Na tropie sensacji. Związani lojalnością. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 11.2021)

"Ludzie naprawdę rzadko mają szansę spotkać w swoim życiu kogoś, kto pokocha ich prawdziwą szczerą miłością. Kogoś, kto obdarzy ich szacunkiem. Ty i ja mieliśmy te szczęście. Pokochały nas kobiety, które powinniśmy całować po stopach za to, że w ogóle istnieją. Ja swoją straciłem. Odebrał mi ją los. Oddałbym wszystko, by znów tutaj była. Ba. Żeby się chociaż do mnie uśmiechnęła. Ty spierdoliłeś swoją szansę zupełnie bez powodu. Kariera, pieniądze, dziwki... To nic nie znaczy, gdy na koniec jesteś samotny" Chiara Gottardi jest młodą dziennikarką śledczą szukającą sposobu na uratowanie bankrutującej gazety. Kiedyś, mocno skrzywdzona przez partnera, postanowiła nie tracić więcej czasu na związki. Wie jaką cenę się płaci, jeśli oddasz serce nieodpowiedniej osobie. Zatraciła się w swojej miłości do rodzinnego biznesu całkowicie zatracając w jej ratowanie i próbując uchronić przez nieuniknionym. Kiedy na horyzoncie pojawia się sensacja, która może pomóc jej w tej walce -nie waha się ani sekundy. Mimo wielu niewiadomych i potencjalnego niebezpieczeństwa jaki ze sobą niesie cała akcja, jest zdeterminowana do walki. Niestety nie da radę w pojedynkę, a jedyną osobą, która może jej w tym pomóc jest jej przyjaciel "od łóżka" -Salvatore. Temat dotyczy nielegalnych wyścigów samochodowych, a Sal był kiedyś kierowcą jednego z tych piekielnie szybkich maszyn. Jest jej nadzieją na zwiększenie nakładu sprzedaży, a tym samym płynność finansową, stabilizację psychiczną na sferze zawodowej oraz wybicie się od dna. Nie przewidziała jednak komplikacji jakie to zadanie ze sobą niesie zmieniając Jej życie i wszystkie priorytety... Będzie potrafiła sobie z tym poradzić? Niby to historia z sensacją w tle i prowadzonymśledztwem, a tyle w niej intensywnych uczuć, które systematycznie podsycały emocje w czytelniku, aby w końcu wybuchnąć kaskadą łez. Dokładnie tak było u mnie. Cierpiałam z tymi bohaterami. Razem z Salvatore, który przez chorobę, stracił miłość swojego życia i nie potrafił odnaleźć się bez niej w szarej codzienności. Najzwyczajniej odczuwałam jego wewnętrzne rozdarcie i ból na sobie. Chociaż to stało się rok temu, to mężczyzna nadal szaleńczo kochał zmarłą żonę. Jego poświęcenie, szacunek i pamięć o niej, absolutna lojalność i oddanie połączone z drapieżnym kochankiem to przepis na bohatera idealnego. "(...) Porzucił ją dla czegoś tak błahego jak kariera. Nie docenił miłości jaką miał, podczas gdy ja oddałbym wszystko, aby tę miłość przy sobie zatrzymać" I to było czuć na każdej stronie. Ta książka była przesiąknięta emocjami, których nie dało się zbagatelizować. Chiara stała się wojowniczką nie tylko na sferze zawodowej. Dzielnie broniła swojego serca i przekonań w jakie wierzyła. Bardzo podobała mi nie tylko kreacja tej bohaterki, ale fakt, że została nią do końca nie tracąc na temperamencie i ciętym języku. Nie bała się wyzwań, nie chowała głowy w piasek. Nie złamały ją ani roczarowania i głęboki żal ani następne spotkane problemy. "Odwróciłam się, zanim zobaczył moje łzy. Popędziłam do auta, zanim usłyszał mój szloch, błagając go, by wybrał mnie. By chociaż raz ktoś wybrał mnie" Była nawet chwila w której musiałam odłożyć tę książkę na bok i zrobiłam sobie przerwę. W klatce piersiowej zaczęło mnie dusić, a w oczach zbierać się łzy. Nie widziałam liter i chciałam być wsparciem dla Chiary. Oczywiście I tak się popłakałam- tylko na następnej stronie... Kumulacja niesprawiedliwości, niemoc, ilość przykrych doświadczeń i negatywnych emocji uderzyły w jedną dziewczynę. Nadzwyczaj silną, nadzwyczaj wspaniałą. Jakby świat chciał się na niej za coś zemścić. Wielokrotnie myślałam, że się podda i załamie. Że ta historia nabierze innego kierunku. Nieraz była blisko, a wtedy rosła w moich oczach kolejny raz wybierając wyjście z naprawdę patowej sytuacji. "Stanowiła typ kobiety, przy której stabilność to najbardziej powalona rzecz, jakiej w życiu doświadczyłem" Bo kto inny jak nie Chiara wpadłby na tak niebezpieczny pomysł? Oczywiście jej najlepsza przyjaciółka, ale o tym innym razem ;) i żeby nie było, że tylko smutno i boleśnie: oprócz tych momentów mocno ściskających za serce były również zabawne i wartościowe dialogi oraz kilka sensualnych scen dla dorosłych. Niezamknięta przeszłość, tajemnice, adrenalina, trudne deycje i życie z ich konsekwencjami, szybkie samochody, walka serca z rozumem i genialnie skomponowana fabuła nadały bieg wydarzeniom tej historii, a mnie zabierając na ostrą emocjonalną jazdę w pełnym znaczeniu tego słowa. "Jesteśmy naiwne, bo sądziłyśmy, że sama miłość wystarczy. Do związku potrzeba czegoś więcej. Trzeba woli walki" Czy starczy jej dla Chiary w tym decydującym starciu? Czy ta sprawa nabierze potrzebnego rozgłosu? Pochłonęłam tę historię nie mogąc się od niej oderwać. Zastanawiając się jak to wszystko się potoczy i całkowicie zatracając w śledztwie. Wspaniała historia o zaufaniu, poświeceniu i oddaniu oraz cichej, głęboko tlącej się nadziei. Szczerze poelcam!

Ciara Gottardi po rozstaniu z partnerem otrzymuje od babci gazetę "Słoneczny telegram". Jako redaktor radzi sobie doskonale. Do czasu, kiedy zaczyna grozić bankructwo. Ale Ciara się tak łatwo nie poddaje. Kiedy wpada na trop tajemniczych ulicznych wyścigów, wie, że to może być petarda, która podniesie rodzinny biznes z gliszczy. W tym celu prosi o pomoc swojego przyjaciela... Salvatore Galluzzie jest wdowcem. Śmierć żony odcisnęła na nim piętno, którego nie może się pozbyć. Mężczyzna porzucił ukochaną prędkość na rzecz naprawy aut. Zyskał również przyjaciółkę, z którą wiąże go czysty układ - friends with benefits. Postanawia pomóc swojej przyjaciółce. W końcu lojalność do czegoś zobowiązuje. Czy prowadzone śledztwo nie ściągnie im na głowę kłopotów? Czy odkryją o co chodzi w tych wyścigach i kto za tym stoi? Czy wspólna sprawa przyciągnie Ciarę i Salvatore do siebie? Czy jest szansa na miłość? Autorka zadebiutowała prawie rok temu powieścią "(Nie)rozsądne szepty". Jako, że czytało mi się ją bardzo dobrze i trafiła w mój czytelniczy gust, nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności przeczytania drugiej książki w dorobku autorki. Pierwszy tom serii "Związani lojalnością" zapowiadał się pełen adrenaliny, pasjonującego śledztwa i być może miłości. Zaczęłam czytać i moje brwi na wstępie już poszybowały do góry. Główna bohaterka pokazała swój temperament i pazur. Wszystko po to, by za chwilę wejść w fazę rzucania epitetami. I tak było dosłownie przez całą powieść. Raz leniwie, a raz wręcz kipiało emocjami. Raz błogość zalewała moje serce, by na kolejnej karcie powieści adrenaliny wręcz roznosiła mnie od środka. Doskonała gra na emocjach. Istny rollercoaster. Sam temat śledztwa i szukaniu prawdy fascynował i wciągnął mnie bezapelacyjnie. Byłam zaintrygowana o co w tym wszystkim chodzi. Jaki związek ze sprawą mają kolejni pojawiający się mężczyźni. Zwykli, jak i ci znani z ekranu. A tym bardziej moja ciekawość wzrosła w chwili comeback eks partnera głównej bohaterki. Pojawiało się coraz więcej pytań. Więcej zagadek, na które usiłowałam znaleźć odpowiedź. Natomiast prawda okazała się być dosłownie na wyciągnięcie ręki. Świetnie ukazana sensacja. Zaskakująca i z przesłaniem, że pieniądze szczęścia nie dają. One tylko pomagają, podczas gdy najważniejsza jest miłość i przyjaźń. W powieści nie brakuje gorących scen miłosnych. Ale są na tle ogniste a przy tym subtelne, że nie rażą po oczach bezpruderyjnością. Ważniejsza była głębia przekazu niż sam czysty seks. Główna para bohaterów została dobrana do siebie odesłanie pod względem charakteru. Uzupełniali się idealnie. Oboje odważni, lojalni, zdeterminowani i uparci. A przy tym troskliwi i opiekuńczy. Poza tym Ciara pokazała, że potrafi słowem usadzić człowieka. Ostra z niej babka i doskonały śledczy. Sal natomiast zaimportował mi tym, że potrafił wziąć sprawy w swoje ręce i się poświęcić dla dobra sprawy. Uwielbiam towarzyszyć Ciarze i jej przyjaciółce, Letti. One dwie to jak dziesięć innych. Harde, waleczne i bawiące się w uprzejmość. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie Letticia będzie miała okazję się wykazać. Jej historia zasługuje na osobny tom. Autorka najnowszą powieścią dostarczyła mi rozgrywki na najwyższym poziomie. Nie znajdziemy tu co prawda opisów prosto z wyścigów, ale to co pokazała autorka wystarczyło dla tła wydarzeń. Nie odczuwam pod tym względem żadnego niedosytu. Dzięki temu mogłam się skupić na relacji głównej pary bohaterów. Na ich walce z demonami. Z powieści wyziera i humor, i smutek. Żal i rozpacz po stracie oraz uczenia się na nowo uczuć, które miały zostać spopielone. Bardzo fajna, wciągającą powieść. Czytałam ją z ogromną przyjemnością i z jeszcze większą przyjemnością zachęcam do czytania. Warto. Ja już się nie mogę doczekać kontynuacji. Polecam. Współpraca: Wydawnictwo AMARE

Czy jest coś lepszego od połączenia romansu z motywem sensacyjnym? Odkąd na instagramie zauważyłam profil autorki Victorii Black i zapowiedzi jej książki, nie mogłam się doczekać, kiedy będzie jej premiera. Już sama okładka sprawiła, że nie mogłam od niej oderwać wzroku. Opis jedynie utwierdził mnie w przekonaniu, że ta historia może być naprawdę dobra. Bardzo lubię silne postacie kobiece, które mają coś więcej do powiedzenia, aniżeli wzdychanie do przypakowanych mężczyzn. „Na tropie sensacji” jest pierwszym tomem cyklu Związani lojalnością i co do lektury miałam duże oczekiwania, chociaż, na co dzień staram się ich nie mieć. W tym przypadku było to trudne, czułam ogromne podekscytowanie lekturą. Główną bohaterką książki „Na tropie sensacji” jest Chiara Gottardi to młoda kobieta mieszkająca w Katanii. Jest inteligentna i pracowita, prowadzi redakcję pisma dla kobiet, które wbrew pozorom nie zajmuje się plotkami. Chiara dostarcza swoim czytelnikom sprawdzonych sensacyjnych informacji, mimo wszelkich starań sprzedaż gazety spada, co bardzo ją martwi. Panna Gottardi nie chce doprowadzić odziedziczonego po babci biznesu do upadku. Co mogłoby jej pomóc? Cudem mógłby się okazać niesamowity temat, który przyciągnąłby zainteresowanie czytelniczek. Decyduje się na poszukiwania czegoś, od czego mogłaby zacząć, z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Letti. Chiara postanawia zaangażować się w tematykę nielegalnych wyścigów, zdobyć potrzebne kontakty, postanawia poprosić o pomoc przyjaciela, czy wszystko pójdzie jak po maśle? Salvatore Galluzzi jest przyjacielem głównej bohaterki, a także byłym rajdowcem, po śmierci żony zdecydował się na zakończenie kariery. Obecnie prowadzi warsztat samochodowy, który jest jego źródłem dochodu. Nie potrafi się pogodzić ze śmiercią małżonki i to nie pozwala mu się zaangażować w żadną inną relację. Czy mężczyzna zgodzi się na pomoc przyjaciółce? Czy Chiara nie ściągnie na siebie większych kłopotów niż myślała? Czytając powieść „Na tropie sensacji” byłam mile zaskoczona tym, jak życiowo autorka podeszła do tematu, jak realistycznie przedstawiła problemy głównej bohaterki i całą jej kreację. Chiara Galluzzi jest silną i niesamowitą postacią, która stara się ocalić pismo od bankructwa. Jest osobą, która jest gotowa do poświęceń, pomimo wszystko stara sobie radzić sama. Dzięki wsparciu przyjaciół i temu, że może na nich liczyć w trudnych chwilach nie zostaje z problemem sama, kiedy tylko znajduje remedium na smutki nie waha się poprosić Salvatore o pomoc. Co z tego wyniknie? Victoria Black wciągnęła nas w niebezpieczny świat rządzący się swoimi prawami, przepełniony adrenaliną, zapachem palonej gumy i prędkością, która ma zapewnić zwycięstwo. „Na tropie sensacji” to powieść, która nie jest banalna czy płytka, potrafiła wykrzesać ze mnie emocje i wciągnąć mnie w fabułę. Akcja powieści toczy się wokół kilku punktów, zdobycia ciekawych materiałów do artykułu, który ma zapewnić dalsze funkcjonowanie pisma, rozwojem relacji między głównymi bohaterami, przepracowaniem żałoby po zmarłej żonie i ruszeniem dalej. „Na tropie sensacji” to świetna lektura, którą Wam polecam i

Książka mnie wciągnęła. Ma ok. 380 strona, które czyta się bardzo szybko. Historia kręci się wokół Chiary, ale poniekąd opowiada historie nie tylko jej życia ale także Salvatore, Leticii, które wiążą się jednak ze sobą w całość. Chiara, to młoda kobieta, która prowadzi gazetę odziedziczoną po babci. To jej marzenie, ale ma dość poważne kłopoty finansowe. Kłopoty finansowe, porzucenie przez chłopaka, wszystko to wprowadza w jej życie chaos. Ratunkiem dla niej jej napisanie artykułu, który uratuje ich przed bankructwem. Za namową przyjaciółki chce zdemaskować nielegalne wyścigi uliczne. O pomoc prosi Sala, swojego przyjaciela, który na wyścigach się zna jak mało kto. Salvatore cierpi po śmierci żony. Prowadzi warsztat samochodowy. Kiedyś brał udział w wyścigach, ale dla żony zrezygnował, ale po jej śmierci nie udało mu wrócić na tor. Propozycja Chiary przypada mu do gustu, choć jest niebezpiecznym i szaleńczym pomyłem. To moje pierwsze spotkanie z autorkę, i jeśli mam być szczera nie będzie ostatnie. Książka jest napisane perfekcyjnie dla czytelnika. Co nie znaczy, że nikt nie znajdzie błędów. Historia ciekawa, stopniująca napięcie, wciągająca od początku i posiadająca w erotyczne sceny. Napisana z dwóch perspektyw: Chiary i Salvatore z przewagą tej pierwszej. Takie rozwiązanie uwielbiam, bo mogę poznać je z perspektywy każdej ze stron. Bohaterowie są świetnie wykreowani, nie tylko ci gówni ale i ci poboczni. Nawet te postacie co są niejako statystami w historii mają cos w sobie, choć nie koniecznie będziemy o nich pamiętać . Fabuła książki kręci się wokół artykułu , jaki Chiara ma napisać. Jednak zanim poznamy wszystkie szczegółu, autorka poprowadzi nas poprzez historie Chiary i jej nieudanego związku, zahaczając o Sala i śmierci jego żony, kończąc na przyjaciółce Chiary. Wszystko to łączy się w całość, okraszone scenami erotycznymi między głównymi postaciami. Scenami, które są bardzo wysmakowane i dodają pikanterii historii. Autorka dawkuje nam informacje. Niby cała historia opiera się na tropieniu sensacji przez Chiarę, z pomocą Sala, Leticii i na koniec Mateo, a mamy także piękna historie miłości, oddania, lojalności. Były momenty, gdy trzeba było sobie zrobić przerwę z namiaru emocji. Historia jest pełna nie tylko adrenaliny, uczuć, miłości, rozterek, bólu ale i niedomówień, tajemnic, a także podążania za marzeniami. Chiara i Sal są bardzo wyraźnie wykreowani , idealnie pasują do siebie. W książce mamy także kilka innych postaci, które zapadną nam w pamięć. Zakończenie idealne, pozytywne i przynoszące nam spokój po całej historii. Teraz czekam na tom drugi i mam pewne przypuszczenia, o czym będzie, a raczej o kim... Polecam

Dziękuję @wydawnictwo_amare za egzemplarz do recenzji 🥰 "Kocham ją - powiedział w końcu, patrząc na mnie z bólem. - Kocham i zawsze będę kochał. Ale kocham też Ciebie. I nie wiem jak mam to pogodzić. Jak mam przestać czuć się winny za każdym razem, gdy uświadamiam sobie, jak wiele dla mnie znaczysz. Jak mam przestać ranić ciebie, gdy tęsknię za nią. Chcę być z tobą, ale boję się, że nigdy nie będę mógł dać Ci tego na co zasługujesz. Mimo to nie potrafię dać Ci odejść." 🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄 Chiara jest dziennikarką. Niestety ostatnimi czasy redakcja, którą odziedziczyła po babci ma kłopoty finansowe. Dziewczyna bardzo chce uratować rodzinny interes, dlatego szuka dobrego tematu na artykuł. Wierzy, że dobry temat się świetnie sprzeda. W końcu pojawia się cień nadziei. Kobieta natrafią na temat, który może okazać się nie lada sensacją. Jednak temat ten jest nieco niebezpieczny 😅 Chiara podejmuje jednak ryzyko. Jest bardzo zdeterminowana 😁 Niestety sprawa jest na tyle poważna, że dziewczyna potrzebuje pomocy Prosi o nią przyjaciela. Salvatore z chęcią się godzi😁 Chiara nie do końca przeanalizowała ewentualne konsekwencje tej akcji... Sprawa bowiem dotyczy nielegalnych wyścigów samochodowych... 🎀Czy Chiara ocali redakcję przed bankructwem? 🎀Co łączy Ją z Salvatore'm? Ta książka to nie tylko wątek sensacyjny. Owszem - jest go dużo i to bardzo dobrze się składa 😁 Jednak jest też dużo przeróżnych uczuć. Od miłości do nienawiści. Było ciekawie, było nerwowo, było też momentami niezwykle gorąco 😈 Emocjami była przesiąknięta każda strona. Podobało mi się to, że było widać jak silny charakter miała nasza główna bohaterka. Wiadomo, każdy ma jakiś słaby punkt, który zmiękczy człowieka🤷‍♀️Z Chiarą było tak samo, jednak przez większą część książki miała ogrom determinacji i nie dała się rozproszyć. Dążyła do jasno wytyczonego celu. Dziewczyna przeszła wiele. Czytając było mi Jej zwyczajnie szkoda😔Chciałam Ją wesprzeć, pocieszyć. No cóż... Świetnie wykreowane postać. Z resztą Salvatore także 😁 Niezwykle lojalny, choć nieco pogubiony w uczuciach. Na początku... Przeczytałam tę książkę jednym tchem. Ta historia dała mi trochę do myślenia i sprawiła, że naszło mnie kilka refleksji. Bardzo przyjemny styl autorki jest niczym plaster na bolące rany❤️Dzięki temu te ksiazke się chłonie.Jest to pierwszy tom serii #związanilojalnością i już czekam niecierpliwie na tom 2.

Nie odłączanym atrybutem dziennikarza jest pogoń za sensacją. To, co w tym zawodzie najważniejsze to zaistnieć z tematem, który zaskoczy. Chiara Gottardi inteligentna, temperamentna, dociekliwa dziennikarka śledcza. Po śmierci babci staje się właścicielką lokalnej gazety, ale nad redakcją zawisło widmo bankructwa. Wie, że musi coś zrobić, znaleźć temat bombę, sensację, która wstrząśnie wszystkimi, a dzięki temu podniesie sprzedaż gazety. Pojawia się szansa, gdy wraz z przyjaciółką wpada na trop, tajemniczych, a przede wszystkim nielegalnych, wyścigów samochodowych. W tej sprawie może pomóc jej tylko jeden człowiek on, Salvatore, zawodowiec, były kierowca rajdowy. Chiara i Salvatore, oboje wiedzieli, że muszą podjąć wyzwanie, nieracjonalny plan, grę, która może okazać się niebezpieczna. Jednak nie spodziewali się, że to, co będą odkrywać, będzie aż tak szokujące. Bo uczestnikami takich zabaw mieli być tylko amatorzy, typki, którzy dla odrobiny szaleństwa i adrenaliny lubią łamać prawo. Jakże się mylili. Nie spodziewałam się, że tak bardzo pochłonie mnie ta historia, przyznam szczerze, na początku czytanie szło mi dość opornie, nie mogłam się wgryźć w fabułę. Na szczęście szybko pokonałam swoją niemoc i mogłam dalej cieszyć się świetną lekturą. Lekki styl, romantyzm, duża dawka emocji i humoru, okraszone ciętym językiem głównej bohaterki. Narracja pierwszoosobowa, naprzemienna, tak jak lubię. Dzięki temu miałam możliwość dogłębnego poznania głównych bohaterów ich myśli, odczuć, szczerych wyznań. Co pomogło mi, w lepszym zrozumieniu fabuły, gdyż głównym wątkiem są wyścigi. Nie jest to temat, z którym byłam obeznana. Pani Victoria Black umożliwiła mi poznanie go od strony zawodowca, miłośnika samochodów i pasjonata szybkiej jazdy. Utwierdziła mnie też, w przekonaniu, że dziennikarze w swoich relacjach, za wszelką cenę chcą wywołać dreszczyk emocji, a nawet i przerażenie. Wszystko to dla nas, czytelników, po to, żeby przyciągnąć jak największą liczbę odbiorców. Co znajdziemy w tej książce? Wszystko to, co dobry romans powinien mieć. Adrenalina, sensacja, elektryzujące pożądanie, przede wszystkim walka z przeszłością o szczęśliwą przyszłość. Skomplikowana przyjaźń dwójki zranionych samotników, którzy nie potrafili pogodzić się z odejściem ukochanych osób.

Chiara jakiś czas temu odziedziczyła redakcję po ukochanej babci. Robi wszystko, aby działała sprawnie, niestety sprzedaż spada i jeśli nic się nie zmieni, będzie trzeba ogłosić upadłość. Kobieta wie, że musi znaleźć temat, który będzie na tyle ciekawy, że uratuje wszystko. Dzięki, pomocy przyjaciółki, oraz nie do końca, legalnemu sposobowi, dowiaduje się o nielegalnych wyścigach. Czuje, że ten temat pozwoli jej uratować redakcję, jednak musi przeprowadzić konkretne śledztwo, aby to, co napisze, było zgodne z prawdą. Kobieta postanawia poprosić o pomoc Salvatore, mężczyznę, który kiedyś się ścigał i jest jej przyjacielem. Chociaż jest przeciwny temu, co Chiara zamierza zrobić, zgadza się jej pomóc. Wie, że kobieta nie odpuści, a woli być w pobliżu, kiedy wpakuje się w tarapaty. Udaje mu się zostać uczestnikiem, jednak to dopiero początek, a im więcej odkrywają, tym w większym są niebezpieczeństwie. Na dodatek między nimi zaczyna się dziać coś więcej, a podczas jednego z nielegalnych wyścigów spotykają byłego partnera Chiarii, mężczyznę, który zostawił ją bez słowa. Co to była za historia, ciekawa, wciągająca i zaskakująca. Akcja szybka, pełna zwrotów. To historia o ratowaniu rodzinnego interesu, śledztwie, nielegalnych wyścigach, niebezpieczeństwie, przyjaźni, miłości. Z tą książką nie dało się nudzić. Mnie wciągnęła na tyle, że nie mogłam się oderwać aż do samego końca. Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Chiara bardzo kochała swoją babcię, to ona „zaraziła” ją miłością do dziennikarstwa. Teraz pragnie zrobić wszystko, aby redakcja, która była tak ważna dla jej babci i jest bardzo ważna dla niej, nie upadła. To kobieta odważna, czasami działająca impulsywnie, przez co potrafi wpakować się w kłopoty. To bohaterka z silną osobowością, która osobiście polubiłam. Salvatore jest wdowcem, który bardzo kochał swoją żonę i mocno przeżył jej chorobę i śmierć. Teraz jest dość samotny, a cały swój czas poświęca warsztatowi samochodowemu, który prowadzi. To mężczyzna wrażliwy, lojalny, a przy tym męski i odważny. „Na tropie sensacji” to książka, która bardzo mi się podobała i z wielką przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-amare-ksiazka-pt-na-tropie.html

Twórczość autorki "Na tropie sensacji" Victorii Black miałam szansę poznać bo czytałam i recenzowałam jej debiutancką powieść "(Nie) rozsądne szepty" Teraz mogłam sięgnąć po kolejną jej historię. Czy był to strzał w dziesiątkę przekonajcie się ze mną.Ta historia bardzo mi przypomina serię filmów których chyba nie muszę nikomu przedstawiać. To gotowy scenariusz na film żywcem wyjęty z realiów "Szybkich i wściekłych." "Na tropie sensacji"to opowieść o ludziach za szybkich i czasem zbyt wściekłych, poruszających się na granicy, na granicy prawa, zdrowego rozsądku. To historia o ludziach w których żyłach płynie zamiast krwi jakieś super paliwo. Których życie napędzane jest przez adrenalinę i podrasowany turbo napęd. Chiara, czyli główna bohaterka jest typową Włoszką, tak mi się wydaje. Zawzięta,ceniąca sobie szczerość, rodzinę, lojalność a z drugiej strony jak każda kobieta chce być po prostu kochana. Chiara jest dociekliwą i nieustępliwą dziennikarką wiecznie na tropie tytułowej sensacji. Jej praca nie kończy się kiedy wychodzi z redakcji. Natomiast Salvatore to gość boleśnie doświadczony przez los, jednocześnie mężczyzna z ogromną pasją do samochodów. Stracił już jedną miłość swojego życia teraz druga bliska mu osoba pakuje się w układ z ludźmi od których powinna trzymać się z daleka.Po przeczytaniu tej historii powiedziałabym, że nie jest to typowa babska literatura. Niejeden facet, fan szybkich samochodów i serii Szybcy i wściekli wkręciłby się w lekturę na tyle mocno żeby książke wciągnąć od deski do deski. Akcja mknie i rozwija się tutaj do niebotycznych prędkości. Czasem co bardziej wrażliwi na bodźce czytelnicy poczuć mogli swąd palonej gumy i pył w nozdrzach który opadał po kolejnym wyścigu. Byłam pod mega wrażeniem po pierwsze za to,że autorka wplatała w akcję wstawki w języku włoskim, który wprost uwielbiam. Po drugie, że tak szczegółowo musiała się przygotować do tematu który nie jest łatwy dla kobiety. I wreszcie po trzecie wszystkie wątki czyli motyw nielegalnych wyścigów, praca dziennikarska, czy relacje między głównymi bohaterami zostały opisane w sposób wnikliwy ale nie przesadzony. Już nie mogę się doczekać drugiego tomu serii Związani Lojalnością. Autorce gratuluję pomysłu i życzę żeby nie zwalniała tempa.

"(...) warto doświadczyć tej najgorszej strony miłości, po to, by wcześniej poznać jej najpiękniejszą stronę." Chiara Gottardi po śmierci babci przejęła redakcję gazety. Niestety po kilku latach redakcja nie prosperuje tak jak powinna, aktualnie chyli się ku upadkowi. Młoda dziennikarka jest gotowa zrobić wszystko, aby jej firma odbiła się od dna. Kiedy wpada na trop nielegalnych wyścigów, zdaje sobie sprawę,że to jej jedyna szansa, aby wyciągnąć redakcję z długów. Postanawia zagłębić się w ten temat, 'rozgryźć' te całe wyścigi i wszystko opisać w swojej gazecie. O pomoc prosi swojego przyjaciela-Salvatore, który jakiś czas temu był kierowcą wyścigowym. Razem wpadają w sam środek niebezpiecznej i nielegalnej jaskini rozpusty. Czy uda im się osiągnąć cel? Co z tym wszystkim ma wspólnego były partner Chiary, który nagle powrócił do miasta? Czy uda im się uratować redakcję? A może wpadną w jeszcze większe tarapaty? W końcu wiele ryzykują.. Co się stanie, gdy Chiara i Salvatore przekroczą ustalone granice 'przyjaźni z korzyściami'? Ale to było dobre! Wkręciłam się w tę historię od samego początku i wiedziałam, że z tymi bohaterami nie będę się nudzić! Co za charaktery! Ona- kobieta sukcesu, z temperamentem, nie dająca sobie w kaszę dmuchać, wiedząca czego chce, kiedy trzeba pokazująca pazurki. Zdeterminowana, aby ratować redakcję była gotowa wskoczyć w ogień, nie zważała na ryzyko, liczyła się tylko redakcja. On- przede wszystkim dobry przyjaciel, lojalny, pomocny, gotowy do poświęceń. Silny, stanowczy, ale także gdzieś tam w środku wrażliwy. Kibicowałam im od samego początku! Oboje skrzywdzeni, z żalem w sercu, ale to właśnie siebie potrzebowali nawzajem. Świetnie się razem dopełniali. Autorka stworzyła naprawdę wciągającą fabułę. Z każdym kolejnym krokiem byli bliżej prawdy, jednak ciagle brakowało kilka elementów układanki. Z każdym następnym wyścigiem robiło się coraz ciekawiej i niebezpieczniej. Ryzyko było coraz większe, adrenalina rosła. Emocji tutaj nie zabrakło- i to mi się właśnie w tej historii podobało. Takie historie właśnie lubię! Od razu zabieram się za czytanie drugiej części! Nie chce rozstawać się z tymi bohaterami! Jesteście gotowi na niebezpieczną i szybką jazdę bez przymanki z Chiarą i Salvatore?

Nielegalne wyścigi, adrenalina, sensacja, dziennikarka śledcza i pogoń za prawdą. Chiara by ratować swoją upadającą gazetę postanawia poznać prawdę o nielegalnych wyścigach które odbywają się raz w roku. Tylko pojawia się pewien problem, ona nie ma bladego pojęcia o tym ani o samochodach. Na szczęście jej przyjaciel Salvatore był kiedyś kierowcą wyścigowym. Więc udaje się do niego po pomoc. Tylko czy ta sprawa nie okaże się błędem? Co z niebezpieczeństwem jakie może nieść? Ta sprawa od samego początku była zagmatwana i kiedy już coś ustalili i dostali się do tego szczerzonego, tajemniczego grona, które rządzi się swoimi prawami i regułami. Mogą zostać zdemaskowani i to przez byłego partnera kobiety. Czy uda im się odkryć prawdę? Może po drodze odnajdą coś jeszcze? Będzie niebezpiecznie, tajemniczo z dużą dawką adrenaliny i romansu, bo przecież jego nie mogło zabraknąć. Chiara wydaje się również być niewinna, ale to błędne myślenie. Jest zupełnie inna i pokazuje nam prawdziwą siebie, która jest uparta, silna, pragnie również miłości mimo, że postanowiła nigdy więcej się nie zakochiwać i nie angażować w związki by nie cierpieć. Salvatore również jest poraniony i nie potrafi dojść do siebie po śmierci żony. Tą jego wegetację przerwała Chiara i jej prośba. To dzięki niej znowu poczuł, że żyje a ich relacja z dnia na dzień zmieniała się. Tylko czy uczucie do zmarłej żony okaże się silniejsze? Czy można kochać dwie osoby? Czy pozwolą sobie na szczęście? „Odjechałam, zanim zdążyłam stracić resztki godności, błagając go, by wybrał mnie. By chociaż raz ktoś wybrał mnie.” Victoria Black po raz kolejny stworzyła ciekawą historię pełną adrenaliny, tajemnic, bólu, walki, straty, uczuć i nielegalnych wyścigów. Wszystko idealnie ze sobą połączyła tworząc książkę która wciąga od pierwszej strony, zapewnia emocję, uśmiech, łzy, przyśpiesza tętno i przy której miło spędza się czas. W niektórych momentach serce mi pękało, ale w życiu nic nie jest proste i zawsze trzeba pokonać przeszkody by i dla nas za święciło słońce rozwiewając zmartwienia, zapewniając szczęście. Ta historia wywoła w was różne emocję, bo w życiu są takie sytuacje jakie zostały tu umieszczone. Polecam gorąco i czekam na koleją część.