Gwiazda północy, gwiazda południa. Mistrz gry. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 09.2020)

Sprzedaje empik.com : 27,10 zł

27,10 zł
32,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 33,89 zł

Sprzedaje Inbook : 37,93 zł

Sprzedaje dvdmax : 38,98 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Trwa konflikt Królestwa Żeglarzy z Cesarstwem Słońca. Aline, oficer wywiadu neutralnej Sagesii, dowodząca żeńskim oddziałem wojskowym, bierze udział w skomplikowanej akcji polegającej na uwolnieniu mistrza El-Li. Dziesięć wysportowanych i pomysłowych kobiet podejmuje się niemal samobójczej misji odbicia mnicha, tym trudniejszej, że ich przeciwnicy znają sztukę programowania mózgu.

Sytuację komplikuje osobista relacja Aline z księciem – następcą tronu Cesarstwa Słońca. Za fasadą czarującego i nonszalanckiego człowieka może on skrywać niekoniecznie dobre zamiary...

Dziewczyna już wiele razy przekonała się, że nikomu nie wolno ufać, dlatego jej prawdziwa tożsamość musi na razie pozostać ukryta.

Czy w zadaniu, jakie ją czeka, poradzi sobie ze wszystkim, co napotka na swojej drodze?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1254935173
Tytuł: Gwiazda północy, gwiazda południa. Mistrz gry. Tom 1
Seria: Mistrz gry
Autor: Lampka Joanna
Wydawnictwo: Wydawnictwo AlterNatywne
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 275
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-09-28
Rok wydania: 2020
Data wydania: 2020-09-28
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 130 x 197 x 30
Indeks: 36760466
średnia 4,6
5
22
4
15
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
30 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
10-01-2021 o godz 19:37 przez: Maciek | Zweryfikowany zakup
Świetny debiut powieściopisarski autorki non-fiction i niezłe zaskoczenie. Czekam na drugą część!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-10-2022 o godz 21:12 przez: Nastka_diy_book
Sięgacie po książki z polecenia? Kilka tygodni temu widziałam u kilku osób polecenia pewnej serii i dosłownie w ślepo zaczęłam szukać jej w Internecie. W chwili, gdy zabierałam się za zakupy, autorka ogłosiła nabór recenzencki, a ja nadal wierząc w zapewnienia znajomych z Instagrama, zgłosiłam się. Obecnie, świeżo po lekturze muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Pierwszy tom cyklu Mistrz gry “Gwiazda Północy, gwiazda Południa” Joanny Lampki jest cudowny, emocje jakie odczuwałam podczas całej lektury nie opuszczały mnie ani na chwilę, a przy zakończeniu książki nie potrafiłam spokojnie siedzieć, dosłownie chodziłam z książką w ręku. Jakbym miała opisać co odczuwałam przy czytaniu tej książki, to ciągłe napięcie, nie miałam ochoty jej odłożyć i czułam, że wszystko co w niej się znajduje jest na swoim miejscu, nie ma w niej przypadku, wszystko jest dozowane z precyzją. Czy jest to najlepsza książka, którą przeczytałam w tym roku? Możliwe, poczekam jeszcze na resztę tomów. “Kiedy jesteśmy razem, stajemy się jednym - i bytem, i nicością, stajemy się silni i możemy tworzyć niesamowite rzeczy. Jesteśmy w równowadze.” Konflikt między Królestwem Żeglarzy a Cesarstwem Słońca zaognia się, kolejna wojna wisi na włosku, a Aline, oficer neutralnej Sagesii bierze udział w misji, wraz ze swoim oddziałem złożonym z samych kobiet. Misja odbicia mistrza El-Li jest bardzo skomplikowana, więc Aline decyduje się połączyć swoje siły z ludźmi przyszłego Cesarza Słońca, Iana. Ta pełna sprytu i tajemnic, młoda kobieta zdaje się być odporna na urok Iana, lecz w końcu i jej skorupa zostaje skruszona. Rodzący się romans tej dwójki może wiele skomplikować, tym bardziej, że tylko jedno z nich ma tak wiele do ukrycia, że gdyby prawda wyszła na jaw, ich życie mogłoby się zmienić nie do poznania. “Kiedyś wszyscy ludzie żyli w równowadze. Stanowili pełnię, byli silni i szczęśliwi. Ale do tego świata wkradł się chaos. Sprawił on, że każdy człowiek został podzielony na dwie idealne połówki. “ Ostatnio zdarzyło się sięgać po książki, w których były przedstawione alternatywne światy. Bardzo spodobał mi się ten wątek w książce. A Wy czytaliście już książkę, w której bohaterowie znajdują się w alternatywnym świecie? Joanna Lampka przedstawiła nam świat, który stoi na granicy wojny, nie jest to historia, w której krew leje się od pierwszych stron, lecz nie jest to również historia opierająca się tylko na romansie dójki głównych bohaterów. Najbardziej rzucała mi się równowaga w tej książce, otrzymałam wszystko co powinno się znaleźć w dobrej lekturze, mamy tajemnice, romans, walki i bójki, silne kobiety, fantastyczne akcenty, takie jak kontrola umysłu. Dodajmy do tego prosty i przystępny język, który nie przysparzał mi żadnych trudności, wręcz przeciwnie był bardzo przyjemny. Imiona czy miejsca nie przysparzały mi problemu, co nie często mi się zdarza z książką, którą dopiero poznaje. Praktycznie od samego początku zadomowiłam się w świecie przedstawionym przez autorkę, co skutkowało swojskim klimatem w książce, czułam się jakbym razem z Aline i Mią brała udział w ich misji. Bohaterowie tej książki zasługują na kilka słów, a na najwięcej główna bohaterka, Aline. Często zaznaczam, że dobra książka powinna mieć dobrze napisanego głównego bohatera, nie cierpię ciepłych kluch, które tylko oczekują ratunku. Aline jest osobą, która nie da sobie w kaszę dmuchać, jest wyszkolona i podąża za celem, który sobie obrała. Nie potrafi również zamknąć w sobie tej cząstki siebie, która kocha i chce być kochana, co wprowadza ją w niemałe kłopoty. Ian za to, to “złoty chłopiec” i coś czuję, że na jego drodze stanie konkurent, z którym będzie toczył walkę o serce Aline. Jeśli lubicie nietypową fantastykę, w której brak magicznych istot, a pełno w niej szpiegowskich intryg, to jest to książka dla was. Ubolewam, że doba nie ma więcej godzin, pewnie, gdyby nie obowiązki, skończyłabym ją w jeden dzień. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy. Za książkę do recenzji dziękuję bardzo autorce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-03-2023 o godz 08:55 przez: Luna
„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to książka Joanny Lampki wydana przez Wydawnictwo AlterNatywne. Jest to pierwszy tom cyklu Mistrz Gry [współpraca reklamowa]. Aline jest oficerem wywiadu Sagesii i dowodzi żeńskim oddziałem wojskowym. To dość rzadko spotykane, a więc i nic dziwnego, że wiele osób nie traktuje jej poważnie. Nie traktują też poważnie dziesięciu dziewczyn, z których każda ma dryg do czegoś innego. Jedno jest pewne – one są siłą #girlpower. Gdy mają jakieś wewnętrzne dramy w grupie, to na całego, ale i tak jedna za drugą skoczyłaby w ogień. Trafiamy w sam środek konfliktu Królestwa Żeglarzy z Cesarstwem Słońca. Aline bierze udział w bardzo niebezpiecznej akcji, podczas której ma uwolnić mistrza El-Li. Reprezentantka państwa Sagesii jest zmuszona współpracować z przyszłym cesarzem, co może mieć fatalne skutki. Co gorsza, jej przeciwnicy znają sztukę programowania mózgu, co sprawia, że sprawy komplikują się tym bardziej. Grunt, że Aline ma wokół siebie te osoby, które są w stanie ją wesprzeć. Jak zakończy się ta niemalże samobójcza misja? Jakie sekrety skrywa każda ze stron? Czy osobiste relacje staną na przeszkodzie w jej wykonaniu? Czym jest tytułowa Gwiazda Północy i Gwiazda Południa? Tego dowiecie się podczas lektury. Autorka pisze w sposób bardzo hmmm ambitny i specyficzny, tak, tak bym to określiła. Nic, co przedstawia, nie jest zbyt pobieżne, ale też nie jest rozwleczone mimo dbałości o szczegóły. Nie jest zbyt poważne, ale też nie jest infantylne. Jest to złoty środek, który, w połączeniu z dobrą akcją, a także całym wianuszkiem bohaterów, sprawia, że chcemy pochłaniać jak najwięcej. Co prawda na początku lekko gubiłam się w tym, o czym czytam, o kim, ale autorka po czasie zaczęła odkrywać coraz więcej kart, przybliżając świat i osobowości. W książce mamy wiele postaci i dużo akcji, chociaż zdarzają się i wolniejsze momenty. I właśnie w tych wolniejszych momentach autorka nadrabia akcję tekstami trafionymi w punkt. Są bezpośrednie, błyskotliwe i zaskakujące. Sprawia to, że książka nie męczy, a dodatkowo „robi dobrze” czytelnikowi jako forma takiego połączenia z ciekawym sposobem myślenia autorki. Oczywiście atutem książki są silne postaci kobiece. Na czele z Aline, babski oddział rozwala na łopatki. Z przyjemnością śledzi się ich losy, poznając charakterne bohaterki, które nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Od autorki otrzymujemy solidny wątek związany z istotą przyjaźni, z zaufaniem. Wątek romantyczny, który pojawia się w książce, nie jest główną osią wydarzeń, przyćmiewającą całą resztę. Tutaj wszystko kręci się wokół siebie, przeplata ze sobą. Nie jest to jakaś zapchajdziura, która ma zamącić, zamącić i nic nie wnieść. Czytelnik otrzymuje akcję opartą na dynamice, na intrygach, tajemnicach, polityce. Dodatkowo, autorka porusza ważne tematy, takie jak wszelkiego rodzaju nierówności, przyklejanie łatek, brutalność świata, bezwzględność wobec kobiet, czy różnice kulturowe i ich znaczenie. To, jak autorka radzi sobie z trudnymi tematami, jest imponujące. Również muszę wspomnieć o tym, że autorka nie przebiera w słowach. Jak coś ma być powiedziane prosto z mostu, to i tak będzie. W książce pojawiają się więc sceny, które mogą, w zależności od wrażliwości czytelnika, zniesmaczyć lub zszokować. Jak dla mnie, to zdecydowanie jest zbyt mało autorów, którzy potrafią balansować na tej granicy dobrego smaku. Tutaj Joanna Lampka trafia w moje granice i wykorzystuje moc słów, na jaką ją stać. Jedyne, co mi przeszkadzało, to wydanie książki. Okładka graficzna trafia w mój gust, jest stonowana, przyciąga wzrok i jest taka dość niepokojąca nawet, ale w środku… Troszeczkę zbyt małe litery i interlinia przypominają te stare romansidła, które ciężko się czyta. Jednakże nie jest to coś, co zaważyć może na recenzji, bo o dobrą treść tu chodzi, która rekompensuje, moim zdaniem, dość mało komfortowe wydanie. Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-06-2022 o godz 16:34 przez: Heather
Czasami powieści, które przechodzą bez większego echa, zasługują na największe uznanie. Niedocenione przez czytelników lub cierpiące przez słabszą promocję umykają zainteresowanym a tym samym tracimy z oczu wydarzenia, które mogą skutecznie wpłynąć na naszą wyobraźnię. Wiem, że to proces eliminacji, bo zdecydowanie zbyt dużo pojawia się książek do przeczytania, ale tym sposobem umykają nam takie nazwiska jak powyżej, ponieważ trylogia Joanny Lampki jest naprawdę dobra i bardzo, bardzo wciągająca! Autorka zabiera nas w podróż do nowego świata, ale bystre oko wyłapie licznie podobieństwa związane z rzeczywistością. To jakby alternatywny świat, w którym dzieją się niespotykane na co dzień rzeczy a jednak wszystko wydaje się tak zmyślnie przemyślane, że nie budzi żadnych wątpliwości. Seria fantasty oparta jest zatem mocno na wiarygodności i szczegółach, które łatwiej pozwalają zrozumieć panujące tam zasady a losy bohaterów wydają się tym ciekawsze, że bez problemu potrafimy wyobrazić sobie siebie samych na ich miejscu. Na cykl Mistrz Gry składają się trzy książki połączone ze sobą ciągiem przyczynowo-skutkowym: "Gwiazda Północy, Gwiazda Południa", "Pan Kamienia Wschodu" oraz "Królowa Dzikusów". Polecam od razu zaopatrzyć się we wszystkie trzy tomy, ponieważ całość czyta się w oka mgnieniu a finały budzą wystarczająco dużo zastanowienia, by od razu zdecydować się na ciąg dalszy. Ponadto świat przedstawiony jest bardzo rozległy i niebanalny, więc z zaintrygowaniem śledziłam wszystkie dotyczące fakty związane ze zwaśnionymi Królestwem Żeglarzy oraz Cesarstwem Słońca. To od razu przekonuje, że pomysł na fabułę był w pełni przemyślany i dopracowany a sama autorka nie poszła na łatwiznę, ponieważ od pierwszych stron widoczne jest jej zaangażowanie. Aline jest księżniczką Królestwa Żeglarzy i jednocześnie dobrym szpiegiem. Pod przykrywką przedostaje się do Cesarstwa Słońca, by tam poprowadzić swoją misję, ale nie spodziewa się, że proces będzie trudny i niebezpieczny. Na jej drodze staną liczne niepowodzenia, zdrada stanu a także problemy sercowe, ale to będzie drobiazg w połączeniu z krwawą wojną, która zbierać będzie tragiczne żniwo. Czy na przestrzeni całej trylogii Aline osiągnie zamierzone cele i ucieknie spod jarzma przeznaczenia? Na stronach wszystkich trzech tomów czeka na nas dopracowana kreacja bohaterów oraz świadoma, zaangażowana fabuła. Wszystko jest tutaj racjonalne, konkretne i pomysłowo przedstawione, nie ma więc miejsca na nudę czy niedociągnięć a my sami obserwujemy jak zmienia się styl autorki, jak dojrzewa i ewoluuje, obierając bardzo dobry kierunek. Każdy element wydaje się więc być na swoim miejscu, motywy fantasty trzymają poziom, klimat buduje napięcie i często sięga po mroczne aspekty a sam romans nie jest przerywnikiem mocniejszej treści, a wsparciem dla Aline, która właściwie na swoich barkach dźwiga całą opowieść. Seria Mistrz Gry imponuje rozmachem oraz dopracowaniem. Joanna Lampka włożyła w swoją trylogię całe serce co odbiło się na przedstawionej treści. Bogata kraina, liczne zasady, wspaniale wykreowani bohaterowie oraz liczne niebezpieczeństwa do pokonania przełożyły się na przygodę od której naprawdę trudno się oderwać. Po dwóch pierwszych tomach bałam się, że autorce podwinie się noga, że nie zaserwuje już spektakularnego finału, bo przecież wcześniej już dwa razy porządnie mnie zaskakiwała a jednak część ostatnia wydała się zwieńczeniem wszystkich wydarzeń. Liczę na to, że nie pozostaniecie obojętni na trylogię i dacie szansę twórczości autorki, bo jest w tym wszystkim mnóstwo uroku i emocji obok których nie powinniśmy przechodzić obojętnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-05-2022 o godz 10:33 przez: Anonim
IG: zaczytana_archiwistka Czy są tutaj osoby, które sięgają po książki mało znanych autorów? Jeśli tak, to zazwyczaj takie przygody wspominacie z uśmiechem, czy jednak z dość mocnym niedosytem? Jeśli chodzi o mnie - od czasu do czasu lubię sięgać po autorów kompletnie mi nieznanych, uwielbiam tę niepewność kiedy zaczynam taką powieść... „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” autorstwa Joanny Lampki, stanowi pierwszy tom serii fantasy „Mistrz Gry”. Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że autorka stworzyła bardzo oryginalny świat, w którym sporo się dzieje. Byłam mile zaskoczona opisami całego tła fabuły - nastawiłam się na dużo zbędnych opisów, jednak ich tutaj nie znalazłam - co uważam za duży plus. „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to lekka powieść, która oprócz elementów fantastycznych, zawiera w sobie wątki sensacji, czy romansu. Poznacie Aline Sages - córkę Króla Żeglarzy oraz oficer wywiadu neutralnej Sagesii, dowodzącą żeńskim oddziałem wojskowym. Jej zadaniem jest uwolnienie mistrza El-Li. Dziesięć wysportowanych i pomysłowych kobiet podejmuje się niemal samobójczej misji odbicia mnicha, tym trudniej, że ich przeciwnicy znają sztukę programowania mózgu. Nie jest to jedyny problem tej grupy - dużą przeszkodą okaże się osobista relacji pani oficer z następcą tronu Cesarstwa Słońca... Jaki finał będzie miała ta misja? Czy nasze wojowniczki będą w stanie pokonać wszystkie przeszkody? Kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki ten tom, byłam zaskoczona jego wymiarami - jednak teraz uważam to za jedną z zalet tej książki. Dzięki niezbyt dużym wymiarom, powieść tę możecie zabrać w każdą podróż - czy to pociągiem, czy autobusem. Nim zaczęłam czytać, mój wzrok skupiły piękne mapy, za które bardzo dziękuję pisarce - pomogły mi one w wyobrażeniu sobie całego świata, dzięki czemu łatwiej było mi wyobrazić sobie miejsca akcji, w których znaleźli się bohaterowie tej historii. Niestety teraz czas na wspomnienie o jednym minusie tej lektury - jej początek. Nie będę ukrywać, że na samym starcie tej historii miałam ochotę rzucić książką o ścianę... Autorka wprowadziła mnie w wir wydarzeń - przytłoczyła mnie ilość informacji do przyswojenia. Na szczęście po jakimś czasie, (bodajże blisko połowy tej historii), zaczęłam kojarzyć niektóre wątki i łączyć je ze sobą. Kolejną rzeczą, która mi przeszkadzała jest wątek romansu, ale z racji, że jest to pierwszy tom, przymknę na tę wadę oko ;) Jednak jestem zobowiązana pochwalić Panią Joannę za genialną kreację głównej bohaterki. Aline jest jedną z tych bohaterek, którą albo nienawidzisz albo wprost uwielbiasz - nie ma nic pomiędzy. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo się ucieszyłam, kiedy okrywam jak silną kobietą jest nasza oficer - powoli mam dość książek, w których to głównie mężczyźni są przedstawiani jako niezniszczalni - nie wiem jak Wy, ale ja czasami potrzebuję czegoś nowego. Jednak do tej pory postać Iana jest dla mnie istną zagadką - nie potrafię go rozgryźć - coś czuję, że moje przepuszczenia nie są przypadkowe... Czy książkę polecam? Joanna Lampka ma przyjazny i lekki styl pisania, co sprawi, że historię tę przeczytacie w oka mgnieniu. Jednak jeśli chodzi o zakończenie to radze Wam mieć drugi tom pod ręką. (Zobaczycie jeszcze mi za tę radę podziękujecie - takie zakończenia powinny być karalne).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-07-2021 o godz 17:31 przez: ewfor
Kiedy otrzymałam propozycję przeczytania tej książki, to pomyślałam sobie, ja (?) Kobieta 50+, babcia, mam czytać książkę fantastyczną? Przecież to w ogóle nie moje klimaty czytelnicze i… przepadłam jak tylko zaczęłam czytać. Fabuła książki nie tyle mnie zainteresowała, co dosłownie pochłonęła. Nietuzinkowi bohaterowie okazali się tak ciekawi, że nie mogłam się od nich oderwać, a niesamowite zwroty akcji dosłownie przykuwały moją uwagę. Każdy próbuje być kimś innym i chociaż emocje powodują, że książę czuje się zwykłym chłopcem, a księżniczka normalną dziewczyną, to polityka królestwa i cesarstwa wymagają od nich bycia zupełnie kimś innym. Autorka funduje czytelnikom i chwile pełne namiętności i takie, w których groza sytuacji walczy z odwagą i determinacją głównej bohaterki. Nietuzinkowo wykreowane postacie zarówno księżniczki Aline jak i księcia Iana, to moim zdaniem duży plus dla powieści, bo przecież kiedy fabuła jest ciekawa a bohaterowie nudni, to przyjemność z czytania jest raczej średnia. Tutaj na szczęście tego nie brakuje. Ciekawie przedstawione sytuacje, od wątku miłosnego, poprzez wątek wielkiej przyjaźni aż po ten polityczno-waleczny to kolejny dowód na to, że można tak zgrabnie połączyć fabułę, że nawet jeżeli ktoś nie przepada za książkami fantasy, to odnajdzie przyjemność nawet w czytaniu takiej książki od której raczej na co dzień stroni. Im bliżej końca tym fabuła nabiera tempa i oczywiście jest tak: „jeszcze jednej rozdział i…” i czujesz, że nie możesz się od książki oderwać, bo staje się ona swoistym magnesem. Gdyby ktoś mi powiedział, że czytając książkę sf uronię łzę, to z pewnością bym go wyśmiała, ale prawda jest taka, że końcówka książki „poszarpała” mnie emocjonalnie i wzruszyła. Jak już wcześniej przyznałam, nie przepadam za książkami fantasy, ale ostatnio coraz częściej trafiam na polskich autorów piszących ten gatunek powieści, którzy zasługują na szczere oklaski i myślę, że autorkę tej powieści śmiało mogę do nich zaliczyć. Ta książka to pierwsza część cyklu „Mistrz Gry” cieszę się, że powstała już kontynuacja, ponieważ nie mogę się doczekać dalszych losów pięknej i odważnej Aline. Zapamiętajcie to nazwisko i to wydawnictwo, bo jak sięgniecie po którąś z książek to z całą pewnością nie pożałujecie swojego wyboru, nawet jeżeli do tej pory wydawało się Wam, że taki gatunek powieści zdecydowanie nie jest dla Was. Polecam tę książkę szczególnie młodym czytelnikom spragnionym ciekawych przygód interesujących bohaterów. Podobno książka jest dla czytelników od 14 roku życia, ja trochę bym ten wiek podwyższyła ze względu na opisy namiętnych scen miłości, ale z całą pewnością dorosły, nawet bardzo dorosły (taki jak ja czyli 50+) czytelnik nie pożałuje, że sięgnął po tę książkę. Mamy tutaj romans, mamy przygodę, odrobinę thrillera i sensacji, czyli dla każdego coś miłego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-01-2023 o godz 13:42 przez: Agnieszka
"O to właśnie chodzi na południu. O równowagę. O poczucie, że jesteś częścią natury, że twoje problemy nie są tak wielkie, jak ci się wydaje, że szczęście jest tu i teraz." "Gwiazda północy, gwiazda południa" autorstwa Joanna Lampka. Po książkę sięgnęłam z ciekawości. Alina, żyje w świecie pełnym konfliktów. Wojna między Królestwem Żeglarzy, a Cesarstwem Słońca wydaje się nieunikniona. Alina razem ze swoim oddziałem z neutralnej Sagestii ma zadanie współpracować z oddziałem wojskowym z Cesarstwa Słońca, by odbić mistrza El-Li. Oddziałem z cesarstwa dowodzi sam książę Ian, następca tronu. Jak uda się im ta współpraca??? Czy misja się powiedzie??? Muszę przyznać, że autorka stworzyła bardzo interesującą historię. Nie da się na niej nudzić. Od pierwszego rozdziału jesteśmy rzuceni w wir akcji, a potem tempo wcale nie zwalnia. Do tego świetnie wykreowany świat, pełen technologii oraz skrajnych poglądów na temat życia. Królestwo Żeglarzy jest bardzo konserwatywne, rządzi nim religia. Rola kobiety jest w nim jasno ustalona. Jest ona ozdobnikiem mężczyzny, sama nic nie znaczy. Jej wartość mierzona jest wartością ojca, a potem męża. Kobiety są chowane w kokonie ochronnym. Wcale się nie dziwiłam Alinie, że jak najdłużej chciała korzystać z wolności. Jako jedna z córek króla, musiała być cały czas doskonała i pilnowana. A jako członek wywiadu mogła korzystać z życia, do pewnego stopnia. Za w Cesarstwie Słońca liczy się wolność i życie w zgodzie z samym sobą. Dwa królestwa, o zupełnie różnych poglądach wiadomo, że coś z tego wyniknie. Choć cały czas nie wiem, co do tego doprowadziło. Kiedyś żyły z zgodnie, a potem coś się popsuło. Nie mam pojęcia co, ale liczę, że się tego dowiem dalej. Alina to świetnie wyszkolona agenta Królestwa. Razem ze swoim żeńskim oddziałem, podejmuje się trudnego zadania. Książę Ian, od początku ma na nią oko. Związek między nimi miał być formą rozrywki, ale przerodził się w coś mocniejszego i niechcianego. Alina, od początku nie była z nim szczera, musiała ukrywać swoje pochodzenie. Ian, też nie mówił jej prawdy i cały czas ją podejrzewał, co nie zmienia faktu, że oboje sobie w jakimś stopniu ufali. Czy to może przetrwać??? Podsumowując, cieszę się, że dałam się skusić tej książce. Czyta się to ekspresowo, akcja gna do przodu. Nie mamy czasu na nudę, do tego autorka ma bardzo przyjemne pióro. Książka nie należy do najgrubszych, bo ma niecałe 300 stron i naprawdę żałowałam, że tak szybko się skończyła. Dobrze, że miałam kolejną część pod ręką, bo od razu po nią sięgnęłam, bo byłam strasznie ciekawa czy dalej nas autorka zaskoczy. Gwarantuję wam, że takiej książki jeszcze nie czytaliście. Nie da się przewidzieć, w którą stronę potoczy się akcja, przynajmniej mi się nie udało. Ta książka jest pełna intryg, kłamstw, przemocy, ale i uczucia. Ja jestem na TAK. A wam POLECAM.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-07-2021 o godz 13:50 przez: Tomasz Kosik
„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to pierwszy tom cyklu „Mistrz Gry”. A ja przyznaje, że Joanna Lampka po mistrzowsku zarysowała fantastyczną historię, którą mogę polecić miłośnikom fantastyki jak i również czytelnikom żądnych wielkiej przygody. Tutaj nie tylko fabuła oraz intryga rozbudzają naszą wyobraźnie, lecz również sceneria napełnia nas błogim nastrojem. Nadmorski klimat sprawia, że czytając tę książkę odnosimy wrażenie, jakbyśmy byli w samym centrum wydarzeń, jakie rozgrywają się na kartach tej książki. Joanna Lampka zarysowała ciekawą bohaterkę, która od samego początku wzbudziła moje zainteresowanie oraz podziw. Jej waleczność oraz nieugiętość w działaniu sprawiły, że Aline Sages to postać fantastyczna. Nie tylko ze względu na gatunek, w którym utrzymana jest fabuła książki. Czytając ją znajdujemy się w samym środku konfliktu Królestwa Żeglarzy z Cesarstwem Słońca. Dlatego też Aline jako oficer wywiadu neutralnej Sagesii bierze udział w skomplikowanej akcji. Dowodząc żeńskim oddziałem wojskowym podejmuje się uwolnienia mistrza El-Li. Czy misja odbicia mnicha zakończy się fiaskiem? Czy może jednak dziesięć wysportowanych kobiet zdoła doprowadzić swą misję do końca? Pewne jest to, że czeka nas wyjątkowa i fantastyczna wyprawa, którą Joanna Lampka poprowadziła w doskonały sposób. Nie tylko fantastyka oraz sensacja są mocnym punktem pierwszej części cyklu „Mistrz Gry”. Również wątek obyczajowy wiele namiesza w poznawaniu tej historii. Relacja Aline z następcą tronu Cesarstwa Słońca nieco komplikuje misję. Czy jego zamiary wobec Sages są czyste? O tym przekonamy się czytając „Gwiazdę Północy, Gwiazdę Południa”. Joanna Lampka oczarowała mnie wykreowaną historią, porwała w świat tak daleki, że nie miałem zamiaru powracać do rzeczywistości po zakończeniu tej lektury. Jednak nie na długo opuszczam świat wykreowany przez autorkę, ponieważ niebawem sięgnę po drugi tom cyklu „Mistrz Gry”. Ciekaw jestem co autorka przygotowała dla nas w drugiej części zatytułowanej „Pan Kamienia Wschodu”. „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to klasyczna powieść fantasy z sensacyjnymi wątkami. To książka, która rozbudza naszą wyobraźnię, porywa nas w inny świat, do którego często powracać będziemy myślami. Ciekawie poprowadzona fabuła oraz dynamiczna akcja nie pozwalają nam oderwać się od tej lektury. Joanna Lampka nie serwuje nam zbędnych opisów, niepotrzebnych akcji. Wszystko jest doskonale przemyślane i podane w mistrzowskim stylu. Przecież to historia z cyklu „Mistrz Gry”. A Joanna Lampka zaprasza nas właśnie do takiej gry, w której będziemy chcieli uczestniczyć. Do czego z czystym sercem Was zachęcam. Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Pani Joannie. „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” ukazała się nakładem Wydawnictwa AlterNatywnego https://www.czyt-nik.pl/recenzje/fantastyczna-aline-sages/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-11-2020 o godz 16:44 przez: Paulciaaa92
Każda książka od Wydawnictwa Alternatywne to wielka niespodzianka. Po każdą chętnie sięgam, bo często są to i debiuty, które okazują się bardzo dobre, a czasami powieści autorów, których wcześniej nie znałam i jeśli książka jest ciekawa, to jest mi aż szkoda, że tak długo o niej nie wiedziałam. A jak jest z tą widoczną na zdjęciu wyżej? "Gwiazda północy, gwiazda południa" jest klasyfikowana jako fantasy. Ostatnio często sięgam po ten gatunek, po prostu do niego wróciłam po latach i lubię sobie nim urozmaicić kryminały, po które sięgam jednak najczęściej. Dlatego skusiłam się na tę książkę, kiedy tylko wydawnictwo mi ją zaproponowało do recenzji :) Zobaczcie opis: "Nadmorska sceneria, nietuzinkowi bohaterzy i akcja niczym z najlepszych filmów sensacyjnych. Wstąp do alternatywnego, jednak nie tak odległego realiami od naszego świata. Trwa konflikt Królestwa Żeglarzy z Cesarstwem Słońca. Aline, oficer wywiadu neutralnej Sagesii, dowodząca żeńskim oddziałem wojskowym, bierze udział w skomplikowanej akcji polegającej na uwolnieniu mistrza El-Li. Dziesięć wysportowanych i pomysłowych kobiet podejmuje się niemal samobójczej misji odbicia mnicha, tym trudniejszej, że ich przeciwnicy znają sztukę programowania mózgu. Sytuację komplikuje osobista relacja Aline z księciem – następcą tronu Cesarstwa Słońca. Za fasadą czarującego i nonszalanckiego człowieka może on skrywać niekoniecznie dobre zamiary... Dziewczyna już wiele razy przekonała się, że nikomu nie wolno ufać, dlatego jej prawdziwa tożsamość musi na razie pozostać ukryta. Czy w zadaniu, jakie ją czeka, poradzi sobie ze wszystkim, co napotka na swojej drodze?" No i teraz pytanie, czy jest warta uwagi? Zacznijmy od bohaterów. Są bardzo ciekawie wykreowani. Polubiłam główną bohaterkę, Aline. Jest to postać bardzo charakterna, ma mnóstwo typowych problemów jak związek pod tytułem "to skomplikowane". Są też postacie drugoplanowe, a raczej całe ich mnóstwo, ale na szczęście akcja poprowadzona jest tak, że ciężko się pogubić. Świat stworzony przez autorkę jest naprawdę ciekawy, inny. Co jest dla mnie ogromnym plusem, to to, że nie ma wydłużonych, niepotrzebnych opisów. Jestem za to ogromnie wdzięczna, bo zwykle mnie to dość irytuje. Jak to ktoś kiedyś powiedział: moim największym grzechem jest pomijanie opisów przyrody. Ale nie wszystko jest tak kolorowe, jak się wydaje. To kolejna powieść fantasy strasznie krótka i, mimo że akcja jest wartka, dynamiczna, wręcz nieco pośpieszna i nie ma czasu się nudzić, to jednak znów mi mało. Uwielbiam powieści fantasy takie konkretne, po około 800-1000 stron, które często czytam miesiącami, po trochu codziennie wieczorem. Ale to mój jedyny zarzut. Podsumowując, to bardzo przyjemna, lekka książka, po którą polecam sięgnąć każdemu fanowi gatunku. A wydawnictwu Alternatywne dziękuję za egzemplarz!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2022 o godz 19:24 przez: read_my_heart
"Ty jesteś niosącą los, Aline. Twoje imię będzie znał każdy człowiek na kontynencie, nienawidził go lub kochał je. I to będzie twoje przekleństwo." Joanna Lampka w swojej książce "Gwiazda Północy, Gwiazda Południa" zabiera nas do świata, w którym trwa konflikt między Królestwem Żeglarzy a Cesarstwem Słońca. Główna bohaterka książki- Aline, dowodzi żeńskim oddziałem wojskowym. Razem ze swoimi dziesięcioma dziewczynami ma za zadanie uwolnić mnicha El-Li. Wszystko zmienia się jednak, gdy dziewczyna poznaje Iana- następcę tronu Cesarstwa. Czy relacja z mężczyzną pozwoli jej na wypełnienie misji? Czy jej prawdziwa tożsamość aż do samego końca pozostanie ukryta? "Będziesz rozdarta. Bardzo szczęśliwa i w tym samym momencie głęboko nieszczęśliwa. Bo służysz dwóm przeciwstawnym biegunom." Aline jako główna bohaterka książki bardzo przypadła mi do gustu. Z jednej strony to silna kobieta, która dowodząc swoim oddziałem potrafi być bardzo stanowacza, a z drugiej strony - dziewczyna, która nie do końca jest jeszcze pewna co chce robić w swoim życiu i jaką drogą ma podążać. Jej skomplikowana relacja z księciem Ianem dowodzi temu, że zdarzają się momenty, w których Aline całkowicie daje porwać się uczuciom. Jej życie i przygody zdają się być nieustanną gonitwą za szczęściem i odnalezieniem siebie. Dziewczyna chce być wierna swoim przekonaniom i rodzinie, ale niekiedy serce wybiera dla niej całkowicie inną ścieżkę. Czytając tę książkę, przez cały czas zastanawiałam się jakie intencje wobec Aline ma Ian. Z jednej strony trudno było nie zauważyć, że darzy tę dziewczynę uczuciem, jednak zdarzały się chwilę, w których zdawał się być zimny i pozbawiony wszelkich emocji wobec niej. Trzeba przyznać, że ich związek to naprawdę skomplikowana sprawa. Nie chcę Wam zbyt wiele zdradzać, ale na pewno zrozumiecie o co mi chodzi, gdy sami sięgnięcie po tę książkę 😁📚 To pierwszy raz kiedy spotykam się z publikacją fantasy, która zawiera w sobie elementy szpiegowskie. Nie myślcie jednak, że jest to typowe fantasy o smokach, elfach czy krasnoludach, bo tego na pewno w tej książce nie znajdziecie. Świat przedstawiony przez autorkę jest bowiem w pewien sposób podobny do naszego, jednak można w nim znaleźć trochę swego rodzaju "magii" (choć nie wiem czy tak można nazwać umiejętności Aline polegające na hipnozie). Muszę przyznać, że mnie historia Aline wciągnęła całkowicie. Naprawdę polubiłam tą bohaterkę i bardzo się cieszę, że nie muszę się z nią rozstawać. Zakończenie jeszcze bardziej zachęciło mnie bowiem do sięgnięcia po kolejną część jej przygody.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2022 o godz 11:00 przez: Izabela
Wiecie co, ten mój rok czytelniczy obfituje w książki autorów, których zupełnie dotąd nie znałam. Niestety często tak się dzieje, że nie doceniamy rodzimych pisarzy, a oni dosłownie w niczym nie ustępują tym zagranicznym i popularnym na całym świecie. Przekonałam się o tym już nie raz, a pani Joanna udowodniła, że po mistrzowsku włada piórem, wie jak ciekawą fabułą zaintrygować czytelnika i wciągnąć go w wykreowany świat. Mam ogromną słabość do fantastyki, a ta jest jakby realna, współczesna i często przypominała mi powieść z gatunku sensacja z wątkiem romansu w tle. Aline to księżniczka z Królestwa Żeglarzy. Pod przykrywką oficera wywiadu neutralnej Sagestii, przybywa wraz zen swym żeńskim oddziałem do wrogiego Cesarstwa Słońca. Tam w brawurowym stylu udowadnia , że jest świetnym żołnierzem, który do perfekcji opanował swoje zdolności. Dziewczyna robi wszystko by plan uwolnienia mistrza El-Li zakończył się sukcesem, jednak wzajemna fascynacja jej i księcia powoduje, że sprawy dosyć się komplikują oraz zagrażają życiu dziewczyny. Kim tak naprawdę jest Ian i co skrywa pod maską jaką przywdziewa na co dzień? Jakie ma zamiary wobec bohaterki? Czy połączy ich płomienny romans, a może będzie to coś bardziej głębszego i poważniejszego? Czy tożsamość księżniczki wyjdzie na jaw? Powiem wam jedno. Ta lektura jest genialna, bardzo ciekawa i tak wciągająca, że wręcz pochłania się zaczytywany tekst, starając się nie pominąć żadnej istotnej informacji. Już na wstępie wciągnięci zostajemy w porywającą scenę, która jest zaledwie zalążkiem tego co zaserwowała nam pani Joanna. Kreacja charakternych i silnych osobowościowo postaci, dynamiczne oraz zaskakujące zwroty akcji jak i sam zarys fabuły to najmocniejsze strony tej pozycji. Wszystko spłata się z sobą w taki sprecyzowany sposób, że pasuje tu każdy element. Nie sposób się nudzić, ciągle coś się dzieje, opisy są treściwe i skupiają się na tym co najważniejsze, a rozwój relacji między dwójką bohaterów rozpala zmysły i pobudza wyobraźnię. Byłam zaskoczona tym czym były tytułowe gwiazdy i uważam, że autorka miała rewelacyjny pomysł. Nie ukrywam, że jestem zachwycona historią i od razu wzięłam się za czytanie tomu drugiego, gdyż zakończenie urywa się w takim momencie, że emocje i natłok myśli nie dawały mi spokoju. Cykl Mistrz gry uważam za naprawdę wartościową i godną uwagi polską fantastykę, w której zatraciliście się oraz oddacie jej swe serca. Ja przepadłam z kretesem dlatego polecam i zachęcam was do sięgnięcia po tę niesamowitą książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-07-2021 o godz 14:19 przez: Dagmara Łagan
Macie dość męskich bohaterów, którzy odpowiadają za los całego świata? Jeżeli wasza odpowiedź jest twierdząca, to historię o odważnych kobietach, które łączą w sobie cechy wrażliwości i waleczności oraz doświadczenia z przeszłości, znajdziecie w książce „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa”. Satysfakcjonują mnie bardziej mieszanki gatunków, zwłaszcza gdy nieczęsto sięgam po pozycje, które należą tylko do jednego z nich. Ta historia dużo zyskała właśnie za sprawą wplecenia w nią nuty romansu i elementów charakterystycznych dla powieści sensacyjnej, a kompozycja wszystkich trzech gatunków nadała tej książce wyrazistego, świeżego smaku. „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to rodzaj literatury fantasy, który najbardziej lubię – poznajemy świat powstały z wyobraźni autorki, ale jego specyfika nie jest całkowicie oderwana od rzeczywistości. Bohaterowie doświadczają ludzkich emocji, nie stają do walki z wyimaginowanymi bytami tylko z ludźmi, a sama akcja rozgrywa się w miejscu, które naprawdę mogłoby istnieć. W tę fikcję literacką wkrada się odrobina magii, co jest charakterystyczne dla tego rodzaju książek, ale jest to tak subtelny element, że nie przytłacza dwóch pozostałych wyczuwalnych gatunków, ani nie jest przerysowany. Ciężko było mi początkowo „wgryźć” się w fabułę. Poczułam się zasypana nadmiarem informacji oraz ilością bohaterów i ich ról w tej historii, ale z każdą kolejną stroną było mi już coraz łatwiej, a poznawanie kolejnych postaci przestało mi sprawiać trudność. Obawiałam się, że książka okaże się od początku do końca przewidywalna, ale i pod tym względem przyjemnie się zaskoczyłam. Przebieg niektórych wątków można od razu zgadnąć, ale pewne wydarzenia są dla czytelnika nie lada niespodzianką. Nie warto też od razu oceniać postępowania bohaterów, bo i owszem, w ich wybory i zachowanie wdziera się niekiedy infantylność i nierozsądek, ale dzięki rozbudowanej przez autorkę ich kreacji, poznajemy przesłanki takich posunięć. Czekam, aż w moje ręce trafi kontynuacja tej historii, bo podejrzewam, że Joanna Lampka zamiesza jeszcze w życiu niejednej kluczowej postaci, a i zapewne emocji nie zabraknie także samemu czytelnikowi. Poznajcie dwie strony konfliktu i sami zdecydujcie, o którą z nich będziecie bardziej drżeć. Zdradzę wam jednak, że nie jest to takie proste, bo kiedy do głosu dochodzi miłość, wszystko zaczyna się komplikować. Ja tej decyzji nie potrafiłam podjąć, a moje serce nadal podzielone jest pomiędzy Królestwo Żeglarzy a Cesarstwo Słońca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2022 o godz 11:48 przez: Złotowłosa i Książki
Aline Sages jest dwudziestoczteroletnią nieufną panią kapitan. Ma pod sobą oddział dziesięciu kobiet a ich zadaniem jest uwolnienie mnicha, mistrza El-Li. Zadanie jest tym trudniejsze, że ich przeciwnicy znają sztukę programowania mózgu. Dodatkowo sytuację komplikuje osobista relacja Aline z księciem, Ianem Lancasterem. Czy misja się powiedzie? Czy przyszły Cesarz Słońca odkryje sekret Aline? Czy ona wyjdzie z tego wszystkiego cało? Okazjonalnie sięgam po książki fantasy. Wybieram je skrupulatnie i jak dotąd żadna nie była błędem. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już na samym początku mogę powiedzieć, że było ono bardzo udane. Jedno o czym przez całą powieść, cały pierwszy tom zapominałam, co uciekało mi z myśli to fakt, że akcja dzieje się w świecie alternatywnym ale mocno zbliżonym do naszych realiów. Na serio co rusz miałam wrażenie, że przeniosłam się z przyszłość. Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia. Tak sobie ubzdurał mój umysł. Od samego początku wpadamy w sam środek wydarzeń. Nie podążamy powoli za wprowadzeniem, tylko od razu przystępujemy do działań. I to mi się podobało. Konkret. Autorka na samym wstępie rozbudziła moją ciekawość. Dostarczała mi wielu emocji i wrażeń. Zwróciłam uwagę na ładne, zgrabne i pasjonujące opisy potyczek i starć. Samej misji, która finalnie okazała się być zadaniem karkołomnym. Do tego nutka nowoczesności, która podbudowywała historię. I oczywiście relacja głównej pary bohaterów. Bo to w głównej mierze o nią chodzi w tej powieści. I o tajemnicę głównej bohaterki. Te dwa ostatnie elementy powieści dostarczały mi adrenaliny i rozgrzewały. Skrywany sekret wzmagał mój niepokój o to co się stanie, gdy prawda ujrzy światło dzienne. Natomiast jeśli chodzi o bohaterów to ich relacje wcale nie jest taka prosta. Jest zagmatwana i stoi pod wielkim znakiem zapytania. A same opisy scen zdecydowanie działały na zmysły i były opisane z wyczuciem. Autorka poczyniła wciągającą historię. Okazała się być lepsza, niż przypuszczałam. Bardzo się cieszę, że mam pod ręką tom drugi. Jestem ogromnie ciekawa tego, co się teraz wydarzy. Dajcie się porwać pasjonującej lekturze i zobaczcie sami, jaka tak naprawdę jest (nie)zwykła pani kapitan i co takiego się wydarzy na tej misji. Przekonajcie się czym są tytułowe Gwiazdy i dlaczego mają takie ogromne znaczenie dla całej fabuły. Emocje gwarantowane. Polecam. Współpraca: Joanna Lampka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-01-2023 o godz 16:46 przez: Kinga
Dziękuję autorce @mademoiselle.blabliblu za egzemplarz do recenzji 🥰 Joanna Lampka "Gwiazda Północy, Gwiazda Południa" Trafimy w środek konfliktu pomiędzy Królestwem Żeglarzy z Cesarstwem Słońca. Nasza główna bohaterka Aline, oficer wywiadu neutralnej Sagestii, dowodzi żeńskim oddziałem wojskowym. Jej misja ma polegać na uwolnieniu mistrza El-Li. Czy dziewczyny poradzą sobie w misji, która może zmienić się wręcz w samobójczą? Czy przeciwnicy ze swoimi zdolnościami będą w stanie z programować im mózgi? Czy zadanie jakie ma do wykonania główna bohaterka da sobie radę, czy sprosta przeciwnością losu i napotkanymi problemami? "O to właśnie chodzi na południu. O równowagę. O poczucie, że jesteś częścią natury, że twoje problemy nie są tak wielkie, jak ci się wydaje, że szczęście jest tu i teraz." Uwielbiam przeplatanie historii bohaterów z historią ich rodzimych krajów, zwyczajów i tego jaką rolę odgrywają bądź będą musieli odgrywać. Dzięki temu w szybkim tempie poznamy bohaterów i miejsce w którym dzieje się akcja, która od początku jest szybka, dopracowana w taki sposób że trudno się domyśleć co zaraz może się wydarzyć. Uwielbiam tak poprowadzoną fabułę i akcję, która trzyma w napięciu przez całą historię. Bohaterzy są wykreowani tak świetnie nie znajdziecie tutaj tych samych czy nawet podobnych osobowościowo postaci, są charakterni, indywidualni i tacy, których nie da się polubić. A do tego są nieidealni, czyli każdy ma jakąś skaze, czy problemy z którymi sam musi sobie poradzić. Dynamiczne, zaskakujące i nagłe zwroty akcji, fabuła która jest dopracowana pod każdym względem. Wszystko łączy się ze sobą w taki sposób, że pasuje tu każdy element wykreowanego świata, każdy bohater nawet ten poboczny i nawet ich zachowanie. Wyobraźcie sobie, że książka i jej wnętrze to utkana pajęczyna, troche chaosu, ale jednak od początku do końca jest to coś co powoduje, że chce się czytać I czytać tak jak patrzeć, gdy pająk tka swoją sieć. Dodatkowym plusem są rozdziały, które są nie zbyt krótkie, ale też nie za długie, przez co książkę czyta się szybko. Polecam 🥰 Dla fanów fantastyki jak i dla tych co lubią alternatywne światy. Jest to pełna emocji, zwrotów akcji, genialnej fabuły książka. Obok której nie można przejść obojętnie. I magia inna niż do tej pory poznałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-08-2023 o godz 09:22 przez: Angelika
Alice jest oficerem wywiadu, dowodzi oddziałem kobiet. Na naturalnym terenie Państwa Segesii. Mało tego kobieta jednocześnie jest księżniczką wielkiego królestwa Żeglarzy. Ale nie na tym się skupimy. Właśnie teraz kobieta jest w trakcie wykonywanego przez jej oddział zadania, a mianowicie ma na terytorium wroga odnaleźć i uwolnić mistrza El-Li. Wyrusza w raz ze swoim oddziałem po mnicha, jednak to nie będzie łatwe zadanie, wręcz kobiety pchają się w paszcze lwa i nie wiadomo czy wyjdą z tego cało. Nad Alice będą wisieć czarne chmury, a widmo nadchodzącej wojny będzie jej stąpać po piętach. Oliwy do ognia dołoży czarujący, książę i jednocześnie następca tronu Cesarstwa Słońca. Który pod maską idealnego mężczyzny skrywa nie koniecznie dobre zamiary. Sprawy po komplikuje spędzona noc z księciem. Czy misja się powiedzie?? Jakie stosunki beda ją łączyć z księciem, czy aby napewno skończy się na jednym numerku?? Mały minus za to że akcja dzieje się zbyt szybko, autorka wciąga nas do nowego świata który stworzyła jednak bez przygotowania, bez jakichkolwiek opisów, co powoduje że czytelnik trochę się gubi, z biegiem stron ciutkę karty będą odkryte, jednak to nie do końca to czego bym oczekiwała po wymyślonej fantastyce. Zbyt duża ilość imion, może zdezorientować, jest ich dość sporo, chodź to zamierzone działanie zwarzywszy na oddział i fabułę jaka występuje w książce. Jak dla mnie autorka mogła lepiej to zorganizować. A teraz przejdziemy do tych miłych rzeczy, historia jak najbardziej na plus, bo jestem pewna że zarys na fabułę jest genialny, mam nadzieje że w kolejnych tomach autorka mocniej go rozbuduje, bo ma bardzo duży potencjał, chodź po zakończeniu wnioskuje że tak właśnie będzie. A akcja nabrała takiego rozpędu, że cieszę się że miałam pod ręką drugi tom. Podsumowując jak na debiut autorki nie jest źle, kilka poprawek i historia ta powinna się znaleźć u każdego fana fantastyki. Ah bo bym zapomniała, uwielbiam silne bohaterki, ale to już wiecie w tej książce mam ich cały oddział, no raj dla czytelnika który lubi właśnie tak wykreowane postacie. Smaczku wam zrobię jeszcze tym że autorka między innymi rewelacjami w fabule dodała trójkąt miłosny, ale coś więcej dowiecie się z książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-06-2022 o godz 15:08 przez: Aga W
Trwa konflikt pomiędzy Królestwem Żeglarzy a Cesarstwem Słońca. Alinę oficer wydziału neutralnej Sagesii ma przeprowadzić akcje na terenie Cesarstwa. Jej odział podejmuje się wręcz samobójczej misji. Sytuacja się lekko komplikuje kiedy pojawia się książę. Między Alina a księciem zaczyna się tworzyć bardzo osobista relacja. Co się wydarzy? Czy uda się wykonać powierzone jej zadanie? Jak się potoczy relacja Aline z księciem? Jest to pierwszy tom cyklu „Mistrz gry”. Książkę czyta się szybko, ma ona zaledwie 266 stron. Bardzo szybko udało mi się wejść w tę historię. Czasami jednak znalazły się wątki przez, które się trochę gubiłam. Bardzo mi się podoba wykreowanie świata przedstawionego. Choć na początku miałam problem z odnalezieniem się w nim, to jednak minęło wraz z przeczytanymi dalej stronami. Jest to wykreowany nowy świat z dodatkami naszego świata oraz trochę magii. Jak dla mnie jest to dość oryginalne połączenie. W książce jest również mapa, na której jak dla mnie mogło być trochę więcej szczegółów. Bohaterowie na jakieś duże odległości się nie oddalali, więc nie było również jak ich za bardzo śledzić na mapie. Fabuła była ciekawa. Oprócz przystojnego Iana, był również konflikt pomiędzy Cesarstwem a Królestwem, który mnie bardzo ciekawi. Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, choć ci drugoplanowi już mniej. Pojawia nam się trochę bohaterów, niestety prawie do końca książki miałam problem zapamiętaniem kim kto jest. Mamy dwójkę głównych bohaterów jest to Alina oraz Ian. Alina jest księżniczką oraz szpiegiem. Jest ona silną postacią z charakterem. Ian jest księciem Cesarstwa Słońca. Jest on przystojny oraz czarujący, jednak prawdziwe oblicze skrywa dla najbliższych czy też wrogów. Ich relacja wydawała mi się powierzchowna. Całkowicie nie wiem kiedy ona się tak diametralnie zmieniła. Podobało mi się, że książka ma spis treści oraz tytuły rozdziałów. Te tytuły były świetnie dopasowane do tego co się działo w danym rozdziale. Rozdziały były krótkie, dzięki czemu łatwiej je się czyta. Zakończenie po prostu wgniotło mnie w fotel. Było ono świetne. Już wiem, że muszę jak najszybciej sięgnąć po drugi tom. Czytając spędziłam z tą książką miło czas. Polecam! 8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-04-2022 o godz 14:24 przez: Martyna
„Ty jesteś niosąca los Aline. Twoje imię będzie znał każdy człowiek na tym kontynencie, nienawidził go lub kochał je. I to będzie twoje przekleństwo”. „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to pierwszy tom serii ,,Mistrz Gry” autorstwa Joanny Lampki. Jest to także ostatnia moja pozycja na kwietniowe #365dnifantastyki. Czy było to dobre zakończenie? Owszem, nawet bardzo dobre. Zdecydowanie jest to fantasy, które idealnie wpasowuje się w moje gusta czytelnicze. Zapewniam was także, że jeśli i wy skusicie, się na tę lekturę to nie poprzestaniecie na jednym tomie. To niemożliwe. Mnie już od początku książka zaintrygowała i wciągnęła nawet mimo niewielkich niejasności spowodowanych nazwami, które ciężko było mi spamiętać. Jak tu jednak nie zainteresować się fabułą, w której na wstępie bohaterka pokazuje, część swoich umiejętności skutecznie włamując się do twierdzy wroga razem ze swoim żeńskim teamem wojowniczek. Nie zdziwcie się więc, że się podekscytowałam. Dalej zostaje odkryty plan, jaki się wiązał z tym przedsięwzięciem, a także jakie ryzyko będą musiały podjąć dziewczyny jako szpiedzy. Walka między wrogimi nacjami to właśnie jeden z ciekawszych motywy w tej książce. Tak samo zresztą jak relacja między księżniczką Królestwa Żeglarzy Aline a księciem Cesarstwa Słońca Ianem. Aline igrała, z ogniem pogłębiając znajomość, która już od początku iskrzyła i zapowiadała poważne kłopoty. My obserwujemy, jak ta iskra się roznieca i wybucha, zmieniając się w potężny ogień. Jednak hola, hola nic nie może być za proste, gdyż oprócz skrytej tożsamości księżniczki w jej sercu jest jeszcze jeden mężczyzna, który w tym tomie pozostaje jedynie mglistym, ale kuszącym wspomnieniem. Trudno więc powiedzieć jak dalej potoczy się relacja między bohaterami. Ogólnie w tej pozycji podobał mi się również opis miejsc, jak i charakterystyka bohaterów. Z początku owszem miałam niewielki problem ze zorientowaniem się co i jak jednak w miarę szybko połapałam się w sytuacji. Mnie ta seria kupiła. Naprawdę bardzo mi się spodobała i szczerze żałuje, że wcześniej o niej nie słyszałam. Teraz jednak mogę to nadrobić. Oczywiście polecam. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2021 o godz 12:28 przez: Ewelina
Aż mnie dreszcze ściskają, gdyż już kolejny raz pisze tą recenzję, a mój komputer się wyłącza:-( Potem zaczynam ją od nowa, a wiem, że kolejne razy nie są już tak dobrze opisane jak pierwszy... Łzy na bok, bo chciałam wam przedstawić ją jako naprawdę mądrą i wartościową. Poznacie w niej dziewczynę o imieniu Aline, która jest oficerem wywiadu Sagessii. Posiada swoją armię, która składała się tylko z samych kobiet. Praktycznie każda z ich jest inna pod względem wyglądu, charakteru, pochodzenia i krzywd, które doznała zanim się tutaj pojawiła. Dla całej armii najważniejsze są kompetencje i racjonalne myślenie, dlatego odważyły się i do swojego legionu wpuściły mężczyzn. Było to zdziwienie, gdyż na początku nic nie sugerowało, że się połączą. Ich stosunki nie zawsze są przyjazne, gdyż kobiety posiadają niemałe charakterki. Pokazują, że są władcze i niczego się nie boją, choć tak naprawdę w głębi duszy się z tym nie zgadzają. Robią to wszystko po to, by mężczyźni mogli je szanować. Pragną akceptacji i równości. Ukazują się jako twarde i zdecydowane. Zdają sobie sprawę, że gdyby ukazały prawdziwe oblicze, cała ich wcześniejsza praca by przepadała, a niektórzy nawet by pozbawili ich życia. Największym wyzwaniem okazuje się być dla Aline spotkanie z Duchem. Będzie musiała coś pozostawić,by móc wykonać bardzo niebezpieczną misję. Jej zadanie będzie na tyle niedogodne, gdyż znacznie wkroczy w jej relację, która ma z księciem. Bo nie dodałam wam, że oprócz walki przeczytacie o burzliwym romansie, który będzie piękny i chwilami bardzo brutalny. Skomplikuje bardzo wiele spraw, które i tak były już mocno pomieszane. Czy jednak uda się odbudować każdą dobrą rzecz dla naszych bohaterów? Zanim się tego dowiecie, będziecie musieli przebrnąć przez cała masę wydarzeń, których nie będzie końca:-) Podobało mi się to, że bohaterowie byli bardzo barwni i potrafili wypowiadać się wtedy, kiedy czuli taką potrzebę. Co nie znaczy, że zawsze na tym korzystali;-) Bardzo dobra fantastyka, która po skończeniu prosi się by sięgnąć po drugi tom;-)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2022 o godz 13:37 przez: Book_w_mkesie
Raz na jakiś czas trafiam na książki, które biorąc do ręki nie iskrzą jak pozostałe, lecz nie ma czegoś takiego, żebym nie spróbowała, nie poznała jej zawartości. Uwieźcie mi zawsze jest tak, że im więcej gwiazd wokół danej nowości, tym większa prawdopodobność, że dla mnie to nie będzie miłość od pierwszego wejrzenia/przeczytania. Tej książki niewiedzę za często, a szkoda, bo jest naprawdę fantastyczna. Kiedyś pisałam w jednej recenzji, że podczas czytania miałam wrażenie, że oglądam już gotowy scenariusz na naprawdę wysokobudżetowy film, na który z wielką ochotą poszłabym nie raz, nie dwa. Autorka w tak małej książeczce umieściła wszystko to, co potrzebne, żeby zaciekawić czytelnika i za to skradła moje serce. Już nie mogę doczekać się, kiedy sięgnę po tom 2. Moimi faworytami jest główna bohaterka Aline i jej przyjaciółka Mia. Ta dwójka idzie za sobą zawsze i wszędzie, ale najlepsze są te teksty, jakie często padają między nimi. Jeżeli myślisz, że zaraz spadniesz i zginiesz to wiedz, że w najmniej spodziewanym momencie przyjdzie tobie ta druga na ratunek. Książka porównana do filmów, takich jak „Aniołki Charliego”, Mission Impossible” „Bond” itd. Macie akcje, macie wątek uczuciowy, ale macie, pościgi i niezłe intrygi. Kobieta, która szpieguje? dlaczego, by nie, mężczyzna który po sobie może pozostawić złamane serce? Czemu nie! Szkoda, że mało pisze się w sieci, ale tym bardziej dumna jestem, że jestem jedną z tych, która rozpływa się nad fabułą i namawiam z całego serca, żebyście spróbowali podjąć się przeczytania 1 tomu. Gwarantuję, że sięgnięcie po kolejne. Macie 3 tomy, a co będzie dalej to już pytać autorki. Książka idealna do zarwania nocy, Książka idealna na niedzielne lenistwo, książka idealna dla tych, co lubią szybką akcję, pościgi, nadmorski klimat oraz przystojnych królewiczów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-08-2021 o godz 09:16 przez: little.decoy
Fizycznie niepozorna, mniejszego formatu i krótsza książka, zaskoczyła mnie swoją wielowymiarowością. Ma do zaoferowania bardzo wiele, od dynamicznej akcji, przez niebanalny romans, po walkę o równość. Właśnie ukazała się druga część, a ja nie mogę się doczekać aż ją dorwę. Aline jest oficerem wywiadu na czele jednostki, która jest oryginalna jak na miejscowe standardy. Składa się wyłącznie z kobiet w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Dziewczyny nie dają sobie w kaszę dmuchać i, choć każda z nich w jakiś sposób doświadczyła niesprawiedliwości ze względu na to, kim jest, skupione są na misji. Początkowo bałam się, że feministyczne akcenty zdominują tę historię, że kobiety będą tutaj górą, a wszyscy mężczyźnie zostaną tymi złymi. Uff, absolutnie nie. W tej powieści przewinęły się wszystkie odcienie charakterów po obydwu stronach płci. Dziewczyny przyjmują mężczyznę do swego oddziału i wychodzi to zupełnie naturalnie, nic się nie gryzie. W opowieści wciąż przebijało się przesłanie, że liczą się kompetencje i płeć nie ma tutaj żadnego znaczenia po każdej ze stron. Czytając te historię cieszyłam się, że powstała książka, która przedstawiła problem różnicy płci w tak kompleksowy sposób. Brawo! Ten element jest tutaj poprowadzony mistrzowsko. Mamy tutaj również dwa bardzo ciekawe, angażujące romanse, z odrobiną pikantności. Bohaterów spotykają poważne kryzysy i konflikty interesów, a oni zachowują swą autentyczność. Okazują gniew, samolubność, maja momenty zwątpienia. Choć wszystko dzieje się w fantastycznym świecie, w istnienie tych ludzi wierzyłam całym sercem. Zakończyłam tę książkę z takim głodem, że gdybym tylko miała kolejną część przy sobie, rzuciłabym się na nią od razu. Taka niepozorna, a tyle mi dała. Bardzo jestem ciekawa dalszych losów Aline. Polecam całym sercem!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Wyjść z ukrycia
4.2/5
22,48 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Jestem gotowa
4.8/5
34,50 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bellator
4.5/5
57,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Korzenie
4.5/5
37,49 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Prowokacja
4.3/5
16,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa KrWaWa WaWa
0/5
36,65 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Naznaczony
4/5
33,74 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego