Wyspa Sachalin. Notatki z podróży (okładka  twarda, wyd. 03.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 39,39 zł

39,39 zł
59,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Wstrząsający opis prawzoru Gułagu napisany przez mistrza literatury rosyjskiej.

Anton Czechow napisał ten reportaż po podróży na Sachalin, którą odbył w 1890 roku. W trakcie swojego pobytu pisarz odwiedził wszystkie więzienia i osiedla na „katorżniczej wyspie” i dokładnie zbadał życie zesłanych i więźniów. Przejmujące wrażenia z tej podróży uzupełnił o szczegółowe dane dotyczące historii i geografii Sachalinu oraz ówczesnego rosyjskiego systemu więziennictwa, którego był zagorzałym przeciwnikiem.

Porównywana ze słynnymi "Wspomnieniami z domu umarłych" Fiodora Dostojewskiego książka wstrząsnęła opinią publiczną i zwróciła uwagę na tragiczny los katorżników, stając się zarazem świadectwem doskonałego warsztatu dziennikarskiego oraz postawy obywatelskiej Czechowa.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1288881877
Tytuł: Wyspa Sachalin. Notatki z podróży
Tytuł oryginalny: Ostrow Sachalin
Autor: Czechow Antoni
Tłumaczenie: Buchalik Małgorzata
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Język wydania: polski
Język oryginału: rosyjski
Liczba stron: 424
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-03-08
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-03-08
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 160
Indeks: 40904122
średnia 4,9
5
15
4
1
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
6 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
27-11-2023 o godz 10:21 przez: Katarzyna Rybińska | Zweryfikowany zakup
Faktycznie Czechow miał nosa do ludzi, psychologi oraz otaczających ich warunków. Jak na tamte czasy świetny raport. Polecam zapoznać się z historią katorżniczej wyspy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-04-2024 o godz 14:43 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Jestem zadowolona z zakupu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-03-2022 o godz 09:06 przez: Anna
„Przetrzyj oczy, przywróć czystość sercu – i najwyżej sobie ceń tych, którzy cię kochają, którzy ci dobrze życzą. Nie krzywdź ich, nie obrażaj, z nikim z nich nie rozstawaj się w gniewie: toć nie wiadomo, czy to nie ostatni twój uczynek przed aresztowaniem i czy nie taki twój obraz zostanie w ich pamięci”!... Archipelag Gułag Jednym z najsłynniejszych pisarzy, który poruszał temat gułagów sowieckich, jest Aleksander Sołżenicyn. Jego opisy w słynnej trylogii Archipelag Gułag, poświęconej więzienno — obozowej martyrologii narodu rosyjskiego, rzuciły na kolana cały świat, niemal doprowadzając do szału kolejne władze na Kremlu. Popularność takich dzieł jak np. Opowiadania kołymskie, Na nieludzkiej ziemi, czy Rosja w łagrze nawiązują głównie już do przeżyć w niewoli sowieckiej, jednak niewiele pozycji mówi o tym co zapoczątkowało historię gułagu, a także jego pierwowzory. Antoni Czechow, który uwielbiał podróżować, przedstawił w swej publikacji Wyspa Sachalin, powstanie tragicznego w skutkach pomysłu stworzenia katorżniczego więzienia dla wrogów Rosji. O miejscu tym nigdy nie było głośno, dopiero gdy Zygmunt Miłoszewski osadził tam akcję swojej powieści Kwestia ceny, ten niemal zapomniany zakątek zyskał niemałą popularność. Relacje Rosji i Japonii nigdy nie były najlepsze. Od ponad pięćdziesięciu lat wyspy, które przez Rosjan nazywane są Kurylami, a przez Japończyków Terytorium Północnym, stanowiły podłoże wielu mniejszych i większych konfliktów. Gra toczy się o cztery większe obszary: Kunashiri, Etorofu, Habomai, Shikotan, oraz parę mniejszych wysepek. Z ich powodu oba kraje nie podpisały do dziś traktatu pokojowego, który kończyłby tę długą wojnę. Nie do końca wiadomo, kto pierwszy odkrył Kuryle i Sachalin. Wszelkie dostępne dokumenty, mówią jednak o tym, że to Rosja skolonizowała ten obszar w XVI – XVII wieku, choć wiele z nich poddaje się w wątpliwość. Od 1885 roku mimo podpisywania różnych traktatów, status wyspy nie został rozwiązany. Po upadku ZSRR Sachalin przeszedł pod władzę Rosji jako spuścizna po molochu, jakim był Związek Radziecki. Antoni Czechow podczas swojej podróży na Sachalin, przekonując się na własne oczy, że jest to wyspa więźniów, przebywających w katastrofalnych warunkach, poruszony tym, czego był świadkiem, spisał swoje wspomnienia w genialnej książce Wyspa Sachalin. Pisarz uważa, że zesłania na ten obszar od roku 1868 były początkiem powstawania dobrze nam znanych gułagów, w innych częściach surowej Rosji. Gęsta tajga, bagna, góry, strumienie, dzikie piękno natury Sachalinu nigdy nie przysłoniło warunków, w jakich przyszło żyć zesłańcom. Kolonia karna na wyspie była jedną z najcięższych w ówczesnej Rosji.„Sachalin to miejsce największej męki, jaką potrafi znieść człowiek wolny czy uwięziony” – pisał sławny Antoni Czechow. Rywalizacja z Japonią o ten kawałek ziemi sprawiła, że władze carskiej Rosji wpadły na genialny pomysł, aby obszar ten przekształcić na więzienie dla wrogów politycznych Cara. Specjalnie powołany komitet od razu zdecydował, aby na Sachalin wysłać 800 katorżników, a w krótkim czasie dodatkowo 12 tysięcy. Sharyl Corrado w pracy The „End of the Earth”. Sakhalin Island in the Russian Imperial Imagination 1849-1906 argumentowł, że: 1. Geografia wyspy utrudni skazańcom ucieczkę. 2. Wygnanie na wyspę będzie stanowić karę odpowiednio dotkliwą, ponieważ będzie trwać dożywotnio. 3. Wyspa jest rozległa, więc po odpracowaniu wyroku katorżnicy będą się mieli gdzie osiedlić. 4. Państwo skorzysta na osadnictwie z wykorzystaniem katorżników, bo trudno byłoby znaleźć chętnych, by dobrowolnie zamieszkać w takim miejscu. Nie chodziło, jednak tylko o karę dla skazańca. Gdy nie wiadomo, o co chodzi, zawsze chodzi o pieniądze. Komitet był przekonany, że zrobienie z Sachalinu kolonii karnej przyniesie Rosji niezwykłe korzyści pieniężne. Uważano, że bogate złoża węgla na wyspie, będą mogły być eksportowane np. do Japonii. Tak wielka liczba skazańców w jednym miejscu miała także przynieść oszczędności dla budżetu. Na przełomie XIX i XX wieku mimo tego, że Car zrobił wiele, aby warunki, jakie panowały w kolonii, nie wyszły na jaw, zrobiono tysiące poruszających zdjęć. Widać na nich zakutych w kajdany katorżników, którzy w łańcuchach, w surowych warunkach musieli ciężko pracować na wzbogacenie się Rosji. Większość fotografii wykonał Iwan Nikołajewicz Krasnow, opisywany jako „artysta z Sachalinu”. Obecnie znajdują się one w zbiorach Muzeum Historii Literatury w Aleksandrowsku Sachalińskim. Pozycja Pana Antoniego Czechowa, porusza do głębi. Wyspa Sachalin Notatki z podróży jest tym bardziej wartościową publikacją, że została napisana przez naocznego świadka tamtej ludzkiej tragedii. Antoni Czechow opisuje nie tylko warunki życia w tej kolonii karnej, ale także dość szczegółowo przedstawia nam rys historyczny, ówczesnej sytuacji, walkę ludzi o przetrwanie, a także niezwykłą przyjaźń i lojalność mimo surowych warunków.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
08-05-2022 o godz 20:53 przez: Zaneta Liniatura
Koniec świata, koniec człowieczeństwa. Wracamy do klasyki. Sachalin to miejsce na krańcu świata. Odarte z człowieczeństwa, owiane tajemnicą i symbolizujące ogromne cierpienie. Wydawnictwo Zysk przypomina tej wiosny o wstrząsającym opisie prawzoru Gułagu, który stworzył, nie kto inny jak, mistrz – Anton Czechow. I chociaż czasy nie sprzyjają czytaniu rosyjskich autorów, to jednak warto. Klasyka literatury zawsze przypomina nam o tym, czym jest człowieczeństwo i jak łatwo je stracić. „Przy zachodnim wybrzeżu wyspy, akurat naprzeciw ujścia Amuru, widnieje na mapie napis sporządzony przez misjonarzy: „Saghalien-angahata”, co po mongolsku znaczy „skały czarnej rzeki”. Nazwa ta tyczyła się zapewne jakiejś rafy albo przylądka przy ujściu Amuru (…)”. Notatki z podróży Anton Czechow odwiedził wszystkie więzienia i osiedla na wyspie Sachalin. Jego podróż odbyła się w 1890 roku, w jej czasie poznał życie zesłanych i więźniów. Relacja z tej podróży jest wstrząsająca i sprawia, że włosy jeżą się na głowie. Oprócz pełnych dramatyzmu historii, opowieść okraszona jest faktami historycznymi i geograficznymi. Dużo można się również dowiedzieć o ówczesnym rosyjskim systemie więziennictwa. Anton Czechow był oczywiście jego ogromnym przeciwnikiem. „Popłakali my sobie, posłał żem ukłony dzieciom i wszystkim chrześcijańskim duszom. W drodze ręce mieliśmy skute kajdanami”. Mistrzowie prozy Rosjanie zawsze zachwycali mnie mistrzostwem swojej prozy. Najsłynniejsza książka o cierpieniach zesłańców to przecież „Wspomnienia z domu umarłych” Fiodora Dostojewskiego. Relacja Antona Czechowa równie mocno wstrząsnęła czytelnikami i na stałe wpisała się w kanon literatury pięknej. W tej prosie znajdziecie wszystko – zaangażowaną postawę obywatelską, doskonały warsztat dziennikarski i świadectwo tragicznych wydarzeń. Ta książka to prawdziwe mistrzostwo – ale takie słodko-gorzkie, bo niestety scenariusz napisała nam historia. „Gdzie urzędnik ma prawo bez sądu i bez śledztwa ukarać rózgami i wsadzić do więzienia, a nawet wysłać do kopalni, tam istnienie sądu jest tylko formalnością”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
23-05-2022 o godz 16:54 przez: Pi
Przyznaję... z tą książką mi trochę zeszło... z przyczyn różnych. Pierwszą był fakt, że od wiadomego czasu unikam wszystkiego co ruskie. Drugą - to trudny temat, przygnębiający, straszny. Anton Czechow miał ogromny talent, znałam jego książki, opowiadania i zawsze lubiłam jego pióro. Tutaj także nie zawodzi i w odróżnieniu od innych wielkich rosyjskich pisarzy, typu Dostojewski, Bułhakow - obnażał ruską tyranię, okrucieństwo, zamordyzm. Cóż... inni wielbili "wielką rosję" - oczywiście nie odmawiam im talentu, czytałam ich dzieła i zachwycałam się, ale... to "ale" zdaje się być ALE trzeba BYĆ CZŁOWIEKIEM, by zasłużyć na oklaski. WYSPA SACHALIN jest reportażem, świetną pracą dziennikarską - mocna rzecz. Czechow pisze bezkompromisowo, pewnie, prawdziwie. Siłą tej książki jest fakt, że autor jest świadkiem tych okropności. To bez wątpienia wyjątkowe świadectwo. Ta WYSPA, ten pierwowzór Gułagu, to piekło dla zesłańców, więźniów - to kropla, w której odbija się historia ruskiego miru. Wstrząsające - można rzec... lecz przecież nic się nie zmieniło. Tam tak zawsze było, tam tak jest nadal. Interesy z nimi? Zbrodnia. Mi brak słów, już nie ma co pisać. Jeśli jesteście ciekawi mojego zdania, moich opinii - to one były takie same przed tą piekielną wojną, jak i teraz. Jest to świadectwo, że skoro ktoś tak malutki jak ja widział - to nie widzieli tego wielcy? Nie sądzę. W wielu recenzjach z poprzednich lat wspominałam czasem o Rosji i o ślepym zachwycie zachodu Moskwą. Niech się dalej zachwycają. Nie się zachwycają... Książka oczywiście jest świetnie wydana. Zysk i S-ka nie zawodzi, to marka, którą szanuję i jedno z moich ulubionych wydawnictw. Zawsze proponują coś ciekawego i mam wrażenie, że w ich ofercie każdy znajdzie coś dla siebie. potworna rzeczywistość - było i jest 7/10 Wydawnictwo Zysk i S-ka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-04-2022 o godz 08:47 przez: posrod_kwiatow_i_cieni
Sachalin był przez dziesięciolecia przedmiotem walki o władzę między Rosją a Japonią. Pożądane rezerwy ropy naftowej i gazu na tej wyspie doprowadziły w XX wieku do wielu napięć, ale na długo wcześniej, Anton Czechow spędził na wyspie trzy miesiące, zapoznając się z jej katorżniczą kolonią karną. Czasem potrzeba nam książek, które swoją dokładnością i precyzją uderzają po głowie jak obuch. Taka właśnie jest „Wyspa Sachalin” Czechowa. Autor w swoim dziele opisuje hordy nieszczęsnych ludzi zamieszkujących i odbywających kary ludzi na tej opuszczonej przez bogów ziemi. I robi to wprost skrupulatnie. Czechow jest jednocześnie antropologiem, biologiem, demografem, geografem, lekarzem, socjologiem, psychologiem, a przede wszystkim wnikliwym analitykiem systemu karnego i jego skorumpowanej kultury, w której tysiące, podobnie jak Sołżenicyn w późniejszych latach, pogrążyło się w fizycznym i psychicznym okrucieństwie. To, czego dowiedział, zapisywał; to, co zobaczył, zapisywał. A co właściwie myślał? Cóż, prawdopodobnie tego wszystkiego nie zapisał. Niemniej jednak, zebrane przez niego informacje były naprawdę niezwykłe. Z uwagą opisana, podła rzeczywistość, piórem Czechowa wiernie oddaje przygnębiający brud, biedę i choroby, które towarzyszyły wszystkim na wyspie. Można by pisać o niej wiele, ale to nijak nie odda jak ogromnie jest wstrząsająca i okrutna. Nijak nie odda tego, co utracone, ale pozwoli pamiętać. Pamiętać o ludziach, którzy tam zginęli, o kulturach, których już nie da się odnaleźć. O miejscu, które już nie istnieje. Ciężko jest być obiektywnym wobec tej pozycji. Zapewne tak samo ciężko, jak trudno było być obiektywnym autorowi, gdy błąkał się po wyspie Sachalin, będąc świadkiem porzuconego życia, nędznych dusz, martwych dusz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Czechow Antoni

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Icebreaker
4.4/5
35,57 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Atlas zbuntowany
0/5
81,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Złowieszczy dar
4.7/5
46,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Forrest Gump
4.5/5
37,48 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego