Pięć lat z życia Dannie Kohan (okładka  miękka, wyd. 08.2020)

Po opisie, a może i przez pierwsze 10 rozdziałów spodziewałam się świetnego romansu. Ku mojemu zaskoczeniu dostałam smutną historię o przyjaźni jakby wyciągniętą prosto z wattpada (choć książka nawet przez chwilę tam nie była). Główna bohaterka była po prostu irytująca, przez większość książki Dannie traktowała swoją przyjaciółkę jako dziewczynę, która nie da sobie rady w życiu. Podczas czytania częściej czułam złość i smutek, niz jakiekolwiek pozytywne emocje. Na sam koniec nie wiedziałam co mam myśleć o głównych bohaterach, bo jeśli tak wygląda przyjaźń to ja dziękuję. Zachowanie Dannie to byla jedna wielka tragedia, chciało mi się śmiać podczas czytania. Nie żałuję, że przeczytałam Pięć Lat z Życia Dannie Kohan, ale jestem zawiedziona. Szczególnie ze opis wskazywał na zupełnie inną historię, niż tą którą otrzymałam.

Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tej treści. Byłam nastawiona naprawdę optymistycznie, ale oczekiwania i rzeczywistość to nie koniecznie to samo. Ta książka przedstawia Dannie i jej pierwsze ,,złamane serce,,. Ta książka mówi dużo o uczuciu, miłości i czym powinniśmy się kierować. Natomiast ja czytając tę lekturę czułam, że tracę czas.

Cała historia wciąga i daje przestrzeń do późniejszych przemyśleń. Napisana jest w spokojnym tonie, w tak spokojnym jak życie głównej bohaterki. Niestety - z każdym kolejnym rozdziałem jest coraz bardziej do przewidzenia . Warta uwagi jeżeli szukamy czegoś lekkiego i szybkiego do zabicia czasu

Bardzo dużo osób polecało książkę i cieszę się, że ich posłuchałam bo naprawdę opowieść jest piękna. Śmiech, wzruszenie i łzy to mi towarzyszyło czytając ją. Do końca z zapartym tchem czytałam ją.

Wzruszyła mnie ta książka. Pokazuje docenianie tego co mamy i odpuszczanie tego co nie warte zatrzymania w naszym życiu. Czasami trzeba improwizować w życiu żeby naprawdę się nim cieszyć.

Napisana przyjemnym, prostym językiem. Ciekawy pomysł na fabułę. Daje do myślenia, mimo, że upłynęło kilka miesięcy od kiedy ją czytałam, pozostała w mojej pamięci.

Bardzo słaba książka. Z opisu spodziewałam się czegoś naprawdę ciekawego a tu nic co mogłoby zainteresować. Prosty język, prosta historia, nudna historia.

Koszmarne opis jest taki że myślam że to będzie dobra historia a tu nic takie.Byla to nudna książka która praktycznie się z opisem wgl nie łączyła

Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Mimo wszystko łatwo i szybko się czytało, na taki wolny wieczór myśle, ze w sam raz.

Bardzo przyjemna książka, plot twist o dziwo niespodziewany. Zakończenie tez super, nieszablonowa książka