P.S. I Like You (okładka  miękka, wyd. 01.2017)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?
Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły?
Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?

Kasie West stała się jedną z autorek, które bardzo sobie cenię. Wiem, że mnie nie zawiedzie w kwestii fabuły, zawsze czegoś nauczy, a do tego sprawi, że moje serce przepełniać będą radość, ciepło i miłość. Nie zabraknie dobrej zabawy z domieszką humoru oraz życiowych rozterek, z którymi często sami się borykamy. Wskaże odpowiednią drogę, nakieruje na właściwe tory, a do tego nie potępi za błędy.
Magda Zimna, czytamybokochamy.blogspot.com

Pogodna, pełna wdzięku i ciepła historia o przyjaźni i miłości, i o tym, że nigdy nie warto nikogo sądzić po pozorach.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1133385358
Tytuł: P.S. I Like You
Tytuł oryginalny: PS I Like You
Autor: West Kasie
Tłumaczenie: Irzykowski Jarosław
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria Young
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 392
Numer wydania: I
Data premiery: 2017-01-11
Rok wydania: 2017
Data wydania: 2017-01-11
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 207 x 32 x 144
Indeks: 20547455
średnia 4,5
5
88
4
31
3
17
2
1
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
55 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
24-01-2019 o godz 14:33 przez: Weronikag112 | Zweryfikowany zakup
Kolejna książka Kasie, która mnie nie zawiodła, a wręcz rozczuliła. Historia jak z bajki, nie wiedzą kim są, ale piszą do siebie na lekcjach chemii, które dzięki ich potajemnym wiadomością zaczynają lubić, a bardziej na nie wyczekiwać. Na pewno duża rolę w tym, że lubię tę książkę jest to, że główna bohaterka jest naprawdę dobrze wykreowana. Brawo Kasi. Oczywiście polecam❣️
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
01-05-2019 o godz 18:15 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajna książka, pokazuje jak dwa różne charaktery potrafią się w dobie zakochać. Opowiada historię dwójki różnych ludzi mogą obdarzyć się tak silnym uczuciem i mimo różnic i trudności, potrafią się dogadać i mają takie same zainteresowania. Jest to opowieść o dwójce nieznajomych, którzy nigdy nie powinni być razem, ale jednak los chce inaczej.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
18-03-2017 o godz 19:31 przez: Weronika | Zweryfikowany zakup
Książka jest lekka, przyjemnie i szybko się ją czyta. Spodoba się wszystkim nastolatką. Udowadnia, że pozory mylą. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
19-09-2019 o godz 11:08 przez: bodzialodz1988 | Zweryfikowany zakup
Polecam wszystkim
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
05-08-2017 o godz 19:32 przez: Dominika | Zweryfikowany zakup
"„P.S. I like You” to nie jest książka jakich jest wiele. Jak już mówiłam, pomysł Kasie był aż nadto oryginalny i sądzę, że takich książek jest kilka, o ile są. Kto by pomyślał? Szkolna ławka jako przedmiot, który zapoczątkował przyjaźń, a nawet miłość? Zażegnał spór, wyleczył rany? (...) Czego uczy nas powieść Kasie? Na pewno tego, że nie warto sądzić ludzi po pozorach. Czasami warto dać komuś szansę i poznać go z innej strony. Tego, że przyjaźń czasami wymaga poświęceń, że uczucia nie zawsze gasną wtedy, kiedy tego chcemy, że lekcja chemii potrafi być ciekawa i że miłość przełamie najgorsze bariery". WIĘCEJ NA BLOGU! : http://historiezapisanenakartkach.blog.pl/2017/08/05/p-s-i-like-you-ciepla-i-pogodna-powiesc-kasie-west/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-12-2021 o godz 00:59 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Przeczytałam ta książkę w niecałe 2 dni, bardzo mnie wciągnęła była fajnie napisana. Przeznaczona jest dla nastolatków jeśli ktoś że starszych lubi takie klimaty to też polecam. Naprawdę fajna historia o fabułę dużo nie powiem bo nie pamiętam dawno czytałam :/// Ale naprawdę warte kupna, bardzo polecam ogólnie tą autorkę z młodzeżówek też polecam jeszcze książki Ashley Płaton oraz Kiery Cass :3
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2017 o godz 08:46 przez: Monika Barczak | Zweryfikowany zakup
naprawdę bardo bardzo polecam tą książkę. na początku jak zaczęłam ja czytać to wydawała się dość nudna Leć kilka stron dalej zaczęła być coraz to ciekawsza aż q końcu nie mogłam jej odłożyć z rąk. bardzo szybko się ją czyta i jest naprawdę rewelacyjna.!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
09-04-2017 o godz 17:49 przez: Katarzyna Wolińska | Zweryfikowany zakup
Według mnie książka jest nudna i bardzo przewidywalna.Są w niej też wyimaginowane problemy np. to,że rodzina decyduje o każdej minucie dnia głównej bohaterki.Bzdura!Książka płytka i nudna,nie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
12-09-2020 o godz 10:10 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Jedna z moich ulubionych książek tej autorki. Wciąga od pierwszej strony i ciekawość nie pozwala jej odłożyć aż do końca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
07-02-2018 o godz 12:24 przez: Milenaluczak | Zweryfikowany zakup
Kasie West jest moja ulubiona pisarka i to kolejna jej książka która urzeka i zabiera do innej przestrzeni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-09-2017 o godz 17:07 przez: weronikamat | Zweryfikowany zakup
Polecam. Książka jest bardzo dobra :D Szybko się czyta, a jak już sie zacznie, to nie można się oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-06-2017 o godz 23:22 przez: oli0106 | Zweryfikowany zakup
Typowa młodzieżowa lekka i przyjemna. Można się pośmiać. Szybko się czyta. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-07-2017 o godz 10:17 przez: Ilona Kilian | Zweryfikowany zakup
Książka jest po prostu wspaniała, nic więcej dodać nic więcej ująć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-06-2022 o godz 18:01 przez: Michał | Zweryfikowany zakup
Powieść dla młodzieży. Szczególnie jej żeńskiej części. Warto.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-09-2021 o godz 22:53 przez: Patrycja | Zweryfikowany zakup
PS. Chcę ciastka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-08-2018 o godz 21:41 przez: karolina.xx
Kasie opowiedziała nam wręcz fantastyczną historię miłości zapoczątkowanej... pod ławką. Między jedną a drugą lekcją chemii czytamy o rozterkach nastolatki, które, szczerze mówiąc, po którymś rozdziale stają sie nudne i monotonne. Historia niestety dosyc przewidywalna, ale za to bardzo lekka i do przeczytania w jeden-dwa wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
22-03-2017 o godz 22:12 przez: Anonim
Kolejna świetna książka Kasie West. Wciągająca. fascynująca, po prostu boska. Skradła moje serce💕
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-01-2017 o godz 14:32 przez: Maadziuulekx3
Uwielbiam słuchać muzykę. Wesołą, skoczną, a czasami i ciężką. Zatracać się w jej dźwiękach, melodiach, słowach, które otaczają mnie ze wszystkich stron. Dlatego, gdy gdzieś podróżuje zabieram ze sobą ukochaną playlistę i zatracam się w niej, odcinam od otaczającego świata, wczuwam tak, że momentami chce mi się tańczyć na środku ulicy i wykrzyczeć całemu światu jaka jestem szczęśliwa, gdy w uszach rozbrzmiewa ukochany głos wokalisty. Wciąż nucę pod nosem znane mi słowa piosenki, a przy akompaniamencie gitary elektrycznej udaję, że gram wydając niesłyszalne dźwięki. Kiedyś miałam marzenie nauczyć się grać na gitarze, brzdąkać na instrumencie jak moi idole. I po części się to ziściło. Dostałam gitarę, radość przeogromna, jednak z czasem zapał do tego marzenia zaczął gwałtownie spadać. Moja mała dziecinka trafiła na szafę, by przeleżeć tam kilka miesięcy nieużywana. Gdy sięgnęłam po najnowszą książkę Kasie West te wszystkie obrazy do mnie powróciły, w tej historii odnalazłam swoje miejsce, a bohaterka stała się moją bratnią duszą.

,,Słowa to nie do końca to samo co czyny, prawda?"

Autorka stała się dla mnie jedną z najlepszych pisarek, z jakimi miałam styczność w tym roku. Od razu zaskarbiła sobie moje serce, nie pozwoliła ani na chwilę o sobie zapomnieć, przelała wiele emocji, wiary, które czuje dzień po dniu, jak otulają swoimi ciepłymi mackami. Z niecierpliwością wyczekuje kolejnych powieści autorki, bo wiem, że mnie nie zawiedzie, wciągnie w wir wydarzeń, a ponadto oderwie na chwilę od tego, co dzieje się wokół. Jestem oczarowana, zachwycona jej piórem, jej opisy mają w sobie niezwykłą magię, które przyciągają jak magnes, a obok pięknych okładek nie można przejść obojętnie. Kusi, wabi, czaruje słowem, nie ubarwia, lecz pozwala toczyć się historii swoimi ścieżkami. Może i opowieści zawarte w jej książkach wydają się błahe i oklepane, jednak, gdy zagłębimy się w świecie bohaterów na długo nie będziemy chcieli się z nimi rozstawać.

Lily Abbott- nie jest zbyt lubianą dziewczyną. Żyje w swoim świecie, często odcina się od otaczającej rzeczywistości, nie potrafi otworzyć się na innych. Słucha ciężkiej muzyki, sama próbuje stworzyć coś oryginalnego, dlatego nigdy nie rozstaje się ze swoim zielono-fioletowym zeszytem w którym skrzętnie zapisuje swoje myśli, wizje. Pewnego dnia na lekcji chemii zapisuje fragment piosenki jej ukochanego zespołu, dzień później znajduje jej kontynuację. W dziewczynie rodzi się nadzieja i chęć poznania osoby, która lubi to, co ona. Wywiązuje się między nimi anonimowa korespondencja, która z niewinnej przeradza się w bardzo osobistą. Czy Lily pozna tajemniczego adresata?

,,Ludzie z łatwością przyjmują to, w co chcą uwierzyć"

,,P.S. I like you'' szczególnie mnie zachwyciła, bo bohaterka okazała się taka sama jak ja, pod wieloma względami. Tak jak ja ma swój własny świat do którego często ucieka, odcina się od otaczającego świata, obie nie jesteśmy otwarte na ludzi, wolimy być zamknięte i skryte, tak by nie dać się nikomu zranić, rozmawiamy same ze sobą, w chwilach zdenerwowania nie myślimy racjonalnie, a do tego nie jesteśmy pewne siebie, zwłaszcza na punkcie rzeczy, które wiele dla nas znaczą. Dlatego tak bardzo się z nią zżyłam, utożsamiłam, a także polubiłam. Znalazłam swoją bratnią duszę, z którą dobrze się rozumiałam i nie potępiałam za czyny jakie popełniła. Z przyjemnością chłonęłam losy Lily i kibicowałam jej z całego serca, by jej historia doczekała się szczęśliwego zakończenia.

,, (...) Zawsze chce się czegoś innego, niż się ma."

Podoba mi się również fakt, że autorka za każdym razem przedstawia nam inną nastolatkę. Co pozwala nie tylko zobaczyć świat ich oczami, ale także zajrzeć do ich umysłu. Poznać o czym marzą, co myślą, co przeżywają, jakie im emocje towarzyszą. Pomimo, że są różne, tworzą rozmaite grupy od popularsów, po szare myszki, łączy je to samo. Pasje, odczucia, rozterki, przeżycia, marzenia, ból, rozpacz po utracie czegoś najważniejszego. Każda z nich boryka się ze swoimi problemami, które muszą na swój sposób rozwiązać. I autorka za każdym razem chce to nam jak najlepiej przedstawić, nie ubarwiać, lecz pokazać historię taką jaka jest. Która może się rozgrywać tuż za ścianą, w życiu naszego sąsiada, kogoś z rodziny.

,, (...) Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem"

Opowieść jest bardzo ciepła, nie raz sprawi, że uśmiechniecie się pod nosem, mądra. Mówi o tym, że człowiek nie musi być taki jaki się przedstawia na pierwszy rzut oka, do tego książka pomaga znaleźć wiarę w swoje możliwości, pewność siebie, którą się zatraciło. Fabuła wciąga w swoje odmęty, że czytelnik nie będzie w stanie o niej długo zapomnieć. Ja każdą książkę autorki miło i ciepło wspominam, każda z nich wniosła do mojego życia wiele dobrego i z niecierpliwością wyczekuje jej kolejnych historii, bo wiem, że zawsze umili mi czas. Gorąco polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-01-2017 o godz 17:29 przez: Ksiazkomania
Czasem w życiu potrzeba nam odskoczni od codziennych obowiązków, zmartwień i problemów. Potrzeba nam chwili relaksu, a taki zapewnia książka. Prawdziwe odprężenie zapewnia dobra, lekka i pogodna lektura, która sprawi, że choć na moment oderwiemy się od codziennych trosk. „P.S. I Like You” to taka właśnie lektura – na niepogodę, na zmartwienia, na polepszenie humoru. Ci co znają twórczość Kasie West wiedzą, że ta autorka ma doskonałe wyczucie stylu i pióra. Jej historie są lekkie, przyjemne i pełne ważnych wartości. „P.S. I Like You” to kolejna odsłona niesamowitego talentu pisarskiego tej autorki.

„Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem.”

Lily Abbott uznawana jest za dziwaczkę. Ubiera się inaczej, słucha innej muzyki, mówi do siebie. Ma najlepszą przyjaciółkę, która zawsze staje po jej stronie. Na nudnej lekcji chemii pisze na ławce słowa piosenki mało znanego zespołu. Gdy na kolejnej chemii zauważa, że ktoś dopisał dalszy wers, jest zaskoczona i to bardzo miło. Postanawia odpisać. I tak oto zaczyna się korespondencja z nieznajomym. Oboje zauważają, że łączy ich tak wiele, że stają się sobie bliżsi. Lily jest zachwycona listami, które znajduje pod ławką na każdej chemii. Czy znajdzie w sobie tyle odwagi, by dowiedzieć się kim jest tajemniczy nieznajomy?

Wydawnictwo Feeria Young przygotowało dla blogerów „książkę niespodziankę”. W katalogu wydawniczym podana była tylko autorka i data premiery książki. Nic więcej. Nie wahałam się ani minuty. Gdy tylko zobaczyłam, że „książka niespodzianka” to książka Kasie West od razu wiedziałam, że będzie mega. Styl autorki pokochałam za sprawą jej dwóch poprzednich książek, które miałam okazję przeczytać – „Chłopak na zastępstwo” i „Chłopak z sąsiedztwa”. To świetne pozycje, które powinny się znaleźć na półce każdego książkomaniaka.

Twórczość Kasie West można brać w ciemność. Autorka pisze lekko i zabawnie. „P.S. I Like You” to historia, którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie. To lekarstwo na codzienność. Kasie West pisze z pasją, co czuć na każdej stronie. Zabawne i humorystyczne sceny wprost sprawiają, że nie możemy się oderwać od tej książki. Bohaterowie to przesympatyczni młodzi ludzie, którzy są naturalni, pełni energii. To sprawia, że ta historia wydaje się bardzo realistyczna. Narratorką w książce jest główna bohaterka, która już od pierwszych stron zaraża nas swoją pozytywną energią. Rodzina Lily to rodzina z obrazka. Chciałoby się do nich dołączyć i przeżyć chodź jeden dzień w domu rodziny Abbott.

Bohaterowie to bardzo dobrze wykreowane postacie. Autorka skupiła się tutaj na ważnych wartościach, takie jak przyjaźń i miłość. W książce jest historia miłosna, słodka i romantyczna, lecz nie ckliwa.. Fabuła jest tak skonstruowana, że nawet antyromansowicze pokochają tę książkę. „P.S. I Like You” to idealny obraz, na wyjaśnienie, dlaczego nie warto sądzić nikogo po pozorach. Autorka perfekcyjnie ujęła ten problem, który tak często możemy zauważyć w życiu codziennym. Czy nie zdarzyło wam się choć raz ocenić kogoś tylko go obserwując z daleka, a potem zmienić o nim zdanie? O tym właśnie jest „P.S. I Like You”. A styl i język jakim jest to napisane sprawiają, że czytamy tę historię z wypiekami na twarzy.

„- Biblioteka to kolebka ciszy? – spytał David.
- Bo wszystkie słowa zostały już zużyte przez książki. – Tak właśnie myślałam, kiedy byłam mała: że ludziom każe się być cicho, żeby książki nie mogły kraść im słów. Wyobrażałam sobie, że książki nie mogą istnieć bez słów. W istocie tak właśnie jest. Ale ja wymyśliłam sobie, że chodzi o słowa niewypowiedziane.”

„P.S. I Like You” ciekawa, zabawna i przyjemna historia. Zapewne powiecie, że takich na rynku literatury jest mnóstwo. Twórczość Kasie West wyróżnia wdzięk i niesamowita magia, którą znajdziecie na każdej stronie. West pisze w sposób, który sprawia, że czujemy się jakby to dotyczyło nas, jakbyśmy stali obok narratorki i uczestniczyli w jej historii. Zaciekawić czytelnika to jedno, a oczarować go to drugie. Czasami nie wystarczy tylko zaciekawić, przeważnie trzeba oczarować i to Kasie West udaje się znakomicie.

Kasie West to autorka, do której mam pełne zaufanie i każdą jej następną książkę zamawiam, nie znając nawet opisu. Wiem, że będzie to lektura, która mnie oczaruje. „P.S. I Like You” to książka godna polecenia. Nie boję się napisać, że to lekarstwo na pochmurny dzień, sposób na poprawę humoru. Książkę czyta się błyskawicznie, a historia w niej zapisana zostaje z nami na bardzo długo.
P.S. Szczerze polecam!
http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-11-2022 o godz 17:19 przez: Monika Siwiec
Nie było górnolotnie, nie było "ą" "ę" i zawile. Za to fajnie - tak jak chciałam, a do tego lekko, uroczo i na szczęście nie wydmuszkowo. Intelektualne zmagania odłożyłam na górną półkę, nie odlecą. Spuszczamy z tonu. Połknęłam więc w jeden wieczór, bo sunęło się gładko i na moment przeniosłam się do gimnazjalno-licealnej przeszłości. Ach, co to były za czasy. I wiecie co, choć tchnęło nostalgią, to ja wcale nie chciałabym do nich wrócić, bo teraz jest mi jakoś łatwiej, w sobie silniej i piękniej, a młodzieńczy okres burzy i naporu niosę jako barwne wspomnienia. Ciekawie było wrócić do tej perspektywy. Na ułamek. ________ "- Starałam się nie jęczeć. - Zdaje się, że robisz dużo rzeczy, których starasz się nie robić. Może powinnaś przestać się starać." ________ Oto poznajemy Lily, która typową nastolatką nie jest (choć niech ktoś mi wyjaśni definicję typowości 😉 ). Za to przymiotniki ekscentryczna, wyobcowana, zagubiona, "w swoim świecie" są tu bardzo adekwatne. Ktoś by powiedział - niedostosowana, tylko ja się pytam do czego? Choć zawiera przyjaźnie to jednak jest samotniczką, którą szybko ogarnia skrępowanie. Woli więc kameralnie, w sobie, bez publicznych ekscesów. Zamiłowań ma całą masę, kocha koncertowe czucie, uczy się gry na gitarze i pisze, choć rozproszenia i brak natchnienia nie są tu sprzymierzeńcami. Tym bardziej, że jej duża rodzina jest generatorem chaosu o rozmiarach znacznych. Do tego edukacyjna rzeczywistość i domowe obowiązki nie są łatwe do pogodzenia z artystyczną duszą. Nie ma lekko. Jej azylem staje się zamknięty pokój, choć i ten musi dzielić z siostrą (w tym miejscu pozdrawiam moją, pamiętasz jak to było?), i muzyczna przestrzeń - klucz do jej środka. Bo przecież każdy ma jakiś, ale czasem się gdzieś zgubi. Gdy ogłoszony zostaje konkurs na tekst piosenki, choć obaw ma tony, podejmuje wyzwania i żegna swoją strefę bezpieczeństwa. Melodyjna to opowieść, bo pełna dźwięków. Dla melomanów więc zacna. Wyobraźcie sobie, że siedzicie na lekcji chemii (jakie macie wspomnienia w tej materii? Bo godziny, delikatnie mówiąc, nie stanowią dla bohaterki "happy hours"), a pierwiastki za nic w świecie nie chcą dać się wbić do głowy, za to bliskie piosenki nie chcą z niej wypaść i tańczą Ci w umyśle. Młodzieńcze rozkojarzenia to standard, tylko dlaczego dorośli ich nie rozumieją? Mają tak krótką pamięć? ________ "- I to akurat na chemii. Jak można oczekiwać, że ktoś będzie na niej uważał? - Ja lubię chemię. - Powiem inaczej: jak można oczekiwać, że ktoś normalny będzie na niej uważał? - Uważasz, że jesteś normalna?" ________ Zaczęło się od szkolnej ławki i jednego wersu wprost z muzyki alternatywnej. Kolejne zdanie dopisał tajemniczy ktoś, kto najwyraźniej także pała uczuciem do muzyki. Utwór nie jest więc znany tylko jej. A to, że ktoś lubi podobne - zbliża. Szczególnie na etapie życia, którego centrum staje się poczucie przynależności. Ławkowa wymiana zdań staje się niczym kołowrotek, ale wiecie jak to jest. Pod powierzchnią kryją się tematy głębsze. Cała skrzynia problemów, nieporadności, rozczarowań i smutków, ale też młodzieńczych uniesień, zauroczeń, poruszeń i drżeń, a żeby ją otworzyć potrzeba bratniej duszy. Czy właśnie ją znalazła? ________ "- Z kim rozmawiasz? - Ze sobą. - Często to robisz. - Wiem. Jestem jedyną osobą, która mnie rozumie." ________ Książka, która dotyka tego co trapi nastolatków i choć od wieku "naście" jestem już nieco dalej, to wczułam się w to urzekające, aktualnie odkrywcze, ale i trudne, pogubione bycie. Co więcej, stało się dla mnie impulsem do szerszego spojrzenia na młodzieńczy etap i jego współczesne wyzwania, a tych coraz więcej. Nie chcę mówić "bo kiedyś młodzież była inna". Tak, była, ale okoliczności (i możliwości) także były tak odmienne. Według niektórych naiwnie, według mnie w stu procentach realnie, wierzę, że z każdego da się wydobyć coś dobrego. I z tym chcę iść na przód. Tym bardziej że w perspektywie lat przyjdzie mi ponownie się zmierzyć z tym burzliwym czasem. Swoiste "comfort read" (lubię to określenie, choć rzadko korzystam), w którym można poczuć się jak w przytulnym wnętrzu. Może przewidywalna, może prostolinijna, może nie będę wracać non stop do tego gatunku, ale ja wcale nie oczekiwałam, że będzie inaczej. Dlatego podziękuję mojej siostrze, że czasem lubi młodzieżowo i muzycznie, bo dzięki temu spróbowałam i ja tej smacznej literackiej muffinki! www. zyj-bardziej.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Jakiej śmierci najbardziej się boisz
4.5/5
22,30 zł
Promocja
25,65 zł (-13%)  najniższa cena

26,36 zł (-15%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Lęk off
4.4/5
32,90 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego