Długo i szczęśliwie. Akademia dobra i zła. Tom 3 (okładka  miękka, wyd. 01.2016)

To kolejny zakup z tej serii

Bardzo mocno polecam 🌺🌷

Córka zachwycona.

Piękna

Happy end wcale nie musi być końcem baśni, może stać się początkiem całkiem nowej historii. Dobrze znani bohaterowie dostają szansę by wyjść ze stereotypowych ram, nowi pokazują na co ich stać, drugoplanowi stają w pierwszym rzędzie. Dobro i zło mają okazję by w końcu pokazać swoje prawdziwe oblicze, a magia wreszcie jest nieskrępowana żadnymi zasadami.


Trójkąty bywają intrygujące, lecz jak długo da się żyć w niepewności? Zawsze przynajmniej jedna osoba poczuje się rozczarowana lub skrzywdzona, a świadomość, że wspólne szczęście jest wynikiem czyjejś krzywdy także niezbyt sprzyja sielance. Już wydawało się, iż dobro zwyciężyło i nareszcie da się odtrąbić zwycięstwo, ale zło znowu pokrzyżowało szyki. Niestety odwieczna walka wciąż jest niezakończona, chociaż czy na pewno? Coś lub raczej ktoś nieźle namieszał w świecie baśni, Agata i Tedros przekonują się o tym na własnej skórze, zresztą Sofia także jest w dość niekomfortowej sytuacji. Miłość, która wydawała się już odporna na różnorodne intrygi znowu wystawiana jest na próby, podobnie jak przyjaźń, no a definicje zła i dobra również poddawane są w wątpliwość. Starzy bohaterowie muszą wrócić, czas ich emerytury dobiegł końca, młodzież kogoś powinna czerpać wzorce. Już nieraz uczniowie z Akademii Dobra i Zła przekonali się, iż wiele ich łączy, a dzieli tylko jedno, lecz tym razem podział jest zakazany. Czy dobro można zmienić w zło?


Miłość zawsze była najważniejsza w baśniach, w końcu bez niej nie byłoby sensu w ogóle ich tworzyć. Jeżeli więc poddaje się wątpliwość to uczucie co jeszcze zostanie zakwestionowane? Czyżby szykował się zamach na to co znane? Kto i dlaczego chciałby zmienić już napisane bajki? Jaka siła kryje się za tymi knowaniami i jak daleko ma zamiar się posunąć? No i co Agatą, Sofią i Tedrosem? Może odpowiedź kryje się w przeszłości? Dawne błędy zawsze dają o sobie znać, czasem jest szansa by je naprawić.


Baśnie kończą się sławetnym "I żyli długo i szczęśliwie", a co po tych kilku słowach następuje? Soman Chainani w trzeciej części "Akademii Dobra i Zła" odkrywa tajemnicę tego, co może wydarzyć się po ostatnim zdaniu. Ten kto spodziewałby się pastelowej sielanki poczułby dość nieswojo, ponieważ dalszy ciąg perypetii bajkowych bohaterów bliższy jest raczej opowieściom braci Grimm. Autor nie bał się mrocznych elementów, wprost przeciwnie połączył ją z sielanką lub czasem jedno drugiemu przeciwstawiając. Cykl ten nie jest skierowany jedynie do młodego czytelnika, starsi również znajdą w nim coś dl siebie, gdyż fabułę oparto na wielu wątkach, składających się z kilku warstw. Baśniowa otoczka to punkt wyjścia do uniwersalnej historii o przyjaźni, dorastaniu i dojrzewaniu, miłości, walce ze słabościami, dobro i zło ma w niej wiele twarzy, nosi maski, ukrywa swą prawdziwą twarz. "Akademia dobra i zła. Długo i szczęśliwie" tworzą bohaterowie, może tylko zewnętrznie podobni do tych znanych z dziecięcych baśni, bo wewnętrznie przechodzą długą drogę by stać się całkowicie oryginalnymi postaciami, piszą oni własną i niepowtarzalną legendę z ogromną dawką przygód oraz dużą porcją emocji. W ich wykonaniu hollywoodzki happy end ma całkiem inny wymiar, chociaż nic nie tracący ze swej baśniowości, lecz jednak dojrzalszy.

Drugi tom zostawił nas w momencie, kiedy drogi głównych postaci się rozdzieliły. Każda z nich wybrała miłość ponad wszystko. Czy będą żyły długo i szczęśliwie? Sofia pocałunkiem prawdziwej miłości przywróciła życie Dyrektorowi Akademii Zła. Teraz jej przyjaciółka i książę muszą spieszyć na ratunek. Wszystkie baśnie są w niebezpieczeństwie. Zło pierwszy raz od setek lat zaczyna triumfować, a Dobro przegrywa. Agata i Tedros mają przed sobą poważną misję. Muszą odnaleźć Sofię i na nowo przeciągnąć ją na swoją stronę. Czy jest szansa na ocalenie przyjaźni? Czy zdołają sobie zaufać? Czy nowe zakończenie okaże się tym ostatecznym? Przyznam szczerze, że sięgając po trzeci tom serii Akademia dobra i zła, sądziłem, że będę czuł przesyt nieustannej próby odnalezienia szczęśliwego zakończenia przez Agatę i Sofię. Jednak wyszło inaczej niż się spodziewałem. Soman Chainani po raz kolejny napisał bardzo dobrą kontynuację. Długo i Szczęśliwe dostarczyło mi wiele zaskakujących zwrotów akcji i świetną podróż przez baśniową krainę, która powoli umiera. Jest to tom, w którym chyba najwięcej się dzieje. Akcja przyspiesza z każdą stroną. Stawka, o jaką walczy Tedros wraz z ukochaną, jest wysoka. Czasami były momenty, gdzie autor dał czytelnikom chwilę odpoczynku przed bitwą, która na zawsze ma odmienić krainę. Po raz kolejny Soman napisał bardzo dobre dialogi pomiędzy bohaterami. Największym plusem było poświęcenie uwagi postaciom pobocznym, na przykład Czerwonemu Kapturkowi, Merlinowi, Pinokiu i wielu innym. Mogliśmy ich lepiej poznać i przy okazji czegoś się o nich dowiedzieć. Jestem oczarowany, w jaki sposób Chainani ukazuje baśń z innej perspektywy. Urzekła mnie historia Kopciuszka. Jak wszyscy wiemy, ta postać była poniżana przez macochę i siostry. Pewnego dnia znalazła swoje szczęśliwe zakończenie u boku księcia. Twórca Akademii dobra i zła przedstawił tę samą historię, ale z jej punktu widzenia. Coś niezwykłego! Podczas czytania byłem zdziwiony i osłupiały. Autor po raz kolejny zwraca uwagę, że nie wszystkie rzeczy są oczywiste. Czasami pewne sprawy nam umykają, przez co inaczej odbieramy rzeczywistość. Z każdym tomem Agata i Sofia dojrzewają, ciągle coś odkrywamy. Szczególnie tajemnicę, którą poznają dziewczyny pod koniec trzeciego tomu. Chainani po raz kolejny udowadnia, że potrafi zaskoczyć.

Agata wraz z Tedrosem przebywają wraz z matką dziewczyny w malutkim domku na cmentarzu. Niestety przez czyhające na nich niebezpieczeństwo, nie mogą ruszać się z tego miejsca. Książę czuje się coraz gorzej z ogarniającą go bezczynnością... Po burzliwych dyskusjach postanawiają wspólnie wyruszyć na ratunek przyjaciółce... ________ Co, by się wydarzyło gdyby baśnie doczekały się innych, złych zakończeń? Co, gdyby czarne charaktery triumfowały w swoich historiach? Czy Agata i Tedros doczekają się wspólnego szczęśliwego zakończenia? Czy będą musieli uzbroić się w cierpliwość? Co z Sofią? Czy dowiemy się, po której jest stronie? ____________________________ Co się tam działo...😁 Seria chyba nie zakończy mnie zadziwiać, a ta historia nigdy mi się nie znudzi. Cieszę się, że doczekała się sześciu tomów i dlatego jeszcze trzy przede mną. Idealnie na przyszłe, letnio-jesienne wieczory🍂🍁🌞. Magia, przyjaźń, miłość, ogromna odwaga i oddanie sprawie to główne cechy, które najbardziej odzwierciedlają tę zaskakującą część. Podoba mi się to, że całości towarzyszy ogromne napięcie i spora dawka emocji. Nigdy nie wiadomo co wydarzy się na kolejnych stronach powieści. Akcja biegnie dosyć prędko, więc nie sposób się z nią nudzić! Mroczna, baśniowa opowieść pochłonęła mnie w całości i na pewno na długo zapadnie mi w pamięci! Tym razem poznajemy historię rodziców dziewczynek i uwierzcie, że na pewno zdziwicie się takiego obrotu sprawy... Dodatkowo nieoczekiwane ożywienia i morderstwa zmienią bieg znanych nam baśni! Świetna fantastyka, którą bardzo polecam!

Zakochałam się w tej książce od pierwszej strony.