Maskarada wokół śmierci (okładka  miękka, wyd. 03.2021)

Sprzedaje empik.com : 28,49 zł

28,49 zł
37,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Poruszające świadectwo, w którym okrucieństwo wojny zderza się z miłością.

Dla Węgier, a szczególnie dla węgierskich Żydów, ostatni rok II wojny światowej był najtrudniejszy. Żydzi na Węgrzech od lat cierpieli z powodu różnych form dyskryminacji, ale od tego momentu rozpoczęła się ich masowa eksterminacja. Tivadar Soros, ojciec znanego wszystkim biznesmena i społecznika George’a Sorosa, opowiada o losach swojej rodziny podczas tego ostatniego roku wojny. Pogodne usposobienie, doświadczenia żołnierskie z I wojny światowej i wrodzony spryt sprawiły, że Tivadar i cała jego najbliższa rodzina – w tym 14-letni wówczas George – przeżyli. W tej spisanej w esperanto opowieści pasja życia miesza się z bliskością śmierci, codzienność z duchowością, a chęć niesienia pomocy z wszechobecnym okrucieństwem. To wyjątkowe świadectwo nieludzkich czasów, w których miłość i poświęcenie wybrzmiewa głośniej niż kiedykolwiek.

„Niemcy okupowali Węgry od 19 marca 1944 r. Wyzwolili nas Sowieci 12 stycznia 1945. W czasie tych dziesięciu miesięcy żyliśmy w poczuciu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Więcej niż połowa Żydów żyjących na Węgrzech i jedna trzecia mieszkających w Budapeszcie w tym czasie zginęła. Ja i moja rodzina przeżyliśmy. Ponadto mój ojciec pomógł innym ludziom. Był dobrym człowiekiem. Nigdy nie widziałem go bardziej pracującego niż wtedy. (…) Mówienie tego jest niegodziwością, ale te dziesięć miesięcy było najszczęśliwszymi w moim życiu. Miałem czternaście lat. Byliśmy zagrożeni, ale wydawało się, że mój ojciec panuje nad sytuacją. Byłem świadomy niebezpieczeństwa, ojciec wiele mi tłumaczył – lecz nie wierzyłem, że można mnie zranić. Polowały na nas złe siły, ale my byliśmy po stronie aniołów, bo przecież niesprawiedliwie nas męczono. Staraliśmy się ratować nie tylko siebie, także innych ludzi. Nie było szans na opór. Wydawało się jednak, że jesteśmy w korzystnej sytuacji. Czego więcej mógł pragnąć czternastolatek? Podziwiałem i uwielbiałem mojego ojca. On już znał życie pełne przygód i dobrze się razem bawiliśmy. Wierzę, że etos tej książki jest przejrzysty. Mój ojciec był zbyt skromny, by przechwalać się dużą liczbą osób, którym pomógł.”

Fragment z przedmowy George’a Sorosa

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

 

ID produktu: 1264056776
Tytuł: Maskarada wokół śmierci
Autor: Soros Tivadar
Wydawnictwo: Novae Res
Język wydania: polski
Język oryginału: węgierski
Liczba stron: 352
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-03-10
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-03-10
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 211 x 137 x 35
Indeks: 37859268
średnia 4,5
5
3
4
3
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
21-06-2021 o godz 14:40 przez: Megan
Historia II wojny światowej jest niezwykle rozbudowana, często można pominąć pewne wątki nawet całkiem nieświadomie. Choć wiele razy słyszałam o wkroczeniu Trzeciej Rzeszy na terytorium Węgier, to niewiele wiedziałam mimo wszystko na ten temat, poza tym, że węgierscy Żydzi byli masowo wywożeni do obozów zagłady takich jaki KL Auschwitz – Birkenau. Ta książka jednak bardziej nakreśliła mi obraz tamtych czasów z perspektywy osoby autentycznej, która żyła w tych piekielnych czasach. Choć okupacja Węgier nie trwała tak długo, jak zajęcie naszego kraju, gdyż zaledwie było to 10 miesięcy (Niemcy okupowali Węgry od 19 marca 1944 roku do 12 stycznia 1945, gdy to Armia Czerwona wyzwoliła państwo spod zniewolenia), to i tak wystarczająco dała się we znaki Węgrom, którzy przez cały ten czas żyli w poczuciu ogromnego zagrożenia i ciągłej obawy o swoje życie, w szczególności, gdy byli oni wyznania mojżeszowego. Autor tej książki, Trivadar Soros, ojciec słynnego światowego biznesmena i społecznika Georga Sorosa, napisał ów wspomnienia w języku esperanto, co dodatkowo zwiększa jej niezwykłość. Mimo, że opisywał swoje przeżycia i spostrzeżenia związane z czasami okupacji potrafił zrobić to w taki sposób, że nie są to jedynie brutalne opisy, a wręcz w pewnych momentach sytuacje napawające wiarą i nadzieją, że jednak to wszystko się skończy. Należy podkreślić, że miał on już wcześniej doświadczenia wojenne związane z I Wojną Światową, podczas której to przebywał na Syberii w obozie jenieckim, z którego udało mu się uciec. Był również aktywnym uczestnikiem Rewolucji Rosyjskiej. Nieobce były mu różne zawirowania historii. Jego różne przeżycia spowodowały, że zupełnie inaczej spoglądał na świat, ciesząc się z każdego danego mu dnia i takim poniekąd optymizmem zaraża na kartach swoich wspomnień. Tym bardziej, że opierają się one w dużej mierze na chęci uratowania swojej rodziny, co w tych czasach było bardzo istotne. Patrząc na stronę wizualną tego wydania było kilka rzeczy, które zakłócały mi lepszy odbiór książki. Był to między innymi mały ale w pewien sposób ozdobny druk, który bardzo męczył oczy. Drugą rzeczą, która mi niezwykle przeszkadza we wszelakich wydaniach książek jest umieszczanie przypisów na ich końcach. Zdecydowanie wolę zerknąć na dół strony, gdy pojawia się jakiś przypis, nawet jeśli jest bardzo rozbudowany, niż co chwilę przerzucać strony na koniec książki i wracać do tekstu. Zdecydowanie jednak polecam tę książkę każdemu, kto interesuje się tematyką II wojny światowej w szczególności, gdy chce się dowiedzieć więcej o okupacji Węgrzech, i tego co działo się tam w ogóle podczas wojny, tyle że z perspektywy zwykłych ludzi a nie tylko historyków.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-05-2021 o godz 12:50 przez: Ewelina Górowska
Bardzo się cieszę, że po ostatnich powieściach przyszła kolej na totalnie inny rodzaj literatury. Bardzo potrzebowałam tej odmiany. Jak wiecie, dość często sięgam po literaturę dotyczącą II wojny światowej oraz Holocaustu, zazwyczaj są to tragiczne historie, w których ból, strach i rozpacz wysuwają się na pierwszy plan. Zawsze taką opowieść mocno "odchorowuje" a myśli o danej pozycji towarzyszą mi przez dłuższy czas i trudno mi po nich dojść do równowagi psychicznej. Z "Maskaradą wokół śmierci" jest trochę inaczej... oczywiście nadal jest to wspomnienie o wojnie, śmierci strachu i bólu, znów długo o niej myślałam... ale na pierwszy plan wysuwa się tutaj wiara i nadzieja, że uda się wyjść z tej wojennej zawieruchy obronną ręką- trzeba wykorzystać tylko wszystkie możliwości, choć niektóre z nich na pierwszy rzut oka wydają się niezwykle kontrowersyjne, sprawiają, że kolejne ludzkie życie zostało ocalone. W swej opowieści Soros opisuje wszystko, co działo się z węgierskimi Żydami, wspomina łapanki i wywózki do obozów, opisuje brutalne morderstwa nad Dunajem, ale tę brutalność równoważy wspomnieniami związanymi z rodziną, przyjaciółmi, mniej i bardziej przypadkowymi osobami, które stanęły na jego drodze. Zdarzają się chwile, że można się szczerze uśmiechnąć. Może to zasługa doskonałego tłumaczenia... ale przez tę opowieść dosłownie się płynie. Momentami czułam się jakbym "słuchała" moich ukochanych dziadków, którzy chcą opowiedzieć mi o tragicznej przeszłości, ale robią to tak, by rozbudzić moją ciekawość, zachęcić do poznawania historii, ale tak bym się nie bała. Wciąga, rozbudza ciekawość- zarówno tą dotyczącą bohaterów i ich dalszych losów, jak i tą historyczną- jak wojna wpłynęła na cały kraj. Nie daje się odłożyć bez poznania zakończenia. Bardzo mi się podoba dodanie do tej historii rodzinnych zdjęć Sorosów, a także przedmowy napisane przez synów Tivadara. Są one niezwykle wzruszające przepełnione podziwem i miłością do ojca. Posłowie redaktora, który rozmawiał z Tivadarem na rok przed jego śmiercią, rzuca nowe światło na jego działalność na Węgrzech, w czasie wojny i tuż po. Tivadar Soros zdecydowanie udowodnił, że zawsze warto być człowiekiem dla drugiego człowieka. Czy polecam? Zdecydowanie tak. Każdy powinien ją przeczytać i przemyśleć, by ta straszna historia nigdy się nie powtórzyła! POLECAM...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-04-2021 o godz 11:36 przez: Sylwia
O holokauście pisze się raczej w bardzo poważnym tonie. Nie dziwi to, bo ten temat jest tragedią, która spotkała ogrom ludzi. Jednak autor "Maskarady wokół śmierci" skupił się bardziej na życiu codziennym, na tu i teraz, a opis jego rzeczywistości to nie tylko ból i strach, ale przede wszystkim drobne radości. W piekle jest miejsce na uśmiech? Rodzina autora pokazuje, że tak. Synowie, którzy pisali przedmowę, wyrażają się o tym trudnym czasie w dość optymistycznym tonie, ufali ojcu, co dawało im pewność przeżycia najgorszego. Tivadar Soros opisuje ostatnie dziesięć miesięcy II wojny światowej na Węgrzech, gdzie zginęła ponad połowa mieszkających tam Żydów. Z jego relacji wyłania się znany nam obraz - łapanki, obozy, egzekucje. Jednak ta makabra jest jakby równoległa z toczącym się życiem. Praca, dom, zajęcia dodatkowe. Zwyczajny dzień, można by powiedzieć normalność w cieniu wojny. I to jest dość niezwykłe, kontrast, który widać, jednak on nie razi. Tivadar przeżył I wojnę światową, uciekł z Syberii, więc odpowiednio wcześniej przedsięwziął kroki, by jego bliscy na fałszywych papierach, mieli szansę żyć, bo co mamy cenniejszego niż własne życie? "Maskarada wokół śmierci" jest inna niż książki dotykające podobnej tematyki. Holocaustu. W większości z nich to śmierć i strach mają pierwsze skrzypce, tu życie i radość. Wbrew wszystkiemu. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-03-2021 o godz 17:07 przez: Urszula Azarewicz
"Najwyższą cnotą jest szacunek do drugiego człowieka" Recenzja książki "Maskarada wokół śmierci. Nazistowski świat ba Węgrzech" nie należy do najłatwiejszych, gdyż porusza ona bowiem trudny temat i dla nas, ludzi żyjących w wolnym kraju, wręcz nie do wyobrażenia. Tivador Soros jest Żydem. Ma żonę i dwóch synów. Dla nich jest w stanie zrobić wszystko. Jako człowiek wyskształcony i "wysoko postawiony" ma wpływy i kontakty, z których nie omieszka nie skorzystać. Wojna rządzi się swoimi prawami i żeby przetrwać, ludzie robią wszystko, by przeżyć. W książce, Soros, ukazuje swoje przeżycia i opisuje sytuację polityczną w kraju ogarniętym wojną. Cierpienie, wywózki to obozów koncentarcyjnych i rozstzreliwanie - to wszystko, co czeka Żydów, którzy są pozbawieni wszelkich praw. "(...) Żydzie nie mieli prawa przebywać w miejscach publicznych, w parku, w jadłodajniach, na basenach. Żyd nie mógł zatrudnić chrześcijanina. Nawet używanie publicznego telefonu było Żydom zabronione". Faktem jest, że aby przeżyć ukrywali się pod fałszywymi nazwiskami, przechodząc prawdziwą MASKARADĘ. Czytając książkę i znając co nieco historię, znalazłam pewne niezgodności. Jednak nie od dziś wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Niemniej uważam, że to potrzebna i warta przeczytania pozycja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2021 o godz 12:29 przez: zetbasia
Przyznaję, że niewiele wiedziałam o okupacji niemieckiej na Węgrzech. Trwała 10 miesięcy, od marca 1944 do stycznia 1945, ale dała się we znaki szczególnie ludności pochodzenia żydowskiego. Żydów pozbawiono wszelkich praw obywatelskich, rozstrzeliwano, wywożono do obozów. Autor jest Żydem, ma żonę i dwóch synów a za sobą doświadczenia z pierwszej wojny światowej, obozu jenieckiego na Syberii z którego udało mu się zbiec i po kilku miesiącach tułaczki wrócić do ojczyzny. Jest adwokatem i zarządza nieruchomościami. Kocha życie i dba o swoją rodzinę. Gdy wkraczają Niemcy Tivadar Soros zdaje sobie sprawę, że najważniejsze to przeżyć wojnę. Obmyśla plan, że będzie to możliwe tylko jeśli zmienią tożsamość, znajdą wiarygodne dokumenty, że są chrześcijanami i każde z nich zamieszka pod innym adresem. Tak zrobili, spotykali się tylko na chwilę w parku, na basenie lub w kawiarni. Autor pomógł wielu Żydom organizując dla nich dokumenty, pożyczając pieniądze czy wyszukując bezpieczne lokum. I przez cały czas z optymizmem patrzył w przyszłość. Czerpał radość z drobiazgów: wyjścia na basen, zdobytego radia, spotkania z synami i żoną. To książka o strasznych czasach, ale uczy, że warto z nadzieją patrzeć w przyszłość. Pozytywna lektura, warta przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-04-2021 o godz 14:35 przez: Ilona Wolińska
Tivador Soros z pochodzenia jest Żydem. Dla swojej żony i dwóch synów gotowy jest zrobić wszystko. Przeżył pierwszą wojnę światową i udało mu się uciec z obozu jenieckiego na Syberii. Z zawodu Soros jest adwokatem więc ma dużo znajomości. Gdy do kraju wkraczają Niemcy, Tivador wie, że jedynym wyjściem aby przeżyć będzie zmiana tożsamości. W książce Soros spisał wszystko, co działo się na Węgrzech podczas okupacji, wywózki do obozów, roztrzeliwanie Żydów, zostali oni bowiem pozbawieni jakichkolwiek praw. Jemu udało się przeżyć ale uratował również życie wielu innym Żydom. Ta książka to wyjatkowe świadectwo o nieludzkich czasach, ale uczy, że warto nie tracić nadziei. Książka jak najbardziej warta przeczytania. Dziękuję @wydawnictwo_novaeres za możliwość przeczytania książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
17-04-2021 o godz 11:17 przez: Edyta
Historia eksterminacji ludności żydowskiej na Węgrzech. Trivador Soros jest adwokatem, ma żonę i dwóch synów. Przeżył pierwszą wojnę światową na froncie, wywózkę na Sybir. Te przeżycia pozwoliły mu realnie ocenić niebezpieczeństwo związane z okupacją kraju przez Niemcy hitlerowskie. Mimo trudnej sytuacji panującej nie tylko w Budapeszcie ale i całym kraju starał się chronić siebie i swoją rodzinę. Nie tracił przy tym optymizmu i pogody ducha - starając się w najmniejszych rzeczach dostrzec pozytywne aspekty i czerpać z tego radość. Jego postawa jako człowiek również jest godna pochwały - uratował życie wielu ludziom, zdobywając fałszywe , aryjskie dokumenty czy organizując kryjówki. Jeżeli lubicie temtykę wojenną o raz losów społeczności żydowskiej to szczerze polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Soros Tivadar

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Prosto w serce
4.6/5
23,02 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Roman(s)
4.7/5
25,99 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego