśmy o bliskim zmarłym, usłyszeliśmy w radiu ulubioną piosenkę kogoś, kogo utraciliśmy, właśnie w chwili, kiedy go wspominaliśmy lub w trudnej dla nas sytuacji, kiedy modliliśmy się o pomoc, poczuliśmy w środku coś, co pchnęło nas do działania i ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. To bardzo subtelne znaki, które trudno jest dostrzec, a jeszcze trudniej w nie uwierzyć. W swojej książce autorka przekazuje nam wskazówki, jak nauczyć się odczytywać sygnały dawane nam z Drugiej Strony. Po co? Aby kierując się tymi znakami, móc wkroczyć na tę jedyną odpowiednią dla nas ścieżkę życia. Trzeba tylko otworzyć się na dawane nam sygnały i nauczyć się je prawidłowo odczytywać. Do jednych ta książka trafi i jeszcze bardziej utwierdzi w przekonaniu, że życie pozagrobowe istnieje i ktoś z góry patrzy na nas i opiekuje się nami. Inni zapewne uznają tę pozycję za stek bzdur, tłumacząc to tym, że jedynie zwykła intuicja i łut szczęścia sprawia, iż podejmujemy trafne decyzje. A może ta intuicja to właśnie nieśmiałe sygnały, jakie płyną do nas z zaświatów? Kto wie... Czy ja wierzę w takie rzeczy? Szczerze mówiąc, jestem sceptycznie nastawiona i chyba tego typu poradniki na mnie nie zadziałają, ale i tak myślę, że warto pochylić się nad tą pozycją i poznać inny punkt widzenia w tym temacie. Szczególnie teraz, kiedy zbliża się święto zmarłych - dzień zadumy i kontemplacji.

bardzo przydatna książka, super napisana polecam