Wystarczy kochać (okładka  miękka, wyd. 02.2022)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,15 zł

25,15 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Lucas wyrusza właśnie w swoją pierwszą dużą trasę koncertową. Towarzyszą mu ból złamanego serca po zdradzie dziewczyny, oddani przyjaciele z zespołu oraz pasażerka na gapę – młodsza siostra Aurora. Mierząc się ze sławą rodziców – nagradzaną pisarką Caroline Morgan oraz wspaniałym muzykiem i gwiazdą zespołu Free Birds Alexem Morganem, chłopak próbuje zapracować na sukces, jednak z powodu życia w cieniu ojca nie jest to łatwe. Chcąc odciąć się od korzeni i następstw, jakie się z tym wiążą, Lucas podejmuje kroki, których z czasem mógłby żałować. Na szczęście jest ktoś, kto poza rodziną i przyjaciółmi wielokrotnie ratuje go przed upadkiem.

Czasami wystarczy krótki przejazd kolejką, by zrozumieć, że właściwa osoba jest obok Ciebie...

Trasa koncertowa, alkohol, nieprzespane noce i gorące fanki! Brzmi nieźle! Szczególnie gdy wydaje się, że rozstanie to koniec świata. Koniec jednak często bywa także początkiem.

Czasami szczęście jest obok nas, a my go po prostu nie zauważamy. Przygoda życia to nie tylko zabawa, ale także zazdrość, miłość i wiele pokus – bywa, że niebezpiecznych.

A szczęście jest jak domek z kart...

"Emilia Szelest kolejny raz nie zawodzi swoich czytelników!"

Katarzyna Bieńkowska @poligondomowy

"Bohaterowie książki mają przed sobą najlepsze lata, które mogą przeżyć, jak tylko zapragną. Jednak kiedy jeden z przyjaciół będzie musiał na chwilę zniknąć, zespół zostanie poddany ciężkiej próbie. Przekonajcie się, czy przyjaźń i miłość mogą przetrwać nawet te najtrudniejsze momenty. To historia, która przywoła Wasze najlepsze lata, te beztroskie, kiedy chcieliście czerpać z życia pełnymi garściami."

Joanna Ćwiertka @panda_zksiazka

"Inteligentna powieść pokazująca, jak cienka jest granica między sukcesem a porażką, między szaloną młodością a dorosłym życiem… Dwie kobiety wkraczają niespodziewanie w życie popularnego zespołu muzycznego, który właśnie wyruszył w swoją pierwszą trasę. Czy to będzie początek ich problemów?"

Maciej Kucab @Polacyniegęsi

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1288995329
Tytuł: Wystarczy kochać
Autor: Szelest Emilia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Luna
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 288
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-02-16
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-02-16
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 160
Indeks: 40924755
średnia 4,5
5
40
4
18
3
2
2
2
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
29 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
15-10-2022 o godz 00:38 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
"Wystarczy kochać" - Emilia Szelest, kontynuacja "Free Birds", choć można czytać jako osobną książkę, to mimo wszystko polecam Wam tamtą historię, w której się kiedyś zakochałam. Głównym bohaterem jest Lucas, dorosły syn Alexa i Caroline znanych z Free Birds, który wraz ze swoim zespołem - Young Wolves za chwilę wyrusza w pierwszą dużą trasę koncertową. Lucas, zamiast być szczęśliwym, będzie musiał zmierzyć się z bólem po zdradzie. Nakryje swoją dziewczynę tuż przed wyjazdem, na który zresztą miała się z nim udać. Niespodziewanie na tournée pojedzie z zespołem siostra Lucasa - Aurora, a już wkrótce dołączy do nich także jego najlepsza przyjaciółka - Gaby. Lucas będzie się musiał zmierzyć nie tylko z bólem po rozstaniu, ale także z trudami trasy - zmęczeniem, wyczerpaniem, brakiem snu, nachalnością fanów oraz presją bycia synem znanych rodziców. To wszystko sprawi, że będzie szukał rozwiązania problemów w niewłaściwym miejscu. A stąd już tylko równia pochyła... Ale jest ktoś, kto nie może pozwolić mu się stoczyć, bo czasami wystarczy (tylko) kochać, prawda? Ta książka to zupełnie inna odsłona Emilii Szelest. Głównym tematem z pozoru jest zespół i trasa koncertowa, a do tego dobra zabawa. Ale to książka o czymś zupełnie innym - o miłości i przyjaźni, pomimo wszelkich przeciwności. Miłości, która może i jest ślepa, bo nie zauważa w porę problemów, ale jest też bezwarunkowa i prawdziwa. Przyjaźni, która pomimo wystawiania na ciężkie próby, pokazuje, że zawsze można polegać na drugiej osobie i nie ma od niej nic ważniejszego. Choć Lucas się pogubi i zawiedzie wszystkich, to jest też największym szczęściarzem, bo ma tak oddane osoby w swoim otoczeniu. "Wystarczy kochać" to książka, z której płyną ważne przesłania dla nas wszystkich. Pokazuje, że często przyczyną nieporozumień są niedomówienia - błędne interpretacje, półsłówka, niewysłuchanie do końca. Wszyscy popełniały błędy, ale powinniśmy też umieć wybaczać. Podobnie jak autorka, wierzę, że każdy pojawia się w naszym życiu po coś i w odpowiednim do tego momencie. Zachęcam Was do lektury i życzę Wam, żebyście na swojej drodze spotykali właściwych ludzi. A jeśli już ich spotkaliście, to doceńcie zawczasu. 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-04-2022 o godz 18:49 przez: Maitiri
Trzeba przyznać, że Emilia Szelest i tym razem nie zawodzi czytelników, utrzymując wysoki poziom powieści. Książka rozpoczyna się w momencie, kiedy Lucas i jego siostra Aurora są nastolatkami i snują nieśmiałe plany na przyszłość. W kolejnym rozdziale przeskakujemy o dziesięć lat do przodu i spotykamy już młodych dorosłych, których plany życie zdążyło już nieco zweryfikować. Lucas jest wokalistą zespołu Young Wolves, który powoli zaczyna odnosić sukcesy. Jego członkowie są rozpoznawalni, nie wiadomo jednak do końca, czy z powodu własnej twórczości, czy dlatego, że mają znanych rodziców. Przed chłopakami pierwsza trasa koncertowa z prawdziwego zdarzenia, która jest dla nich ogromną szansą. Lucas jest szczęśliwie zakochany i chociaż jako nastolatek wyobrażał sobie, że wyjazd w trasę koncertową wiąże się z dużymi ilościami alkoholu, imprezami do białego rana i przede wszystkim z gorącymi fankami i w takim wydaniu widział siebie w przyszłości, będąc w związku nie wyobraża sobie takiego życia. Tuż przed wyjazdem niespodziewanie przyłapuje swoją ukochaną na zdradzie i wszystko zaczyna się sypać. I chociaż jego świat się zawalił, zobowiązania musi wypełnić. Przy okazji popełni jednak mnóstwo błędów. Cieszy mnie fakt, że powieść, chociaż typowo rozrywkowa, porusza istotne tematy. Jest w niej mowa o uzależnieniu. Problem ten przedstawiony jest z perspektywy osoby, która się zmaga z nałogiem, dlatego poznajemy jej uczucia i myśli. Dlatego też łatwiej sobie wyobrazić, jak wygląda mechanizm nałogu. Inną tematyką, która została w książce poruszona, jest życie w cieniu rodziców, próba wydostania się z tego cienia i budowania kariery na własną rękę. Świat gwiazd rocka rządzi się swoimi prawami. Miliony fanów, wielbiciele, sława. Koncerty, na których wiele się dzieje i trzeba mieć bardzo twardą skórę, żeby nie popełnić koszmarnych błędów. Osoba z problemami, rzucona w wir tego świata, na pewno sama sobie nie poradzi. Dobrze jest mieć wtedy wsparcie w bliskich osobach, jednak i to nie zawsze jest w stanie uchronić nas przed podejmowaniem tragicznych w skutkach decyzji. O tym wszystkim poczytacie w powieści. Nie chcę za dużo zdradzać, dlatego nie będę opisywać problemów, jakie w niej napotkacie zbyt dokładnie. Dodam jeszcze tylko, że chociaż spodziewałam się lekkiej, odstresowującej lektury, ta wcale taka nie jest. Owszem, czyta się tę książkę bardzo przyjemnie, bo po pierwsze styl autorki na to pozwala, po drugie dużo się dzieje, po trzecie, w powieści jest mowa również o miłości, więc ostatecznie ma ona pozytywny wydźwięk. Mimo problemów, o których wspominam, ta opowieść nie przytłacza, czyta się ją naprawdę dobrze. Tym bardziej, że znalazło się tu miejsce na odrobinę humoru. To opowieść o młodych ludziach poszukujących swojego miejsca w świecie, o ich problemach, dylematach, ograniczeniach, o walce z własnymi słabościami i dążeniu do realizacji marzeń. Ale też o determinacji i o tym, że wszystko ma swoją cenę, a sława i popularność okupione są masą wyrzeczeń. Z jednej strony jest rozpoznawalność, pieniądze, oddani fani, z drugiej wystawienie swojego życia na świecznik. Są plusy i minusy takiego życia, co dobrze zostało zobrazowane w powieści. Żeby już nie przedłużać, dodam tylko, że do bohaterów łatwo jest się przywiązać. Narratorami w powieści są Lucas i Gaby i to z ich perspektywy poznajemy wszystkie wydarzenia. Oboje są wyraziści, charakterni i łatwo zapadają w pamięć. Dodatkowym plusem książki jest playlista zamieszczona na samym początku, trzeba przyznać, bardzo dobrze dobrana do treści. „Wystarczy kochać” to ciepła, przepełniona emocjami opowieść o walce o siebie i swoje marzenia, o nadziei, która nigdy nie gaśnie i o miłości, która potrafi przenosić góry. Pokazuje, jak ważne jest mieć obok siebie kogoś, kto ochroni nas przed upadkiem. I, że czasem niewiele potrzeba, aby zauważyć, że taki ktoś od dawna jest obok nas. Serdecznie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-03-2022 o godz 14:52 przez: bookaholic.in.me
Niedaleko pada jabłko od jabłoni? Tę starą jak świat teorię łatwo można zweryfikować sięgając po najnowszą książkę Emilii Szelest. Fani "Free birds"- to pozycja obowiązkowa, melancholijny powrót do przeszłości i zerknięcie za kurtynę życia po znamienitych słowach "i żyli długo i szczęśliwie". Dzieci Alexa i Caroline oraz nieco już zakurzony, aczkolwiek doskonale znany nam zespół, wracają, by ponownie podbić czytelnicze serca. "Wystarczy kochać" to jednak nie tylko cudowne nawiązanie do uwielbianej przeze mnie książki Autorki ale także poszukiwanie odpowiedzi na pytanie czy miłość może wygrać ze wszystkimi przeciwnościami sama z siebie. Lucas to nieodrodny syn swojego ojca jeśli chodzi o zamiłowanie do muzyki. Od urodzenia był z nią związany, a pasja tworzenia oraz koncertowania weszła do jego krwioobiegu. Choć z wyglądu i usposobienia bardziej przypomina matkę, to i od słynnego Alexa odziedziczył trochę cech, niekoniecznie tych chlubnych. Choć Lucas wraz z przyjaciółmi odnosi sukcesy na rynku muzycznym, jest rozpoznawalny i ma rzesze fanów, to stara się być zwyczajnym mężczyzną. Sława i pochodzenie nie uderzyły mu do głowy, mimo że rodzice zapewniali mu wszystko od zawsze. Jest opiekuńczym bratem, oddanym przyjacielem i kochającym chłopakiem. Gdy wszystko zacznie się sypać jak domek z kart, a spełnianie marzeń będzie wymagać nieoczekiwanego wysiłku, pojawi się jego przyjaciółka z dzieciństwa. Ale czy będzie w stanie go wesprzeć na tyle, by nie popełniał błędów, które ktoś już kiedyś zapisał w swoim życiorysie? Gaby wychowała się z Morganami i Free Birds. Aurora jest jej najbliższą przyjaciółką, na którą zawsze może liczyć. Jednak to Lucas zajmuje specjalne miejsce w jej sercu, zupełnie tego nie świadom. Gaby to cicha i wycofana dziewczyna, nigdy nie próbowała pławić się w odbitym blasku sławy swoich rodziców, wręcz przeciwnie- unikała go. Z uwagi na nieszczęśliwie ulokowane uczucia postanowiła wyjechać do Nowego Jorku i tam z sukcesem rozwija swoją karierę dziennikarską. Mimo to zdradzieckie serce nie zapomniało o jej fascynacji względem Lucasa i w końcu po latach ma szansę, by coś z tym zrobić. Ale czy jej miłość będzie tym, co go uratuje? Geny potrafią być zdradzieckie i nawet nie mając o nich świadomości, potrafią mieć wpływ na ludzkie wybory, a także powielać słabości. I świetnie zostało to ukazane w tej książce. Dodatkowo, po raz kolejny Autorka nie boi się pokazywać drastycznych efektów uzależnienia oraz tego, jak narkotyki zmieniają ludzi. Widzimy także jak wyczerpujące i wymagające jest życie w trasie i bycie muzykiem pod ciągłą obserwacją. Nie tylko przygodne spotkania czy niestabilne godziny pracy oraz mnóstwo czasu w trasie mogą być zgubne dla młodych ludzi, którzy dopiero poznają ten świat na własnej skórze. Ale przede wszystkim książka udowadnia, że miłość wystarcza. Rodzicielska, przyjacielska, między rodzeństwem, romantyczna. Czasem otulająca niczym najcieplejszy i najbezpieczniejszy kokon, a czasem szorstka, próbująca otrząsnąć ze złudzeń i złych wyborów. Wystarczy kochać, a serce wskaże właściwy kierunek, nawet gdy bardzo mocno się zgubimy. Ogromnie polecam tę książkę, dla mnie to bardzo sentymentalna podróż do świata, w którym się zakochałam i do którego mam nadzieję, że jeszcze dane nam będzie wrócić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-03-2022 o godz 11:57 przez: Złotowłosa i Książki
Historia Caroline i Alexa Morgana (znanego z zespołu Free Birds) dobiegła końca. Odnaleźli szczęście i miłość. Teraz młodsze pokolenie musi poznać życie w blasku fleszy. Lucas urodził się z muzyką zamiast krwi. To ona go napędza. Wraz z z kumplem założyli zespół Young Wolves, który z pasji do muzyki przemienił się w rozpoznawalną grupę muzyczną na całym świecie. Przed nimi pierwsza duża trasa koncertowa. Ale nie wszystko idzie tak jak siebie zaplanował. Najpierw nakrył Listę na zdradzie, a później jego szalona siostra Aurora została ich pasażerem na gapę. A jakby tego było mało, podczas trasy dołącza do nich Gaby, która już nie jest taką szarą myszką jaką była jeszcze rok temu. Czy Lucas popełni błędy ojca? Czy historia zatoczy koło? Co czeka na Gaby? Co zrobi Aurora? Czy i tym razem wszystko będzie takie, jak być powinno? Książka "Free Birds" bardzo mnie poruszyła. Historia Caroline i Alexa była piękna ale okraszona dużą ilością bólu, smutku i niesprawiedliwością losu. Zżerała mnie ciekawość, jaka będzie kolejna powieść z tym samym wątkiem, jakim jest muzyka. "Wystarczy kochać" w dużej mierze pokrywa się z wydarzeniami z "Free Birds". Tutaj również autorka pokazała wszystkie plusy i minusy życia na najwyższym biegu. Życie w blasku fleszy. Życia, które daje ogromnego powera, dostarcza masę radości, ale ogromnie wyczerpuje. To właśnie ta prędkość może złamać. Nawet najsilniejszy człowiek może zbłądzić. Może popełnić błędy, po których toczy się w dół raniąc tych, na którym mu zależy. Tych, którzy mimo wszystko stoją za nim murem. Najważniejsze to dać sobie pomóc. Umieć się pozbierać i podnieść się niczym Feniks z popiołów. Silniejszy niż wcześniej. Właśnie o tym jest najnowsza powieść autorki. Historia miłości, która przejmuje i nie daje się oderwać czytelnikowi choćby na chwilę. Co prawda nie jest aż tak wstrząsnąja, jak historia starszych Morganów, ale równie pasjonująca. Uważam, że rodziców Lucasa spotkały większe zawirowania, które zdecydowanie bardziej mną wstrząsnęły. Tutaj było zdecydowanie delikatniej. W dodatku gdzieś mi w pierwszej scenie zabrakło tych emocji Gaby. W końcu to była wyniosła dla niej chwila. Spodobali mi się członkowie Young Wolves, jak i dwie szalone towarzyszące im dziewczyny. Z uwagą czytałam rozwój sytuacji. Zdecydowanie nie było nudy. Pojawiające się humor i wesołość były idealną równowagą dla tych wszystkich wydarzeń, które ściskały serce serce. Nie należy oceniać kogoś miarą innego człowieka. Nie należy szufladkować. Warto spróbować, odważyć się zrobić ten krok. W końcu szczęście trzeba siebie umieć złapać. Samo nie przyjdzie i nie usiądzie obok nas. Przejmująca, piękna i wzruszająca. Taką jest historia Lusaca i Gabi prac całej ekipy Young Wolves. Zachęcam do czytania. Warto. Mi się bardzo podobała. Na końcu zaznaczę, iż jest to oddzielna historia. Nie jest bezpośrednią kontynuacją "Free Birds", co nie znaczy, że nie warto jej przeczytać, bo koniecznie trzeba to nadrobić. Polecam. Współpraca: Wydawnictwo LUNA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2022 o godz 12:51 przez: Anna
Lucas wraz z Maxem, Jamesem i Chrisem tworzą zespół Young Wolves. Idzie im bardzo dobrze, niebawem wyruszają w dużą trasę. Wraz z nimi ma jechać dziewczyna Lucasa, jednak ten przyłapuje ją na zdradzie i na tym ich związek się kończy. Chłopak jest tym załamany, jednak wie, że nie może sobie pozwolić na zamknięcie się w domu. Nie chce zawieść ani siebie, ani pozostałych członków zespołu. Wraz z nimi bardzo chciałaby pojechać jego siostra Aurora, jednak rodzice kategorycznie się nie zgadzają, sami jeździli w trasy i doskonale wiedzą co tam się dzieje. Dziewczyna jest wściekła i dość szybko się okazuje, że wbrew ich woli, początkowo w ukryciu, pojechała razem z bratem w trasę. Zaczynają przygodę życia, jednak to nie będzie tylko zabawa. Przed nimi wiele pracy, a to, co się stało przed samym wyjazdem, wcale nie pomaga. Chłopaki są zmęczenie, a im więcej trasy mają za sobą, tym bardziej. Nie każdy potrafi wytrzymać takie tempo. Na dodatek dołącza do nich Gabi, której dziewczyna nie widzieli od roku, która od małego przyjaźniła się z Aurorą i Lucasem, jednak pozostali członkowie zespołu również dobrze ją znają. Natomiast dziewczyna ma głębsze uczucia do przyjaciela. Jak potoczy się ich ponowne spotkanie? Czy Lucas pozbiera się po zdradzie? Jak wpłynie trasa na zespół? Co takiego się w niej stanie? Życie gwiazd, życiowe zawirowania, zdrada, namiętność, przyjaźń, miłość, pasja, uzależnienie - to tylko namiastka tego, co znalazłam w książce. Dla mnie po prostu WOW. Tyle emocji czułam podczas czytania, tak szybko się one zmieniały (miałam wielki uśmiech na twarzy, aby po chwili pojawiły się świeczki w oczach), że czasami ciężko było je ogarnąć (co uważam za spory plus). Książkę czytało się bardzo szybko, osobiście wciągnęła mnie tak bardzo, że nie byłam, w stanie się oderwać, praktycznie od pierwszych stron, aż do samego kończą. Akcja początkowo dość szybka, później zwalnia, aby po chwili znowu mocno przyspieszyć. Wielokrotnie byłam zaskoczona zwrotami akcji, tym jak autorka poprowadziła historię. Głównym bohaterem jest syn Alexa i Caroline, których miałam przyjemność poznać w poprzedniej książce autorki (Przeznaczeni), mamy też okazję dość dobrze poznać jego siostrę. Oboje są podobni do rodziców (do jednego wyglądem, do drugiego charakterem). Lucas jest mężczyzną z wielką pasją, bardzo wrażliwym, uczuciowym. Gdy jest źle, kiedy z czymś sobie nie radzi, zamiast sięgnąć po pomoc najbliższych, porozmawiać, wyżalić się on wszystko trzyma w sobie. Niestety ma to nieciekawe konsekwencje. To bohater, którego polubiłam, któremu zdecydowanie kibicowałam, chociaż były momenty, że miałam ochotę nim mocno potrząsnąć. „Wystarczy kochać” to książka, która mnie zachwyciła i z wielką przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/03/wydawnictwo-luna-ksiazka-pt-wystarczy.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-04-2022 o godz 19:02 przez: Snieznooka
Z twórczością Emilii Szelest bardzo się polubiłam, dlatego, kiedy mam okazję sięgnąć po jakąś jej nową powieść nie waham się, aby to zrobić. Kiedy w zapowiedziach zobaczyłam powieść „Wystarczy kochać” wiedziałam, że czeka mnie ciekawa przygoda, poznanie nowych bohaterów, wsłuchanie się w ich głos i przeżywanie emocjonującej historii. Przyjaźń w życiu człowieka odgrywa bardzo ważną rolę. Przyjaciel potrafi wyciągnąć dłoń, kiedy jest najbardziej potrzebna, zapewnić wsparcie. Najważniejsze jest to, żeby mieć wokół siebie życzliwe osoby, które się od nas nie odwrócą, kiedy nadejdą problemy. Potrzebowałam książki, która mnie poruszy, wywoła emocje, sprawi, że zacznę się zastanawiać nad życiem. Czy Emilii Szelest to się udało? Głównym bohaterem książki „Wystarczy kochać” jest młody chłopak o imieniu Lukas. Jest synem znanego muzyka i bardzo chciałby cos osiągnąć w muzycznym świecie, przestać żyć w cieniu sławnego rodzica. Muzyka jest jego życiem, stara się ciężko pracować i do wszystkiego dojść samodzielnie. Nic w tym dziwnego skoro od najmłodszych lat była obecna w jego życiu. Zaczyna odnosić sukcesy, a mimo to nie można powiedzieć, że woda sodowa uderzyła mu do głowy. Jego serce zostało jednak złamane, jego ukochana dziewczyna zdradziła go, właśnie miała się rozpocząć pierwsza trasa koncertowa, a wraz z nią dobra zabawa i niesamowita energia. Czy uda mu się stanąć na wyrskości zadania i sprostać oczekiwaniom? Co się wydarzy, kiedy dołączy do nich jego siostra Aurora i przyjaciółka z dzieciństwa Gaby, która nie wygląda już jak „brzydkie kaczątko”? Czy pierwsza trasa koncertowa będzie tą niezapomnianą? „Wystarczy kochać” Emilii Szelest to powieść romantyczna z delikatnym motywem muzycznym, który jak dla mnie był doskonale wyważony. Autorka zadbała o to, abyśmy nie dostrzegali jedynie pozytywnych rzeczy w środowisku muzycznym, ale spojrzeli z każdej perspektywy. Trasa koncertowa to nie tylko dobra zabawa, alkohol, występy i muzyka, to także zmęczenie, pokonywanie wiele tysięcy kilometrów, frustracje, brak spokojnego snu. Być może właśnie, dlatego tak dobrze mi się powieść czytało, dało się odczuć i zrozumieć emocje głównego bohatera. Zdradziła go osoba, której ufał, kochał i wierzył, że z tego będzie coś więcej. Presja, która na nim ciąży w pewien sposób sprawia, że popełnia błędy. Pomimo tego, że mamy tutaj do czynienia z show biznesem, sławą i fanami, pieniędzmi to nie można powiedzieć, że brak tutaj ciepła i relacji rodzinnych. „Wystarczy kochać” to lekka książka ukazująca wiele życiowych wartości i mądrości. Znajdziecie tutaj uzależnienie od narkotyków, nieszczęśliwą miłość, presje względem rodziców i życia w ich cieniu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2022 o godz 22:52 przez: Book Coffee Cake
Głównym bohaterem jest dwudziestosiedmioletni mężczyzna o imieniu Lucas. Wraz z przyjaciółmi – Maxem, Jamesem i Chrisem tworzą zespół Young Wolves. Chłopaki mają właśnie wyruszyć w długą trasę koncertową, a towarzyszyć ma im dziewczyna Lukasa – Lisa. Jednak dzień przed planowanym wyjazdem chłopak odkrywa, że dziewczyna go zdradza. Nie wyobraża sobie, że mógłby jej to wybaczyć. W trasę rusza sam wraz z chłopakami. Jednak już na samym początku okazuje się, że mają pasażera na gapę. Trasa, presja i zmęczenie oraz wspomnienia o byłej dziewczynie będą dla Lukasa wyniszczające. Wtedy pojawi się ktoś, kto może pomóc mu zapomnieć.. jednak nie będzie on jedynym kandydatem do serca dziewczyny. "Czasami nie wystarczy tylko kochać." Szczerze powiedziawszy, już dawno żadna książka nie wywołała u mnie tak sprzecznych emocji. Nie zliczę ile razy chciałam ją wyrzucić przez okno. Spytacie dlaczego, już spieszę z wyjaśnieniem. „Wystarczy kochać” jest książką bardzo emocjonalną, uczuciową i nieprzewidywalną. Nie sądziłam, że w środku zastanę taki rollercoaster. Książka porusza ważne kwestie jakim jej uzależnienie od narkotyków oraz niekontrolowane agresja. Być może dla wielu na pierwszy rzut oka będzie to zwykły romans z gatunku friends to lovers jednak ja uważam inaczej. „Wystarczy kochać” jest książką, która udowadnia, że prawdziwa miłość istnieje. Nie patrzy na nasze błędy, nie obarcza, a wspiera. Zawsze i wszędzie. Muszę przyznać, że miałam zarówno ciarki podczas czytania jak i łzy w oczach. Autorka pięknie opisała to co w duszy gra bohaterom. I tak jak wspomniałam wcześniej wielokrotnie miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno, ponieważ irytowałam się zachowaniem bohaterów. Jednak po przeczytaniu zrozumiałam o co tak naprawdę chodzi autorce. To właśnie wtedy doceniłam tą historię. Jest ona inna na swój sposób, wyjątkowa. Zdałam sobie sprawę co oznacza moja irytacja podczas czytania. Oznacza, że autorka wykonała świetną robotę, ponieważ dokładnie tak miałam się czuć. Miałam śmiać się z bohaterami ale również miałam z nimi płakać i przeżywać ich rozterki. To właśnie za to cenię sobie tą książkę, za jej prawdziwość. Uważam, że to świetna książka dla każdego bez względu na wiek. Nie jest w żadnym stopniu wulgarna. Tak jak już wspomniałam wcześniej jest szczera i autentyczna, dlatego ja polecam Wam ją gorąco. „Na koniec pragnę ci powiedzieć, że moja droga zawsze wiedzie do ciebie, i jeśli dasz mi szansę, już nigdy nie zboczę z kursu.”
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-03-2022 o godz 20:22 przez: glinka_54_czyta
❤❤❤Recenzja❤❤❤ Premiera 16.02.2022 „Wystarczy kochać” – Emilia Szelest Czy miłość jest wystarczająca żeby związek przerwał wszystkie przeciwności ? Odległość. Brak bliskości. Czy wystarczą tylko chwilowe spotkania i rozmowy przez telefon ? Ta historia udowodni, że…. ? Gaby, młodsza siostra i przyjaciółka. Dobra i pomocna. Kiedyś nieśmiała i żyjąca w cieniu. Teraz to kobieta, która nie boi się sięgać po swoje marzenia. Realizuje się w tym co kocha. Tylko w jednym chciała odpuścić. Z miłości swojego życia. Zawsze stoi murem za swoimi bliskimi. Lucas, młody muzyk, który pragnie wybić się razem ze swoim zespołem. Nie chce już żyć w cieniu sławnych rodziców. Pragnie osiągnąć wszystko samemu. Muzyka do jego życie. To ona sprawia, że czuje wszystko dosadniej i lepiej. W swoim życiu jak każdy młody człowiek popełnia błędy, ale na szczęście ma rodzinę i przyjaciół, którzy zawsze służą mu pomocą. Tych dwoje dawnej bliskich przyjaciół, a teraz kochanków ? Kto wie co przyniesie przyszłość. Ta miłość zawsze w nich była, ale potrzebowała odpowiedniego czasu na odkrycie. Książka od pierwszej strony oczarowała mnie. To co znajduje się na samym początku jest piękne i zachęca do dalszej części. Im dalej tym bardziej zagłębiałam się w niezwykłą przyjaźń i rodzącą się miłość, która wybucha bardzo szybko. Wiem, że kochali się od zawsze i teraz wreszcie mogą być cieszyć się tym uczuciem, ale ciut za szybkie to było. Nim się obejrzałam a już wyznawali sobie uczucia. Ciąg dalszy to wzloty i upadki naszych bohaterów. Wspaniałe chwile, wspólne koncertowanie, wiele zabawy, namiętności, ale także i mrocznych sekretów muzyki. Jest to książka o trasie koncertowej młodych muzyków i odnalezionej miłości. Miłość ukazana jako część życia, która zawsze była i zawsze będzie. Muzyka, która rozbrzmiewa jest piękna, ale miałam nadzieję na więcej. Na więcej scen z koncertów, więcej uczuć i emocji podczas nich. Ale za to otrzymałam romantyczką miłość, wsparcie na jakie każdy zasługuje i katastrofę, która może skończyć wszystko. Pokazuje także prawdziwi to przyjaciele. Zawsze pomogą, przywalą kiedy trzeba a także przytulą i pocieszą gdy jest źle. Pokazuje, że silna wola i wiara w lepsze jutro powinna dać siłę do pokonywania każdej przeszkody. Kochani zachęcam do zapoznania się do lekkiej, ale i trudnej historii Lucasa i Gaby, którzy pokażą jak oni widzą miłość i czy wystarczy kochać żeby przetrwać wszystko. 8/10 🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2022 o godz 13:41 przez: Aleksandra
Emilia Szelest powraca z kolejnym romansem, który umili Wam wieczór. Będziecie towarzyszyli bohaterom w trasie koncertowej, ich życiu rodzinnym, ale także uczuciowym. Zobaczycie, że życie gwiazdy wcale nie jest łatwe i wiąże się ono z różnymi konsekwencjami. Jakim miłym zaskoczeniem był fakt, że Lucas i Aurora to dzieci głównych bohaterów z Free Birds! Fajnie było dowiedzieć się, jak potoczyły się ich losy, jednak przyszedł czas na kolejne pokolenie, które musi zmierzyć się z życiowymi dylematami. Lucas wraz z przyjaciółmi tworzą zespół Young Wolves i wyruszają w dużą trasę koncertową. Liderowi zespołu towarzyszy świeżo złamane serce, oraz siostra, która w tajemnicy przed rodzicami wpakowała się chłopakom do autobusu. Oczywiście bez ich wiedzy. Nadchodzi czas pełen emocji i pracy. Wiele godzin w trasie, próby, koncerty i oczywiście grono fanów. Presja jest duża, a Lucas chcąc zapracować sobie samemu na sukces, musi dać z siebie wszystko. Życie w cieniu znanego ojca nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli chce się osiągnąć sukces bez jego pomocy. Chłopak zbacza z kursu, gdzie demony tylko czekają, aż popełni poważne błędy. Wielokrotnie słyszało się i nadal się słyszy, jak gwiazdy opowiadają o ciemniejszej stronie bycia popularnym. Ile wymaga to pracy, poświęcenia czasu, ale przede wszystkim poświęcenia samego siebie. Jak ratują się wspomagaczami, by móc funkcjonować na tyle, na ile się da. Jednak presja społeczeństwa, fanów, a także osób z którymi się współpracuje doprowadza w niektórych przypadkach do przykrych zdarzeń. Po tym co właśnie napisałam, możecie się spodziewać, że tak właśnie będzie w tym przypadku. Nie brakuje oczywiście siły przyjaźni, miłości rodzicielskiej, ale także partnerskiej. Jednak czy to wystarczy, by demony nie próbowały na stałe zagościć w głowie? Historię poznajemy z perspektywy dwóch postaci - Lucasa i Gaby. Bardzo lubię, gdy możemy towarzyszyć perypetiom bohaterów poznając historię nie tylko z jednej perspektywy. Ten kto zna książki Emilii Szelest wie, że jej lekkie pióro, dialogi i nie przegadane historie sprawiają, że każda lektura jest po prostu czystą przyjemnością. Tak jest też tutaj i z czystym sumieniem mogę Wam polecić. "Wystarczy kochać" to historia o pięknej miłości, w której ta jedna Jedyna osoba, jest twoim aniołem stróżem i nie pozwoli ci upaść. A jeśli miłość, to tylko w towarzystwie muzyki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-02-2022 o godz 12:45 przez: Anna
„WYSTARCZY KOCHAĆ” Autor: Emilia Szelest We współpracy z: Wydawnictwo Luna „Ale czy właśnie nie tak jest w życiu? Sugerujemy się niedomówieniami i półsłówkami, z czego powstaje ciąg błędów i pomyłek. Wszyscy je popełniamy, bez wyjątku. Lecz czy to ma znaczyć, że nie powinniśmy wybaczać?” Od „Free Birds” rozpoczęłam swoją przygodę z książkami Emilii Szelest, więc jak tylko przeczytałam opis „Wystarczy Kochać”, poczułam, że i ją musze przeczytać. Bardzo przyjemnie było wrócić do Los Angeles i poczytać, jaką przyszłość stworzyli sobie Ci muzycy. Jednak nie zagościłam w LA na długo, ponieważ książka opowiada historię syna Alexa i Caroline – Lucasa i jego zespołu The Young Wolves. Młode Wilki ruszają w swoją pierwszą poważną trasę koncertową, ale wyjazd ten nie rozpoczyna się tak pozytywnie jak wszyscy się tego spodziewali. A wszystko to przez fakt, że Lucas dowiaduje się, że dziewczyna, którą kochał całym sercem, go zdradza od dłuższego czasu. Jak ta zdrada wpłynie na młodego muzyka, który właśnie rusza w trasę, gdzie na każdym kroku można spotkać się z alkoholem i innymi substancjami odurzającymi? Czy nagłe pojawienie się przyjaciółki z dzieciństwa, do której nie czuje się „tylko” przyjaźni, jakoś uratuje go przez wodą sodową uderzającą do głowy? I przede wszystkim czy zespół jest w stanie przetrwać cierpienie i skutki tego cierpienia swojego lidera? Autorka świetnie opisuje sytuacje, z jakimi muzycy zmagają się podczas trasy koncertowej: jazda autobusem, częste zmiany hoteli, przemęczenie, a do tego stres związany z występami. Gdy dochodzi do tego jeszcze złość i pęknięte serce dostajemy mieszankę wybuchową. Czytelnik poza sukcesami zespołu na scenie, dostaje mieszankę negatywnych emocji i razem z głównymi bohaterami je przeżywa. Poruszony zostaje naprawdę trudny temat uzależnienia, który tak naprawdę dotyczy nie tylko muzyków, ale coraz częściej i zwykłych ludzi. Autorka pokazuje wyraźnie, że ciężko jest z tym od tak, samodzielnie skończyć, tylko trzeba naprawdę wiele poświęcić na drodze do czystości. Książkę bardzo polecam <3 Chętnie wróciłabym jeszcze w przyszłości do Los Angeles i przeczytała coś, może o innych członkach zespołu lub np. o Aurorze (bardzo podobała mi się jej postać).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2022 o godz 15:10 przez: Nasturcja
Dziś przychodzę do was z książką "Wystarczy kochać" autorstwa Emilii Szelest. Książka ta jest kontynuacją i dopełnieniem innej powieści autorki - "Free Birds". I choć są to historie, które można czytać osobno, gdyż wszystkie kwestie łączenia wątków są wyjaśnione w "Wystarczy kochać", dla lepszego zrozumienia proponuje czytać po kolei. Książka opowiada historię Lucasa Morgana, syna Alexa i Caroline, których poznaliśmy w "Free Birds". Młody muzyk poszedł w ślady ojca i również stworzył swój zespół. Mogłoby się wydawać, że historie będą bliźniaczo podobne, co niekiedy zdarza się w tego typu seriach. Nic bardziej mylnego. Łączy je oczywiście wspólny motyw, czyli poszukiwanie przez bohaterów miłości i szczęścia, ale drogi, które muszą przejść bohaterowie są zupełnie inne. Inna też jest sceneria tych powieści. W "Wystarczy kochać" Emilia zabiera czytelników w trasę koncertową z Lucasem i Young Wolves. Dla wielbicielek romansów muzycznych do których oczywiście się zaliczam, to prawdziwa frajda. Znalazłam tu moje ulubione i backstage'owe smaczki, nocne imprezy i życie na krawędzi, a również rozterki młodych ludzi, bunt, próby poszukiwania własnej drogi. Wszystko okraszone potężna dawka emocji i oczywiście chwytająca za serce muzyką. Chciałabym kiedyś wysłuchać piosenki napisanej przez Lucasa, bo samo czytanie tekstu nie wystarcza. Są to słowa bardzo wzruszające. Wspomniałam, że książka jest również dopełnieniem poprzedniej. Sama autorka mówi, że w Lucas przypomina jej młodego Alexa. Przedstawione są tu aspekty życia gwiazd pominięte w "Free Birds". Prym w tej historii oczywiście wiedzie miłość, ale jestem wielką fanką przyjacielskich i rodzinnych relacji, które Emilia opisała bardzo wnikliwie i precyzyjnie. Czy w tym szaleńczym pędzie Lucas zauważy osobę, która zawsze była obok niego? Czy nie przekreśli tego wszystkiego, co udało mu się osiągnąć? I najważniejsze, czy miłość wystarczy? Przekonajcie się sami. Na zachętę zostawiam wam fragment piosenki napisanej przez Lucasa, która skradła moje serce: ”Na koniec pragnę Ci powiedzieć, Że moja droga zawsze prowadzi do Ciebie, I jeśli dasz mi szansę, Już nigdy nie zboczę z kursu..."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
10-04-2022 o godz 17:39 przez: alexandria
𝚂𝚞𝚐𝚎𝚛𝚞𝚓𝚎𝚖𝚢 𝚜𝚒ę 𝚗𝚒𝚎𝚍𝚘𝚖ó𝚠𝚒𝚎𝚗𝚒𝚊𝚖𝚒 𝚒 𝚙ół𝚜łó𝚠𝚔𝚊𝚖𝚒, 𝚣 𝚌𝚣𝚎𝚐𝚘 𝚙𝚘𝚠𝚜𝚝𝚊𝚓𝚎 𝚌𝚒ą𝚐 𝚋łę𝚍ó𝚠 𝚒 𝚙𝚘𝚖𝚢ł𝚎𝚔. 💙 Lucas Morgan wraz ze swoim zespołem, Young Wolves, wyrusza w pierwszą dużą trasę koncertową. Mierząc się ze sławą rodziców – nagradzaną pisarką oraz muzykiem i gwiazdą zespołu Free Birds, chłopak próbuje zapracować na własny na sukces, lecz w cieniu sukcesu ojca nie jest to łatwe. Chcąc odciąć się od korzeni, Lucas robi rzeczy, których później może żałować... 💙 Ech, liczyłam na coś lepszego od pierwszej części, a zawiodłam się jeszcze bardziej. Pamiętam, że w posłowiu bądź podziękowaniach we 'Free birds' autorka wspominała, że ta książka przeleżała swoje w szufladzie zanim ujrzała światło dzienne, więc przymknęłam oko na pewne sprawy. Tutaj już nie było żadnej taryfy ulgowej🤷🏻‍♀️ 💙 Bohaterowie zachowywali się jakby byli nastolatkami, a nie dorosłymi ludźmi. Rodzice też ich tak traktowali - zabronić dwudziestopięciolatce wyjazdu na trasę koncertową z zespołem brata? Bo ojciec wie co się tam wyprawia. Nadopiekuńczość ma swoje granice, ale widocznie w tym uniwersum to nic niezwykłego. Wystarczyło obniżyć wiek tej całej bandy by uwiarygodnić historię. A ja nie irytowałabym się na każdym kroku. 💙 Apropo trasy koncertowej, fajna taka - niemalże wszystkie koncerty dzieją się między wierszami. Są ze dwie, trzy wzmianki, gdzie Young Wolves wykonują jedną, albo dwie piosenki i tyle. Brakowało mi muzyki. 💙 Miałam wrażenie, że wszystko w tej historii działo się za szybko. Pojawiał się problem, a zaledwie kilka stron później było już jego remedium. Z tego całego zamieszania, najbardziej rozbawił mnie zakup psów przez jednego bohatera będącego pod wpływem narkotyków - nie zapłacił za nie i zlecił je zawieźć do domu rodziców🙃 💙 Dobrze, że ta książka jest taka krótka i ma duży font🙊 Choć ja słuchałam audiobooka, ale ten szczegół musiałam sprawdzić😅
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-03-2022 o godz 17:37 przez: zakochanawksiazkach1991
Lucas, syn pisarki Caroline Morgan i gwiazdy zespołu Free Bird Alexa Morgana, właśnie wyrusza w pierwszą trasę koncertową. Towarzyszą mu przyjaciele oraz siostra - Aurora, która podstępem wkręciła się w wyjazd. Młody chłopak, który obecnie ma złamane serce, próbuje samemu zapracować na swój sukces, podjemujac decyzję, które mogą zrujnować życie jego i jego bliskich. Jak przebiegnie trasa? Kto uchroni Lucasa przed popełnieniem błędów? Dawno nie czytałam żadnego romansu muzycznego, a bardzo je lubię, więc książka "Wystarczy kochać" idealnie spełniła swoją rolę. To już moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, czytałam oczywiście "Free Birds" i byłam ogromnie ciekawa jak @emilaszelest poprowadzi losy dzieciaków Caroline i Alexa. Razem z Lucasem, jego przyjaciółmi i siostra wyruszyłam w bardzo ciekawą, emocjonalną i momentami bardzo poruszającą podróż. Nie był to jedynie wyjazd na trasę koncertową, ale również podróż w dorosłość, wgłąb siebie. Książka napisana jest z perspektywy dwójki bohaterów, czyli Lucasa i Gabi, co sprawia, że znacznie lepiej ich poznajemy, dowiadujemy się co czują, myślą i z czym się borykają. Moim zdaniem trochę za szybko rozwinęła się relacja między bohaterami, ale przymykam na to oko. Autorka na przykładzie członków zespołu pokazuje jak tak naprawdę wygląda życie muzyka "od kuchni", widzimy z czym muszą się mierzyć bohaterowie oraz jakie przynosi to w konsekwencji skutki, często nie tylko dla nas samych, ale również bliskich nam osób. Oprócz poruszanego tutaj trudnego i ponadczasowego tematu jakim jest uzależnienie od narkotyków, autorka pokazuje siłę przyjaźni oraz relacje rodzinne, które naprawdę mnie tutaj urzekły. @emiliaszelest udowadnia, że szczęście możemy spotkać tuż za rogiem, wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć, a później wystarczy kochać, bo to właśnie miłość potrafi "przenosić góry". Moja ocena to 8/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-03-2022 o godz 16:17 przez: Dominika Kamyszek
Wiecie już, że uwielbiam książki Emilii Szelest. Możecie też pamiętać, że „Free Birds” nie wzbudziły we mnie aż takiego zachwytu, jednak z założenia czytam WSZYSTKO Emilii, więc nie mogłam odpuścić Young Wolves z powieści „Wystarczy kochać” ;) Lucas i Aurora to dzieci Alexa i Caroline znanych z „Free Birds”. Lucas wyrusza w trasę ze swoim zespołem Young Wolves chwilę po tym, jak nakrywa swoją dziewczynę na zdradzie. Nie spodziewa się, że spotkana po dłuższym czasie przyjaciółka z dzieciństwa – Gaby – przewróci jego życie do góry nogami. Tak naprawdę ta powieść ma jeden główny mankament, który wpływa na odbiór całości. Bohaterowie mają 25-27 lat. Gdyby ta informacja się nie pojawiła, byłabym pewna, że chodzi o młodzież – 17-20 lat, nie więcej. I nie chodzi tylko o to, jak niedojrzale się zachowują (pssst, BARDZO), ale też to, jakie mają stosunki z rodzicami i ze sobą nawzajem... 25-latka bez zgody rodziców wymyka się z domu na trasę koncertową ze starszym bratem, dwie kobiety w tym wieku piszczą jak nastolatki o stracie dziewictwa, 27-latek ma pretensje do 25-letniej siostry, że się upiła. Sam główny bohater DZIEŃ po odkryciu zdrady dziewczyny, w której był zakochany po uszy, dostaje strzałą Amora i już wie, że całe życie kochał inną. No nie kupuję tego. Powieść porusza też jednak ważne tematy, takie jak uzależnienie od narkotyków – niedaleko pada jabłko od jabłoni... – i zaufanie w związku. Gdyby się zapomniało, że młode wilki wcale nie są takie młode, powieść byłaby całkiem przyjemną młodzieżówką. Jedna mała informacja, a tak bardzo zmienia odbiór całości... Jeśli podobała Wam się powieść „Free Birds”, myślę, że docenicie i tę. Ja jednak wolę te nieco mroczniejsze powieści autorki – cykl „Bieszczadzkie demony” czy ten o Weronice Kardasz lub mniej mroczną, ale rewelacyjną „Kusicielkę”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-03-2022 o godz 12:23 przez: pskochamczytac
Lubicie niespodzianki? Ja bardzo! Żałujecie, że nie widzieliście mojej miny, gdy zaczęłam czytać najnowszą książkę Emilii Szelest i już w prologu okazało się, że częściowo wracamy do bohaterów z „Free birds”. Rewelacyjny pomysł i aż żałuję, że oni są tutaj tylko tłem, ponieważ prym wiedzie kolejne pokolenie… Lucas razem z zespołem wyrusza w swoją pierwszą trasę koncertową. Ma mu ona pomóc uleczyć złamane serce. Chłopak nawet się nie spodziewa, jakie niespodzianki czekają go po drodze i jak ta trasa zmieni jego życie… Z pewnością zauważyliście, że bardzo lubię twórczość Emilii. Jej książki czyta się bardzo lekko i szybko, więc są idealną odskocznią od cięższych historii. Jednak muszę być szczera, więc z ciężkim sercem muszę stwierdzić, że po „Wystarczy kochać” mam trochę mieszane uczucia… Bohaterowie tej historii nie są wiele młodsi ode mnie, a jednak ich zachowanie z pewnością nie jest adekwatne do ich wieku i chyba to mi najbardziej przeszkadzało. Rozumiem doskonale, że każdy może odebrać ją inaczej, ale ja tego nie kupuję… Myślę, że gdyby ich wiek nie był podany, to zupełnie inaczej odebrałabym tą historię, a tak kilkakrotnie pukałam się w czoło i zastanawiałam się czy to z nimi czy może ze mną jest coś nie tak… Nie będę jednak tylko skupiać się na negatywach, ponieważ obiektywnie mówiąc, że pomimo tego, iż jest to dość przewidywalna historia, to nie był to stracony czas i jestem pewna, że niejednemu z Was przypadnie ona do gustu. Czyta się ją ze sporą dozą zainteresowania i cieszę się, że nie ma w niej zbyt długich opisów, dzięki czemu dostajemy wartką akcję. Podoba mi się pokazanie blasków i cieni sławy, oraz to, jak presja ze strony otoczenia może mieć wpływ na naszą psychikę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-04-2022 o godz 16:45 przez: _extremely_books_
Autor: Emilia Szelest Tytuł: Wystarczy kochać Wydawnictwo: Luna Zacznę od tego, że podeszłam do niej ze względu na to, ze nam autorkę i nie miałam pojęcia o czym ona jest. Zdziwiłam się kiedy zaczęłam czytać, a ona zawierała w sobie tematykę muzyczną. Wydawałoby się, że jest to zwykły romans, jednak jest on przepełniony mnóstwem emocji i przygód, które wprawiają nas w świetny nastrój. Zmierzamy się też tutaj z ciężkimi rzeczami, które mogą nas na chwilę zdołować, a może nawet na trochę dłużej. Lucas miał ciekawe i szczęśliwe życie, do pewnego momentu. Kiedy odkrył, że dziewczyna go zdradza, to się załamał i nie miał ochoty na nic. Wtedy po prostu mu współczułam i czekałam na to co będzie dalej. Od momentu poznania siostry Lucasa bardzo ją polubiłam. Ma ona świetny charakter, co od razu zauważyłam. Uważałam, że jest traktowana w sposób nie sprawiedliwy przez swoich rodziców. Cieszyłam się kiedy zrobił coś, czego się nie spodziewałam. Lucas wyjeżdżał w swoją pierwszą trasę koncertową, a my możemy zobaczyć co się tam będzie działo. Bardzo mi się podobało to, że autorka zdecydowała się napisać w takiej tematyce. Z czasem głównemu bohaterowi jest coraz gorzej, zaczyna się z nim dziać coś złego, czego ja nie mogłam oglądać, po prostu nie lubię tego, więc miałam nadzieje, że w końcu się to skończy. niestety nie mogę wam powiedzieć o co chodzi, lecz kiedy będziecie czytać to zrozumiecie. W międzyczasie w jego życiu pojawia się ktoś, kto spróbuje jemu pomóc. Tylko czy nie będzie już za późno? Uważam, że autorka dobrze się odnalazła w takiej tematyce, co bardzo mi się podoba. Jeżeli wahaliście się z podejściem do niej, to bez obaw na pewno się wam spodoba. Ocena 8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2022 o godz 23:22 przez: Barbara Bandyk
„Ta adrenalina krążąca w żyłach, krzyczący tłum, mój głos płynący z głośników. To wszystko minęło jak sen”. Emilia Szelest po raz kolejny poruszyła muzyczną strefę mojej duszy, tym razem tytułem „Wystarczy kochać” – chociaż wydawać by się mogło, że czasem miłość… to za mało? Piękne, ale też bolesne uczucia, które przeplatają się między czytelnikiem a bohaterami powieści to coś co uwielbiam. Uwielbiam czuć historię, którą czytam! Adrenalina towarzysząca specyfice tej powieści pojawiała się i znikała, co było fantastyczne, bo przyprawiała o zawrót głowy! Będąc po lekturze „Wystarczy kochać” uświadamiam sobie, że to historia z wielkim przesłaniem, gdzie zastanawiasz się, dlaczego bohaterowie obierają taką a nie inną drogę i co nimi kieruje. Razem z Lucasem podążałam wyboistą ścieżką, która skrywała tak wiele - od miłości, adrenalinę, nałóg aż do rodziny, która odgrywała ważną rolę w tej historii. A ja z zafascynowaniem, ale też olbrzymim bólem w sercu stąpałam razem z nim w gąszczu jego decyzji i życia. „Może tak naprawdę nigdy nie byliśmy sobie pisani, tylko kurczowo trzymaliśmy się siebie w ciężkich momentach życia? Może nigdy nie powinniśmy byli zaczynać związku?” Historia o przeznaczeniu, popełnianiu błędów i braniu z życia garściami – to zdanie chyba najlepiej opisze całość. Cudownie było powrócić do ekipy z „Free Birds”, ale jeszcze lepiej było poczuć zupełnie inny klimat z Young Wolves. Ta muzyka, te teksty piosenek, ten pazur, ale też i niepozorność utwierdzają mnie w przekonaniu, że Emilia Szelest dodaje do swoich powieści magii, która rozpływa się w krwiobiegu jeszcze na długo po skończeniu lektury. Moja #polecajkaodzaczytanej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-03-2022 o godz 20:50 przez: Izabela Wyszomirska
"Wystarczy kochać" jest niejako nawiązaniem do jednej z wcześniejszych książek autorki, a mianowicie "Free Birds". Cieszę się, że mogłam sprawdzić co słychać u Caroline i Alexa. Pamiętacie ich? Najbardziej zaskoczyło mnie to, jak wiele wspólnego mają z nimi ich dzieci. Oj, genów nie sposób oszukać... 🎶 Ponownie mamy tu powieść z motywem muzycznym, jednak nie ma tego za wiele. Dla mnie w sam raz. Na pierwszy plan bowiem wysuwają się inne elementy fabuły. Emilia Szelest skupiła się na tym, by pokazać nam jak trudna jest droga ku dojrzałości. Ile trzeba pokonać problemów, popełnić błędów, ale i wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski, by na koniec móc powiedzieć, że daliśmy radę, że nie upadliśmy na dno. A tu wcale nie tak trudno o to, by ulec licznym pokusom (jak chociażby uzależnienie od narkotyków), jakie niesie bycie na tzw. świeczniku. Ważne jest, by mieć obok siebie rodzinę i przyjaciół, którzy nas wesprą, nie pozwolą się nam poddać. 🎶 Bohaterowie, jakich stworzyła autorka stanowią barwne tło powieści. Są charakterni, z zaletami i wadami, z sukcesami i porażkami na koncie. Jednych polubimy z miejsca, inni będą wywoływać w nas niechęć. Wiek postaci może budzić w czytelniku pewne wątpliwości, bo choć już nie są nastolatkami, to niejednokrotnie tak właśnie się zachowują. 🎶 To wzruszająca, bolesna, ale i dająca nadzieję historia, która udowadnia jak nieprzewidywalne potrafi być życie. To powieść o powielaniu błędów naszych rodziców, walce o samego siebie, przeznaczeniu, wyboistej drodze ku dojrzałości i szczęściu. Sprawdźcie czy rzeczywiście "Wystarczy kochać"!   
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
19-04-2022 o godz 10:57 przez: Anonim
Lucas jest synem Alexa Morgana, dawnej gwiazdy z zespołu Free Birds i właśnie wyrusza razem z przyjaciółmi w swoją pierwszą trasę koncertową. Chłopak nie zdaje sobie nawet sprawy z tego jakie po drodze czekają na niego niespodzianki i jak ta trasa całkowicie odmieni jego życie. Szczerze muszę przyznać, że pierwsza część, czyli "Free Birds" dużo bardziej mi się podobała. Tutaj mamy bohaterów już niby dorosłych, a tak naprawdę zachowywali się jak typowi nastolatkowie i w taki też sposób byli traktowani przez rodziców. Ich zachowanie było niemożliwe i irytujące. Każdy z bohaterów miał za równo swoje wady jak i minusy, lecz niestety tego pierwszego było w moim odczuciu więcej. Na dodatek dostajemy tu sporo nie do końca realnych sytuacji, a co za tym idzie - absurdy. Akcja pędzi, jest sporo różnych zwrotów akcji, ale znowu niestety - za szybko to wszystko idzie do przodu. Lucas wraz z przyjaciółmi jest w trasie koncertowej, która tak naprawdę okazała się być tylko tłem, w ogóle jej nie poczułam. Jest pare razy wspomniane, że zagrali kilka piosenek i na tym się kończyło. Zdecydowanie zabrakło mi tego klimatu i muzyki. Zakończenie również nie jest takie jak sobie wyobrażałam. Wątek z narkotykami autorka mogła już sobie odpuścić, za wiele tego wszystkiego na raz było i niestety nie było to nic nowego w tego typu książkach. Plusem jest dla mnie pióro autorki, które uwielbiam i dzięki niemu książkę - choć fabuła nie do końca przypadła mi do gustu - to przeczytałam ją naprawdę szybko.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-05-2022 o godz 22:06 przez: Kicia1914
Kolejny raz miałam przyjemność przeczytać książkę Emilii Szelest tym razem z wątkiem muzycznym. Historia rozpoczyna się od wielkich przygotowań do trasy koncertowej zespołu Young Wolvers. Jest to dla nich ogromna radość, wyzwanie ale też stres i presja. Przed samym wyjazdem Lukas dowiaduje się, że jego dziewczyna zdradziła go. Nie może się z tym pogodzić i jest mu bardzo ciężko tym bardziej, że mieli razem jechać. Mężczyzna cały czas próbuje wyjść z cienia swoich rodziców, którzy również bardzo dużo osiągnęli w życiu. W książce poznajemy losy wszystkich członków zespołu ale najbardziej autorka skupia się na Lucasie. Chłopaka spotykają duże trudności, pokusy ale też zwątpienie. Nie zdawali sobie sprawy, że taka trasa koncertowa może tak ich wymęczyć. Historię czyta się przyjemnie, szybko, pojawia się ciągle akcja ale dla mnie było zbyt mało emocji, które sprawiłyby żebym całkowicie przeniosła się do tej książki. Jest to idealna odskocznia od rzeczywistości. Pisarka porusza ważne tematy takie jak zdrada, uzależnienie, załamanie, a nawet silne zmęczenie gonitwą. Nie sądziłam, że dla muzyków koncerty są tak bardzo wyczerpujące. Jest to krótka historia, więc więcej nie mogę Wam zdradzić. Idealna lektura na lato, żeby się oderwać i zrelaksować. Myślę, że śmiało mogę polecić tą książkę młodzieży.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Szelest Emilia

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Bezwględny rywal
4.6/5
29,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bluszcz
4.9/5
29,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zdrowie w głowie
4.8/5
49,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rodzinny dom
4.8/5
27,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zielony sekret zdrowia
4.7/5
43,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zdrada
4.7/5
27,60 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Beautiful Graves
4.4/5
28,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pastwa
4.4/5
27,75 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa On One Condition
4.5/5
27,75 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pomroka
4.5/5
27,75 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zwycięzcy
4.6/5
27,60 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego