Ven (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,81 zł

25,81 zł
41,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Wybuchowy. Zwycięski. Odważny.

Mężczyźni z rodu Vetrov rodzą się, żeby wykonywać rozkazy. Będą żyć tak, jak każe im ojciec, i robić to, co ten dla nich zaplanował. A może nie?

Veniamin Vetrov jest przygotowywany do objęcia władzy i zarządzania imperium. Dlatego przychodzi na spotkania do domów innych rodzin mafijnych, gdzie są omawiane ważne sprawy organizacji. Jednak tak naprawdę to go nie interesuje. Krew w jego żyłach rozgrzewa Diana Volkov.

Ciągle jeszcze jest dla niego za młoda, ale on już ją sobie upatrzył. Veniamin wie, co rządzi jego światem: rozgrywki, plany, przebiegłe posunięcia. Nic nie jest przypadkowe. I mężczyzna szybko przekona się o tym, że Diana zaczęła z nim swoją grę.

Ta dziewczyna nie jest dla niego. Jej ręka dawno została obiecana komuś innemu. Veniamin zrozumie, że są reguły, którymi nie będzie się kierował, i rozkazy, których nie wykona. Jeżeli chce mieć Dianę, zrobi wszystko, żeby tak się stało.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1326476531
Tytuł: Ven
Seria: The V Games
Autor: Dukey Ker , Webster K.
Tłumaczenie: Zaborowska-Cinciała Anna
Wydawnictwo: NieZwykłe Zagraniczne
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 289
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-10-06
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 190 x 10 x 140
Indeks: 43654536
średnia 4,3
5
53
4
19
3
9
2
4
1
3
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
13 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
3/5
15-02-2023 o godz 19:44 przez: Zuzanna | Zweryfikowany zakup
Przyjemnie się czyta ale pomimo tego nie podobało mi się ostatecznie „pogodzenie” bohaterów
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-11-2022 o godz 06:53 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Pierwsza część bardziej przypadła mi do gustu, ale ta też jest całkiem niezła
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
04-04-2023 o godz 09:03 przez: Pauliś | Zweryfikowany zakup
Spodziewałam się czegoś lepszego
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-11-2022 o godz 20:12 przez: edyta okrągła | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-10-2022 o godz 08:50 przez: Magdalena
Veniamin Wetrow od dziecka nauczony był wygrywać. Wychowywany na przywódcę rodzinnego imperium, nie znał słowa porażka. A tę jedną nagrodę wyjątkowo chciał zdobyć. Upatrzył ją sobie już, gdy była nastolatką, lecz młody wiek nie pozwalał mu zbliżyć się bardziej. Zadowalał się przyjaźnią. Jednakże Diana Wolkow nie była przeznaczona dla niego. Jej ręka już dawno została oddana innemu. W świecie intryg, rywalizacji, wyjątkowo brutalnych rozgrywek, przyjdzie im się zmierzyć z ich własną grą. A Ven nie zamierza przegrać. Zrobi wszystko, by kobieta należała do niego. Wybuchowy. Wspaniały. Waleczny. Wetrow. Będąc już po lekturze dwóch tomów trylogii „The V Games”, śmiało stwierdzam, że to nie jest lektura dla wszystkich. Nie uświadczycie tu słodkiego romansu, a wręcz przeciwnie – Wasz rozsądek niejednokrotnie zostanie poddany próbie. „Ven” to kolejny dowód na to, jak autorki fenomenalnie pogrywają z umysłem czytelnika. Ta powieść to uczta pełna brutalności, wstrząsających sen, a także napięcia i płynących z niego pikantnych scen intymnych. Początki historii Diany i Vena mieliśmy okazję w małym stopniu poznać w pierwszym tomie. Losy Vlada i Iriny są ściśle związane z losami głównych bohaterów drugiej części. Jeśli „Vlad” jest jeszcze przed Wami, ostrzegam, że w tej recenzji mogą pojawić się potencjalne spojlery. Drugi tom odsłania przed nami bardzo dużo, poznajemy motywy związku Diany z Antonem, co przyznam szczerze, złamało moje serce. Wtedy jeszcze nastolatka wzięła na swe barki ogromny ciężar, byle uchronić kochaną osobę przed cierpieniem. W imię jej bezpieczeństwa poświęciła swoją niewinność, a także rodzące się uczucie między nią a Venem. Po brutalnych wydarzeniach, mających miejsce w pierwszym tomie, ranga Diany w ich społeczeństwie mocno spada. Jedyną przyjazną osobą okazuje się Ven, który otacza ją płaszczem ochronnym. U jego boku powoli zaczyna rozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się między nią a Antonem. Ven ulecza jej rany i sprawia, że serce kobiety staje się otwarte na niego. Brzmi zbyt cukierkowo? Nic bardziej mylnego. Naszych bohaterów czeka wiele przeciwności. Czytając, nie mogłam się pozbyć tego uczucia w kościach, że zaraz coś się wydarzy. Towarzyszyło mi przeogromne napięcie i ciekawość, ale również strach. To właśnie ten wyjątkowy dreszczyk, który odczuwam, czytając książki z wątkiem dark romance. Uwielbiam to! W powieści nie brakuje intryg, które swoją brutalnością wywołają szok, a momentami zniesmaczenie. Autorki dosadnie pokazują sytuację kobiet w Rosji, nawet tych pochodzących z ważnych rodzin. Te sceny mroziły krew w moich żyłach, budziły smutek i poczucie niesprawiedliwości. Postacią, której od samego początku nie potrafię rozgryźć jest Vika, siostra Vlada. Z jednej strony budzi moją irytację, a z drugiej strasznie jej współczuję. Coś czuję, że jeszcze nie odkryła swoich kart i sporo namiesza w następnej części. Porównując oba tomy, to według mnie „Ven” jest bardziej dramatyczny i okrutny. W przypadku pierwszego tomu to zakazana relacja Vlada i Iriny wiodła prym. Z tego tytułu tamta powieść bardziej skupiała się na seksualności. W przypadku Vena i Diany nie brakuje również namiętności, lecz nie jest ukazana w takim samym natężeniu, co w pierwszej części. W zamian za to „Ven” uraczy Was sporą ilością plot twistów i jestem pewna, że nieraz będziecie zaskoczeni. Trudno ocenić mi, który tom był lepszy. Uważam, że bardzo się różnią, a sam fakt, że autorki nie poszły w żaden schemat, zasługuje na wyróżnienie. Powieść „Ven”, jak również poprzedni tom, czyli „Vlad”, przeznaczone są dla osób o mocnych nerwach, których nie przerażą mocne i dosadne sceny, nie tylko erotyczne. Ta historia ocieka mrokiem i okrucieństwem. Fabuła jest bardzo dynamiczna, a czytelnik nie ma czasu na nudę, bo tyle się tu dzieje. Nigdy nie wiadomo, który wróg wyjdzie z ukrycia, by zadać swój cios. Autorki mają świetne pióro, ich historie wciągają, a ja w pełni to kupuję. Z niecierpliwością czekam na ostatni tom, czyli „Vas”. Już wiem, że sporo się będzie działo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2022 o godz 13:30 przez: PapieroweKsiężniczki
Ven to drugi tom serii The V Games i musimy przyznać pochłonął nas bez reszty. Po Vladzie miałyśmy niedosyt. Pierwszy tom zakończył się tak, że miałyśmy ochotę na już czytać kontynuację. Dobrze, że Wydawnictwo nie kazało nam długo czekać, a co najlepsze trzeci tom Vas już w listopadzie zagości na naszych półkach. Bardzo nas ta informacja cieszy, bo nie zdażyłyśmy pożądnie ochłonąć od wydarzeń z drugiego tomu, a już za niedługo trzeci tom. Ta seria ma w sobie wielu bohaterów i ich nazwiska i imiona myliły nam się trochę na początku. Dlatego nie zapomnimy ich tak szybko jak zaraz wychodzi kolejna część. Będziemy na świeżo 😁 Zresztą autorki zadbały o czytelników i na pierwszej stronie znajduje się rozpiska, co, kto i z jakiej rodziny pochodzi. Pamiętacie zakończenie Vlada? Wyrzucił on Dianę ze swojego domu, gdy dowiedział się, że miała romans ze swoim ochroniarzem. I tak miała szczęście, że za zemstę została wyrzucona a nie zabita. Anton tyle szczęścia nie miał. Zawisł... Vlad oddał ją w ręce Yegora Wetrowa i kazał jej brać udział w Igrzyskach. Dobrze, że w posiadłości mieszkał też Veniamin, który od zawsze darzył Dianę uczuciem. Lecz ona była obiecana innemu. Oboje od najmłodszych lat pałali do siebie uczuciem. Diana po całym zajściu w domu Vlada, miała wiele szczęścia, że trafił się jej Ven. We dwoje mogą stworzyć nieposkromiony duet i stworzyć nowy świat na swoich warunkach. Jednak na ich drodze wciąż stoją ich ojcowie... Dianę poznajemy już w pierwszej części. Jest kobietą waleczną i odważną. Przynajmniej tyle nam pokazała przy Vladzie. Przy Venie natomiast pokazała nam całą prawdę. Prawdę na jakich zasadach istniał jej związek z Antonem, z czym się mierzyła, kogo broniła i chroniła... Nie spodziewałyśmy się tego przez co przeszła. A mimo wszystko podniosła się i stanęła do kolejnej walki... Ven od dawna marzył o takiej kobiecie. Doskonale pamiętał ich wspólne chwile, ich pierwszy pocałunek. Jednak ona traktowała go tylko jako przyjaciela. Gdy trafiła do domu Wetrowów zaczęła swoją grę by jak królowa ją wygrać... Autorki tej serii to niezawodny duet. Ich historie są przepełnione mrokiem, brutalnością i przemocą. Nie są słodkie i kolorowe. Bohaterowie są brutalni i nieprzewidywalni. W tej części pokazał to doskonale Ven. Jego dwie twarze były bardzo różne. Jedna ta łagodniejsza bardziej przypadła nam do gustu niż jego mroczniejsza i władcza strona. Serio, można było się przestraszyć jego metamorfozie, do której dużą rękę przyłożyła Diana. Kobieta ma swoje tajemnice i to one pogrążyły nie tylko ją ale także i Vena. Oboje będą cierpieć, oboje będą walczyć by przetrwać w tym mafijnym, brutalnym świecie. Mafia chyba nigdy nam się nie znudzi. Tu mafia ma zupełnie inny wyraz. Autorki sięgają po większy kaliber, postacie w ich świecie mafijnym są brutalne i bez zasad moralnych. Najgorszymi okażą się ojcowie zarówno Vena jak i Vlada. Oni rządzą tym światem, bez szacunku do kobiet nawet do tych co siadają z nimi do stołu. Fabuła w tej części pokazała również wątek Viki i Ruslana, który swoim zachowanie upodabniał się do swojego ojca. Szczerze nie polubiłyśmy tych postaci. Ani Viki ani Ruslana nie mogłyśmy znieść. Ciekawe czy Wam przypadną oni do gustu. Za to bardzo postać Vasa nas zaintrygowała i z chęcią poznamy go bliżej w części trzeciej. Intrygująca, brutalna, pełna napięcia i nieprzewidzianych zdarzeń. Akcja praktycznie nie zwalnia tempa. Z kartki na kartkę dowiadujemy się więcej. Tajemnice zostaną odkryte, prawda wyjdzie na jaw. Niedopowiedzenia zniszczą coś pięknego, co zaczęło się pojawiać miedzy Dianą a Venem. Teraz już wszystko się zmieni.. Kto wygra tę walkę? Gwarantujemy ogrom wrażeń i mafię tę brutalną i bez zahamowań 💜🖤 Papierowe Księżniczki polecają 😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2022 o godz 10:57 przez: GirlsBooksLovers
„Nigdy nie towarzyszy nam strach czy wahanie. Nie uciekamy i nie staramy się ukrywać. Nie dajemy się pokonać.” To już moje drugie spotkanie z tymi autorkami i zdecydowanie mogę przyznać, że kolejne udane. Tym razem pisarki przychodzą do nas z historią Veniamina i Diany. Byłam ciekawa tej części i tego, jak Dukey oraz Webster to pociągną. Jeżeli czytaliście pierwszy tom, to wiecie, co się tam wydarzyło i czego dopuściła się Diana. Nie będę ukrywać, że nie było mi jej żal i tego, co się z nią stało, jednak w tej części zrozumiałam jej motywy i zmieniłam o niej zdanie. Kobieta zatraciła się w tym wszystkim, bo na początku miała całkiem inny plan, a wyszło, jak wyszło. Seria The V Games zdecydowanie przeznaczona jest dla osób, którzy szukają mocnych wrażeń i lubią się dobrze bawić przy lekturze. Autorki piszą takie historie, by pobudzić wyobraźnie czytelnika. Nie dostaniecie tu tak zwanych serduszek i kwiatków. Zanim bohaterzy dostaną swoje zakończenie, muszą zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Do tego ich kreacja, nie jest zrobiona po łebkach, a są przedstawieni jako mocne, charakterne osoby. W książkach lubię to, gdy autor potrafi dostarczyć mi moc wrażeń, emocji i wysokiego poziomu adrenaliny. Tu to wszystko dostałam. Nie raz obie Panie mnie zaskakiwały, ale uważam, że wszystko było przemyślane i przedstawione tak, by przyciągnąć, czytającego i sprawić, aby nie chciał odłożyć książki. „Ven” nie ma nawet trzystu stron i zastanawiałam się, jak ta historia wypadnie. Czy zostanie dobrze opowiedziana, czy wszystkie wątki zostaną rozwinięte tak, jak powinny i oczywiście się nie zawiodłam. Polubiłam w Dianie jej stanowczość i to, że dziewczyna się nie poddawała i chciała pokazać, że co ją nie zabije to wzmocni. Natomiast Ven okazał się facetem, który chroni tych, na którym mu zależy. Miał swoją mroczną stronę, która mi się podobała, bo uwielbiam takie postacie. Polubiłam go do tego stopnia, że przyjęłam go do mojego haremu książkowych mężów :D Oczywiście nie zabraknie tu scen zakrapianych pikanterią, co dodaje smaczku do tej opowieści. Są sceny mafijne, które mrożą krew w żyłach. Jest brutalność, dynamika i akcja, są elementy zaskoczenia, dzięki którym nie wszystkiego się mogłam domyślić. Jeżeli lubicie w książkach mocne sceny, otoczkę mafii i fabułę, która wywiera na ciele dreszczyk grozy i strachu, to ta lektura, jest skierowana do Was. Daję jej mocne 8/10, bo ja się nie zawiodłam i dostałam to, czego od tej lektury oczekiwałam. Kasia https://girlsbookslovers.blogspot.com/2022/12/ker-dukey-k.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-12-2022 o godz 18:33 przez: add_books_
" Jestem Diana Wolkow. Moje pnącza pokryte są cierniami, są splątane i bezkresne. Stłamszę ich wszystkich. Będę patrzeć, jak wykrwawiają się w uścisku moich ramion. Piękna, delikatna róża na zewnątrz, ale w środku kryje się okrutne monstrum. Nie sposób go zabić. Bezlitosne. Będę się rozrastać niczym zaraza i zakażę wszystkich. To zaledwie początek gry" "Nie wiem, co ta za gra… Ale na pewno chciałbym w niej wygrać. By móc zdobyć… ją" Po odkryciu haniebnych postępów Diany, dziewczyna zostaje potępiona. Złamana, przegrana i pokonana musi jednak odzyskać siły. Pod czujnym okiem Vena, który otacza ją opieką, troską i ochroną, kobieta zaczyna dostrzegać szansę na coś, o czym od zawsze bała się marzyć. Los jednak kolejny raz rzuca ją wilkom na pożarcie i Diana zostaje zmuszona samodzielnie zawalczyć o swoją przyszłość. Venowi niełatwo będzie się pogodzić z jej decyzjami, zwłaszcza, że jest przyzwyczajony, że dostaje to czego pragnie. A niczego nie pragnie tak mocno jak Diany Drugi tom serii "V Games" trzyma w napięciu i zaskakuje nieoczekiwanymi zwrotami akcji. W porównaniu do części poprzedniej, w większej mierze skupia się na brutalnym, okrutnym i złym świecie rosyjskich rodzin mafijnych, pokazując relację głównych bohaterów jako tą, która nie nadaje biegu kolejnym wydarzeniom, a jedynie rozgrywa się obok nich. Nie znaczy to jednak, że nie wywarła na mnie wrażenia. Wręcz przeciwnie. Znajomość Vlada i Diany jest skomplikowana, trudna, ale też na swój sposób piękna. Ich uczucia stopniowo narastały szukając swojego źródła w ich wspólnej młodości, okazywanej sobie trosce, zainteresowaniu, szacunku. Nie można jednak powiedzieć, by była to historia ciepła i słodka. W mojej ocenie przepełniona jest bólem, goryczą, pragnieniem zemsty, które oddziałują na bohaterów równie silnie co pożądanie i miłość. Autorki w sposób ciekawy i wciągający pokazały, czym są "igrzyska", o których wspominał już poprzedni tom, i ten wątek na prawdę mnie zainteresował. Czytelnicy muszą jednak być gotowymi na naprawdę sporą dawkę brutalności, okrucieństwa i bólu, które mogą wywoływać niektóre przedstawione w tej powieści sceny. Myślę, że "Ven" to nie tylko opowieść o trudnej drodze do prawdziwego szczęścia. To opowieść o kobiecie, która musi udowodnić swoją siłę w świecie pełnym bezwzględnych mężczyzn, dla których nie liczą się wiezy krwi i przywiązanie, a która dzięki prawdziwej miłości może być jedynie jeszcze silniejsza. Mi książkę tą czytało się bardzo dobrze i bardzo Wam ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-11-2022 o godz 20:46 przez: Anonim
„Nigdy nie towarzyszy nam strach czy wahanie. Nie uciekamy i nie staramy się ukrywać. Nie dajemy się pokonać.” Veniamin Vetrov od zawsze był szkolony do objęcia władzy, w przyszłości ma zostać następcą swojego ojca i zarządzać imperium. Mężczyzna ma wyrobioną pozycję, jest silny, odważny, nieugięty i wybuchowy. Ogromne pokłady cierpliwości ma tylko do jednej osoby. To Diana od zawsze była w jego sercu. Niestety nie wszystko jest takie jakby pragnął Ven, Diana została przyrzeczona innemu. Bieg niespodziewanych wydarzeń zmienia wszystko. Diana zostaje zwolniona ze wszystkich wcześniejszych zobowiązań. Kobieta po tym co ostatnio przeszła postanawia zrobić wszystko, aby odzyskać należne jej miejsce. Rozpoczyna wytrawną grę, w którą umiejętnie wciąga Vena. Jak rozwinie się ich relacja? Autorki nie oszczędzają nikogo i niczego. Diana skradła moje serce już w pierwszej części i to się nie zmieniło. To inteligentna, waleczna, odważna i piękna młoda kobieta. Ven to dominujący, nieustraszony, nieustępliwy mężczyzna o dwóch twarzach, tej dla mafii i tej dla Diany. Narracja toczy się naprzemiennie z ich perspektywy, doskonale widzimy co czują, myślą, dlaczego tak, a nie inaczej postępują. Idealnie w całość wplecione pikantne chwilami brutalne, opisy seksu, tworzą niesamowitą gorącą atmosferę. I Viki jej postać wzbudziła we mnie głównie niechęć, czy to się zmieni? Trudny mafijny świat, na czele którego stoją nieugięci, brutalni, niebezpieczni ojcowie. Ludzkie życie mają za nic, a kobiety mają służyć im tylko do jednego. Nasza para musi się dostosować, nie jest im łatwo. Na jaw wychodzą przerażające fakty z życia Diany, widzimy co ją zmusiło do bliskiej relacji z Antonem. Kobieta jest niesamowita, kolejny raz podnosi się i z podniesioną głową staje do walki. Ven pod jej wpływem zmienia się, na lepsze. Razem tworzą parę pełna ognia. Czy skrywane przez nią tajemnice pogrążą ich obu? Niedopowiedzenia, które mogą zniszczyć wszystko… I zbliżające się Igrzyska, coraz mocniej niepokoją, intrygują i wzbudzą strach. Powieść przepełniona mrokiem, brutalnością i pożądaniem. Bolesna i smutna, ukazuje jak niewiele w mafijnym świecie znaczy kobieta. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Bardzo polecam całą serię. Tatiasza i jej książka :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-10-2022 o godz 18:58 przez: em.love.book
„Ven” to druga część serii „The V games” i powiem Wam, że autorki nie zwalniają tempa, a tylko coraz bardziej je podkręcają. Aż się boje co będzie w kolejnym tomie! Fabuła od samego początku rozwija się bardzo dynamicznie, a sceny są odważne i wyzywające. Nie ma tutaj miejsca na delikatne zagrania, od samego początku jest nieprzewidywalnie, brutalnie, a sytuacja kilkukrotnie obiera zaskakujący kierunek. Motyw mafijny został tutaj potraktowany bardzo surowo, jeśli odrobine przyzwyczaiłam się do pewnych schematów, to muszę przyznać, że tutaj autorki z całą śmiałością je łamią. Nie spotkamy tutaj bohaterki, która w całym tym złym świecie ma przy sobie bohatera, który za wszelką cenę ją ochroni. Diana przez swoje wcześniejsze postępowanie zostaje rzucona na pożarcie i tak naprawdę musi liczyć tylko na siebie. W końcu odkrywamy czym są Igrzyska, o których wcześniej wspominano i to co dostajemy, śledząc losy kobiety, która musi stoczyć najważniejszą walkę na smierć i życie, jest bezwzględnie okrutne. Jeśli chodzi o bohaterów, to nie są to gangsterzy którzy swoje wynaturzenie zostawiają za drzwiami. To nie jest rodzina jakie się zna z innych książek o tej tematyce, tutaj nie liczą się więzy krwi, ani lojalność wobec bliskich. Postacie mężczyzn ze starszego pokolenia, są symbolem najgorszych cech. Handel bronią czy narkotykami to przy całej reszcie błahe przewinienia. Wątek miłosny jest pełen temperamentu, namiętności i rozgoryczenia. Veniamin zna Dianę od dzieciństwa i jest w stanie spalić wszystko w okół, dla swojej ukochanej, ale równocześnie jego duma sprawia, że nie jest w stanie przejść obojętnie obok porażki. Historia jest pozbawiona łagodności, ale fakt jak bardzo mnie wciągnęła sprawił, że bawiłam się przy niej świetnie. Bardzo mi się podobało to, że stworzona intryga potrafiła zaskoczyć. Autorki kolejny raz udowodniły, że nie bawią się w romantyczne podchody i potrafią zabrać czytelnika na arenę pełną niebezpieczeństw.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-12-2022 o godz 22:25 przez: Złotowłosa i Książki
"O sile człowieka świadczy to, czy potrafi przyjąć los, który jest mu dany, i czy potrafi przekuć go na własną korzyść." Veniamin Vetrov. Jego całe życie to mafia. Jest przygotowywany do przejęcia władzy i zarządzania imperium. Zjawia się na spotkaniach w domach innych rodzin mafijnych jednak jest coś, a raczej ktoś, kto spędza mu sen z powiek. Diana Volkov jest młodsza od Vina. Jest także przeznaczona innemu ale to nie stoi mu na przeszkodzie. Zrobi wszystko, aby Diana była jego. Jakiej gry podejmie się kobieta? Czy Vin zdobędzie Dianę? Co się wydarzy? Seria "The V Games" jest przeznaczona dla czytelników spragnionych wrażeń. Takich, którym nie są obce grzeszne, lubieżne sceny zbliżeń. A także ważne jest by mieć otwarty umysł na zachowania wykreowanych bohaterów. To nie jest słodka i cukierkowa ociekająca lukrem historia miłosna dla romantyczek. Warto być tego świadomym sięgając po te książki. Pierwszy tom okazał się mocny i wyrazisty. Bardzo mi się podobał i nie mogłam się doczekać kontynuacji. Nie przypuszczałam, że okaże się taki zakazujący. Zdecydowanie bardziej przewrotny i pełen adrenaliny. Na pierwszy plan wysuwa się swoista gra. Ryzykowna, odważna i w pewien sposób wstrząsająca. Dynamiczna akcja i sukcesywnie wstrząsające zaintrygowanie czyniło lekturę nieodkładalną. Choć nie była prosta, okazała się wciągająca. Nie zabrakło elementów zaskoczenia oraz wątków mrożących krew w żyłach. Mafia jak z koszmarów z uczuciem skazanym na porażkę, bo to, czego chciał Van wymagało ciągłych starć i walk. Bardzo dobra kreacja bohaterów. Każdy z nich był samodzielną jednostką. Indywidualną i nietuzinkową. Dziką na swój sposób. Groźną i nieprzewidywalną. Kolejna bardzo dobra pozycja dla fanów wrażeń i silnych emocji. Z wyuzdanymi scenami zbliżeń i fabułą wprawiającą nieraz w osłupienie. Zachęcam do czytania. Polecam Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-12-2022 o godz 20:40 przez: Katarzyna Płaza
„Ven” to jedna z tych książek, którą trzeba czytać mając odpowiedni nastrój. Dużo jest w niej bowiem mroku, brutalności, a niektórzy bohaterowie zachowują się, jak potwory. Diana zaimponowała mi swoim opanowaniem w najbardziej krytycznych momentach. Gdy już czytelnik myślał, że to koniec, tym razem dziewczyna nie da rady, ona podnosiła się jeszcze silniejsza. Lubię takie odważne postacie, które właśnie przez taką wolę walki, hard ducha, niezłomność pokazują, na co je stać. Podobała mi się również jej relacja z siostrą. To, jak ją chroniła i ile była w stanie poświęcić, aby tamta była szczęśliwa. Co do Vena to od razu można zauważyć, że niebezpieczny z niego człowiek. Chociaż wychowując się w takim środowisku, z takim ojcem, nie można sobie pozwolić na żadne słabości. Mężczyzna miał swoją mroczną stronę, która czasami dochodziła do głosu. Nie bał się również pobrudzić rąk krwią, co tylko czyniło go jeszcze bardziej intrygującą postacią. Nie można zaprzeczyć, że Ven i Diana to dwa bardzo silne charaktery. Oboje lubią postawić na swoim i rządzić. Mimo tego ich relacja nie jest oparta na samych sprzeczkach, a nawet bym powiedziała, że dopełniają się. Podobało mi się obserwowanie, w jaki sposób zbliżali się do siebie i próbowali wyczuć swoje granice. Znali się od dziecka, więc ta fascynacja miała czas się rozwijać, oczywiście w ukryciu. Ker Dukey i K. Webster minimalnie odsłoniły rolete skrywającą tajemnice o igrzyskach. Oczywiście chciałoby się o nich wiedzieć jeszcze więcej, ale mam poczucie, że ten największy głód, został chociaż w minimalnym stopniu zaspokojony. Autorki w rewelacyjny sposób wykreowały również czarne charaktery. Już wspominałam o tym, że niektóre postacie można określić mianem potworów. To, jak traktowali innych ludzi, a szczególnie kobiety, nie raz budziło grozę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-11-2022 o godz 10:58 przez: Jadzka.aa
„Ven” jest drugim tomem serii „The V Games” autorstwa Ker Dukey i K. Webster, który w porównaniu z pierwszą częścią wypadł o wiele lepiej. Nie będę ukrywać, że do tego tytułu podeszłam ze sporą rezerwą, nie oszukujemy się, pierwszy tom mnie jakoś za specjalnie nie porwał, ale ten? Ten był o niebo lepszy od poprzedniego. Teraz, mając te dwie części przed sobą, śmiało mogę powiedzieć, że Vlad był całkiem przyjemnym wstępem do dobrze zapowiadającej się serii. Tym razem autorki przygotowały dla nas historię pełną napięcia. Bez dwóch zdań ta część jest mroczniejsza, a przede wszystkim mocniejsza. W końcu zostają również odkryte zasady Igrzysk — które spędzały mi sen z powiek w pierwszej części. I bardzo się cieszę, że w końcu mogłam dowiedzieć się , na czym one polegają. Książka wciąga już od pierwszych stron, a autorki stopniowo podkręcają uwagę czytelnika. „Ven” może poszczycić się również kilkoma plot twistami i zaskoczeniem, przy którym poziom frustracji wzrasta do niewyobrażalnych rozmiarów — aż chciałoby się mieć pod ręką kolejną część. „Ven”, to książka, która nie nadaje się dla ludzi o słabych nerwach. Znajduje się tutaj dużo brutalnych scen (przede wszystkim podczas igrzysk), które nie każdy będzie w stanie udźwignąć. Jest to również książka bezpośrednio połączona z pierwszym tomem, więc czytanie części pierwszej jest obowiązkowe.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Crush
0/5
28,11 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Haunting Adeline
4.6/5
30,67 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Hunting Adeline
4.7/5
33,87 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Satan's Affair
4.3/5
26,80 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Shallow River
0/5
32,45 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Fire Night
4.7/5
16,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ruthless Empire
4.6/5
31,22 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Doktor Stanton
4.6/5
35,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Prawie nigdy
4.5/5
25,67 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Studium zatracenia
4.2/5
30,26 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zadufany szef
4.8/5
30,70 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Upadek
4.5/5
31,19 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zaczekaj na to
4.7/5
32,83 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pan Garcia
4.7/5
33,92 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego