Latające anioły (okładka  miękka, wyd. 05.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 26,21 zł

26,21 zł
42,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Jest rok 1941, Japonia właśnie uderzyła na amerykańską bazę marynarki wojennej na Hawajach, Pearl Harbor. Dwie przyjaciółki, Audrey i Lizzie, głęboko odczuły atak Japończyków, ponieważ zginął w nim ktoś im bliski, kogo gorąco kochały. Młode kobiety po przejściu żałoby postanowiły zaangażować się w działania wojenne. Jako wyszkolone pielęgniarki zgłaszają się do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych i zostają wysłane do Anglii, gdzie dołączają do zespołu, który wykonuje niebezpieczne misje, sprowadzając żołnierzy z frontu.

Audrey i Lizzie z ogromnym poświęceniem ratują rannych, pracując u boku niezwykłych koleżanek – Alex, która pragnie zmienić świat na lepsze; Louise, dorastającej na Południu, zmagającej się z uprzedzeniami rasowymi; Pru, bezinteresownej liderki o złotym sercu; oraz Emmy, którą bezkompromisowość i siła charakteru popychają do ryzykowania wszystkim dla dobra pacjentów. Nie licząc na żadne awanse, skromnie wynagradzane, Latające Anioły dają z siebie wszystko w walce o wolność. Podczas brawurowych lotów ewakuacyjnych służą równie dzielnie i niestrudzenie, jak ludzie, których ratują na froncie, i są na zawsze związane wzajemną lojalnością.

"Latające Anioły" to fascynująca i inspirująca historia odważnych kobiet w czasach drugiej wojny światowej, autorstwa najlepiej sprzedającej się na całym świecie pisarki, Danielle Steel.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1296985099
Tytuł: Latające anioły
Autor: Steel Danielle
Tłumaczenie: Rabsztyn-Anioł Magdalena
Wydawnictwo: Wydawnictwo Luna
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 312
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-05-18
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-05-18
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 25 x 130
Indeks: 41669853
średnia 4,6
5
74
4
26
3
6
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
68 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
16-12-2022 o godz 10:18 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Świetna książka,polecam jej przeczytanie każdej kobiecie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-01-2023 o godz 13:09 przez: SANDRA DZIUK | Zweryfikowany zakup
Piękna opowieść, polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2022 o godz 23:58 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super extra
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-11-2022 o godz 17:09 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2022 o godz 10:01 przez: dama_czyta_sama
Danielle Steel zawsze kojarzyła mi się z pisaniem poczytnych romansów. To niewątpliwie jedna z najbardziej znanych i popularnych autorek na świecie. Przyznam, że nie ciągnęło mnie do jej książek. Postanowiłam wyjść ze swojej "strefy komfortu" i przeczytać najnowszą powieść tej pisarki. "Latające anioły" to historia sześciu kobiet, które podczas II wojny światowej pracowały jako pielęgniarki ewakuujące pacjentów drogą lotniczą. Cała opowieść zaczyna się w momencie, gdy poznajemy Audrey. Ta młoda dziewczyna bardzo dużo przeszła w swoim życiu. Opiekowała się ojcem, a po jego śmierci, dba o ciężko chorą matkę. W pewnym momencie idzie do szkoły uczyć się zawodu pielęgniarki. Tam poznaje Lizzie, z którą połączyła ją głęboka przyjaźń. Na wojnie ginie ktoś bardzo im bliski, dlatego kobiety postanawiają wstąpić do armii i ratować ludzi. Tam poznają Alex, Louise, Pru i Emmę. Czy w tak trudnych czasach można mieć jeszcze nadzieję na lepsze jutro? Czy można się zakochać? "Latające anioły" to powieść o odważnych, zaangażowanych, walecznych i silnych kobietach, które robią wszystko co w ich mocy, by pomagać żołnierzom. To wspaniałe bohaterki, które ratują niejedno życie. Nieważne skąd pochodzą, ani dlaczego wstąpiły do armii. W pracy są sobie równe i tak samo potrzebne. Między kobietami rodzi się przyjaźń. Każdego dnia czyha na nie niebezpieczeństwo. Wiele z nich straciło kogoś ze swoich bliskich, ale nie poddają się i godnie pełnią swoją służbę. "Latające anioły" to powieść obyczajowa pełna emocji, która trzyma nas do końca w niepewności. Trzymałam kciuki za wszystkie kobiety i chciałam, żeby przeżyły wojnę, a potem spełniały swoje marzenia. To porywająca, wciągająca i wyjątkowa lektura od pierwszej do ostatniej strony. Serdecznie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
06-07-2022 o godz 09:44 przez: zaneta.1984.rz
Jako młoda dziewczyna zaczytywałam się w książkach Danielle Steel. Zachłysnełam się wtedy jej piórem, historiami jakie ze skrupulatnością i lekkością przedstawiała swoim czytelnikom. Byłam ciekawa, jak teraz, po tylu latach odbiorę opisaną przez nią historię. I choć "Latające Anioły" jest zupełnie inna niż te, które pamiętam, to nie zawiodłam się, wręcz byłam szczerze zaskoczona. Jest rok 1941. Audrey i Lizzie - wyszkolone pielęgniarki, które straciły kogoś bliskiego w ataku na Pearl Harbor - zgłaszają się do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych. Tam poznają pochodzącą z bogatej rodziny Alex, czarnoskórą Louise, życzliwą liderkę Pru oraz niezbyt ufną, lecz silną Emmy. Ich odwaga oraz chęć ratowania innych w wojennej rzeczywistości zadziwia niejednego mężczyznę. Jak zakończy się historia przyjaciółek? Czy przeżyją wojnę? "Latające Anioły" to wspaniała historia o kobietach, które zrezygnowały ze spokojnego życia, często z luksusu i wygód, podejmując się bardzo niebezpiecznej misji, wbrew przerażeniu swoich najbliższych, nie bacząc na to, iż narażają swoje życie. Decydują się służyć tym najsłabszym – rannym na polu walki żołnierzom. Zostają wysłane do Anglii, gdzie każdego dnia zmagają się z dramatem wojennym, balansują na cienkiej granicy między życiem a śmiercią. Autorka nie idealizuje wojny, która nie wybiera ofiar, jest bezwzględna i potrafi zaatakować w najmniej oczekiwanym momencie. Zmienia ludzi i pozostawia ich bez większych nadziei. Podobało mi się to, że Steel nie skupiła się jedynie na wątku romantycznym, ale przede wszystkim na wątku przetrwania i pokazania życia sanitariuszek niejako od kuchni. Jesteśmy świadkami zmagań pielęgniarek na polu bitwy. Śledzimy z zapartym tchem kolejną akcję, po cichu modląc się, aby bohaterki, z którymi zdążyliśmy się już zżyć, wyszły z niej całe. Autorka przedstawia relacje sześciu niezwykłych kobiet, ich siłę, zaangażowanie, upór i determinację. Z dala od domu, bez kontaktu z najbliższymi, w samym środku piekła, gdzie zdane są tylko na siebie. Każda z tych młodych kobiet, ma swoją historię, każda jest inna, a jednak misja jakiej się podjęły, to mianownik, który połączy je na zawsze. To bardzo silne, zdeterminowane kobiety, a jednocześnie kruche w środku, empatyczne, potrafiące czyjeś dobro postawić nad swoje. W tych trudnych, niepewnych czasach, rodziły się przyjaźnie, miłości podszyte strachem i lekiem o drugą osobę. Nie mogły być pewne czy ten dzień nie będzie ostatnim... Podobała mi się zarówno historia, jak i jej konstrukcja. Spodziewałam się powieści obyczajowej z romansem w tle, opartej na schemacie, w której życie bohaterki podążać będzie za wyidealizowaną wizją miłości i wszystko jej będzie podporządkowane.  Tymczasem otrzymujemy historię o odwadze i harcie ducha kobiet wykonujących niezwykle trudną oraz niebezpieczną pracę, pomagać rannym żołnierzom, ewakuując ich z linii frontu. Wojna potrafi być wieczna i bezosobowa, szczególnie dzisiaj widzimy jej krwawe ślady. Bądźmy więc uważni i wrażliwi na to, co dzieje się dookoła nas. Rozpacz, ból to motyw przewodni tej powieści. Mimo to w książce znajdziemy także nadzieję.. Nadzieję na zakończenie wojny i na nową, spokojną przyszłość. Treść powieści Steel wciąga już od pierwszych stron, za sprawą ciekawej fabuły, lekkości pióra i prostego języka. Mimo ciężkiego tematu - książkę czyta się jednym tchem. Losy głównych bohaterek zaciekawiają nas do tego stopnia, że chcemy poznać ich zakończenie, które nie w każdym przypadku jest dobre. Mnie ta historia wciągnęła, zatrzymała na dłużej, wzruszyła i sprawiła, że dobrze się przy niej (mimo tematyki) bawiłam. To jedna z tych niezywykłych opowieści, taka podróż w czasie do ogarniętej wojna Europy i niebezpieczeństw, które że sobą niosła. To wielowymiarowa, bardziej wartościowa historia. Autorka porusza tutaj ważne tematy dotyczące klasowosci, rasizmu, oraz polityki rodzin z wyższych sfer, które kierują się własnymi zasadami i poglądami. Tylko, że w obliczu wojny, to wszystko traci ważność. Każdy staje się równy i każdy podejmuje się nierównej walki z wrogiem. "Latające Anioły" to książka jest dla mnie niezwykle ważna i wyjątkowa, jestem nią totalnie zachwycona. Powieść rozgrywająca się w czasach o których należy przypominać. Wspaniała powieść o niezłomnych, dzielnych kobietach i o kobiecej solidarności wbrew wszystkim i wszystkiemu.  
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2022 o godz 11:47 przez: Luna
„Latające anioły” to książka autorstwa Danielle Steel, wydana przez Wydawnictwo Luna. Audrey nie ma łatwego życia. W młodym wieku straciła ojca, który zachorował na raka, a niedługo później okazało się, że jej matka choruje na Parkinsona. Dziewczyna poświęca swoją młodość na opiekowanie się rodzicami. Nie ma znajomych, nigdzie nie wychodzi. Jej jedyną odskocznią od problemów są książki. Jednak dziewczyna nie narzeka na swój los – jest dzielna, pomocna, opiekuńcza. Ze względu na sytuację rodzinną, Audrey postanawia szkolić się na pielęgniarkę, aby móc jeszcze bardziej pomagać mamie przy jej pogarszającym się stanie zdrowia. Niestety czasy, w których żyje Audrey to czasy wojny, niewyobrażalnych strat ludzkich, cierpienia. Jest rok 1941 i zostaje przeprowadzony japoński nalot na amerykańskie bazy floty i lotnictwa w Pearl Harbor na Hawajach. Jest to atak na najważniejszą bazę amerykańskiej Floty Pacyfiku oraz kilka baz armii amerykańskiej. Nalot ten wciąga Stany Zjednoczone do II wojny światowej. Audrey wyjeżdża na studia, gdzie poznaje Lizzie. Obie dziewczyny doświadczają straty bliskiej osoby podczas ataku, a po czasie żałoby postanawiają włączyć się w działania wojenne. Dziewczyny zostają wyszkolone na pielęgniarki i zgłaszają się do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych. Zostają wysłane do Anglii. Zespół, do którego dołączają, sprowadza żołnierzy z frontu. Będzie to niebezpieczna misja, w której liczy się odwaga, brawura, zaangażowanie i lojalność. Audrey i Lizzie pracują u boku koleżanek, od których mogą się wiele nauczyć – mają wsparcie Alex, Louise, Pru i Emmy. Na pierwszy rzut oka różni je wszystko – status społeczny, kolor skóry, doświadczenia życiowe. Jednak łączy je to, co okazuje się najważniejsze – przede wszystkim są to kobiety o złotym sercu, które chcą zmienić świat na lepsze. Ramię w ramię przezwyciężają trud życia i z oddaniem wypełniają swoją misję. Dziewczyny z ogromnym poświęceniem ratują żołnierzy, opatrują rannych, są dla nich wsparciem. Dają z siebie wszystko, a nawet i więcej. Latające Anioły walczą o wolność, poświęcają się dla dobra innych, ryzykują wszystkim. Przede wszystkim – nie poddają się, są ambitne, zdolne i zdeterminowane. Ryzykują własnym życiem dla możliwości uratowania życia cudzego. Są od stóp do głów przepełnione udzielającą się nadzieją i niesamowitym podejściem do świata i wiarą. I tak oto dziewczyny próbują odnaleźć się w wojennej rzeczywistości, gdzie cierpienie jest na porządku dziennym, a podejmowanie trudnych decyzji to chleb powszedni. Wszystko to składa się na pytanie - ile tak naprawdę jest w stanie znieść człowiek? Książka opisuje trud i zaangażowanie kobiet podczas wojny, ich doświadczenia, współpracę przekształcającą się w niezwykłe wsparcie i przyjaźń. Porusza także tematykę emancypacji kobiet, walki o swoje prawa i możliwość decydowania o własnym losie. Autorka w genialny sposób, przejmujący, emocjonalny i refleksyjny przedstawia nam tak bardzo znaczącą rolę kobiet w trakcie wojny. Kobiety te, niepewne kolejnych dni i własnej przyszłości, musiały zmierzać się nie tylko z dramatycznymi wydarzeniami, ale także własnymi uczuciami, obawami, lękami i pragnieniami. „Latające anioły” to książka ciężka i trudna. Nie chodzi tutaj o sposób pisania autorki czy słownictwo, którego nie rozumiemy, wręcz przeciwnie. Autorka w sposób bardzo przekonujący stara się dotrzeć do czytelnika. Co prawda na początku miałam wrażenie, że każdy akapit jest osobnym bytem, w którym muszę się odnaleźć, ale przyzwyczaiłam się do tego bardzo szybko. Co więc w książce jest takiego ciężkiego? Ogrom emocji, których dostarcza i jednostkowe spojrzenie na świat pełen cierpienia, brutalności, niesprawiedliwości, co składa się na przerażające warunki, doświadczenia i ogląd na sytuację na świecie. Przytłaczająca, a zarazem motywująca i skłaniająca do refleksji jest także świadomość tego, jak ciężkie decyzje musiały podejmować bohaterki. Ich nakład siły, odwagi, determinacji jest wprost zaraźliwy, przekonujący, udzielający się. Autorka stworzyła postaci, które zapadają w pamięć i imponują czytelnikowi. „Latające Anioły” to książka o wspaniałej przyjaźni, miłości, lojalności, poświęceniu i odwadze w otoczce paskudnej rzeczywistości. Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Luna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2022 o godz 15:22 przez: Gabriela
Wśród autorów, których propozycje książkowe pojawiają się na naszym rynku, mamy wielu debiutantów, ale też znani i lubiani autorzy dzielą się z nami kolejnymi swoimi nowościami. I Ci nasi „znani i lubiani”, to taki pewnik, wiemy, czego się po ich książkach spodziewać, szukamy wręcz w nich charakterystycznych cech dla danego pisarza. Jedną z moich ulubionych autorek jest niewątpliwie Danielle Steel. Czytam ją od lat i nieustannie tak samo mnie wzrusza i zachwyca. Jej najnowsza propozycja „Latające anioły” to kolejna pięknie opowiedziana historia o kobietach i ich drodze do szczęścia i miłości, osadzona w trudnych czasach drugiej wojny światowej. Audrej, wywodząca się z rodziny, w której mężczyźni służą od pokoleń w marynarce wojennej, opiekuje się swoją ciężko chorą matką. Kierowana chęcią lepszego opiekowania się matką, zaczyna szkołę pielęgniarską. Jej brat, Will, idzie ślady ojca i dziadka i wstępuje do marynarki, zostaje w niej jednak pilotem. Lizzie pragnie zostać lekarzem, jak jej ojciec, niestety jej rodzice uważają, że nie jest to odpowiedni zawód dla młodej damy i dziewczyna rozpoczyna studia pielęgniarskie. W ich trakcie poznaje Audrej i stają się najlepszymi przyjaciółkami, a Will obiektem jej westchnień. Alex, pochodząca z bogatej nowojorskiej elity, ma dość swojej snobistycznej rodziny i pragnie nieść pomoc innym, decyduje się na zostanie pielęgniarką. Louise, dorastająca na południu kraju, jako czarnoskóra kobieta, nie chce się pogodzić z panującą segregacją rasową. Dlatego poprzez niesienie pomocy rannym, pragnie zawalczyć z nietolerancją. Życie tych czterech amerykańskich dziewcząt zmienia się w dniu zaatakowania USA przez Japonię. Niestety, w Pearl Harbor przebywa brat Audrey, a ukochany Lizzie i nie udaje mu się przeżyć ataku na bazę wojskową. Lizzie postanawia pod wpływem jego śmierci wstąpić do wojska i służyć, jako pielęgniarka. Wkrótce dołączają do niej Audrej, Alex i Louise. Nie zważając na swoje pochodzenie, czy kolor skóry, cała czwórka staje się nierozłączna i bez wahania decyduje się na wspólny wyjazd do ogarniętej wojną Europy. W Anglii trafiają do jednostki ratowniczej, której sanitariusze ratują rannych i samolotami zawożą do szpitali. Wśród dowódców takiej latającej karetki jest Pru, wywodząca się z angielskiej arystokracji i Emma, córka prostytutki, pochodząca z londyńskiej biedoty. Wszystkie kobiety z oddaniem i ogromną odwagą odbywają codziennie loty, w czasie których ich zadaniem jest nie tylko udzielenie pierwszej pomocy, ale nie raz po prostu towarzyszenie rannym żołnierzom w ich ostatnich chwilach. Ze względu na ich dobroć, ogromną odwagę i poświęcenie zostają nazwane „latającymi aniołami”. Jak potoczą się losy przyjaciółek? Czy uda im się przeżyć wojnę? Czy w takich ciężkich czasach jest miejsce na miłość i na szczęście? Autorka udowadnia, że zjednoczenie się ku wspólnemu celowi nie tylko pokonuje wszelkie uprzedzenia, ale może być też podwalinami naprawdę pięknych relacji. Ja jestem zachwycona tym, jak umiejętnie wywołuje ona szereg różnych uczyć u czytelnika. U mnie była to paleta różnych emocji, od płaczu, smutku, poprzez radość i taką nadzieję na lepsze jutro. Tego oczekiwałam po Pani Steel i nie zawiodła mnie absolutnie. Dodatkowo bardzo podobało mi się poruszenie niesamowicie ważnych kwestii związanych z podziałem klasowym, segregacją rasową, czy nierównością płci i pokazanie walki kobiet, nie tylko z okupantem niemieckim, ale właśnie z nietolerancyjnym i podzielonym uprzedzeniami społeczeństwem. „Latające anioły” to piękna i wzruszająca książka, udawadniająca jest wielka potrafi być siła i odwaga kobiet. Dlatego koniecznie trzeba ją przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-06-2022 o godz 18:47 przez: NIEnaczytana
W czasach kiedy my — kobiety mamy nieograniczony dostęp do edukacji, mamy prawo wyboru i decydowania o swoim życiu, trudno jest być może przyjąć do wiadomości, że kiedyś tak nie było. Ja nie wyobrażam sobie, aby ktoś stanął mi na drodze do upragnionego celu. Abym musiała poddać się woli rodziny, społeczeństwa i robić coś wbrew sobie... Danielle Steel zabiera nas do czasów II wojny światowej, gdzie poznajemy kilka kobiet, które zdecydowały się służyć tym najsłabszym – rannym na polu walki żołnierzom. Zrezygnowały ze spokojnego życia, pięknego domu, często luksusu i wygód, aby zaciągnąć się do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych. Zostały wysłane do Anglii, gdzie każdego dnia balansowały na cienkiej granicy między życiem a śmiercią, której świadkami były niemal bez przerwy. I choć autorka kojarzona jest przede wszystkim z powieściami romantycznymi, tutaj skupia się w głównej mierze na wątku przetrwania i pokazaniu życia sanitariuszek niejako od kuchni. Na kobiecej sile i niezwykłej przyjaźni, która w wielu przepadkach rodziła się w trudnych momentach, na które były narażone bohaterki. Każda z nich ma swoją historię, każda jest inna, a jednak misja, jaką obrały w życiu, połączyła je na zawsze. Dzięki autorce mamy okazję obserwować zmagania pielęgniarek na polu bitwy. Śledzić z zapartym tchem kolejną akcję, po cichu modląc się, aby bohaterki, z którymi zdążyliśmy się już zżyć, wyszły z niej całe. Steel opisuje losy niezwykłych kobiet, które nie marzyły o domu, rodzinie i dzieciach, ale o tym, aby czuć się potrzebne. Aby pomagać, często rezygnując z kontaktu z najbliższymi, kiedy ci nie patrzyli przychylnym okiem, a wręcz sprzeciwiali się wyborom swoich córek. W tych trudnych czasach, kiedy jutro było wielką niewiadomą, rodziły się uczucia. Miłość nieśmiało kiełkowała, przygnieciona strachem o to, czy zdoła przetrwać i rozkwitnąć, kiedy to wszystko się skończy. Kiedy skończy się wojna, a oni będą mogli wrócić do domu, kontynuując swoją misję w normalnych warunkach, bez huku bomb i wystrzałów. Podsumowując: Jako młoda dziewczyna zaczytywałam się w książkach Danielle Steel. Byłam ciekawa, jak teraz odbiorę opisaną przez nią historię. I choć „Latające Anioły” jest inna niż te, które pamiętam, to nie zawiodłam się. Podobało mi się to, że autorka nie skupiła się jedynie na wątku romantycznym, ale pokazała niezwykłe relacje, jakie łączyły bardzo różne kobiety. Bo „Latające Anioły” to przede wszystkim powieść o kobietach, które musiały zmagać się nie tylko z dramatem wojny, ale z własnymi tragediami, których nie szczędził im los. Były takie młode, a już zdążył je boleśnie doświadczyć… Traciły najbliższych, były z dala od domu i rodziny, a mimo to ich zaangażowanie w pomoc rannym i determinacja w codziennej, nierównej walce ze śmiercią, była godna podziwu. Mówi się, że kobiety są kruche i wrażliwe. A jednak drzemią w nich niezmierzone pokłady siły, która wychodzi na światło dzienne, kiedy jest najbardziej potrzebna. I takie były Latające Anioły. Niosły pomoc, nadzieję, wsparcie, same wciąż pozostając niezłomne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-06-2022 o godz 16:15 przez: Anna
Audrey nigdy nie miała łatwego życia, jednak ona nie narzekała. Jej brat poszedł do wojska, a ona została z chorą matką. Młoda dziewczyna, zamiast jak inne spotykać się ze znajomymi, przeżywać pierwsze miłości, bawić się, korzystać z młodości, bez słowa sprzeciwu zajmowała się mamą. To ze względu na jej chorobę wybrała szkołę pielęgniarstwa. Chciała dowiedzieć się, jak może lepiej się nią zajmować, jak ulżyć jej cierpieniu. To w tej szkole poznaje Lizzie - dziewczynę z dobrego domu, która chciała być lekarzem, jednak jej rodzice na to nie zezwolili i tak trafiła na pielęgniarstwo. Obie dziewczyny bardzo się zaprzyjaźniły, wspólnie przeżywały sukcesy i porażki. Kiedy wybuchła wojna Lizzie pierwsza dołączyła do niej, aby nieść pomoc rannym, a kiedy zmarła mama Audrey, również ona się zaciągnęła. Tam poznały również inne dzielne kobiety, które w pocie czoła pomagały innym. Jak potoczyły się losy przyjaciółek? Jak wpłynęła na nie wojna? Jak je zmieniła? Historia w książce wielokrotnie wywoływała w moich oczach świeczki. To opowieść o miłości do rodziny, poświęceniu, marzeniach, bezinteresownemu niesieniu pomocy, okrutnej wojnie. Książkę czyta się szybko, osobiście nie mogłam się od niej oderwać, a poznana historia tych dzielnych kobiet zostanie w mojej pamięci na długo. Bohaterów, a raczej bohaterek mamy kilka. Początkowo poznajemy Audrey, później Lizzie, a kiedy kobiety trafiają do „Latających aniołów”, również inne bohaterki. Każda z nich jest inna, każda wiele wnosi do historii, jednak nie o każdej mogę więcej napisać bez zdradzania zbyt wiele z książki. Audrey jest bohaterką, którą podziwiałam praktycznie od samego początku. Poświęciła swoje lata młodości, opiekując się mamą i dla niej to nie było coś dziwnego. Kiedy tylko dowiedzieli się o chorobie, wiedziała, że to ona się nią zajmie. To bohaterka odważna, dobra, pomocna, uczynna. Jej po prostu nie da się nie lubić. Lizzie miała swoje plany i marzenia, niestety zupełnie inne niż jej rodzice. Chciała zostać lekarzem i niby mogła się przeciwstawić, jednak prawda jest taka, że nie byłoby jej stać na naukę w tym kierunku. Pogodziła się z losem i poszła do szkoły pielęgniarskiej, jednak daleko od domu. Kiedy nastała wojna sprzeciwiła się rodzicom i wbrew ich woli zaciągnęła się do wojska. Nie wyobrażała sobie postąpić inaczej. To kobieta wywodząca się z wyższych sfer, jednak nigdy nie czuła się lepsza, nie pomiatała innymi. To bohaterka odważna, dobra, pomocna innym. „Latające Anioły” to książka, którą według mnie zdecydowanie warto przeczytać. Ze swojej strony polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-06-2022 o godz 10:16 przez: madziolaaaaa_czyta
📚Przyznać muszę, że do tej pory nie czytałam jeszcze żadnej książki Danielle Steel. Oczywiście obejrzałam kilka filmów na podstawie jej powieści, jednak do książek mnie nie ciągnęło. Jakoś tak zawsze kojarzyły mi się z ckliwymi romansami... 📚Jakież było więc moje zdziwienie, gdy przeczytałam "Latające anioły". Z ckliwym romansem ta powieść nie miała nic wspólnego. 📚Akcja rozpoczyna się tuż przed wybuchem II wojny światowej. Dwie młode dziewczyny, Audrey i Lizzy, poznają się w szkole pielęgniarskiej i bardzo ze sobą zaprzyjaźniają. Po ataku Japończyków na Pearl Harbor obie tracą ukochaną osobę.. 📚Lizzy bardzo szybko decyduje się wstąpić do wojska jako pielęgniarka, by nieść pomoc rannym żołnierzom. Tam poznaje wiele wspaniałych i odważnych koleżanek po fachu, m.in. Alex, wraz z którą zaciąga się do służby lotniczej. 📚Audrey po śmierci matki dołącza do Lizzy, wspólnie przechodzą trudny kurs, a następnie zostają oddelegowane do pełnienia służby w Anglii. 📚Na miejscu szybko zaprzyjaźniają się z niezwykle kompetentnymi i odważnymi pielęgniarkami. Prue, Emma i Louise to świetne specjalistki, które bez wahania zdecydowały się służyć swoim krajom w tej niesamowicie ciężkiej i wyniszczającej wojnie. 📚Wszystkie razem tworzą zgrany zespół i wspierają siebie nawzajem. Jak ciężka jest ich praca wiedzą tylko one same. Nocne loty po rannych żołnierzy, ciągły strach przed zestrzeleniem i ból po utracie pacjentów.. 📚Do tego dochodzą jeszcze osobiste, rodzinne tragedie, śmierć, która dotknęła chyba każdą rodzinę w czasie tych kilku lat działań wojennych. 📚Ile z nich wróci do domu? I jak te dramatyczne przeżycia zmienią ich postrzeganie świata? 📚Mnóstwo emocji gości na kartach tej historii. Wojna była okrutna i wyniszczająca, pochłonęła wiele istnień i trudno obok tego przejść obojętnie. Autorka pokazała jak strategicznie ważna była rola służby medycznej, która ewakuowała rannych z pola walki, jak trudne i ryzykowne były ich misje oraz z jaką determinacją i oddaniem ratowali życie żołnierzy. 📚Akcja toczy się szybko, nie obywa się także bez zaskakujących jej zwrotów, które niejednokrotnie wzruszają i wciskają łzy. Bohaterki są bardzo wyraziste i zapadające w pamięć. 📚 Książka jest z tych niedokładalnych, które chce się przeczytać jak najszybciej. Bardzo pozytywnie ją odebrałam, a w perspektywie obecnie prowadzonej wojny na Ukrainie uważam, że każdy powinien ją przeczytać, by przypomnieć sobie czym są zakrojone na szeroką skalę działania militarne niszczące dorobek wielu pokoleń i odbierające życie niewinnym ludziom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-06-2022 o godz 08:12 przez: Karolina Koziar
#latająceanioły to piękna historia wspaniałych i honorowych ludzi o czystych sercach, gotowych pomóc bezbronnym i rannym w niebezpieczeństwie każdego dnia. Którzy niezależnie od trudności jakie spotkali na drodze byli gotów nieść pomoc, tym samym swoje przyjemności stawiali na samym końcu w łańcuchu wszelkich potrzeb. Najpierw myśleli o innych. ZAWSZE. Gdzie ludzie się bali powołania, oni wychodzili przed szereg gotów wyciągnąć pomocną dłoń.  Codziennie w nadzwyczaj ciężkich warunkach stawali na pokładzie samolotu, by wyruszać w misjach ratunkowych i wyciągać z opresji okaleczonych żołnierzy. Ich lojalność i odwaga, a przede wszystkim dojrzałość, bo każde z nich wybrało świadomie swoją przyszłość było ich wzajemną siłą, która nie tylko podtrzymywała ich na duchu, kiedy było naprawdę źle, ale rozumiała jak nikt inny. Nie robili tego dla sławy, atencji czy pieniędzy, lecz prosto z serca. Chociaż początkowo każdy poszedł na studia pielęgniarskie z innych pobudek potrafili zamienić to w pasję. Nie przyznam się ile razy płakałam podczas czytania tej książki, ale oficjalnie powiem, że nawet nie próbowałam powstrzymywać łez. Dostaliśmy głównie żeńskie postacie, ale każda z nich miała inne doświadczenia i problemy życiowe, inne motywacje początkowe jeśli chodzi o samo pielęgniarstwo, ale łącząc je razem mamy grupę cudownych i silnych kobiet oraz ich przyjaciół. Zdeterminowanych i walecznych niż nie jedno z nas. Oddanych dla tych w co wierzą za cenę własnego szczęścia. I przede wszystkim: szlachetnych z natury. Historia osadzona w czasach drugiej wojny światowej pełna współczucia i życzliwości jednocześnie, bólu i ogromnych strat, ale i stereotypów. O tym, gdzie jest miejsce kobiet w domu, jak ciężko im było osiągnąć odpowiednie wykształcenie, jak były traktowane ze względu na inny kolor skóry czy status społeczny. O niespełnionych marzeń, ogromnej niesprawiedliwości do świata i oczywiście nadziei. Wielokrotnie łapałam się na tym, że całą sobą chciałam przytulić jedną z bohaterek. Zadziałała magia listów, surowych rodziców, prawdziwych przyjaźni i pierwszych miłości. Zapierająca dech w piersiach i niezwykle emocjonująca powieść, którą z czystym sumieniem polecam dla czytelników w każdym wieku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-06-2022 o godz 17:29 przez: Paulina
II wojna światowa. Europa walczy z nazizmem Hitlera, a w amerykańską bazę wojskową, Pearl Harbor, uderza Japonia. Dwie przyjaciółki, Lizzie i Audrey, na skutek tego uderzenia tracą bliską im osobę- brata i ukochanego mężczyznę w jednym. Postanawiają nadać swemu życiu nowy cel i jako wykwalifikowane pielęgniarki zgłaszają się do wojska. Trafiają do Anglii, gdzie wykonują niebezpieczne misje w oddziałach lotniczej ewakuacji rannych. Poznają odważnych żołnierzy i nie mniej odważnych ratowników oraz lekarzy. Wraz z nimi, jak i z innymi pielęgniarkami tworzą zespół, który dodaje im anielskie skrzydła... "Latające anioły" to historia pełna odważnych kobiet. Kobiet, które urzekały dobrocią, lojalnością, a także otwartością na świat i ludzi. Bardzo podobało mi się to, że Autorka jako główne bohaterki tej książki wybrała kobiety różniące się od siebie pochodzeniem, statusem życiowym i materialnym, a nawet kolorem skóry. Lizzie, Andrey, Alex Louise, Pru i Emma- każda z nich była wyjątkowa i bezsprzecznie zasługiwały na miano Latających Aniołów, niosąc pomoc i nadzieję tym, którzy ich potrzebowali. Dodatkowo Autorka zwróciła uwagę na to, że w czasach, gdy rozgrywała się fabuła książki( II wojna światowa) kobiety nie mogły całkowicie o sobie decydować. Bardzo często robiły to za nie rodziny, odrzucających ich marzenia, spostrzeżenia, czy nawet zwykłe, lekko rzucone pomysły. Poprzez historie bohaterek pokazuje również ból po stracie bliskich oraz próby pogodzenia się z żałobą. Przeplatając ze sobą losy dziewczyn, ich rodzinne historie, a także oddanie dla ojczyzny, Autorka stworzyła książkę będącym idealnym przykładem na to, że wartości takie jak miłość, przyjaźń, patriotyzm, empatia, szacunek są zawsze ważne i potrzebne. Nawet, gdy nie zna się planów na przyszłość, czy gdy dookoła panuje wojna- dobroć w sercu oraz bliskość życzliwych osób są darem, który trzeba doceniać i pielęgnować ❤️ Równie ważnym plusem było to, że Autorka skupiła się na historiach bohaterek oraz ich misjach, a nie tworzyła niepotrzebnych wątków, czy opisów wydarzeń wojennych, których nie były częścią. To konkretną, bardzo emocjonalna książka, która jest przemyślana w każdym szczególe. Polecam z całego ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-05-2022 o godz 10:45 przez: Dorota
#latająceanioły @officialdaniellesteel #współpracarecenzencka z @wydawnictwoluna Rok 1941 druga wojna światowa....Dlaczego jest taka podła?Czemu jak jakiś nienasycony potwór wyciąga swe macki po wciąż więcej i więcej...?Nie ma dna?Litości? Nie męczy się?Nie zmienia zdania...? Jak złodziej odbiera ludziom ich największe skarby‐życie i bliskich.W nosie ma ludzkie plany a marzenia bez zająknięcia depcze obydwoma obrzydliwymi buciorami.Kaleczy drżące serca a stęsknione ramiona wypełnia pustką..Ciągle się czai,ciągle gotowa by "dokopać" kolejny raz..Jeszcze i jeszcze.. Z taką wojną,z takim jej obliczem musiały...a właściwie chciały zmierzyć się młode pielęgniarki...kobiety,córki,siostry.Każda inna,z wyższych sfer lub całkiem zwyczajnych domów o ile taki posiadały...Po ukończonym szkoleniu brały udział w transporcie lotniczym rannych z frontu.W powietrzu toczyły heroiczną walkę o życie.Każda akcja niosla ze sobą ryzyko,była niebezpieczna i pelna wyzwań.Pielęgniarki opatrywały rany,podawały leki i podnosiły na duchu rannych żołnierzy.Cierpiały razem z nimi,odczuwały ból i przerażenie.A jednocześnie były silne i niestrudzone.Dawaly z siebie wszystko,pomagały jak mogły,ratowały ile tylko się dało...To był ich rodzaj walki w tej wojnie.Jedni walczyli na froncie a one w chmurach pośród krwi,ran i dogasających istnień żołnierzy,bohaterów.Oprócz cierpień tych mężczyzn i chłopców przeżywały też swoje osobiste dramaty,śmierć bliskich i niepewność towarzyszącą każdemu nowemu dniu.Wspierały się,przyjaźniły,były dla siebie ważne.Łączyła je wyjątkowa więź.Bały się marzyć i planować..bo zdawały sobie sprawę jak niepewny czas mają przed sobą.Miłość zakładała się do nich cichutko,pukała,stukała i nie chciała czekać na koniec tego koszmaru wojny.Nie wszystkim udało się jednak przeżyć,kochać i spełniać marzenia... Bohaterki tej powieści pokazują,że walczyć można nie tylko na froncie,nie tylko za sterem bombowca czy z bronią w ręku.Ich pielęgniarska "walka" jest często o wiele trudniejsza i bardziej wymagająca.I jak każda,niestety nie obywa się bez ofiar,strat i bezbrzeżnej rozpaczy.Wolność ma wysoką cenę i gorzki smak...Wkońcu nadchodzi ale nic nie jest już takie samo....💔
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-06-2022 o godz 02:03 przez: Papierowa_książka
Audrey poświęca swoje nastoletnie życie opiece nad rodzicami, kiedy jej brat kończy szkołę, zostaje pilotem w marynarce wojennej i wyjeżdża na Hawaje. Audrey za to decyduje się na szkołę pielęgniarską, chcąc w ten sposób zdobyć umiejętności potrzebne w opiece nad chorą matką. Na studiach poznaje swoją najlepszą przyjaciółkę. Z Lizzie dziewczyna ma namiastkę normalnego życia. Jednak i to gwałtownie się zmienia wraz z atakiem na Pearl Harbor. Z początku autorka skupia się na przedstawieniu bohaterów. Nie skupia się na szczegółach, a opowieść płynie dość szybko. Jednak czas jakby zwalnia wraz z atakiem na Pearl Harbor. Jest on punktem kulminacyjnym historii. Ten dzień zmieni wiele w życiu bohaterów. Strata bliskiej osoby mocno odbije się na Audrey i Lizzie, ale popchnie je to również do działania. Obie zaciągną się na wojnę jako pielęgniarki, tym sposobem zacznie się ich przygoda, podczas której poznają inne wspaniałe kobiety, a autorka wprowadzi do historii Alex, Louise, Emmę oraz Prudence. Bohaterki będą wprowadzane stopniowo, wraz z krótkim opisem ich przeszłości. Przez cały czas obserwowałam dziewczyny podczas szkoleń, wyjazdu do Anglii, a następnie podczas niebezpiecznych misji. Bardzo realistyczna historia. Atak na Pearl Harbor, wojna w Europie, historia, którą zna każdy, powoduje, że czytelnik jest w stanie zobrazować sobie skalę strachu bohaterów, szok i ból po stracie najbliższych. Będzie sporo wzruszających momentów, a bohaterki zasłużą na podziw. Jest to historia o odważnych kobietach, które, mimo że nie walczyły na froncie, to dbały o rannych w walce żołnierzy. Kobiety z różnych środowisk, o różnorodnych charakterach, które z różnych powodów zdecydowały się na taki krok. Kobiety ze wspólną misją. Autorka pokazała również kontrast między dziewczynami, które czuły obowiązek pomóc rannym, a ich rodzinami. Niebezpiecznych sytuacji będzie wiele, wielu bohaterów nie doczeka szczęśliwego końca, jednak w tym całym chaosie znajdzie się miejsce na nowe przyjaźnie i miłość. Autorka oszczędziła wielu drastycznych sytuacji, skupiając się w głównej mierze na bohaterach, ich pracy i życiu w obliczu niebezpieczeństwa. Mocna i wzruszająca opowieść.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-06-2022 o godz 19:47 przez: Anonim
Wczoraj premierę miała najnowsza książka Danielle Steel nakładem wydawnictwa @wydawnictwoluna pt : Latające Anioły. Niestety wczoraj nie udało mi się napisać polecajki. Praca i zbliżająca się Komunia Matyldy pochłania mi tyle czasu, że mój stos wstydu rośnie w ekspresowym tempie. Jednak dla tej powieści znalazłam wolną chwilę nie tylko dlatego, że tematyka wojenna jest jedną z moich ulubionych, ale i dlatego, że uwielbiam autorkę i każda jej książka to dla mnie totalny sztos! Polecam z czystym sumieniem, nie da się jej ocenić inaczej niż 5/5. Nie dość, że okładka jest naprawdę piękna i przyciągającą uwagę, to fabuła jest niezmiernie ekscytująca, totalnie wciągająca i arcyciekawa. Historia o przyjaźni, miłości, poświęceniu i odwadze w czasach drugiej wojny światowej z perspektywy kobiet. Nie od dziś wiadomo, że kobieta jest siłą, wbrew temu że, fizycznie jest słabsza od mężczyzn. Tu bohaterki, które straciły swoich bliskich w ataku na Pearl Harbor angażują się w działania wojenne jako pielęgniarki ratujące życie żołnierzy sprawdzonych z frontu. Misja jest bardzo niebezpieczna, a najmniejszy błąd może być wyrokiem nie tylko więzienia, ale i śmierci dla wielu osób. Bardzo emocjonalna, brawurowa, fascynująca historia, która uczy życiowych wartości i postaw godnych naśladowania. Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono. Każde dobro zwróci się dwukrotnie. Czytałam i nie jeden raz zakręciła mi się łezka w oku. Uwielbiam pióro autorki. Jest mistrzynią w swoim fachu. Będzie to jedna z moich ulubionych książek. Nie potrafię sobie wyobrazić jak ja zachowała bym się stając oko w oko ze śmiercią. Wojna to najgorsze czego może człowiek doświadczyć w życiu, a utarta bliskich to cios prosto w serce, rana która nigdy się nie zagoi. Wielki ukłon dla wszystkich bohaterów wojennych. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz recenzencki. #wydawnictwoluna #latająceanioły #daniellesteel #pearlharbor #drugawojnaświatowa #współpracarecenzencka #polecajka #bookinstagrampl #bookinstagram #literaturawojenna #powieśćwojenna #premieramaja #nowośćwmojejdomowejbiblioteczce #kochamczytaćksiążki #mólksiążkowy #uzależnionaodczytania #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2022 o godz 23:48 przez: Tomasz Kosik
Zawsze, gdy pragnę się zrelaksować, sięgam po książkę, która zabierze mnie do świata, w którym będę mógł zapomnieć o tym prawdziwym. I wówczas mając przed sobą powieść Danielle Steel, wybieram ją bez chwili zawahania. „Latające anioły” to był bardzo dobry wybór. Dlatego też po zakończeniu lektury, powieść ta znalazła się na honorowej półce NIK – Najlepszych Interesujących Książek. Amerykańska, bestsellerowa autorka zaprasza nas do poznania poruszającej historii odważnych kobiet. Życie Audrey i Lizzie zmieniło się w momencie ataku Japonii na Pearl Harbor. W grudniu 1941 roku kobiety straciły bliską osobę. Po przejściu żałoby postanowiły wesprzeć wojskowe oddziały lotnicze w ewakuacji rannych. Jako pielęgniarki dołączają do zespołu w Anglii, aby pomóc w sprowadzaniu rannych żołnierzy z frontu. Tutaj poznają Alex, Louise, Pru oraz Emmy. Szóstka kobiet nie cofnie się przed niczym, by wspierać żołnierzy w walce o wolność. Ryzykując własnym życiem, walczą o życie każdego żołnierza. To również historia o kobiecej przyjaźni i lojalności, tak potrzebnej w trudnych chwilach naznaczonych wojenną rzeczywistością. Nie ukrywam, że bohaterki tej powieści bardzo mi zaimponowały. Odwagą. Charakterem. Niezłomnością. Poświęceniem. To cechy bardzo szlachetne. Historia ta na zawsze pozostanie w mym sercu i pamięci jako wzór prawdziwych cnót człowieka. Poznając ją, zastanawiałem się, czy również ja wykazałbym się taką postawą? Czy współcześnie jesteśmy zdolni do takich poświęceń? Myślę, że nie mi to oceniać? I mam nadzieję, że nie będziemy musieli powiedzieć – sprawdzam! „Latające anioły” to powieść na kartach której poznajemy historię sześciu kobiet – aniołów niosących nadzieję na ludzkie dobro. To kolejna bardzo dobra książka Danielle Steel, która sprawi, że miłośnicy jej twórczości potwierdzą swoją miłość. A ci, którzy nie znają jeszcze twórczości autorki, pokochają ją. Zapewniam Was, że warto sprawdzić pisarski talent Danielle Steel – autorki, która po prostu jest the best! Powieść „Latające anioły” ukazała się nakładem Wydawnictwa Luna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-05-2022 o godz 09:40 przez: Paulina
Jest rok 1941. Audrey i Lizzie - wyszkolone pielęgniarki, które straciły kogoś bliskiego w ataku na Pearl Harbor - zgłaszają się do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych. Tam poznają pochodzącą z bogatej rodziny Alex, czarnoskórą Louise, życzliwą liderkę Pru oraz niezbyt ufną, lecz silną Emmy. Ich odwaga oraz chęć ratowania innych w wojennej rzeczywistości zadziwia niejednego mężczyznę. Jak zakończy się historia przyjaciółek? Czy przeżyją wojnę? Przejmująca opowieść o dramacie wojny widzianej z perspektywy sześciu różnych kobiet, które z własnej woli biorą w niej udział jako pielęgniarki. Każda z nich jest inna, każda ma różne doświadczenia, a jednak coś sprawia, że wszystkie decydują się na heroiczną odwagę i postanawiają pomagać rannym żołnierzom, ewakuując ich z linii frontu. Historia tych sześciu przyjaciółek opowiada również o bólu po stracie kogoś bliskiego, o trudnych dylematach, niepewnej przyszłości, a także nadziei. Mimo niewątpliwie trudnej sytuacji, niektórym z nich wojna podarowała coś bardzo cennego i pokazała, jak wyjątkowe są więzi, które zostały stworzone w czasie jej trwania. Losy kobiet kończą się tak różnie, jak różne było ich pochodzenie. Bohaterki wzbudzają sympatię i podziw, lecz ogrom cierpień ludzkich spowodowanych przez wojnę wywołuje łzy w naszych oczach - autorka pokazała prawdziwy świat ludzi znajdujących się w samym środku wojennego chaosu, a także ich bliskich. Treść jest wciągająca, a styl lekki, dzięki czemu - mimo ciężkiego tematu - książkę czyta się jednym tchem. Losy głównych bohaterek zaciekawiają nas do tego stopnia, że chcemy poznać ich zakończenie, które nie w każdym przypadku jest dobre. Zabrakło mi jednak dwóch rzeczy - większej ilości emocji ukazywanych przez bohaterów, a także dialogów. Znaczna część lektury to krótkie opisy wielu sytuacji - wolałabym, by ważniejsze przeżycia bohaterek były bardziej rozbudowane oraz dokładniej opisane. Nie zmienia to jednak faktu, że książka wzrusza i pozwala spędzić przy sobie przyjemny czas.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2022 o godz 14:00 przez: anonymous
Masz czasem wrażenie, że Twoje życie przypomina walkę? Walczysz ze stratą, smutkiem, dyskryminacją, słabościami, normami społecznymi, swoimi lękami? Bohaterki "Latających Aniołów" również walczyły. Mimo, że teraz czasy są zupełnie inne, niejedna z nas może utożsamić się z bohaterkami tej emocjonującej książki. Wojna Audrey zaczęła się, gdy miała 15 lat. Śmierć ojca i ciężka choroba matki, pozbawia ją beztroski i zmusza do podjęcia walki o komfort ukochanej rodzicielki. W tym celu dziewczyna szkoli się na pielelęgiarkę. W szkole poznaje Lizzie, która szybko staje się jej jedyną i najlepszą przyjaciółką. Młode kobiety mimo przeciwności losu są przepełnione optymizmem, planami i marzeniami. Ten stan nie trwa długo, bowiem Japonia atakuje amerykańską bazę marynarki wojennej, tym samym zadając pierwszy cios, który obie kobiety bardzo dotkliwie odczuwają. Pustkę w sercu chcą zapełnić ratując innych. Zgłaszają się do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych. Podczas tej trudnej drogi poznają Alex, która mimo swojego pochodzenia widzi więcej, niż czubek własnego nosa; Louse, która od urodzenia musi walczyć o wszystko ze względu na swój kolor skóry; Pru, dziewczynę o złotym sercu; oraz Emmę, która od zawsze była traktowana z góry. Każda z bohaterek musiała walczyć na długo przed rozpoczęciem wojny. Teraz dodatkowo muszą robić wszystko by przetrwać i utrzymać rannych przy życiu. Każda z nich jest inna, wyjątkowa i zdecydowanie zasługuje na miano "Anioła". Na początku, przez znikomą ilość dialogów czułam się tak, jakbym czytała reportaż. Gdy jednak akcja nabiera tempa, nie sposób się od niej oderwać. Nie jest to przyjemna lektura, potrafi wykończyć emocjonalnie. Jednak zdecydowanie jest to wartościowa książka, która zmusza do refleksji. Teraz teoretycznie mamy to, o co bohaterki musiały walczyć każdego dnia. Walczymy jednak dalej. O szczęście, miłość, równouprawnienie i godne życie. I tak samo jak bohaterki, czujemy na plecach oddech niepewnej przyszłości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2022 o godz 13:51 przez: Karolina Radlak
Wojna nigdy nie prowadzi do niczego dobrego, niszczy życia zwykłych ludzi i sprawia, że już nic nigdy nie będzie takie samo jak wcześniej. Audrey to dziewczyna, która postanawia pójść na studia pielęgniarskie dla mamy, która jest chora, a ona chce się nią lepiej opiekować, tam poznaje Lizzie, która od razu zostaje jej najlepszą przyjaciółką. Kiedy wybucha wojna, Lizzie postanawia zaciągnąć się do wojska i postanawia, że będzie pracować jako pielęgniarka lotnicza, tam poznaje cudowną kobietę o imieniu Alex. Kiedy umiera mama Audrey, ona również postanawia zostać pielęgniarką lotniczą, ponieważ została sama na świecie i nie bardzo wie, co ma ze sobą zrobić. Ostatecznie w tej samej jednostce spotykają się Audrey, Lizzie, Alex, Louise, Pru oraz Emma, każda inna, pochodząca z innego środowiska, wszystkie te kobiety połączyła więź przyjaźni, oraz chęć niesienia pomocy innym. To była cudowna przygoda, autorka sprawiła, że nie mogłam oderwać się od czytania i razem z bohaterkami przeżywałam każdy lot, każdą stratę członka rodziny oraz krótkie chwile szczęścia. Wojna odebrała dziewczynom normalne życie, każda z nich miała marzenia i plany, ale jednocześnie sprawiła, że poczuły się ważne i potrzebne, każda z nich wstąpiła do służby dobrowolnie. Autorka świetnie pokazała, z czym muszą się mierzyć ludzie, kiedy wybucha wojna, wtedy wszyscy stają się równi i walczą obok siebie ramię w ramię, śmierć ponoszą tak samo ci biedni i ci bogaci. W tym czasie wszystko inne odchodzi na bok, kobiety boją się zakochać, ponieważ wiedzą, że ich ukochany zaraz może zginąć, rodzice zamiast żyć normalnie zamartwiają się o swoje dzieci, a mężczyźni nawet jak nie chcą, muszą bronić ojczyzny. Książka sprawiła, że często miałam łzy w oczach, nie spodziewałam się też, że tak dużo bohaterów poniesie śmierć i nie dotrwa końca wojny, ale takie jest niestety życie. Do tej pory emocje po przeczytaniu nie opadły, bo jest to jedna z tych historii, która zostaje z czytelnikiem na długo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Glass Hills
4.4/5
28,06 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zdrowie w głowie
4.8/5
50,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zielony sekret zdrowia
4.7/5
43,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Final Proposal
4.7/5
27,83 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Beautiful Graves
4.4/5
28,66 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa W cieniu góry
4.2/5
26,51 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego