Retrum. Kiedy byliśmy martwi (okładka  miękka, wyd. 05.2011)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Czy spałeś kiedyś na cmentarzu?
Christian jest w żałobie po śmierci brata bliźniaka. Pewnego dnia spotyka pod cmentarnym murem troje nieznajomych o bladych twarzach i fioletowych ustach. Szybko traci głowę dla podobnej do wampirzycy Alexii. Kim jednak są członkowie dziwnego stowarzyszenia odwiedzającego po zmierzchu umarłych? I czy spanie na grobach oraz ekscentryczny makijaż to jedynie niewinna zabawa?
Gotycka powieść Francesca Mirallesa przenosi czytelnika w świat aniołów o mrocznych duszach i namiętności silniejszych niż śmierć.

ID produktu: 1043748221
Tytuł: Retrum. Kiedy byliśmy martwi
Autor: Miralles Francesc
Tłumaczenie: Gryko Krzysztof
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Język wydania: polski
Język oryginału: hiszpański
Liczba stron: 360
Numer wydania: I
Data premiery: 2011-05-18
Rok wydania: 2011
Data wydania: 2011-05-18
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 204 x 135
Indeks: 60416674
średnia 4,5
5
8
4
2
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
5 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-08-2011 o godz 08:50 przez: fsdm
... jest jak nadchodzący mrok, który towarzyszy zachodzącemu słońcu. Kiedy zgłębiamy historie Christiana (cierpienie, poczucie winy, samotność częściowo z wyboru), Jego spotkanie z Tajemniczą "Trójką" oraz stopniową fascynację Alexii, która "zawładnie" Jego sercem przenosimy się w mroczny świat cmentarzy po zmierzchu. Nie chcę zdradzać zbyt dużo, ponieważ po opisie należy spodziewać się historii z upadłymi aniołami w tle, a tu ... zupełne zaskoczenie:) Te 357 stron przez ani minutę nie powodowały, że czułem znużenie, wręcz przeciwnie. Czytasz i chcesz więcej, a kiedy dojdziesz do niesamowitego zwrotu akcji pędzisz do końca książki jak F1 na finiszu wyścigu by dowiedzieć się, że musisz czekać na ciąg dalszy. Ja będę czekał na wydanie 2 Tomy jak spragniony wody na pustyni!
Czy ta recenzja była przydatna? 6 0
23-03-2013 o godz 09:08 przez: rel
Kiedy znalazłam się na ostatniej stronie rzeczonej książki, miałam ten stan, który tak uwielbiam przy lekturze - niedosyt. Nie mogę się doczekać kolejnych części. Książkę dobrze się czyta z racji krótkich rozdziałów, opatrzonych bezprecedensowymi cytatami. Sama historia nie jest banalna, opowiada o wydarzeniach, które mogły spotkać każdego z nas. Christian, główny bohater, nie jest stypizowany czy irrelewantny. Ma silny charakter, poprzez który długo zostaje w pamięci czytelnika. Sposób napisania tej książki, zarysowania historii taką metodą sprawiło, że wracałam do niej kilka razy. Za każdym razem targały mną analogiczne emocje - empatia, niekiedy smutek. Mogę rzec, że czytając, przeniosłam się do wyjątkowego, literackiego świata, do świata Retrum.Tak właśnie, bo to nie jest zwykła książka, którą można przeczytać w piątek po szkole. To jest lektura, która zostaje w Twojej głowie i sprawia, że coś się w Tobie zmienia. Polecam wszystkim.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
05-12-2014 o godz 13:49 przez: Ksiazkomania
Tajemnicza, mroczna okładka przyciąga od pierwszej chwili. Opis na okładce pozostawił mnie z takim niedosytem, że od razu zaczęłam czytać tą gotycką powieść.

Christiana poznajemy jako szesnastoletniego chłopca, który pogrążony w żałobie po śmierci brata, oddala się od swoich rówieśników. Mówi o sobie: "Stałem się odludkiem, który po śmierci brata utracił wiarę w sens życia". Jedyna osobą, z którą ma jakiś kontakt jest koleżanka ze szkolnej ławki - Alba. Dziewczyna nie zadaje zbędnych pytań, nie wypytuje się niepotrzebnie, a Christianowi jest to na rękę. Chociaż od tragicznego wypadku minęły dwa lata, Chris nie może o tym zapomnieć. Śmierć Juliana była końcem dotychczasowego życia Christiana. Matka chłopaka wyjechała nie mogąc poradzić sobie z tragedią, ojciec przesiadywał całe dnie przed telewizorem. Chris został sam ze swoim smutkiem i dręczącym go sumieniem. Gdyby nie on, nie jego fatalny w skutkach pomysł, jego rodzina dalej była by typową rodziną. Teraz rozpadła się i Chris winił za to wyłącznie siebie.

Chris słuchał muzyki klasycznej, czytał poezję, gotyckie powieści. Uwielbiał wyprawy na pobliski cmentarz, by w spokoju zanurzyć się w melancholijny świat z ulubioną książką. Pewnego zimowego wieczoru, przed Bożym Narodzeniem, Chris rozmyślał pod murami cmentarza. Z tego snu na jawie wyrwał go przepiękny, anielski śpiew. Chociaż melodia była bardzo smutna to głos dziewczyny przyprawiał o dreszcze. Wróciwszy na cmentarz następnego dnia, chłopak zalazł na jednym z nagrobków długą, czarną rękawiczkę. Uczynił z niej fetysz - nosił ją zawsze przy sobie. Pewnego dnia siedząc pod bramą cmentarza, Chris zobaczył trzy postacie. Nie wystraszył się, chociaż każdy na jego miejscu by tak uczynił. Dwie dziewczyny i chłopak, w wieku Christiana, lecz nie wyglądali jak zwyczajni nastolatkowie. Byli ubrani na czarno, twarze mieli białe jak śnieg a usta pomalowane fioletową szminką. Na kołnierzach trójki tajemniczych osób widniały fioletowe kwiaty. Chris przyglądał się grupce nieznajomych. Jedna z dziewczyn przyciągnęła szczególnie uwagę Chrisa, była piękna, niczym bogini.

Z czasem sprawy przybrały dynamizmu. Alexia, Lorena i Robert, bo tak mieli na imię nowi przyjaciele Chrisa, zrobili mu rytuał bladości i tym samym, nastolatek stał się jednym z członków Retrum. Od początku czuł coś więcej do Alexii, później ich miłość nabrała namiętności i ogrom pożądania. Przyjaciele, po odwiedzinach pobliskich cmentarzy postanowili wybrać się na wycieczkę po Europie. Wycieczka ta miała oczywiście ścisły związek z Retrum, czyli również odwiedzanie cmentarzy. Zwieńczeniem tej wyprawy miał być cmentarz w Londynie - Highgate. I właśnie w Londynie, właśnie na tym wyjątkowym i mrocznym cmentarzu zdarzyła się tragedia - ktoś zamordował jedną z dziewczyn, Alexię. Dziwnie zachowująca się Alexia nie chciała w ogóle wchodzić na ten cmentarz, może już coś przeczuwała? Chris był załamany, oszołomiony. Dopiero co odzyskał wiarę w życie i już je stracił.

Jednak to nie koniec "tortur" psychicznych Chrisa. Zjawa Alexii zaczyna go nawiedzać, dawać informacje. Christian musi pomścić jej śmierć. Mijają tygodnie, Chris zbliża się do Alby, swojej klasowej przyjaciółki. Duch Alexii wyraźnie daje do zrozumienia Chrisowi, że nie życzy sobie by ten spotykał się z inną dziewczyną. Atakuje ich nawet w mieszkaniu Chrisa. Pozostali członkowie Retrum, również nie przyjęli mile nowej sympatii Chrisa. Chłopak zaczyna się wahać i zamierza odnaleźć siostrę bliźniaczkę Alexii, Mirtę. Potem wydarzenia są niezwykle zaskakujące. Chris odwiedza miejsce pochówku Alexii i jest bardziej zaskoczony niż kiedy pierwszy raz zobaczył Retrum na cmentarzu. Odnajduje siostrę bliźniaczkę, która okazuje się...

Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Krótkie rozdziały sprawiają, że czyta się ją jednym tchem. Napisana jest przyjemnym i łatwym językiem a to tylko kolejny atut. Każdy rozdział poprzedzony jest cytatem, który idealnie wpasowuje się w tematykę rozdziału. Akcja jest dynamiczna, nieprzewidywalna, a szczególnie ostatnie wydarzenia sprawiają, że nie chce się przestawać czytać.

"Retrum" dzieli się na pięć części. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż każda część opisuje pewne wydarzenie a wszystkie łączą się w całość. Dzięki takiemu rozwiązaniu książka nabiera jeszcze większej tajemniczości. Książkę polecam każdemu, mimo że jest o mrocznej tematyce, śmierci, jednak jest to naprawdę przyjemna lektura.

Niestety w Polsce nie został przetłumaczony drugi tom Retrum. Fani czekają z nadzieją na kolejny tom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-01-2015 o godz 22:15 przez: Adriana Bączkiewicz
Retrum to książka, która interesowała mnie od samego początku. Nie zwracałam uwagi na jej ocenę oraz opinie innych, w tym przypadku wcale mnie to nie interesowało. Zamknęłam się na świat blogosfery w tej sprawie i gratuluję samej sobie, że mi się to udało, gdyż jak zaczęłam zagłębiać się w tej książce, poczułam ogarniające mnie spełnienie.

Chritian cierpi z powodu śmierci swojego brata bliźniaka, lecz gdy pewnego dnia na cmentarzu spotyka trzy osoby o bladych twarzach z fioletowymi ustami, to jego życie zmienia się całkowicie. Tylko czy, poznanie ich było naprawdę dobrym pomysłem? A może jeszcze ktoś inny czai się w jego otoczeniu?

Nie sądziłam, że trafię na książkę, która śmierć traktuje w sposób naturalny, bez wielkich uniesień, lecz nie do końca. Już od pierwszych stron wiemy, że ta pozycja będzie wyjątkowa, coś z nurtu, jakiego nigdy jeszcze nie czytałeś. Pan Miralles stworzył tak niesamowitą scenerię, z wieloma wypowiedziami, które do dnia dzisiejszego zapadły mi w pamięci. Nie jest to zwykła pozycja dla nastolatków, gdzie znajdziemy zwykłą miłość, odrobinę paranormalności, czy kryminału, ta książka jest ponad to wszystko.

Nie należy czytać jej szybko, bo nigdy nie wiesz, które zdanie utkwi Ci w pamięci. Nie wspominając już o tym, że każdy z krótkich rozdziałów jest rozpoczynany cytatem wielu wielkich autorów, które idealnie się wpasowują w przyszłe wydarzenia zawarte w książce. I chociaż napisałam wam, że nie powinno się jej czytać szybko, to ja pochłonęłam ją w jeden dzień, ponieważ nie potrafiłam się od niej oderwać.

Christian jest nastolatkiem, jakich wielu. Zaczyna szukać swojej drogi, więc często ulega wpływom innych, to spowodowało, że wydał się on wyciągnięty ze świata rzeczywistego. Może i jest trochę nieszablonowy, ze względu na jego gust muzyczny jak i czytelniczy, lecz czuję, że jest naprawdę dobrym chłopakiem, który trafił w nieodpowiednie miejsce w nieodpowiednim czasie. Nawet przyznam, że gdybym była na jego miejscu, to raczej postąpiłabym tak samo. Zapewne zapytacie: Ale o co chodzi? A nie, nie, to już musicie sami odkryć.

Czytając jego wypowiedzi, czy wydarzenia, które są zawarte w tej krótkiej książce, nie myślałam, ze chłód i przerażenie spowodowane obecnością cmentarza i śmierci tak mnie oplecie. Bo to naprawdę inna historia niż wszystkie, ma w sobie wszystkie cechy, które sprawiają, ze niezależnie od tego, czy sięgnie po nią młody czy starszy czytelnik, to znajdzie w niej coś intrygującego. Ja się tylko dziwiłam, że moje zaskoczenie będzie się pojawiać na każdej stronie.

Intrygujące zwroty akcji, dobrze wykreowani bohaterowi i tajemnica rządzi Retrum. Wszystkiego dowiecie się w niej w odpowiedniej chwili czytania. Jedyne, czym się smucę, to to, że jakoś nie słyszę, by miała zostać przetłumaczone druga część Retrum. Lecz pomimo tego, książka kończy się w takim momencie, że nawet jeżeli nie będziemy możliwości przeczytania kontynuacji, to i tak to było świetne spotkanie z wyobraźnią Autora.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
28-11-2014 o godz 00:00 przez: Ilian
Jeden z lepszych tytułów jakie czytałem ostatnimi czasy. Za sprawą lekkiego stylu autorki powieść tę nie czyta się, a pochłania. Z rozdziału na rozdział książka się tylko co raz bardziej rozkręca, aby dać nam wybuchowy finał. Świetnie nakreśleni główni bohaterowie to kolejny plus tej powieści, którą warto przeczytać. Pozdrawiam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

O autorze: Miralles Francesc

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Baśnie i legendy polskie Opracowanie zbiorowe
5/5
Inne z tego wydawnictwa Dziennik cwaniaczka
4.5/5
22,79 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego