Jesień na Węgierskiej. Saga rodu Deynarowiczów (okładka  miękka, wyd. 04.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 27,48 zł

27,48 zł
43,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Ta historia zaczyna się na przełomie XVIII i XIX wieku. Tłem wydarzeń są pozornie senne, malownicze kresy dawnej Rzeczypospolitej - Sejny i okolice, gdzie żyją niegodzący się z utratą swojej pozycji społecznej Deynarowiczowie.

Śledzimy dzieje czworga młodych ludzi. Opuszczone przez mężów i nieprzepadające za sobą bratowe - harda Marianna i łagodna Agata Deynarowiczowe - buntują się przeciwko ograniczeniu roli kobiet w społeczeństwie. Jako że mąż Marianny wyrusza wraz z wojskami napoleońskimi na poszukiwanie nowej Polski i prawdy o sobie, kobiety wbrew utartym schematom i ówczesnej obyczajowości zmuszone są prowadzić rodzinny browar. W tym samym czasie Józef Buczeniewski, wdowiec z Sejn, obrońca sądowy i stały bywalec okolicznych karczm, nie dopuszcza do świadomości cierpkiej prawdy na swój temat. Losy tych czworga splatają się nierozerwalnie, ale nic nie idzie po ich myśli, nic też nie jest takie, jakie mogłoby się stać - proste i uczciwe.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1371364546
Tytuł: Jesień na Węgierskiej. Saga rodu Deynarowiczów
Seria: Saga rodu Deynarowiczów
Autor: Niedźwiedzka Magdalena
Wydawnictwo: Prószyński Media
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 336
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-04-27
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-04-27
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 206 x 24 x 129
Indeks: 55859455
średnia 4,5
5
22
4
10
3
2
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
28 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
1/5
29-12-2023 o godz 08:59 przez: Irena Szewczyk | Zweryfikowany zakup
Nie czytana jestem ciekawa czy będą dalsze czesci
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2023 o godz 19:23 przez: Mirosława Dudko
„Rodzina to też wróg, tyle że znający wszystkie słabe strony człowieka, stado wilków polujących w tym samym rewirze.” Trudno sobie nam dzisiaj wyobrazić, by kobieta nie miała prawa do samostanowienia o sobie, możliwości wyboru tego, co chce w życiu robić, za kogo wyjść za mąż, czy gdzie pracować. Tymczasem jeszcze nie tak dawno, bo nieco ponad 150 lat temu rola kobiet sprowadzała się do ograniczonych zadań, głównie na polu rodzinnym, a wszelkie odstępstwa traktowano, jako coś, co robi się przeciwko prawu boskiemu. Wówczas świat był podporządkowany męskiej części społeczeństwa, a wiele kobiet nie potrafiło sobie poradzić bez mężczyzny u boku. Autorka książki „Jesień na Węgierskiej” zaprasza nas do Sejn i okolic, by opowiedzieć nam o dawnych czasach na przykładzie rodu Deynarowiczów. Rysuje przed nami ówczesne zwyczaje, modę, obyczaje, ale też życie ludzi pod pruskim zaborem. Gdy zaczynamy poznawać tę historię, jest rok 1807, a my przenosimy się wraz z nią do miejscowości Sejny, gdzie mieszka Agata ze swoim mężem Maciejem Deynarowiczem, dwójką bliźniaków, Janem i Mateuszem oraz córeczką Elżbietą. Niedaleko nich, we wsi Degucie znajdującą się na pograniczu polsko-litewskim, mieszkają Marianna i Jerzym Deynarowiczowie prowadząc skromne życie zubożałej szlachty. Towarzyszymy bohaterom przez kilka lat w ich troskach, codziennych zmaganiach, problemach, ale też w chwilach radości i nadziei. Tych ostatnich nie ma za dużo, gdyż nie są to łatwe czasy, zwłaszcza dla kobiet, które są traktowane, jako niezdolne do niczego więcej, niż bycie żoną i matką. Doświadczają tego dwie główne bohaterki, bratowe, pozostawione przez mężów, więc muszę same sprostać utrzymaniu domu i firmy. Agata Deynarowicz niedawno pochowała męża, który za życia zrezygnował z przywilejów szlacheckich, by zająć się browarnictwem. Teraz, po jego śmierci, wdowa chce dalej produkować piwo, ale nie jest to dobrze widziane przez społeczeństwo. Z kolei Jerzy Deynarowicz postanawia opuścić rodzinne strony, by zaciągnąć się do wojsk napoleońskich, aby walczyć o wolną Rzeczypospolitą. Po drodze spotykają go niemiłe zdarzenia i w pewnym momencie słuch o nim ginie. Marianna pozostawiona przez niego, próbuje razem z bratową poradzić sobie w męskim świecie praw, ale też norm naznaczonych przez religię. Wiele spraw, bowiem postrzega się poprzez prawa boskie, ale czyny tzw. katolików nie mają nic wspólnego z wiarą. I nawet proboszcz ma swoje grzeszki i przymyka oko na nie jedno przewinienie, o ile ktoś jest „dobrodziejem kościoła.” Tak jest na przykład w przypadku Józefa Buczeniewskiego, który jest obrońcą w sejneńskim sądzie pokoju, w którym broni biednych przed niesprawiedliwością panów. Gdy go poznajemy, jest mężem Magdaleny Olędzkiej, która niedawno urodziła zdrową córeczkę. Niestety wkrótce ona umiera, więc Józef staje się łakomym kąskiem i dobrą partią dla niezamężnych kobiet. „Jesień na Węgierskiej” to wciągająca opowieść z historycznym tłem, które zaznacza się w tlącej się nadziei, że już wkrótce Rzeczypospolita znowu będzie wolna. Akcja jest wyważona, momentami zaskakująca, czasami zdumiewająca, zwłaszcza w chwilach, gdy mowa jest o tym, co kobieta powinna robić, a czego im nie wypada. Autorka posługuje się bogatym słownictwem, dzięki któremu bez trudu przywołuje czasy sprzed ponad 200 lat. Z wrodzoną swobodą i niezwykle barwnie pozwala poczuć klimat i nastroje społeczne panujące podczas zaborów, ale też, zobaczyć oczami wyobraźni, modne stroje, zwyczaje, obyczaje i warunki życia z początku XIX wieku. Pokazuje przy tym skłonność ludzkiej natury do niesprawiedliwych osądów, podłości, nikczemności, ale też współczucia i troski. W pierwszym tomie sagi zawiązują się ze sobą losy Agaty, Marianny, Jerzego i Józefa, ale też młodszego pokolenia dając tym samym nadzieję na coraz ciekawszy rozwój sytuacji w kolejnych tomach, po które z pewnością będę chciała sięgnąć. Magdalena Niedźwiedzka, autorka zbeletryzowanych biografii „Królewska heretyczka” (Elżbieta I) i „Maria Skłodowska-Curie” oraz bestsellerowego cyklu „Zmierzch Jagiellonów”. Łączy pracę na uczelni technicznej z pisaniem powieści. W wolnych chwilach maluje obrazy olejne. Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2023 o godz 20:06 przez: NIEnaczytana
Mówi się, że emocje są złym doradcą. Nie sposób podejmować racjonalne decyzje, gdy krew buzuje w żyłach, kiedy nie myślimy rozsądnie, a jedynie dajemy się ponieść uczuciom. Złość, buta, ambicje – wiele z nich staje się dla ludzi drogowskazem, który każe iść, choćby w zaparte, byle dotrzeć do celu. Pytanie tylko, czy ten cel jest właściwy? I czy u fundamentów naszego przekonania o jego słuszności nie leżą właśnie emocje, które mogą zaprowadzić nas do ślepego zaułka… „Jesień na Węgierskiej” była moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki. Już od pierwszych stron jednak wiedziałam, że jej styl, lekkość pióra, którym operuje z rozmachem, kreśląc losy swoich bohaterów, przypadnie mi do gustu. Moją uwagę zwróciła narracja, która wydała mi się nietypowa, chociaż nie do końca potrafię wyjaśnić dlaczego. Miałam wrażenie, że autorka żongluje nią, wykorzystując niczym kamerę, dzięki czemu czytelnik ma okazję obserwować opisywane przez nią wydarzenia z różnej perspektywy. To moim zdaniem dodawało akcji dynamiki. Powieść Magdaleny Niedźwiedzkiej to przede wszystkim opowieść o kobietach. To one grają w niej pierwsze skrzypce, pokazując, że determinacja, nawet w niesprzyjających warunkach, ma rację bytu. Choć wielokrotnie bohaterkom w osobach Agaty i Marianny przyjdzie zmierzyć się z przeciwnościami losu, panującymi konwenansami i przekonaniem, że kobieta niewiele znaczy w męskim świecie, to będą walczyć ze wszystkich sił, by móc pokazać, że nie są słabymi przedstawicielkami płci pięknej. Że z powodzeniem mogą zarządzać rodzinnym biznesem. Ta powieść to swego rodzaju głos buntu przeciwko umniejszaniu roli kobiety w społeczeństwie. Bo to przecież one wielokrotnie potrafią wziąć na swe barki dużo więcej, niż mężczyźni. A jeśli mamy do czynienia z kobiecą solidarnością, to nic nie jest w stanie stanąć im na drodze. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na kreację postaci, które autorka zestawiła niejako na zasadzie kontrastu. Marianna jest odważna, butna, robi wszystko, by czerpać z niego pełnymi garściami, nawet wtedy, gdyby miała być na językach otoczenia. Tymczasem Agata zdaje się nieco wycofana, nie jest przykładem osoby dominującej. I to zderzenie dwóch postaci, którym przyjdzie zjednoczyć się dla dobra i przetrwania rodziny, kiedy zabraknie obok przedstawiciela męskiego rodu, stanowi jeden z najciekawszych wątków w tej książce. Chociaż to kobiety wiodą w historii Magdaleny Niedźwiedzkiej prym, to autorka bierze na tapet także mężczyzn. Zwłaszcza Jerzego, który przechodzi swego rodzaju przemianę. To człowiek, który porzuca dotychczasowe życie i wyrusza w drogę, by odnaleźć samego siebie. Który ma poczucie, że cokolwiek dzieje się w jego życiu, nie zależy od niego, a on sam jest bierny i słaby. Chce jednoznacznie „umocować” siebie, jako członka danej społeczności. Czy ta wyprawa sprawi, że znajdzie to, czego pragnie? Podsumowując: „Jesień na Węgierskiej” to udany wstęp do nowej sagi. Nakreślona z rozmachem opowieść o ludzkich losach osadzona w czasach napoleońskich. Historia, która pokazuje, że nawet w świecie, w którym rządzą mężczyźni, są kobiety, które mają odwagę, by przeciwstawić się próbie „wciśnięcia” ich w ciasne ramy konwenansów i społecznych uprzedzeń. Opowieść o przyjaźni, która, choć zrodziła się z konieczności, stała się podstawową siłą i orężem w walce o przetrwanie. Powieść o trudach codzienności, poszukiwaniu własnego miejsca w życiu, o nadziejach, które czasami gasną niczym wątły płomień świecy… A także o miłości, której warto dać szansę, ale należy się pospieszyć z decyzją, by nic i nikt nie stanął nam na drodze do szczęścia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2023 o godz 19:28 przez: Zaczytana bez pamięci
Magdalena Niedźwiedzka jest jedną z tych autorek, po których książki sięgam w ciemno. Kiedy zobaczyłam zapowiedź pierwszego tomu cyklu o Deynarowiczach, wiedziałam, że muszę dorwać tę książkę. Przełom XVIII i XIX wieku, Kresy. Agata i Marianna muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości po tym, jak opuścili je mężowie. Bycie samotną kobietą w tamtych czasach było nie do pomyślenia. Kobieta ma być żoną, a nie samodzielnie rządzić na gospodarstwie. A już uchowaj, Panie, żeby za interesy się zabierała. Agata i Marianna próbują walczyć o swoją pozycję w społeczeństwie. Jerzy, mąż Marianny, postanowił zaciągnąć się do wojsk Napoleona, by udowodnić, że nie jest nieudacznikiem. Ostatnim z bohaterów, których losy śledzimy w książce, jest Józef Buczeniewski, wdowiec z Sejn, którego życie skomplikowała śmierć żony. Przyznam szczerze, że na początku kompletnie nie czułam klimatu tej powieści. Bohaterowie nie wzbudzali mojego większego zainteresowania, ale wszystko zmieniło się, gdy Agata i Marianna zostały opuszczone przez mężów. Wyszły wtedy na pierwszy plan i skradły moje serce, choć na początku miałam duży dystans do pierwszej z nich, do drugiej było mi jakoś bliżej. Za to nie cierpię Jerzego. Jakbym mogła, to bym go w łyżce wody utopiła. Trzepało mną, kiedy tylko pojawiał się na kartach powieści. I nie, nie jest to zarzut z mojej strony. Uwielbiam, kiedy bohaterowie nie są mi obojętni. Co do Józefa - tu nie do końca wiem, co mam myśleć. Miał dobre momenty, ale jego życiowe wybory pozostawiają wiele do życzenia. Ta książka pokazuje, jak wyglądało w tamtych czasach życie kobiety, jak postrzegano jej rolę w społeczeństwie, jak ona sama o sobie myślała. Mężczyzna mógł się bawić, przegrywać majątek w karty, bo takiego go Bóg stworzył, a kobieta musiała radzić sobie ze wszystkim. Powiedzmy, że była szanowana, jeśli miała męża i dzieci. Pojawiają się tutaj także wątki historyczne, wspomniałam na przykład o wojskach Napoleona. Pokazana jest walka o wolność. Ale można też odczuć dojmujący smutek, poczucie beznadziei, które towarzyszyły ludziom. Za sprawą tej powieści przeniosłam się w miejscu i czasie. Trudno było mi się rozstać z bohaterami. Tym bardziej, że nastąpiło sporo zawirowań pod koniec. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i jestem ciekawa, w którą stronę rozwinie się akcja. Jeśli macie ochotę na dobrą powieść obyczajową z historią w tle, to myślę, że to może być propozycja dla Was.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-06-2024 o godz 20:24 przez: burgundowezycie
“Jesień na Węgierskiej” autorstwa Magdaleny Niedźwiedzkiej to powieść, która przenosi nas w burzliwe czasy przełomu XVIII i XIX wieku. Autorka z niezwykłą precyzją opowiada nam losy rodziny Deynarowiczów oraz maluje przed nami obraz społeczeństwa kresowego, gdzie tradycja szlachecka zderza się z nowymi ideami wolności i równości. Marianna i Agata Deynarowiczowe, to opuszczone przez mężów bratowe, które nieprzypadkowo stają się głównymi bohaterkami. Poznajemy je gdy mąż Marianny wyrusza z wojskami napoleońskimi, a Agata niedawno pochowała swojego. Obie kobiety to postacie pełne pasji i determinacji. Pozbawione mężów, walczą one o utrzymanie i zachowanie rodzinnej tradycji browarniczej pomimo społecznej dezaprobaty i ograniczeń nałożonych na kobiety. Ich portret jest nakreślony z ogromną empatią i zrozumieniem. Ich historia to nie tylko opowieść o przetrwaniu, ale także o poszukiwaniu własnej tożsamości i miejsca w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Niedźwiedzka z wirtuozerią operuje językiem, który nie tylko ożywia dawne czasy, ale również pozwala nam poczuć atmosferę i nastroje epoki. Jej opisy Sejn i okolic są tak plastyczne, że możemy niemal poczuć chłód polsko-litewskich krajobrazów i usłyszeć szum jesiennych liści na wietrze. Bohaterowie są dobrze wykreowani, szczególnie postacie kobiece, a dialogi pomiędzy nimi autentyczne i nieraz z dozą humoru i sarkazmu. Autorka z dużą umiejętnością splata ich losy, tworząc wielowątkową narrację, która sprawia, że trudno jest odłożyć książkę, nie poznając do końca opowiadanej historii. “Jesień na Węgierskiej” to opowieść o minionej epoce połączona z głęboką analizą ludzkich charakterów i społecznych konfliktów. To historia kobiet w czasach, gdy ich głos był często tłumiony, a marzenia i ambicje musiały ustępować miejsca społecznym normom. To lektura idealna dla każdego, kto ceni sobie literaturę z głębokim przesłaniem i bogatym tłem historycznym. To opowieść o nadziei, która tli się nawet w najciemniejszych czasach, i o sile kobiet, które mimo przeciwności losu, potrafiły kształtować własny los. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @proszynski_wydawnictwo @proszynski.emocje, a Autorce za wyśmienitą lekturę (współpraca reklamowa) 🩷.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2023 o godz 11:29 przez: Anna Rydzewska
Klimatyczny, przenikający duszę, hipnotyzujący! Właśnie taki jest odurzający wstęp do Sagi rodu Deynarowiczów, który funduje czytelnikom niezapomnianą, niebywale refleksyjną, przesyconą odurzającymi emocjami podróż w czasie, po której niełatwo się otrząsnąć. To nie tylko dopełniona tłem historycznym, angażująca lektura o zwykłych ludziach, ich trudach dnia codziennego, ale przede wszystkim przeszywająca opowieść o szokującym i koszmarnym traktowaniu kobiet w czasach napoleońskich. Pióro pisarki wyróżnia się poetyckim, nienagannym, nadzwyczaj sugestywnym stylem. Wszelkie opisy silnie działają na zmysły, rozbudzają wyobraźnię do granic. Widzimy oczami bohaterów, słyszymy ich uszami, odczuwamy ich lęki i nadzieje. Biorąc pod uwagę opisywany okres, nie było to zadanie łatwe, a jednak, Magdalena Niedźwiedzka zabiera czytającego w nadzwyczaj angażującą, sentymentalną podróż, gdzie wojna staje niemal na równi z takim zagrożeniem jak dumna, dominująca postawa mężczyzn, spod łaski których niełatwo się wyzwolić. Gwarantuję, że ta niespieszna lektura poruszy najciemniejsze zakamarki waszego serca! Klimat, w jakim utrzymana jest ta nietuzinkowa historia, jest niewiarygodnie odurzający, zarazem fascynuje, jak i przeraża zamroczonego czytelnika, połykającego kolejne słowa z wypiekami na twarzy. Na ogromne brawa zasługują również kreacje bohaterek. To kobiety, skrywające w sercach mroczne sekrety, dramatycznie doświadczone przez los, a dokładniej przez mężczyzn, traktujących ich instrumentalnie, bez należnego szacunku. Gdy wreszcie postanawiają zbuntować się wobec karygodnego traktowania, każda udowadnia, jak wielka siła w niej drzemie. Niestety, wygląda na to, iż świat nie jest jeszcze gotowy na siłę i niezależność kobiet... „Jesień na Węgierskiej” jest jest piękną, wartościową, symboliczną, wielowymiarową opowieścią, jaka nie tylko wywołuje całą paletę silnych emocji, ale też skłania do zadumy i pozostawia po sobie ślad na dnie duszy juz na zawsze! Gwarantuję, że ta wybitna, odurzająca uczta literacka wstrząśnie waszym światem! Polecam gorąco!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-06-2024 o godz 20:01 przez: Zaczytana.na.emigracji
,,Małżeństwo jest kalectwem, przed którym nie ma ucieczki.” Po przeczytaniu pierwszego tomu czuję przeogromny smutek. Ten smutek przejawiał się również w każdym z bohaterów powieści. Dwie szwagierki Agata i Marianna, zostały pozostawione same sobie. Tak naprawdę tylko na siebie mogły liczyć. To, że zostały same, to z jednej strony niczym dar od losu. Małżeństwa, w których tkwiły, były pozbawione uczuć i jakiegokolwiek ciepła. Mężowie podejmowali nie zawsze dobre decyzje. Jeden wyrzekł się szlachectwa na rzecz browaru. Drugi zaś był niezaradny życiowo. Majątek stracił, wyglądem przypominał bezdomnego, a na dodatek bez słowa opuścił żonę i udał się na wojnę, na której również radził sobie niezbyt dobrze. Tylko szczęście sprawiło, że na jego drodze w odpowiednim czasie pojawiły się odpowiednie osoby, i nie stracił życia zaraz po opuszczeniu swojego domu. W czasach napoleońskich, gdzie to mężczyzna jest głową rodziny i to on zajmuje się wszelkimi biznesami, to dwie kobiety musiały przeciwstawić się systemowi i podjąć walkę o swój browar. ,,Jesień na Węgierskiej” to powieść o silnych i niezależnych kobietach, które swą mądrością i zaradnością wywoływały wśród otoczenia niemiłe poruszenie. Jest to historia o niespełnionej miłości. Pomimo że serca bohaterów były w innych miejscach, życie, pozycja społeczna, otoczenie, a nawet wszechświat sprawiał, że ich uczucia zostały szczelnie zamknięte, a ich marzenia nie spełnione. Każdy z bohaterów przeżywał swoją wewnętrzną żałobę, po niespełnionej miłości. ,,Czasami żałoba pełna jest wprawdzie tęsknoty za bliskim, który odszedł, ale potrafimy z tym żyć, innym razem natomiast przewraca do góry nogami cały nasz świat.” Książka z początku toczyła się spokojnym tempem, jednak z czasem sprawy przybrały szybkiego rozpędu. Uczuć i emocji w tej książce nie brakowało. Magdalena Niedźwiedzka zawarła w powieści wiele mądrych przemyśleń. Już dawno nie zaznaczyłam w książce aż tak dużo cytatów. Ta część bardzo mi się spodobała i już zabieram się za kolejną część. Serdecznie zachęcam was do przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-05-2023 o godz 12:14 przez: mommy_and_books
"Jesień na Węgierskiej" to pierwszy tom "Sagi rodu Deynarowiczów". Jest to ciekawa powieść, stworzona przez Magdalenę Niedźwiedzką i wydana dzięki Wydawnictwu Prószyński i S-ka. Od pierwszej strony przepadłam w tej opowieści. Nie byłam w stanie oderwać się od czytania. Zakończenie wywołało u mnie mały szok. Koniecznie muszę poznać dalsze losy rodziny Deynarowiczów. Biorąc do ręki najnowszą powieść Magdaleny Niedźwiedzkiej podobnie jak ja, przepadniecie. Poznałam ciekawych bohaterów, między innymi: Macieja, Agatę, Jerzego, Mariannę, Józefa i Apolonię. Niektórych z nich kompletnie nie rozumiałam. Innych bardzo polubiłam i mocno im kibicowałam. Czasy, które opisuje Magdalena Niedźwiedzka, nie były idealnymi dla kobiet. Tutaj więcej do powiedzenia mieli mężczyźni. Poruszamy się w czasach napoleońskich w Sejnach i jej okolicach. Bratowe Marianna i Agada prowadzą rodzinny browar. Czy w tamtych czasach kobiety mogły prowadzić taki interes? Oczywiście, że nie mogły. Obie kobiety staną nad przepaścią. Bez mężczyzn u boku będą musiały zawalczyć o lepsze jutro dla siebie i najmłodszego pokolenia. Marianna jest twarda, buntownicza i niczego się nie boi. Nie wie, czy została wdową, czy raczej mąż od niej uciekł. O Agacie dowiecie się, czytając tę książkę. Postawa Jerzego bardzo mi się nie podobała. Tak nie postępuje dobry mąż. Józef jest wdowcem. Każda kobieta wzdycha do niego. Jednak on zakochany jest tylko w jednej kobiecie. Niestety tej osoby nie polubiłam ze względu na jego postępowanie. Wkurzyłam się na to jak traktował własne dzieci. Apolonię koniecznie musicie poznać. To kobieta z jajami. Dla osiągnięcia własnego celu nie cofnie się przed niczym. Dosłownie idzie po trupach. Przeczytajcie, do czego jest zdolna zdesperowana kobieta. Podoba mi się pióro Magdaleny Niedźwiedzkiej. Z przyjemnością przeczytam jej kolejną powieść. Jeżeli lubicie powieści obyczajowe z historią w tle, to dobrze trafiliście. Z czystym sercem polecam "Jesień na Węgierskiej". Kolejna saga, której nie warto przegapić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2023 o godz 20:49 przez: Anna
"- Dojrzałe jabłka mają wiele barw, miejscami są żółte i zielone, w cieniu drzewa fioletowe, a czasami - Agata milknie i namyśla się przez chwilę - czasem można się w nich przejrzeć - kończy. Jej ożywienie gaśnie, zastąpione przez smutek." Lubię śledzić sagi rodzin. Tym razem, dzięki autorce mogłam rozpocząć przygodę z rodem Deynarowiczów. Wszystko rozpoczyna się na przełomie XVIII i XIX wieku w Sejnach i okolicach, a tłem są wydarzenia dawnej Rzeczypospolitej. Na przestrzeni lat poznajemy trudną codzienność silnych kobiet i dopatrujemy się słabości mężczyzn. Widzimy z czym musiały się mierzyć, jak lekko je postrzegano i nie liczono się z ich zdaniem. Niestety chcąc, nie chcąc, musiały nieco wspomagać się męskim ramieniem, ale robiły to zawsze przemyślanie. "Jesień na Węgierskiej" jest powieścią, w której na tle historii dzieje się przełom. To nie tylko opowieść o walce płci, ale też wojnie, która zabrała masę istnień ludzkich i nie szanowała kobiet, każdy brał co chciał i niszczył co spotkał na drodze. Agata i Marianna to kobiety, które zaczynają walczyć o swoją pozycję w świecie rządzonym przez mężczyzn. W tamtych czasach, kobieta miała rodzić i siedzieć w domu lub pracować na usługach. Nie miały prawa zajmować się biznesem, a już tym bardziej browarem, który postanowiły prowadzić po śmierci Macieja, męża Agaty. Czeka je ogromnie trudna przeprawa. Jedna jest wdową, druga porzucona przez męża, który wyruszył na wojnę. Nikt nie wie co się dzieje z Jerzym, czy jeszcze wróci do Marianny? Czy faktycznie poszedł na wojnę? A może uciekł i porzucił wszystko by zacząć żyć na nowo? Co z amantami, którzy zaczynają się kręcić obok Agaty i Marianny? Jaki cel mają mężczyźni? Jeśli ciekawią was losy bohaterów, którzy są waleczni, silni, uczuciowi i prawdziwi to sięgnijcie koniecznie po tę książkę. Zapewnicie sobie dawkę ciekawie opisanej historii z Napoleonem, zobaczycie jak człowieka zmieniła wojna i poczujecie moc kobiet, które walczą jak lwice o swoje prawa i miejsce na ziemi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-05-2023 o godz 18:21 przez: anna
Przedstawiam Wam mój kolejny patronat, z którego jestem niesamowicie dumna. To powieść wyjątkowa, bo pełna historii i emocji - czyli coś co lubię najbardziej! „Jesień na węgierskiej” to przede wszystkim opowieść o ludziach, o zmianach które w nich zachodzą, odwadze i uporze, a także o nauce przebaczenia. Saga rodu Deynarowiczów totalnie mnie uskrzydliła. To powieść piękna, pełna refleksji i zadumy. Historia o tym, że czasem trzeba się zbuntować i zawalczyć o swoje, w pewnym sensie stać się egoistą, bo tylko tak możemy sprawić że będziemy szczęśliwi. To opowieść, która zabiera nas w świat goryczy i smutku, żałoby i bólu, jest także miejsce na nadzieję i miłość. To historia pełna trudności. Świetnie oddana aura epoki, oszałamiająco realne opisy kresów i bohaterowie, tak bardzo prawdziwi, jakby byli zdolni opuścić stronnice. POLECAM! Moje serce skradła całkowicie! A po tym zakończeniu to ja poproszę tom drugi na już! 8.5⭐️. To historia o dwóch braciach różniących się jak dwie krople wody. Mnóstwo w nich żalu i nieprzepracowanych relacji. Jeden z nich wyrusza na wędrówkę w poszukiwaniu siebie. Autorka opisuje także losy ich żon, z których każda jest inna, ale obie są tak samo waleczne i odważne. I to historia w zasadzie przede wszystkim o nich. O ich uporze i determinacji. O próbach pokazania na co je stać. O możliwościach i trudnych wyborach. Agata i Marianna za wszelką cenę, chcą udowodnić mężczyznom, że mogą to samo co oni, a może nawet więcej. Opowieść o nich to swego rodzaju manifest, to piękne świadectwo, to rodzaj buntu. Kobiety pozostawione same sobie, bez mężczyzn, przejmują interes, i to nie byle jaki, bo browar, wbrew wszystkiemu, prowadzą go w świecie pełnym mężczyzn. To książka o miłości, o przyjaźni, o nadziei, ale także o poszukiwaniu!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2024 o godz 20:47 przez: Kwadransnakawe
Pierwszy tom rozpoczynający nową sagę, która bez wątpienia jest warta uwagi. Oczywiście wszystko pozostaje w subiektywnej ocenie oraz indywidualnych potrzeb literackich, a co za tym idzie propozycja przede wszystkim dla osób próbujących się w literaturze obyczajowej oraz miłośników osiemnastego i dziewiętnastego wieku. Historia opowiedziana w sposób niesamowicie obrazowy, opisy ówczesnych zwyczajów oraz społecznych statusów, a także ludzkich emocji wzbudzą zainteresowanie niejednego czytelnika. To tutaj rola kobiety jest utrzymana w sztywnych ramach społeczeństwa, które wymusza na nich posłuszeństwo wobec mężczyzn, wychowania i oczekiwań innych ludzi. Wszystko to przedstawia w swojej książce Magdalena Niedźwiedzka, idealnie odzwierciedlając tamtejsze czasy. Przynosi nas do 1807, gdzie poznajemy małżeństwo Deynarowiczów, Agatę i Macieja z bliźniakami, Janem i Mateuszem oraz córeczką Elżbietą. Niedaleko nich zaś zamieszkują Marianna i Jerzy Deynarowiczowie, prowadzący bardzo skromne życie. Towarzyszyły im przez kilka lat w ich zmaganiach, troskach, tęsknotach i czasami szczęściu. Dwie bratowe muszę teraz wstawić czoła nowym wezwaniom, wiesz Agata została wdową, a Mariannę poprosił Jerzy by ruszyć wraz z wojskami napoleońskimi. Wdowa na przekór społeczeństwu próbuję utrzymać browar, który pozostał po jej mężu. Poznajemy również Józefa Buczenie wąskiego i jego smutną historią... Jak potoczą się losy bohaterów? Musicie sami to sprawdzić... Autorka funduje niesamowicie bogatą historię, która jest przekazana czytelnikowi niesamowity sposób, a do tego jest to uczta językowa, gdyż Niedźwiedzka ma niesamowity zakres językowy co pozwala rozpływać się nad tą książką. Bez wątpienia przedstawię Wam jeszcze dwa tomy tej sagi w najbliższym czasie...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-11-2023 o godz 16:31 przez: Katarzyna
Muszę wam powiedzieć, że spodobała mi się ta historia. Bardzo lubiłem historię jako przedmiot w szkole, a ta powieść przenosi nas w życie zubożałej szlachty z początku XIX wieku. Mamy ryzyko wykorzystania życia rodu pod pruskim zaborem, poznaj panujące rozwiązania zwyczaje i praktyki, a także co jest ciekawe - modę. W dawnych czasach kobieta ograniczała się do funkcji rodziny, a ich edukacja była często ograniczana dla nas w dzisiejszych czasach jest tylko niewiarygodne. Wiele kobiet nie może być zatrzymanych bez mężczyzny u boku. Autorka zabiera nas w niebezpieczną podróż na granicę polsko-litewską. Gdzie w lokalizacji Sejna istnieje możliwość poznania Agaty i jej męża Macieja, ich dzieci oraz do wsi Degucie, gdzie mieszka skromnie Jerzy i Marianna. Dzieje się ich codzienność wraz z tym co dobre i złe w ich życiu. Wszystkie blaski i cienie. Jedna osoba pozostaje wdową i musi przeć przez życie w pojedynkę, a drugi mąż zaciąga się do wojska napoleońskich. Tak, więc obie kobiety, czy nie muszą przeć do przodu. Obie by się mogło rozpocząć browar. Na co przychylnie patrzą ludzie, bo kobiety w tych czasach, gdy istnieją inne produkty. Obie kobiety są jak ogień i woda pod względem charakteru. Dzielnie też opierają się na panującym schemacie. Marianna wdaje się w romanse pod nieobecność męża, po czym nawiasem mówi słuch na jakiś czas zaginął. Co będzie jak wróci? To bardzo wciągająca historia. Akcja jest spokojna i wyważona, ale może zaskoczyć swoimi wydarzeniami. Postacie są niezwykle barwne jak i sama epoka, które zostały utworzone przez ich losy. Bardzo dobrze, że zapoznałeś się z tą lekturą, szczególnie jeśli nigdy nie miałeś okazji zapoznać się z tym gatunkiem. Ja bardzo chętnie sięgnę po tom II „Przed burzą”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2023 o godz 02:43 przez: Marta
"Jesień na Węgierskiej" to pierwszy tom sagi rodu Deynarowiczów. Było to też moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i zaliczam je do udanych. Przełom XVIII i XIX wieku Opuszczone przez mężów bratowe Marianna i Agata zmuszone są radzić sobie w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Jerzy, mąż Marianny, wstąpił do wojska i ślad po nim zaginął. Kobiety muszą więc same prowadzić browar w Sejnach, a nie jest to takie proste, zwłaszcza jak na tamte czasy. Czy kobiety dadzą sobie radę? I jaki wpływ na ich życie będzie miał Józef Buczeniewski? Muszę przyznać, że początkowo historia mnie nie wciągnęła. Jednak z każdą kolejną stroną było już tylko lepiej. Szczególnie podobał mi się wątek Marianny i Agaty, które walczyły o swoją pozycję w społeczeństwie. Chciały dojść do głosu i decydować o sobie w świecie zdominowanym przez mężczyzn. To świetnie wykreowane bohaterki, które są silne, wiedzą, czego chcą i nie poddają się, mimo wielu przeciwności losu. Choć są zupełnie inne, mają różne charaktery, to łączy je wspolny cel, determinacja i upór. Tu zdecydowanie widać, że siła jest kobietą. I to właśnie one wychodzą w powieści na pierwszy plan. Na duży plus zasługuje także styl autorki. Pani Magdalena Niedźwiedzka ma bardzo lekkie pióro dzięki czemu książkę czyta się z wielką przyjemnością. Dzięki tej powieści odbyłam bardzo ciekawą podróż w czasie. Bardzo lubię książki, w których akcja ma miejsce na tle wydarzeń historycznych. Do tego piękne opisy, które wiernie oddają klimat tamtej epoki. Moim zdaniem to świetnie zapowiadająca się saga. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów. Z miłą chęcią sięgnę po kolejny tom. Jeśli szukacie ciekawej powieści z historią w tle, to polecam "Jesień na Węgierskiej".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-06-2024 o godz 13:10 przez: realmofherown
Znacie twórczość Pani Magdaleny Niedźwieckiej? Ja dopiero poznałam ale jestem szczerze z tego powodu zadowolona. 😊 Czym dla mężczyzny w 1807 roku był utracony tytuł szlachcica? Otóż, mógł być wszystkim i niczym. Chęć odzyskania go mogła być jedynym powodem istnienia, jak i jedynie wspomnieniem tego co było kiedyś. Nie byłam do końca pewna czy odnajdę się w sadze Deynarowiczów. Z jednej strony uwielbiam sagi, jednak te osadzone XVIII/XIX zawsze są dla mnie wielką niewiadomą. Nie wiem czy będę w stanie zrozumieć historie, czy zrozumiem sens zachowania bohaterów i ich intencje, skoro ten okres nie jest mi tak dogłębnie znany jak ten z XX wieku. Niepotrzebnie się obawiałam, ponieważ Pani Magdalena Niedźwiecka przeniosła mnie na tereny dawnej Rzeczypospolitej i pokazała świat, którego nie znałam. Jednak zrobiła to tak, że czułam się jakbym to ja dzieliła te trwogi i radości razem z bohaterami. Poznałam wspaniałe bohaterki, kobiety, które sprzeciwiły się ogólnym zasadom ograniczającym rolę kobiet i przy okazji tym zyskały sobie moją sympatię. Cóż, być może Marianna zyskała jej odrobinę więcej od Agaty. Poznajemy też wiele innych bohaterów, w tym Jana i Mateusza, których ja znam już troszkę lepiej bo muszę się przyznać, że zaczęłam czytać Sage od końca 🤭 Więc, czytało mi się te część inaczej, bardziej zwracałam uwagę na rzeczy, które mogły mieć wpływ na to kim się stali w przyszłości. Wszystko to na tle mobilizacji wojsk podległych Napoleonowi ale i napiętej sytuacji politycznej, plotkom i sporom. Dzieje się. Lecę czytać kolejną część 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-05-2023 o godz 09:41 przez: dama_czyta_sama
"Czasem żałoba pełna jest wprawdzie tęsknoty za bliskim, który odszedł, ale potrafimy z tym żyć, innym razem natomiast przewraca do góry cały nasz świat." W czasach napoleońskich śmierć była codziennością. Można było zginąć na wojnie, w pracy, podczas porodu. Żałoba gościła w wielu domach, a bliscy zmarłego musieli radzić sobie sami. Mąż Agaty Deynarowicz umiera. Kobieta szuka sposobu, żeby zarobić na utrzymanie swoje i dzieci. Chce razem z bratową Marianną, prowadzić rodzinny browar. Bohaterki nie mogą liczyć na pomoc mężów. Jeden zmarł, drugi uciekł do wojska i nie wiadomo, czy jeszcze żyje. Spokojne życie nie jest im pisane. Ludziom nie podoba się, że dwie kobiety są samodzielne. "Jesień na Węgierskiej" to pierwsza część sagi rodu Deynarowiczów. Powoli poznajemy ich historię i region, w którym żyją. Malownicze kresy to piękna kraina, lecz jej mieszkańcom nie brakuje trosk i zmartwień. Na przełomie XVIII i XIX wieku światem rządzą mężczyźni. To oni podejmują wszelkie decyzje. Zarabiają na rodzinę i często nie liczą się ze zdaniem kobiet. Bohaterki najnowszej powieści Magdaleny Niedźwiedzkiej zostały same. Wyzwoliły się spod wpływu mężów, lecz teraz muszą liczyć tylko na siebie. Pracują i podejmują trudne decyzje biznesowe, a także te dotyczące uczuć. Czują się wolne i niezależne. Tylko jak długo będą mogły się tym cieszyć? "Jesień na Węgierskiej" to piękna opowieść o silnych kobietach, które wyłamują się ze schematów. Szukają szczęścia i chcą o sobie decydować. Zapraszam do lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-05-2023 o godz 14:07 przez: kasiat_24
Malownicze kresy dawnej Rzeczypospolitej na przełomie XVIII i XIX wieku. Autorka przenosi nas do miejscowości Sejny, gdzie mieszkają Deynarowiczowie. Dwie kobiety Agata i Marianna, opuszczone przez mężów muszą poradzić sobie w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Pomimo, że nie przepadają za sobą wspólnie prowadzą browar, zmagając się z przeciwnościami losu. Czy uda im się osiągnąć pozycję w społeczeństwie i jaką rolę w ich życiu odegra Józef Buczeniewski? Nic tu nie jest niestety ani proste ani uczciwe. Powieść jest pierwszą częścią sagi Rodu Deynarowiczów. Bardzo się cieszę, że mogłam odbyć podróż w czasy napoleońskie a mam wrażenie, że mało jest polskich książek, których fabuła toczy się w tym okresie historycznym. Podobał mi się styl autorki, który obrazowo oddawał klimat tamtych lat. Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Magdaleny Niedzwiedzkiej i mam nadzieję, że nie ostatnie, mając na uwadze ciąg dalszy tej sagi. Bohaterowie barwnie skonstruowanej historii, zostali świetnie wykreowani a szczególną sympatią obdarzyłam postacie kobiece, natomiast męskie już niekoniecznie, gdyż Jerzy - mąż Marianny bardzo mnie irytował. Czasy, w których przyszło żyć tym zdeterminowanym kobietom, nie były łatwe. Mężczyźni decydowali o każdym aspekcie życia a gdy kobieta wyrażała swoje zdanie, już nie było to mile widziane. Warto jednak walczyć o swoje a połączone siły i kobieca solidarność potrafią wiele zdziałać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
02-09-2023 o godz 13:03 przez: Ewa
Pierwszy tom sagi Rodu Deynarowiczów. Sejny, przełom XVII i XIX wieku, szwagierki Agata i Marianna, opuszczone przez mężów i niezbyt za sobą przepadające zostają zmuszone do wspierania się nawzajem i prowadzenia wspólnego interesu. Tym samym stawiają siebie w centrum zainteresowania pobliskiej społeczności, gdyż kobiety zarządzające biznesem w tych czasach to nie tylko niedorzeczność, ale wręcz szaleństwo. Bardzo różne od siebie kobiety z biegiem czasu przywiązują się do siebie i zaprzyjaźniają. Są bardzo różne od siebie, właśnie dlatego stanowią zgrany i dopełniający się duet. Marianna i Agata buntują się przeciwko ograniczeniu płci pięknej w społeczeństwie, a tym samym wzbudzają zainteresowanie mężczyzn. Agata jest rozdarta między dawnym przyjacielem a interesującym malarzem. Z kolei Marianna wkrótce ulega względom obrońcy sądowego, wdowca Józefa Buczniewskiego. Sytuację szybko komplikuje powrót męża Marianny z wojaży z wojskami napoleońskimi. Fabuła tej książki jest bardzo ciekawa, bohaterowie wykreowani przez autorkę są barwni i charakterystyczni. Autorka bardzo rzetelnie ukazuje obraz tamtych czasów i starannie nakreśla historię Polski z tego okresu. Powieść bardzo długo się rozkręca, ale jest to pierwszy tom sagi co ten fakt usprawiedliwia. Klimat tej powieści po prostu zachwyca i jestem pewna, że kolejne tomy będą jeszcze lepsze, w czym upewnia mnie pełne emocji i wrażeń zakończenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2023 o godz 09:49 przez: Anonim
Współpraca reklamowa z @proszynski_wydawnictwo . 56/2023 Namalowałem ją. Była piękna. W przeciwieństwie do innych kobiet, emanowała siłą i hardością. Niestraszne były jej przeciwności losu. Tym bardziej drażniła mnie jej słabość do niego. Mógłbym, co prawda, zakraść się tam i zrobić, co trzeba... Nie mogłem jednak wyplewić z niej tego uczucia. . Niezwykle przewrotna, jak na owe czasy, historia rodziny Deynarowiczów, ukazująca męskie słabości i siłę kobiecą. Opowieść o przeciwnościach losu, niespełnionych uczuciach i złamanych sercach. Doprowadzająca do furii obojętność i niezdecydowanie oraz zmiękczające serce szczere wyznania potajemnych kochanków... Czyli wszystko to, co w takich powieściach ukochałam najbardziej 😍 Ta książka uratowała mnie z czytelniczego zastoju. Przeczytana jednym tchem, chwilami lekka, a innym razem ukazująca drastyczny obraz rzeczywistości wojny napoleońskiej. . Ta książka to idealna propozycja dla tych, którym nie po drodze z historią. Autorka opisała jej fragment w przystępny sposób, wplatając losy Księstwa Polskiego w intrygujące perypetie bohaterów. . #książka #recenzja #złoto #biżuteria #szkatułka #proszynski #czytam #bookstagram #readabook #book #gold #polishgirl #polska #fashion #czytambolubie #booklover #polskadziewczyna #polishblogger #czytamwszędzie #book #bookish #bookillustration #bookinstagram #bookobsessed #vintage #retro
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-12-2023 o godz 16:36 przez: ksiazkanonstop
Tekst powstaje we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka. Bardzo dziękuję za egzemplarz. „Jesień na Węgierskiej” jest tomem pierwszym cyklu rodu Deynarowiczów więc jeśli, tak jak ja, macie hopla na punkcie czytania od początku do końca książkowych sag, trafiliście idealnie. Czasy napoleońskie, przełom XVIII i XIX. Agata zostaje sama na gospodarstwie. Jej mąż umiera i ona musi zatroszczyć się o dobro rodziny. Chciałaby prowadzić też jego interesy, jednak mało kto popiera jej decyzję. Jest to w złym guście, żeby kobieta zajmowała się takimi sprawami. Mąż Marianny opuszcza ją w związku z wojną. Losy Agaty i Marianny spotykają się, czy złączą siły mimo wzajemnej niechęci? Nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że wszystkim żyje się łatwiej we dwoje. Łatwiej udźwignąć problemy. Jest ktoś, z kim można dzielić radość. Czy bohaterki, szwagierki też dojdą do takiego wniosku? Nie mogłam wkręcić się w styl pani Magdaleny Niedźwiedzkiej. Wydawał mi się bardzo suchy, pozbawiony emocji. Jednak im dalej, tym lepiej. Przestał mi przeszkadzać też czas teraźniejszy stosowany w książce. Chodzi o na przykład „mówi, idzie” a nie „powiedział, poszedł”. Jestem przyzwyczajona do tego drugiego i taki odskok był dla mnie zdziwieniem i potrzebowałam chwili, aby przywyknąć. Z niecierpliwością patrzę na drugą część sagi. Myślę, że będzie równie dobry a może i lepszy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-06-2023 o godz 16:16 przez: Ficunio
Zachwyciła mnie ta powieść! Jest z gatunku powieści historycznych . Przede wszystkim urzekła mnie jej złożoność. Z jednej strony wątki emancypacyjne, kobiecość która walczy o swoje, nie boi się odważnych kroków i stanowczych decyzji. Z drugiej wielka historia i ułomność męskich charakterów, a do tego kwestie społeczno - historyczne. Ukazanie dramatu chłopów, którzy otrzymali wolność, ale bez ziemi i nie wiedzieli co ze sobą zrobić. Pokazane okrucieństwo wojny, bezsens działań wojennych, daremna śmierć ludzi, którzy wcale nie musieli zginąć... Zatem.. mamy dwie kobiety, jedna wdowa, druga porzucona przez męża, który postanowił zaciągnąć się do wojska napoleońskiego ... W obliczu tej sytuacji zawierają sojusz i postanawiają prowadzić browar . Ludzie tego nie rozumieją, bo jak to tak- kobiety chcą być niezależne ? Do tego wszystkiego lekkie pióro, kobieca przyjaźń, solidarność,walka z konwenansami, próba naprawienia rzeczywistości i wsłuchania się w głos serca, fajnie nakreśleni bohaterowie ( jedni budzą naszą sympatię, inni wcale ) . Rozterki sercowe, uprzedzenia, odwaga, duma i siła kobiet, które nie poddają się i biorą życie w swoje ręce chcąc poukładać wszystko na nowo. Muszę przyznać, że ani jedna kreacja męska nie przypadła mi do gustu. Ciekawa jestem jak ta historia potoczy się dalej ! 8,5/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Eksponat
4.6/5
30,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bezgłos
4.5/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zbawca
4.7/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Myszy i ludzie
4.6/5
25,39 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wilcze dzieci
4.6/5
27,51 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Grona gniewu
4.8/5
41,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Kwantowa dominacja
4.9/5
34,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Noce za nocami
4.7/5
31,46 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego