Ten wieczny mrok (okładka  miękka, wyd. 05.2024)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 30,95 zł

30,95 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Kiedy zapada zmrok, Ankou staje się legendarnym, nieśmiertelnym najemnikiem - najstraszliwszym, jakiego można wynająć we wszystkich Pięciu Królestwach. Jednak o brzasku mroczna magia, którą jest przeklęty, sprawia, że zostaje po nim sterta kości. I tak każdego dnia i każdej nocy. Ankou pragnie jednego - chce zaznać wiecznego odpoczynku i jest gotów zapłacić za to każdą cenę.

Gdy królestwo Kaer-Ise zostaje splądrowane, Flora, podręczna rodziny królewskiej, zostaje poważnie ranna i pozostawiona na pastwę losu. Jako jedyna ocalała z masakry desperacko szuka księżniczki, której służyła i do której jest przywiązana.

I wtedy spotyka Ankou. Zawierają umowę: najemnik pomoże Florze odnaleźć księżniczkę i nauczy ją sztuki walki, by potrafiła zadbać o siebie i innych. W zamian za to ona pomoże mu przełamać klątwę, by nigdy więcej nie powrócił z martwych.

Ale jak uśmiercić nieśmiertelnego? Zwłaszcza kiedy zaczyna się do niego żywić uczucie…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1467000338
Tytuł: Ten wieczny mrok
Autor: Kate Pentecost
Tłumaczenie: Nawrocki Bartłomiej
Wydawnictwo: Jaguar
Język wydania: polski
Liczba stron: 336
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-05-08
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-05-08
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 210 x 23 x 140
Indeks: 70007633
średnia 4,6
5
22
4
7
3
3
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
22 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
08-05-2024 o godz 22:14 przez: Elzbieta | Zweryfikowany zakup
Bardzo ciekawa książka. Przyjemnie się czytało. Realacja między bohaterami bardzo naturalna, bez cringu i niekończących się opisów uroków głównego bohatera.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
25-05-2024 o godz 11:44 przez: Gosia Hajduła | Zweryfikowany zakup
Fabuła książki wydawała się być tajemnicza i zachęcająca jednak książka po przeczytaniu nie przypadła mi do gustu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-06-2024 o godz 08:21 przez: Heather
Decydując się na lekturę Kate Pentecost przygotujcie się na historię pełną wrażeń. Misternie utkana opowieść, która przypadnie do gustu nawet najbardziej wymagającemu czytelnikowi. Przyznaję, że dawno żadna powieść młodzieżowa tak pozytywnie mnie nie zaskoczyła. Sięgając po lekturę byłam nastawiona na przyjemną dla wyobraźni opowieść a jednak pomysł autorki przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Wystarczy napisać, że wszystko było tutaj na swoim miejscu, by zapewnić tej historii dobry start, ale byłoby to niedopowiedzeniem, gdybym nie zauważyła wielowymiarowej serwetki bohaterów, plastycznego tła przedstawionego, emocji towarzyszących mi na każdym kroku czy klimatu idealnie dopasowanego do kolejnych przygód z jakim mierzyli się główni bohaterowie. W fabule występuje wiele motywów, przeskakujemy z jednego wydarzenia na drugie a wszystko otoczone jest odpowiednio dobraną dynamiką,e płynnością, która nadaje rozpędu akcji oraz uwiarygadnia wszelkie wydarzenia. Tak dobrze poprowadzona treść i w pełni przemyślane wartości poruszane na całej przestrzeni fabuły sprawiają, że historia trafi do serca nie tylko nastoletniego czytelnika, ale i tego, który do tej pory sądził, że z podobnych książek już dawno wyrósł. Dwie skrajne osobowości zostały zmuszone, by zawiązać sojusz. On był pogromcą potworów, którego nie można było zabić, ona jako jedyna ocalała z ataku na ojczystą wyspę. Spotkali się w odpowiednim momencie swojego życia i zdecydowali pomóc sobie nawzajem. Ankou po zmroku walczy z potworami, jest nieustraszony i pewny siebie. Jednak po wschodzie słońca, na skutek klątwy, przemienia się w szkielet. Flora to podręczna księżniczki, która wraz z pozostałymi mieszkańcami wyspy pada ofiarą barbarzyńskich najeźdźców. Ledwo uchodzi z masakry. On ratuje ją przed śmiercią. Ona spróbuje pomóc złamać mu klątwę. Razem wyruszą na poszukiwanie księżniczki. Tylko czy zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie będzie na nich czekało? Pomysł bije na głowę wszelkie podobne historie a właściwie trudno powiązać z tą lekturą cokolwiek co wcześniej czytałam. To oryginalny pomysł, w którym mocno odbija się powiew świeżości a także doskonałe wykonanie, które wydaje się być popisem dla stylu i wyobraźni autorki. W tej książce zaskakiwało mnie na każdym kroku wszystko, od nieszablonowej kreacje postaci, którą mogłam obracać na wszystkie strony i analizować ich zachowania a także mierzyć się z ich wewnętrznymi rozterkami, przez skrajne emocje towarzyszące mi na każdym kroku, na ostatecznej przygodzie kończąc. Fabuła rozlewała się na kartach tej powieści niczym wyjątkowy spektakl. Akcja nie zwalniała kroku nawet na moment, klątwa towarzysząca działaniom bohaterów napędzała ich do realizacji wyznaczonych celów a strach przed niepewnym jutrem wydawał się rzutować także na czytelnika. Drżałam o losy bohaterów. ponieważ już na pierwszych stronach wywiązała się pomiędzy nami nić porozumienia i z przyjemnością zaangażowałam się w fabułę na tyle, że nie mogłam przestać o niej myśleć. To historia o drogich szansach, o walce o lepsze jutro, dążeniu do założonych celów a także potrzeby akceptacji, zrozumienia i skupienia się na pojedynczej jednostce. "Ten wieczny mrok" to jedna z najciekawszych książek jakie przyszło mi czytać w ostatnich miesiącach. Mogłabym z zachwytem rozpisywać się na temat atutów tej lektury, ale jestem pewna, że sami odkryjecie jej piękno gdy tylko dacie jej szansę. Z mojej strony zapewniam niezapomnianą przygodę, wspaniałe towarzystwo realnych i wielowymiarowych bohaterów a także klimat, z którym autorka poradziła sobie fenomenalnie. Porzućcie wszystkie aktualnie czytane powieści i dajcie się porwać sekretom, tajemnicom oraz intrygo, które otoczone długoletnią klątwą odcisnęły piętno na wszystkich bohaterach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-06-2024 o godz 11:58 przez: Weronika
𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 ♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑻𝒆𝒏 𝒘𝒊𝒆𝒄𝒛𝒏𝒚 𝒎𝒓𝒐𝒌" ♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: Kate Pentecost ♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwojaguar ♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 15 [𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ] 𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩ ❀ ,,𝑻𝒆𝒏 𝒘𝒊𝒆𝒄𝒛𝒏𝒚 𝒎𝒓𝒐𝒌" to fantastyka Young Adult, w której pełno jest przygód, magii, podróży oraz wątku nieśmiertelności. Ta wręcz bajkowa historia oczaruje i wzruszy niejednego czytelnika 🥹 Autorka wspaniale opisuje tęsknotę, stratę oraz to, co tkwi w człowieku. Pozwólcie przenieść się do mrocznego świata, pełnego tajemnic ✨🖤 ❀ W książce znajdziecie takie motywy, jak: podróż, potwory, nieśmiertelność, zakazana miłość, klątwa, pogromca potworów, przeznaczenie, slow burn, silna bohaterka, legendy, magia. Jeśli jesteście fanami tych wątków, jak i fantastyki, ta historia jest idealna dla was 🩷 ❀ Styl pisania autorki jest świetny, bardzo przypadł mi do gustu 🤭 Czyta się lekko, przyjemnie i szybko, co sprawia, że można się świetnie bawić. Książka wciąga już od pierwszych stron, a napięcie towarzyszy czytelnikowi aż do końca. Świat wykreowany przez autorkę jest bardzo dobrze opisany oraz ukazany. Klimat tej historii jest niesamowity - mroczny i niezwykle tajemniczy ✨ Znajdziecie tutaj wiele zwrotów akcji, których nie da się przewidzieć. ❀ Fabuła jest naprawdę ciekawa i angażująca. Zdecydowanie nie można się tu nudzić 🩷 Pełno tutaj fantastycznych istot, takich jak wiedźmy, demony, potwory oraz wiele innych. Przyznam, że bardzo spodobał mi się motyw klątwy nieśmiertelności i pogromcy potworów 🤭 ❀ Bohaterowie są bardzo dobre wykreowani, mają świetne charaktery oraz poczucie humoru. Niezwykle ich polubiłam, a nawet zdążyłam się z nimi zżyć 🥹🫶🏻 Flora i Ankou się od siebie różnią, stanowią kontrast. Występuje tu lekki wątek romantyczny, lecz jak dla mnie chemii pomiędzy tą dwójką praktycznie nie ma 🥲Uważam, że trochę nie miał sensu i wziął się znikąd 🤷🏼‍♀️ ❀ Książka mi się podobała, jak najbardziej mogę wam ją polecić 🩷 Jeśli lubicie fantastykę i szukacie czegoś lekkiego do czytania, to ta historia będzie w sam raz idealna dla was ✨💐 Polecam! 😘 𝐓𝐚𝐤𝐞 𝐜𝐚𝐫𝐞 ♡︎
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-06-2024 o godz 20:06 przez: Anonim
Lubicie jednotomówki? Ja zazwyczaj wolę dłuższe serie, ale interesująca jednotomówka też czasem wpadnie mi w ręce. Tak właśnie było z książką od Kate Pentecost „Ten wieczny mrok” Wyobraźcie sobie, że śmierć jest jedyną rzeczą o jakiej marzycie od bardzo dawna. Ankou za sprawą klątwy, jest nieśmiertelny i właśnie dlatego pragnie wreszcie raz na zawsze umrzeć. Mówię wreszcie, ponieważ jest jeden haczyk. Codziennie po wschodzie słońca zamienia się w szkielet. Dzięki temu przekleństwu ma jednak pewną przewagę. Może zajmować się zagładą potworów bez strachu, że coś mu się stanie. Kiedy napotyka na swojej drodze Florę, która prawdopodobnie jako jedyna ocalała z okropnej masakry postanawiają zawrzeć ze sobą układ. Ona pomoże mu odejść, a on postara się odnaleźć jej ukochaną księżniczkę. Historia Ankou jest niezwykle interesująca. Poznajemy go w momencie kiedy, ma on już wyrobioną o sobie opinię, kogoś okrutnego, kogoś kto nie zawaha się zabić. Jednak w trakcie czytania historii dowiadujemy się o nim znacznie więcej, poznajemy jego przeszłość i te wszystkie smaczki, które sprawiły, że stał się odpowiednią maszyną do zabijania. Jego życie przepełnione jest smutkiem i niechęcią. Czuć w nim wielkie przygnębienie, które praktycznie nie opuszcza nas do ostatnich stron. Jest to naprawdę bardzo dobrze napisana postać. Florę życie również nie oszczędziło. Może nie cierpiała tak długo jak jej towarzysz podróży. Jednak to co stało się tuż przed spotkaniem Ankou sprawiło, że do końca swoich dni dziewczyna będzie wspominać brutalność i okrucieństwo jakich doświadczyła. Podobało mi się relacja tej dwójki. W naturalny sposób przeszli z niepewności i strachu do przyjaźni, która powoli wykiełkowała w coś większego. Nic tu nie było wymuszone czy zbyt szybkie. Motyw podróży, który został wykorzystany w tej książce tylko pokazał jak bardzo można się zżyć z drugą osobą, jeżeli ma się z nią wspólny cel. Sama podróż była świetna i nie pozwoliła na chwilę nudy. Ogromnie polecam. Jest to debiutancka książka autorki i ja osobiście wcale tego nie odczułam. Przekonajcie się sami ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-05-2024 o godz 10:09 przez: Yennefer8899
„Ten wieczny mrok” pióra Kate Pentecost miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Jaguar. Chociaż książka napisana jest dość specyficznie, wciąga od pierwszych stron. Autorka od razu wrzuca nas w wir wydarzeń. Naszymi głównymi bohaterami są Ankou, zwany jako Łazarz. Chłopak, który przez klątwę na niego rzuconą nie może umrzeć. Co dzień jednak, gdy wschodzi słońce przemienia się w kupkę kości, by gdy wzejdzie księżyc odrodzić się znowu jako Ankou – pogromca potworów. Flora jest przyboczną księżniczki małego państwa-miasta Kaer-Ise, gdy miasto zostaje zaatakowane przez barbarzyńców dziewczynie udaje się przeżyć, lecz nic nie jest w stanie zmazać krzywdy, której zaznała. Nieprzytomną Florę znajduje Ankou, opiekuje się nią, a gdy dziewczyna powoli dochodzi do siebie, zawierają układ. Ona pomoże mu w końcu umrz3ć, on jej znaleźć księżniczkę. „Ten wieczny mrok” jest jedną z piękniejszych historii, jakie czytałam. Autorka zabrała nas w niesamowitą podróż, gdzie na naszych bohaterów będzie czyhało niejedno niebezpieczeństwo. Mamy tu groźne potw0ry, drogę wiodącą przez mroczny las, ale także upalną pustynie, klątwę, która ewoluuje, przyjaźń znalezioną w najmniej spodziewanym miejscu i bardzo powoli rodzące się uczucie. Ta historia miłosna jest jedną z piękniejszych, o jakich czytałam. Uczucie, jak już wspomniałam rodzi się bardzo powoli, jest niesamowicie uroczo, wzruszająco i tak na swoim miejscu. Nie ma tu żadnych pikantnych scen, nie ma wielkich słów, za są czyny, które mówią znacznie więcej. Takich książek zdecydowanie brakuje. Prócz cudownego wątku romantycznego „Ten wieczny mrok” ma do zaoferowania o wiele więcej. Autorka stworzyła niesamowity świat, gdzie mrok miesza się z światłem, a dobro ze złem. Fabuła wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu, aż do ostatniej, do tego mroczny, lekko baśniowy klimat tej historii i postaci z krwi i kości sprawiły, że ta książka na pewno trafi do moich tegorocznych ulubieńców. Wszystkim, którzy jeszcze nie czytali, a mają ku temu okazję polecam tą książkę z całego serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2024 o godz 23:30 przez: real.book.dragon
Lubicie jednotomówki? Jeśli tak, mam dla Was świetną książkę, która na pewno spodoba się fanom Bogobójczyni. 🌸Flora przez lata wiodła spokojne życie, jako podręczna przyszłej królowej Kaer-Ise. Jej życie diametralnie się zmienia, kiedy w słoneczne popołudnie kraina Flory zostaje najechana przez inne królestwo, a wszyscy obywatele Kaer-Ise zostają wymordowani. Sama Flora, chociaż prawie pobita na śmierć, uchodzi z życiem. ☠️Skrzywdzoną na wszelkie sposoby dziewczynę ratuje Ankou, o którym we wszystkich krainach krążą mroczne legendy. Prawda jest jednak taka, że mężczyzna 300 lat temu został przeklęty przez swoją wybrankę, na skutek czego, codziennie rano z jego ciała zostają tylko kości. Ankou nigdy jednak prawdziwie nie umiera, a każdego wieczoru w bolesny sposób odradza się na nowo. Niecodzienne para, której losy splotły się na skutek tragicznych zdarzeń, wyrusza wspólnie w drogę. Ona szuka ocalałych z masakry, on sposobu na finalna śmierć. 🌸Chociaż Ten Wieczny Mrok to debiut autorki, wyczuwalne jest to tylko w pierwszych kilku rozdziałach książki. Zagłębiając się coraz dalej w książkę miałam wrażenie, jakby autorka nabierała pewności siebie, co zdecydowanie wpłynęło na jej styl oraz płynność, z którą rozwijała fabułę. Prawda jest taka, że książkę przeczytałam w jeden dzień i praktycznie nie zauważyłam, kiedy to się stało.😁 Uwielbiam motyw drogi i podróży w książkach fantastycznych, czerpałam więc dużą radość z kolejnych przygód naszych bohaterów i tego, jak wspólna walka budowała i pogłębiała ich relację. Dodatkowo mroczny, trochę turpistyczny klimat wyjątkowo przypadł mi do gustu! ☠️Cieszę się, że ta książka to jednotomówka, chociaż widziałabym tutaj także potencjał na dylogię. 😄 Wątek romantyczny w książce jest uroczym dodatkiem, ale zdecydowanie nie gra tu głównych skrzypiec. Myślę, że ta pozycja może być idealnym sposobem na wyrwanie się z zastoju czytelniczego, bo historia Flory i Ankou naprawdę szybko wciąga, a ich przygody nie dają czytelnikowi chwili na wytchnienie. współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2024 o godz 11:23 przez: ewela_czyta
"Trwa to już trzysta lat: w nocy jestem żywy, za dnia martwy. Nie można mnie zabić. Nie mogę się zmienić ani zestarzeć. Od trzystu lat trwam w zawieszeniu między dziewiętnastym a dwudziestym rokiem życia. Widziałem jak powstawały i upadały królestwa, a nie mogę nawet zapuścić wąsów". Anoku jest legendarnym najemnikiem, najstraszliwszym i najbardziej tajemniczym w Pięciu Królestwach. Pragnie umrzeć, ale tak naprawdę. Przy życiu trzyma go klątwa, którą chce zdjąć za wszelką cenę. Gdy na brzegu znajduje nieprzytomną dziewczynę z jednym ze znaków z przepowiedni wstępuje w niego nadzieja. Flora została napadnięta, jej rodzinna wyspa zniszczona, a wszyscy mieszkańcy zabici. Flora i Anoku zawierają układ. On pomoże odnaleźć jej zaginioną księżniczkę, a ona jemu przełamać klątwę. Jednak co się stanie gdy w grę wejdą uczucia? Czy śmierć będzie wybawieniem? Gdy zobaczyłam tą niesamowitą okładkę, to byłam już oczarowana. Gdy przeczytałam historię od początku do końca, to byłam zakochana. Książka dostarczyła mi pełen wachlarz emocji. Główni bohaterowie są niesamowici, a ich historia wciąga i zaciekawia. Razem się dopełniają chociaż z początku są jak ogień i woda. Przygody jakie muszą pokonać są ciekawe, nieprzewidywalne, fantastyczne. Świat wykreowany przez autorkę jest pełen tajemnic, magii, potworów, walki oraz uczucia rodzącego się z każdą kartką. Dodatkowo na uwagę zasługuje Atonais, mag błyskawic oraz wynalazca, który staje się przyjacielem Flory i Anoku oraz pomaga im na wiele innych sposobów. Uwielbiam tę trójkę i ich troskę o siebie, pokonali każde niebezpieczeństwo czyhające w ukryciu. Zakończenie jest idealne, nie spodziewałam się takiego. #tenwiecznymrok to historia z bogatym światem pełnym magicznych istot i miejsc. To wciągająca fabuła oraz nieprzewidywalne zwroty akcji. To magiczna historia, która skradła moje serce swoją oryginalnością i klimatem. Gorąco polecam ją każdemu, kto lubi świat fantasy i chciałby przeżyć niezapomniane przygody wspólnie z bohaterami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-06-2024 o godz 15:57 przez: pati9475
Ankou to legendarny najemnik, który jest obciążony klątwą - jest zawieszony pomiędzy życiem i śmiercią - każdego poranka zamienia się na cały dzień w szkielet, aby wieczorem ponownie ożyć. Gdy spotyka Florę, cudem ocalałą z masakry na mieszkańcach wyspy, dobijają targu: on ma pomóc jej okiełznać koszmary i odnaleźć ponoć wciąż żywą księżniczkę, której służyła; ona zaś ma pomóc mu umrzeć... Od samego początku ta historia podbiła moje serce. Już po opisie spodziewałam się porywającej akcji i wzruszających relacji i zdecydowanie autorka nie zawiodła moich oczekiwań! Znany motyw klątwy i przepowiedni został tu wykorzystany fantastycznie. Dzieje Ankou, geneza jego obciążenia i konsekwencje decyzji z przeszłości chwytały za serce, a jednocześnie były solidnie wyjaśnione i przekonujące. Zresztą nie tylko jego opowieść dostarcza silnych emocji, bowiem już pierwsze strony książki wprowadzają gwałtownie w katastrofę, której doświadcza Flora. Doświadczamy tu z bohaterką wszechobecności śmierci oraz koszmaru wykorzystania seksualnego, które kładzie się tragicznym cieniem na jej późniejsze zycie. Najbardziej drastyczne sceny nie są opowiedziane szczegółowo, ale i te urywki wspomnień i niedopowiedzenia, które przewijają się w kolejnych etapach książki, absolutnie porażają. To nie jest przyjazny świat, więc tym bardziej każda ulotna chwilą szczęścia czy nadziei była drogocennym skarbem dla bohaterów. Akcja toczy się szybko, kolejne zdarzenia następują błyskawicznie po sobie, ale nie przeszkadza to w przywiązaniu się do bohaterów i obserwacji delikatnie, wręcz nieśmiało, acz autentycznie tworzącej się między nimi więzi. Widmo tego, co ma się wydarzyć w finale jest o tyle bardziej dojmujace i byłam bardzo ciekawa, w jaką stronę pójdzie tutaj autorka. Pomysł na zakończenie bardzo mi się spodobał i usatysfakcjonował zgrabnym, całościowym zamknięciem. To piekna, przepełniona emocjami i wrażliwością opowieść, którą zachowam w sercu na długo. Gorąco polecam🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-05-2024 o godz 22:04 przez: livremacabre
Czerń spowija jego ciało, a mrok czai się w każdej myśli... Czy w końcu przyjdzie mu poznać słodki smak śmierci? Mrok jest jego cieniem, a klątwę wyrytą ma w spojrzeniu. Bohater wieczornych kołysanek, które wcale nie mają zyczyć dobrych snów. Legendy o Ankou zmieniają się z każdym pokoleniem, z każdym podszeptem, jednak on sam jeden wie, jak to się naprawdę zaczęło. Szuka sensu swej egzystencji, szuka iskry, która w końcu mogłaby pomóc mu zakończyć to, co trwa już tak długo. A kiedy resztki nadziei zaczynają ulatywać z niego na dobre, klątwa nucona przez cały czas w jego głowie, rzuca mu pod nogi dziewczynę. Cudownie ułożone życie Flory, zostaje zrzucone z wysokiego klifu. Ciemność, która ją otoczyła wchłonęła wszystko co jasne było w jej codzienności. A kiedy straciła wszystko, a nawet więcej i obudziła się w miejscu, w którym czuła już tylko pustkę i ból - zobaczyła jego. I właśnie wtedy upstrzona gwiazdami lewica, zaczęła błyszczeć. Mrok i pragnienie odnalezienia światła. Śmierć, która może okazać się wybawieniem. Uczucia, które mogą zmienić wszystko. Tylko czy to zadziała? Jestem absolutnie oczarowana historią Flory, Ankou oraz tych, z którymi spotkali się na swojej drodze. Każdy element układanki jest dopasowany, a postacie głównych bohaterów są po prostu - świetne! ich drogi splątały się w taki sposób, że początkowo nie byłabym w stanie wyobrazić sobie pewnych uczuć... A jednak! Bajkowa historia pożartej przez mrok podręcznej oraz pogromcy potworów, którego serce zostało doszczętnie połamane. Jestem na T A K! <3 Minusy? Książka została napisana w dość prosty sposób - nie znajdziecie tutaj zawiłych zwrotów, słownictwa wysokich lotów. Czasem w moim odczuciu było aż za mało finezyjnie. Ale? Ale absolutnie oddałam naszym bohaterom kawał swojego serca, mam nadzieję, że zamieszkają tam na długi czas! Polecam Wam gorąco, zwłaszcza wszystkim młodym łowcom przygód! mniej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2024 o godz 10:06 przez: stronisko
“Ten wieczny mrok” Kate Pentecost to nasz (a bardziej w sumie Mariusza) majowy patronat, który rozkochał go w sobie od pierwszych stron i trzymał w napięciu aż do samego końca. Motyw podróży i klątwy nieśmiertelności z romansem w tle to coś, czego nie można przegapić! Powieść ta opowiada o dwójce obcych sobie ludzi, których ścieżki połączył przypadek. Mamy tutaj najemnika i pogromcę stworów, Ankou, który za sprawą rzuconej na niego klątwy, nie może umrz3ć, oraz Florę, podręczną księżniczki Betheary, która cudem uchodzi życiem z barbarzyńskiego ataku najeźdźców. Przypadkowe spotkanie tych dwojga sprawi, że postanowią współpracować. On pomoże jej odnaleźć ewakuowaną z zamku Beth, ona natomiast pomoże mu zdjąć klątwę i… ostatecznie umrz3ć! Ileż to miało w sobie emocji, a także jak zwiewnie poprowadzona została cała fabuła! Główne postacie są charakterne, nie są to flaki z olejem, które nic nie wnoszą, a wręcz przeciwnie - nasi bohaterowie potrafią dać czadu, zadbać o siebie (ale też i o innych), a ponadto śledzimy ich rozwój na przestrzeni całej historii. Książka może jest momentami ciut brutalna, ale w pozytywnym sensie, na dodatek nie daje nam odpocząć i kolejne rozdziały przynoszą świetne zwroty akcji oraz wciągające zagadki, które będziemy rozwiązywać razem z naszymi postaciami. Co więcej, relacja Ankou i Flory również nie jest miałka, ciągle podnosi nam ciśnienie, przez co jeszcze bardziej im kibicujemy. Nie możemy także nie wspomnieć o tym przepięknym wydaniu - po prostu musicie to mieć, bo wygląda obłędnie na półce! “Ten wieczny mrok” to książka dla każdego fana fantastyki, który ceni sobie ciekawe i niesztampowe wątki, lubi przemierzać i odkrywać świat wraz z bohaterami, a także uronić łzę wzruszenia, gdy nadchodzą kulminacyjne momenty! Fani takich książek jak “Bogobójczyni”, “Znak i omen” czy “These Violent Delights” będą się czuć tutaj jak ryba w wodzie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-06-2024 o godz 13:09 przez: anonymous
Współpraca reklamowa wydawnictwo Jaguar 💀🌸 Opis: Ankou najemnik, którego ludzie mają za strasznego i najbardziej tajemniczego człowieka we wszystkich pięciu królestwach. Gdy nastaje dzień i wszystko budzi się do życia Ankou zamienia się w szkielet, a jest to spowodowane przez klątwę, która została na niego rzucona. Flora podręczna księżniczki, wiedzie szczęśliwe życie w jednym z pięciu królestw Kaer-Ise, jednak pewnego dnia ich twierdza zostaje napadnięta przez barbarzyńców. Kobiecie cudem udaje się przetrwać tę maskarę, lecz to, co się wydarzyło nigdy nie wymażę z pamięci. Ankou znajduje wyrzuconą na brzeg nieprzytomną kobietę i postanawia jej pomóc. Kiedy Flora dochodzi do siebie, postanawiają wejść w układ : Ona pomoże mu złamać klątwę, a on jej odnaleźć zaginioną rodzinę królewską. 💀🌸 Recenzja: Dla mnie ta książka, była dobra, nie zaskoczyła mnie, po prostu było mi ją przyjemnie przeczytać i razem z bohaterami przeżyć przygodę. Autorka od pierwszych stron wrzuca nas w wir przygód i bardzo szybko rozwija się akcja. Dlatego też nie nudziłam się czytając tę historię i byłam pochłonięta lekturą. Lecz czegoś mi brakowało, jakiegoś zaskoczenia, nie mogłam znaleźć tu tego, czego szukałam, trudno mi nawet określić co tutaj nie zagrało. Mimo to polecam tę historię, może dla was okazać się na prawdę bardzo dobrą książka. Flora jest dla mnie bardzo waleczną bohaterką, mimo iż przeżyła prawdziwą maskarę jest w stanie walczyć z podniesioną głową. Ankou mierzy się z prawdziwym bólem, gdy wstaje słońce staje się szkieletem i jego dusza zostaje uwięziona w Pomiędzy. Podróżuje tylko nocą i jego marzeniem jest ostatni raz zobaczyć wschód słońca i kwiaty, które budzą się do życia. Bohaterowie wyruszają we wspólną podróż i szybko udaje im się złapać dobry kontakt. Czy to uczucie, które między nimi zaczyna się pojawiać złamię klątwę nieśmiertelności?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-06-2024 o godz 09:09 przez: Abicainat
A dziś Wam opowiem trochę o książce „Ten wielki mrok” autorstwa Kate Pentecost. O książce, przy której dobrze się bawiłam ❤️‍🔥to nie znaczy, że jest ona bez wad, ale jest przyjemna i szybko się ją wciąga ✨ Opis: Przeznaczeniem Flory było służenie księżniczce jako podręczna. Bez rodziny ani przyjaciół, dziewczyna nie miała nikogo poza nią. Ale los ten jej nie przeszkadzał i wiedziała, że chce się mu poświęcić. Niestety okrutny atak na królestwo pozbawił ją wszystkiego. I pozostawił z wielkim bólem, skrzywdzoną i opuszczoną. I taką ją właśnie odnajduje Ankou. Nieśmiertelny legendarny pogromca potworów. Ten, który sam jest potworem. Ta dwójka będzie musiała razem współpracować, by ocalić siebie nawzajem. Czy im się uda? Opinia: Sam pomysł na fabułę jest fantastyczny. Może nieco powiela schemat, ale przecież lubimy czytać to, co już znamy, bo dzięki temu czujemy spokój i się relaksujemy. Ale fabuła tutaj leciała bardzo, bardzo szybko. I moim zdaniem nieco za szybko. Praktycznie od razu dowiadujemy się, że Ankou wcale nie jest taki zły, jak go wszyscy opisują. A dziewczyna niemalże od razu otrząsa się z wyrządzonych jej krzywd. Czytając tę książkę chyba troszkę zabrakło mi budowania chemii i napięcia między bohaterami. Bo tutaj było samo „mięso” i akcja! Wiem, że wiele, wiele osób lubi taki sposób prowadzenia narracji. I mnóstwu osobom się to spodoba. Mi tutaj troszkę tego zabrakło. Podczas podróży do celu, bohaterowie zahaczają o pewne królestwo, w którym rządy sprawuje pewien specyficzny Król, który ma również pewną zagadkę do rozwiązania. Macie przed sobą naprawdę fajną i poprawną przygodówkę fantasy. Jak dla mnie może za mało rozbudowaną, ale przeczytałam ją z wielką przyjemnością i wierzę, że Tobie również się ona spodoba ❤️ Miejscami jest tutaj nieco brutalnie, dlatego książkę polecałabym na 14+.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2024 o godz 13:50 przez: Oliwia Maria
Jeśli okładka "Ten wieczny mrok" skradła Wasze serca( te detale!) to treść również znajdzie tam miejsce! Powiem szczerze nie spodziewałam się znaleźć tak wiele piękna i mroku w tej książce. To niesamowita fantastyka, która jest niepodobna do niczego już znanego, która ma swój własny pełen magii, magów, czarownic i potworów świat. Spotkamy tu strzygi, kelepie, demony siejące zamęt i zniszczenie jak i jednorożce. Świat przedstawiony jest mroczny i bardzo klimatyczny. Na tym tle mamy dwóch skrajnie różnych bohaterów- przekletego Ankou, który nocą tropi demony a za dnia zamyka się w swym czarnym karawanie i zamienia w szkielet. I tak dzień dnia przez wiele, wiele lat. Po drugiej stronie mamy Florę, która cudem unika masakry, jednak zostaje odebrane jej to, co było dla niej świętością- czystość, i dziewczyna boryka się z traumą a jednoczenie napędza ją pragnienie odnalezenia przyjaciółki. W tej lirycznej opowieści ze wspaniale poprowadzonym motywem drogi znajdują się takie tematy jak przepracowanie traumy, feminizm, siła przyjaźni, uzdrawianie, czarny humor, śmiech i zły. Do tego poświęcenie, odrzucenie przez społeczność ( mag burzy Atonais) oraz klątwę i próby, których ukończenie może spełnić życzenie... Autorka niesamowicie płynnie prowadzi całą opowieść. Bardzo podobalo mi się budowanie prawdziwej relacji Flory i Ankou. Ich powolne zaufanie, zapoczątkowane dobiciem targu, odnalezienie wspólnego mianownika ich losów, chęć wywołania uśmiechu na twarzy drugiej osoby aż w końcu moment próby, którego żadne z nich się nie spodziewało. Książka dobra zarówno dla początkujących czytelników mrocznej fantastyki jak i spragnionych powiewu mrocznej świeżości wyjadaczy gatunku. Ta historia jest wciąż ze mnie żywa. Wciąż mam ochotę płakać i się śmiać. To zachwycające ile prawd można zawrzeć w tak krótkiej książce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-06-2024 o godz 17:00 przez: myszkakw
Kate Pentecost zaprasza czytelników do piękne skrojonego świata, składającego się z kilku krain zamieszkiwanych przez różnorakie ludy obdarzone nadprzyrodzonymi mocami. Jedną z takich istot jest Ankou – młody człowiek choć mający już przeszło 300lat. Niby niewiele różni się od innych mieszkańców, jednak kiedy nadchodzi wschód słońca na skutek straszliwej klątwy zamienia się w szkielet. Flora to piękna, młoda, długowłosa kobieta, która pełni niezwykle ważną rolę na dworze jednego z wyspiarskich i pokojowo nastawionych ludów. Niestety podczas spaceru z księżniczką nad brzegiem morza, zauważają nadciągające statki barbarzyńców, którzy postanowili napaść na ich lud przez odmowę ożenku przez księżniczkę. Wycięli jej lud praktycznie w pień, a ona sama cudem uszła życiem wrzucona na rychłą śmierć do morza. Przetrwała, niestety nic nie sprawi, iż zapomni o tym co ci mężczyźni jej uczynili, tym bardziej że wg. wierzeń jej ludu jej dziewictwo było największym z jej darów. Na brzegu morza odnalazł ją Ankou i postanowił jej pomóc. Czy tych dwoje odnajdzie w sobie nawzajem wsparcie i nieocenioną pomoc? Czy ta młoda kobieta pomoże przełamać mu klątwę i umrzeć, a on jej odnaleźć księżniczkę? Kate cudownie nakreśliła całą historię, zadbała o każdy szczegół dotyczący tła historii i wykreowanych przez siebie krain. Do tego przemyślani bohaterowie, z którymi możemy sympatyzować. Pojawia się wiele emocji, uczuć, jest ogrom smutku i goryczy. wielka krzywda, która połączyła tych obojga oraz arcyciekawy wątek klątwy. Jeśli macie ochotę na naprawdę sporą dawkę dobrze napisanej historii z gatunku fantasy to koniecznie sięgnijcie po powieść Ten wieczny mrok. To była wspaniała przygoda czytelnicza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-06-2024 o godz 13:19 przez: SzkolnyKlubRecenzenta
Na pewno kiedyś słyszałeś o byciu nieśmiertelnym, brzmi to kusząco nieprawda? A co jeśli byłaby to Twoja największa zmora? Ankou z książki „Ten wieczny mrok” Kate Pentecost coś o tym wie. Jedyne, czego chce od życia uwięziony od ponad trzystu lat w swojej dziewiętnastoletniej wersji chłopak, to śmierć, której nie może osiągnąć ze względu na klątwę, jaka na nim ciąży. Za dnia martwy błąka się swoją duszą po nocnym niebie, natomiast nocą staję się nieśmiertelnym łowcą demonów. A jak to jest - wieść błogie życie w pałacu jako „podręczna” swojej przyjaciółki? Z tego, co zdążymy się dowiedzieć, Flora na takie życie nie narzeka. Autorka jednak nie daje nam się na długo nacieszyć spokojem, ponieważ królestwo, w którym żyje bohaterka, zostaje okrutnie wyludnione przez barbarzyńskich Skaardów. Prawie martwą Florę odnajduje Ankou i postanawia zaopiekować się dziewczyną, jedną z niewielu ocalałych. Obydwoje decydują się zawrzeć umowę, dzięki której główny bohater będzie mógł w końcu umrzeć, a dziewczyna odnajdzie swoją przyjaciółkę. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Czy uda im się zrealizować ich umowę? To możecie sprawdzić jedynie czytając tę książkę. Była to moja pierwsza styczność z tą autorką, lecz już sam opis książki wydał mi się naprawdę intrygujący. Na początku ciężko było mi się połapać w świecie opisanym przez Kate, lecz długo nie zajęło mi zrozumienie go. Książkę czyta się bardzo szybko, jest krótka, ale również pisana bardzo przyjemnym językiem. Relacja między bohaterami została bardzo ciekawie opisana, mimo że stosunkowo szybko się rozwija. Myślę, że książka jest warta przeczytania nawet jako tak zwany „odmóżdżacz”. Miłej lektury! Nadia P. Szkolny Klub Recenzenta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-06-2024 o godz 22:15 przez: Paulina
Książka Kate Pentecost “Ten wieczny mrok” była dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Bałam się trochę, że ta historia nie trafi w mój gust, ale było wprost przeciwnie. Flora jest podręczną księżniczki z Kaer - Ise. Gdy ich wyspa zostaje zaatakowana przez barbarzyńskich najeźdźców, rozdzielają się, by zwiększyć swoje szanse na przeżycie. Niestety Flora dostaje się w łapy oprawców i zostaje przez nich potężnie poturbowana. Ratuje ją Ankou, pogromca potworów, którego nie można zabić. Jednak jest już zmęczony swoim dość długim istnieniem w tym świecie. Flora i Ankou postanawiają połączyć swoje siły, by zrealizować swoje cele. Ona chce odnaleźć swoją księżniczkę, a on znaleźć sposób by się pożegnać z tym światem. Czy uda im się to? Od początku książka niesamowicie mnie wciągnęła. Postać Ankou jest niezwykła i jestem pełna podziwu dla tej postaci. Pogromca potworów, który za każdym razem o świcie przenosi się do innego świata pozostawiając po sobie tylko szkielet, by o zmroku znów się odrodzić. Ale tak naprawdę jest to historia o sile miłości. Zarazem tej pięknej, dzięki której można pokonać wszystko, oraz tej toksycznej, która powoli zżera nas od środka. Świetnie tu widać ten dysonans. Poświęcenie dla kogoś kogo się kocha niby jest oczywistą rzeczą, ale wiemy jak to wygląda w prawdziwym życiu. I mimo, że uwielbiam książki gdzie uczucie zwycięża, a wszystko kończy się dobrze, to za stara jestem na to by brać to za pewnik. W każdym razie jest to cudowna historia, która zostawia po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Cały świat jest świetnie wykreowany. Trochę nawet mroku tutaj się w fabułę wkradło. Ale wszystko do siebie doskonale pasuje. Bardzo polecam tę książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
20-05-2024 o godz 21:07 przez: Anonim
Ten wieczny mrok - Kate Pentecost - 3,25/5 ✨ [ współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar ] Ankou jest najemnikiem do tego najlepszym w tym fachu, jednak jest pewna sprawa, która nie daje mu w spokoju umrzeć. W wyniku klątwy gdy nadchodzi pora zamienia się w szkielet, który nie może dokonać swojego żywota. Flora po ataku najeźdców zostaje rozdzielona ze swoją księżniczką, w wyniku czego zostaje znaleziona przez najemnika i tak dobijają fascynującego targu. Oczywiście zadanie ciężkie do wykonania staje się jeszcze bardziej nierealne gdy pojawiają się uczucia. Książka niezwykle ciężka pod względem atmosfery. Od początku ta historia wydaje się brudna, nikczemna i smutna. Bohaterowie nie do końca okazali się moimi typami pod względem charakterów, ale i tak ciekawie śledziło mi się ich losy. Naprawdę ciekawy dobór humoru, połączony z skomplikowanymi ,pełnymi nie przepracowanej przeszłości bohaterami to był istny rollercoaster emocjonalny, a subtelny wątek romantyczny tylko dolewał oliwy do ognia. Niestety sam styl autorki nie do końca mi podpasował, z tego co wiem jest to debiut i uważam ,że niestety było to dość mocno wyczuwalne. Opisy i dialogi wybrzmiewały czasami tak bardzo nienaturalnie, że odnosiłam wrażenie czy aby na pewno autorka nie miała wcześniej napisanych zdań i czekała aby je wpisać, aby powstało wielkie epickie idealne pod tiktoka wow, a wychodziło to sztucznie i sztywno. Na pewno nie będę odradzać tej książki bo pod względem pomysłu na historie wychodzi to naprawdę unikatowo, jedynie musi wam ,, kliknąć " styl autorki, a jeśli się tak stanie to przepadniecie, bo co jak co ale oderwać się od niej nie mogłam już do samego końca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-05-2024 o godz 08:43 przez: Anonim
Anoku to znany z legend, niezwyciężony najemnik, który walczy z potworami. Łowca na skutek klątwy jest nieśmiertelny, a z każdym wschodem słońca przemienia się w szkielet. Flora jest mieszkanką Kaer-Ise, gdzie jest służką księżniczki. Kiedy na wyspę napadają Skaardowie, Florze cudem udaje się przeżyć. Niedługo po masakrze dziewczyna zostaje odnaleziona przez Anoku. Najemnik i podręczna postanawiają zawrzeć pakt. Anoku pomoże jej odnaleźć księżniczkę, natomiast Flora spróbuje pomóc w zdjęciu klątwy i tym samym zakończeniu życia łowcy. *** "Ten wieczny mrok" to książka, która podczas czytania zrobiła na mnie przeogromne wrażenie, więc jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam objąć ją wsparciem medialnym. Jest to tytuł, w którym znalazłam wszysto to czego oczekuję od gatunku jakim jest fantasy. Przede wszystkim fabuła jest niesamowicie angażująca, pełna interesujących wydarzeń, fantastycznych elementów oraz nadnaturalnych istot takich jak wiedźmy, demony czy ghule. W środku znajdziemy bardzo dobrze poprowadzony motyw drogi, a ponadto w całości nie zabraknie niebezpiecznych misji, ekscytujących zadań do wykonania oraz różnorodnych klątw i prób ich zdjęcia. Autorka wykreowała bohaterów w świetny i przemyślany sposób, natomiast relacje między nimi poprowadzadziła w odpowiednim tempie co nadało im autentyczności. Bardzo polubiłam zarówno naszą główną parę jak i ich kompana Atonaisa, maga błyskawicy. Od pierwszych do ostatnich stron z ogromnym zaciekawieniem śledziłam historię bohaterów, dzieliłam z nimi najróżniejsze emocje i po prostu przeżywałam niezapomnianą przygodę, którą z całego serca polecam również Wam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2024 o godz 11:14 przez: Daria
"Ten wieczny mrok" to książka, która zachwyciła mnie swoją oryginalnością! Nie spotkałam się jeszcze z takim bohaterem jak Ankou. Ciąży na nim klątwa, jest nieśmiertelny, chociaż bardzo chce nie może umrzeć. Został legendarnym najemnikiem, parającym się zabijaniem potworów. Budzi lęk, każdy go szanuje. Jednak funkcjonować może tylko nocą, za dnia zamienia się w szkielet. Ten cykl powtarza się nieprzerwanie od kilkuset lat. Ankou to niezwykle ciekawa postać, niestety uważam, że brakuje mu pewnej głębi. Tak jak i całej książce. Nie umiem tego dokładnie określić. Sama lektura jest bardzo wciągająca ale sądziłam, że będzie lepsza. Historia, mimo wszystko, jest dosyć prosta, wszystko dzieje się za szybko. Jest trochę za mało opisów, za mało dialogów. Książka mogła by być bardziej rozbudowana i większa objętościowo. Fabuła raczej nie zapadnie mi głęboko w pamięci, w przeciwieństwie do Ankou. Autorce udało oddać się jego samotność i cierpienie. Do tego jego klątwa... Jeśli chodzi o innych bohaterów to byli raczej okej. Atonais był ciekawą postacią, która niestety również została potraktowana po macoszemu. A Flora, cóż, miała swoje chwile, kiedy miałam jej dość. Poza nimi raczej nikt się nie wyróżniał. Nie zrozumcie mnie źle. Książka podobała mi się, a pomysł na klątwę i takiego bohatera jak Ankou mnie zachwycił. Mimo wszystko tytuł ten ma w moim odczuciu pewne słabe punkty. Zamierzam jednak w przyszłości wrócić jeszcze do tej lektury. Polecam! Uważam, że jest to pozycja warta uwagi. Ponadto porusza różne ważne tematy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa This Winter
4.6/5
20,55 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego