Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie (okładka  miękka, wyd. 05.2021)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 29,92 zł

29,92 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Nigdy nie byłem dobrym człowiekiem.

Kradłem, piłem, imprezowałem – to był sens mojego życia. To wszystko skończyło się pewnej nocy, kiedy napad nie przebiegł zgodnie z planem, a rano obudziłem się z raną od noża i kajdankami na rękach. Dziesięć lat. Spędziłem dziesięć lat w więzieniu. Przetrwałem tylko dzięki planowaniu zemsty. Nie byłem już tym samym chłopakiem. Sensem mojego życia stał się odwet na tych, którzy niegdyś byli mi jak bracia...

Zawsze byłam dobrą dziewczyną.
Uczyłam się, byłam grzeczna, uprzejma i optymistycznie patrzyłam w przyszłość. Później trafiłam na złego mężczyznę. Mężczyznę, który miał mnie kochać i chronić, a jednak to ja musiałam chronić przed nim siebie oraz nasze dzieci. Dwanaście lat. To trwało dwanaście lat, zanim los się do mnie uśmiechnął. Ale zmieniłam się. Nie byłam już tą samą dziewczyną. Sensem mojego życia stały się dzieci i zapewnienie im wszystkiego, czego potrzebują. Wtedy znów trafiłam na złego mężczyznę...

Nienawiść, niechęć, pożądanie, miłość. Cięte riposty i odrobina humoru.
Dwie skrzywdzone dusze. Dwa złamane serca. Jedna miłość i jedna zemsta, która może zniszczyć wszystko...

"Czy wszyscy zasługują na drugą szansę, nowy początek i nowe życie? Cornel przekona się, jak trudno jest wrócić do normalności, ale czy zechce żyć jak przykładny obywatel? Czy kobiecie, która stanie na jego drodze, uda się udowodnić mu, że mimo trudnej przeszłości warto zawalczyć o szczęście? Darcy Trigovise pokazuje, że zaufanie i rodzące się uczucie mogą zmienić człowieka, dać mu siłę i nadzieję na lepsze jutro. Emocje, odwaga, dramaty i drugie szanse. Polecam!"
Wioleta Kuflewska, @wioletreaderbooks

"Odwet" to dla mnie must have tego roku! Uważam, że każdy powinien mieć tę książkę na swojej półce! Dzięki Darcy Trigovise poznacie niereformowalnego Corneliusa, który pała chęcią zemsty na dawnych ,,przyjaciołach", przez co musi stoczyć najważniejszą dla niego walkę – walkę o własne życie. Pewna blondynka i uczucia, które pojawiają się mimo jego oporów, to tylko część tej niesamowitej czytelniczej przygody. Ta historia wgniecie was w fotel! Polecam!"
Anna Piontke, czytelniczka

"Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie" to intrygująca i wciągająca historia o bohaterach, których życie nie potraktowało ulgowo. Przepełniona emocjami, smutna, a zarazem niosąca nadzieję opowieść o tym, że czasami warto zastanowić się nad własnymi pragnieniami. Czy tytułowy odwet może przynieść ukojenie, jeśli jego ceną będzie utrata wszystkiego, na czym zaczęło człowiekowi zależeć? Zdrada, zemsta, namiętność, szczypta humoru i miłość, a to wszystko zaprezentowane w doskonałym stylu. Dajcie się porwać historii Corneliusa i Ariany, a nie pożałujecie. Z całego serca polecam!"
Karolina Łata, @zakochana_w_romansach

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1269640446
Tytuł: Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie
Autor: Trigovise Darcy
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 350
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-05-27
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-05-27
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 32 x 206 x 144
Indeks: 38761218
średnia 4,8
5
105
4
15
3
0
2
2
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
54 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
16-11-2021 o godz 00:32 przez: Marcysia_lubiczytac | Zweryfikowany zakup
⭐⭐R E C E N Z J A ⭐⭐ Tytył:"Odwet.Zemsta ważniejsza niż życie". Autor: Darcy Trigovise. Wydawnictwo: WasPos. Premiera: 2021-05-21. Kochani moje pierwsze spotkanie z piórem @darcy_trigovise_autor zaliczam do jak najbardziej udanych 😁👌 📚🥳❤ Dziękuję @glinka_54_czyta za polecenie tej pozycji 🙏😘 "Odwet.Zemsta ważniejsza niż życie" książka przepełniona taką ilością przeróżnych emocji, że nie można się od niej oderwać. Wciąga od pierwszych stron. Świetnie wykreowani bohaterowie z silnymi charakterami. Za ich wytrwałość w swoich założeniach, celach autorce daje dodatkowego + 👏 Ponadto cała historia przedstawiona z punktu widzenia obojga bohaterów,  ukazuje nam jacy są naprawdę. A my otrzymujemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania 🙃 Ariana młoda, piękna i mega pozytywnie nastawiona do życia kobieta. Po śmierci rodziców, wychowywana przez dziadków. Jej marzeniem było zostać lekarzem, aby je spełnić rozpoczęła naukę i wyjechała do Denver. Tam losy zagrał jej na nosie i postawił na drodze Dave'a...😖🤦‍♀️ Dziewczyna od samego początku tej znajomości została przez niego osaczona, kontrolowana na każdym kroku - obsesja to delikatne określenie w tym przypadku😔 Planuje odejść od niego i uwolnić się raz na zawsze...Wtedy odkrywa, że jest w ciąży...i wie, że Dave niepozwoli jej odejść...🥴 a ona zostanie...uwięziona, osaczona, w sytuacji bez wyjścia 😪😢😱 Kyle i Lilly niesamowite rodzeństwo bliźniaków 🥰 Ojjjj jak one skradły moje serducho ❤❤❤❤ Powiem tak: dwanaście długich lat...PIEKŁA przeżyła Ariana u boku ojca swoich dzieci 😔🥺😱😡 Szczegółów zdradzać nie będę, aby Wam tego nie odbierać 😉 Autorka pokazała kobiecą siłę...pokazała też ile tak na prawdę kobieta/matka jest w stanie znieść i przeżyć w imię miłości, troski i ochrony własnych dzieci...🤝 Po burzy zawsze wychodzi słońce...czy tak też będzie w życiu Ariany i jej dzieci gdy na ich drodze stanie Cornelius ...? Ariana nie jest już tą samą dziewczyną...sensem jej życia stały się dzieci i ich bezpieczeństwo. No właśnie Cornel...obecnie trzydziestoletni mężczyzna. Jako nastolatek kradł, pił i imprezował. Co wydarzyło się w życiu nastoletnim Cornela, że wpadł w takie towarzystwo...? Wszystko jest do czasu... w jego przypadku też tak było...😔 I pewnej nocy to wszystko się skończyło🤷‍♀️ Napad nie przebiegł zgodnie z planem..."bracia" go wystawili i "poświęcili" 🥴 a on rano obudził się z raną od noża i kajdankami na rękach. Dostał wyrok dziesięć lat...😏 Przetrwał tylko dzięki planowaniu zemsty. Cornel nie jest już tym samym chłopakiem...sensem jego życia stał się odwet i chęć zemsty na tych, którzy go wystawili dziesięć lat temu. Początki znajomości Ariany i Cornela...zimne, nieufne a nawet wrogie. Czy mają szansę na ocieplenie...? Czy można zaufać kryminaliście...? Czy przeszłość musi definiować naszą przyszłość....? Na te i inne pytania odpowiedzi znajdziecie w książce "Odwet.Zemsta ważniejsza niż życie" autorstwa @darcy_trigovise_autor  którą Wam szczerze polecam 🤗📚❤ Autorce zaś gratuluję tak świetnie napisanej historii 🤝📚 P.S. "Odwet.Zemsta ważniejsza niż życie" trafia do moich ulubionych ❤❤❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
16-06-2021 o godz 18:05 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
dwoje ludzi, którzy nie mieli łatwego startu życiowego, ale postanowili walczyć o lepszą przyszłość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-12-2021 o godz 12:00 przez: Aneta | Zweryfikowany zakup
Historia tych dwojga jest bardzo poruszająca! Od samego początku wciągająca Jak dla mnie MUST HAVE!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2021 o godz 16:14 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Jak zwykłe przeczytana jednym tchem ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-08-2021 o godz 09:14 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam,można czytać bez końca. Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-05-2022 o godz 11:20 przez: Patrycja | Zweryfikowany zakup
Cudo szkoda że jeden tom
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2022 o godz 13:31 przez: Jolanta Strzelecka | Zweryfikowany zakup
Z tych na jeden wieczór.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2021 o godz 18:34 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Gorąco polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-06-2021 o godz 15:14 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-10-2021 o godz 22:56 przez: Sylwia | Zweryfikowany zakup
Supcio🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-03-2023 o godz 22:47 przez: myszka | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-06-2021 o godz 08:08 przez: Anonim
Bardzo się ucieszyłam, kiedy otrzymałam tę książkę do recenzji. Opis dość mocno mnie zaintrygował. Byłam bardzo ciekawa historii bohaterów. I powiem Wam, że od samego dosłownie początku autorce zdołało się skutecznie przyciągnąć moją uwagę. Wsiąkłam w tę powieść. A wszystko dzięki skrupulatnym opisów przeszłości i początków wydarzeń. Cała historia została niejako podzielona na dwie części. Przeszłość i teraźniejszość. Został zachowany realizm wydarzeń. Z przemyśleniami i paletą barw. Od szczerej radości po ból, strach, panikę i bezsilność. To było bardzo mocne. Dosadne i brutalne. Udało się autorce wprowadzić mnie w niepokój. Drżałam w oczekiwaniu na kolejne ciosy od losu. Przeszłość była okryta mrokiem. A im dalej w tekst, tym teraźniejszość wcale nie była lepsza. Zemsta, chęć odwetu - reszta się nie liczy. Z początku miałam mieszane uczucia co do głównego bohatera. Nie miałam pewności co do tego, jak się zmieni. Jak bardzo to wszystko na niego wpłynie. Czy nie okaże się być zły do szpiku kości. W końcu takie opinie przeważnie ma otoczenie o skazańcach. Miałam cichą nadzieję, że jednak jest szansa. Że nie wszystko stracone. Że uda się go sprowadzić na dobrą drogę. Wolę odwetu miał ogromną. Jego twarz przypominała zimną maskę. Nie okazywał uczuć. Skrupulatnie je ukrywał. Nie pozwalał sobie na nie. Chciał być zimniejszy od lodu. Pełna kontrola zachowania. Nieustępliwość i bijący chłód. Dystans społeczny i zamknięcie się w sobie. Nie udziela się, nie rozmawia, nie nawiązuje kontaktów. Jest outsiderem. Z wyboru. Zdeterminowany i cierpliwy. Gromadził się we mnie cały czas niepokój. Nie wiedziałam co zrobi główna bohaterka. Cornelius był chodzącą niepewnością a Ariana bardzo dużo przeszła. Ona i dzieci. Współczułam im z całego serca tych kilkunastu lat koszmaru. Tego piekła na ziemi, które udało się autorce oddać z pełnym realizmem. Z wcieleniem się w oprawcę i w jego myśli. Dokładnie tak, jak zazwyczaj się słyszy. A tutaj czytelnik jest tego naocznym świadkiem. Wydawać by się mogło, że małe dzieci nie pamiętają za bardzo swego dzieciństwa. Ale silne bodźce zakotwiczają się w ich umysłach i mimo upływu lat pamięć o nich nie blednie. W ogóle to odniosłam wrażenie, że autorka opisała czyjąś historię dodając wykreowanych przez siebie bohaterów. Jest tak przepełniona prawdziwością. W tej powieści nie brakuje emocji. A wręcz przeciwnie. One się tutaj biją o pierwszeństwo. Autorka zafundowała mi pełną ich paletę. Każdy dokładany wątek współgrał z całością. Był na swoim miejscu niczym puzzel w układance. Ale wiecie co mnie w tym wszystkim zaskoczyło? Humor. Na serio były takie momenty, że aż się serce radowało a na twarzy rodził się uśmiech. Doskonała huśtawka. Raz smutek i łzy a raz radość i taka zwyczajność. Sielanka, która dawała nadzieję. Nadzieję, która była wystawiana wielokrotnie na próbę. Do samego dosłownie końca czytałam niczym zahipnotyzowana. Nie sposób było mi się od niej oderwać. Dwa zranione serca, dwoje dzieci, dwa koszmary i jedno uczucie, które pojawiło się mimo podwójnego muru. Muru, który wybudowali wokół siebie główni bohaterowie. Oboje doświadczenie, oboje z przeszłością, której woleliby nie pamiętać. Los bywa przewrotny i totalnie nieprzewidywalny. Tak jak miłość. Ciężko jest zdobyć zaufanie osoby, której doświadczyła wiele cierpienia. Cierpliwość i obserwacja popłaca. W tej powieści dzieje się wiele. Ale wszystko do siebie pasuje. Autorka opisuje wydarzenia prosto. Nie ma sztuczności. Nie ma nudy. Jest historia niczym samym życiem pisana. Momentami brutalna i dosadna ale niosąca nadzieję. Pokrzepiająca i dodająca otuchy. Każdy potrzebuje drugiej szansy a przede wszystkim ciepła i troskliwości. Drugiej połówki, której prawdziwość jest ukryta nieraz pod maską nieprzystępnego zachowania. To nie jest lekka lektura. Porusza wiele ciężkich tematów. Przeczytałam ją dosłownie w jedno popołudnie. Czytając nie zwracałam uwagi na upływający czas. Tak mnie pochłonęła. Mogłam ją odłoży dopiero w momencie doczytania do ostatniego zdania. Aż chciałoby się poczytać kontynuację. Żal trochę było mi się z nimi rozstawać. Ale być może powstaną kiedyś kolejne tomy i z jednotomowej powieści powstanie seria. Dlaczego tak piszę? Bowiem dzieci mogłyby dostać swoje indywidualne historie. Jeśli tak by się stało, to będę chciała je koniecznie przeczytać. Bo na historię Ariany i Corneliusa warto zwrócić uwagę. Warto ją przeczytać. Gwarantuje emocje na najwyższym poziomie. Ja jestem nią zachwycona. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-06-2021 o godz 14:03 przez: Patrycja Drążek
Pochłonęłam dosłownie w kilka godzin! Ta historia była dla mnie niczym kolejka górska. Początek wprowadził nas życie, które wiedli głowni bohaterowie, dzięki czemu mamy pełen obraz tego z czym się mierzyli oraz jak wielką przemianę przeszli. . To byla ciężka droga dla ich obojga. Obydwoje zaufali nieodpowiednim osobom i ich życie zostało spisane na straty, aż do momentu gdy los w końcu się do nich uśmiecha. . Jestem tego samego zdania, co Joseph (aj uwielbiam go!). W życiu nie ma przypadków, istnieje za to przeznaczenie. I tak losy Ariany i Corneliusa spłatają się ze sobą. Nie mieli łatwego początku, oj nie! Każde z nich jest nieufne, dźwiga swój bagaż i nie jest skore pójść na ustępstwo. Darcy po raz kolejny przedstawia w mistrzowski sposób kontrast między bohaterami. Uwielbiam jej poczucie humoru, dlatego niesamowicie bawiłam się czytając o kolejnych utarczkach słownych. . To ten typ książki, o którym mogłabym rozmawiać godzinami. Bohaterowie niesztampowi, mający własne cele i wiele warstw. Ich postępowanie wynika z różnych motywów, które nie jest tak łatwo wytłumaczyć. To świat, który nie jest czarno-biały. Nasuwa mnóstwo pytań i wymyka się schematom. . Tak naprawdę nie można określić Corneliusa jako "dobrego" faceta. Kieruje nim chęć zemsty i jest nią zaślepiony. Jego postępowanie dla mnie, jako totalnego pacyfisty, nie jest do końca zrozumiałe. Mniemam jednak, że inaczej bym mówiła, gdybym musiała powrócić do codzienności po dekadzie w więzieniu. Z początku pomyślałam, że ktoś taki jak on nie jest w stanie otoczyć miłością kobietę która tak wiele przeszła i ochronić jej dzieci. Moje nastawienie zmieniło się z biegiem wydarzeń. Stało się. Naprawdę uwierzyłam, że był w stanie być lepszy i że zrobi wszystko by ochronić swoją rodzinę. . Największy podziw jednak mam co do postaci Ariany. Kobieta, która spędziła lata w piekle i która zrobiłaby wszystko dla swoich dzieci. Po tym co przeszła, miałam ochotę bić jej brawo. Jedno z określeń, które przyszło mi na myśl, gdy czytałam książkę to: survivor, ocalony. W jej życiu działo się tak wiele nieszczęść, że niekiedy miałam ochotę po ludzku ją przytulić i pocieszyć. Najpierw utrata rodziców, a później toksyczny związek z Davem. Ariana z pewnością nie była jednak typową ofiarą. Miała w sobie ikrę, pazur i była zdeterminowana by skoczyć w ogień gdy komuś z jej bliskich działa się krzywda. Te wszystkie okropne rzeczy, które ją spotkały ukształtowały jej charakter, ale na szczęście nie zmieniły ją w osobę bez uczuć. . Przyznam szczerze, że dzieci Ariany również skradły moja uwagę. Więź jaka łączyła bliźniaki była cudowna. Kyle zbuntowany chłopiec, który ponad wszystko chciał bronić matkę i siostrę. Coś bardzo rozczulajacego w tym bylo. A scena, gdy mówi Cornelowi o tym, że widział wszystko co ojciec robił.matce złamała mi serce. Lily to słodka dziewczynka, której nawet taki twardziel jak Cornelius nie był w stanie się oprzeć. Dzieci pod żadnym.pozorem nie powinny być świadkiem takiego okrucieństwa, a kobiety nigdy nie powinny doświadczyć czegoś podobnego w swoich związkach. Ciężko jest pisać o tego typu rzeczach, ale dzięki temu, że Darcy się tego podjęła - i poradziła sobie świetnie - niejednokrotnie na mojej skórze pojawiała się gęsia skórka. . Ech, mnóstwo emocji kłębi się we mnie po przeczytaniu książki Darcy i naprawdę mogłabym pisać o tym i pisać. Reasumując dla mnie to prawdziwa historia o walce z przeszłością, własnymi słabościami i o postawieniu sobie granicy. Autorka dodała do tego szczyptę humoru i ukazała jak ważna jest rodzina, więc w sumie z pewnością książka trafia w moje top10. PS. Iskierka to genialne określenie Ariany PS 2 Playlista to majstersztyk
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
04-06-2021 o godz 20:10 przez: glinka_54_czyta
❤❤Recenzja❤❤ Premiera 21.05.2021 r. "Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie" - Darcy Trigovise Zakochałam się w tej książce, w tych bohaterach, tych emocjach i uczuciach. Ariana, kobieta po przejściach, z dwójką dzieci stara się odbudować ich świat na nowo. Przeżyła piekło, ale nigdy się nie poddała. Walczyła, bo miała dla kogo. Dla sowich ukochanych dzieci. Troskliwa, opiekuńcza i pełna dobra. Chociaż pokazuje nam się ze swojej lodowatej natury, ale co się dziwić kiedy osoba którą kochamy wyrządza nam wielką psychiczną i fizyczną krzywdę. Niebywale waleczna bohaterka. Walczy całą sobą. Kiedy widzi, że ktoś zasługuje na drugą szansę to ją daje, a nawet sama o nią walczy. Tak silnych i mądrych bohaterek nie da się nie lubić. Pokochałam ją jak siostrę i kiedy działo się coś złego chciałam ją przytulić i pomoc. Cornelius, facet z trudnym dzieciństwem, ciężkim okresem dojrzewania, które zamiast być miłe, stało się jego karą. Kiedy wyszedł z więzienia, miał jeden cel - zemsta. Tylko nią żył i tylko ona dawała mu siłę. Tajemniczy, małomówny i silny. Za każdym razem kiedy mówił, że jest nikim, że nie zasługuje na szczęście i miłość, miałam łzy w oczach. Nie chciałam żeby się tak czuł, bo był bardzo wartościowym człowiekiem. Pokazuje to mam przy Arianie i jej dzieciach. Jest w stanie udźwignąć ciężar rozmów z nastolatkami. Uczy ich szacunku i wiary w siebie. Sam staje się szczęśliwy. Te dzieci i ta kobieta stają się czymś czego nie miał. Domem. Dzieci Ariany to urocze ale smutne dzieci. Syn za wszelką cenę chroni matkę i siostrę, robi to tak jak umie. Czasami zbyt wybuchowy ale to, że walczy do rodziny wynagradza wszystko. Relacja bohaterów nie zaczęła się miło. Była nienawiść i dużo uprzedzeń, ale wspólne spędzanie czasu, zdziałało cuda. Uczucia zaczęły się zmieniać, wzajemną potrzeba przeradza się w miłość, ale czy ta rodzina stanie się dla Corneliusa na tyle ważna, że porzuci plam zemsty? Pokazuje nam, że nie powinniśmy oceniać ludzi na podstawie zachowania i przeszłości, bo czasami najgorsi dranie czają się pod słodkim uśmiechem i komplementami. Musimy patrzeć głębiej, bo tam jest prawdziwa natura człowieka. Trzeba mieć tylko na tyle odwagi by spróbować to odkryć oraz samemu chcieć się otworzyć. Książka pełna emocji. Autorka pięknie przekazuje nam odczucia bohaterów. Każda smutna rozmowa, scena przyprawia mnie o łzy, każda radosna sytuacja, powoduje śmiech i łzy radości, że są szczęśliwi, każde delikatne puknięcie miłości w ich serca, rozstapiało moje. Autorka stworzyła dla Nas historię pełną ból i cierpienia. Trudnej przeszłości i niewiadomej przyszłości. Ale to też historia o cieple rodzinnym i o tym jak rodzina powinna się wspierać i walczyć o siebie. Z całego mojego serduszka Wam ją polecam. Koło tak wspaniale wykreowanej książki nie można przejść obojętnie. Trzeba ją koniecznie przeczytać i na własnej skórze poczuć te wszystkie emocje❤ 11/10😍
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
03-06-2021 o godz 13:53 przez: Anna Kryska
Jak zawsze niezawodna Darcy Trigovisei tym razem mnie nie zawiodła kolejną swoją książką wydaną przez Wydawnictwo WasPos . To już chyba będzie taka moja tradycja że płaczę przy jej książkach albo ze śmiechu albo dlatego że fabuła łamie mi serducho. 10 lat spędzonych za kratami robi swoje i powoduje w człowieku nieodwracalne zmiany. Nieodwracalne do czasu kiedy Cornelius trafia na blondwłosą biurwę, 🌵 kaktusika ,iskierkę czy BB. Jedna kobieta a tyle określeń już do niej przylgnęło. Ariana przeszła wiele i nie były to przyjemne przeżycia. Podziwiam tę młodą kobietę która znosiła tak wiele tak złych rzeczy łudząc się że dzieci potrzebują pełnej rodziny. Gdy więc czara goryczy się przelała kibicowałam jej i rezolutnym dzieciakom w rozpoczęciu nowego życia. Cornelius też po latach odsiadki musiał zacząć od nowa i to nowe życie zaprowadziło go do sklepu rodzinnego Ariany i jej dziadków. I tutaj nie mogę nie wspomnieć dziadka Józia jak go pieszczotliwie nazwałam bo pan Joseph to człowiek- skarbnica doświadczenia życiowego, dobrych rad, dobrego słowa. To on pierwszy w Cornelu dostrzegł potencjał i uznał że mężczyźnie warto zaufać i pomóc. Początki były trudne ale nikt nie mówił że będzie łatwo. Ona po przejściach, on z przeszłością która nawet albo zwłaszcza po wyjściu z więzienia wygania go nocami z domu gdzie facet szuka tytułowego odwetu. Ale czy zemsta która narastała w nim podczas odsiadki będzie ważniejsza niż życie? Czy relacja którą mężczyzna tak skrzętnie budował z Arianą i dziećmi zostanie przysłonięta widmem powrotu za kraty? Ale żeby nie było że Odwet to wyciskacz łez tylko wzruszenia i bólu to uśmiałam się momentami również do łez. Dzieciaki szybko złapały kontakt z "niebezpiecznym kryminalistą". Nie spodziewałam się że Cornel okaże się lepszym ojcem i wzorem do naśladowania niż biologiczny tatuś. Ale jak to się mówi nie ważne kto spłodził ważne kto wychował a to właśnie Cornel nauczył dzieci tego co w życiu ważne. Darcy porusza w swojej książce ważne aspekty. Po pierwsze, że nie warto patrzeć na ludzi przez pryzmat błędów które kiedyś popełnili. Bo jak to mawiał dziadek Joseph pod płaszczykiem chłoptasia z dobrego domu czasem ukrywa się bestia, a za kapturem skrywającym oblicze przestępcy kryć się może facet z zasadami i gołębim sercem. Przecież każdy zasługuje na nowe życie i nowy początek. Po drugie, jak już wspomniałam nie ten kto dał życie a ten kto przeprowadzi dziecko przez nie i nauczy je by nie powielało jego błędów zasługuje na miano taty/ ojca. Drogi Ariany i Corneliusa nie bez powodu się spotkały w takim a nie innym momencie ich życia. Oboje potrzebowali siebie nawzajem by uleczyć swoje dusze i zacząć od nowa. Krótko mówiąc to historia niełatwa, momentami bolesna ale też dająca nadzieję że gdzieś tam czeka ktoś dla kogo będziesz całym światem i kto będzie gotów pomścić każdą wylaną łzę za cenę własnego życia.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
05-07-2021 o godz 12:37 przez: Paulina
Ariana zawsze była miłą, dobrą i otwartą dziewczyną, która marzyła o miłości. Do momentu, gdy związała się z mężczyzną, w którego żyłach płynęło czyste zło. Dwanaście lat udręki, strachu i bólu zmieniło tą słodką dziewczynę w osobę zamkniętą w sobie i stroniącą od ludzi, a zwłaszcza mężczyzn. Cornelius nie miał w życiu łatwego startu. Podejmował złe i destrukcyjne decyzje, których wynikiem był wieloletni pobyt w więzieniu. Ale jego życie ma cel- zemstę, odwet na tych, którzy zawiedli na całej linii. Czy serca dwojga, skrzywdzonych ludzi mogą bić w jednym rytmie? Czy żyjąc pośród ciemności, można oczekiwać blasku pełnego nadziei? Ta książka jest dla mnie totalnym zaskoczeniem. Dlaczego? Otóż dlatego, że ze względu na tytuł bardziej spodziewałam się książki w stylu mafijnym, a otrzymałam niezwykłą i pełną emocji historię dwojga osób, z którymi los obszedł się wyjątkowo okrutnie. Jestem naprawdę pełna podziwu dla kunsztu Autorki. Bardzo umiejętnie i emocjonalnie przedstawiła historię Ariany i Cornela, wplatając w ich relację dużą dozę humoru i ciętych ripost, dzięki czemu miałam wrażenie, że są to osoby z krwi i kości, a nie fikcyjne postacie. Naprawdę podziwiam i czuje, że napisanie tej książki było dla Autorki niezwykle trudnym przeżyciem. O czym jest ,,Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie"? O nienawiści, tak silnej, że wypełnia całego człowieka. O pożądaniu, które odbiera rozum. O zemście, która napędza do działania. O miłości, uderzającej tak niespodziewanie, że serce gubi swój zwykły rytm. O sile rodziny, która zawsze i wszędzie stoi murem za każdym z jej członków. Oraz o nadziei- nadziei na nowe, lepsze życie, w którym króluje radość, szczęście i miłość, a wszystko to, co złe pozostaje za nami. I chociaż to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki to wiem, że nie ostatnie, ponieważ niezwykle urzekła mnie historią Ariany i Corneliusa, przekazem emocji i ich intensywnością. Polecam ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
04-07-2021 o godz 21:12 przez: Karolina
Darcy Trigovise "Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie" 💙 "Odwet" to historia opowiedziana z perspektywy dwóch bohaterów skrzywdzonych przez los. Cornelius po dziesięciu latach wychodzi z więzienia i jedynie czym się kieruje to zemstą na dawnych znajomych. Ariana nie miała w życiu lekko, mąż tyran poniżał ją na każdym kroku. Gdy ich drogi krzyżują się, nie pałają do siebie sympatią, są nieufni. Oboje toczą walkę i ograniczają kontakt do minimum. Czy przeszłość da o sobie znać? Czy Corneliusa całkowicie pochłonie zemsta? Czy będą mieli szansę stworzyć szczęśliwy związek? "Zatapiam się w jego oczach, niezdolna przerwać, jakby przytrzymywały mnie siłą. Sprawiają, że mam poczucie, iż jeśli za długo będę w nie patrzeć, dostrzegę tam coś, czego nie chcę dostrzec - emocje, które tak bardzo stara się ukryć przed światem. To właśnie dlatego staram się go unikać, jak tylko mogę." Jestem pod ogromnym wrażeniem wykreowania tej dwójki postaci, którzy z upływem czasu przekonują się do swoich charakterów. Uwielbiam w książkach to, że wzajemne przyciąganie się jest dawkowane. Ponadto plusem akcji jest poznanie wczesnych lat, z czym się zmagali, co czuli. Cornelius musiał dorastać obok rodziców, którzy byli uzależnieni od alkoholu. Ariana nie potrafiła odejść od męża, by nie odbierać ojca dzieciom. Tak bardzo było mi ich żal... "Odwet" to opowieść o błędach, przemocy fizycznej i psychicznej, cierpieniu i bólu, zdradzie i zemście, ale również o rodzicielstwie i nadziei, nadziei na lepsze jutro. Ta książka porwie Cię i wzruszy do łez 😪
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
01-10-2021 o godz 22:36 przez: czytam_pod_schodami
Każdy jest kowalem własnego losu. Czyżby? Czy jeśli rozejrzysz się wokół siebie nie dostrzeżesz choć jednego kogoś, komu, ci którzy powinni służyć ramieniem zardzewiałym gwoździem naznaczają linię życia. Przecież z tak uszkodzonego winylu nie popłynie już żadna piosenka. Autorka pozwala nam na wejście w papciach w życie głównych bohaterów. Dlaczego w obuwiu? Bo to wszystko tylko po to, by pokazać jak o nas dba. Jeśli ktoś odważyłby się na kroczenie przez ich rzycie bosą stopą, to gwarantuję Wam, że z poranionego ciała długo sączyłaby się krew. „Jestem pewna, że rozpoczynam najlepszą przygodę swojego życia” – kiedy wsiadasz do pociągu z plecakiem, w którym masz spakowane swoje życie na najbliższych kilka lat i wypowiadasz właśnie te słowa, twoi bliscy powinni się cieszyć razem w tobą, powinni. Jak ogromnie może pomylić się człowiek i jedyną trudniejszą rzeczą jest przyznanie się do tego światu. Szantaż zdecydowanie w tym nie pomaga. „Uwięziona, osaczona, w sytuacji bez wyjścia”. Ma jednak dla kogo walczyć. Składać cegła po cegle ich świat na nowo. Początek koszmaru, był jak z wyśnionej bajki. Rolę księcia przyjął Dave porządny, dobrze ułożony i z dobrego domu. Jakie było jej zdziwienie, kiedy okazało się, że spodziewają się dziecka…dzieci , a ich ojciec przyjął tę wiadomość jak wygraną w lotto, kiedy ona spodziewała się zupełnie innej reakcji. Wszystko mogłoby być naprawdę pięknie, gdyby tylko nie okazało się, że niby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienił się w potwora z którym życie polegało tylko na tym by przeżyć kolejny dzień i to dosłownie. Cornelius, syn informatyków z zawodu, a alkoholików z zamiłowania i pasji-zapewne. Rodzina to dom, ciepło i opieka, a jak było u niego? Dom, był i owszem dopóki nie okazało się, że ich nałóg zwycięża starcie ze zleceniami i z braku opłat zostają zmuszeni do wyprowadzki. Ciepło? Było tylko wtedy kiedy alkohol palił w gardle rodziców, ale i tak przez chwilę, bo tyle wystarczyło, by się przyzwyczaić. Co do opieki, to w tej rodzinie role się odwróciły i to Cornel niejednokrotnie stawiał czoło wyzwaniu kiedy przyszło sprawdzać w jakim stanie znajdują się rodzice. No powiem Wam, że łatwo nie miał. Bywało naprawdę źle. Wszystko jednak uległo drastycznemu pogorszeniu kiedy wpada w złe towarzystwo, a po jednym z napadów ponosi konsekwencje za całą paczkę. 10 lat! – tyle odsiaduje. To naprawdę szmat czasu, na refleksję i planowanie. Tych dwoje przekonają się jak to jest, kiedy stoisz naprzeciwko kogoś, kto pręży się, by tylko nie upaść pod ciężarem swojej przeszłości. Nie ma co się przegadywać kto ma większy bagaż doświadczeń, zwłaszcza, że rozmowa od początku im jakoś „nie leży”. Tak naprawdę wiedzą o sobie tylko tyle ile jedno powie drugiemu. „[…]facet musiał cię zajebiście kochać albo być kur*ko zdesperowany.” Skierował swe słowa Cornelius w kierunku Ariany. „Tak […] Naprawdę mnie kochał. Obsesyjnie i boleśnie.” – odpowiada. Autorka porusza w książce ważne społeczne tematy i wydaje się, że na tak krótką historię i tak niewielu jej bohaterów to zbyt dużo, ale przysięgam, że jeśli tak myślicie to jesteście w ogromnym błędzie. Alkohol, przemoc, ograniczenie wolności bardzo często występują w trójkącie, którego konsekwencje ofiara ponosi przez lata. Nie mogę nie wspomnieć w tym miejscu o bliźniakach Ariany. To niesamowite jaka cudowna była więź, która ich łączyła. Kyle i Lily byli niczym Yin i Yang. Kyle zbuntowany, pyskaty nastolatek, który jednak dla mamy i siostry był w stanie zrobić wszystko. Lily z kolei od zawsze bezpieczna, tuż za bratem, który był jej tarczą, a ona lekkim dotknięciem dłoni okazywała mu wdzięczność i wsparcie. Dzieci mimo swojego młodego niegdyś wieku, aż za dobrze zdawały sobie sprawę z tego co działo się w ich domu. Przez te wszystkie lata Kyle dusił w sobie ogrom bólu, a jego przekonanie, że nie mógł wtedy ocalić swojej mamy było dla mnie nie do zniesienia. Obronić. Za wszelką cenę. Kilkukrotnie podczas lektury czułam jak słowo po słowie nadciągała katastrofa, oczy zachodziły mi mgłą i robiły się dziwnie mokre. Wystarczyła chwila, bym sięgała po chusteczkę, albo … o zgrozo pociągała nosem. „Myślałam, że już kiedyś byłam złamana. Tamto było ledwie draśnięciem.” Cor przez lata pragnął czegoś ponad wszystko, a to coś nosiło miano „odwetu”. Był zaślepiony zemstą i wszystko podporządkował właśnie jej. Zrobić o zaplanował i zniknąć – taki był plan. Ile i w jaki sposób udało mu się zrealizować? Czy człowiek, który nie ma nikogo i dla innych jest nikim może stać się KIMŚ? Kimś, kto odmieni ich świat i pozwoli się kochać? Książkę chłonęłam jak gąbka, złakniona każdego kolejnego rozdziału. Historia miłości zrodzonej w zbliznowaconych sercach ubrana w niepewność opowiedzona w najbardziej ludzki sposób. Trzeba ją poznać! Emocje jakie we mnie wzbudziła mogłabym zamknąć w słoju i wzruszać się nimi kiedy tylko zajdzie taka potrzeba. Droga Darcy Trigovise jeśli mogę tak napisać … to odwaliła Pani kawał dobrej roboty.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-06-2021 o godz 13:21 przez: Anonim
sanka_czytanka Cornelius spędził 10 lat w więzieniu. Wychodzi warunkowo, a jedynie czego pragnie to zemsta. Układa w głowie idealny plan i chce go zrealizować. Na wolności musi znaleźć mieszkanie i pracę. Po wielu próbach udaje mu się w sklepie, w którym poznaje niedostępną i lodowatą Arianę. Dlaczego Ariana jest lodowata? Bo przeszła przez piekło. Gdy udało jej się z niego wydostać, robi wszystko by zapewnić dzieciom bezpieczeństwo. A to nie zawsze jest takie proste. Choć na początku Ariana i Cornelius czują do siebie niechęć, to powoli zaczyna się ona przeradzać w pożądanie, by później wywołać ogień nie tylko w sypialni, ale i w ich sercach. Ta historia była piękna. Po prostu. Pomysl na fabułę był świetny. Wyjątkowy. Nigdy nie czytałam niczego podobnego. To z czym musieli zmagać się główni bohaterowie było straszne. Ale gdy zaczęli się wzajemnie uzupełniać... Było cudownie. Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Nawet czytając wspólne, piękne chwile Ariany i Cornela, z tyłu głowy miałam to co i tak w końcu nastąpi, czyli zrealizowanie planu Corneliusa - odwet. Choć przywiązał się do niej i do dzieci nie mógł odpuścić. Czuł, że musi tego dokonać, by odetchnąć. Ale z drugiej strony to właśnie przy boku ukochanej i bliźniaków łapał oddech. Wszystko było skompilowane, a ja cały czas trzymałam kciuki, żeby tylko wszystko dobrze się skończyło. Każdy z bohaterów wniósł coś wyjątkowego do tej powieści. Pochłonęłam ją na raz, bo po prostu nie mogłam się oderwać. Ta historia ma mocny przekaz, który trafi w serce każdego czytelnika. Moje pierwsze spotkanie z autorką, która sprawiła, że jestem oczarowana tym jak dobra była ta książka. Ile ja łez przy niej wylałam. Po sytuacjach, które mnie zraniły, ale i po takich, gdzie czułam ogromne wzruszenie i radość. Najwięcej emocji wywoływał we mnie Cornelius i jego postępowanie. Jego relacja z dziećmi Ariany, a szczególnie z jej synem była wyjątkowa i świetnie opisana. Ale cierpienie Ariany też powodowało u mnie mocniejsze bicie serca. Oboje byli niepowtarzalni, nie do podrobienia. Długo po przeczytaniu tej książki nie mogłam się pozbierać, a po skończeniu bolala mnie głowa z powodu tego ciągłego napięcia. Dawno żadna lektura nie wywołała we mnie takiej lawiny emocji. I dziękuję za to autorce. Bo trzeba mieć dar do takiego pisania. Dar do stworzenia tak realistycznych i nietuzinkowych historii. Ta chwyciła mnie za serce i sprawiła, że przystanęłam i zaczęłam zastanawiać się nad swoim życiem, nad tym co by było gdyby.. Nad tym co ja sama zrobiłabym na miejscu bohaterów. Ta opowieść jest po prostu o życiu. O trudnym dzieciństwie, o braku wsparcia w najbliższych nam osobach, o trudach zmagania się z dorosłością, o przemocy psychicznej i fizycznej, o chęci przetrwania, aby uratować najbliższych. Polecam z całego serca, musicie po prostu przeczytać tą wspaniałą książkę, aby poczuć wszystkie emocje jakie ona wywołuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-09-2021 o godz 15:20 przez: GirlsBooksLovers
„Zatapiam się w jego oczach, niezdolna przerwać, jakby przytrzymywały mnie siłą. Sprawiają, że mam poczucie, iż jeżeli za długo będę w nie patrzeć, dostrzegę tam coś, czego nie chcę dostrzec – emocje, które tak bardzo stara się ukryć przed światem. To właśnie dlatego staram się go unikać, jak tylko mogę.” Co połączy Corneliusa i Arianę? Czy kobieta wyjawi mu przez co przeszła? Czy zrealizuje on swój plan zemsty? Ostatnio miałam taki czas, że wszystko, co czytałam było „be” i sypałam negatywną recenzją jedną za drugą, co mi się rzadko kiedy zdarza, gdy wzięłam w ręce najnowszą powieść Darii. Nie jest to pierwsza moja styczność z twórczością autorki, ponieważ miałam już okazję czytać jej debiutancką powieść, która bardzo mi się podobała, nie do końca wiedziałam jak będzie z tą opowieścią i początkowo obawiałam się, że może mój negatywny czytelniczy nastrój może mieć jakiś wpływ na moją ocenę i książka może mi się nie spodobać. Pierwsze trzy rozdziały jako tako męczyłam, ale z każdym kolejnym wkręcałam się coraz bardziej w historię Ariany i Corneliusa chciałam jak najszybciej poznać ich losy, jak dojdzie do ich spotkania i co się wtedy wydarzy. Kurczę, to jest tak świetna i poruszająca historia, że ciężko było mi się od niej oderwać, gdy już zaczęłam czytać. Odnalazłam w niej to, czego brakowało mi ostatnio w książkach – tajemnice, mroczną przeszłość, chęć zemsty, pożądanie, odkupienie win i uczucie, które budzi się powoli w naszych bohaterach i jest to tak piękne, aż ciężkie do opisania. Bardzo ta opowieść mi się podobała, genialnie jest wykreowana postać Corneliusa, którego pokochałam, popełnił on w swoim życiu wiele grzechów, za które przyszło mu zapłacić wysoką cenę, kilka lat pobytu w więzieniu, sprawiło, że chęć zemsty przysłoniła mu postrzeganie tego, co działo się po opuszczeniu tego piekielnego miejsca. Podobało mi się to, jak próbował odnajdywać się w nowym otoczeniu, nowej rzeczywistości, jak zmieniał się jego charakter i wzgląd na wiele rzeczy, w tym na jego życie, jak otwierał się na ludzi. Było to po prostu świetnie opisane. Autorka w bardzo fajny sposób pokazała tu, że każdy nieważne, co zrobił, zasługuje na drugą szansę, ponieważ to, co było ukazane, może być tak naprawdę całkowicie czymś innym. Cieszę się, że Daria przedstawiła nam dwa punkty widzenia, ponieważ dostałam odpowiedzi na wszystkie moje pytania, a do tego poznałam uczucia obojga bohaterów i wiedziałam, jak się one zmieniają. Nie chcę pisać nic więcej na temat tej historii, ponieważ obawiam się, że mogłabym zdradzić zbyt wiele. Powiem wam tylko tyle, że ja jestem nią zachwycona i z pewnością do niej powrócę, bo jest naprawdę świetnie napisana. Was, jeżeli nie mieliście jeszcze okazji poznać twórczości autorki, to gorąco zachęcam do nadrobienia zaległości, gwarantuję, że się nie zawiedziecie. Polecam! Paula https://girlsbookslovers.blogspot.com/2021/09/darcy-trigovise-odwet.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Most we mgle
4.3/5
27,43 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Sznyta
4.3/5
33,13 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego