Jedna jedyna. William Wisting. Tom 4 (okładka  miękka, wyd. 04.2018)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,33 zł

25,33 zł
39,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Czwarty kryminał z komisarzem Williamem Wistingiem w roli głównej.

Jest ciepły, lipcowy dzień. Znana piłkarka ręczna - Kajsa Berg, w drodze do centrum treningowego, nagle znika bez śladu. Zaraz po tym, wybucha pożar lasu. Podczas prac porządkowych, strażacy znajdują zwęglone ludzkie zwłoki przykute do drzewa. Obok leży martwy kot z odciętymi łapami. Podczas prowadzenia śledztwa, wszystkie osoby zdają się coś ukrywać, a dochodzenie stopniowo odkrywa ludzką słabość i żądzę władzy. William Wisting czuje, że coraz bardziej pogrąża się w mrok.

"Horst ponownie napisał znakomitą powieść kryminalną."
Terje Stemland, Aftenposten

"Jedna jedyna świetnie komponuje się z serią wcześniejszych czterech wzorcowych powieści kryminalnych."
Kurt Hanssen,Dagbladet


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1185952973
Tytuł: Jedna jedyna. William Wisting. Tom 4
Seria: Seria o Williamie Wistingu
Autor: Horst Jorn Lier
Tłumaczenie: Skoczko Milena
Wydawnictwo: Smak Słowa
Język wydania: polski
Język oryginału: norweski
Liczba stron: 320
Numer wydania: I
Data premiery: 2018-04-09
Rok wydania: 2018
Data wydania: 2018-04-09
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 149 x 208 x 32
Indeks: 25437485
średnia 4,6
5
33
4
11
3
5
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
11 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
26-07-2022 o godz 12:28 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Jak zwykle u Jorna Lier Horsta sprawnie poprowadzona akcja, szczegółowy wgląd w sposób prowadzenia śledztwa. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-02-2022 o godz 06:45 przez: Wioletta Gołpyś | Zweryfikowany zakup
Wciągająca, trzymająca w napięciu. Wszystkie książki kupuje w ciemno i nigdy mnie nie zawiódł.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2021 o godz 07:10 przez: perkoz | Zweryfikowany zakup
Jak zawsze bardzo dobry
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2023 o godz 14:53 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-05-2018 o godz 17:52 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2019 o godz 07:52 przez: Albina Kozaczuk | Zweryfikowany zakup
ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2018 o godz 06:49 przez: martad87
Po trzech tomach serii o komisarzu Williamie Wistingu nie mogłam odmówić sobie przyjemności sięgnięcia po tom czwarty. Jakoś tak polubiłam tę serię, dlatego też z chęcią sięgnęłam po „Jedną jedyną”, ciekawa tego, czego też można spodziewać się w tej odsłonie przygód Wistinga. Czy i tym razem Jørn Lier Horst zaspokoił moje czytelnicze oczekiwania? Jest upalne, lipcowe lato. Policja w Larvik otrzymuje zawiadomienie o zaginięciu znanej piłkarki ręcznej, Kajsy Berg. Dziewczyna wyszła z wynajmowanego mieszkania na trening, do centrum treningowego jednak nigdy nie dotarła. Policjanci dokładają wszelkich starań, by ją znaleźć, ale Kajsa zniknęła jak kamień w wodę. Jakiś czas później w lesie wybucha pożar, a oględziny pogorzeliska ujawniają zwęglone ludzkie zwłoki. Obok ciała znaleziony zostaje także martwy kot z odciętymi łapami. Policjanci odkrywają, iż mężczyzna, którego ciało znaleziono w lesie, znał Kajsę. Czy jego śmierć mogła mieć związek z zaginięciem dziewczyny? Komisarz Wisting nie ustaje w wysiłkach, by odnaleźć zaginioną. Wie, że czas ma tutaj kluczowe znaczenie. Sprawa jednak nie jest łatwa, a wiele tropów prowadzi donikąd. Wisting nie może oprzeć się wrażeniu, że osoby związane za sprawą coś ukrywają. Czy uda mu się odnaleźć Kajsę żywą? Muszę przyznać, że z każdym kolejnym tomem widać, jak autor rozwija swój warsztat. Pierwszy tom, „Kluczowy świadek”, pozostawił mnie z uczuciem niedosytu. Drugi tom, „Felicia zaginęła”, był już lepszy, bo sprawa w nim prowadzona jest bardziej złożona. Trzeci tom, „Gdy morze cichnie”, był jeszcze ciekawszy – trzymał w napięciu, a śledztwo w nim zakrojone było na szeroką skalę. „Jedna jedyna” to już czwarty tom i jak dotąd tę część czytało mi się najlepiej. Pochłonęłam ją niemal jednym tchem, a to chyba najlepszy dowód na to, że ta odsłona przygód komisarza przypadła mi do gustu najbardziej. Komisarz Wisting działa pod presją. Czas działa na jego niekorzyść, bo jeśli Kajsa sama nie postanowiła usunąć się z widoku, oznacza to, że ktoś stoi za jej zniknięciem. Ktoś, kto może chcieć ją skrzywdzić. Na policji ciąży też presja opinii publicznej, która śledzi każdy jej krok. Kajsa jest znana, a zniknięcie takiej osoby nie mogło przejść bez echa. Śledczy dostają mnóstwo zgłoszeń od rzekomych świadków, którzy widzieli dziewczynę, jednak wiele spośród nich nie wnosi do śledztwa nic nowego. Nieliczne wśród zgłoszeń rzucają nowe światło na sprawę. Poszlaki te są jednak jak elementy układanki, z których trudno ułożyć sensowny obraz. Wisting próbuje znaleźć jakiś punkt zaczepienia, ale nie jest to łatwe. Czuje, że coś mu umyka. Na domiar złego ktoś próbuje zacierać ślady i przeszkadzać im w śledztwie. To jak zabawa w kotka i myszkę, w której stawką jest ludzkie życie. Jørn Lier Horst po raz kolejny stworzył przemyślaną i wciągającą intrygę, którą śledzi się z przyjemnością. Autor od samego początku wzbudził we mnie ciekawość i utrzymywał ją do samego końca. Czytając, czekałam z niecierpliwością na kolejne poszlaki i z zaciekawieniem obserwowałam, dokąd zaprowadzą one komisarza Wistinga. Autor umiejętnie snuje swoją opowieść i buduje napięcie, które pod koniec osiąga punkt kulminacyjny. „Jedna jedyna” to dobra propozycja na relaks z kryminałem. Pod względem fabuły nie mam książce nic do zarzucenia, mam za to drobną uwagę do sposobu jej wydania. Na tylnym skrzydełku książki znajduje się notka dotycząca komisarza Wistinga. Jeden jej szczegół jest spoilerem dla pierwszych czterech tomów serii i, niestety, w tym tomie ten drobny szczegół zepsuł mi element zaskoczenia w jednym z wątków książki, odbierając mi tym samym możliwość odczuwania pewnych emocji, które najpewniej bym odczuwała, gdyby nie ten spoiler. Tak się po prostu nie robi. Mimo tej drobnej uwagi uważam ten tom przygód komisarza za bardzo udany. Jeśli podobały Wam się poprzednie części tej serii, ta też Was nie rozczaruje. Mam nadzieję, że kolejne części utrzymają poziom, który autor tą powieścią sobie ustawił. Z chęcią po nie sięgnę. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-05-2018 o godz 22:43 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"W ciągu kilkudziesięciu lat pracy w policji nauczył się, że punktem zwrotnym w śledztwie mógł okazać się jakiś drobiazg, który został przeoczony lub na pierwszy rzut oka wydał się mało znaczący." Kryminał bazujący na spokojnych rytmach, gdzie nie liczy się spektakularny efekt, a ciężka i żmudna praca detektywistyczna. Mocne uderzenia rozbrzmiewają dopiero na koniec powieści, wiele też w nich przewidywalności. Wyrobiona latami smykałka do rozwiązywania zagadek detektywistycznych i intuicja opierająca się na ogromnej ilości przeczytanych kryminałów, spowodowały, że w tym tomie szybko wytypowałam mordercę. Z rozdziału na rozdział moje domysły i przypuszczenia znajdowały potwierdzenie. Co nie oznacza, że zagłębianie się w powieść nie sprawiło mi przyjemności i radości. Dobrze się w niej odnalazłam za sprawą płynnej i lekkiej narracji, wzbogacenia intrygującego wątku przewodniego elementami obyczajowymi, a przede wszystkim sympatyczną kreacją głównego bohatera, który także w życiu prywatnym musi zmierzyć się z dramatami. "Jedna jedyna" to propozycja skandynawskiego kryminału na dobry wieczór czytelniczy w klasycznej konwencji gry docierania do źródeł zbrodniczych czynów i odkrywania mrocznej natury człowieka. William Wisting, zajmuje się sprawą, która zdominowała nagłówki gazet, w piękny lipcowy dzień zaginęła młoda dziewczyna, znana norweska piłkarka ręczna. Przez długi czas komisarzowi brakuje punktów zaczepienia, nie zgłaszają się świadkowie, panuje pełne napięcia wyczekiwanie, aż coś się wydarzy, pojawi kluczowa informacja, czynnik wyzwalający. Wówczas dochodzi do serii włamań i okrutnego morderstwa, które tylko pozornie wydaje się być niepowiązane z zaginięciem kobiety. Jednak pomimo wsparcia ekipy dochodzeniowej nowymi członkami, znów następuje złowróżbny przestój, odpryski brutalnej rzeczywistości nie krystalizują się, tropy okazują się ślepe, wciąż brakuje przełomu w sprawie, klucza do jej rozwiązania. Policja ma ma wrażenie, że porusza się po omacku, lecz z determinacją zbiera i wiąże luźne wątki, mozolnie zaplata sieć pułapek na sprawcę. A może to właśnie morderca szykuje na nich zasadzkę, prowadzi ku ślepym zaułkom, sprytnie manewruje wokół prawdy i kłamstwa? bookendorfina.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
31-10-2018 o godz 11:26 przez: rudy lisek czyta
”Jedyna Jedyna” aurora J.L.Horsta i smak słowa to czwarty kryminał z komisarzem Williamem Wistingiem w roli głównej. Choć przyznam że było to moje pierwsze spotkanie z tym detektywem 😉 . . Akcja powieści dziej się w Larvik.Komisarz William Wisting prowadzi sprawę zaginięcia dwudziestoletniej piłkarki ręcznej -Kajsy Berg. Młoda kobieta wyszła z domu przed południem w ciepły lipcowy dzień, zmierzając na trening, ale nie dotarła do celu. W między czasie dochodzi do serii włamań i okrutnego morderstwa. Co coś łączy te dwie sprawy ? Czy Wistingowi uda się odkryć prawdę ? Odpowiedź na żadne z nich nie wydaje się taka oczywista. . „Kochał i jednocześnie nienawidził tej fazy śledztwa. Tego pełnego napięcia oczekiwania, aż coś się wydarzy. Aż wypłynie jakaś kluczowa informacja, zadziała jakiś czynnik wyzwalający. To było bolesne, a zarazem ekscytujące doświadczenie. . William Wisting prowadzi śledztwo.Okazuje się ono bardzo trudne. Komisarz słynie z policyjnej dokładności i intuicji, która nigdy go nie zawodzi. Przypuszcza, że dwa tragiczne zdarzenia - zniknięcie dziewczyny i włamania mogą być ze sobą powiązane. Rozmawia z kolejnymi świadkami, którzy nie zawsze mówią prawdę. Jednak uwadze komisarza nie ujdzie najmniejszy szczegół … . ”Jedyna Jedyna” to dobrze napisany kryminał, choć z początku akcja toczy się wolno i leniwie,to z każdą kolejną stroną coraz bardziej się rozkręca. Pojawia się kilka kryminalnych wątków, które na końcu łącza się ze sobą w logiczna całość. Horst stworzył przemyślaną i wciągającą intrygę. Autor bardzo dobrze buduje aurę tajemniczości i realizmu w opisie śledztwa.Bohaterowie są dobrze wykreowani, z dużym naciskiem na charakterystykę postaci i miejsc. Czasem o tych skandynawskich nazwisk i miejsc można sobie język połamać 😛 . ”Jedna jedyna” to dobra propozycja na relaks ze skandynawskim kryminałem. https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
16-06-2018 o godz 00:00 przez: Krystyna_6 | Empik recenzuje
Autor niestety ukazuje upodlenie ludzkie, do czego zdolny jest człowiek kiedy zmusza go do działania żądza władzy. Straszne ruchy wtedy wykonuje człowiek. Nie chce mówić w sposób ułaskawiający samego człowieka, bo to on jest winny, a nie przysłowiowa "żądza". Komisarz jak zwykle staje na wysokości zadania i dobrze ocenia sytuację. Połączenie porwania i spalenia żywcem nie jest trudnym zadaniem. Dalsze losy jednak nie pomagają w zrozumieniu istnienia człowieczeństwa. Bardzo mocna historia, która pozostawia człowieka w dłuższej chwili rozmyśleń. Fabuła toczy się dosyć szybko i często pojawiają się zaskakujące zwroty akcji. Kryminał na wysokim poziomie, polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-06-2018 o godz 09:42 przez: Anna Wądołowska
Uważam, że seria o Wistingu jest naprawdę warta przeczytania! Pierwsze tomy rozkręcają się powoli, ale każdy kolejny jest coraz lepszy. "Jedna jedyna" to świetny kryminał. Dzieje się dużo, ale przy tym nie ma chaosu, wszystko jest klarowne, napisane prostym językiem, widzimy śledztwo tylko oczami komisarza, a i tak Autor nas zwodzi i zaskakuje. Czyta się z wielką przyjemnością. To książka, która wciągnęła mnie na całego i nie dała o sobie zapomnieć. A zakończenie - sprawiło, że oniemiałam. Czekam na dalszy ciąg!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego