Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?
Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły?
Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?
Kasie West stała się jedną z autorek, które bardzo sobie cenię. Wiem, że mnie nie zawiedzie w kwestii fabuły, zawsze czegoś nauczy, a do tego sprawi, że moje serce przepełniać będą radość, ciepło i miłość. Nie zabraknie dobrej zabawy z domieszką humoru oraz życiowych rozterek, z którymi często sami się borykamy. Wskaże odpowiednią drogę, nakieruje na właściwe tory, a do tego nie potępi za błędy.
Magda Zimna, czytamybokochamy.blogspot.com
Pogodna, pełna wdzięku i ciepła historia o przyjaźni i miłości, i o tym, że nigdy nie warto nikogo sądzić po pozorach.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1133385358 |
Tytuł: | P.S. I Like You |
Tytuł oryginalny: | PS I Like You |
Autor: | West Kasie |
Tłumaczenie: | Irzykowski Jarosław |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Feeria Young |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 392 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2017-01-11 |
Rok wydania: | 2017 |
Data wydania: | 2017-01-11 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 207 x 32 x 144 |
Indeks: | 20547455 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem P.S. I Like You
Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak ...,,Słowa to nie do końca to samo co czyny, prawda?"
Autorka stała się dla mnie jedną z najlepszych pisarek, z jakimi miałam styczność w tym roku. Od razu zaskarbiła sobie moje serce, nie pozwoliła ani na chwilę o sobie zapomnieć, przelała wiele emocji, wiary, które czuje dzień po dniu, jak otulają swoimi ciepłymi mackami. Z niecierpliwością wyczekuje kolejnych powieści autorki, bo wiem, że mnie nie zawiedzie, wciągnie w wir wydarzeń, a ponadto oderwie na chwilę od tego, co dzieje się wokół. Jestem oczarowana, zachwycona jej piórem, jej opisy mają w sobie niezwykłą magię, które przyciągają jak magnes, a obok pięknych okładek nie można przejść obojętnie. Kusi, wabi, czaruje słowem, nie ubarwia, lecz pozwala toczyć się historii swoimi ścieżkami. Może i opowieści zawarte w jej książkach wydają się błahe i oklepane, jednak, gdy zagłębimy się w świecie bohaterów na długo nie będziemy chcieli się z nimi rozstawać.
Lily Abbott- nie jest zbyt lubianą dziewczyną. Żyje w swoim świecie, często odcina się od otaczającej rzeczywistości, nie potrafi otworzyć się na innych. Słucha ciężkiej muzyki, sama próbuje stworzyć coś oryginalnego, dlatego nigdy nie rozstaje się ze swoim zielono-fioletowym zeszytem w którym skrzętnie zapisuje swoje myśli, wizje. Pewnego dnia na lekcji chemii zapisuje fragment piosenki jej ukochanego zespołu, dzień później znajduje jej kontynuację. W dziewczynie rodzi się nadzieja i chęć poznania osoby, która lubi to, co ona. Wywiązuje się między nimi anonimowa korespondencja, która z niewinnej przeradza się w bardzo osobistą. Czy Lily pozna tajemniczego adresata?
,,Ludzie z łatwością przyjmują to, w co chcą uwierzyć"
,,P.S. I like you'' szczególnie mnie zachwyciła, bo bohaterka okazała się taka sama jak ja, pod wieloma względami. Tak jak ja ma swój własny świat do którego często ucieka, odcina się od otaczającego świata, obie nie jesteśmy otwarte na ludzi, wolimy być zamknięte i skryte, tak by nie dać się nikomu zranić, rozmawiamy same ze sobą, w chwilach zdenerwowania nie myślimy racjonalnie, a do tego nie jesteśmy pewne siebie, zwłaszcza na punkcie rzeczy, które wiele dla nas znaczą. Dlatego tak bardzo się z nią zżyłam, utożsamiłam, a także polubiłam. Znalazłam swoją bratnią duszę, z którą dobrze się rozumiałam i nie potępiałam za czyny jakie popełniła. Z przyjemnością chłonęłam losy Lily i kibicowałam jej z całego serca, by jej historia doczekała się szczęśliwego zakończenia.
,, (...) Zawsze chce się czegoś innego, niż się ma."
Podoba mi się również fakt, że autorka za każdym razem przedstawia nam inną nastolatkę. Co pozwala nie tylko zobaczyć świat ich oczami, ale także zajrzeć do ich umysłu. Poznać o czym marzą, co myślą, co przeżywają, jakie im emocje towarzyszą. Pomimo, że są różne, tworzą rozmaite grupy od popularsów, po szare myszki, łączy je to samo. Pasje, odczucia, rozterki, przeżycia, marzenia, ból, rozpacz po utracie czegoś najważniejszego. Każda z nich boryka się ze swoimi problemami, które muszą na swój sposób rozwiązać. I autorka za każdym razem chce to nam jak najlepiej przedstawić, nie ubarwiać, lecz pokazać historię taką jaka jest. Która może się rozgrywać tuż za ścianą, w życiu naszego sąsiada, kogoś z rodziny.
,, (...) Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem"
Opowieść jest bardzo ciepła, nie raz sprawi, że uśmiechniecie się pod nosem, mądra. Mówi o tym, że człowiek nie musi być taki jaki się przedstawia na pierwszy rzut oka, do tego książka pomaga znaleźć wiarę w swoje możliwości, pewność siebie, którą się zatraciło. Fabuła wciąga w swoje odmęty, że czytelnik nie będzie w stanie o niej długo zapomnieć. Ja każdą książkę autorki miło i ciepło wspominam, każda z nich wniosła do mojego życia wiele dobrego i z niecierpliwością wyczekuje jej kolejnych historii, bo wiem, że zawsze umili mi czas. Gorąco polecam.
„Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem.”
Lily Abbott uznawana jest za dziwaczkę. Ubiera się inaczej, słucha innej muzyki, mówi do siebie. Ma najlepszą przyjaciółkę, która zawsze staje po jej stronie. Na nudnej lekcji chemii pisze na ławce słowa piosenki mało znanego zespołu. Gdy na kolejnej chemii zauważa, że ktoś dopisał dalszy wers, jest zaskoczona i to bardzo miło. Postanawia odpisać. I tak oto zaczyna się korespondencja z nieznajomym. Oboje zauważają, że łączy ich tak wiele, że stają się sobie bliżsi. Lily jest zachwycona listami, które znajduje pod ławką na każdej chemii. Czy znajdzie w sobie tyle odwagi, by dowiedzieć się kim jest tajemniczy nieznajomy?
Wydawnictwo Feeria Young przygotowało dla blogerów „książkę niespodziankę”. W katalogu wydawniczym podana była tylko autorka i data premiery książki. Nic więcej. Nie wahałam się ani minuty. Gdy tylko zobaczyłam, że „książka niespodzianka” to książka Kasie West od razu wiedziałam, że będzie mega. Styl autorki pokochałam za sprawą jej dwóch poprzednich książek, które miałam okazję przeczytać – „Chłopak na zastępstwo” i „Chłopak z sąsiedztwa”. To świetne pozycje, które powinny się znaleźć na półce każdego książkomaniaka.
Twórczość Kasie West można brać w ciemność. Autorka pisze lekko i zabawnie. „P.S. I Like You” to historia, którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie. To lekarstwo na codzienność. Kasie West pisze z pasją, co czuć na każdej stronie. Zabawne i humorystyczne sceny wprost sprawiają, że nie możemy się oderwać od tej książki. Bohaterowie to przesympatyczni młodzi ludzie, którzy są naturalni, pełni energii. To sprawia, że ta historia wydaje się bardzo realistyczna. Narratorką w książce jest główna bohaterka, która już od pierwszych stron zaraża nas swoją pozytywną energią. Rodzina Lily to rodzina z obrazka. Chciałoby się do nich dołączyć i przeżyć chodź jeden dzień w domu rodziny Abbott.
Bohaterowie to bardzo dobrze wykreowane postacie. Autorka skupiła się tutaj na ważnych wartościach, takie jak przyjaźń i miłość. W książce jest historia miłosna, słodka i romantyczna, lecz nie ckliwa.. Fabuła jest tak skonstruowana, że nawet antyromansowicze pokochają tę książkę. „P.S. I Like You” to idealny obraz, na wyjaśnienie, dlaczego nie warto sądzić nikogo po pozorach. Autorka perfekcyjnie ujęła ten problem, który tak często możemy zauważyć w życiu codziennym. Czy nie zdarzyło wam się choć raz ocenić kogoś tylko go obserwując z daleka, a potem zmienić o nim zdanie? O tym właśnie jest „P.S. I Like You”. A styl i język jakim jest to napisane sprawiają, że czytamy tę historię z wypiekami na twarzy.
„- Biblioteka to kolebka ciszy? – spytał David.
- Bo wszystkie słowa zostały już zużyte przez książki. – Tak właśnie myślałam, kiedy byłam mała: że ludziom każe się być cicho, żeby książki nie mogły kraść im słów. Wyobrażałam sobie, że książki nie mogą istnieć bez słów. W istocie tak właśnie jest. Ale ja wymyśliłam sobie, że chodzi o słowa niewypowiedziane.”
„P.S. I Like You” ciekawa, zabawna i przyjemna historia. Zapewne powiecie, że takich na rynku literatury jest mnóstwo. Twórczość Kasie West wyróżnia wdzięk i niesamowita magia, którą znajdziecie na każdej stronie. West pisze w sposób, który sprawia, że czujemy się jakby to dotyczyło nas, jakbyśmy stali obok narratorki i uczestniczyli w jej historii. Zaciekawić czytelnika to jedno, a oczarować go to drugie. Czasami nie wystarczy tylko zaciekawić, przeważnie trzeba oczarować i to Kasie West udaje się znakomicie.
Kasie West to autorka, do której mam pełne zaufanie i każdą jej następną książkę zamawiam, nie znając nawet opisu. Wiem, że będzie to lektura, która mnie oczaruje. „P.S. I Like You” to książka godna polecenia. Nie boję się napisać, że to lekarstwo na pochmurny dzień, sposób na poprawę humoru. Książkę czyta się błyskawicznie, a historia w niej zapisana zostaje z nami na bardzo długo.
P.S. Szczerze polecam!
http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/