Utracone światło (okładka  miękka, wyd. 03.2024)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 30,99 zł

30,99 zł
47,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Rok 1942
Wiosną  do niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu  przybywa pierwszy transport Żydów z Lublina i Lwowa. Rozpoczyna się operacja mająca na celu deportację, zagładę i grabież mienia Żydów.
Miejsce to, zwane obozem zapomnianym,  przez wiele lat okryte było niepamięcią. 

Rok 2004
Do Zamościa przybywa Amerykanin tropiący oprawców ludności żydowskiej, którzy działali na Roztoczu w czasach okupacji hitlerowskiej. W tym samym czasie ze stypendium w Izraelu wraca Róża Halicka, która informuje rodzinę, o swoich planach małżeńskich. Planom tym są przeciwni rodzice jak i dziadek, skrywający tajemnice związane z okresem okupacji

Pewnego dnia drogi rodziny Halickich  i łowcy Niemców  krzyżują się, obnażając tajemnice sięgające czasów wojny, które wpłyną na losy Róży i jej narzeczonego

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

ID produktu: 1445210146
Tytuł: Utracone światło
Autor: Gałczyńska-Szurek Bożena
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-03-12
Data wydania: 2024-03-12
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 160
Indeks: 59195016
średnia 4,9
5
14
4
0
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
5 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
13-03-2024 o godz 19:28 przez: aneta_i_ksiązki
„Utracone światło” to wielowątkowa powieść, w której fikcja literacka przeplata się z faktami historycznymi, a przeszłość domaga się ujawnienia. Skrywane przez lata sekrety mogą stać się przyczyną zmian, których bohaterowie się nie spodziewają. To powieść o przyjaźni, zakazanej miłości i wyborach, których wymagała wojenna rzeczywistość. Autorka w bardzo wnikliwy sposób analizuję historię obozu oraz losy ludzi, którzy tam trafili. To miejsce przeraża okrucieństwem. Bezduszność nazistowskiego reżimu paraliżuje emocjami i obnaża ludzką naturę. Fabuła książki nie skupia się tylko na wątku Holocaustu. Jest tu poruszonych wiele istotnych kwestii dotyczących nie zawsze łatwych stosunków polsko-żydowskich. Czytając tę książkę, odnosi się wrażenie, że tolerancja i akceptacja odmienności religijnej nadal przychodzi wielu ludziom z trudem. Pani Bożena Gałczyńska-Szurek od początku buduje napięcie i sprytnie wciąga czytelnika w wir toczących się wydarzeń. W malowniczy sposób opisuje uroki Zamościa i oddaje jego klimat, dbając o autentyczność i rzetelny przekaz. Fabuła rozgrywa się w 2004 roku, ale dzięki wspomnieniom bohaterów przenosimy się do lat wojny. Wpleciony w fabułę wątek romansu między amerykańskim tropicielem zbrodni hitlerowskich i młodą Polką, którą fascynuje historia, jest elementem dość zaskakującym, jednak nie zaburza harmonii powieści. Książka jest pełna emocji, które nieustannie towarzyszą bohaterom. Można je poczuć dzięki sugestywnym opisom, których w powieści jest dość dużo. Na mnie zrobił niesamowite wrażenie opis Muzeum Miejsca Pamięci w Bełżcu, który powstał na terenie byłego obozu. Czytając słowa Autorki, przeszedł mnie dreszcz. Długo oglądałam w Internecie zdjęcia tego miejsca, ale przyznam, że nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak słowa, których użyła Pani Bożena. Dla mnie była to niezwykle ciekawa lekcja historii, sumienny przekaz o Holocauście i losach przedwojennego Zamościa. To opowieść o okrucieństwie, bólu i cierpieniu. Opowieść, która zostaje z czytelnikiem na zawsze. Książka „Utracone światło” to bardzo poruszająca i ważna lektura, która pozwala lepiej zrozumieć tragedię Holocaustu oraz skłania do refleksji nad ludzką naturą i moralnością. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2024 o godz 12:00 przez: naksiazkach
"Utracone światło" Bożeny Gałczyńskiej-Szurek to książka, która ostatnio totalnie mnie wciągnęła. Nie mamy tu dwóch linii czasowych, a poznajemy wydarzenia z czasów wojny. Wszystko zawdzięczamy wspomnieniom, które, choć nieliczne ostały się wraz ze świadkami tych wydarzeń. Tak więc z roku 2004, możemy przenieść się w czasie do 1942 roku, którego wiosną do Bełżca przybył pierwszy transport Żydów. Tematyka około obozowa - obóz, o którym mało dziś wiadomo, a niejedne źródła nawet nie ujmują go na liście. Totalnie zapomniany, choć nie mogło ujść uwadze zamordowanie pół miliona ludzi. Jeżeli chodzi o samą książkę? Otwieracie, zaczynacie czytać, a tu raptem jesteście już na 130 stronie. Otóż tak porywa nas przedstawiona na jej stronach historia. Do Zamościa przyjeżdża Jakub - Amerykanin, melduje się w apartamencie najdroższego hotelu, a jego pojawienie się nie może przejść obojętnie wobec tak małej społeczności. Tajemnicą przez chwilę pozostaje również zlecenie, a w zasadzie dwa, powierzone przez różne osoby. Przypadek, bądź przeznaczenie, sprawia, że kluczem do obu poszukiwań jakich się podjął, jest dziewczyna, którą zaraz po przyjeździe poznaje w recepcji i z którą wdaje się w romans. Wielowątkowa akcja porusza wiele istotnych kwestii - pamięci o dokonanych na Zamojszczyźnie zbrodniach, podziale rasowym, wciąż aktualnym rasizmie a dokładnie antysemityzmie, wiele skrywanych od lat tajemnic.  Autorka maluje nam obraz Zamościa, przypomina historię zapisaną na Roztoczu. Zabiera nas na spacer po Muzeum Pamięci w Bełżcu, ścieżką śmierci i choć nie miałam okazji osobiście tam być, to gdy sprawdziłam informacje i dostępne w internecie zdjęcia, miałam poczucie, że tam byłam. Bardzo podobała mi się ta książka i serdecznie polecam wszystkim, którzy lubią czytać książki z historią w tle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-03-2024 o godz 22:30 przez: paula_czytula
„Utracone światło” to wielowątkowa powieść z historycznym tłem, w której Autorka największą uwagę poświęciła wydarzeniom II wojny światowej na terenach Zamościa. Są to wspomnienia z tamtych czasów opowiadane w roku 2004, przez wciąż żyjące osoby, które w nich uczestniczyły. Powieść ta jest nasączona ogromem emocji, zwłaszcza, iż opisuje tragiczne w skutkach losy setek tysięcy ludności żydowskiej, którzy to trafili do obozu w Bełżcu i już nigdy się z niego nie wydostali. Autorka wykazała się wielką wiedzą i starannością przy przedstawieniu wydarzeń z lat wojny i bestialskich działań wojsk niemieckich na terenie Polski. Takie książki zawsze wstrząsają i nie inaczej było w przypadku „Utraconego światła”. Dodatkowym „smaczkiem” tej powieści, temperującym nieco poczucie smutku i nostalgii, jest wpleciony do fabuły wątek romantyczny pomiędzy przybyłym do Polski Amerykaninem trudniącym się tropieniem nazistów a młodą polską studentką, której historia Holokaustu nie jest obca. Ciekawym elementem jest także sam wątek sensacyjny, w którym to amerykański łowca zbrodniarzy wojennych, zgodnie z zaleceniami swojego szefostwa, chce odnaleźć na terenach Zamościa bądź okolic podejrzanego mężczyznę i w tym celu zaczyna współpracować z młodą Polką. Autorka w sposób rzetelny przedstawiła także historię oraz walory Zamościa, zabarwiając swą powieść malowniczymi opisami najciekawszych, godnych odwiedzenia miejsc w tym mieście. Stworzyła szokującą, emocjonującą powieść będącą cenną lekcją historii o wydarzeniach II wojny światowej na Zamojszczyźnie, ale i o zbrodniach na ludności żydowskiej, określanych mianem Holokaustu. Jest to niewątpliwie poruszająca powieść skłaniająca do przemyśleń nad moralnością. Polecam wszystkim lubiącym powieści obyczajowe z tłem historycznym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-04-2024 o godz 11:36 przez: Kaganaa
Czy prawda zawsze wychodzi na jaw? Czy skrywane tajemnice uda się ukryć tak głęboko, że nikt ich nie zdoła odkryć? Jakub Luksemburg, Amerykanin, zajmuje się tropieniem zbrodniarzy wojennych. Trafia na Roztocze, gdzie jego drogi krzyżują się z drogami Róży Halickiej, która wróciła ze stypendium w Izraelu. Dziewczyna oświadczyła rodzinie, że planuje wyjść za mąż za mężczyznę pochodzenia żydowskiego. Zarówno jej dziadek jak i rodzice sprzeciwiają się tym planom. Co do ukrycia ma nestor rodu? Czy tajemnice wyjdą na światło dzienne? „Utracone światło” to wielowątkowa powieść, która dotyka trudnej historii i jest świadectwem okrucieństw i ludobójstwa, które miało miejsce między innymi w obozie zagłady w Bełżcu. Obozie, o którym niewiele osób wie i do tej grupy należę też i ja. To miejsce hitlerowskich zbrodni miało przyczynić się do zagłady Żydów. Pierwszy transport przybył do niego w 1942 roku, a liczba zamordowanych wyniosła prawdopodobnie około 450 tys. osób. „Utracone światło” to niezwykle poruszająca historia gdzie autorka niezwykle umiejętnie splotła fakty historyczne z fikcją literacką tworząc wciągającą choć bolesną fabułę. Łączy ze sobą wątek sensacyjny, historyczny i miłosny oraz ciekawie opowiada o Zamościu, jego zakątkach i historii. Bożena Gałczyńska-Szurek stworzyła historię pełną emocji, angażującą czytelnika i niezwykle potrzebną, aby ludzkość miała szansę poznać te wydarzenia i o nich pamiętać. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-03-2024 o godz 12:32 przez: OlaK
Jest to powieść rozgrywająca się w dwóch przestrzeniach czasowych: w roku 1942, kiedy ogromne transporty ludności żydowskiej trafiały tu przesiedlane z gett; oraz w 2004 roku, gdy do Zamościa, z tajną misją, przybywa młody Amerykanin. W tej emocjonującej powieści znajdziecie wątek historyczny, wątek miłosny, a także wątek sensacyjny, związany z pewną dobrze ukrywaną tajemnicą rodzinną 😎 Akcja „Utraconego światła” rozgrywa się głównie w Zamościu, ale poznajemy także szczegóły powstałego w 2004 roku Muzeum w Bełżcu. Autorka wykonała naprawdę mnóstwo pracy, by przekazać czytelnikom informacje na temat historii regionu, a szczególnie samego obozu, w którym zginęły setki tysięcy osób, a uratowało się zaledwie dwóch więźniów. Wstrząsająca, wzruszająca, wciągająca historia, poruszająca w czytelniku chyba wszystkie najczulsze struny. Jednak nie jest to typowa literatura obozowa, a raczej historia oparta na wspomnieniach o akcie ludobójstwa. Jednocześnie Autorka bardzo dobrze zestawia te problemy ze współczesnym obliczem antysemityzmu w Polsce. Zarezerwujcie sobie wolny wieczór, lub dwa i oddajcie się bez reszty tej historii. Zapewniam, że warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Był sobie koń Opracowanie zbiorowe
5/5
28,99 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego