Bielma. Kosma Ejcherst. Tom 2 (okładka  miękka, wyd. 09.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,75 zł

28,75 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Gdy w bieszczadzkich, zapomnianych przez Boga Bielmach objawia się Jezus Chrystus, pod „Świętą Lipę” zaczynają przybywać pielgrzymi skupiający się wokół samozwańczego proroka Samuela. Budząca wiele wątpliwości śmierć wysłannika kurii, oddelegowanego do zbadania kwestii cudownego objawienia, zmusza władze Kościoła do powierzenia śledztwa swojemu najbardziej zaufanemu człowiekowi, Kosmie Ejcherstowi.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1409745404
Tytuł: Bielma. Kosma Ejcherst. Tom 2
Seria: Kosma Ejcherst
Autor: Śmielak Michał
Wydawnictwo: Wydawnictwo Initium
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-09-26
Data wydania: 2023-09-26
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 192 x 26 x 119
Indeks: 57973807
średnia 4,8
5
111
4
22
3
3
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
60 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
27-10-2023 o godz 21:40 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
Druga część serii z detektywem prawie w sutannie Kosmą Ejcherstem jest po prostu dobra. Świetny humor, który autor wplata w dialogi czyni książkę niepowtarzalną, pamietał również o panach Zakrzewskim i panu Gorzka ktorych sprytnym fortelem zaprezentował w wątku historycznym. Książka na jedno posiedzenie bo zwyczajnie nie da się jej odłożyć, dynamiczna akcja, kreatywni bohaterowie, treść poruszająca trudne tematy związane z Kościołem. No ale za to zakończenie nie pozostawia cienia wątpliwości iż już niedługo pojawi się kolejna część, taką mam nadzieję. Nie pozostaje nic innego jak tylko rzucić wszystko i wyjechaca Bieszczady.Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2023 o godz 11:31 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
To mój ulubiony autor. Książka jest dość brutalna, ale taka treść mi bardzo odpowiada. Dialogi są dowcipne i jest lekko zaskakujący koniec. Super, że autor osadza wydarzenia w małych miejscowościach i nakreśla ich historię. Czekam z niecierpliwością na następną pozycję. Polecam wszystkim 👍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-02-2024 o godz 09:28 przez: Justyna | Zweryfikowany zakup
Wspaniała!!! Autor cudownie wprowadza napięcie. Tylko czekać na kolejne przygody Kosmy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-03-2024 o godz 15:39 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Świetna książka, nic nie napiszę żeby nie psuć nikomu zabawy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-11-2023 o godz 08:40 przez: Patrycja Gicela | Zweryfikowany zakup
Kosma i jego zwariowane historie. Lubie ten mroczny klimat
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2023 o godz 10:09 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Znakomita, jak zwykle, powieść! Czekam na następną!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
04-12-2023 o godz 14:18 przez: Dariusz Bernaciak | Zweryfikowany zakup
SUPER!! Jestem mile zaskoczony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2024 o godz 17:15 przez: niczkacukierniczka | Zweryfikowany zakup
Jak zawsze! Mega 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-02-2024 o godz 08:44 przez: Iwona | Zweryfikowany zakup
Trzyma w napieciu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-10-2023 o godz 12:04 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
Super, polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-10-2023 o godz 14:01 przez: Daniel | Zweryfikowany zakup
Mega czytanie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-10-2023 o godz 10:47 przez: askas71 | Zweryfikowany zakup
Tylko dobra.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2024 o godz 13:07 przez: Anna Kasztelaniec | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-04-2024 o godz 23:24 przez: Adam | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-10-2023 o godz 21:04 przez: Małgorzata | Zweryfikowany zakup
Super.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-09-2023 o godz 07:28 przez: Dorota
Kosma Ejcherst powrócił! Szalenie się z tego cieszę, bo polubiłam tego śledczego z blizną na twarzy i naprawdę nie mogłam się doczekać kolejnego spotkania z tym bohaterem. Autor Michał Śmielak to utalentowany pisarz, o czym przekonałam się już nie raz i tym razem zabrał mnie na wycieczkę do Bieszczad do tytułowej wsi „Bielma”. Mała leżąca na samym końcu Polski i właściwie została zapomniana przez ludzi, ale nie przez Boga, bo to właśnie tam pod „Świętą Lipą” objawi się sam Jezus Chrystus. Tylko co wspólnego z tym cudem będzie miał Kosma? To już sprawdźcie sami!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
26-10-2023 o godz 10:48 przez: Książki Haliny
Michał Śmielak to autor, który jak mało kto potrafi trafnie w złośliwy i sarkastyczny sposób opisać otaczającą nas rzeczywistość. Nie oszczędza przy tym nikogo. W każdej powieści bierze na tapet inne środowisko i bez skrupułów się z nim rozprawia, nie szczędząc słów krytyki. W „Bielmach” jest to kler. Chwilami autor tak sugestywnie pisze o zwyczajach w seminarium, że zaczynałam podejrzewać, że miał przyjemność tam dłużej gościć. Tajemnicę swojej wiedzy na ten temat, autor wyjaśnia na końcu książki, gdzie w posłowiu zdradza, komu zawdzięcza te informacje. Nie wiem, czy 𝐵𝑖𝑒𝑙𝑚𝑎 są jedną z gorszych, czy lepszych powieści autora, bo przyznaję, że nie wszystkie miałam okazję przeczytać. Jedno wiem na pewno, że przy lekturze „Bielm” bawiłam się przednio, a chwilami trudno było mi zachować powagę, chociaż to rasowy thriller. Konstrukcja fabuły „Bielm”, cyniczny humor autora, błyskotliwe dialogi, cięte riposty i sympatyczny bohater sprawiają, że nie sposób oderwać się od czytania książki. „Bielma” i „Wnyki” łączy główny bohater i pomimo że to zupełnie inna sprawa, to jednak nieznajomość tego, co spotkało Kosmę w poprzedniej części, trochę psuło mi przyjemność czytania, chociaż autor starał się od czasu do czasu wrzucać parę informacji na ten temat. Miejscem akcji „Bielm”są ukochane góry autora Bieszczady. Powieść w większej części jest interesująca i wciągająca, poza momentami, kiedy Kosma delektuje się rarytasami lokalnej kuchni i piwem, a potem oddaje leniuchowaniu. Dopiero w końcówce rusza do działania, jak na rasowego policjanta przystało. Wtedy to akcja toczy się bardziej dynamicznie i jest rodem z filmów sensacyjnych. Na uwagę zasługują doskonałe dialogi pomiędzy Kosmą a jego przyjacielem Kacprem, bo bawią do łez i nie mają sobie równych. Michał Śmielak pozbawia w swojej powieści księży otoczki świętości, ale moim zdaniem jakoś szczególnego odkrycia w tej kwestii nie zrobił, bo księża to też przecież ludzie, jak każdy przeciętny Kowalski. Tylko prawda jest taka, że z racji pełnionej przez siebie funkcji osoba duchowna powinna świecić przykładem, niestety do świętości wiedzie daleka i trudna droga, pełna pokus, której nie każdy potrafi się oprzeć. Widać, jak Śmielak lubi bawić się konwencjami, jak je miesza, dzięki czemu lektura książki jest interesująca. Tu niewyjaśnione objawienia, tu tajemniczy Strzygoń, jak z podań ludowych, w końcowym efekcie okazujący się człowiekiem z krwi i kości. Nachalna dziennikarka, której zachowanie może wróżyć niechybny romans, napad w iście gangsterskim stylu, kilkoro księży, mających sporo za uszami i historia ziem bieszczadzkich w tle. Jak mam być szczera, to bardziej do gustu przypadła mi seria o Glebie, ale tu urzekła mnie postać głównego bohatera. Chociaż otrzymałam trochę inną powieść, niż się spodziewałam, to jednak zbyt dużych powodów do narzekania nie miałam. Bawiłam się przy lekturze „Bielm” przednio, gdyż nie zabrakło w niej charakterystycznego, inteligentnego humoru autora, który tak bardzo lubię. Michał Śmielak nie zostawia na krytykowanych osobach suchej nitki, ale robi to w taki sposób, że trudno mieć do niego o to pretensję. Specyficzny humor autora, który rozpoznałabym zawsze i wszędzie to clou powieści, sprawia, że mimo trudnego tematu, książkę czyta się lekko i przyjemnie. Całość dopełnia postać przesympatycznego bohatera z blizną na twarzy, której dorobił się w poprzedniej części, podobno przez źle ulokowane uczucia, a teraz na odległość trzyma się od przedstawicielek płci przeciwnej, chociaż byłyby nie wiadomo jak nieziemsko piękne, pociągające i do tego chętne. Trudno nie polubić Kosmy, niezwykle sympatycznego, inteligentnego faceta, doskonale kojarzącego fakty, oddanemu swojej pracy. Takiemu bohaterowi ochoczo się kibicuje i przyklaskuje wszelkim poczynaniom. Finał powieści wszystko wyjaśnia, ale zarazem wskazuje, że to nie koniec przygód Kosmy. Właśnie odezwała się do niego przeszłość, tak więc to nie było ostatnie spotkanie z sympatycznym policjantem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-10-2023 o godz 16:58 przez: RingiL
„𝙅𝙖 𝙟𝙪ż 𝘽𝙤𝙜𝙖 𝙨𝙥𝙤𝙩𝙠𝙖ł𝙚𝙢 𝙞 𝙘𝙝𝙘ę 𝙨𝙞ę 𝙩𝙧𝙯𝙮𝙢𝙖ć 𝙤𝙙 𝙣𝙞𝙚𝙜𝙤 𝙟𝙖𝙠 𝙣𝙖𝙟𝙙𝙖𝙡𝙚𝙟" 𝙆𝙤𝙨𝙢𝙖 𝙀𝙟𝙘𝙝𝙚𝙧𝙨𝙩 „Bielma”, to kontentująca cyklu "Kosma Ejcherst", na którą Michał Śmielak długo kazał czekać . Tym samym trzymając w niepewności czy wspomniana pozycja, w ogóle pojawi się na rynku wydawniczym. „𝐒𝐞𝐤𝐫𝐞𝐭 𝐜𝐢𝐞𝐫𝐩𝐥𝐢𝐰𝐨ś𝐜𝐢 𝐩𝐨𝐥𝐞𝐠𝐚 𝐧𝐚 𝐭𝐲𝐦, 𝐚𝐛𝐲 𝐰 𝐦𝐢ę𝐝𝐳𝐲𝐜𝐳𝐚𝐬𝐢𝐞 𝐳𝐫𝐨𝐛𝐢ć 𝐜𝐨ś 𝐢𝐧𝐧𝐞𝐠𝐨”. 𝐂𝐫𝐨𝐟𝐭 𝐌. 𝐏𝐞𝐧𝐭𝐳 Michał Śmielak przyzwyczaił swoich czytelników, do tego, że akcje swoich książek rozgrywa w Bieszczadach. Nie inaczej jest tym razem. Tym samym zachęca do częstszego obcowania z tamtejszą naturą. Kosma Ejcherst po wydarzeniach we Wnykach, gdzie został napiętnowany blizną na twarzy, przypominającą o tym aby nie ufać kobietom, wyrusza do bieszczadzkich Bielm- małej przygranicznej wioski, w której dochodzi do wielkich wydarzeń. Jednemu z lokalnych mieszkańców, który sam siebie nazywa PROROKIEM, objawił się pod „Świętą Lipą” Jezus Chrystusa. Wydarzenie to wzbudziło wielką sensację, przyciągnęło tłumy turystów pragnących zaznać Łaski Pańskiej, cudownego uzdrowienia. Wysłany ksiądz Adam Kamiński, mający zebrać materiały dla komisji kanonizacyjnej ulega nieszczęśliwemu wypadkowi. Prawdopodobnie utonął. Taką też oficjalną wersję podano do opinii publicznej. Jednak sytuacja nie jest do końca klarowna i wzbudza wiele podejrzeń. Obarczony pełnym zaufaniem przez swojego wuja biskupa, Kosma staje przed sporym wyzwaniem. Michał Śmielak kolejny raz serwuje świetną opowieść, która wciąga od pierwszej strony. Mamy do czynienia z kryminalną zagadką, sarkastycznym poczuciem humoru, barwnymi, pełnymi charakteru bohaterami. A ich teksty pozostają w głowie na długo. W tle autor ukazuje piękno Bieszczad, okraszone wątkiem historycznym. "Operacja Wisła" to o niej właśnie wspomina, dodając i zarazem podarowując niektóre postaci. Autor przedstawia wydarzenia według swojej wizji na potrzeby książki, dzieląc się z czytelnikiem co jest prawdą a co fikcją. Przypomina o dramatycznych przeżyciach tamtejszej ludności. Ponownie mamy okazję poznać schemat małej, hermetycznej grupy mieszkańców, w której każdy skrywa jakiś sekret, a rozmowa z obcymi to dla nich wyjście ze strefy komfortu. Kolejnym ciekawym wątkiem jest kwestia, na którą mało kto zwraca uwagę- mianowicie różnica między utonięciem a utopieniem przedstawiona według Hiroszkiewicza. Autor zdradza również kilka smaczków na temat pobytu w seminarium i opowiada o panujących tam zasadach. Jednak największym przesłaniem całej historii jest fakt, że cała opowieść powstała opierając się na głupocie ludzi, którzy dają się omamić szarlatanom, oszustom czerpiącym korzyści z ludzkiej naiwności. Na przykładzie wykreowanej postaci proroka wskazuje granice absurdu. Wystarczy charyzmatyczna postać aby w łatwy sposób omamić i pozbawić myślenia osoby naiwne, słabsze psychicznie. Bielma” utrzymana jest w tej samej konwencji co poprzedni tom "Wnyki". Pełna zwrotów w akcji, poczucia humoru, dzięki świetnemu duetowi- Kosmie i jego nieodzwenemu przyjacielowi Kacprowi, który jest telefoniczną infolinią wspierania kryzysowego, tworzą duet, dla którego nie ma spraw nie do rozwiązania. Okruszki historii, które podrzuca autor pobudzają na tyle ciekawość kusząc do tego aby sięgnąć do źródeł histroycznych. Świetnie spędzony czas. Zarwana noc została wynagrodzona świetną pozycją, którą śmiało mogę polecić ! Pozostaje żyć w nadziei, że ukaże się również trzeci tom wspomnianego cyklu. Kwestia tego - czy Michał Śmielak okaże miłosierdzie swoim czytelnikom i nie pozwoli im czekać zbyt długo na kolejną pozycję literacką? 🙂 "Yerbo Poczytalni"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-09-2023 o godz 19:09 przez: Dagmara Łagan, BooksCatTea
Przenikająca oblicze zła, które podstępnie skrywa się wśród głoszących iluzoryczne dobro, szerzących łagodność i wątpliwe prawdy. Niestroniąca od iście błyskotliwego, choć ewidentnie cynicznego humoru, tak wyraźnie eksponowanego na kartach książki w inteligentnych dialogach. Spowijająca niepokojącym, ale jakże fascynującym klimatem zapomnianego przez świat miejsca. „Bielma” to powieść będąca umiejętnie stworzonym mariażem dosyć mrocznego thrillera psychologicznego i zmyślnie skrojonego kryminału. Zarazem to osnowa okraszona esencjonalnym, a wręcz dosadnym dowcipem. Z pewnością kontrowersyjnym w obliczu ulokowania historii w środowisku kościelnym, ale właśnie dlatego tak wyrazistym i, nie ukrywając, istotnie zabawnym. Z wyczuwalną odwagą, Michał Śmielak dokonuje eksploracji materii społecznie drażliwej, literacko niekonwencjonalnej, wymagającej zdystansowania się od tego, co uważane niekiedy za nietykalne – ukazuje skalane chciwością i korzyścią intencje duchowieństwa, często wyzbyte z wymaganej od nich etyki. I nakreśla to tak barwnie i plastycznie, a zarazem z lekkością, że mimo dosadnej wymowy treści, czytelnik zwyczajnie podczas lektury wybornie się bawi. Trudno o bardziej charakterną i charyzmatyczną postać na polskiej scenie kryminalnej niż Kosma Ejcherst! To kreacja wywołująca intensywne emocje u pań oraz wzbudzająca szacunek u panów, a przy tym nakreślona na fundamencie nietuzinkowej przeszłości, która autentycznie frapuje. Śmielak nie szczędzi odbiorcy także innych niebanalnych portretów psychologicznych – aranżuje bowiem panoramę jaskrawych charakterów, pozbawionych sztampy osobowości i oczywiście ekscentrycznych duchownych. Swoistym bohaterem czyni również tytułowe Bielma, zanurzone w odmętach historii sięgającej powojennej rzeczywistości bieszczadzkiego regionu. Odmalowane scenerie kojącej w dzień, ale zatrważającej w czeluści nocy natury kontrastuje z naznaczonymi okrucieństwem przebrzmiałymi wydarzeniami. Z incydentami, które odcisnęły ślad bezwzględności na zmęczonych wojną mieszkańcach i nadal wybrzmiewają echem w teraźniejszych realiach. To doskonała przestrzeń do skomponowania mglistej fabuły – treści skąpanej głęboko w zastanawiających objawieniach, wypełnionej samozwańczymi prorokami i enigmatycznymi odejściami. To kompilacja trzymającej w szczelnym uścisku napięcia treści, podszytej ironią i sarkazmem narracji oraz kalejdoskopu z pomysłem oddanych indywiduów, które ewidentnie utrwalą się w pamięci równie solidnie, jak sam Kosma Ejcherst. Jednak autor nie zapomniał również o czynniku emocjonalnym – intencjonalnie eskalując jego natężenie ze strony na stronę, by w finalnej płaszczyźnie sugestywnie zaszokować swojego odbiorcę, ale i poruszyć. Z wyczuciem zdziera z bożych sług warstwę doniosłości i fundamentalności, a przy tym eksploruje lokalną zmowę milczenia, która jawi się wyraźnie wśród mieszkańców zagadkowych Bielm. To kryminalna odsłona w moim odczuciu kompletna, choć pozostawiająca pewien lekki niedosyt – jednak zdecydowanie to przejaw uznania, a nie surowy zarzut. Zarazem ożywczo definiująca współczesne aspekty wiary i religii, angażująca w rozwikłanie meandrów manipulacji, która w obliczu obietnicy lepszego bytu staje się niebezpiecznym narzędziem. Michał Śmielak udowadnia, że można zgrabnie spleść dramatyzm ze śmiałą formą przekazu, która scala niechlubną przeszłość z pełną pokus teraźniejszością. Tak dobrze skonstruowanej fabuły nieustannie chce się więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-10-2023 o godz 22:16 przez: ag-ola
„To, co człowiek potrafi uczynić bliźniemu, jasno dowodzi, że nie ma w nas pierwiastka boskiego, bo jeśli wierzyć, że Stwórca uczynił nas na swój obraz i podobieństwo, to musiałby być straszliwym ***”. W Bielmach objawił się Chrystus. To nie żart, ale zupełnie poważna sprawa. W najczarniejszej godzinie swego życia, pod lipą żywcem wyjętą z fraszki Kochanowskiego, Zenek ujrzał Chrystusa. Chrystus uczynił go prorokiem Samuelem i tak rozpoczęła się zawrotna kariera kościelnego w roli mistyka i charyzmatyka. Wszystko jednak diabli wzięli, bo w Bieszczady przyfalował niedowiarek Kosma Ejcherst. Nie ukrywam, że po „Wnykach” miałam nadzieję na kontynuację cyklu z Kosmą i pojawienie się „Bielm” w zapowiedziach wydawniczych przyjęłam z ogromną radością. Kreację niedoszłego księdza, a obecnie policjanta uważam za jedną z lepszych w polskiej literaturze kryminalnej. Kosma, wespół z drugoplanową postacią księdza Kacpra, tworzą duet nie do pobicia i śmiem twierdzić, że to po części za ich sprawą powieści Michała Śmielaka są tak niebanalne. Dialogi odbywające między tą dwójką przyjaciół są tak zabawne, że salwy śmiechu są nieuniknione. Lekka ciapowatość Kosmy i poza grzecznego chłopca idealnie komponują się z charyzmą, przenikliwością i przebojowością księdza Kacpra. „Z moim intelektem, znajomościami i przenikliwością oraz z twoją odznaką policjanta i rozkoszną głupotą, jesteśmy postrachem wszystkich przestępców”. Autor w ogóle ma niebywałą zdolność do kreowania wyrazistych i pozostających w pamięci bohaterów, nawet tych drugo- i trzecioplanowych. Każdy z nich ma tak indywidualną osobowość, że właściwie nie ma tu mowy o żadnej szablonowości. „Bielma” to kolejna powieść osadzona w kręgu tematyki kościelnej. Autor tym razem bierze na tapet motyw objawień i cudów oraz ich wiarygodności i uznania tychże przez Kościół. Śmielak bardzo zgrabnie połączył współczesną fabułę z wątkami historycznymi, dotyczącymi pacyfikacyjnej i przesiedleńczej Akcji „Wisła” na ziemiach południowo-wschodniej Polski. Całość oczywiście napisana jest stylem, jakiego próżno szukać w innych powieściach. Lekki sarkazm, zabawne dialogi, trafione w punkt opisy, ironiczne przemyślenia i wstawki narracyjne łączą się perfekcyjnie z mroczną i posępną aurą fabuły. W powieści panuje doskonały balans napięcia, ciekawości i zwrotów akcji. Fabuła jest też wyważona pod względem objętościowych. Bez wątpienia, co jest z korzyścią dla mnie, jako czytelnika, fabuła jest odpowiednio skondensowana, nie ma tu przydługich monologów, nadmiernie rozwiniętych opisów i wątków pobocznych, które tylko odwracają uwagę, a nic nie wnoszą. Ach, i jeszcze jedno: jak zwykle chylę czoła na opisy jedzenia. Kosmos i niebo w gębie od samego czytania! Cóż… ja stałam się fanką powieści Michała Śmielaka i włączam je do kanonu moich lektur obowiązkowych. Dobrze, że autor wskrzesił Beniową i Sianki… takich wskrzeszeń w literaturze potrzeba. Są dużo lepsze niż cuda i objawienia. Ortodoksyjnie wierzącym i niemającym dystansu do „tych” spraw książkę odradzam – tylko ich zdenerwuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Śmielak Michał

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego