Zdradzieckie serce. Kroniki Ocalałych. Tom 2 (okładka  miękka, wyd. 11.2018)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 22,99 zł

22,99 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 31,55 zł

Sprzedaje Inbook : 35,32 zł

Sprzedaje dvdmax : 37,79 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Lia i Rafe, przetrzymywani w barbarzyńskim królestwie Vendy, mają niewielkie szanse na ucieczkę. Kaden, niedoszły zabójca Lii, z całych sił pragnie ją ocalić, dlatego mówi Komizarowi, że dziewczyna ma dar. Przywódca zaczyna się interesować Lią bardziej, niż ktokolwiek mógłby się tego spodziewać. Nic jednak nie jest oczywiste: Rafe okłamał Lię, ale poświęcił własną wolność, by ją chronić; Kaden, który miał ją zabić, ocalił jej życie; mieszkańcy Vendy, których Lia zawsze uważała za barbarzyńców, zaskoczyli ją, gdy zaczęła wśród nich przebywać. Walcząc z tradycją, w której ją wychowano, z darem i własną tożsamością, księżniczka musi podjąć decyzje, które wpłyną nie tylko na jej kraj, lecz też na jej przeznaczenie.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1209251248
Tytuł: Zdradzieckie serce. Kroniki Ocalałych. Tom 2
Seria: Kroniki Ocalałych
Autor: Pearson Mary E.
Tłumaczenie: Skowrońska Emilia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Initium
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 528
Numer wydania: I
Data premiery: 2018-11-05
Rok wydania: 2018
Data wydania: 2018-11-05
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 204 x 43 x 144
Indeks: 26724782
średnia 4,6
5
51
4
15
3
8
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
31 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
22-07-2022 o godz 21:13 przez: malame71 | Zweryfikowany zakup
Szybka dostawa, produckt bezpiecznie opakowany
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2022 o godz 12:24 przez: Anna Swoboda | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajna historia, mage dobrze się czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
04-11-2018 o godz 15:53 przez: Natalia
,,Zdradzieckie serce" zaczyna się bezpośrednio po zakończeniu ,,Fałszywego pocałunku". Lia i Rafe zostają pojmani przez mieszkańców Vendy i zaprowadzeni przed oblicze Kozamira - przywódcy Vendy. Dla mieszkańców są nowością - ich kraj nigdy nie bierze jeńców. Rafe podaje się za emisariusza księcia Dalbreck i dzięki temu ratuje swoje życie. Zawiera z Komizarem pakt, natomiast Lia początkowo zostaje zwykłym jeńcem, jednak z czasem jej pozycja zmienia się. Oboje muszą ukrywać swoje uczucia by przeżyć. Natomiast Kaden - zabójca Vendy robi wszystko by uratować Lię kłamiąc na temat jej daru. Jest rozdarty pomiędzy lojalnością krajowi i Komizarowi, a rodzącą się miłością do Pierwszej Córki Morrigan. Bardzo lubię styl autorki. Pozornie nic się nie dzieję, fabuła pozornie toczy się wolno by momentalnie przyspieszyć i zaskoczyć czytelnika zwrotem akcji. Bohaterowie przeszli ogromną metamorfozę od momentu ich poznania w pierwszym tomie. Lia to bohaterka wielowymiarowa, potrafi zmieniać swoje oblicza by chronić bliskie jej osoby. Widać dokładnie, że mimo nienawiści do oprawców zaczyna zależeć jej na mieszkańcach Vendy. Rafe - z tajemniczego mężczyzny zmienia się w troskliwego, zakochanego księcia, który musi zmieniać swoje oblicza by ratować siebie i kobietę, którą kocha. Bardzo imponowała mi jego wiara w swoich towarzyszy broni. Mimo beznadziejnej sytuacji wierzył, że oni go niezawiodą. Najbardziej złożoną postacią jest Kaden. Dokładnie widzimy jego rozterki: wybór między sercem a lojalnością. Z zabójcy bez serca zmienia się w no właśnie i tutaj trudno mi określić w kogo. Nadal pozostaje lojalny władzy Komizara, jednak powoli jego mur zaczyna pękać. Odkrywa, że nie wszystko jest czarne lub białe, a miłość potrafi skruszyć największe mury. Przeczytałam tę historię jednym tchem. Mimo, że schemat i wątki nie są niczym nowatorskim w tego typu literaturze to Mary E. Pearson ma to coś co nie pozwala czytelnikowi odłożyć książki aż jej nie przeczyta. Jestem tą książką nieodmiennie zachwycona. Wstawki w postaci pieśni Vendy pozwalają czytelnikowi wczuć się w klimat powieści. Nawet trójkąt miłosny, za którym nie przepadam tutaj jest poprowadzony w punkt. Autorka zakończyła powieść w takim miejscu, że ja już chce trzeci tom. Boję się, że autorka zaskoczy wszystkich i zabije któregoś z głównych bohaterów bo mimo tego, że kibicuje Lii i Rafe'owi to los Kadena nie jest mi obojętny. Podsumowując: jeśli pokochaliście knąbrną Lię i dwójkę różnych, a jednocześnie tak podobnych do siebie mężczyzn to czytajcie ,,Zdradzieckie serce". Nie ma mowy o syndromie drugiego tomu! A jeśli nie słyszeliście jeszcze o Kronikach Ocalałych to koniecznie to nadróbcie. Polecam z całego serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-11-2018 o godz 18:31 przez: mya1989
„Zdradzieckie serce” to drugi tom Kronik Ocalałych. Po burzliwym Pocałunku Zdrajcy, który przeczytałam w jeden dzień, drugi tom mnie trochę zawiódł. Akcja toczy się niemiłosiernie wolno. Ale w sumie tak samo wolno toczyła się akcja pierwszego tomu, dopiero w drugiej połowie coś zaczęło się dziać. Świat Vendy został świetnie stworzony. Był taki rzeczywisty w porównaniu z światem przedstawionym w Pocałunku. Ciekawa jestem, czy to był celowy zabieg. Podobała mi się też postać Komizara, zdecydowanie lubię takie typki spod ciemnej gwiazdy. Był o wiele młodszy i ciekawszy, niż można początkowo było sądzić. Z chęcią poczytałabym o jego perypetiach. Natomiast w tym tomie nie mogę znieść Lii. Po prostu denerwuje mnie cała jej osoba. Nawet nie potrafię powiedzieć dlaczego. To całokształt. Tu się buntuje, tu jednak nie, tu się boi Komizara, a potem jednak robi się buńczuczna. Rafe to już w ogóle stracił w moich oczach. Zrobiła się z niego taka memła, ciepła klucha, która zrobi wszystko dla swojej ukochanej. No nie jest to męskie dla mnie. Z tej trójcy wart uwagi jest jedynie Kaden i to jego postać najbardziej się rozwinęła. Dokładnie widać to jak rozdarty jest pomiędzy lojalnością swojemu krajowi, a miłością do Lii. Widać jak trochę mięknie, jednak nadal jest wierny Komizarowi. No moje serce lituje się nad nim. :P Mimo wszystko liczę na to, że Kaden jeszcze dostanie swoją szansę 😃 Kibicuję jemu i Lii. Jak wcześniej wspominałam akcja rozkręca się naprawdę wolno, ale z tego co sobie przypominam to w pierwszym tomie było tak samo. Jednak tam można było kibicować któremuś z panów. Tutaj tej możliwości już nie ma, bo ten został już wybrany. Dlatego mi się czytało ciężko, bo do akcji wkroczyły takie sprawy jak tematy wojenne itp. Itd. A ja nie przepadam za tą tematyką. Wolałabym jakieś dramy 😃 Mimo wszystko autorka na koniec znów nas zaskoczy, przez co człowiek z niecierpliwością czeka na kolejny tom 😝
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-01-2019 o godz 14:42 przez: Anonim
Drugi tom przygód Lii. Gdy w pierwszym tomie podziwialiśmy i podróżowaliśmy po królestwie Morrighan, to w tym znajdujemy się w jednym miejscu. Mianowicie w królestwie Vendy. Kraju barbarzyńców, zapomnianych przez innych. Takie są wierzenia ludzi spoza Vendy, kraju bardzo trudnego do zamieszkania, trudnego do uprawiania roli i życia. Lia i Rafe stają się jeńcami, których Venda nie bierze, bo jej na to nie stać. Dlaczego tu jest wyjątek? „-To suknia najstarszego rodu Vendy. -Znowu spojrzała na moje odsłonięte ramię. – Z kilkoma zmianami. Otrzymanie takiej sukni, uszytej przez wiele rąk i gospodarstw, to ogromny zaszczyt. – Rozejrzała się po komnacie i dostrzegła pozostałe szaty. – Zostałaś przywitana przez ród Meurasi. To wywoła oburzenie wielu członków Rady.” Już w pierwszych rozdziałach poznajemy Pana Vendy – Komizara. Jest to niezwykle tajemnicza postać. Bardzo złożona i skomplikowana. Z jednej strony budzi strach, jest surowym przywódcą ale sprawiedliwym, z drugiej ogromny szacunek i nadzieję na lepsze jutro. Lia i Rafe od razu zostają wyciągnięci w niebezpieczną grę, gdzie ostatnie słowo zawsze należy do Komizara. Księżniczka, zostaje pozbawiona wszystkiego, żeby zasłużyć na odrobinę przywilejów musi sobie zapracować. Lia jest tu przedstawiona z kompletnie innej strony. Jest odważna, wyrachowana, sprytna, przebiegła. Nawet w królestwie barbarzyńców nie wszyscy są wrogami o czym bardzo szybko sama się przekona. Więcej na: https://libraryofvelaris.blogspot.com/2019/01/zdradzieckie-serce-mary-e-pearsen.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-11-2018 o godz 17:07 przez: saskia
Połączenie fantastyki i klimatu baśni zdarza się często, awanturniczy charakter także jest miłym dodatkiem, a odrobina zagadkowych talentów dodaje całości smaku. „Zdradzieckie serce” jako tom drugi kontynuuje wątki, lecz również wprowadza nowe, rozwijając opowieść w kierunku pełnym tajemnic. Mary Pearson poszerzyła pierwszy i drugi plan, a plastyczne opisy miejsc oraz postaci pozwalają czytelnikom na łatwe przełożenie czytanych słów na obrazy. Zwroty akcji oraz niepewność jak będzie się kształtowała podtrzymują atmosferę napięcia, spotęgowaną przez emocje bohaterów, dodatkowo część z nich wydaje się coś skrywać przed pozostałymi. Jeśli do tego dodać niejasne pobudki oraz skomplikowane uczucia jakimi są połączone postacie dostajemy historię intrygującą i spełniającą obietnicę otwarcia przed czytającymi bramy do świata dalekiego od codzienności. Rozwój wydarzeń obserwujemy z perspektywy kilku bohaterów co pozwala dostrzec niuanse nadające charakter całości oraz poszerza opowieść. Autorka umiejętnie podsyca zaciekawienie oraz popycha postacie w kierunkach nieoczywistych, odkrywając przed czytelnikami część tajemnic jednocześnie szkicując na horyzoncie nowe. Kolejne rozdziały odsłaniają motywy działania, ale i skłaniają do zastanowienia się nad ich źródłami. „Zdradzieckie serce” kończy się w momencie kiedy apetyt czytelniczy jest na wysokim poziomie i od razu chciałoby się poznać ciąg dalszy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-11-2018 o godz 22:02 przez: saskia
Połączenie fantastyki i klimatu baśni zdarza się często, awanturniczy charakter także jest miłym dodatkiem, a odrobina zagadkowych talentów dodaje całości smaku. „Zdradzieckie serce” jako tom drugi kontynuuje wątki, lecz również wprowadza nowe, rozwijając opowieść w kierunku pełnym tajemnic. Mary Pearson poszerzyła pierwszy i drugi plan, a plastyczne opisy miejsc oraz postaci pozwalają czytelnikom na łatwe przełożenie czytanych słów na obrazy. Zwroty akcji oraz niepewność jak będzie się kształtowała podtrzymują atmosferę napięcia, spotęgowaną przez emocje bohaterów, dodatkowo część z nich wydaje się coś skrywać przed pozostałymi. Jeśli do tego dodać niejasne pobudki oraz skomplikowane uczucia jakimi są połączone postacie dostajemy historię intrygującą i spełniającą obietnicę otwarcia przed czytającymi bramy do świata dalekiego od codzienności. Rozwój wydarzeń obserwujemy z perspektywy kilku bohaterów co pozwala dostrzec niuanse nadające charakter całości oraz poszerza opowieść. Autorka umiejętnie podsyca zaciekawienie oraz popycha postacie w kierunkach nieoczywistych, odkrywając przed czytelnikami część tajemnic jednocześnie szkicując na horyzoncie nowe. Kolejne rozdziały odsłaniają motywy działania, ale i skłaniają do zastanowienia się nad ich źródłami. „Zdradzieckie serce” kończy się w momencie kiedy apetyt czytelniczy jest na wysokim poziomie i od razu chciałoby się poznać ciąg dalszy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2018 o godz 12:57 przez: Monika Szulc
Jestem świeżo po lekturze i jestem zachwycona! Początkowo akcja toczy się równym i dość wolnym rytmem. Poznajemy Vendę i jej mieszkańców. Z czasem wydarzenia nabierają tempa, a napięcie przybiera niebezpieczne rozmiary. Uwielbiam styl autorki. Dialogi są ogniste, klimat nieziemski, opisy zgrabne i nie za długie. Czyta się to po prostu obłędnie. „Zdradzieckie serce” to porywająca powieść! Venda jest mrocznym i fascynującym miejsce, a w tym mroku można się zatracić. Mury zamku skrywają mrożące krew w żyłach tajemnice, które spijałam z kart powieści , delektując się każdym szczegółem. I w całym tym mroku znalazło się też miejsce na miłość, która choć piękna, to trudna i chwytająca za cerce. Pięknie napisana powieść, w której znajdziecie sporo intryg, spektakularnych starć i tajemnic do odkrycia! Gorąco polecam, bo Venda potrafi pochłonąć w całości! Gwałtowne emocje, szalona akcja i niezapomniana przygoda! Kocham to!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-01-2019 o godz 14:35 przez: czarna1988
jedna z moich ulubionych serii. Kaden postanawia zaciągnąć Lię do Vendy. Wiem że chce uratować jej w ten sposób życie, ale jego lojalność wobec Komizara, po prostu irytuje mnie. A co najgorsze, zaczęłam go lubić. W tej części poznajemy jego przeszłość, i wiem że wbije Was w fotel tak jak mnie :). Lia ma błędne myślenie, że przechytrzy absolutnie każdego. Niestety są postacie dużo bardziej przebiegłe niż ona :) Moim absolutnym faworytem jest Rafe. Jeśli będzie trzeba spopielić dla Li świat, wiem że on to dla niej zrobi. Czy dla tego faceta jest coś niemożliwego ? Absolutnie nie. Cały tom to jedna wielka intryga. Domysły, plany, i ten dreszczyk emocji, Ostatnie strony po prostu pożerałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-11-2018 o godz 17:30 przez: Wiktoria Rówińska
W zeszłoroczne wakacje miałam przyjemność poznać historię Lii – księżniczki Morrighan, którą ominął własny ustawiony ślub. Najbardziej spodobało mi się ukazanie relacji międzyludzkich, motywacji, która skłania do podejmowania licznych działań – nic w życiu nie jawi się czarno-białe, nikt nie jest tylko zły lub tylko dobry.Dla mnie pozycja ta była bardzo dobra, ponieważ wciągnęłam się równie mocno jak w przypadku tomu pierwszego, nie mogłam odciągnąć się od książki, co w maturalnej klasie jest niezalecane, ponieważ pochłania wiele cennego czasu, ale co tam. Zaciekawiona, poznałam dalsze losy księżniczki Morrighan i teraz mogę Wam z czystym sercem polecić tę lekturę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2018 o godz 20:21 przez: Marta Zagrajek
Cykl Kroniki Ocalałych znajdzie swoich fanów u miłośników nietypowych romansów. To przede wszystkim historia, opowiedziana z wielu perspektyw, w której dominująca warstwa to psychologia. To nie są proste książki, umiejscowione w innym świecie i polegające na dylemacie miłosnym. Choć trochę takie mogą się wydawać z opisów na tylnej okładce, to przedstawiają sobą większą wartość. Amatorzy politycznej dyplomacji oraz intryg znajdą tutaj coś dla siebie. Czytelnicy, którzy szukają lektury z trudnymi wyborami psychologicznymi, docenią trud, który Mary E. Pearson włożyła w konstrukcję fabuły. Całość recenzji na zukoteka.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2018 o godz 17:50 przez: Anna Rydzewska
"Zdradzieckie serce" jest znakomitą, obezwładniającą kontynuacją, która intryguje i fascynuje równie mocno co poprzedniczka. Dajcie się porwać sieci niebezpiecznych kłamstw i dworskich intryg, weźcie udział w nieobliczalnej grze pozorów i przekonajcie się na własnej skórze, że w walce o przetrwanie naprawdę nie obowiązują żadne zasady. Niebanalna, dopracowana fabuła, wielowymiarowe postacie, tajemnice, jakich nie sposób od razu odkryć, a wszystko dopieszczone głęboką symboliką, rozpalającą wyobraźnię do granic. Ta powieść was porwie, otumani i rozkocha w sobie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-11-2018 o godz 18:20 przez: Anonim
To drugi tom Kroniki ocalałych autorstwa Mary E. Pearson - fantasy, które śmiało można wkomponować na półkę z literaturą New Adult. Powieść o zdradzie, wojnie między rodami z trudnym wątkiem miłosnym w tle. Wprawdzie jest to bardzo schematyczna i łatwa do przewidzenia historia, ale napisana jest na tyle ciekawie, że łatwo może stać się bestsellerem. Czytelnicy lubią tego rodzaju historie i z wielką ciekawością oczekują kolejnych tomów. W przypadku tej sagi mamy do czynienia z trylogią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-11-2018 o godz 22:51 przez: Detektyw Książkowy
Pierwszy tom był świetny, ale drugi jest fenomenalny! Dajcie mi trzeci!!!!!!! Pierwsze skrzypce w tej powieści gra zemsta, przeróżne zdrady, intrygi dworskie i plan ucieczki. Dopiero gdzieś później w oddali pojawia się wątek miłosny, rozterki między sercem i rozumem i takie tam. Jestem pewna, że będziecie na maxa usatysfakcjonowani twórczością Pani Mary E Pearson, bo ta autorka naprawdę pisze niesowicie i ma dar do tworzenia niezwykłych historii. Mówiłam już, że chcę trzeci tom?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-11-2018 o godz 14:58 przez: just_monca
Warto było czekać na książkę, która ma w sobie tyle emocji, że jej czytanie staje się prawdziwą "nerwówką", której bohaterowie trafiają w najgłębsze struny czytelniczych serc, i gdzie spryt, dobre wyszkolenie oraz wierni przyjaciele mogą się równać nawet z najbardziej doświadczoną prawdą. Najpiękniejsze zaś jest to, że jej zakończenie prowadzi do prawdziwego "kaca czytelniczego", który uleczyć może tylko i wyłącznie kolejny tom "Kroniki Ocalałych". Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-11-2018 o godz 16:12 przez: NikoN
'Zdradzieckie serce' to kawał świetnej lektury, którą pochłania się niezwykle płynnie i łatwo. Nie odczułam spadku formy pisarki i dla mnie drugi tom jest równie znakomity jak 'Fałszywy pocalunek'. Świetnie wykreowany świat w średniowiecznych realiach pełen spisów, konfliktów, zatargów i niepewności o własny los. Nie znajdziemy nudnych i długich opisów, ani sztucznych dialogów, a prawdziwą i kompletną historię, która nas oczaruje. Czekam mocna na kolejny tom. 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-11-2018 o godz 23:58 przez: bine
Świetna kontynuacja! Jeżeli spodobał Wam się "Fałszywy pocałunek", to jestem przekonana, że zakochacie się w jego kontynuacji - "Zdradzieckim sercu"! Jeszcze więcej intryg i jeszcze więcej akcji, a Lia przechodzi przemianę z niewidzącej nic poza czubkiem swojego nosa dziewczyny, w świadomą swojej pozycji i daru kobietę, która mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się słaba, to jednak okazuje się ważnym graczem, w grze o władzę między królestwami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-11-2018 o godz 21:22 przez: Bookish Madeleine
Drugi tom „Kronik Ocalałych” całkowicie spełnił moje oczekiwania. „Zdradzieckie serce” zapewniło mi kilka godzin świetnej rozrywki i mogę z czystym sercem polecić tę książkę wszystkim osobom, którym przypadł do gustu pierwszy tom tej serii. Po wieloma względami ta powieść jest podobna do poprzedniczki – cechuje ją między innymi taki sam klimat, dodatkowo uprzyjemniający lekturę. Koniecznie po nią sięgnijcie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-11-2018 o godz 11:13 przez: Anna Urban
Tak nie może być. Ta książka nie może się tak skończyć!!! "Zapragnęłam, by miłość była prosta, zawsze odwzajemniona w tym samym stopniu i w tym samym czasie, żeby wszystkie planety ustawiały się w idealny sposób, by rozwiać wszelkie wątpliwości, by można było łatwo wszytko zrozumieć, by nigdy nie odczuwać bólu..." Zapraszam na moją opinię: http://mojezycieitpblog.blogspot.com/2018/11/zdradzieckie-serce.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-11-2018 o godz 11:52 przez: Inga Ochocka
''Zdradzieckie serce'' to naprawdę dobra kontynuacja pierwszego tomu. Historia rozwija się, postacie zmieniają, autorka pokazuje inne oblicze świata, w którym rozgrywa się akcja. Kraina, w której dzieję się akcja tej części jest opisana w świetny sposób. Z jednej strony barbarzyńskie państwo, ale z drugiej zwykli obywatele próbujący przeżyć kolejny dzień. Polecam szczelnie fanom ''Fałszywego pocałunku''.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego