Nadzieja w tarapatach (okładka  miękka, wyd. 05.2023)

Sprzedaje empik.com : 32,99 zł

32,99 zł
39,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Przekleństwem każdego mordercy jest świadek… malujący obrazy. Gdy utalentowana artystka Nadieżdża Hope nieświadomie uwiecznia na płótnie postać zabójcy, ten postanawia rozwiązać problem niszcząc kompromitujące go dzieło. Nie bierze jednak pod uwagę, że urażeni twórcy bywają niesamowicie uparci i teraz jego tropem podąża nie tylko policja, ale i Nadia wraz z przyjaciółką. A to dopiero początek kłopotów. "Nadzieja w tarapatach" to wyśmienita komedia kryminalna, w której zwroty akcji okraszone są ogromną dawką humoru. Pełna niespodzianek i nieoczywistych rozwiązań zapewni wspaniałą rozrywkę.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1383569977
Tytuł: Nadzieja w tarapatach
Autor: Buczak Jadwiga
Wydawnictwo: Nie Powiem
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-05-04
Data wydania: 2023-05-04
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 15 x 140
Indeks: 56617191
średnia 4,2
5
4
4
2
3
2
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
8 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
3/5
06-06-2023 o godz 15:52 przez: Anna Szulist
Lubię komedie kryminalne, jednak mają one to do siebie, że komedia komedii nie równa. Co innego może nas śmieszyć, co innego gorszyć, co innego oburzać. Jedni wolą sarkazm, inni czarny humor a jeszcze inni preferują żarty rodem z Latającego Cyrku Monty Phytona. Mam szereg sprawdzonych nazwisk, na których się jeszcze nie zawiodłam i po komedie kryminalne ich autorstwa bardzo często sięgam. Do innych podchodzę z ciekawością, ale i z wielką ostrożnością, bo to, że wydawca napisał, że książka rozśmieszy do łez, mnie może nie przekonać i nie wywołać nawet uśmiechu na twarzy… Nadia Hope to artystka przez duże A. Przed każdym pomysłem na obraz szuka natchnienia w terenie, robi szkice, rysunki i dopiero wtedy, gdy jest zadowolona z efektów, zapełnia płótno. Niby nic w tym dziwnego i niecodziennego, dopóki całkiem przypadkowo i nieświadomie uwieczniła na jednym ze swoich obrazów postać mężczyzny. I co z tego? Otóż ów mężczyzna okazał się mordercą, a Nadia namalowała jego portret, można by napisać pamięciowy. Jakby tego było mało, obraz trafił na wernisaż, na którym pojawiły się tłumy. Morderca musiał zniszczyć płótno, przez które mógł mieć olbrzymie kłopoty nie tylko z prawem. Ale co wie i pamięta sama artystka? Jako świadek może być równie niebezpieczna co jej obraz. Musiał się tego pilnie dowiedzieć, ale nagle to Nadia zaczyna szukać jego… nikt nie może przecież bezkarnie niszczyć płótna utalentowanej i robiącej karierę artystki! Ogromnym atutem książki są krótkie rozdziały, ale takie naprawdę malutkie, niektóre liczą sobie jeden akapit. Rzecz dzieje się w Rzeszowie podczas zaledwie kilkunastu dni obfitujących jednak w szereg niecodziennych wydarzeń. Poznajemy artystkę malarkę, jej zwariowaną przyjaciółkę, zakręcone starsze panie oraz policjanta, który chce rozwiązać sprawę, unikając jednak zbytnich kontaktów z ferajną Nadii. Jest też i Ksawery autor kryminałów, któremu powoli kończy się czas na oddanie wydawcy kolejnej książki. Zegar tyka, a wena nie nadchodzi... Na dobrą sprawę książka nie spełniła wszystkich moich oczekiwań, ale skłamię, gdybym stwierdziła, że mnie rozczarowała. Czytało się szybko, przyjemnie i było nawet dowcipnie, jednak ja chyba jestem już zbyt wielką fanką Marty Kisiel i jej wszystkich książek z przygodami Tereski Trawnej na czele, by ktoś jeszcze zdołał pobudzić mnie do salw śmiechu. Przyznaję, że Jadwiga Buczak ma bardzo dobry, swobodny, niewymuszony styl, bez zbędnych wulgaryzmów. Dobrze wykreowała bohaterów. Szczególnie polubiłam Nadię. Może przez fakt, że również tak jak ja jest ogromną fanką czekolady w każdej postaci. Czekolada przecież niesie zarówno pociechę, jak i koi skołatane nerwy. Polubiłam nadkomisarza Bartłomieja Sebastiana Marię Jaducha za przyzwoitość, upór w dążeniu do rozwiązania sprawy, jak i w przetrwaniu we względnym zdrowiu psychicznym do upragnionej emerytury, na której w pełni chce poświęcić się swojemu hobby, którym jest tworzenie drzewa genealogicznego swojej rodziny. Duet starszych pań wywołuje uśmiech, szczególnie kiedy zabiera się za pisanie o uśmierceniu niewiernego eksmałżonka jednej z córek. Autorka potrafiła również zaskoczyć grą słów, niespodziewanymi zwrotami akcji, nieszablonowymi powiązaniami między bohaterami i nieoczywistym rozwiązaniem kryminalnej zagadki. Mimo dawki humoru i umiejętnemu podrzucaniu tropów czegoś mi podczas lektury po prostu zabrakło i czuję niedosyt... Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Redakcji Sztukater.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-07-2023 o godz 19:13 przez: Czytelniczka Gosia
Nadieżda Hope nie posiada się ze szczęścia, wernisaż prac malarskich okazał się wielkim sukcesem. Szczęście jednak nie trwa długo, następnego dnia po wernisażu otrzymuje informację, że ktoś zniszczył „obraz „Polowanie”. Na tle ściany świerków obsypanych śniegiem widać mężczyznę ze strzelbą, w kurtce moro”. Nadja jest wściekła, a policja nie ma żadnych tropów. Wraz z przyjaciółką Wirką postanawia odnaleźć niszczyciela obrazu. Ktoś zaczyna obserwować Nadzieję. Czyżby obraz namalowany przez znaną malarkę przedstawiał mordercę mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w lesie? W międzyczasie „Lala i Hanka, dwa bóstwa osiemdziesiąt plus” piszą kryminał i wymyślają coraz to bardziej kreatywne sposoby uśmiercenia głównego bohatera. Podczas gdy trwa policyjne i prywatne śledztwo, ginie kolejna osoba. Czy zbrodnie są ze sobą powiązane? „Nadzieja w tarapatach” to moje pierwsze spotkanie z piórem Jadwigi Buczak i na pewno nie ostatnie. Jak się okazało, również sama powieść opowiadająca o tarapatach Nadziei nie jest pierwszą z nią w roli głównej, co nie przeszkadza czerpać przyjemności z lektury (choć z pewnością wkrótce sięgnę po „Nadzieja do kwadratu”). „Nadzieja w tarapatach” to lekki kryminał z elementami humorystycznymi, zwłaszcza w wykreowaniu bohaterów i dialogach. Powieść rozpoczyna się spokojnie, od zaplanowania morderstwa, fikcyjnej osoby, ale zawsze to jakiś plan, potem akcja nabiera tempa. Kolejni bohaterowie, kolejne wydarzenia, kolejne trupy i kolejne wątki, które splatają się, aby znaleźć swoje rozwiązanie na ostatnich stronach powieści. Powieść w sam raz na wakacyjne wyjazdy, choć uśmiechanie się do książki w poczekalni na lotnisku czy w samolocie może zwrócić na was uwagę służb ochrony, tak tylko ostrzegam. Powieść polecam miłośnikom lekkich kryminałów ze wciągającą akcją i szalonymi bohaterkami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2023 o godz 20:21 przez: Kinga
Jadwiga Buczak "Nadzieja w tarapatach" * "Doktorek od truposzy" 😂 * "Nieżywe trupy" 😂 Fabuła jest jak dobra czekolada! Nie ma szans, że zje się jeden kawałek, a resztę zostawi na później. Jak jest dobra to chcę się ją zjeść już teraz! Tak samo z książką, zaczęłam czytać i nie mogłam się oderwać! Akcja zaczyna się od początku książki, najpierw powoli, aby później się rozkręcić. Ma momenty, w których raz pędzi szybciej raz wolniej, ale dzięki temu jest ciekawie i nie nudno! Bohaterów mamy różnorodnych, których nie da się nie polubić, ba nie znalazłam tutaj nikogo, kogo mogłabym olać, bo jest zły. 😄 Nie wiem czy jest tutaj ktoś poboczny, dla mnie każdy z bohaterów jak i z bohaterek dodali coś od siebie w całej historii. No i ich przemyślenia, nie tylko zabawne lecz także życiowe. Mamy tutaj kryminał taki z prawdziwego zdarzenia, a zdarzeń nie zabraknie w szczególności tych niespodziewanych, które są zabawne, ale i również niebezpieczne. Czy jest to typowa komedia kryminalna? Oczywiście! Bawiłam się przy niej znakomicie! I z przyjemnością przeczytam takich historii więcej! A na dodatek z chęcią obejrzałabym ekranizacje powieści. 😁 Emocji nie brakuje, mimo tego, że jest zabawnie to jest szokująco, niebezpiecznie i serce zabije szybciej z przerażenia! No i ta ciekawość, która jest od początku książki! Styl autorki jest lekki i przejrzysty. Tutaj wszystko jest na swoim miejscu, i dokładnie zaplanowane. Czyta się naprawdę przyjemnie. Podsumowując sprawa kryminalna jest tutaj genialnie poprowadzona, pełno poszlak, podejrzanych i najwięcej niewiadomych! A do tego wszystko w zabawnej atmosferze, przy której można wypić ciepłą herbatkę i zjeść kawałek czekolady! @littlesuzann co do czekolady to aż sama musiałam kupić, bo bez niej to aż głupio było czytać. 😄
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-06-2023 o godz 22:52 przez: Zaczytana_zakrecona_ja
Nadia to utalentowana artystka-malarka, która na każdy swój obraz szuka natchnienia. Przed powstaniem dzieła dziewczyna wyrusza w teren zbierając materiały, szkice, rysunki a później z tych notatek powstaje dzieło. I tak było tym razem, gdy namalowała nieznajomego mężczyznę, a obraz ten trafił na wernisaż w którym udział brało bardzo dużo ludzi. Niby to nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że mężczyzna okazuje się być przestępcą, którego obraz może pogrążyć. I tak oto mężczyzna musi zniszczyć dowód, przez który może mieć problem oraz musi się dowiedzieć co wie sama autorka obrazu na temat tego co zrobił. A to dopiero początek kłopotów… Bo co się stanie kiedy to ona zacznie szukać jego, bo przecież nie można bezkarnie niszczyć jej dzieł? Jak potoczy się ta dziwna historia i zabawa w złap króliczka? Tego musicie dowiedzieć się sami. "Nadzieja w tarapatach" to zabawna komedia kryminalna, w której zwroty akcji potrafią zaskoczyć i wywołać łzy śmiechu. Pełna niespodzianek oraz nieoczywistych rozwiązań historia która zapewni Wam wspaniałą rozrywkę. Jest to lekka i przyjemna lektura, którą czyta się bardzo szybko i z wielką przyjemnością. Rozdziały są tu krótkie a bohaterowie świetnie wykreowani. Fabuła książki wciąga i chodź jest tu ciut za dużo postaci i z początku trochę gubiłam się które jest kim to myślę że nie sposób się tu nudzić. Emocji tu nie zabraknie i myślę że każdy z Was polubi tę książkę 😍 Jeżeli lubicie zagadki pokryte szczypta humoru i masą tropów to idealna pozycja dla Was. Książka idealna na hamak lub w fotelu z kieliszkiem wina. Tylko UWAGA! Podczas picia nie czytajcie bo w niektórych momentach grozi to opluciem wszystkiego w koło 🤣 Polecam ❣️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-05-2023 o godz 09:07 przez: krzychu_and_buk
Dzisiaj przychodzę do Was z książką, której tytuł można interpretować przynajmniej w dwóch wersjach 🤔. Zabierając się za tę książkę miałem w głowie myśl, czy aby czytając ją sam nie wpadnę w jakiś tarapaty? NADZIEJA W TARAPATACH to całkiem fajna komedia kryminalna z dużą dawką humoru. Autorka wszystko tutaj pięknie zrównoważyła dzięki czemu kryminał nie zdominował komedii i odwrotnie. Nadieżda Hope, to artystka malarka, która wpada w tarapaty, gdy się okazuje, że malując obraz przypadkiem namalowała także mordercę. Ta informacja wywołuje falę nieprzewidzianych zdarzeń. Akcja nabiera rozpędu. Morderca szuka malarki. Malarka zaś tropi mordercą. A do tego wszystkiego dołączają dwie starsze panie, które pisząc swój własny kryminał wplątują się w toczącą tuz obok nich kryminalną zagadkę. Bardzo mi się podobały w tej książce postaci. Autorka ciekawie jest skonstruowała – spotkałem tutaj kobiety z charakterem, które nie dadzą sobie "dmuchać w kaszlę". Ciekawie zbudowana fabuła, którą czyta się lekko; przez strony książki "płynęło" mi się szybko i przyjemnie. I choć mamy tutaj wątek kryminalny i pojawiają się morderstwa, to jednak była to lektura "na raz", która przyniosła mi więcej uciechy niż ciężkiej zadumy. Liczę na dalsze losy Nadieżdy. Czytajcie! ps. objawem ubocznym czytania tej książki może być lekka nadwaga 🤪
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-06-2023 o godz 13:56 przez: kamila 85
Lubicie komedie kryminalne? Jeżeli tak to koniecznie musicie przeczytać "Nadzieja w tarapatach" Malarka Nadieżda Hope przez przypadek na swoim najnowszym obrazie maluje mordercę, nie zdając sobie z tego sprawy. Od tego momentu kobiecie grozi niebezpieczeństwo. Sprawę morderstwa w lesie prowadzi nadkomisarz Bartłomiej Sebastian Maria Jaducha który liczy na szybkie rozwiązanie sprawy, ale czy tak się stanie? Gdy w śledztwo włączy się sama zainteresowana i jej przyjaciółki, dostaniemy sporą dawkę humoru, jak także momenty grozy. Autorka bardzo fajnie poprowadziła akcję która dzieje się w książce przez to czyta się ją bardzo szybko jakby się oglądało świetną komedię kryminalną. Gdzie krąg podejrzanych co raz bardziej się poszerza niż zawęża, oraz pojawiają się następne trupy a w tym wszystkim zawsze pojawia się Nadieżda i jej przyjaciółki. Jak ta sprawą się zakończy i co z tym wszystkim ma wspólnego pisarz Sałacki? Kto pierwszy rozwikła zagadkę morderstw nadkomisarz Jaducha i jego ludzie czy może Nadzieja i jej przyjaciółki? Żeby dowiedzieć się jak to się wszystko skończyło, zachęcam was do przeczytania tej historii ❤️ ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-07-2023 o godz 13:19 przez: Urszula
„Nadzieja w tarapatach” Jadwigi Buczak. Nadjeżda to malarka, która przygotowuje się do swojego autorskiego wernisażu. Po udanym przyjęciu jeden z obrazów zostaje uszkodzony tak aby postać na nim uwieczniona nie została rozpoznana. Nagle odkryte zwłoki w miejscu przedstawionym właśnie na dziele artystki stają sie być początkiem tajemniczego łańcucha powiązań. Pojawiają się kolejne ofiary, byli mężowie stają się bardzo aktywni a starsze panie prowadzą dochodzenie. Czy element kłusowniczy to dobry trop? Czy prywatne śledztwo może przynieść więcej efektów niż policyjne? Czy nadkomisarz Bartłomiej rozwiąże zagadkę morderstw przed przejściem na wyczekaną emeryturę? Mamy tutaj do czynienia z komedią kryminalną pełną omyłek i pisarskich wątków. Panie na emeryturze wymiatają a zapomnieni twórcy szukają tematów do książki w gangsterskich porachunkach. Tutaj dużo i szybko się dzieje. Czasem miałam mały problem z ogarnięciem kto i gdzie ale krótsze podrozdziały pomagały. Imiona bohaterów też wymagają docenienia. Jest fantazyjnie i na pewno nie… standardowo😊 Przyjemna lektura, potrafi namieszać, potrafi rozbawić. Czytajcie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2023 o godz 22:01 przez: kamilamielno
Macie ochotę na komedię kryminalną? Koniecznie sięgnijcie po "Nadzieja w tarapatach". Będziecie śmiać się do rozpuku łez, bo nie brakuje tutaj zabawnych sytuacji. Główna bohaterka Nadieżda Hope przypadkowo wplątuje się w aferę kryminalną. Razem ze swoją przyjaciółką rozpoczyna prywatne śledztwo. Zabójca nie wie, że jego tropem podąża nie tylko policja. Świetnie bawiłam się przy tej książce. Niesamowite i nieoczekiwane zwroty akcji, dynamiczna fabuła, duża dawka humoru, kryminalna zagadka. Ciekawie wykreowani bohaterowie. Emocje gwarantowane, a także dobra zabawa. Autorka ma przyjemne pióro i lekki styl. Jeśli lubicie rozwiązywać zagadki to czeka na Was mnóstwo tropów i wielu podejrzanych. Przygoda gwarantowana! Polecam! BRUNETTE BOOKS
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego