Autor: |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Data premiery: | 2016-05-24 |
Liczba stron: | 744 |
Autor: | Jacobs Anne |
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Augsburg, jesień 1913 roku. Biednie ubrana dziewczyna idzie w kierunku imponującej posiadłości, połączonej z przedsiębiorstwem włókienniczym. Nazywa się Marie Hofgartner i zamierza starać się o przyjęcie na posadę pomocy kuchennej. Przepych domostwa początkowo zupełnie przytłacza dziewczynę, która wychowała się w sierocińcu. Właściciele fabryki, rodzina Melzerów, zatrudniają cały zespół pracowników i Marie nie jest łatwo odnaleźć się wśród nich. Z czasem jednak sierotę zaczyna darzyć szczególnym uczuciem najmłodsza z rodzeństwa Melzerów, Katharina i… nie tylko ona. Gdy Paul, pierworodny syn i dziedzic właścicieli poznaje dziewczynę o wielkich, ciemnych oczach, dotychczasowy spokój panujący w rodzinie staje pod znakiem zapytania. Nikt też nie wie, co właściwie skłoniło głowę rodziny, pana Melzera do zatrudnienia Marie...
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1122480754 |
Tytuł: | W cieniu tajemnic |
Autor: | Jacobs Anne |
Tłumaczenie: | Twardoch Ewelina |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 744 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2016-05-24 |
Data wydania: | 2016-05-24 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 55 x 138 x 198 |
Indeks: | 19335148 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem W cieniu tajemnic
Augsburg, jesień 1913 roku. Biednie ubrana dziewczyna idzie w kierunku imponującej posiadłości, połączonej z przedsiębiorstwem włókienniczym. Nazywa się Marie Hofgartner i zamierza starać się o ...Przenosimy się do Niemiec, do Augsburga jesienią 1913 roku. Marie jest sierotą, która zostaje ona wysłana do dworu do pracy jako pomoc kuchenna. Już na samym początku poznajemy całą gamę postaci: od służących do państwa. Oczywiście jest lokaj/szofer Robert, gospodyni Schmalzler, pokojówka Maria Jordan, kucharka Brunnemayer, młodsza pokojówka Auguste i wiele innych służących. Rodzina Melzer składa się z państwa - Alicii i Johanna, dwóch córek Katheriny (Kitty) i Elizabeth (Lisy) oraz syna Paula. Rodzina Melzer jest właścicielem zakładów włókienniczych znajdujących się nieopodal posiadłości. Początkowo Marie czuje się źle w nowym miejscu, jednak gdy zaczyna się nią interesować syn państwa, a młodsza córka Kitty traktuje ją jako przyjaciółkę, Marie coraz bardziej cieszy się z pracy w wielkim domu. Ma również do rozwiązania zagadkę swojego pochodzenia, które zdaje się mieć dużo wspólnego z rodziną Melzer. Odkrywa w sobie niezwykły dar do malowania obrazów, co z kolei wiąże się z jej matką.
To bohaterowie są zdecydowanie największym plusem w tej powieści. Każda postać w tej książce ma swój własny styl, własną małą historię i jest to absolutnie wiarygodne i życiowe. Każdy z bohaterów odczuwa wiele emocji związanych z innymi osobami: niechęć, nienawiść, miłość, współczucie, czy gniew. Jedni są spokojni, melancholijni i wszystko odczuwają dwa razy mocniej niż reszta (jak na przykład Kitty), a inni są pełni zawiści, zazdrości i ciągle mącą w fabule i w życiu innych bohaterów (np. Elizabeth, czy Augusta). Każdy ma własne lęki i obawy oraz nadzieje i marzenia. Sytuacja polityczna w Europie w okresie przed I wojną światową była jedynie poruszona i nie odgrywała dużej roli w życiu bohaterów. Nie jest to typowa książka historyczna, bo chodziło w niej o coś innego. Fabuła skupiła się zdecydowanie na codziennych problemach arystokracji oraz służby. Państwo przeżywało głównie problemy związane z dziedzictwem, dobrym małżeństwem, reputacją i sztywnymi zasadami, które były wielokrotnie łamane, natomiast służba miała bardziej przyziemne problemy - duża ilość pracy, zmęczenie. Tak jak i w Downton Abbey, tak i tutaj służba zbierała się na dole, przy stole w kuchni aby poplotkować o swoich chlebodawcach. W tym momencie od razu wyobrażałam sobie kuchnię w Downton Abbey i toczące się w niej dyskusje.
Nigdy się znudzą mi się książki o XX-wiecznej arystokracji, jeżeli wszystkie będą napisane w tak dobrym stylu, jak "W cieniu tajemnic". Nie zabrakło tu niczego: barwnych postaci, sekretów skrywanych po kątach, zazdrosnego rodzeństwa, wielkich zakazanych miłości, intryg mających doprowadzić do rozstania różnych bohaterów. Cieszę się, że tym razem akcja rozgrywała się w Niemczech, a nie w Wielkiej Brytanii, jak to zazwyczaj ma miejsce w powieściach tego typu.
Podobno jest już napisana kontynuacja serii, a nawet dwie części. Mam wielką nadzieję, że Wydawnictwo Prószyński i S-ka podejmie się tłumaczenia również dwóch następnych tomów, bo zbyt wiele nierozwiązanych spraw zostało pod koniec pierwszego tomu. Bardzo chętnie wrócę po raz kolejny do losów rodziny Melzer i ich służby. Zwłaszcza, że zbliża się wojna...
Poznajemy przede wszystkim jedną z najważniejszych postaci w powieści - Marie. Opisane zostały jej obecne zadania i postawy w domu państwa Melzerów, jej kontakty z Katharine, Paul'em oraz innymi pokojówkami i kucharkami. Obserwujemy, jak stawia kroki w nowym świecie oraz jak stara się dowiedzieć czegoś więcej na temat jej dawnej, lecz już nieobecnej rodziny. Widzimy, że bohaterka zmaga się z wieloma trudnymi sytuacjami i chwilami smutku lub grozy, jednakże autorka wyraźnie opisuje jej silny charakter oraz fakt, że młoda kobieta ma swoje cele w życiu pomimo jej pochodzenia.
Jak sam tytuł wskazuje, w powieści znaleźć możemy pełno tajemnic i celowych intryg, które są planowane w zupełnie nieprzewidywalne sposoby. Bohaterowie potrafią być niesamowicie serdeczni i wyrozumiali, jednakże większość z nich skrywa w sobie również swoją drugą stronę, która objawia się w najmniej spodziewanym momencie. Skrywają wiele tajemnic, które przeplatają się przez całą opowieść i w pewnym momencie potrafią się zazębić, przez co wszystko nagle nabiera ogromnego sensu i znaczenia. Dlaczego służąca została tak chętnie przyjęta przez pana domu? Czy jego przeszłość ma na to wpływ? Kim była matka Marie? Skąd u niej takie specyficzne, nierozwinięte talenty? Może jej zadanie jest znacznie ważniejsze, niż do tej pory sądziła?
Ogromnym plusem powieści są uczucia bohaterów. Czytelnik może poznać nawet najskrytsze myśli bogatych panienek, które z chęcią odrzucają zaloty młodych panów lub wręcz serdecznie je przyjmują. Widzimy, że nie są one idealne w każdym calu i miewają chwile słabości, które mają czasem ogromne znaczenie na ich przyszły los. Poznajemy również myśli skromnej, biednej Marie, która mimo wszystko również ma prawo do uczuć i do swojego zdania. Do smutku, radości, szczęścia, a nawet do miłości. I owe uczucie może zapukać do bram jej serca w najmniej odpowiednim momencie. Jednakże, czy wiodąc takie życie, kiedykolwiek może być na to odpowiedni moment?
Powieść przedstawia skomplikowane losy różnych warstw społecznych, które przeplatają się i ukazują, że mimo ich rozpiętości - bez siebie nie miałyby racji bytu. Ukazuje najróżniejsze uczucia bohaterów i sytuacje, w których się znajdują. Każdy z nich ma narzuconą rolę w społeczeństwie, jednak człowiek jest człowiekiem i ma prawo do władnego zdania i życia. Czasem trzeba postawić na swoim, co bohaterki dobitnie przedstawiają.
Autorka wprowadza nas w klimat pierwszych lat dwudziestego wieku. Chętnie odbywamy tę niecodzienną podróż w przeszłość, przyglądając się ówczesnym sztywnym konwenansom, relacjom rodziców i dzieci, aranżowaniem związków małżeńskich, zapraszaniem na herbatki i ploteczki, organizowaniem wystawnych bali z tanecznymi karnecikami dam. Patrzymy przez pryzmat szlacheckich rodów, dla których wyznacznikiem pozycji w towarzystwie jest właściwe pochodzenie, duże zasoby finansowe i nieskazitelny wizerunek rodziny.
Wszelkie tajemnice i sekrety mogące rzucić na rodzinę niechlubny cień, są głęboko skrywane i maskowane. Jednakże nie zawsze uda się wszystko zataić, niektóre efekty popełnianych błędów wychodzą na światło dzienne, nawet po wielu latach, i pociągają za sobą kolejne uczynki, mniej lub bardziej skandaliczne i haniebne. Powieść zapewnia czytelnikowi element sensacyjności, stopniowego odkrywania kolejnych warstw, pod którymi schowano prawdę. Przekonywujące profile bohaterów, z pełnym wachlarzem wad i zalet, chwalebne lub niehonorowe zachowania, zacne lub kompromitujące. Nie brakuje miłości, przyjaźni, oddania, ale i też zazdrości, podłości, chciwości nienawiści. Dajemy się wciągnąć w opowiadaną historię, atmosferę Augsburga czy Paryża, intrygujące zdarzenia i poplątane losy głównych postaci.
Marie Hogartner, osiemnastoletnia dziewczyna z sierocińca, podejmuje pracę u właścicieli wielkiej fabryki włókienniczej. Nawet się nie spodziewa, jak trudno będzie zaaklimatyzować się do służby u państwa, z jakimi przyjdzie zmierzyć się wyzwaniami, w jakie kłopoty wpadnie i co dowie się na temat własnego pochodzenia. Zderzenie przepychu towarzyszącego życiu wyższych warstw społecznych i skrajnego ubóstwa robotników. U jednych zaspakajane każde życzenia, nawet te najbardziej wymyślne, a u drugich troska o podstawowe potrzeby, brak dostępu do edukacji i praca nawet już w dziecięcym wieku. Tragiczne warunki szpitalne dla najbiedniejszych i jakże nieadekwatne akcje charytatywne organizowane przez damy z wyższych sfer. Powieść napisana z rozmachem, z dbałością o szczegóły i niuanse. Czyta się szybko i z dużą przyjemnością, akcja toczy się dość wartko, a zakończenie pomimo sporej przewidywalności i tak zawiera w sobie zaskakujący element. Ciekawa lektura, spodoba się zwłaszcza miłośnikom rodzinnych sag.
bookendorfina.pl
Augsburg. Jesień przed wybuchem I wojny światowej. Niemiecka arystokracja nie odczuwa presji i nadal toczy wystawne życie. Bale, spotkania, imponujące rezydencje, a to wszystko łączone z pierwszymi fabrykami i przedsiębiorcami, którzy sprawiają, że na salonach zaczynają się liczyć nie tylko nazwiska i pochodzenia, ale też pieniądze.
Jestem zakochana w tych klimatach. Co prawda, zazwyczaj utożsamiam je z Anglią i przeniesienie akcji do Niemiec jest czymś nowym, to jednak w żaden sposób nie zepsuło mi lektury i klimatu tamtego czasu.
Na początku historii poznajemy Marie. Dziewczyna prosto z sierocińca, stoi przy bramie posiadłości obserwując dzieci swoich przyszłych pracodawców. Zaczyna swoja służbę w kuchni u rodziny Melzerów.
Początku są dla niej bardzo trudne. Nie potrafi się odnaleźć wśród nowego środowiska, jest nielubiana, nieszanowana ponieważ jest najmłodsza, słabego zdrowia i nie ma dotychczas doświadczenia w byciu służbą domową. Z czasem zjedna do siebie jedną z młodych Panienek, służbę oraz dziedzica, który jest pod wrażeniem jej urody. Pozostaje tylko jedna kwestia, dlaczego Pan Melzer ją zatrudnił pomimo zerowych referencji? Kim byli jej rodzice? Przed Marie niełatwa droga do okrycia swojej tożsamości.
Hasło na okładce mówiące, że to historia szczególnie dla fanów Downton Abbey to fakt. Każdy kto jest zakochany w angielskich klimatach, Jane Austen, siostrach Bronte czy nieco bardziej współcześnie chociażby Lise Kleypas, z pewnością doceni tą książkę.
„ W cieniu tajemnic” to coś więcej niż niezwykła historia miłosna, która nie miała prawa się pojawić. To obraz społeczeństwa tamtego okresu, zwyczajów, walki kobiet o wyzwolenie i prawa. W dodatku rozgrywające się znacznie bliżej nas, bo tuż w Saksonii.
Mam ogromną nadzieję, że pojawią się kolejne części, bo autorka zostawiła nas z kilkoma nierozwiązanymi wątkami i ogromną ciekawością co będzie dalej. Zdecydowanie polecam !
Augsburg, jesień 1913 roku.Do posiadłości magnata przemysłu włókienniczego przybywa pewna dziewczyna.Marie, bo tak ma na imię, jest sierotą, wychowaną w sierocińcu, a wszystko, czego tam doświadczyła, odcisnęło trwały ślad, który miał wpływ na jej sposób postrzegania świata.Jako podkuchenna zaczyna swoją pracę w ogromnej posiadłości i z miejsca zjednuje sobie serca niemalże wszystkich pracowników.Oczywiście knuciami i intrygami, pewne osoby będą starały się utrudniać jej życie, ale jako twarda i stąpająca mocno po ziemi dziewczyna Marie nie da sobie w kaszę dmuchać.Nie ważne, czy to służba, czy"łaskawi państwo".Podczas lektury dowiemy się, co skłoniło pana domu, do zatrudnienia akurat tej dziewczyny, oraz czy miłość między nią, a synem fabrykanta będzie miał rację bytu.
No i stało się, przeczytałem romans historyczny i jestem zachwycony.Genialnie przedstawione życie służby, ich codzienne trudy i małe radości.Codzienna walka o swoją godność, a równocześnie o utrzymanie, jakże kruchej możliwości pracy.Ochmistrzyni, czy kucharka mogły spać spokojnie, ale dziewczyny, które najmowały się jako podkuchenne, czy pokojówki, mogły być w każdej chwili zwolnione.Musiały znosić złośliwości i fanaberie "wielmożnych państwa", na każdym kroku.
Również przedstawienie realiów pracy w tamtych czasach w wielkiej fabryce włókienniczej zasługuje na uznanie.Nic nie było proste i podane na tacy.O wszystko trzeba było walczyć.Związki zawodowe dopiero powstawały, a pracownicy, również i w takiej fabryce, musieli za liche wynagrodzenie, nie raz całymi rodzinami harować ciężko na minimalny byt.
Podsumowując świetna i skłaniająca do zastanowienia powieść.Wątek miłosny dla mnie był najmniej ważny, a całość napisana wciągająco i oby więcej takich opowieści.
Po "W cieniu tajemnic" spodziewałam się wiele. Bardzo wiele. To tematyka, którą lubię. Często zdarza mi się wybierać pozycje opisujące życie w dawnych czasach, pierwsze miłości i zawiłości rodzinne. Spodziewałam się wiele, niestety, książka jest "tylko ciekawa". Coraz częściej zauważam, że przyzwyczajam się do niesamowitych emocji, jakie serwowane są przez niektórych autorów.
To nie jest tak, że powieść jest kiepska- mimo, że oczekiwałam czegoś więcej, było całkiem dobrze. Przedstawię garść informacji, opowiem krótko co czeka czytelników. Mam nadzieję, że to pomoże Wam w podjęciu decyzji: czytać czy nie?
Rok 1913. Poznajemy główną bohaterkę- Marie. Dziewczyna, mimo swojego nastoletniego życia wiele przeszła. Przez wiele lat mieszkała w sierocińcu. Bliska jest jej praca. Tym razem stawia się w willi państwa Melzer by rozpocząć posługę jako pomoc kuchenna. Jak się ułożą jej relacje z państwem oraz z innymi pracownikami?
Z jednej strony- książka nie wzbudziła we mnie ogromnych emocji, z drugiej zaś- dostałam wszystko, czego od niej oczekiwałam. To opowieść o korzystaniu z życia, czerpaniu z niego pełnymi garściami. Nie ma nic dziwnego, śmiem twierdzić, że to co przeżyła Marie może spotkać każdego z nas (nawet w dzisiejszych czasach). Czy słyszeliście kiedyś o braku zgody rodziny na czyjś związek? Na pewno, choć dziś młodzi ludzie nie bardzo przejmują się zdaniem rodziców...
Podsumowując: to ciekawa powieść, z jednej strony taka zwyczajna, z drugiej zaś bardzo wciągająca.