Rewolucja konserwatywna. Rzecz o ruchu, który odmienił Amerykę (okładka  twarda, wyd. 11.2020)

Rewolucja konserwatywna to książka która ukazuje potęgę partii, idei i działaczy w walce o dobro państwa. Słowo konserwatyzm wywodzi się od łacińskiego czasownika conservare – zatrzymywać lub przechowywać. Konserwatystą jest osoba, która woli pozostać przy starych i wypróbowanych rozwiązaniach, niż decydować się na nowe i wątpliwe w skutkach działania. Stara się zabezpieczyć instytucje i przekonania, które jej pokolenie odziedziczyło po swoich przodkach. Konserwatysta akceptuje tylko konieczne zmiany. Łączy stare rozwiązania z najbardziej obiecującymi spośród nowych założeń. Książka jest kopalnią wiedzy odnośnie sytuacji politycznej i ekonomicznej po drugiej wojnie światowej zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i przebiegu komunizmu w Europie. Partia konserwatywna od drugiej połowy XX wieku wykonała ogromną, mozolną pracę w walce o wolność i dobrobyt narodu Stanów Zjednoczonych. To była jedyna alternatywa dla poglądów lewicowych i co za tym idzie rozdawnictwa pieniędzy oraz przywilejów. Dla konserwatystów liczyła się tylko ciężka praca, dzięki której obywatele osiągali sukces i bogacili się. Wolny rynek odgrywał większą rolę niż przesadna pomoc socjalna państwa. Książka opisuje historie wielu młodych ludzi, którzy poprzez swoje poglądy i podjęte z ogromnym zaangażowaniem działania starali się zmienić panujący porządek polityczny. Ich działania ukierunkowane były na skuteczność i sukces, nie robili tego dla pieniędzy i sławy. Starali wprowadzać tylko te zmiany, które byłyby odczuwalne dla wszystkich obywateli. Ruch konserwatywny miał misję do wykonania. Ludzie wierzyli w idee. Walczyli o swoje przekonania jak żołnierz walczy na wojnie o swój kraj. Wykorzystywali do walki media. Skuteczne i dosadne spoty trzydziestosekundowe w telewizji oddawały ducha walki. Zbierali pieniądze na kampanie, lobbowali na rzecz wielkich spraw, aby to co zakładali wprowadzić w życie. To właśnie drugi szereg, druga linia członków partii konserwatywnej mimo że nie była tak znana jak ludzie z pierwszych stron gazet, odegrała decydującą rolą w walce o przekonania i słuszność działania na rzecz rozwoju kraju. Do wsparcia ideowców i ich planów potrzebny był kapitał przedsiębiorców. Konserwatyści w Ameryce podejmowali działania długoterminowe. Książka odsłania kulisy walki o wyborców poprzez użycie telewizji, gazet i wszelkich stowarzyszeń. Niezwykle istotne okazały się również pieniądze na kampanie prezydenckie przekazywane drogą listowną. Zbieranie pieniędzy tą metodą jest w dłużej mierze zasługą konserwatystów. Konserwatyści w wygranych wyborach prezydenckich zawsze odnosili druzgocące zwycięstwa nad partią demokratyczną. Ich prezydenci charakteryzowali się silnymi osobowościami. Realizowali w sposób stanowczy zakładane w kampanii obietnice. Wierzyli w naród i państwo. Najwięcej miejsca w książce poświęcił autor prezydentowi Reaganowi. Był to prezydent, który miał plan i konsekwentnie realizował jego założenia. Stał ponad partiami. Zdarzyło mu się i to nie jeden raz, że dla dobra państwa, w słusznych spawach zawierał sojusze z demokratami. Nie robił tego dla kariery ale dla narodu. Był prezydentem z powołania. Takich było niewielu. Obywatele go kochali. Jego osiągnięcia w zmniejszaniu deficytu, bezrobocia i podnoszenia gospodarki z zapaści przeszły do historii. Na duże uznanie zasługuje również jego heroiczna walka z komunizmem na świecie. To był człowiek, który odcisnął ogromny ślad w historii Ameryki w XX wieku i całego świata. Do tej pory jest stawiany za przykład dla kolejnych prezydentów USA. Nie bał się działać. Był konsekwentny w tym co robił. Był szanowany i kochany przez obywateli Stanów Zjednoczonych. Był za obroną i pokojem. Był nieugięty, nieustępliwy. Był uparty, ale najważniejsze był skuteczny w tym co robił. Książka jest bardzo przekonująca. Prezentuje cele i ogromne zaangażowanie członków, działaczy i liderów partii konserwatywnej. To mocna rzecz, mieć taką silę i upór do działania, walczyć o państwo, o poprawę bytu obywateli. Być konserwatystą po przeczytaniu tej książki brzmi dumnie.

Must read dla każdej osoby zainteresowanej współczesną historią Ameryki, dodatkową zaletą jest bardzo estetyczne wydanie książki.

Wartościowa książka historyczna napisana przez przyjaciela prezydenta Reagana.

Rewolucja konserwatywna, w świetle przedmowy prof. Marka Chodakiewicza jest w dużej mierze osobistym zapisem pracy amerykańskiego dziennikarza, wykładowcy akademickiego, który miał stać się nieformalnym „dziejopisem„ środowiska konserwatywnego. Opisywana przez niego aktywność polityczna ruchu w Stanach Zjednoczonych w II połowie XX wieku wpłynęła na sukces wyborczy partii republikańskiej w 1994 roku. Lee Edwards zaznacza w swoim wstępie, iż mimo realnego wpływu konserwatystów na przebieg ostatnich lat „zimnej wojny„, wielokrotnie w podręcznikach przedstawia się ich jako ”demagogów, postacie makiaweliczne lub prostaków”. Edwards prowadzi narrację w swojej pracy liniowo: od momentu zakończenia II wojny światowej i czasów pełnienia urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych przez Harry’ego Trumana po czasy Newta Gingricha- przewodniczącego Izby Reprezentantów- uważanego przez wielu za wizjonera politycznego, który zakończył swoją karierę spektakularnym upadkiem politycznym w 1998 roku. Dzieli te okresy podług czterech postaci, mających największy wpływ na dojście republikanów do najsiniejszej pozycji od lat: Roberta Tafta („Mr. Republican„),Barry’ego Goldwatera („Mr. Conservative„),Ronalda Reagana („Mr. President”) i wspomnianego Gingricha (”Mr. Speaker”). Zauważalne jest, że w narracji 16 rozdziałów Edwards stawia się zestawić umiejętności i możliwości sprawowania władzy przez liberałów (demokratów) i konserwatystów, zasilających partię republikańską. Oprócz ww. postaci wpływ na ostateczny sukces środowiska na początku lat 90. XX wieku miało być długofalowe odejście liberałów od koncepcji troski o zwykłego człowieka na rzecz zabiegania o interesy poszczególnych grup społecznych. Jednocześnie samo środowisko partii republikańskiej od zakończenia wojny, wedle zdania Edwardsa, za bardzo kalkulowało, nie próbując wyraźnie oddzielić się światopoglądowo od bieżących prądów politycznych, za co płaciło przegranymi w kolejnych wyborach. A gdy już osiągnęli polityczny sukces, nie potrafili go do końca scementować i potwierdzić. To falowanie sukcesów w rękach republikanów, przez czasy prezydentury Eisenhowera, Nixona po Reagana, jest uchwytnym elementem na przestrzeni całej publikacji.