Ostatni intruz (okładka  miękka, wyd. 10.2017)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Detektywi Antoinette Conway oraz Stephen Moran jako najmłodsi w wydziale zabójstw dostają najnudniejsze sprawy, przy których trudno się wykazać. Ta, którą właśnie mają się zająć, wygląda na banalną kłótnię kochanków, która wymknęła się spod kontroli. Aislinn Murray zostaje znaleziona martwa, w salonie, tuż obok stołu nakrytego do romantycznej kolacji. Antoinette nie może się oprzeć wrażeniu, że już gdzieś widziała ofiarę… Przełożeni naciskają na jak najszybsze rozwiązanie sprawy. Jednak im więcej Stephen i Antoinette dowiadują się o blond piękności, tym bardziej oczywiste staje się, że wcale nie była taka idealna...

Od wydawcy:

Książka roku według amazona, pióra pisarki uznanej przez „washington post" za najważniejszą autorkę kryminałów ostatniej dekady. Polecana przez „new york times" wszystkim, którzy cenią sobie inteligentnie skonstruowaną intrygę.

Praca w dublińskim wydziale zabójstw nie wygląda tak, jak Antoinette Conway sobie wymarzyła. Jedyną osobą stojącą po stronie bliskiej załamania detektyw - skazanej na prowadzenie rutynowych śledztw, złośliwe żarty kolegów i szykany - jest jej partner Stephen Moran. Najnowsza sprawa wygląda jak kolejna kłótnia kochanków, która wymknęła się spod kontroli. Aislinn Murray, atrakcyjna blondynka, zostaje znaleziona martwa w salonie swojego perfekcyjnego - jak z katalogu - domu, obok stołu nakrytego do romantycznej kolacji dla dwojga. W Aislinn nie ma nic szczególnego... Poza jednym: detektyw Conway jest przekonana, że gdzieś ją już widziała. I że wyjaśnienie śmierci dziewczyny nie jest tak proste, jak twierdzą inni detektywi z wydziału zabójstw, którzy wyraźnie utrudniają śledztwo... A tymczasem wszystko, czego Conway i Moran dowiadują się o ofierze, utwierdza ich w przekonaniu, że wcale nie była taka słodka i niewinna...

„Klimatyczna i tryskająca napięciem!"

ksiazka


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1157022145
Tytuł: Ostatni intruz
Seria: Thriller psychologiczny
Autor: French Tana
Tłumaczenie: Praski Łukasz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 560
Numer wydania: I
Data premiery: 2017-10-11
Rok wydania: 2017
Data wydania: 2017-10-11
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 39 x 135
Indeks: 22644954
średnia 4,3
5
14
4
9
3
5
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
10 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
20-08-2021 o godz 13:01 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
bardzo dobrze czytało mi się ta książkę. polecam każdemu bo napewno czas jej poświęcony nie będzie zmarnowany
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-08-2020 o godz 08:59 przez: Elwira Nykiel-Nalepa | Zweryfikowany zakup
Nieznana mi, na razie autorka. Czyta się wartko, interesująca. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2017 o godz 09:20 przez: Iwona Bramińska | Zweryfikowany zakup
ciekawa ksiązka na długie zimowe wieczory polecam wszystkim
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2021 o godz 18:42 przez: Patrycja Wrońska | Zweryfikowany zakup
Czekam na wiecej ksiazek tej autorki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-01-2018 o godz 20:59 przez: Wiktoria Hennoszczenko
Dla mnie była to jedna z nudniejszych książek. Od początku można domyśleć się kto jest sprawca. Nie lubię zostawiać nieodczytanych książek, ledwo dobrnęłam do końca.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
05-11-2017 o godz 18:05 przez: Marta C-P
"(..) O świcie pewnego mroźnego styczniowego dnia, w szczytowej, najgorszej, fazie zimy, kiedy ma się wrażenie, że słońce już nigdy nie wypełznie nad horyzont" detektywi dublińskiego Wydziału Zabójstw, Antoinette Conway oraz Stephen Moran otrzymują od swojego przełożonego kolejną sprawę, wezwanie do "domowej bijatyki, sprawy prostej jak drut". Jednak w proceduralnym kryminale Tany French "Ostatnim intruzie" wszystko co na pierwszy rzut wydaje się być proste, jest znacznie bardziej skomplikowane i złowieszcze. Aislinn Murray zostaje znaleziona martwa w swoim mieszkaniu. Czy upadła i śmiertelnie uderzyła głową o kominek? Czy być może zginęła w trakcie kłótni, z rąk Roriego Fallona, chłopaka, z którym była umówiona tego dnia na romantyczną kolację? Postawione przez śledczych hipotezy bardzo szybko upadają, sprawa, która miała być tak banalna, okazuje się znacznie bardziej zagmatwana. Tana French stworzyła misternie skonstruowany, wielowarstwowy, pełen tajemnic kryminał w którym detektywi nie tylko odkrywają tożsamość mordercy, ale w toku prowadzonego śledztwa poznają prawdziwą twarz ofiary. Im więcej dowiadują się o Aislinn, tym " jej obraz staje się coraz bardziej nieostry i rozmazany." Nie tylko ofiara ma swoje sekrety. Każdy z przedstawionych w powieści bohaterów kryje jakieś tajemnice, prowadzi podwójną grę, za fasadą maski skrywając swoje prawdziwe oblicze i motywy swoich działań. "Ostatni intruz" to również opowieść o ciemnej stronie pracy w policji, wewnętrznych układach, relacjach między pracownikami wydziału zabójstw oraz trudnej sytuacji kobiet w zawodzie, w którym dominują mężczyźni. Złośliwości, żarty, znikające dowody, krzywe spojrzenia, złośliwe uśmieszki, to codzienność, z którą musi mierzyć się jedyna kobieta pracująca w Wydziale Zabójstw, Antoinette Conway. Przez swoich odbierana jest jako antypatyczna i irytująca paranoiczka, a ona sama by choć trochę ochronić się przed kolegami z zespołu trzyma wszystkich na dystans, ufając jedynie swojemu partnerowi. Powieść Tany French jest mozaiką splecionych ze sobą historii, tych prawdziwych i tych będących jedynie wytworem wyobraźni opowiadających. Matka detektyw Conway opowiadała jej historie o tym, co stało się z nieobecnym w jej życiu ojcem. Przesłuchiwani przedstawiają swoje, nie zawsze faktyczną wersję wydarzeń. Nawet będąca ofiarą Aisinn układała swoje własne bajki, scenariusze, które wprowadzała w życie i które mogą stanowić wskazówki do złapania winnego jej śmierci. Z tych wszystkich opowieści, historii, zeznań Antoinette i Stephen aby poznać prawdę muszą starannie oddzielać fakty od kłamstw, rzeczywistość od fikcji. "Ostatni intruz" Tany French jest złożonym, klimatycznym, proceduralnym kryminałem, z wnikliwie przedstawionymi portretami psychologicznymi bohaterów oraz przemyślaną i wzorowo poprowadzoną, wielowątkową intrygą. Historią pełną napięcia, tajemnic i ślepych zaułków, w której prawdę odkrywamy powoli, pozbywając się wielu warstw pokrywających ją kłamstw. Mroczna, elektryzująca, trzymająca w napięciu solidna porcja rozrywki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-10-2017 o godz 23:03 przez: millawia
„Ostatni intruz” to najnowszy tom serii o przygodach detektywów z dublińskiego wydziału zabójstw. Siódma część cyklu autorstwa Tany French jest złożoną, pełną niewiadomych opowieścią kryminalną, od której trudno się oderwać. Dla Antoinette Conway praca w wydziale zabójstw miała stanowić spełnienie marzeń i ukoronowanie jej ambicji. Niestety rzeczywistość okazała się dla bohaterki wyjątkowo brutalna - niechęć kolegów, prześladowanie, ostracyzm, przydzielanie nudnych spraw i utrudnianie śledztw stały się męcząca codziennością jedynej kobiety w jednostce. Kiedy Antoinette i jej partnerowi – Stephenowi Moran- zostaje przydzielona sprawa morderstwa Aislinn Murray, poszlaki wskazują, że duet po raz kolejny będzie miał do czynienia z zabójstwem będącym efektem kłótni kochanków. Choć rozwiązanie sprawy Aislinn wydaje się być oczywiste, Steve nie do końca wierzy, że po raz kolejny on i Conway mają do czynienia z rutynowym śledztwem. Ciężko stwierdzić czy Moranem kieruje policyjny instynkt, czy myślenie życzeniowe, które w prostej sprawie każe mu mnożyć hipotezy, niemniej jednak Antoinette uznaje jego spiskowe teorie za prawdopodobne. Dochodzenie rusza z kopyta, a młodzi detektywi muszą zmierzyć się z kolegami, którzy rzucają im kłody pod nogi – czy chodzi o kolejne, seksistowskie zagrywki wobec Antoinette, a może komuś zależy, by para nie odkryła prawdy dotyczącej śmierci Aislinn? Fabuła „Ostatniego intruza” przesycona jest duszną atmosferą nieufności i wzajemnych podejrzeń, wynika to z kilku powodów. Główna bohaterka znajduje się na skraju załamania nerwowego, którego przyczyną jest jej trudne położenie w wydziale. Antoinette wszędzie dopatruje się wrogów, nie ma zaufania do detektywów, którzy niejednokrotnie utrudniali jej pracę. Paranoiczny nastrój bohaterki udziela się czytelnikowi i wpływa mocno na odbiór fabuły. Również sposób prowadzenia śledztwa ma niebagatelny wpływ na odbiór tej powieści. Młodzi detektywi zdają się krążyć w miejscu, trudno przewidzieć w jakim stopniu ich hipotezy pokrywają się z rzeczywistością, a w jakim są pobożnymi mrzonkami znużonych śledczych. Pisarka mnoży wątpliwości i czytelnik do końca nie ma pewności jaki będzie finał dochodzenia, kto jest sprzymierzeńcem bohaterów, a kto ich wrogiem. Tana French napisała zaskakującą i trzymającą w napięciu powieść kryminalną, której dodatkowym atutem jest obecny w fabule wątek społeczny poruszający tematykę trudnej sytuacji kobiet pracujących w zawodach zdominowanych przez mężczyzn. Wątek gnębionej przez współpracowników Antoinette jest wyjątkowo mocny i poruszający. Kolejne – i na pewno nie ostatnie - spotkanie z prozą Tany French uznaję za wyjątkowo udane. Jeśli jesteście zainteresowani tym tytułem, ale macie obawy przed lekturą ze względu na fakt, że powieść jest to siódmym tomem serii, rozwieję wasze wątpliwości. Każda z części cyklu „Dublin Murder Squad” jest samodzielną historią, którą można czytać niezależnie od pozostałych części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-11-2017 o godz 07:15 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Z każdą nową informacją o Aislinn jej obraz staje się coraz bardziej nieostry i rozmazany." Mocno rozbudowany kryminał, drobiazgowe opisy i relacje, wiele dzieje się w przetasowaniach między odkrywaniem osobowości ofiary a typowaniem mordercy. Autorce udało się zapleść skomplikowaną intrygę, uwikłać detektywów w złożone śledztwo, gdzie mnóstwo tropów i wskazówek, a jednak prawda wciąż wymyka się pochwyceniu. Presja nie tylko wyjaśnienia zagadkowego morderstwa młodej kobiety, ale także konieczności stanięcia do walki z brudnymi wewnętrznymi rozgrywkami w dublińskim wydziale zabójstw. Żarty, szykany, złośliwości, kawały, a nawet ingerowanie w dowody, aby utrzeć nosa kobiecie detektywowi. Wydaje się, że jedynym wsparciem dla Antoinette Conway jest jej policyjny partner Stephen Moran. Młodzi śledzczy, do tej pory eksploatowani do rutynowych czynności, nagle otrzymują do rozwiązania ambitną sprawę, zaś do pomocy przydzielony zostaje starszy kolega Breslin. Antoinette i Stephen po raz pierwszy mają okazję udowodnić umiejętności zdobywania informacji, przesłuchiwania świadków, kojarzenia faktów i formułowania prawdopodobnych hipotez. Jednak kierunek, w jakim toczy się scenariusz zdarzeń, bardzo zaskakuje. Dlaczego tak trudno pełnić im funkcję rozgrywających w prowadzonym przez siebie śledztwie? Czy potrafią odrzucić animozje, przebić się przez zmowę milczenia, właściwie wytypować tożsamość zabójcy? Przyznam, że pełnemu wciągnięciu się w powieść przeszkodziła niecierpliwa, irytująca, dotknięta manią prześladowczą główna bohaterka. Wielokrotnie drażniła pochopnymi wypowiedzeniami i lekkomyślnymi działaniami. Jej nerwowość z czasem w pewien sposób udziela się czytelnikowi. Wiem, że to świadomy zamysł autorki, przekonująco oddany portret, aby odtworzyć realia pracy kobiety w zdominowanym przez mężczyzn środowisku, lecz zbyt wiele negatywów temperamentu spowodowało, że choć pojawiło się zrozumienie, to zabrakło współczucia i sympatii. Podobała mi się konstrukcja fabuły, mnogość poruszonych aspektów, spojrzenie z różnych perspektyw, a także dość wartka akcja, gwałtowne zwroty i zadziwiające zależności. Nieco wyżej oceniłam przygody czytelnicze z poprzednimi odsłonami serii, "Lustrzane odbicie" i "Kolonia", ale i po tę intrygującą i ekscytującą powieść warto sięgnąć. Co ciekawe, w tomy można zagłębiać się niezależnie. bookendorfina.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2017 o godz 12:33 przez: Co warto przeczytać?
Detektyw Antoinette Conway jako jedyna kobieta w wydziale zabójstw ma ciężkie życie. Każdego dnia znosi głupie dowcipy i kawały kolegów, dziwnym zbiegiem okoliczności giną jej dokumenty z biurka, albo ktoś sika do jej szafki.... Jedynym jej sprzymierzeńcem jest jej partner, Steve Moran. Jako najmłodsi w wydziale mają naprawdę przechlapane. Dostają najnudniejsze śledztwa w sprawach praktycznie od początku oczywistych, szef nie pozwala im się wykazać. Kiedy trafia do nich sprawa zabójstwa Aislinn Murray, nic nie zapowiada, że będzie inaczej niż zwykle. Ciało ofiary znaleziono obok stołu nakrytego do romantycznej kolacji dla dwojga. Wygląda na to, że kobieta jest ofiarą burdy domowej. Conway nie może jednak się oprzeć wrażeniu, że już gdzieś Aislinn widziała. Nie ma jeszcze pojęcia, jak szokujące okaże się rozwiązanie tej sprawy. "Ostatni intruz" to powieść idealnie wpisująca się w kanony kryminału. Niezbyt krwawa, z ciekawie poprowadzoną intrygą i zaskakującym zakończeniem. Momentami robi wrażenie nieco przegadanej, jednak narracja i kunszt pisarski autorki wynagradzają z nawiązką tą drobną niedogodność. Główna bohaterka to osoba mocno skupiona na sobie, ciężko czasem zrozumieć motywy jej postępowania. Bywała niezdecydowana i chwiejna jak chorągiewka, przez co ciężko ją było polubić. Potrafiła mnie naprawdę mocno zirytować. W trakcie śledztwa wychodzą na jaw coraz to nowe okoliczności. Tana French przez cały czas skutecznie zwodzi czytelnika, by na koniec zaszokować go osobą sprawcy. "Ostatni intruz" to bardzo dobry kryminał. Nie było to moje pierwsze spotkanie z autorką. Mam już za sobą "Ścianę sekretów", która była lepsza od najnowszej książki French, jednak obydwie utrzymują wysoki poziom i z przyjemnością przeczytam wszystkie inne pozycje pióra tej pisarki. Jeżeli szukacie dobrego kryminału, "Ostatni intruz" z pewnością spełni Wasze wymagania. Będzie też trafionym prezentem gwiazdkowym dla fana gatunku.Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-11-2017 o godz 18:04 przez: Agnieszka Isztar Matłoka
Kolejna przygoda z autorka, dzięki której polubiłam taką literaturę. Tana French dość szybko zyskała moja sympatię a kolejne jej powieści czytam z coraz większym zapałem. Kryminały w wykonaniu tej autorki to niezwykła przygoda, którą mam okazję przeżyć za każdym razem gdy sięgam po lekturę. Sposób w jaki autorka przedstawia kolejne historie zawsze sprawia, że potrafię zatracić się w powieści. Każda powieść jej autorstwa którą mam okazję przeczytać jest na dobrym poziomie. Rozpoczynając tym razem lekturę już myślałam, że niestety tym razem się zawiodę ponieważ początkowo historia nie zapowiadała się zbyt ciekawie. Na szczęście w miarę postępu kolejnych rozdziałów wszystko wróciło n dobre tory i im dalej w las tym było lepiej. Jak to zwykle u tej autorki bywa, sprawy jakie przedstawia w swoich historiach pełne są sprzeczności i nie należą do najprostszych. Atmosfera zagęszcza się w miarę postępu fabuły, nie wiadomo tak do końca kto mówi prawdę a kto bezczelnie kłamie. To właśnie w tych powieściach najbardziej lubię – nieprzewidywalność, która pozwala rozważać miliony możliwych rozwiązań i scenariuszy. cała recenzja: http://isztarbooks.blogspot.com/2017/11/ostatni-intruz-tana-french.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Inne z tej serii Przyjaciółka
4.6/5
32,62 zł
Megacena
Inne z tej serii Dylemat
4.4/5
30,98 zł
Megacena
Inne z tej serii Nieznajomi
4.4/5
27,13 zł
Megacena
Inne z tej serii Ta, która zawiniła
4.6/5
27,97 zł
Megacena
Inne z tej serii Na skraju załamania
4.7/5
26,00 zł
Megacena
Inne z tej serii Zatruty ogród
4.2/5
26,81 zł
Megacena
Inne z tej serii Zimne ognie
4.4/5
26,46 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego