Wodny tancerz (okładka  twarda, wyd. 10.2021)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 32,02 zł

32,02 zł
46,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Nominowana do nagrody NAACP Image

Określona jedną z najlepszych książek dekady.

Określona jedną z najlepszych książek roku przez Time - NPR - The Washington Post - Chicago Tribune - Vanity Fair - Esquire - Good Housekeeping - Paste - Town & Country - The New York Public Library - Kirkus Reviews - Library Journal

Młody Hiram Walker urodził się w niewoli. Kiedy jego matka została sprzedana, Hiram został pozbawiony wszelkiej pamięci o niej - ale został obdarzony tajemniczą mocą. Lata później, kiedy Hiram prawie tonie w rzece, ta sama moc ratuje mu życie. To spotkanie ze śmiercią rodzi w Hiramie pilną potrzebę i śmiały plan: uciec z jedynego domu, jaki kiedykolwiek znał.

Tak zaczyna się nieoczekiwana podróż, która prowadzi Hirama od skorumpowanych wspaniałości dumnych plantacji Wirginii do zdesperowanych bojówek partyzanckich na pustkowiach, od trumny Głębokiego Południa do niebezpiecznie idealistycznych ruchów na Północy. Nawet gdy zostaje wcielony do podziemnej walki między handlarzami niewolników a zniewolonymi, determinacja Hirama, by uratować rodzinę, którą zostawił, jest niezłomna.

To dramatyczna historia okrucieństwa, które dotknęło całe pokolenia kobiet, mężczyzn i dzieci - gwałtownego i kapryśnego rozdzielania rodzin - oraz wojny, którą toczyli, by po prostu żyć z ludźmi, których kochali. Napisana przez jednego z najbardziej ekscytujących współczesnych myślicieli i pisarzy, "Wodny tancerz" jest porywającym, transcendentnym dziełem, które przywraca człowieczeństwo tym, którym wszystko zostało odebrane.

Na podstawie książki powstaje film MGM, Plan B i Harpo Films Oprah Winfrey w oparciu o scenariusz Ta-Nehisi Coates’a i Kamilah Forbes.

"Debiutancka powieść nagrodzonego National Book Award autora Między światem a mną, powieść o magicznym darze, druzgocącej stracie i podziemnej wojnie o wolność."

Bestseller New York Times’a i Oprah's Book Club Pick

"Ta mocna książka o najbardziej haniebnym grzechu Ameryki sprawia, że [Ta-Nehisi Coates] staje się pierwszorzędnym powieściopisarzem."

San Francisco Chronicle

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1277441530
Tytuł: Wodny tancerz
Tytuł oryginalny: Water dancer
Autor: Coates Ta-Nehisi
Tłumaczenie: Żukowski Dariusz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Agora
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 504
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-10-27
Data wydania: 2021-10-27
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 40 x 218 x 148
Indeks: 39567499
średnia 4,5
5
19
4
7
3
2
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
20-09-2023 o godz 18:18 przez: Robert | Zweryfikowany zakup
Warto
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2021 o godz 12:31 przez: urszula_gala
Ta-Nehisi Coates "Wodny tancerz", Oparta na motywie ucieczki do wolnego świata powieść autora powinna spodobać się każdemu komu bliska jest wydana już jakiś czas temu "Kolej podziemna" Colsona Whiteheada. Obie są niejako powieścią drogi, obie cechuje chęć wyrwania się ze zniewolonego świata amerykańskich plantacji i marzenia o wolności, obie wreszcie oparte są na pewnym rodzaju symboliki. I chociaż obaj autorzy podejmują się przedstawienia podobnego tematu, robią to w zupełnie odmienny sposób. Inne są w ich przypadku słowa klucze. W przypadku Cory bohaterki "Kolei podziemnej" największym pragnienieniem jest ucieczka, wyrwanie się z brutalnego świata, w którym żyje. Hiramowi bohaterowi "Wodnego tancerza", który również ucieka, przyświeca jednak zupełnie inny cel. Najboleśniejszą stratą, jaką do tej pory poniósł nastoletni Hiram Walker, jest utrata wspomnień dotyczących sprzedanej kilka lat wcześniej matki. Pewnego dnia zniknęła z jego życia nie tylko fizycznie, wraz z jej wyjazdem z doskonałej jak dotąd pamięci chłopaka ulotnił się również jej obraz, pozostawiając jedynie pustkę i ogromny niepokój. Pewnego dnia, kiedy o mało nie tonie, odnajduje w sobie tajemniczą moc, którą nie do końca rozumie. Czuje jednak, że musi zmienić swoje dotychczasowe życie, a jedyną możliwość zmiany widzi w ucieczce z plantacji, na której spędził swoje młode lata. I tak zaczyna się pełna niebezpieczeństw, przygód i niespodziewanych zwrotów akcji podróż Hirama na Północ. Ucieczka w imię miłości, ku wolności, w poszukiwaniu utraconego obrazu ukochanej matki, w celu zrozumienia tajemniczej mocy, która w nim tkwi. Na drodze spotka całą plejadę różnorodnych postaci, które podzielą się z nim swoimi historiami. Ich życiorysy są tak bogate, że z powodzeniem mogłyby stanowić zalążek kolejnych powieści. W wielu wypadkach przepełnione bólem, chęcią odzyskania najbliższych za wszelką cenę, nieustannie tlącą się nadzieją. Okaże się, że każda ucieczka to nie tylko osobista tragedia, ale również historia rozdzielonej rodziny, jej zaginionych członków, straconych wspólnych lat. Harriet, Ota, Sophia, Thena, Corrine opowieści o nich są tak samo ważne. Dojrzewanie do rozumienia otaczającego świata rozbudzi jednak w bohaterze coraz więcej wątpliwości dotyczących jego funkcjonowania. Okazuje się bowiem, że również ta wymarzona wolność ma swoje granice, a Hiram ponownie staje się podporządkowanym narzędziem w rękach kolejnych osób. Po raz kolejny zostaną rozwiane pragnienia chłopaka, który chciałby uniezależnić się od innych. Czyżby upragniona wolność miała być tylko ułudą? "Wodny tancerz" łączy w sobie realizm związany z ówczesnym życiem wszystkich, których pozbawiono wolności, z elementem magii, znakami, tajemniczą siłą Kondukcji. Budząc wspomnienia, budując pamięć, daje jednocześnie siłę, poczucie wolności. Nie pozbawiony jest scen brutalnych, przepełnionych emocjami oraz metafizycznych, wymykających się zmysłom i doświadczeniu. Te, potraktowane w powieści, mam wrażenie, trochę po macoszemu, mają ogromny potencjał w przełożeniu na język filmu, który z resztą na podstawie powieści powstaje. Muszę przyznać, że uwiodła mnie wielowymiarowość tej historii a jednocześnie różnorodność jej bohaterów. Widziane okiem autora losy zniewolonych przodków żyjących w świecie pomiędzy Wartościowymi a Utrudzonymi naznaczone bólem, tęsknotą, poszukiwaniem, stawianiem swojego życia często na jedną kartę. Wydawnictwu Agora dziękuję za ogromną dawkę emocji.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
30-11-2021 o godz 17:10 przez: Edyta S.
Książka, to jedna z najpiękniejszych rzeczy jakimi człowiek mógł obdarować drugiego człowieka. Wiele z nich służy czystej zabawi i rozrywce, ale są też i takie, które zdają się wpływać na nasze życie. Kształtują nasza osobowość, charaktery i są źródłem wiedzy. Jedną z takich właśnie pozycji jest "Wodny tancerz" Ta-Nehisi Coatesa - debiutancka powieść nagrodzonego National Book Award autora autobiograficznego eseju "Między światem a mną". Młodego człowieka, a zarazem jednego z najwybitniejszych afroamerykańskich twórców. Wielokrotnie nagradzanego dziennikarza, pisarza i autora komiksów. Kiedy zatem książka "Wodny tancerz" trafiła w moje ręce, czułam się wyróżniona. Potem zaczęłam ją czytać. Już w jej wstępie zrodziła się we mnie fascynacja. Rósł też niepokój. Strach o to czy zdołam potem oddać w pełni jej temat i piękno. Niewolnictwo nie jest bowiem prostym zagadnieniem. I co ja tak naprawdę o nim wiem? Jedna książka albo dwie i kilka obejrzanych filmów nie czyni mnie znawcą. Za to sprawia, że wraz z dotknięciem tego tematu narasta we mnie gniew. Ból, smutek. Żal, a nawet rozpacz. Nie rozumiem niewolnictwa i nie godzę się z nim. Ale to fakt. Ono istniało i to w takim wymiarze o jakim pisze Ta-Nehisi Coatesa. Czymże zatem jest ta powieść? Co oferuje? Bez wątpienia serwuje czytelnikowi brawurową przygodę i podróż do Ameryki wielu podziałów. Do miejsca, w którym niewolnictwo i przemoc wobec drugiego człowieka dla wielu było rzeczą naturalną. Gdzie za nic miano rodzinne więzi, a członkami rodzin handlowano niczym lalkami. Gdzie rosła nienawiść, a wraz z nią silna potrzeba wolności. Autor zabiera czytelnika również w głąb ludzkiego umysłu, w głąb jego duszy i serca. Bycie niewolnikiem nie oznacza bowiem zaprzestania bycia człowiekiem. Hiramowi towarzyszą więc cały szereg emocji, łącznie z potrzebą bycia wolnym człowiekiem. W prawi i na duszy. "Przez całe życie pragnął się wyzwolić. Nie było w tym nic nadzwyczajnego - marzyli o tym wszyscy Utrudzeni. Lecz w przeciwieństwie do reszty - w przeciwieństwie do całego Lockless - on miała środki, by to marzenie zrealizować". Miała też niezwykły dar. Dar obserwowania i zapamiętywania. Słowa innych bardziej widział niż słyszał. Dzięki temu posiadł wiedzę, a życie blisko Wartościowych nie było dla niego łaską. Było przekleństwem. Potęgowało tylko jego ciężar, który w sobie nosił. Ciężar zniewolenia. Świadomość bowiem tego co mają i jak żyją było wyznacznikiem tego co jemu i innym czarnym odebrano. Kolejną katuszą dla niego była fakt, iż gdzieś tam, daleko żyje ktoś kogo bardzo kocha, Ktoś, kogo brutalnie mu odebrano i już nigdy nie spotka na tym skutym kajdanami upadłym świecie. Wiedział to i to, że wystarczyło do tego jedno skinienie białej ręki - ręki jego ojca. W Hiramie dojrzewa też myśl, że w jest w nim ktoś drugi. Ktoś kogo nie da się spętać. Zbyt dużo wiedział jak na czarnego człowieka. Wiele już też widział i nie było szans, by pozostał tu gdzie jest i zachował życie. Były więc chwile w których bał się samego siebie. Bał się tego, że nigdy nie wyzwoli się z łączącym go z tym miejscem więzów krwi. Wiedział też, że jego geniusz nie odpycha białego człowieka. Wręcz przeciwnie - podnosi jego cenę. W chwili jednak, gdy wydostał się z nurtu Gosse, w którym zginął jego biały brat, zmienił swoje spojrzenie na przyszłość. Obudził się w nim nowy rodzaj tęsknoty. Tęsknoty za wolnością ponad wszystko. "Kiedy wejrzałem w tę przyszłość na mgnienie... mój Boże, odrodził się we mnie cały świat. Zmierzałem ku wolności, wolności w swoim sercu, wolności na bagnach..." "Zamierzałem porzucić to wszystko, nawet Thenę, na rzecz wolności, jakiej zaznam w Podziemiu". Tak też zaczyna się nowe życie Hirama. Niestety wciąż pełne okrucieństwa, tęsknoty i walk toczących się między handlarzami niewolników z zniewolonymi. Życie nasiąknięte niebezpiecznym idealizmem, któremu towarzyszy ogromne poczucie straty i pragnienie odzyskania rodziny. Miał jednak swój cel i ogromną determinację, a w konsekwencji swego życia przekonała się, że nie ważne czy się komuś wybaczy czy nie. Ważne by nie zapomnieć. Bo to oznaczałoby tyle samo co umrzeć. Bez wątpienia "Wodny tancerz" to powieść przejmująca. Przywracająca pamięć o skrzywdzonych. Nawołująca do pokory wobec życia i szacunku wobec drugiego człowieka niezależnie od rasy, wyznania czy poglądów. Powieść trudna i bolesna. Pełna krzywd. Ponadczasowa. Bo nie o czas ani nie o miejsce tu tylko chodzi, a o człowieczeństwo. Wciąż bowiem spotykamy się z wyzyskiem drugiego człowieka i obojętnością na jego krzywdę. Wciąż jesteśmy też niewolnikami, tyle tylko że teraz częściej własnych słabości i czasu. Mamy jednak wybór. Oni tego nie mieli. Nie w świecie Wartościowych i niewielki tam na dole... Ta historia ma również ugruntowanie w prawdziwych dziejach jednej z amerykańskich rodzin, co nie wydaje się niczym zaskakujący. Zaskakiwać za to może z jaką precyzją tworzy obrazy i z jakim echem odbija się w umyśle czytelnika. Oraz sposób w jaki autor zuniwer
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-12-2021 o godz 21:22 przez: Kamila
Niewolnictwo przypomina bycie zamkniętym w zbyt małej klatce, z której wypuszczanym bywa się jedynie, by podrygiwać według ruchów sznurków za które pociąga człowiek, który ma innego człowieka za swoją własność. Wiąże się to z obserwowaniem, jak nasze dzieci, rodzeństwo czy rodzice zostają sprzedani i znikają z naszego życia. Z niemym przyzwoleniem na kolejne kary fizyczne czy psychiczne, wobec których nie sposób się sprzeciwić. Brakiem głosu, gdy wszystko w nas zdaje się krzyczeć i brakiem ruchu, gdy pięści z bezsilności chcą ruszyć do ataku. To utracenie prawa do oddechu bez pozwolenia człowieka, od którego zależy całe nasze życie. Właśnie w takim świecie dorasta Hi. Syn właściciela plantacji oraz czarnej kobiety. Niewolnik, który traci matkę i choć żyje obok ojca czy brata, nie jest im równy. Nawet jego ponadprzeciętna pamięć czy duża inteligencja nie może dać mu wolności, o jakiej w skrytości serca wielu ludzi wokół niego marzy. Jest on osobą upartą, a momentami naiwną, o co trudno obwiniać kogoś, komu nie dane było poznać świata innego niż niewola. Od dziecka doświadcza wiele bólu, a życie nie ma w planie go oszczędzać. Wiele wokół niego okrucieństw, ale jest w tym też promyk nadziei. Powieść Ta-nehisi Coatesa opisuje wydarzenia prawdopodobne i realne, ale dodaje do nich szczyptę magii w postaci Kondukcji. Siły, która nie jest niezwyciężona i która nie jest lekarstwem na problemy codzienności, ale są chwile, gdy potrafi zaważyć na czyimś życiu lub śmierci. Pokolenia niewolnictwa wypalały dusze kolejnych osób i sprawiały, że moc ta odeszła niemalże zupełnie w zapomnienie, a jednak ostały się jednostki, w których wciąż może się obudzić i Hi okazuje się jedną z takich osób. Wątek ten jest jednak jedynie jednym z wielu, które budują tę powieść. Jest tutaj miłość i przyjaźń. Jest zdrada i samotność. Bohaterowie muszą uważać na każdy swój ruch, a ufać drugiemu człowiekowi jest bardzo trudno. Plotki jednak mówią o północy, gdzie nawet czarny może chodzić wolny niczym pan. „Wodny tancerz" to opowieść o dążeniu do wolności fizycznej i duchowej, a zdanie to musi wystarczyć, jako dopełnienie zarysu fabuły, bo zdradzenie czegokolwiek więcej może jedynie zepsuć przyjemność, jaka płynie z czytania. Powieść ta należy do nieco grubszych książek, a już na pewno ciężkich treścią, a jednak miałam spory problem, by się od niej oderwać. Gdy już zaczęłam czytać, to nie mogłam jej odłożyć, a gdy już udało mi się to zrobić — wciąż wracałam do niej myślami. A jednak polubiłam się z tym tytułem jedynie połowicznie i to nie dlatego, że miał on jakieś uwierające czy wyraźne wady. Po prostu był najwyraźniej nie do końca „mój", choć zdecydowanie będę jeszcze długo o nim myśleć i nie mogę go nie docenić. Kreacja bohaterów, ich zmieniające się w ciągu życia podejście do świata, sytuacja społeczna... Wszystko to było dopracowane i umilało lekturę, choć już sam styl autora potrafił to zrobić. Jedyne więc, co mogę na koniec napisać, to rada, by zapamiętać nazwisko Coates i mieć na uwadze jego kolejne teksty. przekł. Dariusz Żukowski
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-11-2021 o godz 07:36 przez: Alza
To moje pierwsze spotkanie i już wiem, że z pewnością sięgnę po “Między światem a mną”, za którą autor otrzymał National Book Award, a także został finalistą nagrody Pulitzera. To odważna, głęboka i bardzo osobista podróż do Wirginii, którą świetnie oddają słowa Fredericka Douglasa, zamieszczona na początku pierwszego rozdziału - “Moim zadaniem było opowiedzenie historii niewolnika. Historia pana nigdy nie potrzebowała narratora”. Główny bohater, Hiram Walker, urodził się w niewoli. Jego matka została sprzedana gdy był dzieckiem i tym samym stracił wszystkie związane z nią wspomnienia, jednak “zyskał” coś w zamian. Kilka lat później odkrywa w sobie wyjątkową moc, która ratuje mu życie i którą w przyszłości jeszcze nie raz wykorzysta. Życie chłopaka toczy się na pracy wraz z pozostałymi Utrudzonymi pracującymi w Lockless, choć jego rola nieco różni się od innych, ale o tym przekonacie się sami. Jednak ten wyjątkowy chłopak od zawsze chciał więcej, a ogromna moc drzemiąca w jego ciele domaga się uwolnienia. I tak właśnie zaczyna się długa podróż Hirama, która zgotuje mu piekło, ale też napełni siłą i nadzieją. Książka jest obszerna, ale czyta się ją z niezwykłą lekkością i przyjemnością. Świetny styl autora i tłumaczenie. Pierwsza część książki wydała mi się bardziej filozoficzna, pojawiało się więcej spostrzeżeń, obserwacji i przemyśleń bohatera, natomiast w pewnym momencie to jednak fabuła wyszła na pierwszy plan i sama akcja nabrała większego tempa. Wydarzenia skupiają się wokół Hirama, chociaż wątki poboczne są liczne i dobrze rozbudowane. Bohater jednak stanowi znaczące epicentrum i spoiwo fabuły. Możemy dokładnie poznać jego myśli i uczucia, często pełne obaw, a czasem pełne pewności i determinacji. Autor pozwolił sobie także na wtrącenia, którymi wyjaśnia, że dana decyzja za jakiś czas okaże się błędna lub że Hiram będzie jej po prostu żałował i nie jestem pewna, czy ten zabieg podobał mi się, czy wręcz odwrotnie ;) Element magiczny, jakim jest moc kondukcji, nie przeszkadzał mi. Był delikatnie i naturalnie wpleciony w akcję, był w pewien sposób mistyczny i owiany legendami, co dodawało u tajemniczości. To wielowątkowa historia o życiu, jakie wiodły miliony ludzi. O niewolniku, który pragnął lepszego świata dla siebie i innych. O dorastaniu w nędzy, wykorzystywaniu dzieci do pracy, o handlu ludźmi i ich nieludzkim traktowaniu, o rozdzielaniu cały rodzin, co na zawsze łamało ich serca…. Ale także o wspólnocie, którą tworzyli, aby przetrwać, o nadziei, poszukiwaniu miłości i akceptacji. To mocny i wyrazisty głos zabrany w imieniu całych pokoleń zniewolonych kobiet, mężczyzn i dzieci. To próba zrozumienia i rozprawienia się z niesprawiedliwościami, jakie rządziły ówczesnym światem. Autor dotyka tu nie tylko kwestii niewolnictwa, ale wszelkich nierówności oraz potrzeby podejmowania walki na rzecz słabszych. To także często rozrywająca serce opowieść o nieustannym poszukiwaniu swojej drogi, odkrywaniu samego siebie, co okazuje się drogą długą, pełną porażek i często niestety bolesną.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-11-2021 o godz 21:02 przez: Zaczytana.querida
Stoję na brzegu rzeki Goose. Widzę, jak Hiram znika pod wodą. Szamocze się, wciąga go nurt. Zanim pomyślę, wskakuję. Lodowata woda odbiera mi oddech. Znaleźć się blisko niego, tylko znaleźć się blisko niego. Przecinam krzykiem rozbijające się o nas fale. Wyciągam przed siebie ręce. Gdy w końcu trafiam na jego dłoń… już wiem. Utoniemy. Dla niego mogę dzisiaj utonąć. • „Wodny tancerz” - Ta-Nehisi Coates • Tonęłam przez dwa dni. Przez 519 stron. Nabierałam powietrza, gdy ją odkładałam, a potem znowu wskakiwałam w otchłań. Tonęłam, gdy ojciec sprzedawał jego matkę. Tonęłam, gdy matkom wyrywano ich dzieci. Tonęłam, gdy ludzie stawali się niczym w rękach panów. Towarem, z którym można zrobić wszystko. Wypływałam, gdy ta, która straciła tak wiele, przyjęła go pod swój dach. Wypływałam, gdy on kolejny raz wstawał z ziemi i szedł dalej. Wypływałam, gdy szukał wolności. Gdy wolność składała pocałunki na jego ustach. To niezwykła powieść. Tak. Niezwykła. Porywająca jak nurt rzeki Goose. Wystarczy wejść do wody po kostki, przeczytać pierwsze zdanie, by zaraz poczuć zimno wylewające się do uszu i być w samym jej środku. Do bólu realna, choć złamana realizmem magicznym. Tak bardzo ludzka, jednak wzmocniona siłą Kondukcji. Chociaż to najbardziej wymagająca książka (i jedna z najgrubszych!), jaką przeczytałam w tym roku, to, że pochłonęłam ją w dwa dni, musi coś znaczyć. A może bardziej to ona pochłonęła mnie. Wypełniła wszystkie drzemki Emilki, każde karmienie i przesunęła nawet godziny moich posiłków. Czytałam, czytałam, czytałam. Przez cały weekend. Hiram zaciska palce na naszyjniku. Zaraz zacznie snuć swoją opowieść. Wiem. Dla jego słów dzisiaj utonę. I wciągnę Was za sobą w nurt. Zapomnimy, jak się oddycha. Tylko jego historia. Utonęłam. Zaczytana Querida
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-11-2021 o godz 13:36 przez: ilona01
Ta-Nehisi Coates postawił sobie niezwykle ambitny cel - opowiedzieć historię niewolnika, gdyż jak napisał we wstępie - historia pana nigdy nie potrzebowała narratora. Poznajemy tu urodzonego w niewoli chłopca Hirama Walkera, którego w dzieciństwie rozłączono z matką, od której odziedziczył niezwykłą moc kondukcji. Ta magiczna siła ratuje mu życie i pozwala dowolnie odtwarzać w pamięci przeszłość. Z czasem dorasta w tym młodym człowieku pragnienie wolności, które z wiekiem staje się coraz silniejsze. To opowieść pełna bohaterskich czynów, niewyobrażalnego cierpienia, poświęcenia własnego życia, by ratować wolność innych. Jesteśmy przeniesieni do Wirginii na niewolnicze pola amerykańskiego Południa, gdzie uprawia się tytoń, a rzeczywistość dzieli się na Utrudzonych - czarnych i Wartościowych - białych. To świat upadły, skuty kajdanami, tu rodziny powstają i obracają się w proch za jednym skinięciem białego człowieka. Dobrze rozbudowane tło fabularne i liczne wątki poboczne czynią z tej historii opowieść na wysokim poziomie. Jeśli spodobała Wam się "Kolej podziemna" to ta lektura również nie zawiedzie. Osobiście pierwszą połowę przeczytałam z ciekawością i zapartym tchem, a później, gdy akcja nieco zwolniła i pojawiało się coraz więcej nowych wątków ogarnęło mnie lekkie znużenie. Elementy magiczne zrobiły na mnie największe wrażenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2021 o godz 11:29 przez: Anonim
"Wodny tancerz" Ta-Nehisi Coatesa podobał mi się bardzo z trzech powodów: a) lubię realizm magiczny w tego typu powieściach i dokładnie w takim wydaniu b) odkąd przeczytałam "Kolej podziemną" Colsona Whitehead'a chciałam przeczytać powieść ukazującą "podziemie" nie od strony uwalnianych, a uwalniających c) tęskniłam za dobrą powieścią o niewolnictwie (jakkolwiek źle to brzmi 🤷‍♀️) Co prawda nic nie przebije "Księgi nocnych kobiet" Marlona Jamesa i muszę przyznać, że pierwsza połowa Tancerza była znacznie lepsza od drugiej, ale podobała mi się i fabuła i postaci i poetycki język tej powieści. Biorąc pod uwagę, że to debiut autora to jestem jak najbardziej na tak, choć jego esej "Między światem a mną" porusza mocniej - być może dlatego, że dotyka współczesnego rasizmu, który jest kontynuacją niewolnictwa wynikłego z ideologii wyższosci bialej rasy nad czarną i stworzonej po to, by to niewolnictwo - jako darmową siłę roboczą niezbedną do zagospodarowania nowo skolonizowanego lądu usprawiedliwić. I o ile esej Te-Nehisi Coatesa odbieram jako głos skierowany do białych, ku lepszej przyszłości potomnych, to "Wodnego tancerza" czytam jako hołd złożony przodkom. Jeśli czujecie, że to coś dla was, polecam obie pozycje autora.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Przędza. W poszukiwaniu wewnętrznej wolności
4.6/5
23,49 zł
Promocja
30,46 zł (-22%)  najniższa cena

30,46 zł (-22%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Gangi Izraela
4.6/5
35,89 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Błahostka
4.8/5
33,12 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rada smoków
4.8/5
32,02 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rodzina Netanjahu
4.3/5
36,93 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zwierzyniec
5/5
35,43 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego