Naśladowca (okładka  miękka, wyd. 04.2023)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 26,94 zł

26,94 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Seryjny morderca i jego naśladowca toczą brutalną grę w kotka i myszkę

Nad Tamizą zostają znalezione części poćwiartowanych ciał dwóch ofiar. Dochodzenie prowadzi Anjelica Henley, inspektor londyńskiej policji. Sposób działania mordercy jest uderzająco podobny do modus operandi Petera Oliviera, który odsiaduje wyrok dożywocia za serię przerażających zabójstw. Gdy Olivier dowiaduje się, że ktoś imituje jego zbrodnie, bierze sprawy w swoje ręce. Wkrótce inspektor Henley uświadamia sobie, że i ona jest obiektem zainteresowania zabójcy, a ofiary nie zostały wybrane przypadkowo…

Pierwszy tom kryminalnej serii z komisarz Anjelicą Henley, którą pokochają fani Hannibala Lectera i Larsa Keplera!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1295232316
Tytuł: Naśladowca
Seria: Ślady zbrodni
Autor: Matheson Nadine
Tłumaczenie: Hrycak Beata
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 368
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-04-12
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-04-12
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 220 x 30 x 140
Indeks: 41561522
średnia 4,4
5
33
4
15
3
6
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
32 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
23-09-2023 o godz 08:59 przez: Aga | Zweryfikowany zakup
Ooo kto lubi takie ksiązki polecam już jest 2 cześć z tej serii zamówiłam i czekam aż przyjdzie. Przeczytam od razu nie będzie czekać na półce.🫶
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-07-2023 o godz 15:32 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
No jakoś nie moje klimaty jeśli chodzi o fabułę. Czyta się szybko, ale brakuje dreszczyka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2023 o godz 15:13 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Świetna, wciągająca i zaskakującą, czekam na kolejne tomy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-09-2023 o godz 15:07 przez: Dominika | Zweryfikowany zakup
Ksiazka rewelacyjna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-04-2023 o godz 13:55 przez: Bliskie Spotkania
Zabił siedem osób. Poćwiartował ich ciała. Ukrył tożsamość ostatniej ofiary. Został skazany na siedmiokrotne dożywocie. Odsiaduje wyrok. Co może rozwścieczyć bestialskiego, seryjnego mordercę, który nigdy już nie opuści murów więzienia? Naśladowca, który zdaje się być groźniejszy od niego. Naśladowca, który kradnie mu publikę i odbiera zainteresowanie. Naśladowca, który zna nieujawnione dotychczas szczegóły zabójstw. Naśladowca, który wkracza na arenę jego zbrodni i nieproszony kontynuuje makabryczne dzieło. Kryminalny debiut londyńskiej prawniczki Nadine Matheson przypomniał mi takie powieści, jak “Kolekcjoner kości”, “W sieci pająka”, czy w końcu “Milczenie owiec”. Nie dziwią mnie pochwały, rekomendacje i zachwyty nad “Naśladowcą”, albowiem to historia porywająca, trzymająca w napięciu od prologu po finał, dopracowana i budząca ten rodzaj emocji, który wiąże czytelnika z gatunkiem literackim na lata. Komisarz Anjelica Henley przez lata przygotowywała się do roli detektywa. Zdobywała doświadczenie w najtrudniejszych sprawach kryminalnych i nigdy nie dała się złamać. Do wszystkiego doszła wyłącznie własnym wysiłkiem, a jej awans był dla wielu świadectwem niezłomności charakteru. Nigdy jednak nie przygotowywała się na to, że sama stanie się ofiarą. Omal nie przypłaciła życiem zatrzymania seryjnego mordercy Petera Oliviera. Powrót do czynnej służby okazał się trudny, ale Henley po raz kolejny udowodniła, że praca śledczej jest dla niej najważniejsza. I właśnie wtedy, kiedy czarnoskóra komisarz staje na nogi, nieopodal mętnych wód Tamizy zostają znalezione fragmenty ludzkich zwłok. Wezwana na miejsce zdarzenia Henley “nie potrafiła odnaleźć w mózgu przegródek, dzięki którym mogłaby oddzielić logicznie myślącą, zahartowaną detektyw od pokiereszowanej psychicznie kobiety o niezagojonych jeszcze ranach, stojącej teraz nad brzegiem rzeki”. Londynem wstrząsa seria brutalnych zabójstw. Szczątki zamordowanych odnajdywane są w różnych rejonach miasta, a sprawcy ewidentnie zależy by zostały odkryte. Śledczy z Wydziału Przestępstw Seryjnych błyskawicznie zauważają związek pomiędzy obecnymi morderstwami, a serią zabójstw, jakich kilka lat temu dokonał Peter Olivier - seryjny morderca odsiadujący wyrok w więzieniu w Belmarsh. Okrzyknięto go “mordercą z piłą”, z uwagi na okrucieństwo dokonywanych zbrodni. Kiedy na odnalezionych fragmentach zwłok policjanci dostrzegają ten sam znak - podwójny sztylet zwieńczony półksiężycem - na całą ekipę pada blady strach. To bowiem część modus operandi Oliviera, która nie przedostała się na światło dzienne i o której wiedzieli wyłącznie najbardziej zaangażowani w sprawę funkcjonariusze. Kto popełnił nowe zbrodnie? Kto jest źródłem przecieku? Czy Olivier ma naśladowcę, a może jest z nim w zmowie i steruje wszystkim zza więziennych krat? Pełni zaangażowania detektywi Henley, Stanford, Pellacia i niezłomny stażysta Salim Ramouter wywracają swoje prywatne życie do góry nogami byle tylko schwytać szaleńca. Każdy z nich wie, że stawką jest nie tylko życie potencjalnych ofiar, lecz także dalszy los ich jednostki, która od dawna znajduje się na cenzurowanym londyńskich władz. Anjelica Henley cierpi na syndrom stresu pourazowego, który ze zdwojoną siłą daje o sobie znać, kiedy ponownie musi spojrzeć w oczy swemu oprawcy i gdy przed drzwiami swojego domu ktoś pozostawia jej głowę jednej z ofiar. Detektyw stażysta Ramouter zaniedbuje opiekę nad żoną, która zdradza objawy demencji. Samotność nadkomisarza Pellacii i wyniszczający szantaż, jaki serwuje Henley Jej mąż Rob, sprawiają, że niegdyś łączące ich uczucie ponownie się ujawnia, dolewając tylko oliwy do ognia już wystarczająco skomplikowanych relacji. Co jest kluczem naśladowcy przy wyborze ofiar? Co wspólnego mają procesy sądowe przeciwko Peterowi Olivierowi z obecnymi wydarzeniami? Dlaczego morderca nie jest konsekwentny i wprowadza do zbrodni własne reguły? Co tak naprawdę jest dla niego trofeum, a co tylko ma zmylić śledczych i zagrać na ich emocjach? “Naśladowca” to szaleńcza pogoń za seryjnym mordercą po ulicach Londynu. To skomplikowana, umysłowa łamigłówka, w której każda poszlaka może mieć kluczowe znaczenie dla zrozumienia motywu. To także opowieść o służbie, pełnym w nią zaangażowaniu i kosztach, jakie to za sobą niesie. Matheson kreśli, pomiędzy krwawymi liniami zbrodni, obraz rodziny, która rozpada się mając w swoich szeregach mundurowego. Opowiada o relacjach, pretensjach, szantażu i cierpieniu. Świat kryminału doczekał się nowej gwiazdy - piszą o Nadine Matheson i jest w tym wiele prawdy. “Naśladowca” to debiut, w którym zawrotna akcja dosłownie przejmuje kontrolę nad czytelnikiem i nie pozwala mu czekać na rozwój wydarzeń. Bohaterowie są inteligentni, interesujący i dobrze sportretowani. Gliniarze są tacy, jakich chcemy czytać - sprawni, zaangażowani, bezkompromisowi, darzący się zaufaniem i ponoszący życiowe koszty swojej pracy. Morderca jest przerażający, przebiegły i okrutny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-03-2024 o godz 15:12 przez: ksiazka.pod.nosem
Czy wiecie ile przeciętnie waży ludzka głowa? A ile kości znajduje się w szyi? Jeśli nie, to autorka tego kryminału Was w tej wiedzy uświadomi 🫢 Jeśli jednak nie chcecie czytać o poszczególnych częściach ciała człowieka, nie będących jedym organizmem, a porozrzucanych po Londynie to nie jest to kryminał dla Was... Ale w tym wypadku wystarczy się przyjrzeć okładce prawda? Jest idealną zapowiedzią tej książki 👌 Na przekór okładce i fabule powieści nie mogę jednak powiedzieć, że jest to jeden z mocniejszych kryminałów jakie czytałam. To za sprawą emocji, których tu trochę zabrakło 🤷‍♀️ Autorka zabiera nas do Londynu po którym grasuje seryjny m0rderca. Komisarz Henley ma trudne zadanie do rozwiązania, gdyż wszystko wskazuje na to, że ktoś powiela sposób działania jednego z groźniejszych zbr0dniarzy, którego wsadziła do więzienia kilka lat temu. Borykająca się z traumą Henley musi dać z siebie wszystko i nie dać się sprowokować. A przecież o to chodzi mOrdercy...a może m0rdercom? Może są w zmowie? Kto pociąga tu za sznurki? "Naśladowca" to kryminał skupiony wokół pracy policji, a konkretnie jednostki ścigającej seryjnych m0rderców. Dużo czasu spędzamy z nimi w biurze i dużo pozastanawiamy się nad kolejnymi hipotezami. Praca jednostki została przedstawiona w sposób bardzo szczegółowy. Jest to duży plus, ale myślę, że autorka nie zachowała równowagi między odzwierciedleniem pracy londyńskiej policji a utrzymaniem napięcia czytelnika. Mnie osobiście zabrakło akcji, płynności, ale także bliższego poznania bohaterów. Autorka używa krótkich zdań, częstych dialogów i daleko jej do opisów zdarzeń. Książka ma ponad sto rozdziałów, są więc one naprawdę króciutkie stąd też dużo przeskoków, które uniemożliwiały rozwinięcie zaczętego wątku. Dopiero jednak po skończeniu lektury przeczytałam, że to debiut więc trochę autorce wybaczam 😅🤭 Nie jestem też fanką otwartych zakończeń, które poniekąd zmuszają czytelnika do sięgnięcia po kolejny tom lub dopowiedzenia sobie historii samemu 🙈 W tym wypadku jednak chyba wymyślę je sama i postawię przysłowiową kropkę nad 'i' na tej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-09-2023 o godz 09:52 przez: Aleksandra
Są takie książki, po które chce się sięgnąć, ale jest wiele innych tytułów równie mocno intrygujących. Dokonuje się wyboru, raz lepszego, raz gorszego. Nie da się przewidzieć, jakie wrażenie wywrze na czytelniku dana historia. Mimo zachwytów nad "Naśladowcą" odłożyłam chęć przeczytania go na później. I z jednej strony żałuję, bo jest to naprawdę świetna kryminalna historia. Z drugiej strony zaś cieszę się, że dopiero teraz przeczytałam tą historię, ponieważ drugi tom mam od razu pod ręką. Pierwszy tom serii z komisarz Henley jest tym, czego szukam w kryminałach. Zagadka kryminalna nie jest prosta do rozwiązania. Jest wiele poszlak, wiele ofiar, wyścig z czasem spędza sen z powiek funkcjonariuszom, którzy zajmują się sprawą. Autor pozwala na bliższe poznanie bohaterów poprzez wplatanie ich przeszłości, codzienności, problemów między kryminalną zagadkę. Pozwala to na zbliżenie się do postaci, które można polubić, bądź nie będzie się ich darzyć większą sympatią, ale będą wywoływały w ogóle jakieś odczucia względem nich. Trzeba zaznaczyć, że jest to ważne, ponieważ to bohaterowie, jak i intryga, odgrywają znaczącą rolę w danej powieści. Komisarz Anjelica Henley to kobieta o niełatwej sytuacji zawodowej i prywatnej. Wydarzenia sprzed kilku lat, gdy prawie została ofiarą seryjnego mordercy, wyryły w ciele i psychice znaczące rany, które wciąż się jątrzą. Sytuacji nie pomaga fakt, że sprawa Petera Oliviera wraca, gdy funkcjonariusze znajdują ofiary jego naśladowcy. Portrety psychologiczne są kolejnym mocnym atutem, na który warto zwrócić uwagę. Nie dość, że bohaterowie są świetne skonstruowani, a dialogi między nimi czyta się z zapartym tchem, to jeszcze akcja totalnie pochłania uwagę. Nie skłamię pisząc, że tą książkę trudno odłożyć. Nadine Matheson stworzyła mocno absorbującą historię, która do pewnego momentu nakarmi fanów kryminalnymi smaczkami. Jednak nie będzie się najedzonym do syta. To tylko przystawka, która wzmoży apetyt na więcej i kontynuacja "Naśladowcy" będzie potrzebna na przedwczoraj. Bardzo zachęcam do lektury!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-03-2024 o godz 23:51 przez: Sandra
Zaczęłam nową przygodę z serią Ślady zbrodni autorstwa Nadine Matheson. Zwłoki to niecodzienny widok. Jeszcze bardziej niecodziennym widokiem są poćwiartowane zwłoki, które zostają znalezione nad Tamizą. Śledztwo prowadzi inspektor Anjelica Henley, dla której to dochodzenie nie będzie łatwe. Po pierwsze sposób działania mordercy jest jej znany i podobny do działania Petera Oliviera, który odsiaduje wyrok za serię morderstw. A po drugie Pani inspektor miała już do czynienia z osadzonym. A potrzecie pod jej drzwiami ktoś zostawił paczkę niespodziankę. Anjelica Henley ma kolejne ciała i jeszcze więcej znaków zapytania. Kto odpowiada za kolejną serię morderstw? Miał być mrożący krew w żyłach kryminał, lecz nie do końca takim był. Otóż dostajemy śledztwo, które jest prowadzone bardzo szczegółowo. Czytelnik śledzi postępowanie policji krok po kroku. Zajrzymy wszędzie tam, gdzie dusza zapragnie, zaczynając od komisariatu, kończąc w prosektorium. Dostajemy drastyczne i przerażające momenty w śledztwie, za sprawą, których czułam dreszczyk emocji. Poza tym jest spokojnie, aż za spokojnie jak na kryminał. Fabuła nie jest do końca przemyślna. Dostajemy w nim. Elementy starego śledztwa, które dotyczy Pani inspektor oraz Petera Oliviera i w to zostaje wmieszana aktualna sprawa. I oto w ten sposób powstał kocioł, który trudno było ogarnąć. Historia Petera Oliviera to odrębna historia, która powinna mieć swój własny tor i od niej powinna zacząć się ta seria, a potem dopiero powinien pojawić się „Naśladowca”. Chyba że autorka historie seryjnego mordercy rozniesie po całej serii i na koniec wszystko będzie miało sens. Z pewnością autorka ma głowę pełną pomysłów, co z pewnością można było odczuci tutaj. Zaintrygowała mnie do takiego stopnia swoim kunsztem literackim, że chce sięgać po kolejne tomy. Jeśli autorka poukłada ten chaos i oprócz perfekcyjnego śledztwa dostarczył nam dawkę adrenaliny i wartką akcję otrzymamy kryminał na naprawdę wysokim poziomie. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
11-03-2024 o godz 15:37 przez: mum_booklover
"Naśladowca" Nadine Matheson to pierwszy tom z serii o Inspektor Anjelice Henley i jednocześnie debiut pisarki. Kto z nas nie lubi debiutów i możliwości poznawania nowych autorów? Może to będzie kolejne odkrycie i dodanie autorki/autora na listę swoich ulubieńców... Czy tym razem właśnie tak było u mnie? Niestety nie 😔 Autorka zabiera nas w świat krwawych zbrodni popełnionych przez osobę, która szuka ukojenia w zadawaniu bólu ludziom, którzy zniszczyli mu życie. Ale czy mordowanie jest dobrym rozwiązaniem? I co jeśli pierwotny morderca jest zamknięty w więzieniu o zaostrzonyn rygorze, a morderstwa dalej mają miejsce? Czy Anjelice Henley uda się rozwikłać tę zagadkę? Może zacznę od tego, że uwielbiam czytać książki, gdzie ich fabuła osadzona jest w miejscach, które znam. Zapewne niektórzy wiedzą, że na stałe mieszkam w Anglii w Hrabstwie Kent... I właśnie tu dochodzi do morderstw. Greenwich, Plumsted to miejscowości, w których bywam raz na jakiś czas 😊 Ale niestety, znane miejsca tym razem nie pomogły, aby książka wciągnęła mnie na tyle, żebym chciała dalej poznawać twórczość autorki. Ogólnie fabuła była dosyć interesująca, ale samo jej opisanie było dla mnie nudne. Nie pamiętam kiedy ostatnio zdarzyło mi się przysypiać podczas czytania 🙈 Tutaj właśnie tak było... Śledztwo, które nie miało końca, dialogi między bohaterami, to wszystko mnie nużyło. Ani razu nie czułam podekscytowania, kiedy policja w końcu trafiała na jakiś trop zbliżający ich do rozwiązania sprawy. Nie poczułam żadnej więzi z bohaterami. Każdy z nich poprostu był, bo miał być. Było dużo wątków, które się pojawiały bez dalszego wyjaśnienia. Zabrakło mi również głębszego rozpracowania profilu mordercy, dzięki któremu moglibyśmy zrozumieć pewne jego zachowania. Zrozumieć jego motywy, ból i przemyślenia. Podobał mi się tylko klimat, który stworzyła autorka. Mroczny, duszny i ociekający krwią zmaltretowanych ciał... Mimo wszystko polecam książkę "Naśladowca", bo może akurat Tobie się spodoba 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-05-2023 o godz 13:48 przez: Anonim
"Naśladowca" Nadine Matheson Wydawnictwo: Dolnośląskiegie Premiera: 12.o4.2o23 W okolicach ulicy Watergate Street znalezione została rozrzucone szczątki ludzkich ciał. Sprawa trafia do starszej oficer śledczej Anjelica Henley, która dostrzega duże podobieństwo w działaniu mordercy do przebywającego obecnie w więzieniu, seryjnego mordercy, Petera Oliviera. Sprawa zaczyna się komplikować gdy Olivier również zaczyna szukać swojego naśladowcy. A Henley znajduje się w centrum niebezpieczeństwa. Kto pierwszy dopadnie naśladowcę? Kto i dlaczego wzoruje się na brutalnym seryjnym mordercy odsiadujących dożywocie? "Naśladowca" to debiut Nadine Matheson. Nie wiedziałam więc czy styl pisania autorki przypadnie mi do gustu. Jeśli mam być szczera, a mam, to muszę przyznać, że mimo ciekawych pierwszych rozdziałów miałam mały problem aby wciągnąć sie w fabułę. Jednak im dalej w głąb książki tym bardziej ta historia mi się podobała i czytałam ją z coraz większym zainteresowaniem. Fabuła tej książki jest orginalna. Nigdy wcześniej nie czytałam kryminału w którym seryjny morderca scigałby swojego naśladowcę. "Naśladowca" zawiera w sobie również zaskakujące i ciekawe zwroty akcji oraz przerażające sceny. Opisy działania mordercy często powodowały ciarki na całym moim ciele. Fascynowały i odrzucały mnie jednocześnie. Z pewnością autorka potrafi zainteresować swojego czytelnika. Przyznam, że byłam bardzo ciekawa zakończenia tej historii. "Naśladowca" to dobrze napisany, interesujący kryminał. Autorka przez cały czas trzyma czytelnika w napięciu jednocześnie podsycając ciekawość. Nie brakuje w niej również przerażających scen. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz książki do recenzji a was polecam do sięgnięcia po nią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-04-2023 o godz 20:25 przez: czytunia
Wolicie kryminały czy thrillery? Ja częściej sięgam po thrillery, ale dobre policyjne śledztwo to też jest coś, co uwielbiam 🔥 "Naśladowca" od razu zaintrygował mnie zarysem fabuły. Zaczyna się od poćwiartowanych ciał nad Tamizą, a potem jest równie ciekawie 😎 Sposób działania zabójcy przypomina sprawę Petera Oliviera, który odsiaduje wyrok dożywocia. Te same symbole wycięte na skórze... Kim jest naśladowca i jaka jest jaka motywacja? Chce wyrazić podziw dla Oliviera czy raczej go wkurzyć? Skazany mężczyzna nie jest zachwycony tym, że ktoś kopiuje jego działania i nie zamierza tak tego zostawić... Czy przydzielona do sprawy komisarz Henley pokona swoje traumy i odkryje kto może być kolejną ofiarą? Ponowne spotkanie z Olivierem na pewno nie będzie dla niej łatwe... Jeśli lubicie kryminały z motywem seryjnego mordercy to zapewniam Was, że spodoba Wam się książka, gdzie takich zabójców jest aż dwóch 🔥 Dopiero po lekturze dowiedziałam się, że jest to debiut autorki. Wszystko jest tak poprowadzone, że zupełnie tego nie czuć. Śledztwo toczy się bardzo sprawnie, a całość ma bardzo filmowy charakter. Książka właściwie cały czas utrzymuje dobre tempo akcji. Oczywiście są drobne rzeczy, które można by było poprawić, ale nie wpływają jakoś znacząco na odbiór. Mogło być trochę więcej rozdziałów z perspektywy zabójców, pogłębienie ich motywacji. Początkowo także nie czułam się do końca zaangażowana w losy bohaterów, ale ostatecznie kilka wątków obyczajowych sprawiło, że stali się bardziej charakterystyczni. "Naśladowca" to pierwszy tom serii, a ja zdecydowanie czekam na kolejne 😎 Jest mrocznie, nie brakuje zwrotów akcji, a zakończenie rozbudza apetyt na więcej 🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-04-2023 o godz 19:16 przez: przerwa.na.ksiazke
Anjelica Henley jest czarnoskórą Inspektor londyńskiej policji. Pracuje w wydziale przestępstw seryjnych. Jest też matką i żoną. Pogodzenie tych dwóch ról nie jest łatwe, przez co często towarzyszą jej wyrzuty sumienia. W kilku miejscach w Londynie zostają znalezione części poćwiartowanych ciał. Ofiary są dwie, a dochodzenie przypada Anjelice. Sposób działania mordercy łudząco przypomina modus operandi Petera Oliviera, który obecnie odsiaduje wyrok. W Henley na nowo odżywają niemiłe wspomnienia z tamtej sprawy. Henley i jej zespół próbują ustalić powiązania między ofiarami oraz Olivierem, zanim ofiar będzie więcej. W paskudny sposób Anjelica odkrywa, że morderca interesuje się też nią, co stwarza zagrożenie dla jej rodziny. Tymczasem Peter Olivier nie jest zadowolony, że ktoś kopiuje jego dzieło i postanawia sam go odnaleźć. Cóż to była za lektura 🤯🔥!!! Z pewnością jest to jeden z najlepszych kryminałów, jakie ostatnio czytałam. Londyński klimat i dwóch seryjnych, brutalnych morderców. Do tego dla odmiany kobieta w roli głównej. Inspektor policji z krwi kości. Musi się mierzyć z wieloma uprzedzeniami, problemami osobistymi, stresem pourazowym, brakiem wsparcia wśród najbliższych. Bardzo ją polubiłam i cieszę się, że to pierwszy tom serii. Jestem ciekawa, jak dalej potoczą się jej losy. Fabuła wciąga od pierwszej strony i nie wypuszcza aż do ostatniej kropki. Jest intrygująco, mrocznie, krwawo i brutalnie. Intryga jest tak skonstruowana, że nie sposób jej rozszyfrować. Czyta się wyśmienicie. Ciężko uwierzyć, że jest to debiut literacki. Ja jestem na ogromne TAK! Czytajcie, nie zawiedziecie się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2023 o godz 18:21 przez: Marta
"Naśladowca" to pierwszy tom serii z inspektor Anjelicą Henley. W Londynie zostają znalezione poćwiartowane zwłoki dwóch osób. Działania mordercy do złudzenia przypominają praktyki stosowane przez Petera Oliviera, skazanego na dożywocie za zabójstwo kilku osób. Sprawę prowadzi Anjelica Henley. W trakcie śledztwa okazuje się, że i ona jest w niebezpieczeństwie... Takie kryminały lubię, wszystko jest tu dopracowane od początku do końca. Mamy ciekawą sprawę, czytelnik jest zaangażowany w śledztwo, a to nie należy do najłatwiejszych. Jest dużo niewiadomych, a każdy, nawet najdrobniejszy ślad, może mieć kluczowe znaczenie dla sprawy. Od pierwszych stron towarzyszy nam napięcie. Jest mrocznie, tajemniczo, a atmosfera gęstnieje z minuty na minutę. Czytelnik jest obserwatorem poszukiwań sprawcy morderstw, ale nie tylko. Śledzimy również codzienną pracę funkcjonariuszy policji i prywatne życie niektórych z nich. Postać inspektor Hinley jest świetnie wykreowana. To kobieta, która wraca do pracy w terenie z objawami stresu pourazowego. Dodatkowo jest między młotem a kowadłem, bo z jednej strony praca zajmuje ważne miejsce w jej życiu, a z drugiej jest rodzina, która cierpi z powodu jej nieobecności w domu. To kobieta, której nie brakuje w życiu problemów. Ciekawa jestem, jak potoczą się jej dalsze losy i z niecierpliwością wyczekuję już drugiego tomu. To książka, która wywołała we mnie wiele emocji, a to dla mnie bardzo istotna kwestia. Gratuluję Autorce naprawdę udanego debiutu i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Myślę, że fani kryminałów będą usatysfakcjonowani. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-05-2023 o godz 19:49 przez: kryminalnatalerzu
„Naśladowca” to debiut brytyjskiej autorki Nadine Matheson, który równocześnie jest początkiem cyklu kryminalnego z komisarz Anjelicą Henley. I tak, okładka ma oddanie w fabule, książka pod względem brutalności morderstw i dokładnością opisów zbrodni, porzucenia ciał jest bardzo dosadna, więc nie polecam czytać jej przy jedzeniu! Historia kręci się wokół zbrodni, która bardzo mocno przypomina te popełnione ponad dwa lata temu, gdy w Londynie grasował seryjny morderca Peter Olivier. Teraz odsiaduje on wyrok dożywocia, więc chyba nie jest możliwe, by to on stał za aktualnymi wydarzeniami? Sprawie przygląda się Anjelica Henley, która ujęła Oliviera po długim i wyczerpującym śledztwie, a towarzyszy jej w tym młody stażysta. Sprawa łatwa nie jest, tropy ciężko dostrzec, świadków brak… Czy jedyną opcją jest więc kontakt z Olivierem? Fabuła sprawnie łączy życie zawodowe i prywatne głównych postaci, przez co czytelnik w pełni rozumie problemy z jakimi się borykają. To postacie z potencjałem, z początku może się nawet wydawać, że jest ich za dużo, ale szybko można to sobie uporządkować, tak by nie nastręczało to przy lekturze żadnych trudności. Akcja toczy się w miarę szybko, rozdziały są krótkie, twisty fabularne zaskakują. Atmosferą książka przypomina mroczne, duszne, brudne skandynawskie kryminały, w którzy toczy się gra pomiędzy śledczym a psychopatycznym seryjnym mordercą. Mimo że sama nie przepadam za aż taką brutalnością opisów zbrodni, to jednak autorka zaciekawiła mnie na tyle i pokazała tak duży potencjał, że z pewnością sięgnę i po tom drugi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-02-2024 o godz 10:38 przez: zaczytana_bibliotekarka
Recenzowałam „Cichy pokój” i byłam zachwycona. Bardzo chciałam przeczytać pierwszy tom i dowiedzieć się co działo się przed tą częścią. Londynem wstrząsa seria brutalnych zabójstw. Poćwiartowane części zamordowanych odnajdywane są w różnych rejonach miasta. Sposób działania mordercy jest uderzająco podobny do modus operandi Petera Oliviera, który odsiaduje wyrok dożywocia za serię przerażających zabójstw. Naśladowca zna nieujawnione dotychczas szczegóły zabójstw i bawi się w kotka i myszkę z policją jak i swoim idolem przebywającym w więzieniu. Śledztwo prowadzi Anjelica Henley a pomagają jej Stanford, Pellacia i stażysta Salim Ramouter. W trakcie śledztwa okazuje się, że Henley jest w niebezpieczeństwie. Policja szuka sprawcy, a rozwścieczony osadzony i jego naśladowca rozpoczynają niebezpieczną grę. Mroczny i duszny klimat londyńskich ulic zachęca do zagłębiania się w tę historię. “Naśladowca” to debiut, w którym zawrotna akcja nie pozwala czytelnikowi czekać na rozwój wydarzeń. Czytelnik wraz z bohaterami tropi psychopatę, który sieje postrach. Jest to rasowy kryminał, a toczące się śledztwo zaspokoi apetyt najbardziej wymagających amatorów tego gatunku. Bohaterowie są inteligentni i interesujący, a warstwa obyczajowa związana z postaciami nie wychodzi na pierwszy plan.  Autorka ukazała obraz systemu sprawiedliwości i jego ułomności. Jeśli lubicie kryminały z motywem seryjnego mordercy to zapewniam Was, że spodoba Wam się książka, gdzie takich zabójców jest aż dwóch 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-03-2024 o godz 20:26 przez: Karolina Serwatka
„Naśladowca” - Nadine Matheson jest pierwszym tomem kryminalnej serii z komisarz Anjelicą Henley, która należy do londyńskiej policji. Gdy miasto nad Tamizą wstrząsa seria przerażających morderstw okazuje się, że przypominają one zbrodnie sprzed lat, których dopuścił się Peter Olivier. Tylko, że tym razem to nie on ich dokonuje… bo odsiaduje wyrok dożywocia. Czy ktoś postanowił kontynuować jego „dzieło”? A może wręcz przeciwnie, rzuca mu wyzwanie? Komisarz Henley postanawia się tego dowiedzieć i ująć Naśladowcę. Książka jest debiutem Nadine Matheson i składa się z krótkich rozdziałów, co jest też plusem bo miejsce akcji i punkt widzenia często ulega zmianie, co nie pozwala nam się znudzić historią. Sam kryminał ma ciekawą fabułę i bohaterów, możemy ich poznać również w prywatnej sferze, ale nie przesłania ona śledztwa i tego co dzieje się wokół morderstw. Postaci jest w książce dużo, trzeba się skupić bo ilość nazwisk może trochę przytłoczyć. Czytając, momentami odnosiłam wrażenie jakby to była druga część, ponieważ co rusz bohaterowie odnosili się do jakiś sytuacji, które kiedyś miały miejsce. Raz nawet sprawdzałam, czy na pewno nie było jakieś wcześniejszej książki, która mogłaby mi to uporządkować. Podsumowując… dla mnie jest to dobrze napisany poprawny kryminał. Wiem, że jest dostępna już druga część, może kiedyś przy chwilowym zastoju książkowym, skuszę się na kontynuację☺️ Współpraca recenzencka z @wydawnictwo_dolnoslaskie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-10-2023 o godz 21:05 przez: Emilia Major
Londyn, zostają znalezione rozczłonkowane zwłoki, za kilka dni następne, na ciałach ofiar znajduje się charakterystyczny znak. To już było, taki sam znak na swoich ofiarach zostawiał Peter Olivier ale ten jest w więzieniu, odsiaduje wyrok dożywocia. Ktoś ewidentnie naśladuje seryjnego mordercę. Do śledztwa zostaje przydzielona inspektor Henley, to ona pracowała też przy śledztwie Oliviera, to przez niego omal nie straciła życia kiedy dźgnął ją nożem, na pewno nie potrafi pozbyć się traumy psychicznej, jednak mimo ogromnego stresu musi iść do więzienia i porozmawiać z Peterem. Ten nie chce współpracować a naśladowca morduje kolejne osoby. Książka jest debiutem, co chwilami wydaje się aż niemożliwe, i zarazem początkiem serii. Emocje wylewają się z każdej strony a akcja ani na chwilę nie zwalnia tempa, nie potrafiłam się też domyślić kto jest naśladowcą. Ciekawy jest też tu wątek Henley, nie tylko pani inspektor ale też matki i żony, która chciałaby być dobrą mamą, mieć wsparcie w mężu, jednak narażanie rodziny na niebezpieczeństwo i dawny romans kobiety wcale w tym nie pomagają. Poza tym pierwszy raz spotykam się z takim wątkiem gdzie jeden seryjny morderca, ściga drugiego i tylko po przeczytaniu książki, możecie się dowiedzieć jak to się skończy. O tej książce powinno być głośno ja żałuję, że tak późno po nią sięgnęłam. Właśnie zaczęłam drugi tom i już Wam mogę zdradzić, że to będzie petarda, szykujcie się na gorącą premierę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-06-2023 o godz 20:50 przez: zaczytana_92
Książka ta kupiła mnie już od pierwszych stron. Im bardziej mroczno, krwiście i makabrycznie tym ja jestem bardziej zadowolona. Jak to o mnie świadczy? Normalny człowiek pewnie stwierdzi, że mam nierówno pod sufitem, a tylko zagorzały czytelnik to zrozumie 🤣 Akcja pędzi tutaj jak szalona od samego początku. Nad Tamizą zostają odnalezione rozczłonkowane zwłoki, które nie zapowiadają nic dobrego. Wszyscy od razu przypominają sobie Oliwiera, który właśnie w taki sposób zabił 7 osób i odsiaduje za to karę w więzieniu. Więc co, mamy naśladowcę? A no tak, tyle że nie byle jakiego, a takiego, który rzuca rękawicę prawdziwemu seryjnemu mordercy, czyli Oliwierowi, a on nie znosi "partactwa". Rusza śledztwo, które nie jest łatwe, bo policjanci ciągle są kilka kroków za sprawcą. Każdy najmniejszy ślad ma tu znaczenie. Co stanie się gdy seryjny morderca zacznie walkę z naśladowcą? Kto okaże się górą? Tego już dowiecie się sięgając po książkę. Dodam tylko, że jest to debiut autorski, a w żaden sposób nie idzie tego zauważyć. Akcja jest poprowadzona świetnie, a bohaterowie wykreowani znakomicie. Przez całą historię czytelnikowi towarzyszą duże emocje, a o odgadnięciu kto jest winny nie ma mowy. Dodatkowo jest to początek serii kryminalnej i ja z radością sięgnę po kolejny tom. Książka jest zdecydowanie warta polecenia, fani kryminałów i thrillerów będą zadowoleni❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-03-2024 o godz 17:50 przez: Anna Staniek
Nad Tamizą znalezione zostają poćwiartowane zwłoki dwójki ludzi. Już to jest makabryczne, natomiast szybko okazuje się, że ofiary zamordowano w taki sam sposób jak kilka lat wcześniej zabijał inny morderca, Peter Olivier, który obecnie odsiaduje wyrok za tamte zbrodnie. ✨ Śledztwo prowadzi Anjelica Henley, która przyczyniła się do ujęcia Oliviera. Teraz musi dowiedzieć się kto jest jego naśladowcą i dlaczego to robi. A wszystkie ofiary coś łączy… ✨ Cała książka, pomimo że to debiut autorki jest świetna i chciałabym Wam powiedzieć, które motywy najmocniej skradły moje serce 🖤 ✨ motyw hybristofilii, czyli pociągu seksualnego do osoby osadzonej ✨ motyw romantyzowania zbrodniarzy, czyli ukazanie ich w taki sposób, by w pewnym sensie budzili sympatię i można im było kibicować ✨ motyw śledztwa, prowadzonego przez niestrudzonych policjantów - niby nic odkrywczego, ale daje dużo radości, bo nasi główni bohaterowie są świetnie wykreowani, mają swoje charaktery, problemy, trudności i w to wszystko się wierzy ✨ motyw odwiecznej walki dobra ze złem - niby klasyczny, ale tu nie jest pokazany tak czarno-biało. Autorka wskazuje nam, że nawet najgorsi mordercy mają swoje powody, by postępować tak, a nie inaczej i można im nawet… współczuć ✨ Dla kogo: dla fanów klasycznych kryminałów i nieszablonowych bohaterów, którzy chcą poczuć dreszczyk gr0zy 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-08-2023 o godz 16:04 przez: diabelskie_stronice
"- Kto cię naśladuje? - To - nie - jest - mój - naśladowca (...)" Anjelica Henley to doświadczona śledcza, która złapała brutalnego zabójcę Petera Oliviera kilka lat wcześniej i przepracowała traumę z tym związaną. Jednakże znowu ktoś zaczyna zabijać i znowu jest prawie identyczny modus operandi. Jak to możliwe, skoro zabójca siedzi na kratkami? Olivier nie jest zadowolony z faktu, że ktoś go imituje i bierze sprawy w swoje ręce. Morderca z piłą i jego naśladowca zaczynają swoistą grę, którą Henley stara się przerwać. "Szkolono ją na detektywa, nie ma ofiarę." Debiut autorki na najwyższym poziomie. Aż trudno w zasadzie uwierzyć, że to debiut. Książka dopracowana jest w najmniejszych szczegółach i każdy element tej układanki jest ważny. Uwielbiam to, jak wszystkie postaci tutaj są wielowymiarowe. Nikt jest głupi ani naiwny, ale wszyscy mają jakby "coś za uszami". Bo w końcu to takie ludzkie. Anjelica ma dylematy moralne, choć jest twardą śledczą. Jej życie osobiste pozostawia wiele do życzenia. Jej zespół to też ludzie, na których może zawsze polegać, ale którzy sami nie mają łatwego życia. Powieść nie szczędzi nam widoku krwi i podłego bestialstwa. Ale stawia też pytania o wybory ludzkie, o priorytety i powody działań. I cieszę się niezmiernie, że niebawem światło dzienne ujrzy drugi tom tej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tej serii Zemsta
4.6/5
26,08 zł
Megacena
Inne z tej serii Pająk
4.6/5
30,27 zł
Megacena
Inne z tej serii Macbeth
5/5
23,94 zł
Megacena
Inne z tej serii Zazdrość
4.2/5
25,41 zł
Megacena
Inne z tej serii Syn
4.6/5
27,24 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego