Noce za nocami (okładka  miękka, wyd. 06.2023)

Tak dobrych książek to ze świecą szukać, jak ktoś ma coś o podobnej jakości to błagam żeby się podzielił tytułem.

wspaniała książka…jestem zakochany we wszystkich postaciach naprawdę od dawna nie czytałem tak dobrej książki.

Tą książkę jest cudowna, nawet nie zliczę, jak wiele pozytywnych emocji we mnie wywoływała, ile razy była swego rodzaju ucieczką. Polecam każdemu!

UWIELBIAM, całkowicie zakochałam się we Fryderyku, książka wspaniała, lecz odnoszę wrażenie lekkiego niedosytu. Czegoś mi tutaj brakuje poprostu, chętnie poznałabym się z drugą częścią, gdyby powstała. Za mało mi relacji Frydzia i Felka jak już są w związku.

Od bardzo dawna czekałam na wydanie tej książki i aż nie chce mi się wierzyć, że w końcu tu jest! Jestem bardzo podekscytowana

Ci bohaterowie są tak genialni że przez tą książkę się po prostu płynie ^^

Naprawdę cudowna książka, w sam raz na przerwę pomiędzy poważniejszymi, trudniejszymi pozycjami. Bardzo urocza historia, z lekka przewidywalna, ale to nie jest coś co czyta się dla zwrotów akcji, lecz dla komfortu i ogrzania serduszka, w tej roli sprawdza się znakomicie. Jedynie końcówka, jak na mój gust, nieco zbyt mocno przysłoniła główny wątek, na którym najbardziej mi zależało. Mimo to, solidne 8/10

Szczerze, gdy zobaczyłem ,,Noce za nocami” w Empiku, bardzo spodobała mi się okładka, ale nie byłem przekonany. Sceptycznie podchodzę do polskich autorów/autorek i faktu, że akcja akcja rozgrywa się w Polsce. Po kilku miesiącach zdecydowałem się jednak na zakup książki i szczerze - dawno mnie żadna książka nie pochłonęła jak ta. Przeczytałem ją bardzo szybko, ale długo nad nią rozmyślałem, dlatego chciałbym się podzielić moimi przemyśleniami i opiniami. - Jak już wspomniałem akcja rozgrywa się w Polsce, a dokładnie w Warszawie. Pojawia się dużo opisów związanych z miejscami znajdującymi się w stolicy. Dawno nie widziałem, żeby ktoś z taką fascynacją opisywał polskie miasto. Zazwyczaj ludzie są negatywnie nastawieni, wyrażają krytyczne opinie i nie czują się po prostu dobrze. Takie ,,świeże” i pozytywne podejście do Warszawy bardzo mi się podobało i zachęciło mnie, żeby kiedyś wybrać się na spacer w miejsca opisane w książce. :) - Autorka posiada niebywałą wiedzę na temat wydarzeń historycznych, artystów, pisarzy, sztuki, że jest to godne pochwały i podziwu. Wiem, że jest osobą wykształconą, która ukończyła studia, jednak rzadko kiedy w książkach młodzieżowych pojawiają się tak wybitne postacie jak Ajwazowski. Mogłem się z tej książki nauczyć kilku przydatnych informacji. - Bardzo podobało mi się że autorka dała nam szansę na przeczytanie choć fragmentów książki Fryderyka i zapoznanie się z przeszłością bohaterów. Choć były to dodatkowe informacje to bardzo urozmaiciły książkę i mogliśmy poznać bohaterów bliżej. - Wielki plus za wolniejszy rozwój akcji. Zazwyczaj akcja rozgrywa się na tyle szybko, że już na 50 stronie bohaterowie są razem. W NZN jesteśmy w stanie śledzić losy bohaterów przez kilka miesięcy, gdzie ich relacje się zacieśniają i poznają się bliżej. - Poszanowanie swoich granic. W końcu ktoś o tym mówi. Choć Fryderyk na początku miał problem, z tym, aby nie wchodzić do pokoju Feliksa, to jednak uszanował to w późniejszych rozdziałach. Poza tym, gdy weszli w związek, nikt nikogo do niczego nie zmuszał. Wiedzieli, że obaj nie są gotowi na nic więcej poza czułościami, postanowili poczekać i nie spieszyć się. - Widziałem dużo osób, które uważają, że książka ma dużo ,,red flags” głównie ze względu na zachowanie Fryderyka. Fakt, Fryderyk początkowo nie zachowywał się najlepiej. Trzeba wziąć jednak pod uwagę fakt, że jest to ponad dwustuletni wampir, który żył w innych realiach, czasach i obowiązywały inne zasady. Mężczyzna miał swoją strefę komfortu, z której nie chciał wychodzić, bo było to dla niego po prostu trudne ze względu na wydarzenia, które miały miejsce w przeszłości. Poza tym Fryderyk postanowił postarać się być lepszym, dla Feliksa, ale także dla siebie. Jego zmianę na lepsze widać już w dalszych rozdziałach, za co pochwała dla niego, że dotrzymywał słowa! Z dumą i radością mogę stwierdzić, że NZN to moja comfort książka, do której z chęcią będę wracał. Historia wszystkich bohaterów urzekła mnie naprawdę bardzo mocno i przywiązałem się do nich. Nie mogę się doczekać drugiego tomu i mam nadzieję, że będzie tak dobry jak pierwszy!! <3

Książka świetnie ukazuje rodzące się uczucie i naprawdę dzieje się teraz w stolicy nie jest to tylko pejzaż miejski ale realna część fabuły

Piszę chwilę po przeczytaniu. Gdybym tylko mogla dac wiecej gwiazdek... To było coś... NIESAMOWITEGO!!!! Zaczęłam czytać późnym wieczorem 3 sierpnia a skończyłam dokładnie o godzinie 23.44 5 sierpnia. Zaznaczam to, ponieważ niektórych moze przerazac ilosc stron (ktorych jest 550) jednak nie martwcie się. Książka naprawdę wciąga i zanim zdazycie zauwazyc bedziecie na 400 stronie. (Jest tez gruba czcionka). Gdybym miała strescic książkę bez spoilerów to... Fryderyk jest ponad 200 letnim wampirem. Został przemieniony bez wlasnej zgody na to. Co kilkanascie lat musi sie wyprowadzac do roznych czesci swiata i zmieniac swoje dane osobowe aby nie znudzic zainteresowania ludzi na to ze sie nie starzeje. Fryderyk wyprowadza sie do Warszawy gdzie poznaje Feliksa. Feliks marzyl o przeprowadzce do miasta, ale przez swoich wspołlokatorow traci nagle dach nad glową. Z pomocą przychodzi nieznajomy kilka razy widziany przez Felka Fryderyk. Mężczyzna proponuje mu pomoc w zamian za namalowanie jego portretu (nie wspominalam, ale Feliks świetnie maluje i szkicuje i nawet na tym sobie jakos dorabia) Tak sie wlasciwie zaczyna cala przygoda. Ale kiedy Feliks konczy malowanie obrazu musi zaczynac szukac nowego mieszkania, jednak Fryderyk nie chce aby nowy przyjaciel go opuszczal i robi wszystko aby za wszelka cene go przy sobie zatrzymac.