W ciemnościach. Część 2 (okładka  miękka, wyd. 04.2022)

Polecam wszystkim

Najlepsza 😁

Polecam

Polecam

Polecam

Czytam

W CIEMNOŚCIACH 2 Autor: Ada Tulińska Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki Premiera: 27.04.2022 Tom 2, seria: W ciemnościach Ada Tulińska mknie jak burza w książkowym świecie i pisze coraz lepsze powieści. Miałam okazję przeczytać już wszystkie książki wydane w Wydawnictwie Kobiecym i Niegrzecznych Książkach. Świetna mafijna seria z Braciami Vedetti, ostre potrawy w Kucharzu, świąteczny klimat, ochroniarz, szef oraz ciemności. Która książka Autorki jest moją ulubioną? (Poza odpowiedzą: wszystkie), jest jeszcze jedna prawidłowa: zawsze ta najnowsza. Moim ostatnim faworytem był… szef. Ale drugi tom serii W ciemnościach był wyśmienity! W MROKU ŁATWO POMYLIĆ PRZYJACIELA Z WROGIEM. CZAS SIĘ PRZEKONAĆ, CZY MIŁOŚĆ JEST ZDOLNA PRZEZWYCIĘŻYĆ CIEMNOŚĆ. Pierwsza część tej serii zakończyła się wypadkiem. Życie Maksa i dalsza relacja z Oliwą stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Głównego bohatera pochłonęła ciemność. Z niecierpliwością czekałam na kontynuację. W drugim tomie klimat historii staje się bardziej niebezpieczny, pojawiają się wątki mafijne, poznajemy też dokładnie przeszłość Maksa – lata dzieciństwa, pierwsze miłości i kobiety w jego życia, później okres studiów, aż w końcu początki znajomości z Oliwią. Aktualnie Maks jest w śpiączce, a lekarze nie dają mu większych szans na wybudzenie. Oliwia zaczyna zajmować się pracą zawodową Maksa i jego firmami. Wkrótce do dziewczyny zgłasza się mężczyzna pokryty tatuażami i upomina o spłatę długu.. Igła jest gangsterem należącym do lokalnej mafii. Okazuje się jednak, że Sebastian nie jest zainteresowany tylko pieniędzmi, ale również Oliwią. A spłata pierwszej raty długu to dopiero początek ich współpracy. MOGŁA LICZYĆ JUŻ TYLKO NA SIEBIE. CZY ZNAJDZIE W SOBIE DOŚĆ SIŁY? W drugim tomie Autorka zadbała o wyraźny motyw ciemności, którego trochę brakowało niektórym Czytelnikom w pierwszej części. Ciemność otacza chorego Maksa, ale również Igła to dość mroczna postać, skrywająca nie jeden sekret, działający na granicy prawa gangster rozdający karty lokalnej policji i zwykłym ludziom. Moim zdanie wątek z Igłą był trafiony w 100% - ciekawy, mroczniejszy, niebezpieczny. Wniósł to tej serii coś nowego, innego, świeżego. Bez niego było by z pewnością nudno i przygnębiająco. Podobały mi się również rozdziały pisane z perspektywy Maksymiliana w których opowiadał o swojej przeszłości - uważam, że to również był bardzo dobry pomysł. W książce nie brakuje również niespodziewanych zwrotów akcji i do samego końca nie wiadomo co wydarzy się w finale. W głowie miałam kilka rozwiązań tej historii: Oliwia kobietą Igły, Oliwia zginie, Maks umrze, Igła przejdzie pozytywną metamorfozę, Oliwia i Maks nigdy już nie będą razem, mocno też trzymałam kciuki za happy end – które z nich okaże się trafione? Ja już wiem! A Wam serdecznie polecam sięgnąć po historię Oliwii, Maxa i Igły. Ja jestem zachwycona. Przypominam, że książki trzeba czytać zgodnie z kolejnością. Tom 1 jest zdecydowanie spokojniejszy, a 2 to mocne uderzenie akcji. W CIEMNOŚCIACH 2 to nie tylko mafia i mrok, ale również odważna bohaterka, siła miłości, uczucia, wybaczanie, druga szansa, zmiany.

Przychodzę dzisiaj do Was z kontynuacją na którą niezmiernie czekałam. Mowa tutaj o książce „W ciemnościach 2” autorstwa Ady Tulińskiej. Ta część z pewnością nie jest słodkim romansem. Jest historią, która przepełniona została mrokiem, tajemnicami oraz napięciem, które towarzyszy czytelnikowi podczas czytania. Po tym jak Maks zapada w śpiączkę, na Oliwię spadają wszystkie jego obowiązki. Dziewczyna próbuje poradzić sobie z interesami męża, ale nie jest to takie proste jakby mogło się wydawać. Okazuje się, że mężczyzna miał powiązania z mafią, które mogą sprowadzić poważne problemy na życie dziewczyny. Igła, który niespodziewanie pojawia się w życiu kobiety, wywróci je do góry nogami. Nie zależy mu jedynie na odzyskaniu długu, ale również zaczyna interesować się nią samą. Zmusza ją do wielu poświęceń. Ile będzie w stanie znieść kobieta by uchronić od cierpienia swoich bliskich? Jakie uśpione tajemnice kryje w sobie Maks i jak daleko posunie się jego dawny wróg? Oczywiście tego dowiecie się sięgając po tą niesamowitą historię. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego obrotu spraw jakie znajdujemy w środku. Autorce udało się mnie bardzo pozytywnie zaskoczyć. Z pewnością ta część diametralnie różni się od poprzedniej. Widzimy tutaj inna stronę zarówno Oliwi jak i Maksa, którego wspomnienia są skrupulatnie opisane przez autorkę. Oliwia wzięła na swoje barki naprawdę dużo i stara się teraz temu sprostać. Gołym okiem widać przemianę głównej bohaterki. Widzimy jej zawziętość i chęć walki, ale również chwile słabości oraz utratę kontroli. Osobiście spodobało mi się jak zostały ukazane jej emocje i to jak odreagowywała swój ból i tęsknotę za dawnym życiem. Zapewne niektóre z tych zachowań nie były godne podziwu, lecz dzięki temu podczas czytania byłam w stanie wyobrazić sobie, że taka sytuacja naprawdę miała miejsce i nie było prostego rozwiązania. W tej części głębiej poznajemy Maksa, dzieje się to głównie przez wspomnienia ukazane w jego głowie. Zostało nam tutaj wyjaśnione co sprawiło, że stał się tym kim jest i co go ukształtowało. Osobiście historią Magdy – koleżanki Maksa, sprawiła, że poczułam gęsią skórkę na plecach. Podczas czytania czułam gorycz, żal i ból dziewczyny pomimo tego, iż wydarzenia te nie były pisane z jej perspektywy. Ada Tulińska i jej książki to coś co przemawia do mojego serca. Autorka ma świetny styl pisania, dzięki któremu jesteśmy w stanie poczuć emocje głównych bohaterów. Ta część z pewnością była bardziej mroczna od poprzedniej. Nie raz podczas czytania byłam zdziwiona przebiegiem akcji i zachowaniem bohaterów. Ja nie mogłam oderwać się od czytania, ponieważ lekkie piór autorki sprawiło, że nie byłam wstanie wyciągnąć nosa z lektury. Gorąco polecam wam tą historię, gwarantuje, że nie będziecie zawiedzeni.

Ż𝚎𝚋𝚢 𝚙𝚛𝚣𝚎𝚝𝚛𝚠𝚊ć 𝚠 𝚝𝚢𝚖 ś𝚠𝚒𝚎𝚌𝚒𝚎, 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚜𝚣 𝚛𝚘𝚋𝚒ć 𝚛𝚣𝚎𝚌𝚣𝚢, 𝚔𝚝ó𝚛𝚢𝚌𝚑 𝚗𝚒𝚎 𝚌𝚑𝚌𝚎𝚜𝚣. ▪️Oliwia musi zmierzyć się z kolejnymi trudnościami - nauka życia bez Maksymiliana. Dziewczyna robi, co może, aby interesy męża dalej się rozwijały i prężnie działały. To wtedy uświadamia sobie, że Maks ma niejasne powiązania z lokalną mafią... ▪️Pierwszą częścią byłam oczarowana, nie mogłam oderwać się od książki dopóki jej nie skończyłam, a tam na końcu cliffhanger. Chyba nie muszę mówić, że przebierałam nóżkami od momentu gdy zobaczyłam w zapowiedziach 'W ciemnościach 2'. I... Takiego rozczarowania dawno nie czułam. ▪️Miałam pewne wyobrażenia jak mogą potoczyć się wątki w tej części i wszystkie gruchnęły z głośnym hukiem. Bo powiedzmy sobie szczerze - jeśli wiadomo, że w drugim tomie toczą się losy tych samych bohaterów to nie można podejść do książki bez żadnych oczekiwań. Jeśli tak potraficie, naprawdę wam zazdroszczę!🙌🏻 ▪️Próbowałam sobie przypomnieć czy w 'W ciemnościach' było coś o mafii, a ja ten szczegół wymazałam z pamięci bo tak podobała mi się historia i nie przypomniałam sobie nic oprócz faceta od obrazów. ▪️NIE LUBIĘ ROMANSÓW MAFIJNYCH. Próbowałam kilka razy, znalazłam jedną znośną serię i moje poszukiwania ogłaszam za zakończone. Tutaj tylko się męczyłam - przyznaje się, że nie czytałam opisu książki bo nie robię tego przy kontynuacjach by nie psuć sobie zabawy. ▪️Nawet pióro Tulińskiej nie spowodowało, że czerpałam przyjemność z lektury, a naprawdę je lubię. Przeczytałam bo przeczytałam i tyle. Już po scenie z wieczorkiem pokerowym miałam takie 'Whatever, niech się dzieje co chce. Oliwia może nawet zostać głową mafii'. ▪️Ciężko mi to przyznać, ale chcę zapomnieć, że istnieje kontynuacja 'W ciemnościach'. Jednak muszę przyznać, że książka na pewno przypadnie do gustu czytelnikom lubiącym mafijne klimaty bo jak wspominałam wcześniej - do warsztatu autorki nie mogę się przyczepić🤷🏻‍♀️

Pierwsza część tej serii bardzo przypadła mi do gustu, a zakończenie było z tych, po których kontynuacja jest oczywista i wyczekiwana. Po dramatycznej akcji, którą zafundowała nam autorka na zakończenie pierwszej części w drugim tomie momentalnie zostajemy wrzuceni do tamtego świata, choć przyznaję chwilkę zajęło mi przypomnienie sobie fabuły w jakimś zadowalającym stopniu. Pierwsza część wprowadziła pewien tajemniczy klimat, ukazywała zmieniającą się relację i powstającą nową rodzinę. W drugiej części ukazana jest walka Oliwii o przetrwanie tej rodziny. Maks zapada w śpiączkę, a Oliwia zostaje sama z problemami, a te mnożą się w zastraszającym tempie. Jednym z nich jest Igła, który daje do zrozumienia Oliwii, że Maks był mu coś winny, więc teraz winna jest ona. Zaczyna się niebezpieczna gra, w której kobiecie nie bardzo kto ma możliwość pomóc. Z jednej strony ucieszyłam się, że kontynuacja nie jest w stylu sielanki, z drugiej kontynuacja losów Oliwii i Maksa prawie bez Maksa mnie nie do końca zadowala. Perypetie Oliwii nie wciągnęły mnie w pełni, a kolejne wydarzenia wydawały mi się być mało realne. Ostatnie kilkadziesiąt stron zdecydowanie ratują książkę, ale też samo rozwiązanie fabuły jawi mi się trochę naiwnie. Zbyt prosto, zbyt łatwo, zbyt szybko, a biorąc pod uwagę, że przez większą część książki obserwujemy dziwną relację Oliwii i Igły, czuję rozczarowanie, że kiedy w końcu zaczęło się coś dziać szybko się skończyło. Oczywiście relacja z Igłą nie jest napisana źle, ale kiedy czytelnik od początku wie jak ma się skończyć, jakoś nie odbiera tego jako czegoś bardzo intrygującego. Nie powiem, że książka mnie nie wciągnęła, ale przyznaję, że to chyba nie do końca tak powinno być, że najbardziej czekam na te rozdziały, gdzie wracamy do młodości Maksa. Rozdziały z udziałem Oliwii to taka rzeczywistość trudna do wyobrażenia, w której brakuje jakiejś konsekwencji w zachowaniu naszej bohaterki.