Wizje. Gniew (okładka  miękka, wyd. 03.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,15 zł

25,15 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Dramat sprzed lat powraca i przynosi kolejne ofiary…

Paulina została znaleziona w lesie i uparcie twierdzi, że zginął tam człowiek. Policja nie znajduje jednak ciała. Dziewczyna trafia do szpitala psychiatrycznego i kilka dni później wyznaje lekarzowi, że zwłoki będą odkryte dopiero 27 marca. Opowiada o swojej przerażającej wizji, dokładnie opisując ofiarę. Podaje nazwisko mężczyzny i dodaje, że w przeszłości znęcał się nad swoją małoletnią córką.

Wszystko się potwierdza – 27 marca w wiadomościach pojawia się informacja o zamordowanym mężczyźnie znalezionym w lesie.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi komisarz Igor Szulc vel Czarny, najlepszy kryminalny w województwie… A „rzeźnik ze świętego miasta”, jak ochrzciła go prasa, numeruje kolejne ofiary. Czy uda się go powstrzymać w tej śmiertelnej wyliczance?

Co łączy brutalne morderstwa z tragicznym pożarem sprzed niemal 20 lat? Jakie mroczne tajemnice z przeszłości skrywa Paulina?

Tłem dramatycznych wydarzeń jest Lubliniec – miejsce okryte ponurą sławą hitlerowskich eksperymentów na dzieciach, pacjentach tamtejszego szpitala psychiatrycznego.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

ID produktu: 1290753559
Tytuł: Wizje. Gniew
Tytuł oryginalny: Wizje. Gniew
Seria: Siedem grzechów głównych
Autor: Krystaszek Anna
Wydawnictwo: Wydawnictwo MUZA S.A.
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 320
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-03-16
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-03-16
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 25 x 130
Indeks: 41076088
średnia 4,6
5
76
4
21
3
5
2
2
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
65 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
2/5
09-12-2022 o godz 10:45 przez: wiki820 | Zweryfikowany zakup
„Wizje. Gniew” Na książkę Anny Krystaszek czekałam z niecierpliwością. Kupiłam ją niedługo po premierze, ale okazje do przeczytania miałam dopiero teraz. O książce było bardzo głośno i tym też się trochę kierowałam przy decyzji o zakupie. Dodatkowo opis z okładki wręcz namawiał do sprawdzenia, co to tak naprawdę jest. Byłam zaskoczona, co znalazłam w środku. W lesie zostaje znaleziona dziewczyna, która uparcie twierdzi, że kogoś zabiła. Ciała nie znaleziono, więc trafia ona do zamkniętego szpitala psychiatrycznego. W czasie swojego pobytu ciągle powtarza, że zginął człowiek, a zwłoki zostaną znalezione 27 marca. Nikt nie bierze jej słów pod uwagę, dopóki informacje od niej nie zaczynają się sprawdzać. Dziewczyna wskazuje datę, miejsce oraz nazwisko denata i wszystko się zgadza. Śledztwo się rozpoczyna, a sprawę prowadzi komisarz Igor Szulc. Co łączy dziewczynę z mordercą i ofiarami? Czy dziewczyna faktycznie ma wizje? Od pierwszych stron czułam się zmieszana. Początek mnie nie przekonał, ale czytałam dalej. Dalej dzieje się to, co dziać się miało, czyli pojawia się dziewczyna z wizjami, pojawia się ofiara i pojawia się śledztwo. Nic poza tym się nie dzieje. Akcja toczy się jakoś tak topornie, mało ciekawie. Postacie niczym się nie wyróżniają, łatwo pogubić się kto jest kim. Dodatkowo komisarz nazywany jest raz po nazwisku, a raz po przezwisku, przez co początkowo myślałam, że to dwie różne osoby. Rozwiązanie zagadki jest co prawda nieprzewidywalne, ale jakby tak to przemyśleć, to tam pewne rzeczy po prostu się nie zgadzają i nie mają prawa bytu, nawet w najdziwniejszych okolicznościach. Nie mogę napisać, o co dokładnie mi chodzi, bo nie chce zdradzić Wam zakończenia, ale jestem przekonana, że po przeczytaniu, będziecie wiedzieć, o co mi chodziło. Uważam, że owa książka jest mocno przereklamowana. Nie ma w niej nic ciekawego, jest raczej nużąca, niż wciągająca. Ogólnie czytało się ją w miarę lekko, ale bez emocji czy zastanowień. Raczej nie poleciłabym jej znajomym, ale jak to mówią, o gustach się nie dyskutuje. Zachęcam do komentarzy, jestem ciekawa, czy Wy też macie takie wrażenia po tej lekturze. 5/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
20-03-2022 o godz 10:08 przez: Ewa Komorowska | Zweryfikowany zakup
Ogromne rozczarowanie. Książkę kupiłam z uwagi na intrygujący opis i dobre recenzje. Niestety-historia pisana z perspektywy kilku postaci, dialogi nie porywają, wśród bohaterów próżno szukać charyzmy, żaden nie odznacza się błyskotliwością. Historia sama w sobie mogłaby być ciekawa, ale gdyby opisał ja Miloszewski, Chmielarz czy Żarski. Nikt kto dał tej pozycji dobra ocenę nie czytał dobrego kryminału.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-03-2022 o godz 21:20 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Czyta się błyskawicznie jak ktoś napisał książkq nieodkladalna. Zakończenie niby przewidywalne niby wszystko wiadomo a jednak.....polecam coś innego na rynku Dla Częstochowian i okolicznych super osadzone wręcz namacalne
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-10-2022 o godz 04:44 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Bardzo lubię czytać książki, więc jak już kupiłam to przeczytałam, ale bez rewelacji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-07-2022 o godz 13:32 przez: marlena85 | Zweryfikowany zakup
Polecam. Super książka , świetnie się czyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-10-2022 o godz 08:19 przez: AgnieszkaR | Zweryfikowany zakup
Wartka akcja, dobrze sie czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-02-2023 o godz 20:13 przez: Piotr | Zweryfikowany zakup
Super książka. Rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2023 o godz 22:02 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super ksiazka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-12-2022 o godz 10:54 przez: Mateusz | Zweryfikowany zakup
Polecam!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2024 o godz 07:44 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-01-2023 o godz 07:52 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-04-2022 o godz 15:04 przez: Pinko
Nikt jej nie słuchał. Nikt, chociaż krzyczała bardzo głośno o tym, że w lesie, w którym ją znaleziono, zginął człowiek. Nikt nie chciał uwierzyć dziewczynie, odnalezionej pośród drzew w ciężkim stanie. Dlatego zamknęli ją tu, w szpitalu psychiatrycznym, gdzie rozkładają jej psychikę na czynniki pierwsze. A ona wie. Wie, że ktoś tam umarł. I podaje dokładną datę, gdy ciało zamordowanego mężczyzny zostanie odnalezione. Dopiero gdy w lesie w dniu podanym przez Paulinę zostają odnalezione zwłoki mężczyzny, jej psychiatra zaczyna uważniej słuchać tego, co dziewczyna chce mu przekazać. Twierdzi, że ma wizje, ale jak ktokolwiek mógłby uwierzyć w coś takiego? A z drugiej strony w jaki sposób pacjentka mogłaby być winna, skoro jest zamknięta na oddziale? Kolejne wydarzenia tylko dodatkowo gmatwają całą sprawę, otaczając ją coraz gęstszą siecią niedopowiedzeń i tajemniczości... Śledztwo prowadzi Igor Szulc, zwany przez wszystkich na komendzie Czarnym. To do niego zwraca się lekarz Pauliny, konsultując z nim jej słowa. Zagłębianie się w przeszłość pacjentki budzi tylko dodatkowe pytania... Nic w tej sprawie nie jest jasne. Wystarczyło, bym przeczytała w opisie wydawcy o wizjach, by zachęcić mnie do lektury. Z drugiej strony byłam też ciekawa, jak wypadła najnowsza książka pani Krystaszek- po jej poprzedniczce, W cieniu terapeutki, miałam dość mieszane uczucia. I ów fakt niestety się utrzymuje, bo choć historia zdaje się wciągająca i ciekawa, to ciągle coś mi tu nie gra. Czarny właśnie miał rozpocząć długo wyczekiwany urlop i spotkać się z dziewczyną, którą olał poprzednim razem, gdy ponownie został wezwany. Mimo zmęczenia służbą wciąż czuje to podekscytowanie na myśl o trudniejszym śledztwie. A sprawa odnalezionej w lesie dziewczyny należy do tych bardziej skomplikowanych. Mężczyzna nie do końca wierzy w to, jakoby dziewczyna miała wizje, ale z każdym kolejnym spotkaniem utwierdza się w przekonaniu, że z Pauliną coś jest nie tak. Raz wydaje się wycofana, wręcz przestraszona, by innym razem otwarcie go kokietować, a nawet grozić. Może to rozdwojenie jaźni, a może coś zupełnie innego? Igor uważa jednak, że tę kwestię powinien rozstrzygnąć jej psychiatra. Jego zadaniem jest schwytanie mordercy, który podrzuca kolejne zwłoki. Ich ciała piętnują nie tylko liczne rany, ale także... cyfry. Chora gra, w której stawką jest życie. To, co najbardziej mnie uwiera w tej książce, to bohaterowie i prowadzone między nimi rozmowy. Postaci jest tu naprawdę całkiem sporo i wydawałoby się, że z tak szerokiej grupy łatwo wyłowić kogoś, kogo można obdarzyć choć szczątkowymi uczuciami. A tu nic. Wszyscy byli tacy... jednakowi. Dialogi wydają się sztywne, jakby miały być tylko niepotrzebnym dodatkiem. A przecież wszyscy wiemy, że to jedna z najważniejszych rzeczy- w taki sposób nawiązujemy swego rodzaju nić porozumienia z postacią, poznajemy go lepiej poprzez to, jak komunikuje się z drugą osobą. Ta kwestia niestety leży i z tego co pamiętam, wobec poprzedniej książki autorki miałam podobne odczucia. Co do samej fabuły, bardzo na plus- nic nie jest oczywiste, a w pewnym momencie bardzo łatwo uwierzyć w wykreowaną, fantastyczną rzeczywistość. Autorce udało się na tyle mnie omotać, bym nie była pewna, co jest prawdą, a co fikcją. Ostatecznie wszystko ładnie się zgrywało, brakowało niedociągnięć w pomyśle i niespójności, a to już naprawdę bardzo dużo. Wizje. Gniew. nie jest może książką, która zapada w pamięć na lata, aczkolwiek czyta się ją całkiem dobrze. Zapewne umili Wam te kilka godzin z nią spędzone.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-03-2022 o godz 18:36 przez: Anonim
⭐RECENZJA PREMIEROWA⭐ Paulina. Szpital psychiatryczny. Brutalne morderstwa. Śledztwo. Podejrzani. Pożar sprzed prawie 20 lat. GNIEW "Co łączy brutalne morderstwa z tragicznym pożarem sprzed niemal 20 lat? Jakie mroczne tajemnice z przeszłości skrywa Paulina?" - ten króciutkie fragment pochodzi od wydawcy 🏥 Myśli krążą mi po głowie, ale nagle gdzieś ulatują. Ulatują w mrok, w tę straszną brutalną rzeczywistość. Rzeczywistość, która powinna być w miarę do przeżycia tego wszystkiego, a jest koszmarem. Koszmarem, który ciągnie się za mną już tyle lat, a może jednak to moje życie? Życie, które powinno być szczęśliwe, dobre i spokojne, a jest bólem. Bólem, którego nie zniosę już dłużej, dlatego muszę go gdzieś upuścić, a najlepszym sposobem na to jest GNIEW. GNIEW, który może mnie wyzwolić, albo spowodować, że te demony będą jeszcze straszniejsze niż dotychczas... Strasznie lubię dostawać i czytać książki przed premierą. Jest to dla mnie coś bardzo ważnego 🤗 coś specjalnego i takiego innego. Tym razem w moje szpakowate szpony trafiła powieść pisarki @anna_krystaszek "Wizje. Gniew", która zrobiła na mnie ogromne wrażenie tak, jak pierwsza powieść autorki "W cieniu terapeutki. Zazdrość" 😃 Od pierwszych stron dzisiejszą premierę czytałam z zapartym tchem i ogromną dozą zainteresowania. Każda strona wplatała coś nowego do historii, coś niebywałego i pełnego grozy. Okrucieństwo, którym ocieka fabuła, jest niewyobrażalne. Mój mały móżdżek nie ogarnia tego, że rodzice mogą zrobić coś tak okropnego, wręcz paskudnego swoim rodzonym dzieciom, że sprawia im to niewyobrażalną przyjemność oraz radość... W GŁOWIE MI SIĘ TO NIE MIEŚCI! Styl i język ów lektury jest niesamowicie przyjemny i zarazem lekki, a co za tym idzie? Nie czułam, jak podczas czytania strona ucieka za stroną. Jestem pod ogromnym wrażeniem pióra pisarki i zarazem tego, w jaki sposób poprowadziła całą tę fabułę. Od samego początku zostałam wciągnięta w intrygującą i przerażającą historię. Labirynt tajemnic w tej książce przekroczył moje najśmielsze oczekiwania. Historia momentami zakrawała na szok i niedowierzanie. A pisarka dozowała wszystkie informacje tak, żeby nie było wszystkiego za dużo. Uważam, że w świetny sposób zostało to nam wszystko przedstawione. @anna_krystaszek skrupulatnie przedstawiła nam naszą główną bohaterkę i to, z czym się mierzyła na co dzień. Jej przeszłość nie dawała o sobie zapomnieć. Czytając tę lekturę miałam wrażenie, że jestem obok Pauliny i razem z nią mierzymy się z różnymi przeciwnościami losu. Jednak powiem Wam też, Kochani, że momentami bałam się jej, przerażała mnie jej osoba oraz to, jak w przeciągu chwili potrafiła się zmienić. Oczywiście nie dajcie się zwieźć jej osobie, bo kreacja tej dziewczyny jest na wysokim poziomie 😜 W każdym razie wszystko może Was zaskoczyć, jeśli chodzi o nią. Pamiętajcie! Nic nie jest takie, na jakie wygląda i ja się o tym przekonałam po raz enty 😅 Każdy bohater ma tutaj cel. Cel, który jest konkretny, cel, który ma otworzyć nam oczy na wiele spraw. Każda postać jest intrygująco oraz interesująco wykreowana. Polubiłam ich wszystkich! (o ile można lubić wszystkich bohaterów 🙊🙈). Emocje w tej książce są odczuwalne na każdej stronie. Zakończenie zwala z nóg i nie można się po nim pozbierać 😳🤯 Czekam na więcej Pani Anno! 😁 A Wam w tym miejscu, moi Mili, polecam tę lekturę, jak i debiut pisarki z tamtego roku! 💪🏻😁 Zaczytanej środy! 🏥 Współpraca z @wydawnictwomuza @muza.shadows 💚 🏥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-05-2024 o godz 08:09 przez: Monika Mona
Na tle wielu literackich wydawnictw ostatniego czasu, książka „Wizje. Gniew” Anny Krystaszek to wyjątkowa „perełka”. Powieść obfituje w wartką akcję i błyskotliwe dialogi, a wszystko to ma miejsce w niepokojących plenerach wokół Częstochowy. Nie bez znaczenia przy sięgnięciu po tę lekturę był dla mnie właśnie fakt, że Autorka dobrze zna tereny Częstochowy i okolic; byłam ciekawa, jak umiejscowiła je w powieści i z radością oraz zaciekawieniem śledziłam w fabule poszczególne, dobrze znane mi miejsca. Historia z mocnym wątkiem kryminalnym ma swój początek w miejscowości Odrzykoń koło Olsztyna, gdzie w lesie zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Dokładny opis ciała i kolejnych zbrodni, które mają się wydarzyć, na bieżąco przedstawia lekarzowi Ryszardowi Lasakowi i policjantowi Igorowi „Czarnemu” Szulcowi prowadzącemu tę konkretną sprawę, pacjentka szpitala psychiatrycznego w Lublińcu - Paulina Brzezińska. Częstochowska policja od początku ma podejrzenia, że dziewczyna jest w jakiś sposób zamieszana w sprawę, jednak jej pobyt na oddziale zamkniętym uniemożliwia realny udział w zbrodniach. Czy więc kieruje nimi na odległość? Wydaje komuś rozkazy? A może sama jest przez kogoś sterowana? Jej „wizje” sprawdzają się co do joty, budząc w lekarzu podejrzenie o osobowości wielorakiej. Czy to jednak możliwe…? Już od pierwszych stron książki uczestniczymy w niesamowitej układance (nie)logicznej, szukamy powiązań między kolejnymi bohaterami, dociekamy wraz z policją i prokuraturą podstaw dokonywanych zbrodni i zaglądamy do umysłu dziewczyny, która wie więcej niż się wydaje. Ta swoista gra podejrzeń i przepychanka między protagonistami odsłania kolejne, zadawnione krzywdy i urazy oraz chęć zemsty po latach. Przeszłość puka do teraźniejszości, domagając się zadośćuczynienia i zabrania tego, co należne. Tytułowy gniew wyłącza logiczne myślenie, powoduje silną chęć zemsty, buzując w podświadomości domaga się uwolnienia, tworząc coraz silniejsze napięcia i konflikty między ludźmi. Warto sobie ten kryminał dawkować, próbując z rozdziału na rozdział rozwikłać zagadkę, której zakończenie zaskoczy niejednego, nawet wprawnego profilera. Sama poddałam się tej zabawie i zdradzę tylko, że prawdy domyśliłam się dopiero pod koniec lektury, co świadczy o tym, jak mistrzowską układankę zdarzeń zaserwowała tutaj Autorka. Anna Krystaszek nie podeszła do tematu powierzchownie. Pozwoliła nam zajrzeć za kulisy pracy policji i prokuratury przy rozpracowywaniu najbardziej złożonych zagadek kryminalnych i niewyjaśnionych zbrodni sprzed lat. Zaprosiła do prosektorium, gdzie doświadczeni pracownicy na podstawie nawet najdrobniejszego znaku, są w stanie wskazać przyczynę śmierci człowieka. Pokazała pracę lekarzy psychiatrów i codzienność pacjentów szpitala psychiatrycznego, który zwykle bywa owiany złą sławą… Autorka w stu procentach spełniła moje oczekiwania. Mam ochotę na więcej i nie mogę się już doczekać kolejnej pozycji książkowej z jej kolekcji... Wy także nie pożałujecie. https://www.facebook.com/TatraLang/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-03-2022 o godz 08:58 przez: Ruda Recenzuje
W jej wizjach giną ludzie. Opisane ofiary umierają jednak również w prawdziwym życiu. Kim jest młoda kobieta, znaleziona w lesie? Co wspólnego ma z krwawymi zabójstwami? Jak łączą się z tym wszystkim wydarzenia z przeszłości? “Wizje” to kolejny tytuł, który zaoferowała czytelnikom Anna Krystaszek. Jej poprzednia książka wzbudziła sympatię i otrzymała wiele pochlebnych komentarzy, ale ja nie do końca czułam ten tytuł. W mojej opinii to jeszcze nie było to. Może dlatego tym razem podeszłam do sprawy z dystansem, nieco zmniejszając oczekiwania. Tymczasem okazało się, że nie było to potrzebne. „Wizje” naprawdę robią wrażenie. Uwielbiam mroczne, klimatyczne i niepokojące historie. Takie, które działają na wyobraźnię, nie pozwalając czytelnikowi oderwać się od danej książki. Fabuła „Wizji” nie mogła być zatem ciekawiej zaplanowana i skonstruowana. Duża część fabuły rozgrywa się bowiem na korytarzach szpitala psychiatrycznego. Przyznam szczerze, że sam wybór miejsca akcji mnie przeraża, ale takie mocne akcenty są tym, czego szukam, dostarczają emocji i nie pozwalają zapomnieć. W tym tytule Krystaszek sięga w głąb ludzkiej psychiki i zagląda bohaterom prosto w duszę. Patrzy, co się tam dzieje, próbuje ogarnąć chaos, czerpie z tego zamieszania. Psychologiczne tło osób poturbowanych przez życie sprawdza się znakomicie jako baza do zbudowania budzącej niepewność i dreszczyk opowieści. Na stronach książki kryje się wiele uczuć i refleksji, stanowiąc wartościową bazę dla zbudowania mrocznej historii. Książka intryguje od początku. Zaczyna się mocnym akcentem i nie zwalnia tempa. Z dużą przyjemnością podążałam za autorką, szukając winnych i ofiar. W niektórych momentach nie byłam już pewna, kto jest kim, role wydawały się mieszać i przeplatać, a zło wyraźnie dominowało, zarówno pod postacią bieżących wydarzeń, jak i w przeszłości bohaterów. Tą historią Krystaszek udowadnia, że czasem sprawcę i pokrzywdzonego dzieli bardzo cienka granica, którą łatwo przekroczyć, by znaleźć się po drugiej stronie. Choć autorka poświęciła nieco miejsca wszystkim bohaterom, odrobinę zaznajamiając nas z ich życiem, to zrobiła to bardzo umiejętnie, przekazując tylko tyle, ile trzeba. Nie lubię, kiedy w kryminałach i thrillerach zbyt wiele miejsca poświęca się sprawom osobistym bohaterów i kwestiom obyczajowym. Krystaszek udało się tego uniknąć. Stworzyła natomiast interesujące portrety, których cechy charakterystyczne nadały im realizmu i autentyczności. Obok takich postaci nie sposób przejść obojętnie. Duże znaczenie miała także poprowadzona w niebanalny sposób narracja. Autorka kolejno oddaje głos poszczególnym bohaterom, pozwalając, by naprzemiennie opowiadali czytelnikowi o książkowych wydarzeniach i własnych uczuciach. Dzięki temu całość staje się ciekawsza i bardziej kompletna. To następna zaleta książki, pozwalająca utrzymać zainteresowanie czytelnika. Krystaszek ma przyjemny styl, który odciąża fabułę. Lekkie pióro i sympatyczna narracja sprawiają, że jeszcze łatwiej poświęcić się tej lekturze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2022 o godz 03:43 przez: Karola92
Zemsta Lubliniec, miejsce znane z przerażających eksperymentów hitlerowskich na dzieciach, pacjentach tamtejszego szpitala psychiatrycznego. W okolicznym lesie zostaje odnaleziona młoda kobieta, jest przerażona i twierdzi, że zabiła człowieka. Żadne ciało jednak nie zostaje tam znalezione. Paulina trafia do szpitala psychiatrycznego, tam wyznaje lekarzowi, że zwłoki zostaną odnalezione dopiero 27 marca, podaje opis ciała, imię i nazwisko ofiary, a także fakt, że w przeszłości znęcał się on nad swoją córką. Mało tego ma on być pierwszą z pięciu ofiar. Twierdzi, że ujrzała to wszystko w wizji. Gdy jej słowa się sprawdzają, prowadzący śledztwo komisarz Igor Szulc, zwany Czarnym postanawia przyjrzeć się bliżej Paulinie i skłonić ją do wyjawienia prawdy. W międzyczasie wychodzi na jaw fakt, że pierwsza jak i kolejne ofiary "rzeźnika ze świętego miasta" miały związek z dramatycznym zdarzeniem sprzed wielu lat, a mianowicie pożarem domu, w którym zginęły małe dzieci. I co z tym wszystkim wspólnego ma pacjentka doktora Lasaka, która zachowuje się coraz dziwniej? Jakie mroczne sekrety z przeszłości skrywa? I czy uda się zatrzymać morderczą wyliczankę zabójcy? Tego wszystkiego dowiesz się sięgając po książkę Anny Krystaszek ! "Wizje. Gniew" to bardzo udany kryminał, posiadający to co dobra powieść kryminalna posiadać powinna, a mianowicie intrygującą, mroczną zagadkę, motyw zemsty, ciekawie poprowadzony wątek głównej bohaterki, jak i zaskakujące wyjaśnienie kto jest zabójcą, ciekawych bohaterów, którzy próbują rozwikłać zagadkę zbrodni i mroczne, pełne duchów miejsce akcji, które dodaje całej powieści klimatu rodem z horroru i mrocznej atmosfery. Spodobał mi się wątek głównej bohaterki i to jak autorka umiejętnie poprowadziła go do końca, dzięki czemu rozwiązanie całej sprawy potrafi zaskoczyć czytelnika. Zresztą samo zakończenie może dawać nadzieję na kolejny tom, który z chęcią bym przeczytała, nie ukrywam. Co do bohaterów, to przypadł mi do serca doktor Lasak, prawdziwy lekarz z powołania, prokurator Jan Hejda i te jego śląskie wstawki, trochę mniej spodobała mi się postać komisarza Szulca, autorka kreuje go na gwiazdę województwa, który żyje pracą, nie układa mu się w życiu uczuciowym, i na dodatek nie panuje nad swoimi emocjami. No nie polubiłam tej postaci, może w kolejnych tomach, jeśli będą, przekona mnie do siebie, zobaczymy. Pod względem fabularnym, akcji i napięcia nie mam nic do zarzucenia autorce, bawiłam się wyśmienicie przy lekturze "Wizjii", książkę czyta się błyskawicznie, bo jest się ciekawym rozwiązania zagadki, a przykuć uwagę czytelnika i utrzymać ją do końca to nie lada sztuka. Pani Ani to się udało. Podsumowując, polecam Wam ten kryminał, bo to dobry kawał literatury kryminalnej, i jeśli lubisz ten gatunek, to sięgaj i czytaj, na pewno się nie rozczarujesz ! Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwo Muza, Muza Shadows.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-04-2022 o godz 19:44 przez: Ambros
Pierwsza powieść autorki sprawiła mi wielką niespodziankę. Idąc za ciosem postanowiłam sięgnąć po jej kolejny utwór, Wizje. Czy spełniła moje oczekiwania? Czy może liczyłam na więcej? Jakie są moje odczucia i wrażenia? Anna Krystaszek pisze prostym i zrozumiałym językiem, liczne dialogi, bez zbędnych rozciągnięć i niepotrzebnych opisów, stylem, który tylko może przyciągnąć czytelnika. A fabuła wywołuje nieposkromioną ciekawość ... Paula zostaje przewieziona do szpitala psychiatrycznego, po tym jak znaleziono ją w lesie. Wyznaje lekarzowi, że w lesie został zamordowany człowiek, podaje jego personalia i dokładnie opisuje zwłoki. Na brzuchu ofiara miała wypalony napis" Pierwszy z 5". Wszystko wskazuje, że to pierwsza ofiara z pięciu, a to już świadczyć może o działaniach seryjnego mordercy. Lekarz te wyznania pacjentki lekceważy i uważa, że to wymysł. Gdy jednak w wiadomościach podają dane o tym zdarzeniu, zdziwienie ogarnia lekarza. O co w tym wszystkim chodzi? Co pacjentka może mieć z tym wspólnego? Z uwagi na rangę sprawy śledztwo prowadzi najlepszy policjant w wydziale, Igor Szulc vel Czarny. Jak było zapowiedziane, wkrótce pojawiają się kolejne ofiary. I nie są one przypadkowe. Są powiązane ze zbrodnią sprzed lat, tragicznym pożarem, w którym zginęły dzieci. A podejrzanymi i skazanymi za ten czyn zostali rodzice dzieci. Ale co miała wspólnego z tą zbrodnią Paulina? Zastanawiające? Ale możecie być pewni, że krok po kroku, dowiecie się o powiązaniach pacjentki z wydarzeniami sprzed 20 lat … Wizje to przerażający thriller psychologiczny, w którym wydarzenia sprzed lat są kanwą powieści, bodźcem, który skłania do popełniania złych czynów. Ludzie, którzy w przeszłości doznali krzywdy od bliskich szukają ze wszelką cenę zemsty, chcą pomścić poniesioną krzywdę. Sami wymierzają sprawiedliwość, chociaż uważam, że nie są do tego upoważnieni. Powieść zatrważa swoją brutalnością, wszechobecnym złem, panującym wokół mrokiem i przenikliwym klimatem. Przez całą lekturę odczuwa się niepokój, strach i atmosferę niepewności. Autorka wykreowała ciekawe postacie, nie można powiedzieć, że bohaterowie są jednoznacznie dobrzy lub źli. Każdy z nich ma coś za uszami, ale też potrafi wydobyć z siebie odrobinę dobroci i sympatii. Znakomitym zabiegiem, pojawiającym się coraz częściej w powieściach, jest przedstawianie wydarzeń z punktu widzenia kilku bohaterów. Dzięki temu możemy się wczuć w ich odczucia, na chwilę możemy zamienić się miejscami, też lepiej potrafimy zrozumieć ich zachowanie. I poznajemy fabułę z kilku perspektyw. Polecam, godna uwagi i poświęcenia jej jednego, klimatycznego wieczoru. Satysfakcja gwarantowana. I warto czekać na kolejne dzieła autorki, mają w sobie to coś, co intryguje i nie pozwala długo o nich zapomnieć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-03-2022 o godz 21:34 przez: Anonim
Znalazłysmy kryminał, który da wam do myślenia i będziecie musieli poruszać trochę głową, w celu odgadnięcia zagadki. Witamy serdecznie, zapraszamy Was dzisiaj do zagłębienie się w umysł pewnej Pauliny i poznanie odpowiedzi na pytanie : "kto jest zabójcą". Zapraszamy na recenzje książki "Wizje" od Wydawnictwa Muza oraz Anny Krystaszek. "Półgodziny później staliśmy nad trupem i oglądaliśmy wskazywane przez Dzięgielewską i jej stażystkę Zuzannę Skalik obrażenia. Obejrzalismy z bliska wydrapany na brzuchu napis" Pierwszy z 5". Paulina zostaje znaleziona w lesie, a później przewieziona do szpitala psychiatrycznego. Dziewczyna ma wizje, w których widzi, że pewni ludzie giną. Kiedy zostaje odnalezione pierwsze ciało, policja zaczyna prowadzić śledztwo i kontaktuję się właśnie z Pauliną, gdyż ta dokładnie wie w jaki sposób zginął mężczyzna oraz jak się nazywa. Niestety policja nie może jej oskarżyć, gdyż dziewczyna cały czas znajduje się w szpitalu pod zamknięciem. Kto okaże się zabójcą? Czy pojawią się następne ofiary? Kochani książka wywołała w nas wiele emocji, ale już na początek powiemy, że nam się podobała. Jest to lekka( jezeli można tak mówić o kryminalach 🙈) opowieść, ukazująca pracę policji i prowadzenie śledztwa. Czytanie sprawiło nam ogromną satysfakcję, uwielbiamy tajemnice i zagadki, a szczególnie, trochę zagmatwane. Prostota i lekkość książki polegała na tym, że po pierwsze sprawa nie była za bardzo rozwinięta, nie miała rozszerzonego grona bohaterów, a po drugie język, którym została napisana, nie był skomplikowany i czytanie u nas wyglądało tak, że my chłonełyśmy każde słowo. Kochamy takie książki! Bez trudnych słów i policyjnego żargonu. Bardzo podobała nam się również zmiana bohaterów. Wprowadzenie kilku bohaterów pomogło historii się rozwinąć i nadać głębszy sens książce. A przy tym posunąć trochę śledztwo w dobrą stronę. Musimy się przyznać, ale w połowie książki już się domyśliłyśmy końcówki. Jednak nie martwcie się, ponieważ koniec miał swoje dwa oblicza, a my poznałyśmy tylko to jedno. Musicie ją przeczytać 🤐 Książka wprowadza nas w mroczny, ponury klimat, w którym żądzą okropne zabójstwa, gwałty i wiele innych rzeczy, jednak znajdują się pozytywne fragmenty, takie światełko w tunelu. Fabuła pomimo, że nam wydawała się prosta, to jest dosyć zawiła, ale spokojnie połapiecie się co jest grane. Akcja nie jest zbyt szalona, nie pędzi, raczej płynie szybszym tempem. My chyba za dużo przeczytałyśmy kryminałów, ponieważ sądzimy, że przy tej opowieści raczej odpoczniecie czytając ją niż najecie się strachu. Jest to historia, która ukazuje, że należy pamiętać o przeszłości i nie dać się zmanipulować. Jeżeli więc jestescie zainteresowani tą powieścią. To my wam ją serdecznie polecamy. Warto :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-04-2022 o godz 07:56 przez: Heather
Ależ ja czekałam na premierę tej powieści! Ostatnia książka Anny Krystaszek ("W cieniu terapeutki") dostarczyła mi mnóstwa przyjemności z czytania oraz jeszcze większą ilość zaskoczeń, więc od razu założyłam, że tak dobry start przełoży się na jeszcze lepsze dalsze powieści. I wcale się nie pomyliłam. "Wizje. Gniew" wciągnęła mnie od pierwszej strony. Thriller, który mrozi krew w żyłach. Historia nieprzewidywalna, zaskakująca i zmieniająca bieg wydarzeń w momencie, w którym wydawało się to niemożliwe. Anna Krystaszek specjalizuje się w dosadnym i obrazowym stylu, dzięki czemu jej historie przenikają do krwi, stają się bardzo realne a tym samym angażują czytelnika w rozgrywane wydarzenia, który bez mrugnięcia okiem podąża po nitce do kłębka, który okazuje się wybuchowym finałem. Paulinę znaleziono w lesie a ona sama jest przekonana, że doszło tam do tragedii. Trudno jej jednak uwierzyć, gdy policja nie znajduje żadnych dowodów. Dopiero w szpitalu psychiatrycznym Paulina przewiduje datę odnalezienia zwłok co budzi nie małe zaskoczenie wśród pracowników. Jej prorocza wizja potwierdza się dokładnie dwudziestego siódmego marca, ale jak się później okazuje to dopiero wstęp do dziwnych, budzących lęk wydarzeń. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, prorocze wizje bohaterki pokrywają się z kolejnymi morderstwami dokonywanymi przez mordercę a policja ściga się z czasem, który kurczy się w zaskakującym tempie. Przyznaję, że czytając miałam wrażenie iż siedzę w pędzącym na złamanie karku rollercoasterze emocji, który kierował się w stronę mrocznego tunelu. Uwielbiam takie kryminały, ten mroczny klimat, to inteligentne stopniowanie napięcia, które dowodzi, że autor doskonale wie jak pisać i jak skupić na sobie w pełni uwagę czytelnika. Wszystko pasowało mi w tej powieści, wszystko wydawało się mieć także podwójne znacznie przez co zabawa w pościg za odkryciem prawdy była moim priorytetem. Jeśli szukajcie dobrej, wybuchowej wręcz mieszkanki thrillera z kryminałem to "Wizje. Gniew" jest książką stworzoną dla Was. Bardzo, bardzo dobre wykonanie przekłada się na historię emocjonalną, zaskakującą oraz dającą do myślenia. Trudno przestać analizować wszystkie otrzymane szczegóły, trudno również nie obgryzać paznokci z nerwów, gdy Paulina tak pewnie przekazuje nam swoje wizje. Anna Krystaszek po raz kolejny udowodniła, że w tym gatunku pozostawia konkurencję daleko w tyle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-04-2022 o godz 14:41 przez: Poczytaj ze mną
Komentarz: dobra książka to mało powiedziane. Dla mnie była niesamowita, taka co trzymała w ciągłym napięciu i powodowała gęsią skórkę i ciągły dreszczyk emocji trzymał przez cały czas trwania tej niepowtarzalnej historii. Autorka wymyśliła niesamowitą historię jak z filmu wziętą, choć samego końca się domyśliłam, w niczym to nie umniejszało wartości tej literatury. Po każdym zamknięciu tej książki myślami błądziłam, co zdarzy się dalej. Główną bohaterką jest Paulina, którą już na pierwszych stronach spotyka nieszczęście. Zostaje odnaleziona w lesie, to co ją tam spotkało pomieszało jej w głowie tak, że zostaje zabrana do ośrodka psychiatrycznego. Dziewczyna twardo twierdzi, że w miejscu, w którym ją znaleziono, został zabity człowiek. Jest poddawana terapii z lekarzem, który trafia w jej umysł i czuje, że może jej pomóc. Lekarz, który pracuje z sercem do pacjenta, a nie z rutyną. Bohaterka zwierza mu się i podaje dokładną datę, kiedy zwłoki tego mężczyzny zostaną odnalezione w tym miejscu, co ona wcześniej wskazała i opisała, jak denat będzie wyglądał. Mało tego, Paulina znała jego imię i nazwisko, a nawet, to, że znęcał się nad swoją małoletnią córką. Choć lekarz nie wierzy w jej wizję, ponieważ ośrodek jest zamknięty i nikt jej nie mógł o tym powiedzieć, a tym bardziej ona nie mogła tego dokonać, choć tak twierdzi. Ludzka ciekawość jednak zwycięża i dowiaduje się czy przypadkiem nie doszło do odnalezienia tych zwłok. Wiadomo, jak to w książkach, czy filmach jest, oczywiście wszystko się zgadzało z tym, co mówiła pacjentka do lekarza. Akcja się jeszcze bardziej po tej wiadomości rozwinie, bo w akcje wejdzie komisarz Igor Szulc zwany Czarnym, który będzie tę sprawę prowadził. Lekarz psychiatra, w tej sprawie będzie miał duże znaczenie, ponieważ zeznania pacjentki są cenne i trzeba ją przekonać do tego, żeby mówiła. Jeden trup to mało, Paulina wie, że to jeszcze nie koniec, bo ofiar będzie więcej. Sprawa będzie złożona z wielu aspektów. Czas przeszły ma w tej historii ma wielkie znaczenie. Coś łączy te morderstwa z tragicznym pożarem sprzed 20 lat. Paulina skrywa wielką tajemnicę, o której powie na końcu książki. Książka niesamowita, nawet przez sekundę się przy niej nie nudziłam. Uwielbiam tak tajemnicze przygody, które z rozmachem mojej wyobraźni stworzyły super obrazy. Czułam się przez całą książkę, jakbym oglądała zagraniczny film.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Efekt morza
4.8/5
26,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Love on the Brain
4.4/5
27,44 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Uwięzieni w grze
4.8/5
21,33 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ten jeden dzień
4.6/5
28,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Saved
3.3/5
26,79 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Turcja
4.7/5
33,57 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wiedźmy
4.5/5
27,44 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego