Złe wychowanie Cameron Post (okładka  miękka, wyd. 02.2023)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 33,08 zł

33,08 zł
52,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Doceniana przez krytyków, pełna emocji powieść o miłości, przyjaźni, stracie i odkrywaniu swojej – nie tylko seksualnej – tożsamości. Cameron Post to dziewczyna taka jak ty. A jej historia to dowód na to, że jedyne życie, jakie warto wieść, to życie z podniesioną głową i na własnych warunkach.

Rodzice Cameron zginęli w wypadku wkrótce po tym, gdy ich córka pierwszy raz pocałowała… dziewczynę.
Teraz już nigdy nie dowiedzą się, że jest lesbijką. Jednak dorastanie w małym rolniczym miasteczku w USA, wśród religijnych konserwatystów, i bez tego nie byłoby łatwe. Cameron, trafiwszy pod opiekę bardzo wierzącej ciotki i staroświeckiej babci, wciąż eksperymentuje, ale stara się nie ujawniać prawdy o sobie. Jednak gdy przyjaźń z piękną i pociągającą Coley Taylor kończy się w bardzo nieoczekiwany sposób, długo skrywany sekret wychodzi na jaw.
Czy Boża Obietnica, chrześcijański ośrodek wychowawczy, do którego zostanie wysłana Cameron, pomoże jej – i innym wychowankom – w „oczyszczeniu się z grzechu”? A może nie da się wyplenić z nas tego, co stanowi część nas samych?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1354116492
Tytuł: Złe wychowanie Cameron Post
Tytuł oryginalny: The Miseducation Of Cameron Post
Autor: Danforth Emily M.
Tłumaczenie: Matyszczak Anna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria Young
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 560
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-02-22
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-02-22
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 35 x 140
Indeks: 54560611
średnia 4,4
5
23
4
11
3
4
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-09-2023 o godz 19:38 przez: Martyna | Zweryfikowany zakup
Cudna, porusza wiele ważnych tematów
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-02-2023 o godz 19:38 przez: Mozaika Literacka
Nastoletnia intymność zamknięta w sekwencji boleśnie konserwatywnych zdarzeń – opowieść zanurzona świadomie w oparach rodzinnej traumy oraz radykalnych tradycjach religijnych, spisana nieśpiesznie i eksperymentalnie, odczuwalnie skupiona na pragnieniach i doznaniach dojrzewającego naocznie ciała. Złe wychowanie Cameron Post to sfabularyzowany proces stadialnego definiowania tożsamości sek$ualnej, historia naznaczona dojmującą samotnością i hermetycznym poczuciem bezradności, eksplorowana esencjonalną wrażliwością, jednocześnie szlifowana umiejętnie akcentowanym humorem. Niesamowicie przejmująca, ważna i zwyczajnie potrzebna.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
01-03-2023 o godz 22:15 przez: Zuzanna
“Złe wychowanie Cameron Post” jest niezwykle wciągającą, emocjonującą i ważną lekturą. Dojrzewanie z założenia jest trudnym okresem, a gdy dołączy do niego strach, strata bliskich i brak akceptacji - tworzy się mieszanka wybuchowa, która może skończyć się tragedią. Książki takie jak “Złe wychowanie Cameron Post” pozwalają choć na chwilę wniknąć w skórę osoby o odmiennej orientacji i przyjrzeć się z jakimi trudami się zmaga. Tekst napisany w pierwszoosobowej narracji wnika w czytelnika, pozostaje z nim na długo i wywołuje ogromne emocje. Książka jest nie tylko dla młodzieży, ale i dla osób starszych, które same doświadczyły piętnowania bądź się do niego przyczyniły. Książka uczy empatii i otwartości na drugą osobę. Nienawiść jest najgorszym co może powstać między ludźmi - nie pozwólmy jej rosnąć w siłę. Poznawanie historii Cameron, która została umieszczona w konserwatywnym ośrodku religijnym, pozostawiona sama sobie, wywoływało ogromne emocje. Dziewczyna dojrzewa, odkrywa swoją tożsamość, a jednocześnie zostaje poddana ogromnej próbie odwagi. Doceniam, że bohaterka dojrzewa na oczach czytelnika, pojawiające się dylematy stają się coraz poważniejsze, a ona sama staje się młodą kobietą. Polecam lekturę dla czytelników poszukujących pozycji wywołującej ogrom emocji, a przy tym zmuszającej do refleksji. Książki nie można odłożyć choćby na moment.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
28-02-2023 o godz 21:28 przez: SceneQueene
„Jak można oczekiwać, że odnajdzie się w tym nowym świecie, nie znając własnej przeszłości, nie pamiętając tego, czego udało mu się wcześniej dowiedzieć, straciwszy miejsce, które zajmował, i jedynie patrzeć, jak raz po raz upada?” Cameron Post miała dwanaście lat, kiedy jej beztroskie, upalne wakacje zostały brutalnie przerwane przez wypadek, w którym zginęli jej mama i tata. Pluskanie się w jeziorze i pałaszowanie przysmaków przyrządzonych przez babcię, pod której okiem spędzała lato, zmieniły się w wybieranie kreacji pogrzebowej. Majaczące gdzieś na horyzoncie myśli o zbliżającym się roku szkolnym, zastąpiły rozważania o tym, jak teraz będzie wyglądało jej życie. A dopiero co zaczęła odkrywać własną, już niezupełnie dziecinną tożsamość. Wkraczała w wiek nastoletni i nawet zaliczyła swój pierwszy pocałunek – i to z przyjaciółką, z którą zawsze była nierozłączna. Kto jednak teraz się nią zaopiekuje i utwierdzi ją w tym, że może darzyć uczuciem kogo tylko chce, pod warunkiem, że jest to w zgodzie z nią samą? „Nienawidziłam całego tego zbioru myśli w głowie, przecinających się bez ustanku. Jedyne, czego pragnęłam, to schować się przed tym wszystkim – skurczyć się, stać się niewidzialną i jakoś przetrwać.” Choć Cameron jest dojrzała jak na swój wiek, babcia nie jest w stanie przejąć nad nią pełnej opieki. W związku z tym, do życia dziewczyny wkracza ciocia Ruth – która jednak nijak nie próbuje zapełnić powstałej po obu rodzicach wyrwie. Pozwala dziewczynie na dużo wolności, dbając jedynie o to, aby ta odebrała odpowiednią edukację i pojawiała się na coniedzielnej mszy w kościele. A Cameron dojrzewa i staje się kobietą. Odkąd przed wypadkiem rodziców pocałowała Irene, nie może przestać myśleć o tym, że od zawsze to właśnie płeć piękna ją do siebie przyciągała. Nie ma więc niczego dziwnego w tym, że wkrótce całuje pływaczkę ze swojej drużyny, a nieco później odkrywa, że czuje coś więcej do swojej nowej, szkolnej przyjaciółki... Wszystko to kłóci się jednak z katolickim wychowaniem, które funduje jej ciotka. Wszakże pastor grzmi co tydzień z ambony, iż homoseksualizm to największy grzech i powinniśmy się go wystrzegać na równi z morderstwami, czy gwałtami. Sprzeczności w głowie Cameron bledną jednak przy uczuciu, którym darzy swoją przyjaciółkę. I – jak się coraz częściej wydaje – które bynajmniej nie jest do końca nieodwzajemniane. Kiedy ciotka Ruth zakochuje się w związanym z kościołem Rayem i planuje swój ślub, Cameron eksperymentuje z przyjaciółką. Wszystko być może byłoby dobrze, gdyby to nigdy nie wyszło na jaw. Niestety wychodzi – i tak oto bogobojna ciotka dochodzi do wniosku, że kolejny rok szkolny dziewczyna spędzi w instytucji o nazwie „Boża obietnica” – swego rodzaju szkole z internatem, do której zsyłani są nastolatkowie o „innych” upodobaniach seksualnych. Nie trzeba dodawać, iż instytucja ta prowadzona jest przez pastora, a w programie zajęć obok matematyki czy innej fizyki znajduje się także terapia i obowiązkowe godziny spędzane z psychologiem. Wszakże tego rodzaju zło trzeba wyplenić, prawda? „Boża Obietnica to chrześcijańska szkoła oraz centrum pomocy młodocianym, którzy pragną wyrwać się ze szponów zagubienia i grzechów popełnionych na tle seksualnym. Mogą tego dokonać poprzez zaproszenie Jezusa Chrystusa do swoich serc.” Decyzja Ruth jest nieodwołalna – Cammie zostaje karnie zesłana do „Bożej Obietnicy”, aby tam powtórnie znaleźć Boga i dać się naprostować. A przynajmniej zacząć na powrót przystawać do oczekiwań ciotki. Choć początkowo dziewczyna czuje się tam bardzo obco, szybko zjednuje sobie przyjaciół, którzy tak samo jak ona nie wierzą w istotę szkolnego programu. Pastor wydaje się zresztą wcale nie taki zły, a nauka nie jest tak restrykcyjna, na jaką się zapowiadała. Czy w tak nietypowym otoczeniu dziewczyna odnajdzie w końcu drogę do siebie samej? „Złe wychowanie Cameron Post” to doskonała propozycja dla wszystkich miłośników pięknych obrazów z opowiadającego o szkole z internatem filmu „Cracks” czy nawet „Stowarzyszenia Umarłych Poetów”. Kreując postać Cameron, Autorka doskonale wizualizuje meandry odnajdywania własnej osobowości oraz dojrzewania, które nie zawsze musi wyglądać dokładnie tak samo. Z każdą kolejną przewracaną stroną powieści, naszą bohaterką targają już coraz to inne uczucia i dylematy – dojrzalsze niż wcześniej. Wnikliwsze. Prawdziwsze. Już nie takie, które należą do szalonej dziewczynki, a do młodej kobiety. To powieść o tym, jak wkroczyć w dorosłość z podniesioną głową i o tym, jak hipokryzja niewielkich społeczności może na ten proces wpływać. Co jednak ważne, nijak nie jest to tyrada na wiarę, a jedynie uzmysłowienie czytelnikom, że i będąc wierzącym można dokonywać różnego rodzaju wyborów. Wszakże nic nie jest ani tylko białe, ani tylko czarne. Wreszcie, otwarte zakończenie i to w tak kluczowym momencie, pozwala nam na popuszczenie wodzy fantazji i zadumanie się nad tym, jak potoczyły się dalsze losy Cameron.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-03-2023 o godz 15:02 przez: Dagmara Łagan, BooksCatTea
Wnikliwie eksplorująca zawiłe ścieżki dorastania. Nakreślająca środowisko bezwzględnie wyzute z przejawów tolerancji. Obrazująca przekorne poszukiwanie egzystencjonalnego kierunku – doświadczając, próbując, odczuwając otoczenie wszystkimi zmysłami. „Złe wychowanie Cameron Post” to powieść zakleszczona w ramach literatury młodzieżowej, jednak intencjonalnie uderzająca w refleksyjne tony także dorosłego odbiorcy. Niesiona śmiałym głosem nastoletniej dziewczyny pierwszoosobowa narracja, w wymowie przyjmuje uniwersalny charakter. W rzeczywistości odzwierciedla bowiem codzienność również pełnoletnich osób, które permanentnie kosztują smaku odrzucenia, doznają bolesnego napiętnowania, nieustannie przyjmują brutalnie kierowane ku nim łatki. Tym samym to fabuła pośrednio przedzierająca się do obecnych realiów, mimo świadomości ulokowania jej w latach 90. Emily M. Danforth eksponuje gorącą lawę emocji, która wzbiera w wulkanie młodzieńczej osobowości – zaznającej z intensywnością otaczającego świata, eksperymentującej z szaleństwem uczuć, zarazem nieczyniącej krzywdy innym swoimi upodobaniami. Na fundamencie kreacji kilkunastoletniej Cameron Post, autorka buduje realny portret psychologiczny wielu młodych osób. Pragnących nieskrępowanej wstydem miłości, lojalnej przyjaźni i jawnej akceptacji, nawet gdy nie sposób skorelować ją ze zrozumieniem. Z wyczuciem i szacunkiem odmalowano tutaj istotę odkrywania swojej tożsamości, orientacji i namiętności – bezsprzecznie uczyniono to z jaskrawością, konfrontując lustrowanie nie w pełni zdefiniowanego własnego „ja” ze skrajnie odmiennymi społecznymi i religijnymi normami. W tej książce wyraźnie wybrzmiewa aspekt wiary, która przybiera postać remedium na hańbiącą inność. Na jej tle ukazano kuriozalne w odczuciu czytelnika źródła skandalicznego zła, które zakorzenia się grzechem na dnie zagubionego, młodzieńczego umysłu. To kompozycja wprost przejmująca, dobitnie akcentująca tragiczne implikacje braku wsparcia i ewidentnego odtrącenia, kierowanego z ust najbliższych. I wreszcie to historia, która obnaża dojmującą winę, cieniem kładącą się na i tak nadwyrężonej już psychice, przyćmiewającą swobodne pogodzenie się ze stratą, która w jednej chwili dzieli życie na przed i po. Niezaprzeczalnie to odsłona wypełniona wielobarwnymi impresjami, z pewnością nieco za obfita w zbędne treści, ale zarazem rzetelnie oddająca skomplikowane relacje, międzypokoleniowe wyrwy oraz ograbione z tolerancji i wolne od empatii ludzkie poglądy. Za to nasączone hipokryzją, która wizualizuje naznaczoną smutkiem finalną przestrzeń, pozostawioną do dobrowolnej interpretacji i podszytą kontemplacją sugestywnego przesłania, otulającego swoiście całą historię. „Złe wychowanie Cameron Post” to tytuł bogaty w bardziej i mniej niebezpieczne uzależnienia, tak naturalne dla wieku nieujarzmionych ekscesów, wielowarstwowo ukazujący czeluść małomiasteczkowej świadomości – intymnie i niespiesznie uświadamiający, że życie trzeba chłonąć wyłącznie po swojemu. Z esencjonalnością uzmysławiający, że mimo upływu wielu lat niestety wciąż nam potrzebny i konieczny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2023 o godz 10:17 przez: Rude Kadry
Dojrzewanie to jeden z najtrudniejszych procesów w życia człowieka. Buzujące hormony, pierwsze zauroczenia, pierwsze złamane serca... ale przecież nikt nie mówił, że będzie lekko. "Złe wychowanie Cameron Post" ma w sobie coś hipnotyzującego. Nie wiem, co zrobiła Emily A. Danforth, ale w każdej przerwie od lektury, myślałam tylko o powrocie do niej. Bardzo emocjonalna, a jednocześnie tak bardzo prosta narracja pierwszoosobowa zapewniła czytelnikom wniknięcie w umysł głównej bohaterki. Każda jej rozterka, każda myśl - to wszystko było na wyciągnięcie ręki, spisane tak, jak zrobiłaby to nastolatka. I mnie to kupiło! Religijna społeczność miasteczka, w którym wychowuje się Cameron, nie jest gotowa na rewolucję s€k$ualną. Upalne lato, szalone lata dziewięćdziesiąte, a w tym wszystkim Cameron Post. Dziewczyna, która z dnia na dzień musi mierzyć się z żałobą, odkrywaniem własnej tożsamości, a przy tym nie zwariować. Niewyobrażalna strata, jakiej doznała dziewczynka, odbija się na całym jej jestestwie. Rodzice już nigdy nie będą mogli jej przytulić, ukoić jej smutków. Nigdy nie dowiedzą się, że Cameron... woli dziewczyny. Dojrzewanie nastolatki pod opieką ultra religijnej ciotki może doprowadzić tylko do jednego: do góry nieporozumień, utajonego żalu i wysłania jej do chrześcijańskiego ośrodka wychowawczego. Ale czy da się wyleczyć orientację seksualną? Czy Cameron w to uwierzy? Odkrywanie i jednoczesna walka z własną s€k$ualnością stanowią główną oś fabularną powieści, która zdecydowanie wyróżnia się na tle innych powieści swojego gatunku. Sam fakt, że cofamy się do lat dziewięćdziesiątych, by towarzyszyć Cameron, stanowi smaczek, jakich pełno w książce Emily A. Danforth. To także swoista i krótka lekcja kinematografii, bo właśnie w filmach główna bohaterka szukała ucieczki od przytłaczającej i bolesnej rzeczywistości. I w dużej ilości trawki sprytnie schowanej w protezie Jane Fondy! "Złe wychowanie Cameron Post" bez skrupułów obnaża rzeczywistość osób nieheteronormatywnych w latach dziewięćdziesiątych, jawnie szkalowanych, wykreślonych na margines, określanych mianem chorych, dewiantów. Czy czegoś się nauczyliśmy przez te dekady? Fenomenalna kreacja bohaterów, finezyjnie skonstruowana fabuła, a także sposób w jaki została przedstawiona historia - Emily A. Danforth napisała prześwietną powieść dla młodzieży i nie tylko. Nie mogłam się od niej oderwać, upajałam się klimatem lat dziewięćdziesiątych, zanurzałam się w opowieści Cameron. Ten tytuł warto mieć na uwadze, już dawno nie czytałam tak dobrej książki z gatunku literatury młodzieżowej. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-03-2023 o godz 08:15 przez: Joanna
"Złe wychowanie Cameron Post" to historia wkraczającej w dorosłość Cameron. Jej szczęśliwe i poukładane życie przerwał wypadek rodziców. Tuż przed tym zdarzeniem Cameron zaczęła odkrywać swoją tożsamość, pocałowała najlepszą przyjaciółkę. Zagubiona w swoich emocjach, nie mogła podzielić się tym z najbliższymi. Po wypadku trafiła pod opiekę surowej i religijnej babci oraz ciotki, które nie dopuściły by do siebie myśli, że Cameron jest lesbijką. Z czasem jednak prawda wychodzi na jaw i ciotka Ruth postanawia wysłać Cameron do "Bożej Obietnicy"- chrześcijańskiej szkoły, wierząc, że tam dziewczyna na nowo odnajdzie Boga i zmieni swoi seksualność. Ta książka jest bardzo ważną lekcją nie tylko dla nastoletnich odbiorców, ale i dorosłych. Historia o dorastaniu, poszukiwaniu własnej tożsamości i walce o samego siebie. Moim zdaniem temat homoseksualizmu został przedstawiony w bardzo dobrym stylu i odgrywa tu znaczącą rolę. Historia Cameron powinna uświadamiać jak ważne jest życie w zgodzie z samym sobą, nawet jeśli oznacza to łamanie konwenansów. Jednak dla nastolatki najważniejsza jest wtedy akceptacja, wsparcie i zrozumienie osób najbliższych. Niestety Cameron nie dane było tego doświadczyć. Dlatego właśnie ta książka jest tak ważna i wywołuje sporo emocji. Opisuje historię dziewczynki, która sama wkraczała w dorosłość, dojrzewała na naszych oczach, zagubiona, próbująca na własną rękę zmierzyć się z konsekwencjami swojej seksualności. A przecież to nie powinno stanowić dla społeczeństwa problemu. Jednak jak miała czuć się Cameron kiedy jej własna rodzina próbowała ją nawrócić na inną drogę? Przeczytajcie. Myślę, że o tej książce można by pisać bez końca. Jest tak ważna, że być może jeszcze kiedyś do niej wrócę. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-11-2023 o godz 18:08 przez: Paulina
Kocham tę książkę przeczytałam ją 2,5 razy chodź mam lekkie odczucie niedokończenia to i tak 5 ⭐️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Wyspa
4.6/5
26,28 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Mroczne jezioro
4.5/5
27,03 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego