Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Zbrodnia? Nieszczęśliwy wypadek? A może zwyczajny wybryk?
Wiadomo tylko, że ktoś nie żyje.
Trzy kobiety – nieśmiała, skryta i przebojowa spotykają się któregoś dnia, kiedy ich dzieci idą do przedszkola. Nie wiedzą, że pozornie drobna zmiana przewróci ich życie do góry nogami, a sielska rzeczywistość na przedmieściach Sydney to jedynie pozory. „Wielkie kłamstewka” to opowieść o byłych mężach i drugich żonach, matkach i córkach oraz burzach w szklance wody, a także niebezpiecznych kłamstwach, w których trwamy, by doczekać jutra. Żyjemy, żeby kłamać, czy kłamiemy, żeby żyć? Oto jest pytanie.
"Powieść, od której nie można się oderwać... Moriarty napisała kolejny hit - wzruszająca, zabawna."
Huffington Post
"Moriarty wykazuje doskonały talent, odsłaniając ciemne strony naszego życia.... Gorąco polecam."
Library Journal
ID produktu: | 1113317809 |
Tytuł: | Wielkie kłamstewka |
Seria: | Kobiety to czytają! |
Autor: | Moriarty Liane |
Tłumaczenie: | Moltzan-Małkowska Magdalena |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 496 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2015-09-22 |
Rok wydania: | 2015 |
Data wydania: | 2015-09-22 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 34 x 201 x 132 |
Indeks: | 17933827 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Wielkie kłamstewka
Zbrodnia? Nieszczęśliwy wypadek? A może zwyczajny wybryk?Wiadomo tylko, że ktoś nie żyje. Trzy kobiety – nieśmiała, skryta i przebojowa spotykają się któregoś dnia, kiedy ich dzieci idą do ...Madeline, Jane i Celeste, to trzy kobiety, pochodzące z trzech różnych światów, jednak los sprawia, że ich drogi się łączą, a między nimi, nawiązuje się przyjaźń. Madeline ma czterdzieści lat i razem ze swoim partnerem wychowują trójkę dzieci, w tym nastoletnią Adeline, która jest owocem wcześniejszego małżeństwa kobiety. Niestety nastolatka coraz bardziej oddala się od matki, a powodem tego, jest nowa rodzina jej ojca, która bardzo ją fascynuje. Madeline nie potrafi pogodzić się z tym, że córka woli spędzać czas z ojcem, zwłaszcza że w przeszłości musiały radzić sobie same. Jane ma dwadzieścia cztery lata i razem z synkiem przeprowadza się na wybrzeże. Ma nadzieję, że w końcu uda jej się zbudować szczęśliwy dom i osiąść tam na stałe. Kobieta jednak skrywa mroczny sekret. Dotychczas nie zdradziła nikomu tożsamości ojca Ziggiego, ale jak się okazuje, demony przeszłości, nie pozwolą jej o sobie zapomnieć. Celeste, prowadzi dostatnie życie. Ma wszystko czego zapragnie, jest piękna, bogata, a dzięki dobrze płatnej pracy męża, może pozwolić sobie na życie w luksusie. Na co dzień szczęśliwa matka bliźniaków. Jednak to, co z zewnątrz wydaje się piękne i kolorowe, w środku skrywa przerażającą prawdę. Ich związek wcale nie jest tak udany jak wszyscy sądzą, a ich życie wcale nie jest idealne. Co skrywają kobiety? Jakie kłamstwa noszą na swoich barkach? Jak wiele sekretów i tajemnic mają?
Tymczasem na wieczorku integracyjnym dla rodziców dochodzi do makabrycznej zbrodni. Nie wiadomo, co tak naprawdę się wydarzyło. Ale jedno jest pewne, ktoś nie żyje. Tylko kto? I kto zabił?
Autorka na przykładzie swoich bohaterów, stara się pokazać, że tak naprawdę każdy człowiek ma jakieś tajemnice. Czy to większe, czy też mniejsze, jednak każdy coś ukrywa, czym tak naprawdę nie chce się dzielić. Wkładamy maski jak aktorzy i gramy w teatrze, zwanym życiem. Tak samo jak Madeline, Jane i Celeste, które muszą walczyć ze swoją codziennością. Radzić sobie ze swoim bólem, przykrymi wspomnieniami i doświadczeniami. Skrzętnie ukryte, dobrze zakamuflowane, niewidoczne dla pobocznych obserwatorów, jednak wciąż odciskające piętno na ich życiu. Choć są przyjaciółkami i wiedzą że mogą na sobie polegać, mają swoje sekrety, którymi nie chcą się dzielić. Ból i wstyd jest zbyt silny i wyraźny, by móc ściągnąć maskę i pokazać, co tak naprawdę się pod nią kryje.
Liane Moriarty w mistrzowski sposób wykreowała swoich bohaterów i świat w którym żyją. Madeline, Jane i Celeste, odgrywają główne role w tej historii, jednak należy wspomnieć również o pobocznych bohaterach. Nie możemy zapominać o środowisku rodziców, bo w końcu tam rozegra się kluczowa scena. Jednak to w jaki sposób autorka ukazała poszczególne postacie, naprawdę zasługuje na pochwałę. Widzimy tutaj wyraźne podziały, nienawiść, kłamstwo i obłudę. Środowisko zamknięte, pełne uprzedzeń i bezpodstawnych oskarżeń. Jakiekolwiek odstępstwo od normy, jest pogardzane i tępione. Nie ma szacunku, nie ma tolerancji. A wszystko po to, by zaspokoić swoje zbyt przerośnięte ego, nawet kosztem innych.
„Wielkie kłamstewka” to perfekcyjnie napisana powieść, poruszająca bardzo trudne i przykre tematy. Autorka pisze o przemocy, zdradzie, samotności i kłamstwach. O ludzkich zmartwieniach i przykrych wspomnieniach. O problemach w małżeństwie, trudzie wychowywania dzieci i samotnym macierzyństwie. O codzienności. Stawia przed nami zwykłych ludzi i rozkłada ich na czynniki pierwsze. Możemy zajrzeć do ich życia, dowiedzieć się o czym myślą, by razem z nimi cierpieć, płakać i doświadczać przykrości jakich dostarcza im los. Liane Moriarty nic nie ukrywa, nie ubarwia. Pokazuje nam życie, takim jakie jest i to jak okropni i bezwzględni potrafią być niektórzy ludzie. Ile złości, nienawiści i jadu w sobie posiadają, ile krzywd potrafią wyrządzić i jak bardzo są w stanie uprzykrzyć komuś życie, tylko po to by zaspokoić swoje żądze i potrzeby.
„Wielkie kłamstewka” Liane Moriarty to książka, która trafia głęboko do serca. Zmusza do refleksji i skłania do głębszego zastanowienia się nad swoim życiem. Jacy jesteśmy? Co ukrywamy? Ile masek wkładamy? Genialna, fenomenalna i jedyna w swoim rodzaju. Boleśnie prawdziwa, niezwykle poruszająca i absolutnie fantastyczna. Gorąco polecam!
Świat trudnych do podjęcia decyzji, wzajemnych oskarżeń, stojącego pod znakiem zapytania zaufania, nienawiści i przyjaźni. Środowisko podziałów, obłudy i sztuczności. Matki, bezgranicznie ufające swoim dzieciom, walczące o nie jak lwice, często kosztem szczęścia innych rówieśników. I morderstwo – największa enigma tej powieści, bo poznając przebieg toczącego się w tej sprawie śledztwa, wciąż nie mamy pojęcia o tym, który rodzic nie żyje.
„Ofiary przemocy domowej często wyglądają inaczej, niż się spodziewamy – zaczęła. – A ich historie nie zawsze są tak czarno-białe, jak można by sądzić.”
Autorka ukazała istotę ludzkich problemów, życia, którego idealny obraz staramy się kreować przed tymi będącymi wokół nas. Nieraz to sztuczne szczęście i wymiar tajemnic zaczynają nas przerastać, dokładnie tak, jak było w przypadku życia głównych bohaterek. Problemy rodzinne, poczucie zdrady, poniżenia i odrzucenia – ciężar, z którym w pojedynkę nieraz zbyt trudno sobie poradzić. Czy zatem kłamstwo może być sposobem na życie, garstką iluzyjnego, samodzielnie wykreowanego szczęścia? Jak wielką moc może mieć przyjaźń? Czy jedno, fałszywe oskarżenie może odebrać komuś prawo do radości? Zachęcam do poznania odpowiedzi na te pytania, a znajdziecie je w treści tej nieprzewidywalnej i zawiłej książki.
„Ci, których kochamy, nie przemijają, lecz dzień w dzień siadają obok nas.”
Akcja powieści dzieje się w kilku odstępach czasowych, jednakże takowych nie oddziela zbyt wielki dystans – jest to raczej kwestia kilku miesięcy, czy też tygodni. Dzięki temu czytelnik może dokładniej przyjrzeć się sytuacji, która rozgrywana jest w Sydney, w miejscu, gdzie przyszło mieszkać trzem, powieściowym bohaterkom. Autorka, prócz zwykłej trzecioosobowej narracji, wplata w treść urywki wypowiedzi różnych, drugoplanowych, mniej lub też i bardziej ważnych bohaterów, co daje wgląd do prowadzonego w sprawie morderstwa śledztwa. Poszczególne postaci, udzielając istotnych informacji, momentami skupiają się na błahostkach, potrafiąc nawet rzucać oskarżenia czy wykłócać się w momencie, gdy stoją w obliczu popełnionej zbrodni.
Ciekawa i bliska sercu każdej kobiety kreacja książkowych bohaterek, splot niezwykłych wydarzeń – obejmujących przekrojem problemy rodzinne, szkolne, koleżeńskie czy nawet i prawne oraz nieprzewidywalność i zagadkowość treści to główne z wielu zalet powieści Liane Moriarty. Czyta się ją bardzo szybko, brnąc przez kolejne strony z wymalowanym na twarzy zainteresowaniem, a finalne rozgrywki potrafią zaskoczyć i to jeszcze jak. Książkę polecam wszystkim kobietom, fankom powieści obyczajowych, bo wśród bohaterek odkryjecie nie tylko Wasze przyjaciółki i wrogów, ale także cząstkę Was samych.
Do serii Kobiety to czytają! mam słabość, jestem jej zagorzałą wielbicielką i staram się nie omijać wydawanych w jej ramach pozycji. Czytając opis powieści Moriarty miałam jednak pewne obiekcje. Nie byłam do końca przekonana czy odnajdę się w świcie mam kilkuletnich dzieci, które tworzą dość specyficzną grupę mającą swoje priorytety. Książka wciągnęła mnie jednak od samego początku i to dość mocno. Chłonęłam losy przedstawionych kobiet i z każdą przeczytaną stroną moja sympatia wobec nich rosła, a one stawały mi się bliskie i znajome.
Madeline, Jane i Celeste są różne i takie same zarazem. Czy są szczęśliwe? Nie, choć niektórzy mogą myśleć, że ich życie jest pełne blasku i promieni szczęścia. Pozory jak zwykle mylą, a każda z kobiet boryka się z problemami i traumami.
Madeline ma drugiego męża, nastoletnią córkę z pierwszym i dość spory bagaż różnych przeżyć. Z kolejną żoną byłego męża musi się spotykać, bo ich córki chodzą do jednej szkoły. Te relacje niby są poprawne, ale czy takie naprawdę mogą być? Czy przeszłość mniej lub bardziej nie zgrzyta, a pewne rzeczy są robione na pokaz?
Jane samotnie wychowuje synka. Jest on owocem jednorazowej przygody, a zarazem jego poczęcie nie kojarzy się Jane przyjemnie i miło. Bo wcale tak nie było. Czy ta skromna kobieta nie chce zemsty na mężczyźnie dla którego była zabawką?
Celeste to na pierwszy rzut oka szczęśliwa mama i żona. Żyje w materialnym dostatku, ma przystojnego i ustabilizowanego zawodowo męża, ale ... Jest pewne ale, pewien sekret, który stanowi rysę na doskonałym związku. I choć drzemie w domowym zaciszu to jednak powoli wychodzi z cienia...
W tej książce dzieje się wiele, bardzo wiele. Autorka świetnie połączyła kilka wątków, które razem stanowią świetne sidła na umysł czytelnika. Lektura wciąga jak wędrówka po pełnym niespodzianek labiryncie. Obyczaj miesza się z sensacją, emocje buzują, a autorka śmiało porusza trudne i wstydliwe tematy. Pokazuje skutki przemocy w rodzinie, która staje się problemem nie tylko osób z marginesu społecznego. Jest niczym zaraza, która potrafi dosięgnąć każdego. Jej skutki są opłakane i stanowią zagrożenie dla tych, którzy niewiele jeszcze z tragicznej sytuacji rozumieją - dla dzieci.
W książce nawiązano też do problemów małżeńskich, ukazano blaski i cienie samotnego wychowywania dziecka, zdrady. Autorka ciekawie pokazała środowisko rodziców, których łączą dzieci uczęszczające do tej samej szkoły. Choć każdy jest inny, to wspólne sprawy rodzą nowe więzi, jednoczą i dzielą, a zarazem wywołują konflikty i doprowadzają do bliskich i prawdziwych przyjaźni.
Ta powieść to kolejna wspaniała lektura, która doskonale przypadła mi do gustu, zaintrygowała, zaciekawiła. Kolejna ciekawa propozycja idealna na długi jesienny wieczór.
(...)
Losy tej trójki wiążą się tym silniej, gdy w szkole podczas wieczoru integracyjnego w tragicznych okolicznościach ginie jeden z rodziców – wydaje się, że źródłem konfliktu i tragedii jest pojawienie się w szkole Ziggy’ego, okazuje się jednak, że prawda jest o wiele bardziej skomplikowana.
Moriarty zdecydowała się na doskonałą formę narracyjną – oprócz regularnego tkania kolejnych elementów całości w sposób tradycyjny, do każdego rozdziału dołączyła fragmenty przesłuchań policyjnych, które pozwalają czytelnikowi na powolne odkrywanie przyczyn zdarzeń, o których jeszcze nie przeczytał, a których może się domyślać.
Wybór tej formuły był strzałem w dziesiątkę – dzięki niej napięcie cały czas wzrastało, a ciekawość musiała zostać zaspokojona poprzez niezwłoczną lekturę kolejnego rozdziału.
Poza doskonałym warsztatem, Moriarty cechuje się celnym trafianiem w problem – pokazuje ona uniwersalną prawdę o człowieczych tajemnicach, które skrywamy głęboko, mając nadzieję, że nigdy nie zostaną odkryte. Uwypukla ona ludzkie dążenie do uporządkowania swojego życia, nawet za cenę życia w kłamstwie, po to tylko, by oszczędzić bliskim cierpień i rozczarowań. Moriarty zdaje się krzyczeć: „wiem, że Ty również masz jakąś tajemnicę, większą czy mniejszą, mniej lub bardziej bolesną. Wiem, że nikomu nie chcesz o niej powiedzieć, przejrzałam Twoją grę”.
Autorka pokazuje jak łatwo nam dać się zmanipulować, jak wspaniale ulegamy wpływom, wierzymy w wykreowane na potrzeby chwili maski, nie dostrzegamy prawdy o życiu nawet najbliższych nam osób, jeśli tylko te nie będą tego chciały.
Przemoc, zdrady, bolesna przeszłość, potrzeba utrzymania swojego wizerunku za wszelką cenę to jedynie kilka poruszonych tutaj kwestii. Moriarty nadgryza ich znacznie więcej, wkłada szpile tam, gdzie nie chcielibyśmy kierować wzroku. Powoduje dyskomfort i zmusza do głębszego spojrzenia na życie nasze i życie naszych bliskich: być może Ci, których znamy również mają jakiś bolesny sekret, którego odkrycie pozwoliłoby im na zmierzenie się z przeszłością?(...)
Wielkie kłamstewka to tytuł oddający istotę – czasem nawet to, co małe i niepozorne, błahostka może urosnąć do niebotycznych rozmiarów i spowodować nieopisane szkody.
www.shczooreczek.blogspot.com
Powieść to swoiste połączenie kryminału z powieścią psychologiczną. Doskonałe kreacje bohaterek są wielkim plusem tej powieści, ich historie są niebanalne i nieoczywiste. Opowieść jest pełna tajemnicy i niedopowiedzenia. Wiemy, że ktoś umarł, ale nie wiadomo kto, ani dlaczego. Jaką rolę w tym zdarzeniu odgrywają nasze bohaterki?
Historia płynie i powoli odsłania nam kolejne tajemnice. Autorka porusza w powieści wiele aspektów - samotność, związki , trudy wychowania dzieci, problemy wewnątrz rodziny.
Książka jest bardzo prawdziwa i mocno uderza w czytelnika, daje mu tematy do przemyślenia. Chwilami wzbudza żal, strach, ale i złość, czy współczucie. Emanują z niej emocje. Jest naprawdę świetnie napisana i warta przeczytania!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/09/wielkie-kamstewka-liane-moriarty.html
"Wielkie kłamstewka" to także historia różnych koligacji rodzinnych, od samotnego macierzyństwa, poprzez "normalny" dom, po rodziny patchworkowe. Każda z nich musi mierzyć się z problemami dnia codziennego dotyczącą utrzymania ale i z wychowaniem dzieci i relacjami z bliskimi.
Powieść Liane Moriarty to zajmująca opowieść z ważnym tematem i głosem w dyskusji o przemocy domowej. Prosty język, narrator przemawiający z kilku perspektyw, niespieszne ale wciągające tempo akcji i podsumowujący każdy rozdział chór głosów, obserwatorów wydarzeń daje poczucie dobrze spędzonego czasu z lekturą.
więcej na: http://aleksandrowemysli.blogspot.com/2015/09/wielkie-kamstewka-liane-moriarty.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2015/09/wielkie-kamstewka-liane-moriarty.html