Moi ważni. Portrety prywatne (okładka  twarda)

Sprzedaje empik.com : 38,86 zł

38,86 zł
59,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Książka Barbary Gruszki-Zych pod tytułem „Moi ważni. Portrety prywatne” to zbiór osobistych portretów ludzi ze świata współczesnej kultury i nauki.

Wśród opisanych znajdują się: Wilhelm Brasse, Josif Brodski, Tomasz Burek, Natalia Gorbaniewska, o. Jan Góra, Wojciech Kilar, Jan Kobuszewski, Henryk Mandelbaum, Czesław Miłosz, Jan Nowak-Jeziorański, ks. Janusz Stanisław Pasierb, ks. Jan Peszkowski, s. Michaela Rak, Éric-Emmanuel Schmitt, s. Dominika Sokołowska, ks. Marcello Stanzione, Józef Skrzek, Janusz Szuber, ks. Jan Twardowski, Tomas Venclova, Edward Wylęgała, Adam Zagajewski, Krzysztof Zanussi, Marian Zembala, abp Damian Zimoń.

Podczas lektury nie tylko poznajemy artystyczne i życiowe inspiracje przedstawionych postaci, ale przede wszystkim dowiadujemy się, jakimi są ludźmi, czym żyją na co dzień. Istotne, że autorka każdego z nich zna osobiście, a z niektórymi się przyjaźni. Pisząc książkę, wykorzystała swoje, także nieupubliczniane dotąd notatki, korespondencję, wywiady, nagrania związane z pracą dziennikarską, odnoszące się do bohaterów wspomnień, które dzięki temu zyskały klimat intymnej, nasyconej szczegółami opowieści. B. Gruszka-Zych posiada wyjątkowy dar prowadzenia rozmowy, co sprawia, że jej bohaterowie bez obaw odsłaniają przed nami także te sfery życia, które zazwyczaj pozostają dla odbiorców niedostępne. Poznajemy nie tylko szczegóły biografii i dorobek „jej ważnych”, ale ich życiowe przesłanie przekazane podczas wielogodzinnych rozmów. Wnikliwy czytelnik dostrzeże też wzajemne inspiracje wynikające z kontaktów między zaprezentowanymi postaciami.

Publikacja jest nie tylko próbą ocalenia pamięci, która przyświeca pracy nad wszelkimi zapiskami dokumentalnymi, ale też pokazuje, czym żyła część powoli przemijającego pokolenia osobowości II połowy XX w. i początku XXI w.

Teksty zostały wzbogacone atrakcyjnymi zdjęciami i dokumentami, m.in. z prywatnego archiwum autorki.

Barbara Gruszka-Zych – poetka, pisarka, od ponad 30 lat dziennikarka tygodnika „Gość Niedzielny”.

Jest autorką ponad dwudziestu tomików wierszy. Jej najbardziej znane książki biograficzne to: „Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara” (2015), „Mój poeta” (2007), o Czesławie Miłoszu, oraz wywiad rzeka „Życie rodzinne Zanussich. Rozmowy z Elżbietą i Krzysztofem” (2019). Opublikowała też zbiory reportaży „Mało obstawiony święty. Cztery reportaże z Bratem Albertem w tle” (2002), „Zapisz jako…” (2004).

Jest laureatką wielu nagród za wywiady i reportaże, m.in. nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich im. Macieja Łukasiewicza (2012), oraz nagród literackich, m.in. Nagrody im. ks. Jana Twardowskiego (2015).

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1331378145
Tytuł: Moi ważni. Portrety prywatne
Autor: Gruszka-Zych Barbara
Wydawnictwo: Wydawnictwo Ursines
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 480
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-11-25
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 40 x 170
Indeks: 44408152
średnia 5
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
4 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
17-02-2023 o godz 16:43 przez: mariusz tomiczek | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobre
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
07-12-2022 o godz 08:33 przez: maskonur
Barbara Gruszka-Zych równie dobrze posługuje się piórem pisząc wiersze jak i prozę. Opublikowała ponad 20 tomów wierszy, tomy reportaży m.in. „Zapisz jako…” (2004). Jej teksty od ponad 30 lat można czytać na łamach „Gościa Niedzielnego”, którego jest współredaktorką. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się jej wnikliwe, pisane z wielkim ciepłem portrety współczesnych. Niektóre z nich rozrosły się w książki: "Mój poeta" (2007), o Czesławie Miłoszu, "Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara" (2015) oraz wywiad rzeka "Życie rodzinne Zanussich. Rozmowy z Elżbietą i Krzysztofem" (2019). Tym razem postanowiła napisać bardziej osobiście o wielu ważnych dla niej osobach (stąd tytuł książki), z którymi zetknęła się niegdyś, lub jeśli żyją, styka nadal. Niektórzy obdarzyli ją zaufaniem i przyjaźnią, co wpłynęło na większe otwarcie i odsłanianie siebie w rozmowach. Na kartach książki pojawiają się sylwetki poetów, prozaików, muzyków, artystów kina i teatru, duchownych, lekarzy, naukowców, świadków historii. Są wśród nich: świadek historii Wilhelm Brasse, poeta Josif Brodski, krytyk literacki Tomasz Burek, poetka Natalia Gorbaniewska, charyzmatyczny duszpasterz a przy tym autor bardzo dobrych książek. o. Jan Góra, kompozytor Wojciech Kilar, aktor Jan Kobuszewski, świadek historii Henryk Mandelbaum, poeta Czesław Miłosz, świadek historii, żołnierz, wieloletni dyrektor Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa Jan Nowak-Jeziorański, poeta i eseista ks. Janusz Stanisław Pasierb, świadek historii, ocalały z Katynia kawalerzysta, po wojnie już jako kapłan, duszpasterz Polaków za granicą, ks. Zdzisław Peszkowski, zakonnica, założycielka hospicjum w Gorzowie oraz pierwszego hospicjum na Litwie s. Michaela Rak, francuski dramaturg, eseista i powieściopisarz Éric-Emmanuel Schmitt, zakonnica, dominikanka klauzurowa s. Dominika Sokołowska, angelolog czyli znawca aniołów ks. Marcello Stanzione, kompozytor i instrumentalista Józef Skrzek, poeta Janusz Szuber, poeta ks. Jan Twardowski, poeta i eseista litewski Tomas Venclova, lekarz okulista prof. Edward Wylęgała, porta Adam Zagajewski, reżyser i scenarzysta filmowy a zarazem fizyk i filozof z krakowskiego seminarium Romana Ingardena Krzysztof Zanussi, lekarz kardiochirurg prof. Marian Zembala i metropolita senior archidiecezji katowickiej abp Damian Zimoń. Portrety zawarte w książce nie są powtórzeniami tekstów które ukazały się niegdyś na łamach prasy. Autorka do ich tworzenia wykorzystała m.in. notatki i fotografie, które nie zmieściły się w tekstach prasowych. Sportretowani „moi ważni”, są pokazani dzięki temu wszechstronnie. Nie tylko jako osoby pomnikowe lecz także ludzie osadzeni w codzienności. Ta codzienność jest ważna dla Barbary Gruszki-Zych we wszystkich jej pisanych krystaliczną polszczyzną tekstach Dostrzegł to m.in. znający ją dobrze Czesław Miłosz pisząc w 1997 roku: "Błogosławiona Barbaro, bo jednak myślę, że błogosławiona za swoją poezję, która mnie wzrusza i cieszy swoim polskim językiem, tak bardzo polska, jak u niewielu poetów i nie bojąca się dobrych uczuć, miłości, modlitwy. Więc bardzo panią chwalę za tomik »Teren prywatny«.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
23-02-2023 o godz 14:02 przez: Anonim
Nowa książka Barbary Gruszki-Zych śmiało może być nazwana dziełem życia autorki. Zbiera ona bowiem w jedną potężną, autorsko zredagowaną rzekę strumyki wielu rozmów, które dziennikarka „Gościa Niedzielnego” prowadziła latami. Prowadząc wywiady, posiadła zdolność „otwierania” rozmówcy oraz wykształciła ten rodzaj reporterskiej pokory, który pozwala nie narzucać swojego widzenia rzeczywistości, lecz prowokować do ujawniania cudzych. Teraz przyszedł czas na „zorkiestrowanie” tych doświadczeń. Efekt jest imponujący! „Moich ważnych” czyta się jednym tchem z dwóch powodów. Po pierwsze opowieść reporterki „Gościa Niedzielnego” zawiera dwadzieścia pięć portretów ludzi niezwykłych, o których sporej części, aż do czasu, kiedy spotkała ich autorka, nie mieliśmy pojęcia. I na dodatek rychło, w lekturze, okazuje się, iż życiorysy „tych nieznanych” dorównują, a w niektórych przypadkach przewyższają dramaturgią losy tych wybitnych. Przykłady? Epickie dzieje Krzysztofa Zanussiego, Wojciecha Kilara, Czesława Miłosza, podpór i symboli polskiej kultury współczesnej, przedstawione na potrzeby tej publikacji w lapidarnym skrócie, potwierdzają naszą intuicję, co do ich znaczenia i niepodważalnej rangi. Wartością dodaną są tu biograficzne szczegóły, drobne wspomnienia, które ocieplają wizerunki słynnych postaci, a są owocem i dowodem dużej zażyłości i przyjaźni z rozmówcami. Barbara Gruszka-Zych uchyla dyskretnie lufcik do serc swoich bohaterów, nigdzie nie przekraczając granicy intymności i dobrego smaku. To sztuka wynikająca z podmiotowego traktowania ludzi, i słynnych i zapomnianych. Ale rumieńce przy lekturze opowieści o siostrze Michaeli Rak z Wilna albo zmarłym przed dwoma laty Januszu Szuberze, wybitnym poecie z Sanoka - osobach spoza kolorowych magazynów i krzykliwych plakatów - wcale nie gasną, wręcz przeciwnie! Oto mamy życiorysy w najwyższym stopniu heroiczne, które mogą dać przykład i skłonić do refleksji… - Więc jak żyć? – pytam. -Powoli. Widząc innych, słuchając ich, pomagając im i stale patrząc na Tego, który daje siły. Oto proste słowa polskiej zakonnicy, spełniającej swój los w założonym przez siebie, jedynym na Litwie hospicjum, które ważą więcej niż setki wywiadów z pewnymi siebie „nauczycielami życia” wszelkiej maści! Wreszcie Janusz Szuber, przez kilkadziesiąt lat przykuty do wózka inwalidzkiego poeta, w którego książkach (zaczął je publikować grubo po czterdziestce) przegląda się zarówno życie autora – współczesnego Hioba, który nie skarży się na cierpienie, ale także dzieje jego małej podkarpackiej ojczyzny. Udźwignąć swój los – oto imperatyw owych przejmujących świadectw! W stworzonym po trzydziestu latach od spotkania portrecie ks. Janusza Pasierba poznajemy tę wyrazistą i tak ważną dla polskiej kultury postać ze strzępków rozmów i cytatów. A jeśli opis autorki jest tak przejmujący, jak dla piszącego te słowa, zawdzięczamy to stałej obecności bohatera w sercu, a więc i w pamięci pisarki. Oto klucz do sukcesu: mieć stałą świadomość wyjątkowości swego rozmówcy. I nie zaprzepaścić dobra, które pozostawił - w słowach, czynach, decyzjach. Wtedy można odnaleźć taki brylant cytatu: - Wiersze zawsze będą potrzebne poszczególnym sercom, niby światło samotnej świecy w domu wieczorem. Panorama postaw i dokonań, kalejdoskop życiorysów, na ogół ludzi, którzy osiągnęli sukces. Ale jupitery oświetlające bohaterów tego zbioru, padają również – i tu drugi niezaprzeczalny walor książki – na postać Tej-Która-Pyta… Tak, w bezpośredniości, pokorze, czasami dyskretnej kokieterii pytań ujawnia się oblicze samej reporterki. Barbara Gruszka-Zych ani na chwilę, przy takiej rozpiętości czasowej oraz ideowej „Moich ważnych”, nie zmienia stylu rozmów, w których jest tyle samo bliskości, co szacunku, w których czuje się pragnienie służby bliskiej malarzom: sportretować powierzającego swoje sekrety rozmówcę, ukazać jego unikalność, moc, niepodrabialną specyfikę podejścia do życia, sztuki, ludzi. Na wieczorze promocyjnym książki w Katowicach, ktoś z gości stwierdził, że ogrom zawartego materiału sugeruje, że Basia ma sto lat. W istocie, los hojnie obdarzył autorkę rodem z Czeladzi, stawiając na jej artystycznej drodze tak wybitne osobowości. Ale przecież – to ona ich latami szukała, z ciekawością dziecka i dojrzałej kobiety. I okazuje się, że zgromadzona i przywołana przez poetkę konstelacja postaci staje się nam niesłychanie bliska. I dumni jesteśmy, że oddychali tym samym, co my, powietrzem; że wolno nam odwoływać się do ich dorobku, nawet przecież, kiedy dotyczy to artystów innego języka, jak choćby Josif Brodski. Powodem tej bliskości jest – wydaje mi się – to, iż Barbara Gruszka-Zych, mistrzyni pióra o wyraziście katolickim profilu duchowo-intelektualnym, szuka w swoich rozmówcach dobra, śledzi poruszenia ich sumień i związane z nimi przemiany; wolna jest od pokusy sensacji, nie towarzyszy jej niezdrowa ciekawość. Dlatego mamy takie dzieło!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
05-04-2023 o godz 11:13 przez: Jacek
Fantastyczna książka, która daje autentyczną estetyczną przyjemność. Jej autorka prezentuje dwadzieścia pięć ważnych dla niej osób. Kiedy te osoby są nieco mniej znane, dokonuje krótkiej ich prezentacji. Bohaterowie książki są ważni nie tylko dla pisarki, ale dla świata i społeczeństw w których żyli bądź żyją. Ta ważność jest konsekwencją ich twórczego życia, choć nie wszyscy są lub byli twórcami w ścisłym tego słowa znaczeniu. Ale wszystkich bohaterów łączy to, że mają w sobie mądrość i doświadczenie, którym się dzielą z czytelnikami. A to wszystko za sprawą Pani Barbary, która zdecydowała się podzielić z czytelnikami szczęściem spotkań z ludźmi, których uznała za ważnych. Dodatkowym atutem jest poetycki, eteryczny język autorki, z którego wręcz wyziera kobieca delikatność.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego